2018-11-24, 16:21 | #571 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 086
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Cytat:
Byłam też na rynku (jarmark jest) i podeszłam do Aioli bo dawali lunch za 1zł... Nie dopchałam się oczywiście bo przed wejściem z 50 osób stało i czekało Poszłam sobie do Mihiderki na wege burgera w pełnej cenie, przynajmniej ludzi nie było. W Zarze kupiłam sobie klasyczne jeansy za 50zł, o dziwo kolejki nie było. I parę świątecznych pierdółek |
|
2018-11-24, 16:34 | #572 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 441
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Wolę sobie nie przypominac co brałam, bedzie szok jak wszystko przyjdzie
Cytat:
Cytat:
|
||
2018-11-24, 17:35 | #573 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Ja tez nic nie kupiłam
Dejwo zdrowka Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nina 💕 29.01.2017 |
2018-11-24, 20:15 | #574 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 351
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Dejwo zdrówka!
Escorpio, młoda też nie byla zachwycona, ale innego wyjścia nie ma. Przekładanie axkida, nie wchodzi w grę, bo czasami muszę oddać auto i wracam autobusem dobrze, że mam duzy fotelik i na styk, ale wchodzi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-11-24, 21:33 | #575 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3 888
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Cytat:
O ludzie masakra byłam w silesii i o dziwo szału nie było. Fakt byłam ok 18 ale więcej ludzi bywało w sobotę przed niehandlowa niedziela. Chyba większość straciła siły wczoraj żeby dziś wypoczywać i ruszyć na kolejne łowy w niedzielę Dałam D ibum i gorączka spadła. Ciekawe jak będzie rano. Ale przynajmniej humor ma i śmiał się do rozpuku jak podrzucalam klocki, które zamiast łapać spadały mi na ziemię |
|
2018-11-24, 22:41 | #576 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 351
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Moj synek rozchorował się w czwartek. Wstal z 40 stopniami, poza tym nic mu nie jest. Ale co 8h goraczka wraca. Byłam w pt u lekarza, osluchowo czysto, gardło czyste. Crp ujemne, obstawia wirusa. Poczekam do pon jak nie przejdzie to pojdziemy jeszcze raz. Mlodej nic, albo dopiero się wykluwa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-11-24, 23:21 | #577 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 441
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Cytat:
|
|
2018-11-25, 07:29 | #578 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Cytat:
My dzisiaj jedziemy dokupić ostatnie prezenty pod choinkę Jeszcze na koniec dnia zrobilam zamówienie w Rossmannie i Gemini Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nina 💕 29.01.2017 |
|
2018-11-25, 08:33 | #579 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3 888
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Cytat:
U nas tez gorączka wróciła nad ranem ponad 38. Godzinę temu buszowal a teraz zasnął znow. |
|
2018-11-25, 11:56 | #580 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Ale zła jestem. Posprzeczalam się z mezem, bo jego mama kupila Ninie na Gwiazdke pluszaki... mimo zakazu ich kupna i nakazu konsultowania prezentow z nami... mąż twierdzi, ze to jakies wyjatkowe pluszaki, ale kuzwa ona tych misiow "w drodze wyjatku" kuiwla juz 6!!! Nina sie nimi w ogole nie bawi. Nawet nie jest nimi zainteresowana. Zbiera to tylko kurz, no ale tesciowej sie podoba... powiedzialam TZetowi, ze albo to raz na zawsze z mamą zalatwi, albo powiem, ze nie przyjmujemy tych prezentow i zostaja u niej.
Jest tyle rzeczy, ktore sprawily by Ninie radość, to nie trzeba jej kupic kolejnego grata zbierającego kurz.... grrr. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nina 💕 29.01.2017 |
2018-11-25, 11:58 | #581 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Minula zdrowia dla malego!!
MartaM rozumiem doskonale! ja napisalam do mamy o prezenty a Ona ze dla macka juz ma... biorac pod uwage ze na tamte swieta dostał jezdzace plastikowe autko grajace trabiące (mi srednio, jemu sie podoba dopiero teraz) a na roczek drewniany napis nad lozeczko... to nie jestem tez zadowolona ze sama sobie tzn fajnie, nie chce narzucac co ma kupic ile za ile itp ale no kwestia "moje dziecko w dupie ma plastoikowe autka, kup hotwheelsy" juz by duzo np zalatwila
__________________
mał(a)żonka
|
2018-11-25, 12:17 | #582 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 351
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Dzieki dziewczyny! Chyba to trzydniowka, bo rano bez gorączki!
MartaM doskonale Cię rozumiem! Jak ja nie lubię pluszakow! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-11-25, 12:20 | #583 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nina 💕 29.01.2017 |
|
2018-11-25, 13:30 | #584 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Cytat:
Ja też nie lubię maskotek. Na szczęście u mnie dziadkowie dają nam kasę i my jedziemy wybrać. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
|
2018-11-25, 13:35 | #585 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 086
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Też za maskotkami nie przepadam, witam w klubie
Kilka mamy i aktualnie B bardzo je lubi. Co do prezentów to u nas już większość jest konsultowana, przynajmniej te duże świąteczne. Czasem 'ot tak' wpadnie jakaś pierdółka. Btw znacie serie Kapitan Nauka? Coś podobnego do czuczu. Nawet jakieś gry dla 2 latków są Chodząc po galerii natknełam się na jeszcze jedną fajną rzecz, klocki magnetyczne Smartmax ale ich ceeenyyyyyy.... |
2018-11-25, 13:44 | #586 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 351
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-11-25, 14:01 | #587 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Cytat:
A klocki magnetyczne są fajne ale wolę drewniane zwykle co nauczą dziecko jakiś zasad grawitacji. A te jak polozysz tak leżą Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
mał(a)żonka
|
|
2018-11-25, 18:35 | #588 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Cytat:
Najgorsze, że te pluszaki to są dodatkiem do czegoś większego... do czego się nie chciała TŻetowi przyznać, więc się cykam, że to znów coś co będzie łapało kurz, albo zupełnie niedopasowane do Niny. Tżet ma z nią pogadać, bo mu zapowiedziałam, że jeszcze jeden taki numer i powiem jej, że nie przyjmujemy tego prezentu i koniec, więc się biedak boi afery Jeszcze mu zapowiedziałam, że jeśli ten drugi prezent nam zagraci mieszkanie to też go nie bierzmy i zostaje u dziadków Taka ze mnie zołza
__________________
Nina 💕 29.01.2017 |
|
2018-11-25, 19:48 | #589 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 351
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
MartaMagda ja połowę takich duzych prezentow trzymam u mamy. Mam naprawde male mieszkanie i kolejka o srednicy 2 metry mi sie po prostu nie zmieści.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-11-25, 21:02 | #590 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 3 141
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Ja jestem tak wychowana, że za prezent trzeba zawsze podziękować, uśmiechnąć się. w A już w życiu nie dawalabym komuś nakazu konsultowania prezentów
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ---------- Prezent to prezent, nietrafiony trudno. Jeśli ktoś się mnie zapyta o pomoc w wyborze to tak,ale nie narzucam nic nikomu. Sama jednak zawsze proszę, żeby ktoś mi coś podpowedzial Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ---------- Minula, Fantazja zdrówka dla maluszków Koniec weekendu, a dopiero co cieszylam się piątkiem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
2003 - My razem 2012 - ślub 2013 - córeczka 2017 - synek |
2018-11-25, 22:26 | #591 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Anolta wszystko spoko do póki masz duże mieszkanie i generalnie wisi ci co dziecko dostaje. Moja rodzina i rodzina tz wie ze mam alergie na plastiki i zazwyczaj duże prezenty dyskutujemy. W sumie to L nie dostał jeszcze żadnego dużego prezentu który był niewypałem. Moja mama czasem ma fazę i jakieś drobiazgi kompletnie od czapy daje ale ja nam psa który sie może zaopiekować taka przytulanka
Serio, nienawidzę marnotrawstwa wiec nje widze sensu zeby ktoś wydawał masę kasy na prezent który bedzie rozczarowaniem. I co mam potem z nim zrobic? Sprzedać? To już chyba lepiej sie skonsultować. Takie mam zdanie. Plus ze nie mogę znieść zagraconej przestrzeni pełnej przydasiow, durnostojek itp. Luca ma mało zabawek a i tak chętnie bym polowe skasowała. |
2018-11-25, 22:47 | #592 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Cytat:
W ogóle to mojej tesciowej zależy, żeby ulubiona przytulanka była od niej, a moje dziecko pała miłością ogromną do misia, którego zobaczyła w moim domu rodzinnym i który należał do mnie. Miś ma 25 lat lekko, jest pocerowany, ale to teraz jej Misio i bez niego nie zaśnie Ja też z nim spałam i był moim ulubionym misiem To chyba zero waste w wykonaniu Niny Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nina 💕 29.01.2017 |
|
2018-11-25, 22:52 | #593 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 3 141
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
2003 - My razem 2012 - ślub 2013 - córeczka 2017 - synek |
|
2018-11-25, 22:59 | #594 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nina 💕 29.01.2017 |
|
2018-11-26, 00:26 | #595 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 441
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Cytat:
|
|
2018-11-26, 06:12 | #596 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Też mam misia! Ma 30 lat! Mama kupiła jak była że mną w ciszy! Do dziś z nim śpię. Maćko bardzo go lubi. Ale na szczęście powoli zamienia te miłość na miłość do swojego misia bo bym mu ma pewno swojego nie oddała
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
mał(a)żonka
|
2018-11-26, 07:18 | #597 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3 888
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Ta ma swojego misia którego dostał jak był w szpitalu mając 4 lata. Czyli jak dobrze liczę na 33 lata Dejwo ma jakieś maskotki, większość pochowana, ale ma swojego ulubionego misia którego dostał od sąsiada to typ misia lobuziaka
Teściowa z kolei kilka razy usilnie chciała kupić misia Dawidowi żeby miał swojego ulubionego tak jak kupiła swojemu synusiowi bo akurat ten od niej będzie ukochanym... Dobrze, że kupuje głównie książeczki. Ostatnio przyniosła książeczkę z naklejkami pt dzień przedszkolaka ale D się spodobała i ładnie przykleja naklejki tam gdzie było wskazane np. Znajdź naklejkę stołu albo policjanta, pokazywał i razem przyklejalismy Ta za to ogranicza moich rodziców z kupowaniem metalowych samochodów (D uwielbia) bo jak rzuci to robi dziury w parkiecie więc z wywroconymi oczami zawoze je do rodzicow Tak to już jest, że druga strona kupująca czuje frajdę, ekscytacje, że kupuje coś super, podczas gdy druga strona (czy. rodzic bo dziecko jeszcze nie) nie jest zadowolona. Trzeba znaleźć złoty środek...wlasnie rozmowę o tym co najlepiej, czego unikać Ja mam podobnie jak Anolta ze trochę głupio mi mówić co kupić, chyba że ktoś się pyta. Choć z rodzicami, tesciami to akurat myślę, że nie powinno by problemu. |
2018-11-26, 07:25 | #598 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
My zapowiedzieliśmy (a i nasi rodzice też wolą), że zabawki kupujemy sensowne i najlepiej po konsultacji. Moja mama coś wymyśla i pyta czy może być. Czasem jakieś drobiazgi bez pytania, ale to naprawdę drobne typu: bluzka, spodnie, raczej ubrania. Tesciowie kiedyś kupiili wózek dla lalek bez pytania i TZ nie chce go w domu i zostawiliśmy u nich. Tesciowa chyba się lekko pogniewala, bo teraz zapytala co na Mikołajki kupic, żebyśmy wzięli do siebie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
...Popatrz prawdzie w oczy On Cię zauroczył... Cinderella is a proof that a new pair of shoes can change your life |
2018-11-26, 07:34 | #599 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 086
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Powiem Wam, że ciężkie czasy nastały dla obu stron... Bo z jednej strony taka babcia wiadomo, chce dobrze (zwykle), chce dać coś wymarzonego, szuka tego i pewnie wydaje jej się że daje dziecku najcudowniejszy prezent... A z drugiej my, które mamy zupełnie inną wizję, inne spojrzenie na świat.
Kiedyś każdy cieszył się ze wszystkiego No ale cóż. Nic tylko z najbliższymi o tym rozmawiać Dziś w Biedrze ma być dużo fajnych książeczek Wczoraj piekliśmy z B pierniczki. Mega się zaangażował!!! Robiłam takie prawie tradycyjne, normalnie na miodzie ale bez żadnego więcej dodatku cukru i z mniejszą ilością przypraw bo B nie przepada. Postroję delikatnie i w miarę zdrowo żeby też mógł się zajadać |
2018-11-26, 08:19 | #600 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Axn Dokladnie. Rozmowa. Do tej pory moja mama mi mowi ze jak zobaczyła pierwsze zdjęcie naszej wyprawki (kolory ubranek, fasony itp) to stwierdziła ze wszytsko jest szaro bure i do d..py. Bo wg niej, za czasów kiedy ja byłam mała i nic w sklepach nie było, dzieci ubieralo sie w kaftaniki koloru majtkowy róż/błękit. A kto by myslal o jakimś, nie daj Boże czarnym body! Mówiłam mamie ze nie chce ubranek z myszka miki itp. Zalilam sie wam nawet. A Kubus Puchatek gate już chyba przeszedł do historii
ALE- moja mama wyciągnęła wnioski i jak zobaczyła pokoik na żywo i L w tych szaro burych ubrankach stwierdziła ze wyglada super. Szczególnie w czarnym body. Wiec myśle ze rozmowa duzo daje. I tłumaczenie i pokazywanie. Mi sie nigdy nie podobały plastikowo grające świecące zabawki. Mamy może jedna mała -prezent. Na szczęście moi rodzice tez twierdzą ze drewniane fajniejsze i przede wsyztskim wystarczają na długo. A plastikowymi tez sie bawi. Ale nie w domu |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:44.