Keanu Reeves

[masiek]

trochę mnie nie było a tu taka dyskusja.......
ale to dobrze wątęk się rozwija.
No cóż nie będę teraz się spierać czy jest dobrym aktorem.
Ja go lubię i większość filmów z jego udziałem.
A i zespół w którym grał o ile dobrze pamiętam nazywał się Dogstar podobno się rozpadli bo chłopaki chciały wydać płytę tylko Keanu się niezgodził.

[anka_bzzz]

Napisane przez Aeterna

A ja poszukam
- miałam chyba ich coś z tonę - po formatach już chyba nie mam na dysku, bo mi się nie chciało wgrywać, ale mam tu różne takie archiwka na płytach, pogrzebiemy...
Ale - to już jutro, po fizie.

czekam z niecierpliwością!! ja swego czasu miałam sporo z Matrixa, ale... format i po Keanu...
jak to fajnie się znowu poczuć jakby się miało 15 lat...

Napisane przez masiek

trochę mnie nie było a tu taka dyskusja.......
ale to dobrze wątęk się rozwija.
No cóż nie będę teraz się spierać czy jest dobrym aktorem.
Ja go lubię i większość filmów z jego udziałem.
A i zespół w którym grał o ile dobrze pamiętam nazywał się Dogstar podobno się rozpadli bo chłopaki chciały wydać płytę tylko Keanu się niezgodził.

a to mnie zaskoczyłaś... no pewnie by mu to w karierze filmowej przeszkodziło...
ładny jest, a to w przypadku Hollywoodzkich gwiazd najważniejsze
a Adwokata Diabła i Drakulę się nawet da oglądać, więc jest nieżle

[Aeterna]

Napisane przez anka_bzzz

jak to fajnie się znowu poczuć jakby się miało 15 lat...

Ej, no bez jaj, nie jesteśmy w końcu takimi piernikami .
Czy żeś piernik, czy żeś śpik - wklejaj fotki Kenia w mig!

[Aeterna]

Ojej, ja chyba jestem troszki wredna , smfff..!
(Aa - i bardzo fajnie wyglądał w Billu i Tedzie).

[anka_bzzz]

ostatnio tak staro się czuję
zaje***e fotki!! takich to bym chyba nie znalażła...
ehhhh, ten uśmiech....

[Aeterna]

Spadam, bo ja tu sobie urządzam śmichy-chichy, a jutro się weźmie za mnie Pan Od Fizyki - i dla odmiany - to on się ze mnie ponabija (Boziu, nie pozwól mu na to!!).
Ale jutro tu wrócę!
(Poszukam, poszukam... Mam nadzieję, że się otworzą płyty, bo długo leżą, fakt)..

[anka_bzzz]

będzie dobrze - ciesz się, że pan a nie pani... zawsze można wytłumaczyć takiemu, że w końcu kobiety nie mają zdolności abstrakcyjnego myślenia
ja miałam panią... to było babsko...
teraz już nie wiem co to "ból fizyczny"

pozdrowionka

[vilandra]

Oj baby, gdyby był taki zły jako aktor nie grałby w filmach kinowych u takich reżyserów i z taki partenarami. Skończyłby w jakimś taśemcowym serialu typu "moda na sukces" Czyli nie jest z nim tak źle

[Aranka]

A mnie ujął swoja niebanalną, oryginalną urodą i miłością do siostry, dla której kiedy ciężko chorowała zrezygnował z grania w filmach oraz z życia towarzyskiego! To się nazywa facet-anioł!

[anka_bzzz]

ehhh...
jak pisałam - do hollywoodzkich produkicji nie trzeba mieć wielkiego talentu, aurodę i owszem.
Aranko - dlatego właśnie pisałam, że każda mamusia by chciała takiego zięcia
śliczny jest, podkreślę to jeszcze raz.
zwłaszcza u Aeterny na pierwszej fotce

[vilandra]

Napisane przez anka_bzzz

ehhh...
jak pisałam - do hollywoodzkich produkicji nie trzeba mieć wielkiego talentu, aurodę i owszem.

się nie zgadzam! Opery mydlane są pełne zniewalających porzystojniaków

Napisane przez anka_bzzz

Aranko - dlatego właśnie pisałam, że każda mamusia by chciała takiego zięcia
śliczny jest, podkreślę to jeszcze raz.
zwłaszcza u Aeterny na pierwszej fotce

[masiek]

no to teraz trochę fotek. Najpierw z młodośći K.R

[masiek]

ciekawe czy wiecie który to Kenu na tym zdjęci z czasów szkoły

[Aeterna]

Napisane przez vilandra

Oj baby, gdyby był taki zły jako aktor nie grałby w filmach kinowych u takich reżyserów i z taki partenarami. Skończyłby w jakimś taśemcowym serialu typu "moda na sukces" Czyli nie jest z nim tak źle

No i pragnę się wypowiedzieć, że ratowała go przystojność, w sensie - niepospolitość urody...

Ja go uwielbiam - za tą jego dzikość, zbuntowanie, całą tę atmosferę chaosu dookoła niego... Nie lubię cukierkowych facetów jakich pełno w komediach romantycznych.
Nie tylko ja. Producenci wyłapują taką tendencję. Tym bardziej, że to wizualnie - bardzo pociągający (wg mnie) mężczyzna.

A u porządniejszych reżyserów - nie grał wielkich ról - tak naprawdę.
Bo niby gdzie i u kogo..?

Że w Draculi - tu grał uwodzonego przez przeterminowane panny gryzipiórka...
Speed - to nie jest wielki film - wg mnie.
Na fali - bardzo fajny film. Ale tam grał śmigającego na desce, pięknego, 25 letniego młodziana.

Adwokat diabła - recenzje też miał (film) mierne.
Zresztą, grał tam wyjątkowego du.pka - Keniu wbity w garnitur, równie wiarygodny jak nieziemska i niepospolita uroda tego rudego (trwałego) czegoś, co przy końcu rozbiera się i eksponując szerokie ()silikony powyżej chudych żeber, wprawia w zachwyt () pana Paczino...

Wiele filmów, w jakich sie pojawił, to zwykłe holyłódzkie produkcje, jakich wiele.
Że zrobił karierę - w to nie wątpię.
Ale to, że film - komuś się spodoba - nie znaczy jeszcze, że jest wartościowy. W szczególności już, gdy spodoba się masowej publiczności (moja opinia).

I prawda jest taka, że po fali filmów lat 90-tych - byłoby z nim (Keniem)naprawdę kiepsko.
I tylko Matriks trochę go odkurzył - uratował - na jak długo (..?).

Gdyby nie Matrix, i cały ten boom na ten film - byłby dzisiaj - jak Charlie Sheen. Niebytem.

[anka_bzzz]

piękna wypowiedź!
a co z fizyką??

[Aeterna]

Patrzę na awatarek Anki (najprawdopodobniej Las Vegas Parano) - jak to jest, że o aktorstwie Johny'ego Deep'a - faceta w zbliżonym wieku, i też bardzo atrakcyjnym - nie powiem tyle złego (w sensie dorobku atystycznego) - co o Keniu..?

Ale - Deep grał jednakże w dużo porządniejszych projektach, nie zawsze komercyjnie sławnych.

Może i Reeves nie jest najgorszym aktorem - ale - filmów przesadnie fortunnie to chyba nie dobierał.
Mam do Kenia bardzo dużą słabość - ale i tak czasami jak patrzę, na to, co robi na ekranie (raczej jak to robi) - mam ochotę udławić się chrupką.
Wszyscy przyjaciele się ze mnie śmieją (zawsze się ze mnie nabijali).
Z mojego idola.

[studentka]

u mnie fascynacja była jak oglądałam"Speed"i "Speed niebezpieczna szybkosć"(chyba z 10 razy ) potem mi przeszło ale i tak uważam ze to jeden z przystojnieszych aktorów POZDRÓFKA




P.S http://images.google.pl/images?q=KEA...=&start=0&sa=N

[anka_bzzz]

masiek! ja zgdałam - ale przyznaję - drogą eliminacji to tego dochodziłam
ja nie lubię "Na fali"! kiedyś tak baaardzo chciałam obejrzeć tą produkcję (właśnie przez Kenia ) i poprosiłam ojca, żeby mi nagrał...
i to był błąd - bo pod ręką miał kasetę z "Fortepianem" Campion i mi go skasował! mam uraz do tego filmu przez to...

[vilandra]

http://www.europaeuropa.pl/lk/gw071010.php

[Aeterna]

Napisane przez anka_bzzz

a co z fizyką??

Dżizys, nie pytaj..!
Powiem Panu, że prąd mam w małym palcu (elektryczności i magnetyzmy różne takie tam) - bo mnie Keniu zeelektryzował..!

[anka_bzzz]

Napisane przez Aeterna

Patrzę na awatarek Anki (najprawdopodobniej Las Vegas Parano)

kobieto - mnie brat musiał uświadamiać, że to Deep. mam co do niego mieszane uczucia (bo to chyba on grał w Dziewiątych wrotach), ale aktorem na sto procent lepszym jest.

nigdy nie zwróciłam uwagi na to, że Keniowi w garniturku nie do twarzy... ale to m,oże przez to, iż pociągają mnie faceci pod krawatem

[Aeterna]

E tam, zaraz nie do twarzy.
Tak go odziali i już.
Niewiarygodne to dla mnie w roli karierowicza prawnika tutaj takie.
I jeszcze mu założyli na kończyny dolne te ohydne buty z wężowej skóry. Co to było w ogóle..?

Czepiam się filmów Keneła - w sensie takim, że za bardzo to on mi nie pokazał, że takim dobrym aktorem jest.

A czy Deep..? - musiałabym się zastanowić. Podrapać w głowę, i przypomnieć, co on tam wymaścił.
Ale - na pewno nie ma na koncie tylu chałek, co Keanu.

Bo Dżonego jakoś oglądałam bez zażenowania.
A Kenia - nie zawsze.

[Aeterna]

Napisane przez masiek

ciekawe czy wiecie który to Kenu na tym zdjęci z czasów szkoły

Do bani taki konkurs
Najpierw sobie zgadywałam, a potem patrzę, a tu napisik jest na dole, no!!

[Aeterna]

Zastanwaiałm się jeszcze nad tym panem u samej góry, pierwszy z prawej, myśląc, że nie dziwię się, że rzucił szkołę

[Aeterna]

Tak czy siak - milutki był...
Pewnie szybciuśko stracił cnotkę (!)

[anka_bzzz]

faktycznie wężowa skóra! dobrze, że mi przypomniałaś!!
niezła kiszka

a co do Deepa... hmmm... nie lubię Dziewiątych wrót - początek obiecujący,ale potem... Co gryzie Gilberta ok - chociaż DiCaprio w tym filmie był lepszy, no i Arizona Dream

[anka_bzzz]

Napisane przez Aeterna

Zastanwaiałm się jeszcze nad tym panem u samej góry, pierwszy z prawej, myśląc, że nie dziwię się, że rzucił szkołę

dobre
a co do fizyki: na pana to by bardziej babka podziałała... a jeszcze jakbyś się w gust wstrzeliła to byłoby słodko... tylko jak tu wytłumaczyć facetowi, że Cię np Pamela zeelektryzowałą... hmmm... może ma magnesy w tym silikonie...

[Aeterna]

Nie pytać o fizykę

Obiecanki, macanki, a głupiemu...
Ale, słowo się rzekło, kobyłka u płota..!

[Aeterna]

Jak mogłyśmy zapomnieć o małym Buddzie, Dziewczęta...

[Aeterna]

.