Związek z cudzoziemcem

[Arushat]

@DeNato co do największych zbrodni historycznych. Polecam poczytanie o Rwandzie, szczególnie lata 90'. Skala procentowa w USA.20% społeczeństwa to murzyni. 70% przestepstw popełniają czarni. Największe dysproporcje międzyrasowe są w przestępstwach na tle seksualny. Co się tyczy sortowania ogółu. Zagrałabyś w rosyjską ruletkę? Tam szansa wynosi 16,6%. A co do wódki, to zostało udowodnione, że ludy słowiańskie mają najmocniejszą głowę.

Wysłane z mojego SM-G318H przy użyciu Tapatalka

[DeNato]

Napisane przez Vatra

Proponuję zapoznanie się z historią świata jeszcze raz. Tym razem z uwzględnieniem historii Azji, Afryki i Ameryki Południowej.
Biali nie wynaleźli niewolnictwa, istniało niezależnie od siebie na wszystkich kontynentach, nieco różniło się formą.

Przepraszam, I i II Wojna Światowa to nie największe konflikty zbrojne zapoczątkowane za każdym razem ze strony białych?
A ludobójstwo Indian z okresów kolonizacyjnych?
Jeśli o niewolnictwo chodzi, nikt, nie mówi, że biali je wymyślili. Jednak jest to zjawisko obecne od dziesiątek tysięcy lat - najpierw w Egipcie, później w Starożytnej Grecji i Rzymie... Do dzisiaj sytuacja Azji jest drastyczna. A kto znów wyzyskiwał Afrykę? Kto swoją polityką spowodował, że dziś stanowią ją państwa tzw. "trzeciego świata"? Przykładów jest multum.
Odbiegamy jednak od tematu.

Napisane przez martynka89

Uwazasz, ze kultura, z ktorej sie ktos wywodzi, nie ma wplywu na popelnienie przestepstwa?

Oczywiście, że ma. Nie twierdzę, że każdy jest święty, ale właśnie dlatego skreślanie czarnoskórego ze względu na "kulturę" o której co jak co w danym momencie nie można mieć żadnego pojęcia jest nie fair. Dlaczego taka osoba nie mogła by być wychowana w polskiej kulturze tylko od razu stawiacie sprawę inaczej? Od razu na podstawie wyglądu społeczeństwo staje się uprzedzone bo to nie jeden z "naszych" podczas gdy moralnie i kulturalnie może znacznie przewyższać nie tylko pana Zdzisia czy Mietka spod monopolowego, ale i znaczną część przeciętnego społeczeństwa.

Napisane przez martynka89

Muslimy wlaza Europejczykom na glowy a niektorzy nadal nie widza w tym problemu.
Zamachy, to nie wszystko, ci co sie nie wysadzaja i nie strzelaja, tez nie sa normalni. Przyjezdzaja do krajow o odmiennej kulturze i chca wprowadzac prawo szariatu, wprowadzaja swoje zasady w szkolach, do ktorych chodza dzieci Europejczykow i wiele innych. Przyklady mozna mnozyc.
Ostatnio w Londynie na jednej z plywalni wprowadzono nowe zasady. Raz w tygodniu o danej porze, na basen moga wejsc tylko faceci (oczywiscie wprowadzili to, bo muzulmanie tak chcieli), w tym czasie kobiety moga przebywac w innym basenie, ktory jest mniejszy i musza placic wiecej za wstep. Ludzie kochani, gdzie tu logika, chca to niech zrobia zrzutke i sobie postawia muslimski basen zamiast kolejnego meczetu.

To to już są debilne prawa państw i tych tęgich głów. Spróbuj pojechać do ich krajów i zobaczysz co dostaniesz. Jak mówiłem. Tolerancja - tak. Tolerancja bez umiaru - nie. Nietolerancja - zdecydowanie nie.
Żyjemy w czasach w których podróże są łatwiejsze niż kiedykolwiek. Nie ma odgórnie wyznaczonych granic poza którymi ktoś nie ma prawa się poruszać. Zamykając sobie i innym drzwi do poznania świata, bogactwa kulturowego, tradycji i podróży skazujemy się na ignorancję. Ale też nie można pozwolić by obca kultura nas nachodziła nieustannie i bez przerwy.

Terroryzm i wojny na tle religijnym to zło. Ale jest dużo porządnych muzułmanów których sam miałem przyjemność poznać. Wyznają inną religię, ale od dawna nie mieszkają w ojczyźnie, a jedyne czego chcą to spokojnego życia.

Temat zresztą odchodzi od założenia bo z typowego tematu związku ześliszmy już na konflikty kulturalne.
Ja twierdzę, że kolor skóry nie ma wpływu na narodowość. Bo ty w tym momencie nie masz pojęcia co człowiek przeżył i ma za sobą. Równie dobrze dana osoba może pochodzić z drugiego końca świata, ale nie masz prawa twierdzić na podstawie koloru skóry, że nigdy nie będzie danej narodowości. To nie wygląd i karnacja o niej decyduje.

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Napisane przez Arushat

@DeNato co do największych zbrodni historycznych. Polecam poczytanie o Rwandzie, szczególnie lata 90'. Skala procentowa w USA.20% społeczeństwa to murzyni. 70% przestepstw popełniają czarni. Największe dysproporcje międzyrasowe są w przestępstwach na tle seksualny. Co się tyczy sortowania ogółu. Zagrałabyś w rosyjską ruletkę? Tam szansa wynosi 16,6%. A co do wódki, to zostało udowodnione, że ludy słowiańskie mają najmocniejszą głowę.

Wysłane z mojego SM-G318H przy użyciu Tapatalka

Ok, ale to twierdzenie nie jest równoznaczne z tym, że 70% tych 20% to przestępcy, a dużo osób nawet w tak prostych rachunkach popełnia błąd.

Co z tego że mają najmocniejszą głowę? Jak któryś kolega który w życiu nie pił wódki ją wypije i nagle okaże się, że ma słabą głowę, to automatycznie nie jest Polakiem? To debilny argument, zresztą nie chcę nawet o tym pisać bo nie ma o co się kłócić.

[herbata_to_zycie]

Wow nienawidzę wódki, nie wiedziałam że to czyni mnie nie-Polką To czym ja jestem? :O

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

co do alkoholu:
http://www.gp24.pl/zdrowie/art/47263...lowy,id,t.html

co do związków Polek z czarnoskórymi - zawsze było mi to obojętne, chociaż zastanawiałam się, jak można chcieć na ostracyzm skazywać swoje dzieci - w czasach mojego dzieciństwa, jakieś 30 lat temu - rudy kolor włosów lub piegi był już wystarczającym powodem do wyzwisk i zaczepek, więc nie wyobrażam sobie bycia wtedy dzieckiem o ciemniejszym kolorze skóry.

Teraz z pewnością się to zmieniło, świat się otworzył i coś co kiedyś było dziwne i niepokojące takim przestaje być.

jednostkowe przypadki mieszania ras mnie ani ziębią ani grzeją - dobrze, że nastały czasy, że sami sobie możemy wybierać partnera

bardziej niepokojące jest to co się dzieje na Zachodzie w związku z imigrantami- nikt mi nie wmówi, że to jest dobre. I głównym problemem nie jest kolor skóry, ale religia.
Do Polski przyjechało ok. milion Ukraińców - czujecie jakąś różnicę? Ja osobiście nie zauważyłam nic. Czasem w sklepie usłyszę inny język i tyle.

Moja przyjaciółka, mieszkająca od 20 lat w małym miasteczku w Szwajcarii - kiedyś chodziła do pracy na piechotę i nie bała się zostawić otwartego domu - teraz po ulicach krążą grupkami śniadzi młodzi mężczyźni, więc kupiła samochód, bo boi się chodzić sama po ulicy, zamontowała systemy alarmowe...
To nie jest efekt pokojowego mieszania ras, tylko zderzenie dwóch odmiennych kultur - tubylców i najeźdźców.

[Mijanou]

Myślę, że zawsze znajdą się osoby, którym z zasady wszystko przeszkadza. Nawet jeśli nie umieją uzasadnić powodu swojej niechęci. Nie da się ich uniknąć i należy takie osoby po prostu ignorować.
Kolor skóry, oczu, kształt nosa jest nieistotny w przypadku uczucia między dwojgiem ludzi.

[martynka89]

Napisane przez DeNato

Oczywiście, że ma. Nie twierdzę, że każdy jest święty, ale właśnie dlatego skreślanie czarnoskórego ze względu na "kulturę" o której co jak co w danym momencie nie można mieć żadnego pojęcia jest nie fair. Dlaczego taka osoba nie mogła by być wychowana w polskiej kulturze tylko od razu stawiacie sprawę inaczej? Od razu na podstawie wyglądu społeczeństwo staje się uprzedzone bo to nie jeden z "naszych" podczas gdy moralnie i kulturalnie może znacznie przewyższać nie tylko pana Zdzisia czy Mietka spod monopolowego, ale i znaczną część przeciętnego społeczeństwa.

Ja nie twierdze, ze taka osoba nie moglaby byc wychowana w polskiej kulturze, problem jest zgola inny, muzulmanie nie sa chetni do asymilacji. W Niemczech i we Francji muzulmanie zyjacy tam od dwoch, trzech pokolen nadal kultywuja kulture islamska i niektorzy z nich maja problem z wyslowieniem sie po niemiecku czy francusku. Sama jestem na emigracji i moje dziecko uczy sie angielskiego, skoro tu zyje, to ma ten jezyk znac. W domu uzywam tylko jezyka polskiego, poza domem angielskiego. Mieszkam miedzy protestantami, nie rozglaszam na prawo i lewo, ze jestem katoliczka bo to moja prywatna sprawa, nie nawracam nikogo na katolicyzm. Niech sie w domu kazdy modli do kogo chce i jak chce. Czasem do drzwi zapukaja jehowi, jak mam czas to z nimi rozmawiam. Ja powiem swoje, oni swoje. Nie probuje ich nawracac.

Jak bym pojechala na wczasy do kraju arabskiego, to nie biegalabym po ulicy w mini czy krotkich spodenkach bo kurka szanuje kulture osob, ktore tam mieszkaja. Nie bylabym u siebie wiec trzeba sie dostosowac.
Problem w tym ze oni maja z tym... problem.
Odprowadzam corke do szkoly katolickiej a pod szkola hordy muzulmanskich mamusiek w luznych szatach do ziemi i chustach na glowach. Z reszta ich male coreczki tez do szkoly chodza w chustach- wychodzi na to, ze kolejne pokolenia tych rodzin nadal beda kultywowac kulture islamska i to w miejscach publicznych a nie w domowym zaciszu.
Co roz trafiam na informacje o tym, ze kolejna szkola w UK wprowadza mieso halal do szkolnych stolowek i sie zastanawiam gdzie ja k**** zyje? W Europie, czy na bliskim wschodzie?

Napisane przez DeNato

To to już są debilne prawa państw i tych tęgich głów. Spróbuj pojechać do ich krajów i zobaczysz co dostaniesz. Jak mówiłem. Tolerancja - tak. Tolerancja bez umiaru - nie. Nietolerancja - zdecydowanie nie.
Żyjemy w czasach w których podróże są łatwiejsze niż kiedykolwiek. Nie ma odgórnie wyznaczonych granic poza którymi ktoś nie ma prawa się poruszać. Zamykając sobie i innym drzwi do poznania świata, bogactwa kulturowego, tradycji i podróży skazujemy się na ignorancję. Ale też nie można pozwolić by obca kultura nas nachodziła nieustannie i bez przerwy.

Ja nie mam nic przeciwko podrozom, czy zmienianiu miejsca zamieszkania na inny kraj, byle to robily osoby, ktore sa w stanie w tym nowym srodowisku zyc i nie zaburzac jego porzadku. A co do bogactwa kulturowego, to niech kazdy, kto emigruje zostawia je za soba zamiast "ubogacac" inne kultury.

Co do debilnych praw panstw... Jeuropa nowoczesna je przecie, nawet jak jakis kraj chce sie z owej nowoczesnosci i nielimitowanej tolerancji wymiksowac, to czuje na sobie presje innych. Jak sie skonczyla niechec polskiego rzadu do przyjmowania uchodzcow? Okazalo sie, ze dla unii jestesmy fe i be. No zasciankowa Polska normalnie. Dobrze, ze jeszcze taki Orban ma leb na karku i ma w totalnym powazaniu, co mysla inni o jego polityce antyimigracyjnej.

Napisane przez DeNato

Terroryzm i wojny na tle religijnym to zło. Ale jest dużo porządnych muzułmanów których sam miałem przyjemność poznać. Wyznają inną religię, ale od dawna nie mieszkają w ojczyźnie, a jedyne czego chcą to spokojnego życia.

Masz jakis pomysl na odizolowanie tych dobrych od zlych i to w taki sposob, zeby zaden europejczyk nie zdazyl ucierpiec?
Ja rozumiem, ze sa tacy, co zyja w Europie od x pokolen i udalo im sie znormalniec, ale co z ta horda mlodych chlopow nazywanych biednymi uchodzcami? Myslisz, ze im wybijesz z glowy chore zachowania podczas jakis zajec raz w tyodniu, gdzie bedzie omawiane zachowanie w spoleczenstwie europejskim?

Jak narazie to jedyne szkolenie przechodza Europejczycy, niedawno dowiedzialam sie, ze uchodzcy gwalca z powodu upalow a nie dlatego, bo maja w glowach zakorzenione, ze to nic zlego. Coz, trzeba im wybaczyc, jak skazac kogos, kto popelnil przestepstwo z powodu wplywu warunkow atmosferycznych, na wyrzut testosteronu?

Moze w inny sposob Ci to wytlumacze. Lecisz sobie samolotem, szczesliwie docierasz do celu, gdy okazuje sie, ze jedna z osob na pokladzie jest zarazona smiertelnym wirusem. Obejmuja cie kwarantanna zeby sie upewnic, ze jestes zdrowy/a. Wiesz po co? Zeby sie ten wirus nie rozprzestrzenil. W tej chwili na naszych oczach do Europy naplywaja setki, tysiace uchodzcow. Czesc z nich jest zarazona smiertelnym wirusem nienawisci do innowiercow. Dlaczego wobec tego nie przechodza kwarantanny, tylko poruszaja sie po ulicach europejskich panstw?


[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;63886291]Moja przyjaciółka, mieszkająca od 20 lat w małym miasteczku w Szwajcarii - kiedyś chodziła do pracy na piechotę i nie bała się zostawić otwartego domu - teraz po ulicach krążą grupkami śniadzi młodzi mężczyźni, więc kupiła samochód, bo boi się chodzić sama po ulicy, zamontowała systemy alarmowe...
To nie jest efekt pokojowego mieszania ras, tylko zderzenie dwóch odmiennych kultur - tubylców i najeźdźców.[/QUOTE]
Pewnie zaraz ktos Cie oswieci, ze twoja przyjaciolka powinna udac sie do psychiatry bo ma paranoje.

[Mijanou]

Martynka, Ty masz sporo racji . Nikt nikomu nie ma prawa narzucać wiary lub religii oraz wynikającego z tej religii stylu życia.
Jednocześnie nikt nikomu nie ma prawa jej zakazywać, więc Twoje pretensje do kobiet islamskich w tradycyjnych strojach są nieco na wyrost bo akurat one nikomu tego nie narzucają. Natomiast co do mięsa halal- jestem przeciwna rytualnym ubojom i takiego mięsa nie owinno być w szkolnej stołówce. Natomiast powinno być ono tak zorganizowane, by i muzułmanie mogli spokojnie sobie coś z menu wybrać.

Natomiast drażni mnie np. zakaz przedstawień bożonarodzeniowych w szkole bo imigranci poczują się urażeni. Przecież nie ma obowiązku brania udziału.

Generalnie jestem za pewną równowagą, bez przeginania w żadną stronę. No ale nie o tym wątek

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Ja z kolei uważam, że zarówno strój jak i pewne praktyki wynikające z religii imigranci powinni kultywować poza przestrzenią publiczną. I dostosować się do kultury kraju, który ich gości.
Nie powinno być zgody na chodzenie w burkach, korzystanie z basenu w burkini (vide afera na basenie http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019407,...?ticaid=11781c) - sorry, albo ubierasz taki sam strój kąpielowy jak kobiety w naszym kraju, albo nie korzystasz z basenu wcale. Itd. Nie masz ochoty przestrzegać naszych zasad? Wracaj do siebie, albo emigruj do któregoś z krajów wyznających Twoje zasady.

[Czarna2000]

Gdybym poznała mężczyznę idealnego charakteru, dobrego, czułego, inteligentnego, ambitnego mógłby by być prawdę mówiąc nawet zielony. Kolor skóry nie ma dla mnie absolutnie żadnego znaczenia. Mieszane pary są całkowicie normalne. Teraz, kiedy podróżowanie jest tak łatwe i popularne masa ludzi wiąże się z obcokrajowcami.
Tej wrodzonej agresji u czarnych albo możliwości alkoholowych nawet nie będę komentować, żyję w nadziej, że to trolle.
Jestem Polką od pokoleń, ale nie piję, cholerka zaczynam się bać.

Uważam, że uchodźcom trzeba pomóc. Ale niestety, asymilacja. Poza tym, większość z nich to młodzi faceci. Pomagajmy, ale dlaczego im w pierwszej kolejności? Kobiety i dzieci zostają na wojnie No faktycznie super. Niech każdy wierzy w co chce, dla mnie każda religia jest tak samo głupia, ale szanuje cudze wybory. W stołówce powinno być coś co mogą zjeść muzułmanie. Z resztą tyle teraz wegetarian, oni chyba też coś muszą jeść.

A przedstawienia religijne?
Powinni je w ogóle wywalić. I nie ze względu na imigrantów. Szkoła to nie miejsca na takie rzeczy. A jak już obchodzić jakieś święta, to dlaczego tylko jednej religii?

[martynka89]

Napisane przez Czarna2000

Uważam, że uchodźcom trzeba pomóc. Ale niestety, asymilacja. Poza tym, większość z nich to młodzi faceci. Pomagajmy, ale dlaczego im w pierwszej kolejności? Kobiety i dzieci zostają na wojnie No faktycznie super. Niech każdy wierzy w co chce, dla mnie każda religia jest tak samo głupia, ale szanuje cudze wybory. W stołówce powinno być coś co mogą zjeść muzułmanie. Z resztą tyle teraz wegetarian, oni chyba też coś muszą jeść.

A przedstawienia religijne?
Powinni je w ogóle wywalić. I nie ze względu na imigrantów. Szkoła to nie miejsca na takie rzeczy. A jak już obchodzić jakieś święta, to dlaczego tylko jednej religii?

No wlasnie, asymilacja. Jak ktos rozwiaze ten problem, to niech pomagaja. Zgadzam sie z tym, ze w pierwszej kolejnosci pomoc powinna byc dla kobiet i dzieci.

Co do stolowek- mi nie przeszkadza zeby jedli cos innego, przeszkadza jedynie, ze wszystkie dzieci w niektorych szkolach sa zmuszone jesc halal.

Co do swiat- nie zgadzam sie z Toba.
Moje dziecko chodzi do szkoly katolickiej wiec jakich innych religii swieta mieliby obchodzic? Myslisz, ze muzulmanie w szkolach koranicznych kultywuja chrzescijanstwo?

[Czarna2000]

Napisane przez martynka89

Co do stolowek- mi nie przeszkadza zeby jedli cos innego, przeszkadza jedynie, ze wszystkie dzieci w niektorych szkolach sa zmuszone jesc halal.

Co do swiat- nie zgadzam sie z Toba.
Moje dziecko chodzi do szkoly katolickiej wiec jakich innych religii swieta mieliby obchodzic? Myslisz, ze muzulmanie w szkolach koranicznych kultywuja chrzescijanstwo?

1. Halal to przesada. Powinni zrobić tak, żeby mogli zjeść coś co mogą. Tyle.

2. Jeśli chodzi do szkoły katolickiej, to spoko. Ale te wszystkie jasełka itp. są też w normalnych państwowych polskich szkołach.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

jak na zamówienie wpadł mi w oko artykuł
http://fakty.interia.pl/deutsche-wel...ie,nId,2248427

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Zgadzam się z Martynką.


Ogólnie uważam, że małżeństwa osób z różnych kultury są trudne i bardzo rzadko się udają. No niby Murzyn może być Polakiem pod względem kulturowym/obyczajowym, ale ilu jest takich? Bardzo, bardzo niewielu. Obywatelstwo może mieć praktycznie każdy, to nie jest żaden wyznacznik.

Może mam wyprany mózg, ale jakoś nie potrafię sobie wyobrazić szczęśliwego związku Polki i Araba. Znam trochę takich związków i w żadnym nie jest dobrze. Dlatego takie pary kojarzą mi się smutno. I szczerze mówiąc nie rozumiem, dlaczego moje rówieśniczki wciąż się na to nabierają, jadą brać ślub na Bliski Wschód z facetem z Erasmusa, który miał już kilka europejskich narzeczonych, osiadają gdzieś w Niemczech albo UK, dorabiają się piątki dzieci, rezygnują z pracy, z wychodzenia w domu, z możliwości podejmowania decyzji, dają sobie nakazywać pofarbowanie swoich blond włosów na czarno, chodzenie w burce, pozwalają się bić i nic z tym nie robią, chociaż mogłyby.

Jeśli rozpatrywać to wyłącznie pod kątem kolorystycznym, to ani mnie to ziębi, ani grzeje. Chociaż wzbudza trochę ciekawość. Ale to może też dlatego, że w moim mieście niewielu Murzynów mieszka na stałe i jeszcze kilka lat temu większość kojarzyłam z widzenia. Teraz z powodu Erasmusa przyjeżdża więcej czarnoskórych, więc bardziej gubią się w tłumie. Dzisiaj widziałam Polkę z ciemnoskórym dzieckiem, więc chyba już tych rodzin jest więcej. W ogóle przesympatyczny chłopczyk, chociaż za dziećmi nie przepadam.

Zapisz

[martynka89]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;63931806]jak na zamówienie wpadł mi w oko artykuł
http://fakty.interia.pl/deutsche-wel...ie,nId,2248427[/QUOTE]
Dobrze zrobili
Niektorzy twierdza,ze to tylko stroj, ale wybaczcie, wychodzac z domu wole widziec kogo spotykam na ulicy. W razie napadu jaki rysopis podam policji? Chyba jedynie kolor oczu jest mozliwy w tym przypadku (plci tez nie mozna byc pewnym, w tych ich szatach I z zaslonieta twarza ciezko by bylo kobiete od mezczyzny odroznic). Ciekawe co by bylo, jak bym wyszla na spacer z kominiarka na glowie. Z reszta chust tez nosic nie powinny, ja zima chcialam wejsc do banku w czapce i ochrona poprosila zebym zdjela. One nie musza bo religia. Druga sprawa- biorac pod uwage ich zamilowanie do wybijania niewiernych, nigdy nie wiadomo, co taka osoba ma pod ubraniem.

[Djuno]

Napisane przez martynka89

Z reszta chust tez nosic nie powinny, ja zima chcialam wejsc do banku w czapce i ochrona poprosila zebym zdjela. One nie musza bo religia.

Czy ten zakaz powinien też obejmować kobiety po chemioterapii?

[martynka89]

Napisane przez Djuno

Czy ten zakaz powinien też obejmować kobiety po chemioterapii?

Dziwne, ze porownujesz tymczasowe noszenie chustki z powodu choroby, do permanentnego zakrywania glowy przez osoby zdrowe. Z reszta znalam kilka kobiet po chemioterapii I jezeli wchodzily do miejsca, gdzie przy wejsciu byla informacja, ze nalezy zdjac okrycie glowy, to chustki zdejmowaly bez zadnego problemu. Jezeli juz naprawde jakas miala problem z pokazywaniem lysej glowy miedzy ludzmi, to zakladala peruke.

[Djuno]

Napisane przez martynka89

Dziwne, ze porownujesz tymczasowe noszenie chustki z powodu choroby, do permanentnego zakrywania glowy przez osoby zdrowe. Z reszta znalam kilka kobiet po chemioterapii I jezeli wchodzily do miejsca, gdzie przy wejsciu byla informacja, ze nalezy zdjac okrycie glowy, to chustki zdejmowaly bez zadnego problemu. Jezeli juz naprawde jakas miala problem z pokazywaniem lysej glowy miedzy ludzmi, to zakladala peruke.

No, ale jeśli chciałaby nosić chustkę? To jej nie wolno? Ze względów bezpieczeństwa? Jeśli ja chciałabym jutro wyjść w chustce na głowie, to ktoś ma mi prawo zabronić, bo to jest niebezpieczne?

[Czarna2000]

Jak zapatrujesz się na noszenie krzyżyków przez katolików? Wyrażają religię, w dodatku widok jakby nie patrzeć dość brutalny. Skłonność do zabijania niewiernych też mają, muzułmanie to pikuś przy chrześcijanach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez Djuno

No, ale jeśli chciałaby nosić chustkę? To jej nie wolno? Ze względów bezpieczeństwa? Jeśli ja chciałabym jutro wyjść w chustce na głowie, to ktoś ma mi prawo zabronić, bo to jest niebezpieczne?

A niech nosi, mnie to obojetne akurat. Chcesz, to sobie wyjdz jutro w chustce, jesli idzie o wzgledy bezpieczenstwa, to nie spotkalam jeszcze na ulicy kobiety, ktora by chustka zakrywala wlosy tak szczelnie jak muzulmanki, wiec w przypadku napadu nie mialabym problemu z opisaniem koloru wlosow. Sama kiedys nosilam chustke na glowie zamiast czapki czy kapelusza, jak slonce grzalo. Z tym, ze wlosy mi zawsze gdzies tam spod tej chustki wystawaly. Jak wchodzilam do banku, czy w inne miejsce, gdzie nakrycie z glowy trzeba zdjac, to zdejmowalam. One tego nie robia.

Napisane przez Czarna2000

Jak zapatrujesz się na noszenie krzyżyków przez katolików? Wyrażają religię, w dodatku widok jakby nie patrzeć dość brutalny. Skłonność do zabijania niewiernych też mają, muzułmanie to pikuś przy chrześcijanach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W Europie niech sobie nosza, co mi krzyzyk przeszkadza? Jak by chrzescijanin wyjechal do kraju, w ktorym wyznaje sie glownie islam, to zapewne by go nie nosil. Z reszta jak jakas muzulmanka, nosilaby na lancuszku symbol swojej wiary, to co mnie to obchodzi?
Krzyzyk czy medalik sa tak male, ze rozmawiajac z kims nawet nie zwracam uwagi, czy go ma czy nie. Nie wiem jak mozna maly detal porownywac ze strojem pokrywajacym cale cialo.

Poza tym, chyba masz jakies problemy ze zrozumieniem pewnych kwestii. W Europie glownie wyznaje sie chrzescijanstwo, wiec niech sobie ludzie nosza krzyzyki i medaliki, w krajach islamskich kobiety nosza swoje stroje, chusty i niektore zakrywaja twarz. Nie obchodzi mnie jak one chodza ubrane zyjac w panstwie muzulmanskim.
Masz jakis bledny tok rozumowania. Skoro my u nich nie obnosimy sie ze swoja wiara, badz jej brakiem, to oni tego nie powinni robic u nas. Nie wiem czego jeszcze nie rozumiesz.
Na tym wlasnie polega europejska glupota, oni niech sobie u nas robia co chca a my u nich tyle, na ile nam pozwola (czyli w kwestii wiary nic).

Szkoda tylko, ze kobitki w Jeuropie tak krzycza, ze rownouprawnienie, ze to i tamto a w kwestii muzulmanow, w tylku maja rowne traktowanie. No bo przecie by bylo, ze one rasistki podle, ot co!

A najlepsze sa te krzykaczki antykatolickie, co je w oczy kluja jakies tam pielgrzymki, chrzczenie dzieci i koscielne sluby, bo przeciez msze w kosciolach to sami pedofile odprawiaja. Ale o tym, ze w islamie pedofilia to chleb powszedni zapominaja i nie przeszkadzaja im muzulmanie. Te katoliki takie zle so.

Aha i jeszcze podaj mi przyklad zamachow i strzelanin zorganizowanych przeciwko muzulmanom przez chrzescijan. Tylko przyklad chce z roku czy dwoch lat wstecz a nie sprzed 100 lat. Bo nie twierdze, ze chrzescijanie zawsze byli w porzadku. Tylko, ze czasy teraz mamy inne, ludzie powinni madrzec a nie glupiec. Muzulmanom jak widac, to nie wychodzi.

[Djuno]

Napisane przez martynka89

A niech nosi, mnie to obojetne akurat. Chcesz, to sobie wyjdz jutro w chustce, jesli idzie o wzgledy bezpieczenstwa, to nie spotkalam jeszcze na ulicy kobiety, ktora by chustka zakrywala wlosy tak szczelnie jak muzulmanki, wiec w przypadku napadu nie mialabym problemu z opisaniem koloru wlosow. Sama kiedys nosilam chustke na glowie zamiast czapki czy kapelusza, jak slonce grzalo. Z tym, ze wlosy mi zawsze gdzies tam spod tej chustki wystawaly. Jak wchodzilam do banku, czy w inne miejsce, gdzie nakrycie z glowy trzeba zdjac, to zdejmowalam. One tego nie robia.

Powiedziałaś, że chustki powinny być zabronione. To są przepisy, czyli jeśli zabronimy im, to zabronimy też sobie, nie tylko, że muzułmanki mają zabronione, a ja mogę.
Ja mam w nosie religię. Mnie nie obchodzi, dlaczego pani obok ma na głowie chustkę - czy jest muzułmanką, ma tłuste włosy, czy za godzinę widzi się z papieżem. Ja nie chcę żyć w świecie, w którym jej nie wolno założyć chustki, a ty musisz ściągnąć czapkę. Jeśli moja córka zachorowałaby na łysienie plackowate, chciałabym, żeby miała wybór, czy do szkoły ma założyć chustkę czy perukę. Nie chcę żyć w świecie zakazów.

A argument o bezpieczeństwie jest nietrafiony, bo przecież jeśli pani zamiast chustki będzie miała perukę, to i tak nie opiszesz koloru włosów.

[Mijanou]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;63900271]Ja z kolei uważam, że zarówno strój jak i pewne praktyki wynikające z religii imigranci powinni kultywować poza przestrzenią publiczną. I dostosować się do kultury kraju, który ich gości.
Nie powinno być zgody na chodzenie w burkach, korzystanie z basenu w burkini (vide afera na basenie http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019407,...?ticaid=11781c) - sorry, albo ubierasz taki sam strój kąpielowy jak kobiety w naszym kraju, albo nie korzystasz z basenu wcale. Itd. Nie masz ochoty przestrzegać naszych zasad? Wracaj do siebie, albo emigruj do któregoś z krajów wyznających Twoje zasady.[/QUOTE]
To mi akurat nie wadzi. Po prostu strój obowiązujący w danej kulturze i religii nikomu nie wadzi i nie krzywdzi (dopóki nie próbują narzucać go innym). W szkole średniej, do której uczęszczałam (już w Polsce) były dwie Muzułmanki tradycyjnie ubrane i nikomu to nie wadziło ale i one nikogo nie krytykowały ani nie narzucały swojej religii. W czasie ramadanu pościły ale polegało to tylko na tym, że nie jadły acz nie obnosiły się z tym, że poszczą. Bardzo miło je wspominam, choć kontakt jest już teraz sporadyczny. Inna sprawa, że w Polsce nie ma dużych skupisk muzułmańskich i dzielnic muzułmańskich jak w UK bo tam z reguły pewne ulice omijam szeroko. Odnoszę wrażenie, że policja też.

[Czarna2000]

Napisane przez martynka89

W Europie niech sobie nosza, co mi krzyzyk przeszkadza? Jak by chrzescijanin wyjechal do kraju, w ktorym wyznaje sie glownie islam, to zapewne by go nie nosil. Z reszta jak jakas muzulmanka, nosilaby na lancuszku symbol swojej wiary, to co mnie to obchodzi?
Krzyzyk czy medalik sa tak male, ze rozmawiajac z kims nawet nie zwracam uwagi, czy go ma czy nie. Nie wiem jak mozna maly detal porownywac ze strojem pokrywajacym cale cialo.

Poza tym, chyba masz jakies problemy ze zrozumieniem pewnych kwestii. W Europie glownie wyznaje sie chrzescijanstwo, wiec niech sobie ludzie nosza krzyzyki i medaliki, w krajach islamskich kobiety nosza swoje stroje, chusty i niektore zakrywaja twarz. Nie obchodzi mnie jak one chodza ubrane zyjac w panstwie muzulmanskim.
Masz jakis bledny tok rozumowania. Skoro my u nich nie obnosimy sie ze swoja wiara, badz jej brakiem, to oni tego nie powinni robic u nas. Nie wiem czego jeszcze nie rozumiesz.
Na tym wlasnie polega europejska glupota, oni niech sobie u nas robia co chca a my u nich tyle, na ile nam pozwola (czyli w kwestii wiary nic).

Szkoda tylko, ze kobitki w Jeuropie tak krzycza, ze rownouprawnienie, ze to i tamto a w kwestii muzulmanow, w tylku maja rowne traktowanie. No bo przecie by bylo, ze one rasistki podle, ot co!

A najlepsze sa te krzykaczki antykatolickie, co je w oczy kluja jakies tam pielgrzymki, chrzczenie dzieci i koscielne sluby, bo przeciez msze w kosciolach to sami pedofile odprawiaja. Ale o tym, ze w islamie pedofilia to chleb powszedni zapominaja i nie przeszkadzaja im muzulmanie. Te katoliki takie zle so.

Aha i jeszcze podaj mi przyklad zamachow i strzelanin zorganizowanych przeciwko muzulmanom przez chrzescijan. Tylko przyklad chce z roku czy dwoch lat wstecz a nie sprzed 100 lat. Bo nie twierdze, ze chrzescijanie zawsze byli w porzadku. Tylko, ze czasy teraz mamy inne, ludzie powinni madrzec a nie glupiec. Muzulmanom jak widac, to nie wychodzi.

Spytałam czysto teoretycznie, nie gorączkuj się tak. Czyli mały detal jest ok. A ksiądz w sutannie?
Już wcześniej pisałam o konieczności asymilacji, więc nie dopowiadaj sobie, że "u nas niech robią co chcą, a my u nich na tyle ile nam pozwolą".

To co się dzieje z wieloma islamskimi kobietami to tragedia i wcale się na to nie godzę. Tam by się teraz przydała wielka grupa feministek.

"Krzyżaczka antykatolicka" podoba mi się, jeszcze takiego tytułu nie mam!
Kłuje mnie w oczy chrzczenie dzieci, bo to dzieci, ale to nie jest temat na ten watek. Kłują mnie w oczy pielgrzymki, bo potrafią zablokować całe miasto i nie przejmują się bliźnimi, którzy mają inne zajęcia niż stanie w korku. Raz mi się nawet trafili tacy, który w środku nocy wyśpiewywali swoje religijne piosenki do megafonu, oczywiście w okolicy bloków mieszkalnych. Śluby akurat mnie nie kłują, bo to dorośli ludzie, którzy sami podejmują decyzję, ich sprawa. Co do księży pedofili powstrzymam się od komentarza, bo nie będę tak jak Ty wrzucać wszystkich do jednego wora. Zdarzają się też księża z powołania, więc takie uogólnianie jest bardzo niesprawiedliwe. Nie podoba mi się natomiast tuszowanie przez kościół tych wszystkich występków.

A dlaczego chcesz przykład z roku czy dwóch? Bo czasy inne? Aha, czyli to już nie ważne, tamtych zmarłych można zapomnieć, bo katolicy nie zawsze byli ok.

[201703061347]

Napisane przez Djuno

Powiedziałaś, że chustki powinny być zabronione. To są przepisy, czyli jeśli zabronimy im, to zabronimy też sobie, nie tylko, że muzułmanki mają zabronione, a ja mogę.
Ja mam w nosie religię. Mnie nie obchodzi, dlaczego pani obok ma na głowie chustkę - czy jest muzułmanką, ma tłuste włosy, czy za godzinę widzi się z papieżem. Ja nie chcę żyć w świecie, w którym jej nie wolno założyć chustki, a ty musisz ściągnąć czapkę. Jeśli moja córka zachorowałaby na łysienie plackowate, chciałabym, żeby miała wybór, czy do szkoły ma założyć chustkę czy perukę. Nie chcę żyć w świecie zakazów.

A argument o bezpieczeństwie jest nietrafiony, bo przecież jeśli pani zamiast chustki będzie miała perukę, to i tak nie opiszesz koloru włosów.

Ludzie.
Chustka na głowie to chustka na głowie, to o co tyczy się dyskusja to hijab. To nie jest po prostu chustka dla ozdoby lub ochrony przed słońcem .

[Djuno]

Napisane przez Czarna2000

A ksiądz w sutannie?

Ale tak całkowicie na poważnie: jeśli te obszerne szaty, w których chodzą przedstawiciele innych kultur, są niebezpieczne, bo można coś tam ukryć, to należałoby również zakazać ubrań typowych dla chrześcijańskich duchownych czy zakonników. Nie, że księża się wysadzają. Przecież akurat dżihad dopuszcza podawanie się za inną religię w celu walki z niewiernymi, czyli taki zakaz byłby całkowicie logiczny, idąc tym tropem.

Napisane przez Glosna_woda

Ludzie.
Chustka na głowie to chustka na głowie, to o co tyczy się dyskusja to hijab. To nie jest po prostu chustka dla ozdoby lub ochrony przed słońcem .

No i? Jak chcesz zakazać jednego, nie zakazując drugiego?

[201703061347]

Napisane przez Djuno

No i? Jak chcesz zakazać jednego, nie zakazując drugiego?

Nie wiem jakie masz doświadczenie w obcowaniu z Muzułumanami, ja trochę mam. Wierz mi, łatwo odróżnić strój religijny od chustki po chemoterapii -


Dla mnie "w normie" europejskiej jest tylko wariant 1, nie miałabym nic przeciwko gdyby kobiety tak sobie chodziły. Ale coraz częściej spotykam panie kompletnie zamaskowane, co wzbudza u mnie poczucie paniki...
Dla mnie to niedopuszczalne.

[Djuno]

Napisane przez Glosna_woda

Nie wiem jakie masz doświadczenie w obcowaniu z Muzułumanami, ja trochę mam. Wierz mi, łatwo odróżnić strój religijny od chustki po chemoterapii -


Dla mnie "w normie" europejskiej jest tylko wariant 1, nie miałabym nic przeciwko gdyby kobiety tak sobie chodziły. Ale coraz częściej spotykam panie kompletnie zamaskowane, co wzbudza u mnie poczucie paniki...
Dla mnie to niedopuszczalne.

Ja się pytam o regulacje prawne. Nie o to, co ty dopuszczasz. Jak sformułować zakaz, żeby to miało sens. Zakaz nie może być na wyczucie, bo każdy wie, co to chustka. Przepisy muszą być jasne, inaczej będzie dochodziło do nadużyć.

[201703061347]

Napisane przez Djuno

Ja się pytam o regulacje prawne. Nie o to, co ty dopuszczasz. Jak sformułować zakaz, żeby to miało sens. Zakaz nie może być na wyczucie, bo każdy wie, co to chustka. Przepisy muszą być jasne, inaczej będzie dochodziło do nadużyć.

No to sobie poczytaj o zakazie noszenia takich symboli przez np. urzędników francuskich. Jestem pewna, że trybunał europejski kierował się w tym przypadku intuicją, głosem serca i własnym widzimisię .

[Djuno]

Napisane przez Glosna_woda

No to sobie poczytaj o zakazie noszenia takich symboli przez np. urzędników francuskich. Jestem pewna, że trybunał europejski kierował się w tym przypadku intuicją, głosem serca i własnym widzimisię .

To chodzi o symbole, czy o fakt, że obszerna odzież może być niebezpieczna i zagrożenie?

[201703061347]

Napisane przez Djuno

To chodzi o symbole, czy o fakt, że obszerna odzież może być niebezpieczna i zagrożenie?

O laicyzm, czyli o to, że żadna religia nie może stać ponad prawem.

[martynka89]

Napisane przez Czarna2000

Spytałam czysto teoretycznie, nie gorączkuj się tak. Czyli mały detal jest ok. A ksiądz w sutannie?
Już wcześniej pisałam o konieczności asymilacji, więc nie dopowiadaj sobie, że "u nas niech robią co chcą, a my u nich na tyle ile nam pozwolą".

To co się dzieje z wieloma islamskimi kobietami to tragedia i wcale się na to nie godzę. Tam by się teraz przydała wielka grupa feministek.

"Krzyżaczka antykatolicka" podoba mi się, jeszcze takiego tytułu nie mam!
Kłuje mnie w oczy chrzczenie dzieci, bo to dzieci, ale to nie jest temat na ten watek. Kłują mnie w oczy pielgrzymki, bo potrafią zablokować całe miasto i nie przejmują się bliźnimi, którzy mają inne zajęcia niż stanie w korku. Raz mi się nawet trafili tacy, który w środku nocy wyśpiewywali swoje religijne piosenki do megafonu, oczywiście w okolicy bloków mieszkalnych. Śluby akurat mnie nie kłują, bo to dorośli ludzie, którzy sami podejmują decyzję, ich sprawa. Co do księży pedofili powstrzymam się od komentarza, bo nie będę tak jak Ty wrzucać wszystkich do jednego wora. Zdarzają się też księża z powołania, więc takie uogólnianie jest bardzo niesprawiedliwe. Nie podoba mi się natomiast tuszowanie przez kościół tych wszystkich występków.

A dlaczego chcesz przykład z roku czy dwóch? Bo czasy inne? Aha, czyli to już nie ważne, tamtych zmarłych można zapomnieć, bo katolicy nie zawsze byli ok.

Ksiadz w sutannie na ogol ma ta sutanne dopasowane, wiec ciezko zeby ukryl pod nia pas szachida albo karabin.

Co do chrzeczenia dzieci- jesli dziecko dorosnie i nie bedzie chcialo byc czlonkiem KK, to moze dokonac apostazji. Gorzej z Islamem.

Pielgrzymi? Przejda i jest spokoj, sezon pielgrzymkowy nie trwa caly rok, zeby bylo to az tak uporczywe. Tak samo podczas wyscigow koarskich drogi sa zamykane. No coz, zdarzaja sie takie sytuacje, ktore utrudniaja ruch w miescie, ale nie jest to codziennosc. Za to w takiej Francji, to dopiero maja kongo, jak nadchodzi pora modlitwy i muzulmanie blokuja ulice, zeby glowa o ziemie postukac.

Z tymi przykladami, to zes pojechala, chcesz to podaj i sprzed 5 lat, byle nie z zeszlej epoki.
I nie, ja o zadnych zmarlych nie zapominam, bo nikt nie powinien umierac w meczarniach podczas wjny czy jakiegos chorego zamachu, ale jak juz wspomnialam, kiedys ludzie mieli inna mentalnosc, byli bardziej zacofani. Dla odmiany islam jedzie na wstecznym biegu. Uwazasz, ze Europejczycy nie majacy nic wspolnego z tym, co dzielo sie wieki temu, powinn pokutowac, za to, co zrobili ich przodkowie czy jak?
To brzmi jak bys tych ludzi usprawiedliwiala. Chrzescijanie kiedys ich najezdzali, to niech teraz w odwecie wysadza w powietrze pol Europy. Ciekawe czy jak by w takim zamachu zginela bliska Ci osoba, to tez bys to w ten sposob tlumaczyla, ze coz, trudno, przeciez kiedys Europejczycy ich mordowali, to maja prawo mordowac Europejczykow.

Napisane przez Glosna_woda

Ludzie.
Chustka na głowie to chustka na głowie, to o co tyczy się dyskusja to hijab. To nie jest po prostu chustka dla ozdoby lub ochrony przed słońcem .

No jak widac chustka noszona przez typowa Europejke, dla niektorych niczym sie nie rozni, od wszelkiego rodzaju chust noszonych przez muzulmanki.

Napisane przez Djuno

Ale tak całkowicie na poważnie: jeśli te obszerne szaty, w których chodzą przedstawiciele innych kultur, są niebezpieczne, bo można coś tam ukryć, to należałoby również zakazać ubrań typowych dla chrześcijańskich duchownych czy zakonników. Nie, że księża się wysadzają. Przecież akurat dżihad dopuszcza podawanie się za inną religię w celu walki z niewiernymi, czyli taki zakaz byłby całkowicie logiczny, idąc tym tropem.

Jak oszolomy rzadzace Europa zmadrzeja i nie beda wpuszczac na nasz kontynent kogo popadnie, to nie bedzie sie mial kto przebierac za duchownych katolickich. To jest wlasnie rozwiazanie owego problemu.

Napisane przez Djuno

To chodzi o symbole, czy o fakt, że obszerna odzież może być niebezpieczna i zagrożenie?

Obszerna odziez i zakrywanie glowy moze byc niebezpieczne, ale komu ja to tlumacze
Zapewne bylas kiedys na lotnisku. Przez odprawe przechodzilas z zakryta glowa i w szerokim plaszczu albo kurtce? Moze na jakas dziwna obsluge trafiasz, ktora nie stosuje sie do przepisow. Mi ostatnio kazali nawet opaske z glowy zdjac, kurtke zdejmuje zawsze. Widzialam jak kobiety byly proszone o zdjecie butow z obcasami a sama nawet glupie air maxy musialam oddac do przeswietlenia, bo podeszwa troche grubsza.
Myslisz, ze te wszystkie przepisy sa po to, zeby obsluga lotniska sie nie nudzila? Bo mnie sie jednak wydaje, ze ze wzgledow bezpieczenstwa. Dziwnym trafem muzumlanki chust nie zdejmuja, bo islam zabrania.