Narzeczony maminsynek - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-08-12, 17:40   #31
Wrzosowaa
Raczkowanie
 
Avatar Wrzosowaa
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 55
Dot.: Narzeczony maminsynek

Cytat:
Napisane przez nyana89 Pokaż wiadomość
Co dobrego daje Ci ten związek?
Wiem, że to może źle wyglądać, bo wypisałam tu tylko najgorsze rzeczy, jakie mnie przy nim spotkały. Ale z drugiej strony, jakie znaczenie mają te dobre rzeczy, skoro nie mogę się czuć przy nim bezpieczna? Jak wróci z zagranicy i nic się nie zmieni, to odwołam ślub, tego jestem pewna.
Wrzosowaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 17:41   #32
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Narzeczony maminsynek

Cytat:
Napisane przez Wrzosowaa Pokaż wiadomość
Wiem, że to może źle wyglądać, bo wypisałam tu tylko najgorsze rzeczy, jakie mnie przy nim spotkały. Ale z drugiej strony, jakie znaczenie mają te dobre rzeczy, skoro nie mogę się czuć przy nim bezpieczna? Jak wróci z zagranicy i nic się nie zmieni, to odwołam ślub, tego jestem pewna.
Ale właśnie do tego dążyłam tym pytaniem. Abyś zauważyła, ze zapewne tego dobrego wcale nie ma tak dużo, a na pewno nie aż tyle, żeby męczyć się całe życie w takim trójkącie
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 17:42   #33
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Narzeczony maminsynek

Cytat:
Napisane przez Wrzosowaa Pokaż wiadomość
Wiem, że to może źle wyglądać, bo wypisałam tu tylko najgorsze rzeczy, jakie mnie przy nim spotkały. Ale z drugiej strony, jakie znaczenie mają te dobre rzeczy, skoro nie mogę się czuć przy nim bezpieczna? Jak wróci z zagranicy i nic się nie zmieni, to odwołam ślub, tego jestem pewna.
- ale to właśnie to czucie się bezpiecznie i bycie wazną osobą powinno być oczywistością. I jakoś ten Twój narzeczony dziwnie rozumie szacunek- zgoda na bycie poniżanym, wyzywanym i niereagowanie na to.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 18:06   #34
annatp
Przyczajenie
 
Avatar annatp
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: LKR
Wiadomości: 27
Dot.: Narzeczony maminsynek

Cytat:
Napisane przez Wrzosowaa Pokaż wiadomość
Gdyby jeszcze on mnie bił, był jakimś alkoholikiem czy mnie zdradzał, to bym nie miała wątpliwości co robić. A tak, to się zastanawiam :/
Dodam jeszcze, że już 7 tygodni pracuje za granicą, więc mam sporo czasu na takie przemyślenia. Za miesiąc ma wrócić, więc chcę sobie to wszystko jakoś poukładać do tego czasu
Dziewczyno, obudź się. Tu nie ma nad czym się zastanawiać, na własne życzenie pakujesz się w coś, co nie ma szans się udać. Facet ( tzn. doopa nie facet) się nie zmieni, bo on nawet nie wie, że coś robi nie tak. Jak by mi facet powiedział, że się wyprowadza, bo mama uważa, że tak trzeba, wpatrywał się w mamusię jak w obrazek, kazał mi się więcej uśmiechać dla mamusi i oznajmił, że będziemy u niej co tydzień na obiadku to bym go zabiła śmiechem i tyle byśmy się widzieli Miejże dla siebie trochę szacunku, bo od niego go nie uświadczysz.
Znam dobrze 2 przypadki związków z maminsynkami. Oba zakończone rozwodami. Żaden z panów nigdy nie ogarnął, że robi coś złego stawiając mamę na pierwszym miejscu. A że sędzia orzekł rozwód z ich winy, no to przecież sędzia nienormalny i przekupiony.
annatp jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 18:06   #35
Wrzosowaa
Raczkowanie
 
Avatar Wrzosowaa
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 55
Dot.: Narzeczony maminsynek

Najgorsze dla mnie było to, jak się ode mnie wyprowadził. Poczułam się jak jakaś dzi*ka, którą się bierze do siebie, a potem wyrzuca, jakby to wspólne zamieszkanie nic nie znaczyło. Dla niego nic się nie stało i było to całkowicie normalne. Aż się w pewnym momencie zaczęłam zastanawiać, czy przypadkiem to ja nie przesadzam i nie dramatyzuję.

Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi. Niby czułam, że to wszystko jest poje*ane. Ale jednak jak ktoś z boku dobitnie uświadomi, że jest źle, to robi różnicę i daje do myślenia.
Wrzosowaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 18:15   #36
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Narzeczony maminsynek

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie, to tak nie działa- stanie się człowiekiem dorosłym, dojrzałość nie oznacza zerwania z rodziną (pomijam przykłady patoli), a postawienie granic i oczywistość, ze do poważnego i dobrego zwiazku ważne jest bycie dla siebie ważnymi osobami, a nie działa to tak, że chłopczyk zerwie, nakrzyczy i teraz będą szczęśliwi.

Pomijam, że dziewczyna nie przepada za narzeczonym, nie znosi jego rodziny, no ale jest pierścionek, jest narzeczony , to i ślub za rok musi być. A czas PRZED ślubem/ważnymi zmianami służy zobaczeniu, czy zwiazek, w którym się jest, człowiek, z którym się jest, daje szansę na dobry związek. Nie działa to tak: zerwie z mamusią i będziemy szczęśliwi.

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

A rozumiesz, że nie chodzi o zerwanie, a zrozumienie, że gdy ma zamiar się ożenić/wyjść za mąż to mąż/żona są na pierwszym miejscu i nie oznacza to zerwania z własną rodziną????

Za to jest dla mnie niedorzecznością przymus coniedzielnego obiadu w mamusi, mam 2 synów, roześmiałabym się w twarz, gdyby mieli takie oczekiwania obsługi , racaej od czasu do czasu mam zamiar być kiedyś zapraszana . Od czasu do czasu.
100% racji (Madano, miło Cię zobaczyć ).
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 18:20   #37
818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 097
Dot.: Narzeczony maminsynek

zostawić kobietę chorą z gorączką bo mamusia chce żeby przyjechał.. jeszcze go prosić żeby został, sam powinien to wiedzieć..
ma on jaja czy wydmuszki?

uciekać.. nawet gdyby zerwał kontakt z toksyczną matką (w co nie wierzę) to i tak d*pa z niego nie facet.. i to nie będzie tak że od razu będzie wszystko super hiper cacy bo nie będzie, facet ma niezdrowo w głowie i to się nie zmieni ot tak..
818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-12, 18:38   #38
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Narzeczony maminsynek

Cytat:
Napisane przez Wrzosowaa Pokaż wiadomość
Najgorsze dla mnie było to, jak się ode mnie wyprowadził. Poczułam się jak jakaś dzi*ka, którą się bierze do siebie, a potem wyrzuca, jakby to wspólne zamieszkanie nic nie znaczyło. Dla niego nic się nie stało i było to całkowicie normalne. Aż się w pewnym momencie zaczęłam zastanawiać, czy przypadkiem to ja nie przesadzam i nie dramatyzuję.

Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi. Niby czułam, że to wszystko jest poje*ane. Ale jednak jak ktoś z boku dobitnie uświadomi, że jest źle, to robi różnicę i daje do myślenia.
Masakra
NIGDY nie podważaj zaufania do samej siebie, swojego wyczucia, swoich odczuć. Jeżeli czujesz, że coś nie gra, to nie gra. Potwornie Cię upkorzył ten gnojek porzucając Cię de facto dla matki. Wyobrażam sobie, jak bardzo ona wtedy triumfowała w swoim zakutym łbie.
To jest CZYSTA PATOLOGIA.
Temu chłopcu podziękuj. Swoją drogą - ile on ma lat ?

Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Czas edycji: 2016-08-12 o 18:42
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 18:42   #39
Wrzosowaa
Raczkowanie
 
Avatar Wrzosowaa
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 55
Dot.: Narzeczony maminsynek

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6410465 1]Masakra
NIGDY nie podważaj zaufania do samej siebie, swojego wyczucia, swoich odczuć. Jeżeli czujesz, że coś nie gra, to nie gra.
A temu chłopcu podziękuj. Swoją drogą - ile on ma lat ?[/QUOTE]

Teraz jak czytam, to co tutaj napisałam, to się sobie dziwię, że mogłam na takie coś pozwolić. Każdej dziewczynie w takiej sytuacji bym kazała wiać, a sama w tym tkwię tyle czasu...

On ma 25 lat.
Wrzosowaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 18:52   #40
MalyRycerzyk
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 190
Dot.: Narzeczony maminsynek

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6410465 1]Masakra
NIGDY nie podważaj zaufania do samej siebie, swojego wyczucia, swoich odczuć. Jeżeli czujesz, że coś nie gra, to nie gra. [/QUOTE]
Niby tak, ale jakby się nad tym zastanowić to ile jest histeryczek, ludzi głęboko nadwrażliwych...
Takie odczucia czasem warto poddać racjonalnej analizie.
MalyRycerzyk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 19:19   #41
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: Narzeczony maminsynek

Wiesz Autorko, jest OGROMNA różnica pomiędzy "szanuję matkę" a "dałem sobie wejść na głowę".
Jeśli Twój narzeczony tego nie rozumie, to musisz się liczyć z tym, że Ty nigdy nie będziesz na pierwszym miejscu.
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 19:20   #42
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Narzeczony maminsynek

Autorko, Twój chłopak ma ogromny problem, którego nie chce dostrzec i z którym nie zamierza walczyć. Nie bierz sobie tego na głowę bo zmarnujesz lata swojego życia. Nie warto.
Mamusia będzie jak cień już zawsze, i nic, NIC się nie zmieni. Ani po jego powrocie, ani po slubie, ani po dziecku, ani NIGDY. Będzie gorzej. Nie jesteś w związku z nim, tylko z nim i jego matką. Wiej jak najszybciej.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 19:21   #43
kielczanin
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 191
Dot.: Narzeczony maminsynek

Narcystyczna mamuska, nie liczaca sie z potrzebami innych. On nie jest maminsynkiem. On zostal przez to babsko psychicznie wchloniety, a jego jajca ukrecone. Pewnie lata zawstydzania, ponizania, wzbudzania poczucia winy zrobily swoje. Mozesz mu kupic bardzo dobre opracowanie: 'Zdradzony przez ojca'. Psychoterapeuta opisuje takie elementy mamus. Moze pomoze i przejrzy na oczy. Jak nie to wiej.
PS. Jakiekolwiek obwinianie nie powinno miec miejsca. To nie jego wina. Tylko matki i mamtowdupie ojca.
kielczanin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 19:24   #44
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Narzeczony maminsynek

Przeczytalam tylko watek zalozycielski wiec do niego sie odniose. Bardzo mi przykro ze masz takie ciapka za narzeczonego. Ja na twoim miejscu ewakuowalabym się z tego związku.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 19:37   #45
Wrzosowaa
Raczkowanie
 
Avatar Wrzosowaa
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 55
Dot.: Narzeczony maminsynek

Cytat:
Napisane przez kielczanin Pokaż wiadomość
Narcystyczna mamuska, nie liczaca sie z potrzebami innych. On nie jest maminsynkiem. On zostal przez to babsko psychicznie wchloniety, a jego jajca ukrecone. Pewnie lata zawstydzania, ponizania, wzbudzania poczucia winy zrobily swoje. Mozesz mu kupic bardzo dobre opracowanie: 'Zdradzony przez ojca'. Psychoterapeuta opisuje takie elementy mamus. Moze pomoze i przejrzy na oczy. Jak nie to wiej.
PS. Jakiekolwiek obwinianie nie powinno miec miejsca. To nie jego wina. Tylko matki i mamtowdupie ojca.
Dzięki za inny punkt widzenia narcystyczna mamuska i mamtowdupie ojciec - dokładnie! Na pewno poszukam tej książki.
Wrzosowaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-08-12, 19:44   #46
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Narzeczony maminsynek

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie, to tak nie działa- stanie się człowiekiem dorosłym, dojrzałość nie oznacza zerwania z rodziną (pomijam przykłady patoli), a postawienie granic i oczywistość, ze do poważnego i dobrego zwiazku ważne jest bycie dla siebie ważnymi osobami, a nie działa to tak, że chłopczyk zerwie, nakrzyczy i teraz będą szczęśliwi.

Pomijam, że dziewczyna nie przepada za narzeczonym, nie znosi jego rodziny, no ale jest pierścionek, jest narzeczony , to i ślub za rok musi być. A czas PRZED ślubem/ważnymi zmianami służy zobaczeniu, czy zwiazek, w którym się jest, człowiek, z którym się jest, daje szansę na dobry związek. Nie działa to tak: zerwie z mamusią i będziemy szczęśliwi.

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------



A rozumiesz, że nie chodzi o zerwanie, a zrozumienie, że gdy ma zamiar się ożenić/wyjść za mąż to mąż/żona są na pierwszym miejscu i nie oznacza to zerwania z własną rodziną????
Za to jest dla mnie niedorzecznością przymus coniedzielnego obiadu w mamusi, mam 2 synów, roześmiałabym się w twarz, gdyby mieli takie oczekiwania obsługi , racaej od czasu do czasu mam zamiar być kiedyś zapraszana . Od czasu do czasu.
Wiesz, do zmiany tej relacji trzeba dwóch osób - jego i mamusi. On teoretycznie może się zmienić, może postawić granice, ale jego mamusia raczej nie. Jestem przekonana, że im bardziej on chciałby "uzdrowić" relację, tym bardziej mamusia by naciskała, narzucała, obrażała, szantażowała, oskarżała itd. W takim przypadku chyba lepiej zerwać kontakt (jak nie na zawsze to na jakiś czas) nóż męczyć się z telefonami od mamusi i reszty rodziny jakim jest wyrodnym dzieckiem.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 19:46   #47
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Narzeczony maminsynek

Cytat:
Napisane przez kielczanin Pokaż wiadomość
Narcystyczna mamuska, nie liczaca sie z potrzebami innych. On nie jest maminsynkiem. On zostal przez to babsko psychicznie wchloniety, a jego jajca ukrecone. Pewnie lata zawstydzania, ponizania, wzbudzania poczucia winy zrobily swoje. Mozesz mu kupic bardzo dobre opracowanie: 'Zdradzony przez ojca'. Psychoterapeuta opisuje takie elementy mamus. Moze pomoze i przejrzy na oczy. Jak nie to wiej.
PS. Jakiekolwiek obwinianie nie powinno miec miejsca. To nie jego wina. Tylko matki i mamtowdupie ojca.
W dużej mierze się zgadzam z takim punktem widzenia.
Tyle tylko, że mówimy o dorosłym człowieku, który jednak powinien być zdolny do jakiejkolwiek autorefleksji, nie można całego swojego życia tłumaczyć zdradą ojca i matką modliszką. Tym bardziej, że kobieta, z którą on wszedł w związek (ten pozamatczyny ) otwarcie mu już dała sygnał, że coś jest mocno nie tak w relacjach w jego rodzinie.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 20:03   #48
cukierkova0
Zadomowienie
 
Avatar cukierkova0
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: dom - duży pokój
Wiadomości: 1 176
Dot.: Narzeczony maminsynek

Cytat:
Napisane przez kisielova Pokaż wiadomość
Wiesz Autorko, jest OGROMNA różnica pomiędzy "szanuję matkę" a "dałem sobie wejść na głowę".


Jeśli Twój narzeczony tego nie rozumie, to musisz się liczyć z tym, że Ty nigdy nie będziesz na pierwszym miejscu.

Podpisuje sie pod tym
cukierkova0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 20:33   #49
EdytkaEdytka71
Raczkowanie
 
Avatar EdytkaEdytka71
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 149
Dot.: Narzeczony maminsynek

Tak naprawdę to nie masz problemu z mamusią tylko z narzeczonym.Bo gdyby on nie chciał takiej kontroli to nie pozwoliłby na to .Obojętnie jaka by nie była.To wszystko zależy od postawy faceta w takich problemach.Podkreslasz jaka ona jest toksyczna okropna itd. ,ale to z nim masz problem a nie z nią.To on swoja postawa pokazuje ci ,że jesteś na drugim miejscu po mamusi .On pokazuje że nie jest dorosłym mężczyną, zdolnym do samodzielnego życia.Zastanów się czy naprawdę chcesz wyjść za mąz za dzieciaka niedojrzałego?

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Sam To Nazwij Pokaż wiadomość
Przyszłaś tutaj aby utwierdzić się w swoich odczuciach.Utwierdziłaś się. Wizażanki jednym głosem napsały to samo.Teraz Ty ciśniesz o tym,że gdyby on Cię bił albo chlał to byłoby Ci łatwiej.

Szykuj w łóżku miejsce dla teściowej,bo nawet tam ona będzie
A wiesz nawet bym się zbytnio nie zdziwiła z tym łóżkiem. Są przypadki gdzie mamusia jest zazdrosna o syna, a on się jej podporządkowuje ,i razem spią w sensie uprawiają sex.

Edytowane przez EdytkaEdytka71
Czas edycji: 2016-08-12 o 20:28
EdytkaEdytka71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-12, 20:56   #50
Wrzosowaa
Raczkowanie
 
Avatar Wrzosowaa
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 55
Dot.: Narzeczony maminsynek

Cytat:
Napisane przez EdytkaEdytka71 Pokaż wiadomość
Tak naprawdę to nie masz problemu z mamusią tylko z narzeczonym.Bo gdyby on nie chciał takiej kontroli to nie pozwoliłby na to .Obojętnie jaka by nie była.To wszystko zależy od postawy faceta w takich problemach.Podkreslasz jaka ona jest toksyczna okropna itd. ,ale to z nim masz problem a nie z nią.To on swoja postawa pokazuje ci ,że jesteś na drugim miejscu po mamusi .On pokazuje że nie jest dorosłym mężczyną, zdolnym do samodzielnego życia.Zastanów się czy naprawdę chcesz wyjść za mąz za dzieciaka niedojrzałego?

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------


A wiesz nawet bym się zbytnio nie zdziwiła z tym łóżkiem. Są przypadki gdzie mamusia jest zazdrosna o syna, a on się jej podporządkowuje ,i razem spią w sensie uprawiają sex.
Do Mody na Sukces na szczęście jeszcze daleko odnośnie tego seksu z matką
Wrzosowaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 22:16   #51
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 159
Dot.: Narzeczony maminsynek

Dziewczyno wiej. Nie zmienisz go, bo on tego nie chce. Nie da sie kogos zmienic wbrew jego woli.

Zeby mieszkac z dziewczyna, a potem sie potulnie wyprowadzic, bo mamusi to nie odpowiada to trzeba byc cipeuszem do potęgi 100. Dupa wolowa a nie facet.

Bedac z tym facetam sprawisz ze jego matka bedzie miala wplyw nie tylko na jego zycie, ale tez na twoje.

Uciekaj, bo szkoda zycia i ukladu nerwowego
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 22:21   #52
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Narzeczony maminsynek

Cytat:
Napisane przez kielczanin Pokaż wiadomość
Narcystyczna mamuska, nie liczaca sie z potrzebami innych. On nie jest maminsynkiem. On zostal przez to babsko psychicznie wchloniety, a jego jajca ukrecone. Pewnie lata zawstydzania, ponizania, wzbudzania poczucia winy zrobily swoje. Mozesz mu kupic bardzo dobre opracowanie: 'Zdradzony przez ojca'. Psychoterapeuta opisuje takie elementy mamus. Moze pomoze i przejrzy na oczy. Jak nie to wiej.
PS. Jakiekolwiek obwinianie nie powinno miec miejsca. To nie jego wina. Tylko matki i mamtowdupie ojca.
A moim zdaniem dziewczyna jak najbardziej ma prawo go obwiniać. Rozmawiała z nim na ten temat wiele razy i tłumaczyła jak sie czuje, facet ma to gdzieś. On nie chce dostrzec że ma problem, bo tak jest wygodnie. Chłopak nie jest głupi, na 100℅ widzi że na przykład koledzy mają całkiem inne relacje z matką i że żyje im się spokojniej. Jemu to po prostu nie przeszkadza. Sytuacja z wyprowadzanie się od dziewczyny była absurdalna i nic tego nie tłumaczy. A podsuwanie książek to tylko przedłużanie agonii tego związku. On nie rozumie że to ON ma problem i na 99% nie zrozumie.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-12, 22:32   #53
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Narzeczony maminsynek

Swoja droga to nigdy nie pojmę co te matki - bluszcze maja w głowach.
Moja babcia miała siedmiu synów. Najmłodszego upatrzyła sobie na oczko w głowie. Ciagle mu nadwała na żony pozostałych synów, przestrzegała przed każda dziewczyna, którą sie interesował. Zawsze miała jakieś 'ale'. No więc nie ułożył sobie prywatnego życia, dotrzymywał mamusi towarzystwa do jej śmierci. Potem został sam, kompletnie się rozpił, awansował do roli dziwaka i wioskowego głupka, kompletnie się stoczył.
Głupota i zaślepienie niektórych matek - egoistek i kastratorek własnych synów, wręcz poraża.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-08-12, 22:51   #54
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Narzeczony maminsynek

Pozniej nadrobie ale napisze najpierw od siebie.
Napisalas sama " nie wyobrazam sobie takiego calego zycia". I to Twoja wlasna odpowiedz na pytanie. Kiedys bylam w toksycznym zwiazku i wlasnie otrzezwilo mnie jak zaczelam sie siebie pytac " czy chce by tak wygladalo cale moje zycie? " nie chcialam wiec odeszlam.
Mysle ze jesli Ty nie jestes gotowa w czyms takim tkwic ( ja bym nie byla ale sa rozni ludzie) to koncz to i zwiewaj.
Prawda jest taka ze g....prawda ze sie nie da z tym nic zrobic ( slowa twojego tz) jasne ze sie da. Po prostu ograniczyc relacje, jasno zakazac obrazania Ciebie,jezdzic i odwiedzac gdy oboje tego chcecie czy jakies swieta a nie co chwile a takze odmawiac mamusi gdy prosi o cos a Wam to nie pasuje. Prawda jest taka ze mama moze jest toksyczna ale to Twoj tz jest winny. To On musi odciac pepowine a nie umie tego zrobic bo .....( i tutaj moze Ci kiedys powie dlaczego). Jakby Ci jednak zaczal pierdzielic ze to dlatego ze to mama i mame trzeba kochac , szanowac etc. To mozesz mu smialo powiedziec ze owszem trzeba ale siebie tez trzeba i kazda dojrzala osoba zaklada NOWA rodzine ktora jednak stawia na pierwszym miejscu gdy pojawiaja sie konflikty.
Poza tym jednak zastanawiam sie czy warto w ogole inwestowac w ta relacje bo nie wiem czy On jest w stanie ta relacje zmienic na stale.

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Cytat:
Napisane przez Wrzosowaa Pokaż wiadomość
Gdyby jeszcze on mnie bił, był jakimś alkoholikiem czy mnie zdradzał, to bym nie miała wątpliwości co robić. A tak, to się zastanawiam :/
Dodam jeszcze, że już 7 tygodni pracuje za granicą, więc mam sporo czasu na takie przemyślenia. Za miesiąc ma wrócić, więc chcę sobie to wszystko jakoś poukładać do tego czasu
Nadrobilam. No prosze Cie serio? To musialby Cie lac bys miala 100% pewnosci by odejsc? To juz skrajnosc by byla.
To co teraz sie dzieje , to ze Ty nie czujesz sie w tym dobrze, to ze nie jestes na poerwszym miejscu mimo rozmow juz pokazuje wszystko. Nie trzeba do tego az tak drastycznych rzeczy jak bicie
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 00:07   #55
Szybkobiegacz
Blood and fire
 
Avatar Szybkobiegacz
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: down the road
Wiadomości: 378
Dot.: Narzeczony maminsynek

Rozwalił mnie tytuł wątku i dlatego zajrzałem

Pomijając to wszystko powyżej, z czym się zgadzam, to widzę to jeszcze tak: jeśli mówisz o swoim potencjalnym mężu per "mamisynek", to znaczy, że nie masz o nim zbyt wysokiego mniemania. Nie ma sensu wiązać się z kimś takim, bo to się prędzej czy później zmieni w obojętność albo wręcz niechęć i staniesz się kolejną, która będzie tworzyć wątki "nie kocham go, chce się rozstać, ale nie chcę skrzywdzić".

Co do wesela - jeśli termin odległy, to możesz jeszcze zdążyć w tym czasie śmignąć innego kandydata
__________________
Natura twoja jest zła Z tym się pogódź
Woła przez ciebie głosem który cię przeraża
Słowami których zdawało ci się - nie miałeś w sobie
Wytryska z ciebie inna niźli o niej mniemasz
jak wrzące źródło o zapachu siarki
pod którym omdlewają zielone łąki pozoru

Szybkobiegacz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 02:49   #56
Wrzosowaa
Raczkowanie
 
Avatar Wrzosowaa
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 55
Dot.: Narzeczony maminsynek

Nieraz siedzę u niego w domu, rozmawiamy z jego mamusią, i muszę patrzeć na to jak ona go poniża. Ja to bym jej już dawno coś miłego powiedziała, ale to chyba on sam powinien się obronić. Więc sobie piję herbatkę, patrzę na niego i czekam, kiedy w końcu zareaguje. Nie zareagował nigdy. Więc albo będę całe życie to tolerować, albo jej kiedyś tak dowalę że się zrobi wojna.

Jak on sam siebie nie umie obronić, to jak obroni mnie, nasze dzieci?

Nie wyobrażam sobie ślubu, nie wyobrażam sobie że ma być to dla mnie szczęśliwy dzień. A chciałabym się jednak cieszyć w tym dniu, a nie zmuszać do uśmiechu. Porażką by było nie cieszyć się z własnego ślubu. Małżeństwa z nim też sobie nie wyobrażam. Szkoda mi mojego życia. Także już wiem, co robić
Wrzosowaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 06:05   #57
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Narzeczony maminsynek

Cytat:
Napisane przez Wrzosowaa Pokaż wiadomość
Nieraz siedzę u niego w domu, rozmawiamy z jego mamusią, i muszę patrzeć na to jak ona go poniża. Ja to bym jej już dawno coś miłego powiedziała, ale to chyba on sam powinien się obronić. Więc sobie piję herbatkę, patrzę na niego i czekam, kiedy w końcu zareaguje. Nie zareagował nigdy. Więc albo będę całe życie to tolerować, albo jej kiedyś tak dowalę że się zrobi wojna.

Jak on sam siebie nie umie obronić, to jak obroni mnie, nasze dzieci?

Nie wyobrażam sobie ślubu, nie wyobrażam sobie że ma być to dla mnie szczęśliwy dzień. A chciałabym się jednak cieszyć w tym dniu, a nie zmuszać do uśmiechu. Porażką by było nie cieszyć się z własnego ślubu. Małżeństwa z nim też sobie nie wyobrażam. Szkoda mi mojego życia. Także już wiem, co robić
W takim razie powodzenia . Dziewczyny daly Ci madre rady. Na pewno bedzie ciezko, ale warto, bo dajesz sobie szanse na ulozenie zycia z kims lepszym . Powodzenia! No i dawaj znac ;>

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 08:47   #58
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Narzeczony maminsynek

Bardzo dobra decyzja. Gratuluję!
I
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 10:33   #59
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Narzeczony maminsynek

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Ja bym z nim szczerze porozmawiala. Zeby normalnie zyc, trzeba ostro matce pokazac granice. Inaczej przesrane do konca. Jakby facet sie ode mnie wyprowadzil, bo mama, to... nawet nie wiem, jakbym zareagowala. Chyba bym sobie strzelila w leb albo nie mogla przestac sie smiac.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
A jakby jeszcze mieli dzieci to dopiero porażka. Babcia by bardzo chciała robić za mamusie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Wrzosowaa Pokaż wiadomość
Wiem, że to może źle wyglądać, bo wypisałam tu tylko najgorsze rzeczy, jakie mnie przy nim spotkały. Ale z drugiej strony, jakie znaczenie mają te dobre rzeczy, skoro nie mogę się czuć przy nim bezpieczna? Jak wróci z zagranicy i nic się nie zmieni, to odwołam ślub, tego jestem pewna.
I dobrze zrobisz. No chyba że zmieni swoje podejście do matki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 10:42   #60
Wrzosowaa
Raczkowanie
 
Avatar Wrzosowaa
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 55
Dot.: Narzeczony maminsynek

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
A jakby jeszcze mieli dzieci to dopiero porażka. Babcia by bardzo chciała robić za mamusie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------


I dobrze zrobisz. No chyba że zmieni swoje podejście do matki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kiedyś mówiła, że bardzo by chciała mieć już wnuki. Ja to odebrałam tak, że ONA chciałaby je MIEĆ dla SIEBIE.

Może dorosłego faceta nie chce przed nią bronić, bo to on powinien zrobić sam. Ale na pewno nie dałabym jej się przyssać do moich dzieci. I jestem pewna, że musiałabym z nią walczyć sama, bo mój niedoszły mąż na pewno nie widziałby problemu.

Eh coraz bardziej do mnie dociera, jakie to wszystko bez sensu...
Wrzosowaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-27 17:38:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.