"Gruba Ola" gwałci nieprzytomnego chłopaka, a koledzy mają ubaw

[adeedra]

Tak, ktoś Cię zrozumiał.
Gość, który podziela zdanie kolegów, którzy twierdzą, że problem z babami powinien rozwiązać Hitler, bo im się w dupach poprzewracało od feminizmu i gwałcą mężczyzn, żeby ich wrobić w alimenty.

Gwałcenie kobiet jakkolwiek "niewłaściwe" jest przecież poniekąd naturalne i dopiero taki sensacyjny news dowodzący, że mężczyźni tak samo padają ofiarami przemocy zachwiał Twoją wiarę w "dobroć" świata - chyba że ponownie nie zrozumiałam i Ty naprawdę nie wiedziałaś o istnieniu przemocy seksualnej i dopiero wzięcie w niej udziału przy okazji oglądania Ci to uświadomiło (stąd szok).

[Sobowtorka]

Widziałam to i jestem tak wściekła. Grubasce przywaliłam w ryj, a chłopakowai bardzo współczuje. Najgorsze jest to, że chłopak pewnie nawet tego nigdzie nie zgłosi, a jeszcze gorsze, że gdyby to koleś gwałcił nieprzytomną laske i puścił nagranie w obieg to byłaby niezła,głośna afera, a chłop poszedłby siedzieć. Gdzie tu jest sprawiedliwość?

[Pani_Mada]

Nocna Nimfa w pewnym stopniu podzielam Twoje zdanie. ofiara nigdy winna nie jest. mogłabym wracać w nocy sama, ubrana w dekolt do pępka i spódnicę o szerokości 10 cm w dodatku nawalona jak kukułka i nikt nie ma prawa nawet mnie dotknąć. niezależnie od tego jak wyglądam czy w jakim stopniu jestem świadoma rzeczywistości. jednak jest jak jest. potencjalny gwałciciel będzie miał w d.. co mu wolno a co nie. i o ile ubiór nie ma z reguły znaczenia jeśli chodzi o stopień naszego bezpieczeństwa, to bycie pijanym już tak. wydaje mi się więc, że jednak powinno się myśleć bardziej o konsekwencjach swoich czynów. bo jak coś się nie daj borze stanie, to fakt, że hipotetyczny gwałciciel nie miał żadnego prawa tak postąpić, przyniesie pewnie niewielkie (jak nie żadne) pocieszenie. i nie chodzi o zamykanie się w domu i niewychodzenie. tylko o zachowanie pewnej ostrożności.
w tym przypadku jednak wydaje mi się, że ofiara miała zaufanie do swoich kolegów i miała prawo sądzić, że jest bezpieczna w ich towarzystwie, nawet jak zezgonuje po alkoholu. ale jak widać nikomu ufać nie można

[adeedra]

Druga specjalistka - no pewnie. Napastliwość w kierunku OPRAWCÓW do których chętnie dołączyłaś razem z koleżanką jest niewłaściwe.
Należy dołączyć do piętnowania ofiar - proste, łatwe, przyjemne i bardzo socjalizujące, bo zawsze można sobie znaleźć grupkę chętnych towarzyszy i może nawet jakichś znajomych poznać.

Jak wam to się w głowach mieści i nie jawi jako sprzeczność
"ja coś robię + nie myślę o konsekwencjach + spotyka mnie coś przykrego -> dziwię się i buntuję jak to tak można, bo przecież ja tylko normalną obserwacją się dzielę (i równie 'normalnie' mam gdzieś jakie to będzie miało konsekwencje dla innych)"
vs.
"ktoś coś robi + (być może) nie myśli o konsekwencjach (chociaż tak naprawdę nie mam pojęcia, czy nie ogłuszyli go łomem pod kościołem i nie zawlekli gdzieś tam) + spotyka go coś złego -> dziwię się, stwierdzam, że to przykre, ale KONIECZNIE dodaję, że w sumie to sam się prosił i nie ma się co dziwić."

A na koniec jeszcze coś, co wszystkie misie lubią najbardziej - czyli barwne przykłady sytuacji w których ludzie zgwałceni są sami sobie winni i dlaczego warto im o tym przypomnieć.


---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez Sobowtorka

Widziałam to i jestem tak wściekła. Grubasce przywaliłam w ryj, a chłopakowai bardzo współczuje. Najgorsze jest to, że chłopak pewnie nawet tego nigdzie nie zgłosi

Aaa... więc problem w tym, że gwałcicielka jest gruba. Taaa.

Napisane przez Sobowtorka

a jeszcze gorsze, że gdyby to koleś gwałcił nieprzytomną laske i puścił nagranie w obieg to byłaby niezła,głośna afera, a chłop poszedłby siedzieć. Gdzie tu jest sprawiedliwość?

Och jest sprawiedliwość. Gdyby koleś gwałcił nieprzytomną laskę, to byłaby taka sama afera, tylko zamiast palantów rechoczących, że faceta nie można zgwałcić byłyby (te same) palanty rechodzące, że mała zdzira sama się prosiła. Po czym - jakby ofiara miała ochotę to przechodzić jeszcze kilkanaście razy i być opluwaną przez kolejne półtora roku, to może by nawet doszło do wyroku, jakieś 2-3 miesiące w zawiasach na pół roku. Jeśli w ogóle cokolwiek.

[trzyrazypiec]

(nie działa cytowanie)
Reszta jest zbyt straszna i obrzydliwa, już nawet nie mam siły. Ale...
chciałam się odnieść do wypowiedzi typu "najgorsze, że pewnie nie będzie to odebrane jako gwałt... bla bla". Tym bardziej nie będzie, jeśli Wy będziecie tak pisać. Po co podkreślać coś takiego?

[Pani_Mada]

adeedra
od dawna już ignoruję Twoje posty. nawet ich nie czytam. dzisiaj przeczytałam i znowu to samo. pojawiasz się, wzniecasz kłótnię, bo Twoje posty zawsze są chamskie i naładowane agresją. uważasz się za absolutnego eksperta we wszystkich kwestiach. udajesz, bądź co gorsza na serio nie rozumiesz co jest napisane w postach, do których się odnosisz. wybierasz pojedyncze sformułowania wyrwane z kontekstu wypowiedzi i robisz wielką burzę. chociaż ktoś mówi to co Ty. tylko innymi słowami. nie wiem czy nie chcesz, czy nie umiesz czytać ze zrozumieniem... myślałam, że odpuścisz sobie chociaż w tym temacie. ale jak widzę nie... musisz wszędzie robić rozróbę. przykro mi, ale nie jesteś ekspertem we wszystkim. przystopuj trochę.
podejrzewam, że nie obchodzi Cię to, ale zamierzam dodać Cię do ignorowanych. więc odpowiedź możesz sobie darować

[201701121406]

Napisane przez Pani_Mada

robisz wielką burzę. chociaż ktoś mówi to co Ty. tylko innymi słowami

Raczysz żartować.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Pani_Mada]

Meagara
Nie

[zakonna]

Nie mogę pojąć, że są ludzie, którzy obejrzeli ten filmik, pomimo tego, że wiedzieli wcześniej co na nim jest. Nie ogarniam kompletnie.
Niektórych postów w tym wątku też rozumem nie jestem w stanie pojąć.

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Nie mogę pojąć, że są ludzie, którzy obejrzeli ten filmik, pomimo tego, że wiedzieli wcześniej co na nim jest. Nie ogarniam kompletnie.
Niektórych postów w tym wątku też rozumem nie jestem w stanie pojąć.

[adeedra]

Aha. To jak napiszę że uważam np., że:
"Osoby, które obejrzały ten filmik powinny zgnić w pierdlu w towarzystwie podobnych sobie przestępców seksualnych."
to mogę odejść spokojna, że co najmniej kilka osób uznało, że po prostu innymi słowami powiedziałam, że chłopak prawdopodobnie postąpił nieodpowiedzialnie i sam dopuścił do takiej sytuacji & "oczywiście nie można go o to obwiniać, ale w sumie sam się prosił"?

[Sobowtorka]

Napisane przez adeedra

Druga specjalistka - no pewnie. Napastliwość w kierunku OPRAWCÓW do których chętnie dołączyłaś razem z koleżanką jest niewłaściwe.
Należy dołączyć do piętnowania ofiar - proste, łatwe, przyjemne i bardzo socjalizujące, bo zawsze można sobie znaleźć grupkę chętnych towarzyszy i może nawet jakichś znajomych poznać.

Jak wam to się w głowach mieści i nie jawi jako sprzeczność
"ja coś robię + nie myślę o konsekwencjach + spotyka mnie coś przykrego -> dziwię się i buntuję jak to tak można, bo przecież ja tylko normalną obserwacją się dzielę (i równie 'normalnie' mam gdzieś jakie to będzie miało konsekwencje dla innych)"
vs.
"ktoś coś robi + (być może) nie myśli o konsekwencjach (chociaż tak naprawdę nie mam pojęcia, czy nie ogłuszyli go łomem pod kościołem i nie zawlekli gdzieś tam) + spotyka go coś złego -> dziwię się, stwierdzam, że to przykre, ale KONIECZNIE dodaję, że w sumie to sam się prosił i nie ma się co dziwić."

A na koniec jeszcze coś, co wszystkie misie lubią najbardziej - czyli barwne przykłady sytuacji w których ludzie zgwałceni są sami sobie winni i dlaczego warto im o tym przypomnieć.


---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------


Aaa... więc problem w tym, że gwałcicielka jest gruba. Taaa.

Och jest sprawiedliwość. Gdyby koleś gwałcił nieprzytomną laskę, to byłaby taka sama afera, tylko zamiast palantów rechoczących, że faceta nie można zgwałcić byłyby (te same) palanty rechodzące, że mała zdzira sama się prosiła. Po czym - jakby ofiara miała ochotę to przechodzić jeszcze kilkanaście razy i być opluwaną przez kolejne półtora roku, to może by nawet doszło do wyroku, jakieś 2-3 miesiące w zawiasach na pół roku. Jeśli w ogóle cokolwiek.

Gdzie Ty wyczytałaś, że problem jet w tym, że laska jest gruba? ;] Gdyby była inna określiłabym ją adekwatnym wyrazem ;]

[201701121406]

Napisane przez Sobowtorka

Gdzie Ty wyczytałaś, że problem jet w tym, że laska jest gruba? ;] Gdyby była inna określiłabym ją adekwatnym wyrazem ;]

To o co chodziło z tą "grubaską"?

[adeedra]

Napisane przez zakonna

Nie mogę pojąć, że są ludzie, którzy obejrzeli ten filmik, pomimo tego, że wiedzieli wcześniej co na nim jest. Nie ogarniam kompletnie.
Niektórych postów w tym wątku też rozumem nie jestem w stanie pojąć.

Tu jest wątek w którym wizażanki dzielą się "opiniami" pisząc o współczuciu i jednocześnie (w tych samych postach) wyzywając dyskutującą z nimi w wątku ofiarę gwałtu zbiorowego od chorych psychicznie dewiantek, które pewnie podświadomie same tego chciały. Po czym lecą sobie w kulki i "wyjaśniają", że one wcale nie nazwały ofiary gwałtu chorą psychicznie dewiantką, która pewnie podświadomie sama tego chciała, tylko napisały, że w w/w okolicznościach (opisanych przez tamtą dziewczynę) to taka ofiara gwałtu pewnie jest chorą psychicznie dewiantką, która pewnie podświadomie sama tego chciała.

I tam też ktoś się ich tak podle czepił, a one przecież nie odpowiadają za to, co piszą, bo nie muszą myśleć o tym jaką krzywdę tym komu zrobią i nie można ich obwiniać za niewiedzę - poza tym jak się poprzedzi wylanie na kogoś wiadra pomyj magicznymi słowami "to przykre/bardzo ci współczuję", to można go utopić w syfie i będzie to zupełnie w porządku.

[zakonna]

O czym ty piszesz?? Bosze, jest taki wątek tutaj?.....

[motyla]

sorry, ale pisanie, że ktokolwiek w takiej sytuacji, że w ogóle ofiara jakkolwiek się o cokolwiek prosiła, jest obrzydliwe i nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem, że mogła zrobić coś, co pozwoliłoby jej uniknąć niebezpieczeństwa.

prosić się o coś = sprowokować. a w przypadku gwałtu takie stwierdzenie jest wyjątkowo obrzydliwe. nie potrafię pojąć, że tak wielu ludzi nie widzi w tych słowach nic strasznego.

jeśli ktoś nie potrafi jasno wyrażać swoich myśli, to niech się dziwi, że inni ludzie źle go odbierają.

[pani-jesień]

Napisane przez adeedra

Tu jest wątek w którym wizażanki dzielą się "opiniami" pisząc o współczuciu i jednocześnie (w tych samych postach) wyzywając dyskutującą z nimi w wątku ofiarę gwałtu zbiorowego od chorych psychicznie dewiantek, które pewnie podświadomie same tego chciały. Po czym lecą sobie w kulki i "wyjaśniają", że one wcale nie nazwały ofiary gwałtu chorą psychicznie dewiantką, która pewnie podświadomie sama tego chciała, tylko napisały, że w w/w okolicznościach (opisanych przez tamtą dziewczynę) to taka ofiara gwałtu pewnie jest chorą psychicznie dewiantką, która pewnie podświadomie sama tego chciała.

I tam też ktoś się ich tak podle czepił, a one przecież nie odpowiadają za to, co piszą, bo nie muszą myśleć o tym jaką krzywdę tym komu zrobią i nie można ich obwiniać za niewiedzę - poza tym jak się poprzedzi wylanie na kogoś wiadra pomyj magicznymi słowami "to przykre/bardzo ci współczuję", to można go utopić w syfie i będzie to zupełnie w porządku.

Kojarzę ten wątek. Te wpisy były obrzydliwe

[201701121406]

Napisane przez adeedra

Tu jest wątek w którym wizażanki dzielą się "opiniami" pisząc o współczuciu i jednocześnie (w tych samych postach) wyzywając dyskutującą z nimi w wątku ofiarę gwałtu zbiorowego od chorych psychicznie dewiantek, które pewnie podświadomie same tego chciały. Po czym lecą sobie w kulki i "wyjaśniają", że one wcale nie nazwały ofiary gwałtu chorą psychicznie dewiantką, która pewnie podświadomie sama tego chciała, tylko napisały, że w w/w okolicznościach (opisanych przez tamtą dziewczynę) to taka ofiara gwałtu pewnie jest chorą psychicznie dewiantką, która pewnie podświadomie sama tego chciała.

I tam też ktoś się ich tak podle czepił, a one przecież nie odpowiadają za to, co piszą, bo nie muszą myśleć o tym jaką krzywdę tym komu zrobią i nie można ich obwiniać za niewiedzę - poza tym jak się poprzedzi wylanie na kogoś wiadra pomyj magicznymi słowami "to przykre/bardzo ci współczuję", to można go utopić w syfie i będzie to zupełnie w porządku.

Co to za wątek?

[adeedra]

Napisane przez Sobowtorka

Widziałam to i jestem tak wściekła. Grubasce przywaliłam w ryj, a chłopakowai bardzo współczuje. Najgorsze jest to, że chłopak pewnie nawet tego nigdzie nie zgłosi, a jeszcze gorsze, że gdyby to koleś gwałcił nieprzytomną laske i puścił nagranie w obieg to byłaby niezła,głośna afera, a chłop poszedłby siedzieć. Gdzie tu jest sprawiedliwość?

Wzięłaś udział w przestępstwie seksualnym, popatrzyłaś sobie jak kogoś gwałcą, potem zdeklarowałaś, że chciałabyś walić w ryj gwałcicielkę (to miałoby być zamiast kary wymierzonej przez sąd? oprócz? tylko dla niej bo jest gruba/kobietą/sprawczynią czynu w którym wzięłaś bierny udział - czy chciałabyś "walić w ryj" każdego gwałciciela? też zamiast kary? oprócz? postulujesz lincze dla kobiet-oprawczyń zamiast sądów, które tak niezwykle surowo i często karzą mężczyzn-oprawców?), na koniec doprawiłaś to kłamliwą sugestią, że przemoc seksualna wobec kobiet jest stosownie karana.

Napisane przez Sobowtorka

Gdzie Ty wyczytałaś, że problem jet w tym, że laska jest gruba? ;] Gdyby była inna określiłabym ją adekwatnym wyrazem ;]

Siebie też nazwiesz adekwatnym określeniem?

[trzyrazypiec]

.
(w każdym razie potwierdzam, że taki wątek istnieje)

[Sobowtorka]

Filmik mi ktoś podesłał, nawet nie wiedziałam co włączam, a wyłączyłam go szybko, bo nie dotarłam na szczęście do wielu szczegółów, o których ktoś pisał, że chłopak chciał sobie założyć bielizne itp. Chętnie wałnęłąbym w twarz każdego gwałciciela, niezależnie od płci.

[adeedra]

Napisane przez zakonna

O czym ty piszesz?? Bosze, jest taki wątek tutaj?.....

Jest, ale to się nie nadaje do linkowania.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

trzyrazypiec weź, przecież ta dziewczyna nadal tu pisze. Nie ściągaj jej tego znowu...

[trzyrazypiec]

Napisane przez adeedra

Jest, ale to się nie nadaje do linkowania.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

trzyrazypiec weź, przecież ta dziewczyna nadal tu pisze. Nie ściągaj jej tego znowu...

Pisze? Nie wiedziałam. To usunę.

[adeedra]

Sobowtórka,
A to przepraszam, cofam.

[Pani_Mada]

Napisane przez motyla

sorry, ale pisanie, że ktokolwiek w takiej sytuacji, że w ogóle ofiara jakkolwiek się o cokolwiek prosiła, jest obrzydliwe i nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem, że mogła zrobić coś, co pozwoliłoby jej uniknąć niebezpieczeństwa.

prosić się o coś = sprowokować. a w przypadku gwałtu takie stwierdzenie jest wyjątkowo obrzydliwe. nie potrafię pojąć, że tak wielu ludzi nie widzi w tych słowach nic strasznego.

jeśli ktoś nie potrafi jasno wyrażać swoich myśli, to niech się dziwi, że inni ludzie źle go odbierają.

nikt nie pisze, że ofiara sama się prosiła, nikt. w ani jednym słowie.
podkreślone zostało dużo razy, że NIC nie usprawiedliwia sprawcy. ktoś może sobie leżeć pijany na chodniku i nikt nie ma prawa go skrzywdzić. powinno się jednak zachować pewną ostrożność, bo nie żyjemy w idealnym świecie, ale to że ktoś tej ostrożności nie zachował, nie oznacza, że ktokolwiek ma prawo to wykorzystywać. zachowanie jakieś ostrożności może, ale wcale nie musi, nas ochronić. i nie, ofiara, która tej ostrożności nie zachowała, nie prosiła się o krzywdę. nawet jak leżała naga i pijana na chodniku.
inaczej już tego wyjaśnić nie mogę.

[trzyrazypiec]

Napisane przez Pani_Mada

nikt nie pisze, że ofiara sama się prosiła, nikt. w ani jednym słowie.
podkreślone zostało dużo razy, że NIC nie usprawiedliwia sprawcy. ktoś może sobie leżeć pijany na chodniku i nikt nie ma prawa go skrzywdzić. powinno się jednak zachować pewną ostrożność, bo nie żyjemy w idealnym świecie, ale to że ktoś tej ostrożności nie zachował, nie oznacza, że ktokolwiek ma prawo to wykorzystywać. zachowanie jakieś ostrożności może, ale wcale nie musi, nas ochronić. i nie, ofiara, która tej ostrożności nie zachowała, nie prosiła się o krzywdę. nawet jak leżała naga i pijana na chodniku.
inaczej już tego wyjaśnić nie mogę.

Proszę Cię nie zaklinaj rzeczywistości

[Pani_Mada]

z czym dokładnie się nie zgadzasz w mojej wypowiedzi? serio pytam.

[motyla]

Napisane przez Nocna Nimfa

z drugiej strony ludzie, ktorzy sie tak upijaja sami sie prosza o klopoty-okras takiego, porwac, przejechac autem albo zgwalcic jest baaardzo latwo - nie,zebym uwazala,ze to jego wina, bo w zadnym wypadku, ale kurcze, jednak warto pomyslec o tym,ze trzeba na siebie uwazac, bo roznie sie moze skonczyc a na kolegaow to widac jak mozna liczyc

Napisane przez Pani_Mada

nikt nie pisze, że ofiara sama się prosiła, nikt. w ani jednym słowie.

co Ty nie powiesz.

[Pani_Mada]

Napisane przez motyla

co Ty nie powiesz.

ok. niedopatrzenie. więc JA o niczym takim nie pisałam, co mi sugerowano w poprzednich postach

[MuchaLibre]

Napisane przez adeedra

Tak, ktoś Cię zrozumiał.
Gość, który podziela zdanie kolegów, którzy twierdzą, że problem z babami powinien rozwiązać Hitler, bo im się w dupach poprzewracało od feminizmu i gwałcą mężczyzn, żeby ich wrobić w alimenty.

O czym ty teraz w ogóle piszesz? Moje poglądy są akurat wybitnie antyhitlerowskie. A przypadki gdy kobieta spija faceta żeby zrobić z nim dziecko owszem się zdarzają, podobnie jak oszukanie z antykoncepcją. I wtedy również trzeba płacić alimenty, prawo ewidentnie tu nawala na niekorzyść mężczyzn.