Polecamy:

Mirabilka · 2017-11-21, 11:01

moja szefowa dzwoni raz w tyg niby pyta jak się czuje - ale wiem, ze chodzi o to czy jeszcze wrócę

rybcia34 · 2017-11-21, 11:04

Cytat:

Napisane przez _groooszek_

Szefowa nie jest zbyt szczęśliwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Wczoraj jadłam pyszną pomidorową u mojej mamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mamy jadłaś z ryżem czy makaronem? Pomożesz mi wybrać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Nie śmiejcie się tylko, ale.. wiecie że na dniach dowiedziałam się, że zazwyczaj nacina się tam na dole żeby ułatwić poród? Jak zaczęłam się zagłębiać to pobladłam bo nie lubię się skaleczyc a co dopiero jakieś cięcia w takich miejscach... Mam jednak nadzieję że mnie to ominie.

Bo jestem boidupa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

_St0kr0tka · 2017-11-21, 11:07

Cytat:

Napisane przez rybcia34

U mamy jadłaś z ryżem czy makaronem? Pomożesz mi wybrać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Nie śmiejcie się tylko, ale.. wiecie że na dniach dowiedziałam się, że zazwyczaj nacina się tam na dole żeby ułatwić poród? Jak zaczęłam się zagłębiać to pobladłam bo nie lubię się skaleczyc a co dopiero jakieś cięcia w takich miejscach... Mam jednak nadzieję że mnie to ominie.

Bo jestem boidupa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czasami udaje sie i bez naciecia. Choc ja z dwojga zlego chyba wolalabym naciecie niz zeby samo mi mialo tam popekac, bo takie pekniecie jednak jest niekontrolowane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

domii29 · 2017-11-21, 11:07

Cytat:

Napisane przez rybcia34

U mamy jadłaś z ryżem czy makaronem? Pomożesz mi wybrać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Nie śmiejcie się tylko, ale.. wiecie że na dniach dowiedziałam się, że zazwyczaj nacina się tam na dole żeby ułatwić poród? Jak zaczęłam się zagłębiać to pobladłam bo nie lubię się skaleczyc a co dopiero jakieś cięcia w takich miejscach... Mam jednak nadzieję że mnie to ominie.

Bo jestem boidupa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Marzy mi sie pomidorowka z makaronem 😍 zawsze w domu byla z ryzem i mi sie przejadlo, tesciowa zawsze robila z makaronem i uwielbialam to polaczenie, od kad dowiedziala sie ze u mnie w domu sie robilo z ryzem tak sprobowala tego rozwiazania i teraz nie robi z makaronem tylko z ryzem bo jej bardziej smakuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

_Nat_ · 2017-11-21, 11:09

Cytat:

Napisane przez rybcia34

Nie śmiejcie się tylko, ale.. wiecie że na dniach dowiedziałam się, że zazwyczaj nacina się tam na dole żeby ułatwić poród? Jak zaczęłam się zagłębiać to pobladłam bo nie lubię się skaleczyc a co dopiero jakieś cięcia w takich miejscach... Mam jednak nadzieję że mnie to ominie.

Bo jestem boidupa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już bym wolała być nacięta niż samoistnie pęknąć po sam tyłek.
Planuję zacząć ćwiczyć z aniballem miesiąc przed porodem, może coś trochę pomoże.

Swoją drogą, doświadczone już dziewczyny - przygotowywałyście jakoś krocze do porodu?

rybcia34 · 2017-11-21, 11:10

Cytat:

Napisane przez _St0kr0tka

Czasami udaje sie i bez naciecia. Choc ja z dwojga zlego chyba wolalabym naciecie niz zeby samo mi mialo tam popekac, bo takie pekniecie jednak jest niekontrolowane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O jezusie pewnie, że z dwojga złego lepsze naciecie.. Mam na szczęście czas na oswojenie się z tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

_St0kr0tka · 2017-11-21, 11:12

Cytat:

Napisane przez _Nat_

Ja już bym wolała być nacięta niż samoistnie pęknąć po sam tyłek.
Planuję zacząć ćwiczyć z aniballem miesiąc przed porodem, może coś trochę pomoże.

Swoją drogą, doświadczone już dziewczyny - przygotowywałyście jakoś krocze do porodu?

Mamaginekolog kiedys cos pisala czy mowila o masowaniu krocza

chodzi o to miejsce miedzy pochwa a odbytem, ktore w razie czego nacinaja lub moze peknac. Niby masowanie uelastycznia ta skore i ryzyko ze bedzie konieczne naciecie lub ze sie popeka jest mniejsze, ale nie pamietam czy podawala jakies zrodla naukowe na ten temat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nalesnikona · 2017-11-21, 11:13

Cytat:

Napisane przez Mirabilka

te poranne z pustego żołądka to wrecz przyjemność bo wieczorne to jest zwracanie aż do obiadu

sorki za szczegóły ale miałam kryzys już wczoraj mega! dziś w ramach protestu zjadłam jajecznicę rano na boczku! i co? nie ma mi nic... obym wieczorem nie odchorowała

o tak :P
poranne sa najlepsze i w moim rankingu

tych wieczornych nie znoszę od razu mi się odechciewa tego, co jadłam właśnie aż do obiadu, albo i śniadania...
a nocne umęczą, bo spać nie można... dziecko mnie chyba testuje, czy dam radę wstawać co noc po tyle razy :P

edzka1104 · 2017-11-21, 11:14

Cytat:

Napisane przez _St0kr0tka

Czasami udaje sie i bez naciecia. Choc ja z dwojga zlego chyba wolalabym naciecie niz zeby samo mi mialo tam popekac, bo takie pekniecie jednak jest niekontrolowane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja niestety byłam i nacinana i trochę pękłam.

Nie masowałam ani nic przed porodem, na razie nie myślę o tym czy tym razem będę coś kombinować. Zobaczymy.

nalesnikona · 2017-11-21, 11:15

Cytat:

Napisane przez rybcia34

Uwielbiam białe ciuszki!! Cudne sa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Mi też się chusty marzą ale narazie nie szukam bo przepadnę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja lubię białe, bo łątwo doprać w razie w

odplamiacz nie uszkodzi koloru

przyznam, że pierwsze ubranka to miałam głównie białe, albo jaśniutkie i wtedy wszystkie razem wrzucałam do prania. Potem już się zrobiła tęcza kolorów.

_groooszek_ · 2017-11-21, 11:19

Cytat:

Napisane przez Maalinkaaaa

Eee tam, patrz na siebie 😁

Dokładnie tak muszę zrobić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Cytat:

Napisane przez rybcia34

U mamy jadłaś z ryżem czy makaronem? Pomożesz mi wybrać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Nie śmiejcie się tylko, ale.. wiecie że na dniach dowiedziałam się, że zazwyczaj nacina się tam na dole żeby ułatwić poród? Jak zaczęłam się zagłębiać to pobladłam bo nie lubię się skaleczyc a co dopiero jakieś cięcia w takich miejscach... Mam jednak nadzieję że mnie to ominie.

Bo jestem boidupa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z makaronem ale z ryżem też uwielbiam

Lepiej nacięcie niż pęknąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

rybcia34 · 2017-11-21, 11:21

Cytat:

Napisane przez _groooszek_

Dokładnie tak muszę zrobić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Z makaronem ale z ryżem też uwielbiam

Lepiej nacięcie niż pęknąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dzisiaj z makarobem zrobie

chyba, że najdzie mnie na kicz ochota. Lubię gęstą pomidorową

a mama niestety nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nalesnikona · 2017-11-21, 11:22

Cytat:

Napisane przez _Nat_

Ja już bym wolała być nacięta niż samoistnie pęknąć po sam tyłek.
Planuję zacząć ćwiczyć z aniballem miesiąc przed porodem, może coś trochę pomoże.

Swoją drogą, doświadczone już dziewczyny - przygotowywałyście jakoś krocze do porodu?

ja dużo siedziałam na piłce w ciąży :P to też rozciąga

i odciąża kręgosłup (w pracy też miałam piłke i jak coś robiłam na komputerze, to siadałam przy biurku na piłce)

Każda usłyszy, co innego...
Bo ile kobiet, tyle zdań pewnie.

Z mojej strony, przed porodem miałam w głowie cały czas, że wolę być nacięta, niż popękać niekontrolowanie. W trakcie porodu położna przykładała tetrę z oliwką (albo czymś innym), także starała się chronić. Ja w pewnym momencie sama spytałam, czy będę nacięta. To się zdziwiła, ale powiedziała, że jak będzie potrzeba, to dopiero zadziała. Już pod koniec nacięła. Na skurczu, więc nie czułam. Miałam ze dwa szwy raptem, także uważam, że kulturalnie (później ładnie się goiło, wszystko ok). Zwłaszcza, że moje Dziecko ważyła 4150! i wielką głowę :P

**4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4** · 2017-11-21, 11:25

Treść usunięta

Mirabilka · 2017-11-21, 11:35

Cytat:

Napisane przez rybcia34

[/COLOR]Nie śmiejcie się tylko, ale.. wiecie że na dniach dowiedziałam się, że zazwyczaj nacina się tam na dole żeby ułatwić poród? Jak zaczęłam się zagłębiać to pobladłam bo nie lubię się skaleczyc a co dopiero jakieś cięcia w takich miejscach... Mam jednak nadzieję że mnie to ominie.

byłam nacięta dość ostro bo młody szerokie łopatki miał - samo nacięcie na skurczu nie boli - mnie nacieli po skurczu na żywca - pamiętam okropne pieczenie ale bólu nie - tzn mniejsze niż skurcze. Po 2 dni nie szło siedzieć a tak to ok... boję sie za to niekontrolowanego pęknięcia tak jak dziewczyny piszą.

Cytat:

Napisane przez nalesnikona

o tak :P
poranne sa najlepsze i w moim rankingu

tych wieczornych nie znoszę od razu mi się odechciewa tego, co jadłam właśnie aż do obiadu, albo i śniadania...
a nocne umęczą, bo spać nie można... dziecko mnie chyba testuje, czy dam radę wstawać co noc po tyle razy :P

ooo czyli piąteczka

jedziemy na tym samym wózku mdłosciowo-wypróżniającym

nocne okropieństwo - już śpię na 2 poduszkach byle wyżej i się nic nie ulało, i oczywiście w sypialni chłodno i non stop wietrzenie.

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

a propo pomidorówki to robicie na pomidorach z puszki czy koncentracie?
ja nie umiem potem kwasowatości pomidorów dobić i mi zaraz niedobrze.

Także poproszę o przepisy

nalesnikona · 2017-11-21, 11:45

Cytat:

Napisane przez Mirabilka

byłam nacięta dość ostro bo młody szerokie łopatki miał - samo nacięcie na skurczu nie boli - mnie nacieli po skurczu na żywca - pamiętam okropne pieczenie ale bólu nie - tzn mniejsze niż skurcze. Po 2 dni nie szło siedzieć a tak to ok... boję sie za to niekontrolowanego pęknięcia tak jak dziewczyny piszą.

ooo czyli piąteczka

jedziemy na tym samym wózku mdłosciowo-wypróżniającym

nocne okropieństwo - już śpię na 2 poduszkach byle wyżej i się nic nie ulało, i oczywiście w sypialni chłodno i non stop wietrzenie.

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

a propo pomidorówki to robicie na pomidorach z puszki czy koncentracie?
ja nie umiem potem kwasowatości pomidorów dobić i mi zaraz niedobrze.

Także poproszę o przepisy

pomidorówkę robię z przecierów od Teściowej

Czasem daje nam kilka słoiczków.

A jak nie to przecier w białym/ niebieskim pudełku z biedronki.
Albo krojone pomidory też w pudełku tej samej firmy.

polasia · 2017-11-21, 12:27

Witajcie ❤️
Wczoraj wieczorem padłam razem z córką i tak spałam do rana 😮

Co do szczepionek - córkę szczepiliśmy, to i drugie też będziemy. Ważne właśnie jest to, żeby było zdrowe. My do tej pory na meningokiki nie zaszczepiliśmy bo teraz co 2-3tyg chora (uroki pierwszego roku w przedszkolu).

Smoczek tez mieliśmy i dawaliśmy, dole też awaryjnie. A później tylko na noc.

Domima daj spokój z tymi pindami z pracy - to nawet nie koleżanki skoro tak potrafiły powiedzieć. Przytul 😚

Pracować chyba chce do świąt ale Wielkanocnych 😀

Na obiad dziś albo pierogi leniwe albo mini pizzereki 😊 chyba że mąż coś innego wymyśli jeszcze 😉

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizytujace 👍👍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

_St0kr0tka · 2017-11-21, 12:47

Ja w koncu zdecydowalam sie dzis na gulasz (Groszek &#128077

z kasza gryczana sobie zjem

A na jutro zrobie pomidorowke, bo mi narobilyscie ochoty

jutro mam odebrac ze szkoly chrzesniaka meza o 8:45, bo biedny musialby do 15 w swietlicy siedziec. Dziecko nauczycielki zachorowalo i ma mniej lekcji przez to. A o 15 tesciowa go przejmie ode mnie bo bedzie drugiego z przedszkola odbierac. Czasem mnie przeraza jak my w przyszlosci sobie wszystko zorganizujemy. Szwagierka pracuje w banku, szwagier w szkole wiec niby nie ma zlych godzin ale jak sie trafi jakas rada itd. to juz sprawy sie komplikuja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

_groooszek_ · 2017-11-21, 13:01

Cytat:

Napisane przez Mirabilka

a propo pomidorówki to robicie na pomidorach z puszki czy koncentracie?
ja nie umiem potem kwasowatości pomidorów dobić i mi zaraz niedobrze.

Także poproszę o przepisy

U mnie zawsze na koncentracie ale ja kocham kwaśną pomidorową

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4** · 2017-11-21, 13:05

Treść usunięta

Mirabilka · 2017-11-21, 13:15

cisnienie do środy będzie szalało - nienawidzę.

rybcia34 · 2017-11-21, 13:26

Wczoraj byłam na drugiej wizycie u diabetolog. Pochwaliła mnie, że ładnie trzymam cukier, chociaż tym razem trzy razy miałam za niski. Pozwoliła więcej wtedy jeść. Dodała też, że pewnie ta dieta drastycznie na mnie wpływa bo chudnę (czy jakośtak) szkoda tylko, ze ja na żadną dietę nie przeszłam..bo wtedy cukier miałabym poniżej 70. Jem wszystko jak kiedyś, oczywiście zrezygnowałam z fast foodów i mniej smażymy, ale to nic drastycznego.

Ciśnienie miałam 100/60 niskie.

**85cabce079a739571384bfd24737f09ed791b49e** · 2017-11-21, 13:32

Jestem tak obżarta, że nie wstanę chyba do wieczora

i jeszcze mi się kremu z pomidorów zachciało od tego waszego pisania (u mnie pomidory z puchy!)
ale zamówiłam prezenty na święta dla mamy i teściowej!

Jedno do przodu

Teraz myślę co niepotrzebnego bym sobie na allegro kupiła na darmowej dostawie paczkomatowej

**4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4** · 2017-11-21, 13:49

Treść usunięta

_Nat_ · 2017-11-21, 13:50

[1=85cabce079a739571384bfd 24737f09ed791b49e;7900740 1]Jestem tak obżarta, że nie wstanę chyba do wieczora

i jeszcze mi się kremu z pomidorów zachciało od tego waszego pisania (u mnie pomidory z puchy!)
[/QUOTE]

Krem z pomidorów to jeszcze pół biedy, za to Ty mnie sprowadziłaś na złą drogę bo od kiedy pisałaś o milce z oreo, na stałe zagościło to w moim menu

rybcia34 · 2017-11-21, 13:52

Cytat:

Napisane przez _Nat_

Krem z pomidorów to jeszcze pół biedy, za to Ty mnie sprowadziłaś na złą drogę bo od kiedy pisałaś o milce z oreo, na stałe zagościło to w moim menu

Jak tylko weszła do sklepów to jadłam i jadłam a teraz? Nie mogę patrzeć. Moja ulubiona czekolada to ta zielona z dużymi orzechami z Lidla !!

Jak dorwiemy się do niej z mamą to..tabliczki nie ma, a druga już w obiegu

**4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4** · 2017-11-21, 13:55

Treść usunięta

rybcia34 · 2017-11-21, 13:57

Nie sądziłam, ze gotowanie zupy sprawi mi taką radochę. Siedzę na lapku w drugim pokoju i co rusz wstaję do zupy. Mam wrażenie, ze ruszam się wiecej niż zwykle i jestem dumna, że nie siedzę bezczynnie choć mogę

Nie pytajcie

_groooszek_ · 2017-11-21, 13:59

[1=85cabce079a739571384bfd 24737f09ed791b49e;7900740 1]Jestem tak obżarta, że nie wstanę chyba do wieczora

i jeszcze mi się kremu z pomidorów zachciało od tego waszego pisania (u mnie pomidory z puchy!)
ale zamówiłam prezenty na święta dla mamy i teściowej!

Jedno do przodu

Teraz myślę co niepotrzebnego bym sobie na allegro kupiła na darmowej dostawie paczkomatowej

[/QUOTE]
Co kupiłaś? Myślę intensywnie o teściowej ale nic mi nie przychodzi do głowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Cytat:

Napisane przez _Nat_

Krem z pomidorów to jeszcze pół biedy, za to Ty mnie sprowadziłaś na złą drogę bo od kiedy pisałaś o milce z oreo, na stałe zagościło to w moim menu

Ja mam teraz fazę na batony bajeczne

ale ginekolog mnie ustawiła do pionu więc obiecałam sobie nie jeść tyle do kolejnej wizyty bo się na porodówce w drzwiach nie zmieszczę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**85cabce079a739571384bfd24737f09ed791b49e** · 2017-11-21, 14:04

Cytat:

Napisane przez 4d88b8945be75952c39c61b9b 17b2a8019c982be_5fd16501d e8d4

Treść usunięta

Pokrzywę tak! Nawet jest zalecana, bo ma żelazo którego jak wiadomo w ciąży nigdy dość

Takie zestawy klikłam, miałam karty prezentowe do sephory i dopłaciłam tylko jakieś grosze

Cytat:

Napisane przez _Nat_

Krem z pomidorów to jeszcze pół biedy, za to Ty mnie sprowadziłaś na złą drogę bo od kiedy pisałaś o milce z oreo, na stałe zagościło to w moim menu

Cytat:

Napisane przez 4d88b8945be75952c39c61b9b 17b2a8019c982be_5fd16501d e8d4

Treść usunięta

Milka oreo jest naj-lep-sza!

2017-11-21, 11:01	#571
Mirabilka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 6 636	Dot.: Mamusie majowe 2018 cz. 3 moja szefowa dzwoni raz w tyg niby pyta jak się czuje - ale wiem, ze chodzi o to czy jeszcze wrócę __________________

2017-11-21, 11:25	#584
4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 3 733	Dot.: Mamusie majowe 2018 cz. 3 Treść usunięta

2017-11-21, 12:27	#587
polasia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2016-12 Wiadomości: 2 583	Dot.: Mamusie majowe 2018 cz. 3 Witajcie ❤️ Wczoraj wieczorem padłam razem z córką i tak spałam do rana 😮 Co do szczepionek - córkę szczepiliśmy, to i drugie też będziemy. Ważne właśnie jest to, żeby było zdrowe. My do tej pory na meningokiki nie zaszczepiliśmy bo teraz co 2-3tyg chora (uroki pierwszego roku w przedszkolu). Smoczek tez mieliśmy i dawaliśmy, dole też awaryjnie. A później tylko na noc. Domima daj spokój z tymi pindami z pracy - to nawet nie koleżanki skoro tak potrafiły powiedzieć. Przytul 😚 Pracować chyba chce do świąt ale Wielkanocnych 😀 Na obiad dziś albo pierogi leniwe albo mini pizzereki 😊 chyba że mąż coś innego wymyśli jeszcze 😉 Trzymam kciuki za dzisiejsze wizytujace 👍👍 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-11-21, 12:47	#588
_St0kr0tka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-10 Wiadomości: 5 931	Dot.: Mamusie majowe 2018 cz. 3 Ja w koncu zdecydowalam sie dzis na gulasz (Groszek &#128077 z kasza gryczana sobie zjem A na jutro zrobie pomidorowke, bo mi narobilyscie ochoty jutro mam odebrac ze szkoly chrzesniaka meza o 8:45, bo biedny musialby do 15 w swietlicy siedziec. Dziecko nauczycielki zachorowalo i ma mniej lekcji przez to. A o 15 tesciowa go przejmie ode mnie bo bedzie drugiego z przedszkola odbierac. Czasem mnie przeraza jak my w przyszlosci sobie wszystko zorganizujemy. Szwagierka pracuje w banku, szwagier w szkole wiec niby nie ma zlych godzin ale jak sie trafi jakas rada itd. to juz sprawy sie komplikuja. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-11-21, 13:05	#590
4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 3 733	Dot.: Mamusie majowe 2018 cz. 3 Treść usunięta

2017-11-21, 13:15	#591
Mirabilka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 6 636	Dot.: Mamusie majowe 2018 cz. 3 cisnienie do środy będzie szalało - nienawidzę. __________________

2017-11-21, 13:26	#592
rybcia34 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 4 242	Dot.: Mamusie majowe 2018 cz. 3 Wczoraj byłam na drugiej wizycie u diabetolog. Pochwaliła mnie, że ładnie trzymam cukier, chociaż tym razem trzy razy miałam za niski. Pozwoliła więcej wtedy jeść. Dodała też, że pewnie ta dieta drastycznie na mnie wpływa bo chudnę (czy jakośtak) szkoda tylko, ze ja na żadną dietę nie przeszłam..bo wtedy cukier miałabym poniżej 70. Jem wszystko jak kiedyś, oczywiście zrezygnowałam z fast foodów i mniej smażymy, ale to nic drastycznego. Ciśnienie miałam 100/60 niskie. __________________ Will be mommy!

2017-11-21, 13:32	#593
85cabce079a739571384bfd24737f09ed791b49e Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-12 Wiadomości: 3 259	Dot.: Mamusie majowe 2018 cz. 3 Jestem tak obżarta, że nie wstanę chyba do wieczora i jeszcze mi się kremu z pomidorów zachciało od tego waszego pisania (u mnie pomidory z puchy!) ale zamówiłam prezenty na święta dla mamy i teściowej! Jedno do przodu Teraz myślę co niepotrzebnego bym sobie na allegro kupiła na darmowej dostawie paczkomatowej

2017-11-21, 13:49	#594
4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 3 733	Dot.: Mamusie majowe 2018 cz. 3 Treść usunięta

2017-11-21, 13:50	#595
_Nat_ Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 2 475	Dot.: Mamusie majowe 2018 cz. 3 [1=85cabce079a739571384bfd 24737f09ed791b49e;7900740 1]Jestem tak obżarta, że nie wstanę chyba do wieczora i jeszcze mi się kremu z pomidorów zachciało od tego waszego pisania (u mnie pomidory z puchy!) [/QUOTE] Krem z pomidorów to jeszcze pół biedy, za to Ty mnie sprowadziłaś na złą drogę bo od kiedy pisałaś o milce z oreo, na stałe zagościło to w moim menu

2017-11-21, 13:55	#597
4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 3 733	Dot.: Mamusie majowe 2018 cz. 3 Treść usunięta

2017-11-21, 13:57	#598
rybcia34 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 4 242	Dot.: Mamusie majowe 2018 cz. 3 Nie sądziłam, ze gotowanie zupy sprawi mi taką radochę. Siedzę na lapku w drugim pokoju i co rusz wstaję do zupy. Mam wrażenie, ze ruszam się wiecej niż zwykle i jestem dumna, że nie siedzę bezczynnie choć mogę Nie pytajcie __________________ Will be mommy!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)