A to Polska właśnie...

[Mijanou]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;61612226]Opublikowany 03.06.2013r.
Teraz jest 2016r.
Kolejne odsłony przedstawiania w 2019, 2022 i 2025 roku.
Do zobaczenia.[/QUOTE]

No si.

Ale z kolei, jak sobie człowiek poczyta artykuły Boya-Żeleńskiego z okresu międzywojennego to się zauważa jednak, że problem był, jest i będzie. I to, kurczę, wciąż aktualny.

Swoją drogą: ciekawe, ile jeszcze problem pozostanie aktualny, więc chyba masz słuszność.

[Ingrid80]

Jak już pisałam w innym wątku w naszej wsi ksiądz zakupił nowe nagłośnienie do kościoła i nadaje msze na caly regulator tak że mieszając ok 2km od kościoła słyszę dźwięki z mszy np śpiew :-/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

Napisane przez Ingrid80

Jak już pisałam w innym wątku w naszej wsi ksiądz zakupił nowe nagłośnienie do kościoła i nadaje msze na caly regulator tak że mieszając ok 2km od kościoła słyszę dźwięki z mszy np śpiew :-/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli takich ludzi, którym to przeszkadza jest więcej, można się zorganizować i zacząć od pisemnej prośby o ściszenie natężenia dźwięku. U nas pomogło. Jednak nie zawsze to tak działa.

[201607121223]

I niech ktoś skłamie, że Polski Kościół Katolicki nie miał z tym nic wspólnego... :/
Patologia.

[motyla]

co za wstyd.

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez Mijanou

No ja mam co roku awantury ze służbą kościelną, która każe przestawiać auta. Tyle tylko, że u nas naprawdę nie ma gdzie.

Ja przestawiam w interesie swoim i mojego auta. Uczestnicy procesji nie zawsze są "dobrymi" ludźmi i zdarza im się "złościć" na auta stojące na trasie procesji, a ja nie mam kasy na lakierowanie czy nowe lusterko.

[Mijanou]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Ja przestawiam w interesie swoim i mojego auta. Uczestnicy procesji nie zawsze są "dobrymi" ludźmi i zdarza im się "złościć" na auta stojące na trasie procesji, a ja nie mam kasy na lakierowanie czy nowe lusterko.

Kocie, mi o tym nie pisz. Przeżyłam ewidentnie ułamane lusterko Problem polega jednak na tym, że u nas naprawdę nie ma gdzie przestawić ( na 60 mieszkań jest 10 miejsc na parkingu), więc ludzie stawiają ciasno na poboczu i nad kanałem. Do parku nie wolno wjeżdżać samochodem a tylko tam chyba by się dało. Tylko z jakiej racji ja mam płacić mandat i mieć blokadę na koła?