|
|
#31 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Gdzie śpią Wasze dzidziusie ? :)
Moja mała na początku spała z nami, bo karmiłam piersią i było mi o wiele wygodniej.
Od momentu jak przeszłam na sztuczne karmienie mała śpi w swoim łózeczku. Ale nie zaklinam się, ze jak będie chora czy będzie miała bolesne ząbkowanie, nie wezmę jej do nas
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Gdzie śpią Wasze dzidziusie ? :)
to i tak wyjdzie w praniu. mój synek spał w łóżeczku obok naszego łóżka, bo ja po prostu nienawidzę spać z kimś (do męża się ledwie przyzwyczaiłam
). ale teraz gdybym miała jeszcze raz decydować to chyba bym pozwoliła spać mu z nami, przynajmniej na początku.a to dlatego, że zanim go wyjęłam do karmienia, zanim uśpiłam i przeniosłam do łóżeczka to się zupełnie obudziłam i zasypiałam ok. 1/2 godziny a on się budził za godzinę, znów do karmienia...
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma |
|
|
|
|
#33 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: Gdzie śpią Wasze dzidziusie ? :)
Mój syn przez pierwszy rok spał z nami, bo nie miałam siły wstawać w nocy do niego, a po za tym bardzo to lubiliśmy. Jeżeli chodzi o wygodę to było nam wygodnie (moje łóżko ma 2 m szerokości). Jak miał rok zrobiliśmy małemu pokoik i bez problemu przeniósł się do swojego łóżeczka. Nad ranem przychodzi do nas, i bardzo to lubimy.
|
|
|
|
|
#34 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 379
|
Dot.: Gdzie śpią Wasze dzidziusie ? :)
Przy pierwszym dziecku byłam przewrażliwiona i wydawało mi się, ze jak nie będzie spał w łóżku ze mną i z mężem to z pewnością stanie mu się Coś-Bardzo-Złego i to będzie Przeze-Mnie. I tak przez ok. pół roku Konrad spał z nami. Nie wspominam tego źle, chociaż ze względu na to, ze nie karmiłam go piersią wstawac po mleko musiałam tak, czy siak. Ale mały był coraz większy i coraz bardziej ruchliwy. Zaczął się strasznie wiercić, a dodać nalezy, że mój małżonek też gzi się jak dzikie cielę, w efekcie czego wstawałam bardziej zmęczona niż się kładłam. Kondziu eksmisję zniósł dobrze i nawet zaczął spać spokojniej. teraz ma 3 lata i śpi w swoim pokoju, obok naszego. Zaś moją młodszą latorośl od początku przyzwyczaiłam do łóżeczka a w zasadzie do kołyski postawionej koło naszego łóża. Mała śpi bardzo spokojnie i ma "twardy" sen. po urodzeniu szykowałam się na wstawanie (również nie karmię piersią), ale ona jadła 1-2 razy przez 2 miechy, a teraz budzi się ok 5 nad ranem (idzie spać koło 21), kiedy mąż wstaje do pracy. Chwale sobie to rozwiązanie, bo nie muszę się pilnować, żeby czasem jej gdzieś nie przydusić no i mamy więcej "swobody"
z mężem.
|
|
|
|
|
#35 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Gdzie śpią Wasze dzidziusie ? :)
Julka spała ze mną przez tydzień w szpitalu. Po powrocie do domu odrazu położyliśmy ją do łóżeczka. Biorę ją czasami jak głośno się tego domaga. Moim zdaniem warto złożyć łóżeczko i przynajmniej próbować odkładać dziecko.
|
|
|
|
|
#36 |
|
Raczkowanie
|
Kurcze to niesamowite, mój Mikołaj ma juz prawie 7 miesiecy i w dzien spi w swoim lozeczku a w nocy z nami. Troche poczytalam waszych wypowiedzi i postanowilam sprobowac> Dzis Mikolaj przespal cala noc w lozeczku sam!!! A wiecie co jest najsmieszniejsze, ze ja nie zmrożyłam oka bo tak sie balam ze moze bedzie plakal a tu nic. Teraz odypiam troszke nocke ale w gruncie rzeczy to sie ciesze, ze maly spal sam, ale tak mi go brakowalo>
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:10.





). ale teraz gdybym miała jeszcze raz decydować to chyba bym pozwoliła spać mu z nami, przynajmniej na początku.
z mężem.


