ile miesięcznie kosztuje Was dziecko?

[RodzinnePorachunki]

Napisane przez _vixen_

Dziwna hierarchia wydatków, wózek stosunkowo tani za 1700 zł, a sesja za 1240 zł. To juz wolałabym porządniejszy wózek kupic zamiast pakować tyle pieniedzy w zdjęcia.

Bo sesję zdjęciową traktujemy jako pamiątkę na lata.

Wózek to przedmiot, którego będziemy używać zaledwie 1 rok. W kosztach wózka podałem także ceny akcesoriów i nosidełka:
- model używany Hartan VIP - 900 zł
– adapter do fotelików Maxi Cosi – 196,45 zł
– dostawkę do wózka Lascal Buggyboard – 188,5 zł
– wkładkę do wózka – 111 zł
– parasolkę – 67 zł
– uchwyt na kubek – 57,23 zł
– daszek przeciwsłoneczny – 27,5 zł
- nosidło ergonomiczne Bondolino w cenie 273 zł

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez RodzinnePorachunki

Bo sesję zdjęciową traktujemy jako pamiątkę na lata.

Wózek to przedmiot, którego będziemy używać zaledwie 1 rok. W kosztach wózka podałem także ceny akcesoriów i nosidełka:
- model używany Hartan VIP - 900 zł
– adapter do fotelików Maxi Cosi – 196,45 zł
– dostawkę do wózka Lascal Buggyboard – 188,5 zł
– wkładkę do wózka – 111 zł
– parasolkę – 67 zł
– uchwyt na kubek – 57,23 zł
– daszek przeciwsłoneczny – 27,5 zł
- nosidło ergonomiczne Bondolino w cenie 273 zł

Wózek 1 rok? Od kiedy?
Używałam przy obu córkach 2 lata - i to było BARDZO krótko. Wszystkie znane mi mamy, również te internetowe, używają wózka przynajmniej pół roku dłużej.

I znów - mało kto kupuje dostawkę do wózka czy extra uchwyt na kubek. To są gadżety, a nie norma.

[RodzinnePorachunki]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;65687256]Tak mi się zdawało, że o reklamę bloga chodzi

Basen - decyduje się niewiele osób, a inne zajęcia pseudoedukacyjne dla dzieci w tym wieku są rzadkością. Na pewno nie zdecydowałabym się na zajęcia dla dzieci w 2rż - nie zaproponują niczego, czego sama nie mogłabym im dać

Równie dobrze mogłabym podać: 1880zł za angielski dla dzieci -3rż za rok metodą Helen Doron. No przecież język jest tak niezbędny, że już roczniak ma się uczyć...[/QUOTE]

Możesz zapisać na angielski, przecież masz do tego prawo.
Ja zapisałem na basen. Podobno dzieci, którym od pierwszych miesięcy towarzyszy woda, zaczynają szybciej chodzić, są zdrowsze i sprawniejsze. Próbowałem ze swoim starszym synem chodzić indywidualnie na basen, ale nie miałem cierpliwości ani umiejętności, aby nauczyć go pływać. Dlatego od tamtego czasu próbujemy to robić z pomocą zajęć zorganizowanych.

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;65693526]
I znów - mało kto kupuje dostawkę do wózka czy extra uchwyt na kubek. To są gadżety, a nie norma.[/QUOTE]

szajajaba
Ja nie podaję normy czy średnich wydatków. Podaje swoje wydatki, aby były one punktem wyjścia dla rodziców. W sieci mało jest artykułów na temat kosztów utrzymania dziecka. Zwykle to co możemy znaleźć to ogólniki z centrum Adama Smitha, że dziecko kosztuje około 200 tys zł do 18 roku życia. A to nic nie mówi.

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;65693526]Wózek 1 rok? Od kiedy?
Używałam przy obu córkach 2 lata - i to było BARDZO krótko. Wszystkie znane mi mamy, również te internetowe, używają wózka przynajmniej pół roku dłużej.[/QUOTE]

Tak, bo to byłą tylko gondola. Po 12-13 miesiącach przerzuciliśmy się na spacerówkę - inny model.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez RodzinnePorachunki

Możesz zapisać na angielski, przecież masz do tego prawo.
Ja zapisałem na basen. Podobno dzieci, którym od pierwszych miesięcy towarzyszy woda, zaczynają szybciej chodzić, są zdrowsze i sprawniejsze. Próbowałem ze swoim starszym synem chodzić indywidualnie na basen, ale nie miałem cierpliwości ani umiejętności, aby nauczyć go pływać. Dlatego od tamtego czasu próbujemy to robić z pomocą zajęć zorganizowanych.

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------



szajajaba
Ja nie podaję normy czy średnich wydatków. Podaje swoje wydatki, aby były one punktem wyjścia dla rodziców. W sieci mało jest artykułów na temat kosztów utrzymania dziecka. Zwykle to co możemy znaleźć to ogólniki z centrum Adama Smitha, że dziecko kosztuje około 200 tys zł do 18 roku życia. A to nic nie mówi.

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------



Tak, bo to byłą tylko gondola. Po 12-13 miesiącach przerzuciliśmy się na spacerówkę - inny model.

No to zrozum, że podajesz tak rzadkie dla większości chyba rodziców wydatki, że one NIE mogą być żadnym punktem wyjścia.

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

I jeszcze - zakładasz, że w gondoli dziecko cały 1rż jeździ?
Nierealne

[agnszp]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;65693861]No to zrozum, że podajesz tak rzadkie dla większości chyba rodziców wydatki, że one NIE mogą być żadnym punktem wyjścia.

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

I jeszcze - zakładasz, że w gondoli dziecko cały 1rż jeździ?
Nierealne [/QUOTE]


Hmmm, no bez przesady, np dla mnie to są w dużej mierze przydatne informacje, choćby cześciowo.
A w jaki sposób miałby podać jakies inne wydatki niż swoje? Jakies uśrednione? Przeciez każdy kupuje co innego, innej firmy, jakości, w innej cenie. To ze Ty uznajesz np zajęcia dla dzieci za zbędne, nie znaczy ze ktos inny tez za takie je uznaje.

[_vixen_]

Mnie akurat publiczne baseny brzydzą, wiec na tym zaoszczędze
Jak sobie pomyśle, ze ludzie tam sikają, wchodzą z brudnym tyłkiem, grzybica, niedomyci, to nie mogłam sie przemoc, zeby tam niemowlaka wziąć.

[Ania_Frania1]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;65693861]No to zrozum, że podajesz tak rzadkie dla większości chyba rodziców wydatki, że one NIE mogą być żadnym punktem wyjścia.[/QUOTE]

Zdecydowanie mogą - pokazują inny punkt widzenia/podejścia do wyprawki, zajęć itp. Moim zdaniem warto mieć też takie informacje. Dla jednego rodzica basen to niepotrzebny wydatek a inny będzie chodził i warto znać te koszty. Każdy wybiera przecież kierując sie swoim rozsądkiem i budżetem. Poza tym skąd wiesz że są to rzadkie dla większości rodziców wydatki? prowadzisz jakieś statystyki? Pytam z czystej ciekawości.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;65670621]To bardzo indywidualne wydatki- Szajajaba napisała, że nie wydała 15 tys/ rocznie na żadną z córek, a ja musiałam wydać tyle rocznie na samą opiekunkę (8, potem 9 zl/h- 1200- 1500 zl /mies. przez 11 miesięcy w roku), w sumie ponad 2.5 roku; miasto wojewódzkie.

W Warszawie 7 lat temu rodzina płaciła opiekunce 2.5- 3 tys/ mies. (kilkanaście zł za godzinę), więc potem przedszkole za 1.5 tys było ulgą finansową (nasze przedszkole prywatne ze wszystkimi dodatkowymi składkami na atrakcje to ok. 700 zl).[/QUOTE]

Dokładnie. Niania 15 zł/h/ 8 h dziennie, przedszlole 1250zl - Warszawa. Także serio koszty mogą być różne i warto znać różne doświadczenia rodziców i znać ich wydatki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez pani22ka

soorrrry, ale jak Twój excel ma się do czyjegoś przygotowania się do rodzicielstwa?
jak dla mnie takie drobiazgowe analizy-wyliczenia-zapiski są supr. dla Was. dla Waszego domowego budżetu, planowania, oszczędzania, itp.

Każda rodzina mająca dochody na poziomie poniżej średniej krajowej po przeczytaniu Twojego bloga złapałaby się za głowę. W jakiej kwestii przygotowujesz taką rodzinę do rodzicielstwa? może wpędzasz we frustrację, lub zażenowanie, lub pojawia się element zawiści? nie wiem - gdybam.

Bez przesady, warto znać różne koszty zarówno te bardziej "luksusowe" czy zbędne jak i te tańsze opcję i wybrać to co pasuje w oparciu o budżet. Nie ogarniam tego hejtu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Ania_Frania1

Zdecydowanie mogą - pokazują inny punkt widzenia/podejścia do wyprawki, zajęć itp. Moim zdaniem warto mieć też takie informacje. Dla jednego rodzica basen to niepotrzebny wydatek a inny będzie chodził i warto znać te koszty. Każdy wybiera przecież kierując sie swoim rozsądkiem i budżetem. Poza tym skąd wiesz że są to rzadkie dla większości rodziców wydatki? prowadzisz jakieś statystyki? Pytam z czystej ciekawości.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------



Dokładnie. Niania 15 zł/h/ 8 h dziennie, przedszlole 1250zl - Warszawa. Także serio koszty mogą być różne i warto znać różne doświadczenia rodziców i znać ich wydatki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------



Bez przesady, warto znać różne koszty zarówno te bardziej "luksusowe" czy zbędne jak i te tańsze opcję i wybrać to co pasuje w oparciu o budżet. Nie ogarniam tego hejtu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to proszę:

Jednorazowe zajęcia indywidualne dla niemowląt i dzieci do 3rż z rozbiciem na miasta:

Katowice 39zł
Wrocław 70zł
Szczecin 35zł
Warszawa 60 - 95zł


I co ci to daje? Nic. Co ci da informacja, że ktoś ze Szczecina płaci 35zł, skoro ty jesteś w Warszawie i ceny są totalnie inne?

I tak dalej.

I jaki hejt? Bo nie jest słodkopierdząco? Bo nie padam do nóg autorowi, zachwycona wyliczeniami?

[Ania_Frania1]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;65697591]No to proszę:

Jednorazowe zajęcia indywidualne dla niemowląt i dzieci do 3rż z rozbiciem na miasta:

Katowice 39zł
Wrocław 70zł
Szczecin 35zł
Warszawa 60 - 95zł


I co ci to daje? Nic. Co ci da informacja, że ktoś ze Szczecina płaci 35zł, skoro ty jesteś w Warszawie i ceny są totalnie inne?

I tak dalej.

I jaki hejt? Bo nie jest słodkopierdząco? Bo nie padam do nóg autorowi, zachwycona wyliczeniami? [/QUOTE]

Ale ktoś z Warszawy może skorzysta. A może mnie interesują ceny w Szczecinie? może lubię porównać ile wydaje sie W innych miastach? Może inni rodzice też sie tym tematem interesują?

Skoro nie interesuje Ciebie ten wątek lub uważasz za zbędny to po co sie w nim udzielasz? poza tym nie odpowiedziałas na moje pytanie skąd posiadasz wiedzę że wydatki prezentowane są obce większości rodziców

I nie, nie musisz być zachwycona czyimiś wyliczeniami, po prostu przyjmij do wiadomości że są rodzice którzy wydają pieniądze na rzeczy w Twoim mniemaniu zbędne. I mają prawo pisać o tym w tym watku a Ty nie musisz od razu podważać zasadności tych wydatków. Każdy wydaje swoje pieniądze na co chce. Zauważ że nikt nie podważył Twoich wyliczeń choć ktoś mógłby sie przyczepic ze za niskie i zarzucić że na dzieciach oszczędzasz tak jak Ty zarzucasz rodzinneporachunki że wydał na głupoty

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[RodzinnePorachunki]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;65687256]

Żaden znany mi rodzic nie robił sesji foto na chrzcinach.

Basen - decyduje się niewiele osób

[/QUOTE]

Potraktujmy ten wątek jako wymianę myśli, a nie narzucanie komuś swojego punktu widzenia.

Zachowujesz się tak jakbyś pozjadała wszystkie rozumy. To, że żaden rodzic wokół ciebie nie robił sesji zdjęciowej czy nie chodzi na basen to żaden dowód. W moim otoczeniu to bardzo powszechne. A na zajęcia na basenie dzielnicowym chodzi do mojej szkoły pływania ponad 100 dzieci. Z pierwszym synem zaczynaliśmy jak miał 6 miesięcy. Ponosimy wydatki, które uważamy za słuszne i na które możemy sobie pozwolić.

Sam znam rodzinę, dla której kupno pieluch jednorazowych jest luksusem. Jak sobie w takim razie radzą? Zużyte pieluchy wieszają np: w sezonie zimowym na kaloryferze i suszą. Jak wyschnie zakładają ponownie. I tak kilka razy. Dla nich zmienianie pieluchy na nową za każdym razem jest fanaberię.

[pani22ka]

Napisane przez agnszp

A w jaki sposób miałby podać jakies inne wydatki niż swoje? Jakies uśrednione? Przeciez każdy kupuje co innego, innej firmy, jakości, w innej cenie.

czyli nie ma jednego "kosztu" dziecka, a wyliczenia są jedynie ciekawostką i zaglądaniem do czyjegoś portfela?!

Napisane przez Ania_Frania1

Zdecydowanie mogą - pokazują inny punkt widzenia/podejścia do wyprawki, zajęć itp. Moim zdaniem warto mieć też takie informacje.

ale w jakim celu? socjologicznym? tak, owszem ciekawe

Napisane przez Ania_Frania1

Bez przesady, warto znać różne koszty zarówno te bardziej "luksusowe" czy zbędne jak i te tańsze opcję i wybrać to co pasuje w oparciu o budżet. Nie ogarniam tego hejtu

nie hejtuję dziwuję (się) tak jak zaznaczyłam w swoim pierwszym poście, zanim "hejtowany przeze mnie" zaczął się udzielać

[_vixen_]

Wiadomo, że wątki o tym, ile kosztuje dziecko, nie maja większego sensu. Inny standard życia ma rodzina, w której dochód wynosi 2 tysiące, a w której wynosi dwadzieścia. Inaczej sie żyje w dużym mieście, kiedy dziecko chodzi do niepublicznego przedszkola, a inne sa koszty w Pcimiu Dolnym. Sa dzieci ubrane w ciuchy z polskiej ekologicznej bawełny, a sa ubrane w najtańsze poliestrowe ciuchy z Pepco. Sa ludzie, którym nie szkoda wywalić 1200 zł na sesje z okazji chrzcin, a sa tacy, dla których jest to kompletnym absurdem (to ja. Pogadać sobie mozna, owszem, ale nic konstruktywnego z tego nie wyniknie.

[Ania_Frania1]

Napisane przez pani22ka

czyli nie ma jednego "kosztu" dziecka, a wyliczenia są jedynie ciekawostką i zaglądaniem do czyjegoś portfela?!

[/COLOR]
[/COLOR]ale w jakim celu? socjologicznym? tak, owszem ciekawe

nie hejtuję dziwuję (się) tak jak zaznaczyłam w swoim pierwszym poście, zanim "hejtowany przeze mnie" zaczął się udzielać

Nie ma jednego kosztu dziecka a pytanie autorki wątku jest chyba jasne - ile sie wydaje na dziecko. I p tym jest dyskusja.
Nie demonizuj zagladania do portfela. Nie chcesz - nie podajesz kwot. W czym jest problem aby zrozumieć że niektórzy ludzie z różnych względów dziela sie swoim doświadczeniami również odnośnie budżetu wydanego na dziecko? Co w tym takiego nieprzyzwoitego?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[viki1988]

Napisane przez RodzinnePorachunki

Sam znam rodzinę, dla której kupno pieluch jednorazowych jest luksusem. Jak sobie w takim razie radzą? Zużyte pieluchy wieszają np: w sezonie zimowym na kaloryferze i suszą. Jak wyschnie zakładają ponownie. I tak kilka razy. Dla nich zmienianie pieluchy na nową za każdym razem jest fanaberię.

I nie są świadomi że to skrajnie nie higieniczne? Ze dzieci od tego pewnie zaraz będą miały infekcje / grzybice (a wiec kasa na leki)?Nie wpadli na to żeby kupić zapas tetry + kilka tanich pieluch wielorazowych- otulaczy i tak sobie radzić? Przynajmniej by było czysto i higienicznie...

[_vixen_]

Nie chce mi sie wierzyć w takie suszenie pieluch, chyba ze to jakaś totalna patola. Aż cieżko sobie wyobrazić ten smród w mieszkaniu.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez _vixen_

Nie chce mi sie wierzyć w takie suszenie pieluch, chyba ze to jakaś totalna patola. Aż cieżko sobie wyobrazić ten smród w mieszkaniu.

A mi się to w głowie mieści. Znałam"matkę" której nie chciało się wynieść pełnego nocnika (zarówno mocz i kał) z pokoju więc i takie coś może komuś przyjść do głowy. Poza tym może ich naprawdę nie stać na pieluszki. Pomijając fakt o tym że to niezbyt mądry pomysł.

[ZamyslonaRoztargniona]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;65693861]
I jeszcze - zakładasz, że w gondoli dziecko cały 1rż jeździ?
Nierealne [/QUOTE]
Moje - opóźnione w rozwoju - jeździło ale to zdecydowanie wyjątek.

Napisane przez _vixen_

Nie chce mi sie wierzyć w takie suszenie pieluch, chyba ze to jakaś totalna patola. Aż cieżko sobie wyobrazić ten smród w mieszkaniu.

Bardzo popularne w przypadku pampersów dla seniorów

[Ninquelote]

Napisane przez _vixen_

Wiadomo, że wątki o tym, ile kosztuje dziecko, nie maja większego sensu. Inny standard życia ma rodzina, w której dochód wynosi 2 tysiące, a w której wynosi dwadzieścia. Inaczej sie żyje w dużym mieście, kiedy dziecko chodzi do niepublicznego przedszkola, a inne sa koszty w Pcimiu Dolnym. Sa dzieci ubrane w ciuchy z polskiej ekologicznej bawełny, a sa ubrane w najtańsze poliestrowe ciuchy z Pepco. Sa ludzie, którym nie szkoda wywalić 1200 zł na sesje z okazji chrzcin, a sa tacy, dla których jest to kompletnym absurdem (to ja. Pogadać sobie mozna, owszem, ale nic konstruktywnego z tego nie wyniknie.

Oj tam. Nie miałaś sesji bo nie blogujesz. Moja córka oczywiście miała (siostra jest fotografem).
Najdroższe są buty, pampersy i lekarstwa. Szczepienia na NFZ, przedszkole państwowe.

[201701300929]

Napisane przez _vixen_

Wiadomo, że wątki o tym, ile kosztuje dziecko, nie maja większego sensu. Inny standard życia ma rodzina, w której dochód wynosi 2 tysiące, a w której wynosi dwadzieścia. Inaczej sie żyje w dużym mieście, kiedy dziecko chodzi do niepublicznego przedszkola, a inne sa koszty w Pcimiu Dolnym. Sa dzieci ubrane w ciuchy z polskiej ekologicznej bawełny, a sa ubrane w najtańsze poliestrowe ciuchy z Pepco. Sa ludzie, którym nie szkoda wywalić 1200 zł na sesje z okazji chrzcin, a sa tacy, dla których jest to kompletnym absurdem (to ja. Pogadać sobie mozna, owszem, ale nic konstruktywnego z tego nie wyniknie.

nie wiem co konstruktywnego by mialo wyniknac, bo to nie watek pt jak oszczedzic na wyprawce, tylko watek informacyjny - m.in dla takich osob jak ja, i ja sie ciesze z kazdej odpowiedzi

Napisane przez Ninquelote

Oj tam. Nie miałaś sesji bo nie blogujesz. Moja córka oczywiście miała (siostra jest fotografem).
Najdroższe są buty, pampersy i lekarstwa. Szczepienia na NFZ, przedszkole państwowe.

takie sesje wcale nie sa rzadkoscia-znam nawet sporo osob,ktore mialy sesje ciazowe oraz niemowlece w roznych koszyczkach, koronkach itp

ale mi bardziej chodzi o koszty' zyciowe'

[dorris23]

Napisane przez Nocna Nimfa

Dziewczyny,

ile miesięcznie kosztuje Was dziecko ?
Ile kosztowała ciąża, poród i wyprawka?

Szczegolnie bedzie wdizeczna za odpowiedzi osob, ktore nie maja pomocy dziadkow i musialy zatrudnic opiekunke/poslac dziecko do prywatnego przedszkola.

W ciąży chodziłam do gina prywatnie, wszystkie badania/wyniki robilam prywatnie, robilam usg 4 d rowniez.
Moja corka ma 21 miesiecy, najwieksze wydatki to byly: wózek. foteliki, lozeczko itd. Ciaża, poród i wyprawka to około 10 000tys zł. Obecnie miesieczne utrzymanie mojego dziecka wychodzi okolo 1000-1100zl. Wliczajac w to pieluchy jednorazowe, chusteczki nawilzane, mleko modyfikowane, jedzonko dla dzieci typu: sloiczki, jogurty, soki. Klub malucha platny. Ubranka. Kosmetyki pielegnacyjne dla dzieci.

[agusiowata84]

https://mamotoja.pl/srednio-na-dziec...8323,r1p1.html

[Ninquelote]

Trochę mało w tym zestawieniu na przedszkole. Mnie wrzesień wyszedł 101zł za jedzenie i jedną dodatkową godzinę dziennie. A przedszkole państwowe i córka chodziła tylko 14 dni.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Co do przedszkola- we wrześniu wydaliśmy nie 570 a ok. 1000 zł, mimo tego, że nie było zajęć dodatkowych (-100 zł), to dodatkowe opłaty: wyprawka, książki, ubezpieczenie, rada rodziców wyniosły ok. 500 zł już ćwiczymy wrześniowe ekstra wydatki przed prawdziwymi wyprawkowymi wydatkami szkolnymi

[Ania_Frania1]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;65976296]Co do przedszkola- we wrześniu wydaliśmy nie 570 a ok. 1000 zł, mimo tego, że nie było zajęć dodatkowych (-100 zł), to dodatkowe opłaty: wyprawka, książki, ubezpieczenie, rada rodziców wyniosły ok. 500 zł już ćwiczymy wrześniowe ekstra wydatki przed prawdziwymi wyprawkowymi wydatkami szkolnymi [/QUOTE]

U nas przedszkole 1200zl... Co miesiąc także ten...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agusiowata84]

Ja za przedszkole z wyżywieniem zapłaciłam 220zł za wrzesień, za październik 210zł. Gimnastyka i angielski w ramach przedszkola. Przedszkole państwowe, jak dobrze, że się dostał cudem.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Ja za przedszkole prywatne płacę około 300-350 zl. Zależy od regionu i miasta tak naprawdę.

[pani22ka]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;6600161 1]Ja za przedszkole prywatne płacę około 300-350 zl. Zależy od regionu i miasta tak naprawdę.[/QUOTE]

dziś dostałam rozliczenie z przedszkola (prywatne, miejska dopłata) - 356 zł (pełne wyżywienie, dodatkowy angielski, dodatkowa ceramika; w podstawie: angielski, taniec, gimnastyka korekcyjna, rytmika, zajęcia z logopedą)

[dorris23]

Napisane przez Ania_Frania1

U nas przedszkole 1200zl... Co miesiąc także ten...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czmu tak drogo? Prywatne?

[Ania_Frania1]

Napisane przez dorris23

Czmu tak drogo? Prywatne?

Tak prywatne bez dofinansowania. W cenie rytmika ang zajęcia ruchowe z trenerem, logopeda, gimnastyka korekcyjna oraz ceramika 2 razy w miesiącu. To i tak jedno z tańszych w stolicy. Zresztą po niani za 2200zl/miesięcznie to i tak ulga dla naszego budżetu.

Znajomi płacą 1600zl za żłobek i 1400 zł za przedszkole.

Moje dziecko nie dostało sie do państwowego przedszkola mimo że oboje rodzice pracujący... Cóż taka polityka prorodzinna i zachęcająca matki do powrotu na rynek pracy jest w naszym państwie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dorris23]

Napisane przez Ania_Frania1

Tak prywatne bez dofinansowania. W cenie rytmika ang zajęcia ruchowe z trenerem, logopeda, gimnastyka korekcyjna oraz ceramika 2 razy w miesiącu. To i tak jedno z tańszych w stolicy. Zresztą po niani za 2200zl/miesięcznie to i tak ulga dla naszego budżetu.

Znajomi płacą 1600zl za żłobek i 1400 zł za przedszkole.

Moje dziecko nie dostało sie do państwowego przedszkola mimo że oboje rodzice pracujący... Cóż taka polityka prorodzinna i zachęcająca matki do powrotu na rynek pracy jest w naszym państwie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Masakra I za to wlasnie powinien się wziąć rząd, zeby było wystarczajaco duzo przedszkoli publicznych. To jest strasznie duzy wydatek.