![]() |
#31 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Jeszcze tylko -rękoma i nogami podpisuje się pod postem cholernarejestracja.
---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ---------- No ale kurczę robisz to dla ocen i średniej? Czy dla wiedzy. Jeśli dla ocen, średniej i poczucia bycia najlepszym na roku bo sobie tym coś udowadniasz, ok, ale napisz szczerze. Bo jak dla mnie tylko w tym jest problem. Rozwiązanie i tak już masz, możesz się albo z tym pogodzić albo frustrowacdalej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Rozumiem frustrację.
Mi samej przez cały licencjat naukowe przechodziło przed nosem, bo trafiłam na trzy osoby które tańczyły i śpiewały i miały miliony punktów z jakichś swoich konkursów. Też się bulwersowałam, bo nie miało to nic wspólnego z tokiem studiów, a dostawały "za naukę". No ale co, to nie ich wina, taki system. Na szczęście na magisterce nikt ze szczególnymi zdolnościami się nie trafił, więc sobie odbiłam. ![]() A jak sobie z tym radzić? Zrozumieć że na świecie nie ma jakiejś uniwersalnej sprawiedliwości i że nic się do losu nie "należy". No i mieć swoje priorytety. Jak z tym ściąganiem - jeśli uczciwość będzie dla ciebie ważniejsza niż dobre oceny, to nie będziesz czuć się źle z tym, że ktoś ma wyższe przez ściąganie, bo będzie się liczyło to, że ty jesteś fair sama wobec siebie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Cytat:
Sama też byłam z grona studentów olewających wykłady i lecących na trójach, byle zdać. Nie dlatego, że mnie studia nie interesowały. Nie dlatego, że ściągałam (bo nie ściągałam), Nie dlatego, że nie mogłam się nauczyć. Po prostu wiedziałam, że to nie ma żadnego znaczenia. Jak już zorientowałam się co chcę konkretnie w życiu robić, poszłam do pracy i skończyłam studia mając blisko 3-letnie doświadczenie zawodowe. Uczyłam się nowych rzeczy, bo były mi potrzebne, a nie po to, żeby dostać 5 w indeksie. Przy okazji egzaminu magisterskiego wyszło, że na koniec studiów naj-naj-najlepsze osoby pamiętają z pierwszego roku tyle, co ja. I zazwyczaj niewiele rozumieją. Potem przyszła kolej na szukanie pracy w zawodzie. Z mojego roku nie miały z tym problemu dwie osoby. Ja i koleś, który rok kiblował, bo nie zdał dwóch kobył na 1 roku. Właściwie to praca znalazła nas sama. Nikt nigdy nie spojrzał na mój dyplom. Nigdy nie dostałam ani złotówki stypendium. Cytat:
Zasady przyznawania stypendiów wyglądają na twojej uczelni właśnie tak, że nikogo najwyraźniej nie obchodzi kto w jaki sposób dorobił się średniej. Twoje ziomki dostały stypendium, bo lepiej przystosowały się do panujących warunków. A skąd możesz wiedzieć, że się przyda? Jak duże jest twoje doświadczenie w psychologii klinicznej? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Przeczytałam ten wątek i nie mogę się nadziwić jakie opinie niektóre osoby prezentują całkiem serio. Uczciwie pracująca na wyniki i stypendium Autorka nie chce niczego "od losu" ani sprawiedliwości społecznej w sensie absolutnym tylko stosowania się uczelni do własnch reguł - tylko i aż tyle.
Stypendium uczelnia przydziela na podstawie ocen, które mają odzwierciedlać nabytą przez studenta wiedzę i umiejętności, w zależności od przedmiotu, przy czym nie są to umiejętności ściągania czy wiedza z obsługi pdfa ze ściągą na telefonie. Fajnie że tyle osób ocenia, że kombinatorzy to są ustawieni na całe życie, w końcu świetnie kombinują teraz, a potem błyszczą w pracy (też na kombinatorstwie - oszustwa w CV, znajomości itd.) Pytanie kto chce iść do psychologa który dopchał się na stanowisko w ten sposób? Oczywiście w tym zawodzie ma wielkie znaczenie empatia i różne inne rzeczy których nie da się wykuć na pamięć, ale wiedza stanowi pewną podstawę. I nie chodzi tylko o ten zawód, ale o każdy inny, w którym liczy się autentyczna wiedza i umiejętności. Poza tym jeśli ktoś już wybiera się na studia to musi liczyć się z tym, że wyższe wykształcenie zobowiązuje niejako do przyswojenia pokładów tzw. niepraktycznej wiedzy - na każdym kierunku będzie jakaś filozofia czy socjologia, na każdym trzeba się wykazać minimum wiedzy spoza swojej wąskiej działki. Bo to są studia - nie szkoła zawodowa. Jak ktoś się czuje tak pokrzywdzony nauką to niech na studia nie idzie. "Papierek" przestał w ostatnich latach zobowiązywać do czegokolwiek, do reprezentowania pewnego poziomu - spowszechniał i stał się często bezużyteczny. Między innymi przez takie podejście "profesorów" do ściągania, do przepuszczania przy minimum wysiłku ze strony studenta. Dla mnie to skandal. Ściąganie jest oszustwem, nieważne ile razy nazwie się je życiową zaradnością czy ile profesorów przymknie oko. Oczywiście zdarzają się sytuacje gdzie coś się ściągnie, nie chodzi o to, aby być nazistą formalności, ale ściąganie notorycznie, za każdym razem i dorobienie się na tym stypednium jest po prostu nieuczciwością. Jest niezgodne nie tylko z regulaminem studiów, ale i bezprawne. ---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ---------- [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;61804286]I to wszystko jest prawda. Bo miałaś za mało punktów. Tylko dlatego. Zasady przyznawania stypendiów wyglądają na twojej uczelni właśnie tak, że nikogo najwyraźniej nie obchodzi kto w jaki sposób dorobił się średniej. Twoje ziomki dostały stypendium, bo lepiej przystosowały się do panujących warunków. A skąd możesz wiedzieć, że się przyda? Jak duże jest twoje doświadczenie w psychologii klinicznej?[/QUOTE] Szkoda, że co innego jest zapisane w regulaminie studiów. Założę się, że jest tam wyszczególnione, że oceny otrzymuje się za nabytą wiedzę, a nie za ściąganie. Równie dobrze mogliby być jeszcze bardziej cwani i wynosić sprzęty uczelniane a potem je sprzedawać - póki nikt nie zauważy, ich zysk. Potem kraść cudze publikacje i wysyłać kogo innego na własne egzaminy. Skoro nie ma granic kombinatorstwa, póki nikt nic nie widzi - hulaj dusza piekła nie ma. Moralność lvl milion. No i ciekawe, po co psychologowi psychologia kliniczna? xD Pewnie po nic, przyjdzie ktoś z poważną chorobą po poradę, to sobie psycholog wyjdzie na 10 min. i wygogluje i sprawa jasna. Pewnie, po co wiedza z zaburzeń, jak można spisać ze ściągi. Ciekawe, że ludzie zawsze uważają że takie kucie na pamięć idzie w parze z wąskimi horyzontami i małą umiejętnością myślenia poza schematem. Kiedy właśnie wiedza jest podstawą i narzędziem w rękach myślącego człowieka, który robi z niej użytek. W większości zawodów jednak wiedza się liczy, ciekawe kto chciałby rady od prawnika który zdał egzaminy zawodowe ze ściągi albo leczyć się u lekarza który je zdał w podobny sposób. Edytowane przez januszpolak Czas edycji: 2016-06-15 o 23:14 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A studia to nie liceum ogólnokształcące, bym był zmuszany do uczęszczania na takie przedmioty jak "Wiedza o muzyce" czy "Etyka" - kto jest zainteresowany, ten sam zgłębia tę wiedzę. Kto nie jest, to na przedmiocie i tak i tak nie będzie uważał. Przez takie śmieciowe zapchajdziury jest potem dużo mniej czasu na konkretne przedmioty, które uczą czegoś przydatnego. Cytat:
Cytat:
__________________
Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Cytat:
Umiejętnością jest chociażby czytanie ze zrozumieniem, umiejętność dojścia do źródła kiedy potrzebuje się informacji, czy w przypadku kierunków technicznych myślenie, które ćwiczą przedmioty ścisłe. Nie tylko to, co się robi rękami jest umiejętnością. Studia obejmują nauczanie przedmiotów spoza jednej działki, na którą się poszło. Jak Ci się to nie podoba to a) idź i walcz o reformę b) nie idź na studia. Rozumiem, że ktoś może nie chcieć mieć szerokiej wiedzy ogólnej, ale po co w takim razie wybiera uczelnie wyższą? Jest wiele innych szkół albo można od razu iść na praktyki/ do zawodu. Nie trzeba było iść na studia w takim razie. Książki są za free w bibliotece, trzeba było uczyć się na własną rękę i wtedy mieć czas na te uznane przez siebie za najważniejsze. Wiedza to nie jest pamięć, to nie są synonimy. Wiedzę zdobywa się poprzez zapamiętywanie, ale to że ktoś ma dużą wiedzę nie jest równoważne z tym, że ma dobrą pamięć. Nie napisałam, że w każdym, ale w większości zawodów jest jednak konieczna. Poza tym w moim poście skupiłam się na moralnej ocenie postępowania ludzi, którzy poprzez oszustwo wyłudzają stypendium. Jest to nieuczciwe zagranie i nie ma nic wspólnego z tym, że być może część tej wiedzy, którą przyswaja Autorka, jej się nie przyda. Poza tym co innego odpuścić sobie 1-2 przedmioty na roku, bo wydają nam się zbędne, a skupić się na istotnych, a co innego jechać na ściądze cokolwiek by nie było do zaliczenia. Edytowane przez januszpolak Czas edycji: 2016-06-16 o 09:36 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Połowa z nich pewnie gdzieś dorabia i nie ma nawet czasu zajmować się tymi mniej ważnymi przedmiotami. To nie ten kraj aby każdy był w.stanie się utrzymać samemu na studiach nie wysciubiajac nosa z książek.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Jak ja się cieszę, że skończyłam studia dawno temu, kiedy jeszcze stypendium naukowe dostawało się za oceny a nie za wolontariaty czy inne śpiewy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
I dodaj sobie jeszcze do tego fakt, że pracodawcy mają oceny ze studiów generalnie w tyłku. Cytat:
Cytat:
|
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;61840771]No to co jej w takim razie polecasz? Żeby na egzaminie krzyczała "panie profesorze, ale ona ściąga!"? Skoro jest tak oburzona na brak praworządności, to może niech osobiście zgłasza wszelkie uchybienia w tej kwestii? Wtedy na pewno dostanie zarówno stypendium jak i niesłabnącą popularność
![]() Nie tylko na podstawie ocen. Są jeszcze śpiewy, sporty i wolontariaty. Czyli rzeczy, które w ogóle nie muszą się wiązać z żadną wiedzą. Ostatecznie uczelnia przydziela stypendium za punkty. Pewnie, to wszystko prawda, tylko nie jest powiedziane, że osoby ściągające na egzaminie i dostające stypendium tych podstaw nie mają. Nie wiesz czy mają wiedzę na 3 i ściągają na 5, czy ściągają wszystko od podstaw. I dodaj sobie jeszcze do tego fakt, że pracodawcy mają oceny ze studiów generalnie w tyłku. A skąd wiesz, co takiego jest napisane w regulaminie studiów autorki? No właśnie. Po co? Może ty mi powiesz? Jeśli ktoś nie jest psychologiem klinicznym, to po guano mu szczegółowa wiedza z tej dziedziny zaliczona na piąteczkę. Autorka psychologiem klinicznym nie jest i może nigdy nie będzie. Dopóki nim nie zostanie, to się nie dowie jak wiedza akademicka ma się w tej kwestii do praktycznej. A jest duże prawdopodobieństwo, że nijak.[/QUOTE] Ktoś kto ściąga, oszukuje, i to nie ma specjalnie znaczenia czy od postaw przepisuje czy umie na 3. Studia mają weryfikować zdobytą wiedzę, w ten sposób nie weryfikują nic. Równie dobrze mogłoby nie być zaliczeń, tylko każdy by mówił na ile uważa że umie i miał taką ocenę wpisaną. To jest absurd. No nie ma chyba studiów z regulaminem, który głosi że wolno ściągać. Gdyby byli przyłapani albo ktoś to zgłosił, oceny byłby anulowane. Kończąc studia z jakiejś dziedziny powinno się mieć wiedzę z tej dziedziny, taka jest w zasadzie idea studiów. Jeśli kluczowe przedmioty kierunku są danej osobie zupełnie do niczego nie potrzebne, to może niech przemyśli sens studiowania. Ewentualnie zaciśnie zęby i nauczy się na tyle, żeby mieć papier i zdać. Ściąganie to zwykłe oszukiwanie. Na tej zasadzie czemu nie pójść dalej i nie kupić sobie na czarnym rynku dyplomu? Bo co, większa szansa, że się nie wyda? Żaden argument. To i to jest przestępstwem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Cytat:
Cytat:
![]() Nie mówiąc już o profesorach, którzy zdając sobie sprawę z bezużyteczności przedmiotu zwyczajnie pozwalali na zrzynanie jak popadnie. Bo potem sami mieliby pod górę z organizowaniem poprawki. O takich przypadkach krążą historie jeszcze z czasów studiów moich rodziców. Cytat:
Myślę, że nie musisz się tak produkować. Wszyscy dobrze wiedzą jakie są te wzniosłe idee studiowania i co jest oszustwem. Tylko to nadal nie zmienia faktu, że kadra uczelni ma to w dupie, a i sami studenci nie zabiegają o zmianę sytuacji. Najwyżej obrażają się na forum o niesprawiedliwe traktowanie. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Lisbeth, nie nazwalabym tego "niesprawiedliwością" tylko "przystosowaniem". To chyba najważniejsze, czego uczą studia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;61842046]No i niejednokrotnie tak to właśnie wygląda, widziałam kilka razy i jest o tym nawet parę urban legends. Tylko nadal nie wiem jaka z tego płynie rada dla autorki wątku.
Chyba żyjemy w innych światach. Studiowałam w sumie na trzech uczelniach. Nie ma opcji, żeby ktoś po fakcie zgłosił czyjeś ściąganie. Jak to sobie w ogóle wyobrażasz? ![]() Nie mówiąc już o profesorach, którzy zdając sobie sprawę z bezużyteczności przedmiotu zwyczajnie pozwalali na zrzynanie jak popadnie. Bo potem sami mieliby pod górę z organizowaniem poprawki. O takich przypadkach krążą historie jeszcze z czasów studiów moich rodziców. Od kiedy to ściąganie na studiach liczy się jako przestępstwo? Coś mnie znowu ominęło. Myślę, że nie musisz się tak produkować. Wszyscy dobrze wiedzą jakie są te wzniosłe idee studiowania i co jest oszustwem. Tylko to nadal nie zmienia faktu, że kadra uczelni ma to w dupie, a i sami studenci nie zabiegają o zmianę sytuacji. Najwyżej obrażają się na forum o niesprawiedliwe traktowanie.[/QUOTE] Może tak to wygląda na niektórych kierunkach albo przy bardzo mało wymagających, mniej istotnych przedmiotach - takich, za które w zasadzie powinno być wpisane "zal", a musi być ocena, to się organizuje zaliczenie dla picu albo wpisuje każdemu 5. Ale jeśli mówimy o podstawowych przedmiotach na danym kierunku to się z czymś takim nie spotkałam, a studiuję już dobrych parę lat. I ja nie mówię żeby na drugi dzień po zaliczeniu pisać donosy, uważam, że zmiana powinna wyjść od wykładowców i od postawy studentów. Tzn. każdy student powinien dbać, aby nie ściągać, nie nawołuję do donoszenia czy zgłaszania. A wykładowcy ze swojej strony powinni pilnować, aby zaliczenie było zaliczeniem a nie grą pozorów. Zawsze można ułożyć śmiesznie prosty test, skoro się swój przedmiot uznaje za zbędny. I obejdzie się bez ściągania. Myślę, że nigdy nie jest za późno na zmianę postawy i to, że kadra na to przyzwala, tylko świadczy o upadku uczelni wyższych i przyczynia się do tego, że mniej pracodawców patrzy na dyplomy a sam dyplom niewiele znaczy. Dla mnie studiowanie w ten sposób to - szczerze mówiąc - byłoby marnotrawstwo czasu. Gdybym nie chciała się uczyć, poszłabym od razu "do zawodu" albo zaczęła rozkręcać swoją firmę, bo po co mi tytuł dla samego tytułu? Czułabym, że marnuję czas, przepisując ściągi na bezużytecznych zaliczeniach. I nie twierdzę, że nigdy nic nie ściągnęłam, ale to są sytuacje rzadkie. Jeden-dwa przedmioty na kilka-kilkanaście w roku można tak zaliczyć. Czasem trochę się odpisze, pokombinuje. Ale to nie może być podstawa studiowania. Sytuacje, kiedy jest się zmuszonym przepisywać żywcem ze ściągi są dla mnie zawsze absurdem i zadaję sobie wtedy pytanie dlaczego wykładowca nie ułożył prostego testu, tylko woli czytać referaty na 10 stron każdy identyczny bo ze ściągi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;61848321]Nie we wszystkie dziedziny da się wejść z ominięciem etapu studiów. Na przykład wszystko związane z biologią molekularną, mikrobiologią lub inne działki wymagające wejścia do labu wyposażonego w sprzęty i odczynniki za miliony.
Mistrzostwo w hipokryzji ![]() Oczywiście, że nie we wszystkie da się wejść, bo wymagają one zwyczajnie wiedzy i od tego są studia. Gdzie tu widzisz hipokryzję? Od początku pisałam, że nie jestem zwolennikiem unikania spisywania w każdej, zupełnie każdej sytuacji. Potępiam ściąganie, które ma stanowić podstawę studiowania i zdobywania dyplomu, jak jest w sytuacji kolegów Autorki z roku. Uważam, że pracuję uczciwie na swój dyplom a ściąganie może zdarzyć się w sytuacji wyjątkowej albo rzadkiej, zazwyczaj wtedy, kiedy sam wykładowca w zasadzie tego oczekuje a przedmiot nie należy do podstawowych. Myślę, że nie zabrakło by mi palców jednej ręki żeby policzyć takie sytuacje w swoim studenckim życiu. Nie rozumiem jak można nie widzieć różnicy w spisaniu raz na rok jakiejś socjologii na studiach technicznych na 3, bo trzeba, a dorabianiu się samych 5 na przepisywaniu KAŻDEGO przedmiotu jak leci. Edytowane przez januszpolak Czas edycji: 2016-06-16 o 19:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Jak ja się cieszę że nigdy w życiu nie zależało mi na ocenach
![]()
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ---------- Cytat:
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Właśnie w większości te osoby które chcą mieć jak najlepsze oceny mają totalnie dziwne podejscie do studiów. U mnie odchodzą np wielkie dramaty jeśli taka osoba nie zda kolokwium, płacz że "jestem za głupi na te studia co ja tu robię" itd, jak pytałam czemu nie szukaja pracy to mowią że na razie umieją zbyt mało, a sumie NIC NIE UMIEM PRZECIEZ DOSTALAM OSTATNIO 3
![]() ---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ---------- A wcale z głównych przedmiotów nie jestem najlepsza, jest kilka osób (mam bardzo malutki kierunek) które uważam że poradziloby sobie w mojej pracy znacznie lepiej niż ja... cóż ich strata ze nie chcą ![]()
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#50 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Gdzie masz taką bibliotekę? Cytat:
Cytat:
Rzadko kiedy wiesz, które przedmioty okażą się kluczowe, bo to zależy od tego, jak zostaną przedstawione. Bzdura. Wymagają doświadczenia, które zyskuje się pracując w podobnych warunkach na uczelnianych laboratoriach/kołach naukowych.
__________________
Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Hah, tytuł mnie zmylil.
Naprawdę Beautyq, chyba się nudzisz w domu,bez urazy. Pienisz się,że ludzie ściągają. Mogą to ściągają, co Ci do tego? Sama studiowalam na dwóch uczelniach (na jednej nadal studiuje). Ściąga się wszędzie. To jest normalne. Też ściągam na egzaminie i nie dlatego,że nie umiem. Z nerwów często zamiast mózgu mam czarną dziurę,więc ściąga mi pomaga uporządkować sobie wiedzę. Plus samo pisane jej utrwala dodatkowo wiedzę. Na takie przedmioty ważne typu Anatomia, Biofizyka albo Biochemia, było się trzeba systematycznie uczyć więc nie sciagalam. Wkuwałam jak idiotka, a miałam gorsze oceny od osób które ściągaly. Czy zaczęłam sciagac? A i owszem, czego się nie robi żeby osiągnąć swój cel- dobra,bardzo dobra ocena. Sa przedmioty tak z du...,że aż ma się czasem ochotę komuś przywalić. Wie się,że w ogóle nie wykorzysta się tej wiedzy w życiu ( mam przedmiot na studiach filozofia, na którym facet gada o Biblii,Bogu,Jezus i jego Matce, wręcz nawracajac studentów na chrześcijaństwo - taki przykład) to po kiego grzyba, tracić czas żeby się tego uczyć? Uczyć się powinno dla Siebie. SIEBIE. Uczę się np. psychologii i jej odlamow, dla siebie. Wkurzaja mnie też osoby na studiach,które walczą o to stypendium,jak lew o ostatni kawał miecha, zapominając o ważnej rzeczy. Stypendium to loteria a ludzie na studiach i relacje z nimi, już nie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Co to ma do tematu?
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Cytat:
---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ---------- Współczuję Wam, że macie tyle niepotrzebnych przedmiotów. U mnie niemal wszystko się prędzej czy później przydaje. ---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ---------- Chyba, że nikt mnie nie będzie lubił. Jakoś mi nie zależy, a ostatnio nawiązałam kontakt z dwiema osobami z roku, które uważają tak jak ja i ogólnie się bardzo zintegrowaliśmy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
W sensie takim,że nikt nie będzie patrzył czy ktoś miał stypendia czy nie.
Relacje z ludźmi są jednak ważne. Nigdy nie wiadomo czy nie będzie się później pracowało, z jakąś osobą ze studiów, która może nam uprzykrzac życie bo nagadalo się na nią podczas studiowania (np. Że ściąga). Wiesz co,Beautyq, zawsze jak piszesz swoje wataski, bije od Ciebię taka wyższość i pogarda do osób o odmiennym zdaniu niż Twoje,że aż boli. Zastanów się nad sobą trochę. Może zluzuj trochę i zajmij się sobą, nie patrz czy ktoś ściąga czy dlubie w nosie,na egzaminie. Życie to nie je bajka. Nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwość i koniec kropka. Sorry, ale takie realia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
A to inna rzecz ze skoro tak mało osob na roku to prawdopodobieństwo wspólnej pracy drastycznie wzrasta
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 138
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Cytat:
Nie zgadzam się, że wszędzie się ściąga. Dlaczego na tylu uczelniach zagranicznych ściąganie to kosmos? Skąd waszym zdaniem bierze się to, że w Polsce ściąganie jest tak normalne jak bułka na śniadanie, a gdzie indziej jest to margines? (OK, nie znam obyczajów na wszystkich uczelniach zagranicznych, więc pewnie znajdzie się ktoś kto będzie miał niezaprzeczalny kontrargument "a w X to też się ściąga"). Uczelnia w Holandii - nie jest to normalne. Moje rozmowy ze znajomymi (większość studentów jest international) o ich krajach - na poziomie uczelni wyższych nie jest to normalne. Co do niepotrzebnych przedmiotów - doskonale rozumiem obieranie drogi po linii najmniejszego oporu (nie: "najmniejszej linii oporu" :P) - w liceum też ściągałam na nieinteresujących mnie przedmiotach: biologii, chemii, fizyce. Ale robiłam to po to, aby 1) zdać, a nie 2) zgarnąć stypendium. Co innego jest robienie tego na studiach. Na mojej uczelni pod koniec każdego przedmiotu jest ewaluacja kursu, prowadzącego, i studenci są pytani, czy ich zdaniem przedmiot jest ciekawy, czy przedmiot dobrze się wpisuje w ramę programową kierunku, i wiele wiele aspektów tego, żeby pozbyć się "zapchajdziur". Punkt widzenia taki, że ściąganie jest zjawiskiem które powinno się zaakceptować w przypadku zapchajdziur, jest błędne (a tym bardziej akceptacja u prowadzących, którzy sami przyznają, że ich przedmioty to zapchajdziury - WTF? Gratuluję prowadzącym ambicji). Zamiast tego, polskie uczelnie powinny wnieść trochę więcej wysiłku, żeby te studia były wartościowe. Argument że pracodawcy nawet nie patrzą na dyplom i oceny - znowu nasza kochana Polska. W Anglii najlepsze postgraduate schemes wymagają średniej conajmniej 2:1 - to chyba nasze 4,5. Ja wiem, że może moja wypowiedź nic nie zmienia, i ludzie nadal będą ściągać, ale moim zdaniem taka postawa, że to normalne, i że jest jak jest i po co w ogóle to nawet krytykować, też nie jest do końca dobra. No i oczywiście jakiekolwiek czyny czy próby zmiany w tym kierunku muszą wyjść od ludzi od strony uczelni (prowadzących przedmioty) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Cytat:
![]() ![]() Nie. znajomości na studiach nie są ważne i nie każdemu na nich zależy. I nie trzeba pracować z kimś z kim się nie chce.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Cytat:
Póki uczelniami będą rządzić borowe dziadki, póty papier będzie tylko dla tytułu.
__________________
Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Cytat:
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Jak wyleczyć ból dolnej części pleców?
Cytat:
![]() Nigdy nie będzie idealnej sprawiedliwości, ale moglibyśmy dotrzeć przynajmniej do cywilizowanego poziomu, gdyby nie to społeczne przyzwolenie i klepanie oszustów po główkach, bo tak ładnie sobie radzą, a przy okazji opieprzanie ich ofiar, że o co te pretensje. I to coś, na co mamy realny wpływ. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:25.