|
|
#31 |
|
Czerwcowa PM
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 609
|
Dot.: Finansowanie randek
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;63291106]
I to samo. Skoro proponowałaś, to chcesz zapłacić -> skoro chcesz zapłacić, to płacisz. Nie rozumiem po co w takim razie w ogóle proponujesz płacenie, skoro uważasz, że nie powinnaś tego robić. .[/QUOTE] "Proponowałam" w sensie wyciągałam portfel Nie mówiłam "hej, zapłacę za siebie" ani nie mówiłam "zapłaćmy każde za siebie". No taki rytuał godowy jak to ktoś napisał
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
|
Dot.: Finansowanie randek
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6329190 6]No mówiłam, że taki jest konwenans
Wiele osób tak robi. Taka gra. Może żeby nie było nudno, nie wiem ![]() ---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ---------- Nie przesadzałabym z tym przyssaniem.[/QUOTE] Jak nie skoro wiele wizazanek pisze ze tego oczekuje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
#33 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Finansowanie randek
Nie umiem się zrzucać po połowie, nigdy tak u mnie nie było i nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić
Dwa rachunki w knajpie? Jeden rachunek dzielony na pół? U mnie to się jakoś zawsze samo rozwiązywało - jak jedno zapraszało do kina, to kupowało bilety, a drugie płaciło za pogryzajki. Jak się szło na piwo, to jedną kolejkę ja, drugą osoba, z którą się umówiłam, pierwszą kolejkę osoba, która zaprosiła. Jak był obiad w eleganckiej restauracji, to płaciła osoba zapraszająca, potem zapraszała w podobne miejsce druga strona i to ona płaciła. Przy czym zgadzając się na zaproszenie do ąę knajpy, wiedziałam że osobę zapraszającą na zapłacenie w niej rachunku stać.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#34 |
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
|
Dot.: Finansowanie randek
Według mnie powinna zapłacić (a przynajmniej być gotowa zapłacić) ta osoba, która zaprasza, ponieważ to ona wybiera miejsce spotkania i może je wybrać biorąc pod uwagę kryterium cen i własnych możliwości finansowych. Osoba zapraszana ma w tej kwestii mniej do powiedzenia, więc myślę, że nie powinno się jej obarczać kosztami wyboru drugiej osoby
![]() Nie widzę jednak powodu, dla którego zapraszać ma w większości przypadków mężczyzna. Zasadniczo bardziej przemawia do mnie sytuacja, w której kobieta i mężczyzna mniej więcej tyle samo razy zapraszają drugą osobę na randkę (chyba, że komuś pasuje inny model relacji, to czemu nie, ale wiadomo, że on pociąga za sobą inny model płatności za randkę).
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
|
|
|
#35 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
|
Dot.: Finansowanie randek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
|
#36 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 013
|
Dot.: Finansowanie randek
Gdybym szla na randke z calkiem obcym czlowiekiem to bym sie nie zgodzila za placenie. Nie mam zamiaru obciazac nieznajomych ludzi. W miare uplywu czasu uwazam ze powinno sie placic na zmiane. A a powaznym zwiazku ten co ma wiecej pieniedzy ( co nieznaczy ze druga strona nie kupuje nic).
Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#37 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 188
|
Dot.: Finansowanie randek
Cytat:
__________________
We make a living by what we get, but we make a life by what we give. |
|
|
|
|
|
#38 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 25
|
Dot.: Finansowanie randek
Pierwszą randkę raczej wypadałoby samemu sfinansować, a potem to już zależy. Na 2-3 spotkaniu należałoby o tym pogadać, jak już będziesz wiedział że chcesz to kontynuować. Bo na pierwszy rzut oka może wyglądać, że takie wydatki nie stanowią dla ciebie obciążenia. A skoro studiujesz to twoja przyszła dziewczyna pewnie też, może jest na utrzymaniu rodziców i nie ma za bardzo na wyjścia? Rozumiem, że nie chcesz być dojną krową
ale jakbym widziała, że facet zarabia znacznie więcej ode mnie to nie wyskoczyłabym z propozycją zapłacenia za siebie, tak samo jak część kobiet. Bo to nie jest taka sama "inwestycja" w związek - ktoś kto ma do rozdysponowania 500 zł zapłaci 100, a ktoś kto ma 2000 zł też zapłaci 100. Dlatego wypadałoby się podzielić tymi wydatkami, ale nie 50/50, tylko proporcjonalnie do możliwości.Z resztą, nie musisz zabierać dziewczyny co drugi dzień do restauracji lub kina. Jestem pewna, że jeśli ona naprawdę cię polubi to nie będzie widziała problemu żeby zamiast do lokalu iść do parku, albo po prostu zjeść coś w mieszkaniu i pogadać. |
|
|
|
|
#39 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: Finansowanie randek
Jeżeli nie ma się pieniędzy, można chodzić tam, gdzie nie trzeba płacić.
Przecież nie musisz na każdej randce karmić dziewczyny. Zakładam, że nie trwają tak długo, by groziła jej śmierć z głodu? |
|
|
|
|
#40 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 411
|
Dot.: Finansowanie randek
Cytat:
Jakakolwiek dyskusja o niższych zarobkach kobiet za identyczną pracę, omówienie badań porządnych instytutów badawczych, zawsze tabun facetów wrzeszczy, że manipulacja i że są ważniejsze problemy niż fakt, że kobiety zarabiają te 10% mniej. Nie można myśleć tylko o pieniądzach! W niektórych krajach kobiety nie mają żadnych praw - to są problemy, a nie te kilka/naście procent w zarobkach. Ale kiedy przychodzi takiemu wydać pinć złotych za kawę kobiety? "To moje pieniądze i z jakiej racji miałbym!" Następnego faceta, który też będzie tak progresywny, że nie przejmie mi kosztów kawy, oczywiście tylko dlatego, żeby mnie jako kobiety nie obrazić, poproszę o zwrócenie połowy kasy za moje pigułki i wizyty u gina, aby mi je przepisał. Z góry, bo w końcu ja też nie wiem, czy facet okaże się warty moich pinć złotych za kawę a po zamówieniu zwrot odpada. Edytowane przez 201703060948 Czas edycji: 2016-07-23 o 20:00 |
|
|
|
|
|
#41 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Finansowanie randek
Nie uznaję innej wersji niż 50/50.
Zdarzały mi się randki z facetami o tradycyjnym podejściu, którzy upierali się by płacić za mnie ("bo on zapraszał", "bo facet płaci", "bo takie zasady") i wtedy druga randka nigdy nie następowała. Jeśli chodzi o ewentualne usprawiedliwianie sponsoringu za pomocą różnic w zarobkach, to uważam, że: 1. jeśli chcę równouprawnienia, to na każdej płaszczyźnie - również podczas płacenia za kawę 2. zamiast kawy w ramach rekompensaty, wolę równą płacę i za kawę płacić sama. |
|
|
|
|
#42 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 411
|
Dot.: Finansowanie randek
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#43 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Finansowanie randek
To trochę nie tak do końca. Kobiety zarabiaj tym mniej od mężczyzn im wyższe stanowisko, na stanowisku kasjera zarobki są takie same, na stanowisku prezesa różnica w zarobkach wynosi 50%. Nie ukrywajmy, ale większość nie zajmuje kierowniczych stanowisk i dla pewnie 70% społeczeństwa te różnice w zarobkach to mit. Jeśli chodzi o znalezienie pracy... cóż... wystarczy przyjrzeć się pierwszym artykułom o skutkach 500+, spora część kobiet rezygnuje z pracy bo bardziej opłaca się im zostać w domu - same świadomie wybierają bezrobocie.
Edytowane przez victorion Czas edycji: 2016-07-23 o 20:26 |
|
|
|
|
#44 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 411
|
Dot.: Finansowanie randek
Cytat:
To tyle odnośnie polskiego seksizmu. |
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Finansowanie randek
Cytat:
Jeśli chodzi o szukanie pracy/bezrobocie. Bez pracy nie pozostają osoby z doświadczeniem na wyższych stanowiskach - zarówno wśród mężczyzn jak i kobiet dotyczy osób o słabym wykształceniu i bez doświadczenia, tu płeć nie ma znaczenia. Więc tu dopiero należy rozpatrywać "sprzątaczki, kucharki i kasjerki", bo to one głównie lądują na bezrobociu (a nie prezeski) i to ta grupa zwiększy dysproporcję w bezrobociu między kobietami i mężczyznami wybierając pozostanie z dzieckiem. Edytowane przez victorion Czas edycji: 2016-07-23 o 20:50 |
|
|
|
|
|
#46 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 572
|
Dot.: Finansowanie randek
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#47 |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 751
|
Dot.: Finansowanie randek
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;63293021]Gdybym szla na randke z calkiem obcym czlowiekiem to bym sie nie zgodzila za placenie. Nie mam zamiaru obciazac nieznajomych ludzi. W miare uplywu czasu uwazam ze powinno sie placic na zmiane. A a powaznym zwiazku ten co ma wiecej pieniedzy ( co nieznaczy ze druga strona nie kupuje nic).
Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Też tak uważam. U mnie zawsze tak było, że dopóki parą nie byliśmy, nie tworzyliśmy związku to płaciłam za siebie (później różnie bywało). Nie chciałabym być niczego "dłużna" obcemu jakby nie było facetowi. Natomiast wg moich koleżanek to nie do pomyślenia jak facet nie chce za nie płacić. Skutek taki, że jedna kiedyś usłyszała od gościa poznanego w necie, że skoro on za nią zapłacił to ona mu musi oddać to "w naturze".
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 98
|
Dot.: Finansowanie randek
Cytat:
W Polsce również mężczyźni częściej są zwalniani. Kobiety coraz lepiej sobie radzą. Rynek biurowy pęcznieje, zagranicznych korporacji masa, jest obecnie boom na BPO/SSC, a tam prym wiodą właśnie one, bo są dokładne, mają umiejętności miękkie. Do HR czy finansów akurat. |
|
|
|
|
|
#49 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 206
|
Dot.: Finansowanie randek
Jest ok pod warunkiem, że to dziewczyna zaproponuje, że zapłacicie 50/50. Trochę głupio jednak zaproponować coś pod warunkiem że zapłacisz za siebie maleńka. Sama bym tego nie powiedziała tż. U mnie funkcjonuje raczej, że ja płacę za całość np wyjścia do kina, na kolację, ale rzadziej niż tż. Tż zarabia 2x więcej niż ja. Jak jesteś studentem to szukaj może takich atrakcji gdzie nie potrzeba dużego wkładu finansowego. Lody i spacer, albo korzystaj ze zniżek
|
|
|
|
|
#50 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 39
|
Dot.: Finansowanie randek
jeżeli są to jakieś pierwsze randki to trochę słaba opcja, ale później w związku czemu nie ;p
__________________
Podejmując ryzyko zawsze coś zyskujesz... Szczęście w przypadku powodzenia lub wiedzę, w przypadku niepowodzenia |
|
|
|
|
#51 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 23
|
Dot.: Finansowanie randek
Przeważnie to ja płacę za spotkania. Płacenie każdy za siebie lub kiedy dziewczyna płaci za mnie - tylko jeśli spotykamy się dłuższy czas. Jestem jakoś nauczony, że o kobietę trzeba zadbać i pokazać, że mi zależy. Oczywiście oczekuję też czegoś w zamian (nie, nie tego, o czym myslicie
).
|
|
|
|
|
#52 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
|
Dot.: Finansowanie randek
Pierwsza randka? Jak dla mnie zawsze powinna płacić osoba, która zaprasza.
Osoba, która zaprasza może zdecydować, gdzie się pójdzie. Czy to będzie kameralna kawiarnia, kino czy wykwintna restauracja. Ta osoba może zdecydować na co ją stać. Sorry, ale nie wyobrażam sobie randki np. w mega drogiej restauracji, a potem przy rachunku facet chce płacić 50/50. To po cholerę wybierał takie miejsce, skoro nie stać go na pokrycie kosztów? Żeby nie było, również zapraszam na randki swojego faceta i finansuje różne wyjścia, bo jeszcze ktoś mi zarzuci przyssanie się do portfela
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
|
#53 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
|
Dot.: Finansowanie randek
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#54 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Finansowanie randek
Cytat:
Jakie to ma znaczenie? Nie płaciłby za nią to wymyśliłby inny argument wedle którego uważałby, ze może rościć sobie prawa do czegokolwiek. W wątku obok argumentem jednej użytkowniczki za tym, ze dziewczyna chce seksu było to, ze nosi stringi. To tak jako przykład. Myślę ze takich absurdów może wiele wymyślić osoba, która myśli, ze zapłacenie za kobietę na randce obliguje ja do czegokolwiek. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:36.



Nie mówiłam "hej, zapłacę za siebie" ani nie mówiłam "zapłaćmy każde za siebie". No taki rytuał godowy jak to ktoś napisał


Wiele osób tak robi. Taka gra. Może żeby nie było nudno, nie wiem 











