odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

[Milennka03]

Witam sobotnio
Lyrcia dla mnie taka zwyżka jaka Ty masz po świętach to zwykle jest norma jak wracam od mamy z weekendu czy krótkiego wolnego. To że teraz przywiozlam mniej nadwyżki to wyłącznie efekt stresu i bardzo częstych wizyt w kibelku.
Wzięłam ze sobą xenne w razie co ale zupełnie okazała się zbyteczna. Natomiast dziś się nią wspomogłam bo czuje się mega ciężko przed @ i z porcelanką mam problemy.
U mnie mało aktywny dzień dzis-jedynie na zakupy obskoczyłam ,odkurzylam ,ptaki w karmniku oporządziłam ,zarobilam ciasto na chleb i w zasadzie wszystko.I niedawno się obudzilam Jutro będzie odrobinę pracowitszy dzień bo postoje w kuchni -będę robiła na Sylwestra już faszerowane papryki na dwa rodzaje i brownie fasolowe.
Aha-no i chciałam się pochwalić-mamy 52 tydzień tego roku a ja wczoraj skonczyłam 52 książkę.Udalo mi się zrealizować jeden z planów na cały rok.Drugim oczywiście było schudniecie a tu może za dużego sukcesu nie ma ale ważę 6 kilo mniej niż rok temu.

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Napisane przez basia_ww

Wszystkie po nowym roku pogonimy zbędne kiloski .
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Basiu-po nowym roku -pojęcie względne oby to nie oznaczało np grudnia 2019

[LyraBea]

Napisane przez Milennka03

Witam sobotnio
Lyrcia dla mnie taka zwyżka jaka Ty masz po świętach to zwykle jest norma jak wracam od mamy z weekendu czy krótkiego wolnego. To że teraz przywiozlam mniej nadwyżki to wyłącznie efekt stresu i bardzo częstych wizyt w kibelku.
Wzięłam ze sobą xenne w razie co ale zupełnie okazała się zbyteczna. Natomiast dziś się nią wspomogłam bo czuje się mega ciężko przed @ i z porcelanką mam problemy.
U mnie mało aktywny dzień dzis-jedynie na zakupy obskoczyłam ,odkurzylam ,ptaki w karmniku oporządziłam ,zarobilam ciasto na chleb i w zasadzie wszystko.I niedawno się obudzilam Jutro będzie odrobinę pracowitszy dzień bo postoje w kuchni -będę robiła na Sylwestra już faszerowane papryki na dwa rodzaje i brownie fasolowe.
Aha-no i chciałam się pochwalić-mamy 52 tydzień tego roku a ja wczoraj skonczyłam 52 książkę.Udalo mi się zrealizować jeden z planów na cały rok.Drugim oczywiście było schudniecie a tu może za dużego sukcesu nie ma ale ważę 6 kilo mniej niż rok temu.

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------


Basiu-po nowym roku -pojęcie względne oby to nie oznaczało np grudnia 2019

A nie. nie, nie. To już będzie przed Nowym Rokiem

[Milennka03]

Napisane przez LyraBea

A nie. nie, nie. To już będzie przed Nowym Rokiem

No tak -po i przed nowym rokiem
A tak serio-damy radę laski!

[basia_ww]

Idąc tym tropem by nie było że po nowym roku ale nie wiadomo którym

Dziewczyny potrafimy się zmobilizować i zobaczycie że to zrobimy i to w najbliższej przyszłości - wszystkie .

Powiedziała ta co przed chwilą zrobiła blok czekoladowy .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

Basiu pytanie czy go zjesz

[basia_ww]

Napisane przez Milennka03

Basiu pytanie czy go zjesz

A jak nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

Napisane przez basia_ww

A jak nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To smacznego.U mnie dziś było 8 sztuk galaretek cukierków i chipsy....ostatnie podrygi....Ale nic już zakazanego nie mam w domu więc z musu będzie grzecznie....tyle że jutro handlowa niedziela więc będzie wyzwanie co by nie polec....

[basia_ww]

Napisane przez Milennka03

To smacznego.U mnie dziś było 8 sztuk galaretek cukierków i chipsy....ostatnie podrygi....Ale nic już zakazanego nie mam w domu więc z musu będzie grzecznie....tyle że jutro handlowa niedziela więc będzie wyzwanie co by nie polec....

Ale lodów nie było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

Napisane przez basia_ww

Ale lodów nie było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ale ja czy Ty? Ja nie ,w zimie na szczęście mnie do nich nie ciągnie

[basia_ww]

Milenko u mnie - miałam kupić na święta i nie kupiłam - dziś za mną chodzą - ale nie wychodzę więc się obejdę

[Milennka03]

To brawo Basiu
A ja chyba faktycznie mam jakieś zdolności para.....poszłam do sąsiadki obok na sekundę i wyszłam z małymi Mercii ale w pudełeczku, jakaś nowość chyba -i jak tu schusc....Póki co placek otrebowy mi stygnie i walczę z chęcią otwarcia pudełka.Zrobiłam se kawkę i czytam....

[basia_ww]

Napisane przez Milennka03

To brawo Basiu
A ja chyba faktycznie mam jakieś zdolności para.....poszłam do sąsiadki obok na sekundę i wyszłam z małymi Mercii ale w pudełeczku, jakaś nowość chyba -i jak tu schusc....Póki co placek otrebowy mi stygnie i walczę z chęcią otwarcia pudełka.Zrobiłam se kawkę i czytam....

Ha ha
Ja wysłałam dziecko po lody ....
Ale nie było moich - więc nic mi nie kupił


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[barbra66]

Witajcie Dziewczęta.... no zważyłam się... 1 kg na plusie ,tyle,że u mnie to nadwyżka całego miesiąca,bo od imienin codziennie coś słodkiego wpadło .

Ale wczoraj zabrałam cały pojemnik ciasta (pewnie z jakieś 3tys.Kalorii )....i chudzielce (czytaj wspólpracownicy) wciągneli wszystko.... , ja jednym kawałkiem się poczęstowałam....zatem kończę ze starym rokiem z nadmiarem słodyczowania .Sylwester z NR witam grzeczniej,bo nic nie piekę,jakąś sałatkę warzywną zrobię

Moim celem będzie zrzucenie dychy ..... no musi sie udać

[Milennka03]

Basiu- blok Ci nie wystarczył? hihi no widzisz jednak to przeznaczenie -lody wyszły
Barbra-ambitny cel -tez taki mi się marzy ale pozostanę przy moich -5kg choć przy moim wzroście -10 kg to byłaby prawidłowa waga.Ale 5 mi wystarczy choć to i tak będzie trudne do realizacji.Natomiast przytyć 10 kg nie byłoby dla mnie dużego problemu i szybko bym ten cel zrealizowała

[basia_ww]

Blok się chłodzi będzie gotowy na jutro - a mnie się chciało dziś
Ja bym chciała jeszcze 8 - pomarzyć można ale wystarczy 5
Milenko myślę że bardzo szybko by mi się udało nabyć 10 ale nie mam zamiaru próbować.

[LyraBea]

Napisane przez basia_ww

Blok się chłodzi będzie gotowy na jutro - a mnie się chciało dziś
Ja bym chciała jeszcze 8 - pomarzyć można ale wystarczy 5
Milenko myślę że bardzo szybko by mi się udało nabyć 10 ale nie mam zamiaru próbować.

Jaki przepis na ten blok?

Millenko, chylę czoła za tak piekny wynik w ilości przeczytanych ksiazek. Niestety ja należę do tej niechlubnej grupy, ktora nie czyta. Przeczytalam w tym roku tylko 2 ksiazki, przy trzeciej utknelam. Kiedys wieczór bez książki to bylo nie do pomyślenia. Teraz nie mogę się skupić, albo natychmiast zasypiam

Wczoraj juz zamknelam morde na kłódkę i przyjelam okrojona liczbę kalorii. Poszlam spac ze ssaniem w żołądku a obudzilam sie wsciekle głodna. Na wadze 72,7kg wiec troszke spadlo, ale jak widac utycie poswiateczne niezaprzeczalnie jest I niestety postanowienie noworoczne musi być. Dalej dążę do diabelskiej wagi. No i zaczne jezdzic 2-3 razy w tyg. na moim rowerku stacjonarnym. To tak niewiele. Rowerek stoi w przedpokoju, tylko na niego wsiąść... Aaaaaa, i przeczytam wiecej niz 2 ksiazki



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[basia_ww]

Napisane przez LyraBea

Jaki przepis na ten blok?

Nie chcesz znać przepisu wierz mi
Wchodzi do buzi zbyt szybko ...
Robiłam go z przepisu naszej Barbry http://przepisowniabarbry.blogspot.c...sja-2.html?m=1

[Stylowa1]

Czyli postanowione, po nowym roku bierzemy się za siebie... Nowy rok , nowy etap w życiu... Przynajmniej u mnie . Dziś zeszłam z ostatniego dyżuru. Mimo wszystko przyko było sie rozstać. . Jednak człowiek się zżył przez tyle lat...

[Milennka03]

Lyrcia-dziękuję -ja zawsze dużo czytałam ale od 3 lat coś dużo mniej więc narzucilam sobie takie postanowienie i się udało.Co więcej żadnej z tych książek nie przeczytałam na odpitol się żeby ino zaliczyć kolejna ale z zaciekawieniem. Wczoraj zaczęłam grubasa co ma ponad 600 stron i mnie tak wciągnęła że zamiast działać w kuchni to czytam. To sklepu obskoczyłam dokupić papryk i udało mi się nie kupić nic zakazanego.Wczoraj a raczej dziś o 1 w nocy pożarłam spora ilość ciepłego chleba....wyszedł kwaśny,zbity-taki jaki uwielbiam....
I skusiłam się na te Mercii ale niedobre więc chłopu zostawię.
Stylowa-na pewno było przykro bo jednak tyle lat w jednym miejscu ale na pewno to będzie "dobra zmiana" Fajnie że miałaś odwagę podjąć takie wyzwanie .
Basiu- weź nie kuś kobieto tym przepisem
Aaaa-weszlam w tej link i jednak mnie nie skusi -biała czekolada to nie moja bajka i profanacja nazwy czekolady
Mnie to by kokos skusil

[eliza40]

Widzę,że wszystkie zwarte i gotowe ale to ja pierwsza osiągnę cel
Jakie plany sylwestrowe ?
Ja mam imprezę w domu (znowu) 10 osób.Niby nie dużo a jednak i to jeszcze niektórzy z noclegiem

[Milennka03]

Elizko-chyba nikt nie wątpi że będziesz pierwsza z osiągnięciem celu-pokazałaś że można i 3-mam kciuki za dalsze spadki.
Ja idę jakby to ująć...na pięterko na Sylwestra Tzn na domówkę 3 piętra nad mieszkaniem rodzinnym małżona- do znajomych.Będzie kameralnie bo ino 3 pary więc luks. W razie niedyspozycji będę mieć blisko do wyra
Zrobiłam małe faszerowane papryki oraz fasolowe brownie. Właśnie zmyłam henne,natarlam chusteczką brazujaca i tyle z mojego zaplanowanego spa
Jutro do 13-stej w robocie

[LyraBea]

Czytam, że Sylwester a la biała sala. Ja tak lubię. Mogliśmy z TŻ pójść na wiekszy spęd, ale wolimy zostać sami ze sobą. Przygotuję deskę z serami, jakieś przekaski na bazie ciasta francuskiego. Na szybko, bez stania w kuchni.
Dziś trzymam się póki co i nie wpier....m.

Millenko, ja też byłam z tych co książki pochłaniają dlatego się dziwię, że mi tak się zrobiło.

Basiu, dzięki za przypomnienie przepisu. Jednak dam radę się oprzeć. Inny blok czekoladowy z dzieciństwa mi się mami....



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[basia_ww]

My też spędzamy sylwestra sami w swoim towarzystwie . Dziecko idzie do kolegi, tata też się że znajomym umowił, więc nie muszę się stresować.

Ja niestety jutro muszę iść do pracy - nie wiem do której no ale trudno. Jak mus to mus.

Właśnie wróciłam - byłam na pifku



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

Napisane przez basia_ww

My też spędzamy sylwestra sami w swoim towarzystwie . Dziecko idzie do kolegi, tata też się że znajomym umowił, więc nie muszę się stresować.

Ja niestety jutro muszę iść do pracy - nie wiem do której no ale trudno. Jak mus to mus.

Właśnie wróciłam - byłam na pifku

No to wolna chata u Ciebie bez młodego
Basiu-tylko jedno pifko...?
Chciałam poczytać a idzie Joe Black.. a ja uwielbiam ten film, coś czuję że jutro z przekrwionymi oczyma wstanę.

[basia_ww]

Oczywiście że jedno - bo jutro do pracy.

Milenko gratulacje za książki - mnie niestety nie udało się za dużo przeczytać w tym roku - tylko ok 15 - bo ze skupieniem przez dłuższy czas miałam problem ale wracam do czytania - nie dogonię Cię - ale będę próbować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

Basiu, to nie wyścigi- najważniejsze żeby czerpać przyjemność z czytania a nie na ilość.I tak zawyżasz średnią bo statystyczny Polak chyba bodajże 2 czyta na rok Ale jak ktoś nie lubi to co, ma się zmuszać? Nic na siłę.

U mnie mimo xenny i częstych wizyt w wc nieciekawie na wadze, puchnę już przedokresowo, jutro będę się fatalnie czuła taka grubaśna , dobrze że nie trza się jakoś odstrzelić to ubiorę luźniejszy sweter co by brzuch ukryć

[basia_ww]

Napisane przez Milennka03

Basiu, to nie wyścigi- najważniejsze żeby czerpać przyjemność z czytania a nie na ilość.I tak zawyżasz średnią bo statystyczny Polak chyba bodajże 2 czyta na rok Ale jak ktoś nie lubi to co, ma się zmuszać? Nic na siłę.

U mnie mimo xenny i częstych wizyt w wc nieciekawie na wadze, puchnę już przedokresowo, jutro będę się fatalnie czuła taka grubaśna , dobrze że nie trza się jakoś odstrzelić to ubiorę luźniejszy sweter co by brzuch ukryć

Ja lubie czytać i wiem że to nie zawody - ale zawsze to bardziej mobilizuje gdy ludzie wkoło czytają. Choć dziecka nie potrafię przekonać do czytania - czyta ile musi ... Szkoda bo daję mu dobry przykład.

Moja @ poszła ale kilogramów nie zabrała ze sobą. No i nie mam nic jutro na obiad...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stylowa1]

My też posiedzimy sami w domciu. Syn postrzela petardami bo to uwielbia, cały rok na to czekał. żon w nowy rok ma dyżur więc jakiś większy bal odpada, zresztą jakoś ostatnio nie mam na to ciśnienia.
Wszystkiego dobrego w nowym roku laseczki

[Milennka03]

Basiu ja wiem że Ty lubisz ,ale ogólnie pisałam że niektórzy nie- będziemy się więc motywować w chudnięciu i czytaniu
Ja jakieś 10 lat w zasadzie nigdzie nie byłam na Sylwestra a wcześniej to też domówki itp , nie lubię jakoś tego dnia i napawa mnie raczej depresją niż powodem do świętowania.Prawdę mówiąc chętnie bym spędziła za małżem sami ale już kolejny rok nie mamy serca się wymigiwać kumplowi tym bardziej że tak blisko no to idziemy.Ale jakby było więcej ludzi to nie ma bata żeby mnie ktoś zmusił do pójścia-taka aspołeczna jestem
Co do fajerwerków to jestem bardzo przeciwna bo wiem że to radość raz do roku ale niestety patrzę na zwierzaki i mi ich cholernie żal.Koleżanki psiak w ubiegłym roku dostał ataku serca mimo że był na środkach uspakajających itp.Nie mówiąc już o schroniskach, też trochę zwierzaków umiera ze stresu i strachu.Jeszcze żeby ludzie te 10 min. o północy postrzelali to ok, ale kretyni od tygodnia u mnie na osiedlu napierdzielają , dziś to jakieś apogeum...

[eliza40]

Ja na szczęście jutro mam wolne.
Milenko ja tak żartowałam,że ja pierwsza osiągnę cel.Mam najwięcej do zrzucenia,ale dziękuję,że we mnie wierzysz