Komputer a cera - jak chronić?

[taszkin]

Napisane przez Hosenka*

tu chyba nie o swiatło chodzi tylko o pole elektryczne (promieniowanie)

masz racje, poprawiam się uzyłam złego słowa.

odnośnie promieniowania, ja zakupiłam mały jonizator, który wychwytuje szkodliwe jony, ale działania/efektów nie jestem w stanie stwierdzić w tak krotkim czasie.

[uskow]

OOOO Kurcze!!!!!!!!!! A ja zastanawiałam się dlaczego wyskakują mi takie maluśkie śmieszne krostki szczególnie wokół nosa!!! Szczerze mówiąc wcześniej ich nie miałam i zastanawiała się od czego to może być!!!!!! Dziewczyny myślicie, że komputer, monitor mają wpływ na stan naszej cery???????? W życiu mi to by do głowy nie przyszło jak by nie WY!!!!!!!!!!

[allie]

Napisane przez annLee

Tak właściwie to dopiero Ty mi to uświadomiłaś powiązałam fakty,obejrzałam dokładnie swoją twarz...i rozpoczęłam walkę Bardzo Ci dziękuję za ten wątek ale niestety o spektakularnych efektach jeszcze Ci nie mogę powiedzieć.Samopoczucie na pewno lepsze i na pewno długofalowo da to porządane efekty
Nazwę serum mogę Ci ewent.przesłać na priva,by nie być posądzoną o cokolwiek z tej firmy jest też wit.C w formie"mgiełki" dla mnie rewelka
Właśnie sobie przypomniałam,że w zeszłym roku braliśmy na wakacje filtr 100-muszę go poszukać
Tobie też to radzę,bo bez tego chyba się nie obejdziemy

Jeszcze raz dzięki Będę wdzięczna za nazwę kosmetyku na PW.
Jeśli chodzi o filtry, to też wygrzebałam resztę jakiejś wakacyjnej setki i zamierzam wypróbować ich skuteczność w walce "kontra komp" przy najbliższej nadarzającej się okazji.

Napisane przez mentha

Według tabeli zawartej w tejże książce, monitor komputerowy jest źródłem emisji ksylenu i toluenu; kserokopiarki tójchloroetylenu i alkoholi; drukarki ksylenu, toluenu, benzenu, trójchloroetylenu i amoniaku; elementy wykończeniowe takie jak kleje, panele sufitowe, płyty wiórowe formaldehydu etc. Człowiek, poza dwutlenkiem węgla, wydziela aż 150 substancji lotnych, takich jak tlenek węgla, wodór, metan, alkohole, fenole, aldehydy, amoniak, siarkowodór, tlenki azotu...
Najlepiej nie oddychać

Przynajmniej w zamkniętych pomieszczeniach

No tak, nie bez powodu ktoś powiedział że ogólnie życie jest szkodliwe...
A tak serio, to mają te paprotki sens czy nie w naszym konkretnym przypadku (piszę w "naszym", bo jak widzę nie jestem odosobniona w moich cierpieniach )? Ewentualnie inne rośliny?

Napisane przez taszkin

masz racje, poprawiam się uzyłam złego słowa.

odnośnie promieniowania, ja zakupiłam mały jonizator, który wychwytuje szkodliwe jony, ale działania/efektów nie jestem w stanie stwierdzić w tak krotkim czasie.

O, ciekawy pomysł! Gdzie i za jakie pieniądze można kupić takie urządzenie? Proszę, daj znać gdy zauważysz jakiś jego wpływ na "orbitę okołokomputerową" i zmniejszenie skutków ubocznych przesiadywania przy kompie.

Dzięki za odzew Tobie i wszystkim dziewczynom!

[vivian]

A właśnie zastanawiałam się dlaczego jak siedzę przed kompem to mam czerwoną i lekko nabrzmiałą twarz hmm...teraz chyba już wiem

[mentha]

Pewnie jakiś mają.

Przywoływane badania NASA wykazały, że rośliny pokojowe mogą usuwać substancje lotne (gł. formaldehydu, benzenu i trójchloroetylenu) z hermetycznie szczelnych komór pomiarowych.
Obecność roślin zwiększa wilgotność powietrza, usuwa z niego wydzieliny i substancje toksyczne, przeciwdziała rozwojowi unoszących się w powietrzu mikroorganizmów.
W pomieszczeniu, w którym znajdują się rośliny ma unosić się o połowę mniej zarodników pleśni i grzybów niż w miejscu pozbawionym zieleni.

To wszystko zapewne ma wpływ na zdrowie, ogólne samopoczucie i oczywiście skórę.

Najskuteczniejsze w usuwaniu ksylenu i toluenu mają być: Złotowiec, Daktylowiec niski, Ćmówka, Dieffenbachia camilla, Dracena obrzeżona, Dendrobium, Dieffenbachia exotica, Homalomena wallsii, Nephrolepis obliterata
(nasza poczciwa paprotka! ), Dracena 'Warneckei', Anturium, Dracena Wonna, Figowiec beniamiński, Skrzydłokwiat.

(Podaję za: B. C. Wolverton, Rośliny przyjazne dla domu. 50 roślin doniczkowych, które pomogą oczyścić powietrze w domu i buirze, Warszawa 1996.)

[allie]

Napisane przez mentha

Pewnie jakiś mają.

Przywoływane badania NASA wykazały, że rośliny pokojowe mogą usuwać substancje lotne (gł. formaldehydu, benzenu i trójchloroetylenu) z hermetycznie szczelnych komór pomiarowych.
Obecność roślin zwiększa wilgotność powietrza, usuwa z niego wydzieliny i substancje toksyczne, przeciwdziała rozwojowi unoszących się w powietrzu mikroorganizmów.
W pomieszczeniu, w którym znajdują się rośliny ma unosić się o połowę mniej zarodników pleśni i grzybów niż w miejscu pozbawionym zieleni.

To wszystko zapewne ma wpływ na zdrowie, ogólne samopoczucie i oczywiście skórę.

Najskuteczniejsze w usuwaniu ksylenu i toluenu mają być: Złotowiec, Daktylowiec niski, Ćmówka, Dieffenbachia camilla, Dracena obrzeżona, Dendrobium, Dieffenbachia exotica, Homalomena wallsii, Nephrolepis obliterata
(nasza poczciwa paprotka! ), Dracena 'Warneckei', Anturium, Dracena Wonna, Figowiec beniamiński, Skrzydłokwiat.

(Podaję za: B. C. Wolverton, Rośliny przyjazne dla domu. 50 roślin doniczkowych, które pomogą oczyścić powietrze w domu i buirze, Warszawa 1996.)

Dzięki Idę podlać paprotkę

[muminka33]

Jeżeli wycierasz monitor jest cały w kurzu prawda? przez to że elektryzuje się twarz tak samo się elektryzuje. Ale większy wpływ na zdrowie mają kserokopiarki polecam artykuł
http://instalacja.wroclaw.pl/?p=42 jest tu sporo opisane o szkodliwości biurowych urządzeń.