Usidlić podrywacza...

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

ale nie odpisala i teraz ja mam dola...

[bess]

Napisane przez bess

grozba kierowana do ciebie ze teraz czekaja cie ponure dni bo ona cie nie chce

no przeciez mowie

[Moonlight]

myślicie, że Piętnastka chce zrobić przykrość naszemu Patrykowi?

to by musiała być jakaś wyjątkowo wyrachowana Piętnastka... aż mi się wierzyć nie chce. ale mi się nigdy nie chce wierzyć, że ludzie są źli...

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

no ale nie przeczytalem Twojej wiadomosci zanim napisalem moja... a po 2 to mi nie chodzi o to, o co jej moglo chodzic, ale o to, co znaczy to zdanie, niekoniecznie wypowiedziane z jej ust....

EDIT: co wy tak piszecie zawsze, jak ja juz pisze Moon, tez nie chce mi sie wierzyc, zeby to bylo kierowane do mnie. co do tego gg, to wczesniej tez robila takie nr, ze nie odpisala, ale to wlaczyla dostepny za 2 sekundy jej nie bylo.a teraz sie ukrywa...

[bess]

[1=6f0bb0e746d6dd564297849 b3c339446a28efa5c;2802531]"Już zarysowywują się kontury w którym świat dla Ciebie jest ponury ;-)" calu czas jej nie bylo, a teraz se wstawila taki opis. caly czas jest na ukrytym. ja mam dosyc i pier**** ja![/quote]
jak ja nie lubie interpretowac
juz nadchodzi ten czas kiedy świat stanie sie dla Ciebie mniej wesoły
zarysowuja sie kontury to znaczy ze cos nabiera kształtów nie? no

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

nei umiem interpretowac czegos z bledem. albo powinno byc "w ktorych", albo powinna byc jeszcze jakas rzecz, ta ktorej kontury sie rysuja...

EDIT: nie obchodze jej, a ja dociekam, co znaczy jej opis... glupek ze mnie

[bess]

cos ty to jest licentia poetica czyli mozesz pisac wszystko jak ci sie podoba o ile nazwiesz to wierszem

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

ile mam czekac, az da znak zycia? pisac do niej na gg czy nie? sam juz nie wiem.. co o tym myslicie?

[bess]

heh ile razy juz pisales i przede wszystkim co pisales?

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

dobra, oleje ja totalnie. jak sie nie odezwie, to trudno... moze sie odezwie, jak jej rozumu przybedzie... 13 lat i juz w ciazy, a tu niekotre przy 15 jeszcze nie mysla

[rambo]

[1=6f0bb0e746d6dd564297849 b3c339446a28efa5c;2803661]nei umiem interpretowac czegos z bledem. albo powinno byc "w ktorych", albo powinna byc jeszcze jakas rzecz, ta ktorej kontury sie rysuja...

EDIT: nie obchodze jej, a ja dociekam, co znaczy jej opis... glupek ze mnie[/QUOTE]
moim zdaniem ten opis to nic ważnego
szczególnie biorąc pod uwagę ten uśmiech na końcu zdania
ewentualnie siląc się na interpretację podejrzewam, że nie ma nic wspólnego z tobą - już zarysowują się kontury w których świat dla ciebie jest ponury

Po pierwsze jeśli chodzi o kontury. One się zarysowują czyli się tworzą, jeszcze ich nie ma - zatem podmiot liryczny (o, boże jak ja to nazywam ) domniema, że stanie się coś złego, smutnego.
Po drugie te kontury konkretnie dotyczą ponurego świata. Zatem potraktujmy to jak implikację w logoice. Jeśli śiwat nie jest dla ciebie ponury to kontury też się nie zarysowują
Po trzecie nie wiesz kto to jest ten "ty" poruszony przez zwrot "dla ciebie" - albo to jesteś ty naprawdę, albo jakiś inny ty, albo bezosobowa forma jakiegoś kogoś określonego mianem "ty" - i to dla mnie jest najbardziej prawdopodnobne

Analiza i interpretacja na tacy

A tak na marginesie to moim zdaniem nie powinieneś jej olewać, denerwować się na nią itd.

Spokojnie i trochę cierpliwości.
Nie można mieć wszystkiego od razu.
Zaproponuj jej otwarcie drugie spotknie - jeśli będzie się mocno wykręcać (za wymówkę nie uważamy : "naprawdę przykro mi ale mam trening, zajęcia, jestem umówiona", za to na pewno bedzie nią : nie mam czasu przez najbliższy tydzień bo...... i w następnych chyba tez nie ale pogadamy; jednak nie rób sobie nadziei, jeśli mi się uda to w piątek za miesiąc ale się jeszcze odezwę ) to sobie daruj, jeśli uda ci się z nią umówić to... powinieneś być szczęśliwy

I myślę, że powinieneś podchodzić do tego troszkę spokojniej Nasza płeć z wiekiem jest co raz bardziej skomplikowana - więc masz jeszcze wiele męk i katuszy przed sobą

[bess]

no ja nie wiem czy tylko ja jestem tak mało wyrozumiala? wyobrazcie sobie ze ktos (kto wam sie podoba i byliscie na randce) udaje na gg ze go nie ma,wy do niego pieszcie RAZ <DRUGI<TRZECIa ten nic???
piszecie smsy i nic???macie ja za jakas niedorozwinieta przez ta jej niby niesmialosc?
a moze byla na randce zobaczyla co i jak i juz wie ze nie chce.
jesli bym sie odezwala to chyba po to zeby dowiedziec sie kawa na ławe co ona mysli o tym wszystkim co zamierza i czemu milczy.

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

interpretacja super a co do olewania, to nr tel juz nei mam i ni bede miec

[Moonlight]

Rambo, zgadzam się z Tobą. Patryk powinien się z nią umówić. jeśli nie znajdzie dla niego czasu... no cóż, sprawa jasna.

Patryk, podejdź do tego z dystansem. cierpliwości a opis... opis opisem. nie Ty jeden go widzisz, nie Ciebie jednego ma na liście na gg



EDIT: na SMSy chyba odpisuje, prawda? tylko za mało i za rzadko. a na gg może jest ale jest zajęta? nie no... na mój gust ona bawi się w "tak o mnie walcz, tak mnie zdobywaj" jeśli nasz Patryk nie chce się dalej w to bawić to... no cóż, odpuść sobie Patryczku.

ja bym nie zrywała kontaktu z miłym kolegą tylko dlatego, że wydaje mi się, że mu się podobam




aha... chciałam Wam powiedzieć, że Kolega Od Ciasta (pamiętacie go jeszcze?) mnie unika bardzo miłym był kolegą... i przykro mi jakoś. byliśmy w sobote na jednej imprezie ale jakoś mi znikał, widziałam go w sumie może przez 15 minut. na gg do niego pisałam, ale on sprawia wrażenie jakby nie chciał ze mną gadać... nie podtrzymuje tematu, rzadko odpisuje, a jeśli już to półsłówkami... sam pierwszy się nie odzywa. nie chcę się narzucać, też już przestałam do niego pisać. nie wiem co mam robić żeby odzyskać w nim przyjaciela. macie jakieś pomysły?

[rambo]

Napisane przez bess

no ja nie wiem czy tylko ja jestem tak mało wyrozumiala? wyobrazcie sobie ze ktos (kto wam sie podoba i byliscie na randce) udaje na gg ze go nie ma,wy do niego pieszcie RAZ <DRUGI<TRZECIa ten nic???
piszecie smsy i nic???macie ja za jakas niedorozwinieta przez ta jej niby niesmialosc?
a moze byla na randce zobaczyla co i jak i juz wie ze nie chce.
jesli bym sie odezwala to chyba po to zeby dowiedziec sie kawa na ławe co ona mysli o tym wszystkim co zamierza i czemu milczy.

Z jednej strony tak, ale ja też tak mam że się potrafię nie odzywać.

Zazwyczaj z trzech powodów :

- potrzebuję wszystko sobie poukładać
- niech on się wysili - lubię jak się stara
- nie mam ochoty kontynuować tej znajomości

Ja też jestem za tym, żeby to po prostu prosto z kostu wyjaśnić.
A jak się będzie wykręcać to powiedz, że życzysz sobie szczerej i prawdziwej odpowiedzi - jeśli tak to znajomość pójdzie w wiadomym kierunku, jeśli nie narazie. ( jak chcę kontynuować to na mnie działa, bo ogólnie mam talent do znajdywania odpowiednich argumentów na nie, chociaż czasem myślę "tak" i się boję już tak mam, niestety )

Na podstawie spekulacji wiele nie wywniokujesz.

[rambo]

[1=6f0bb0e746d6dd564297849 b3c339446a28efa5c;2804177]interpretacja super a co do olewania, to nr tel juz nei mam i ni bede miec [/QUOTE]
no to go znowu zdobądź - coś w niej w końcu musi być że ci się spodobała, nie ?

Może jak nam napiszesz, co ci się w niej podoba to ci się przypomni, że jednak nie jest taka straszna co ?

[bess]

nadal podtrzymuje ze p.powinien jej utrzec nosa,jesli ona tez lubi jak facet sie stara wtedy nagle sie zainteresuje nim kiedy nagle przestanie ja nagabywać.
bo tak to zawsze dziala,im bardziej kogos gonimy tym dalej ucieka i na odwrót.
a jak sie nie odezwie to bedzie znaczylo ze chodzilo o 3 punkt o ktorym pisala rambo

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

Napisane przez rambo

no to go znowu zdobądź - coś w niej w końcu musi być że ci się spodobała, nie ?

Może jak nam napiszesz, co ci się w niej podoba to ci się przypomni, że jednak nie jest taka straszna co ?

jak mam nr zdobyc? powidziec: no wiesz, przypadkowo Twoj nr usunalem? a jesli juz mam od kogos zdobyc, to nie wczesniej, jak za tydzien. biore urlop od tej gonitwy

[rambo]

[1=6f0bb0e746d6dd564297849 b3c339446a28efa5c;2804310]jak mam nr zdobyc? powidziec: no wiesz, przypadkowo Twoj nr usunalem? a jesli juz mam od kogos zdobyc, to nie wczesniej, jak za tydzien. biore urlop od tej gonitwy[/QUOTE]
dla chcącego nic trudnego, powiedz ze ci się telefon popsuł, masz nowy, ale nie zapisywałeś numerów na karcie sim

no zrobisz jak chcesz

Ale ja bym tego nie traktowała jak gonitwy

Okres podrywania i w ogóle całe te podchody przed związkiem wspomina się później najlepiej

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

jak jej zalezy, to za tydzien tez bedzie zalezalo. chyba ze sie myle...

[bess]

no nie wiem ,jak nigdy tak specjalnie czegos nie udawałam
patryk gorzej jak ci nie bedzie chciala dac tego nr drugi raz
swoja droga dziwne ze nie umiesz go juz na pamiec

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

Napisane przez bess

no nie wiem ,jak nigdy tak specjalnie czegos nie udawałam
patryk gorzej jak ci nie bedzie chciala dac tego nr drugi raz
swoja droga dziwne ze nie umiesz go juz na pamiec

ja nie mam fona na korbke, zeby za kazdym razem nr wklepywac

[rambo]

Jak dla mnie to możecie wpaść w tą samą pułapkę w którą wpadła Moon ()

I wtedy nici...

Kuj żelazo póki gorące

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

jak nie da znaku zycia przez kilka dni, to sam zapytam ocb. jak sie odezwie, to tez dobrze. dobranoc!

[Zuzannka]

a ja również jestem tego samego zdania co bess
laska ignoruje totalnie
ja juz dawno bym sie znudziła tą zabawą w kotka i myszkę
i znalazła sobie inny obiekt westchnien
w koncu tego kwiatu pół światu

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

dzisiaj byla od 16:30 do 17:30 na gg na ukrytym. mnie nie bylo, ale jej zmiany opisow mi sie zalogowaly. napisalem jej: "cze! co u Ciebie ciekawego slychac, bo dawno nie gadalismy? milego dnia!". zalamka normalnie..... ;(

[rambo]

[1=6f0bb0e746d6dd564297849 b3c339446a28efa5c;2808463]dzisiaj byla od 16:30 do 17:30 na gg na ukrytym. mnie nie bylo, ale jej zmiany opisow mi sie zalogowaly. napisalem jej: "cze! co u Ciebie ciekawego slychac, bo dawno nie gadalismy? milego dnia!". zalamka normalnie..... ;([/QUOTE]
spokojnie jakoś się z nią dogadasz...
napisz jej otwarcie (jak już się zdarzy sytuacja, że będziecie rozmawiać), że chcesz pogadać szczerze, że nie wiesz co ona o tobie myśli itp.
W zależności od tego co odpowie stwierdzisz w jakim kieunku będzie zmierzać wasza znajomość

I uśmiechnij się nie ta to następna

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

z kazdym dniem ona bardziej mnie wkurza... nie rozumiem tylko, czy naprawde tak trudno jest puscic tego pieprzonego sygnalka albo zostawic wiadomosc na gg, jesli mnie nie ma?!

[bess]

odezwala sie do ciebie w ogole przez ten caly czas??

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

od ostatniego spotkania raz pisalismy, w srode. po 5 esow i koniec. oczywiscie ona urwala rozmowe