Od Października Zaczynam Studiować Kosmetologie! Zapraszam Wszystkie Studentki

[sintagma]

no oczywiście ze tak, jak każdy inny licencjat jest to juz wykształcenie wyższe

[Dog-Rose]

Napisane przez sintagma

no oczywiście ze tak, jak każdy inny licencjat jest to juz wykształcenie wyższe

To super Bede miala 2 wyksztalcenia wyzsze, bo wlasnie zostal mi jeden rok na UJ (psychologia) i chce teraz od 5go roku pojsc w Krakowie albo do KWSZ lub KWSPZ - tryb zaoczny. Dziekuje sintagma za wyjasnienie

[agiii]

Dog-Rose ciekawe połączenie psychologii z kosmetologią zdradź nam co zamierzasz robic w przyszlości? bo nie ukrywam że troszke mnie to zdziwiło bo to dwa odległe sobie kierunki

[Wena90]

Napisane przez kropka189

ale u Żywirskiego drogo ;o xD kurde ;D a jak Ja nie mam możliwości żeby mój poręczyciel był osobiście? Bo Ja az z Mazur jestem xDDD

'
To czemu Cię aż do Wrocławia niesie? Gdzieś był temat dość obszerny o WSF i pisało, że i tak czy siak wychodzi tak samo. Moja DRoga.. ukryte koszty wszyscy tylko kasa kasa kasa... CO do poręczyciela, nie wiem, zadzwoń popytaj


kryniaola i chyba tak zrobię jak piszesz, bo ambicja mnie żre, ale studia to głownie teorii, najpierw na spokojnie zrobię studium kosmetyczne, szkołę wizażu podszkolę się w zawodzie i zrobię kosmetologa jeśli będę czuć niedosyt. Chociaż jak już pisałam te ambicje no i rodzina.. jednak jakaś presja jest.

A jakby zrobić studia, a później jakiś kurs żeby nabyć większej wiedzy praktycznej?

[Dog-Rose]

Napisane przez agiii

Dog-Rose ciekawe połączenie psychologii z kosmetologią zdradź nam co zamierzasz robic w przyszlości? bo nie ukrywam że troszke mnie to zdziwiło bo to dwa odległe sobie kierunki

Eeeeehh... no wlasnie koncze ta psychologie ze specjalizacja Psychologia organizacji (HR,PR, reklama itd) i nie za bardzo wyobrazam sobie swoj wymarzony zawod z tym zwiazany... nie widze jakos siebie na razie w tym zawodzie. Ale tak na prawde do tego tygodnia nawet sobie nie myslalam o tym by zaczynac jakies dodatkowe studia. Po prostu mam juz tego na tyle dosc, se sobie tego nie wyobrazacie. Jak skoncze ta psychologie na UJ to bede juz studentka od 7 lat! To wszystko dlatego ze przed obecnymi studiami zaczelam studiowac na innej uczelni, ktora niestety zostala zamknieta po tym jak zaledwie 1 rok skonczylam (motywy polityczne). Ale wszystko w mojej glowie sie przewrocila w tym tygodniu gdy odbylam 3dniowe szkolenie z chiromasazu (nie wiem czy dobrze po polsku napisalam). Bylam tam nie jako uczennica lecz jako tlumacz. Ale na tyle mnie zainspirowal, ze postanowilam ze chce to robic!!! I to koniecznie. No ale nauka takiego masazu przydala by sie jako cos dodatkowe do zawodu kosmetyczki (i wlasnie kosmetyczki uczestniczyly w tym szkoleniu). No bo inaczej byl by to za wazki zawod i duzo z tym by nie osiagnela... No i zaczelam w zwizaku z tym zastanawiac sie nad jakims kursem/studiam/studiami zwiazanym z kosmetologia. Jakos wczesnie bylam przekonana ze kosmetolog musi miec jakies wyksztalcenie medyczne, a dla mnie to jest nie do pomyslenia i kiedy sie okazala ze jednak nie jest wszystko tak trudno, to na prawde sie uciszylam i teraz ciagle o tym mysle! Pytanie jest tez takie jak zareaguja na to moje rodzice... Bo jednak taka wyzsza szkola prywatna to dosc sporo kosztuje, a ja za same wynajmowane mieszkanie place 1200 miesiecznie, wiec juz jest tego sporo..
I jeszcze sie zastanawiam czy sa w Krakowie jakies bezplatne studia kosmetyczne lub takie ktore by kosztowaly taniej niz 4300 rocznie na studiach niestacjonarnych?...

[kropka189]

Wena90 do Wrocławia mnie ciągnie chłopak xD bo mam dość już tych kilometrów i tej jazdy pociągiem xD a z reszta samo miasto ma w sobie urok ;P a co do kursów po studiach , to Ja mam właśnie zamiar tak zrobić ;P najpierw studia, a potem jakieś dodatkowe kursy ;P

[Wenus1988]

Witam, ja rowniez wybieram sie na studia
Studia dzienne+ kursiki Zobaczymy jak to bedzie, jak narazie mam zapal

[Wena90]

Ahaaaa No mi też się Wrocław podoba i blisko mam :P Legnica też nie brzydka, ale we Wrocławiu się więcej dzieje, poza tym u nas na uczelniach nie ma kosmetolgii ;/
Tez kiedyś taka byłam, że mało co patrzyłam na siebie a leciałam za miłością co mi na dobre nie wyszło hehe :P Teraz myślę o sobie.
Ja to pazurki robię akrylowe, więc jeden kurs już jest. Studia zaoczne, bo muszę pracować. Nie stać mnie na mieszkanie i życie we Wro, poza tym mam świetny pokój i mieszkanie, więc nie zamieniłabym go na jakąś norę a i tak czy siak będę pracować, bo studia nie są tanie...niestety ciągle tylko kasa, kasa, kasa się dla wszystkich liczy . Na dziennych też by mnie nie bawiły codzienne dojazdy z Lcy do Wro i z Wro do Lcy. Ble. Chcę jeszcze skończyć szkołę wizażu, roczną, ale póki co będzie zero na nią czasu

[kropka189]

Ale gdybym nie miała tam chłopaka , i tak bym sie zdecydowała na Wrocław ;D kiedyś tez robiłam pazurki akrylowe ;D ale to bez żadnego kursu ;D kurde no i dalej nie wiem którą szkołę wybrać ;< . A Ty zdecydowałaś już ? ;D A ta na Nowowiejskiej ma jakąś stronę internetową?. Ja też właśnie na zaoczne , bo chcę iść do pracy ;D inaczej na pewno bym nie wyrobiła z kasą ;/. A chce sie w końcu usamodzielnić i nie brać więcej pieniędzy od rodziców ;P

[Wena90]

Na 100% jeszcze nie, na dniach jadę do Wro obczaić
A to strona szkoły na Nowowiejskiej - http://www.kosmetologia.info.pl/
Tam zajęcia są także w piątek z tego co mi koleżanka mówiła. I też co 2 tygodnie.

[npzws]

Napisane przez RitaMalicka

Od października zamierzam rozpoczac studia zaoczne na w/w kierunku w Gdansku . Ale nie mam pewnosci czy ta uczelnia ( a jest tylko jedna) jest najlepszym pomyslem . Czy ktoras z was studiuje kosmetologie w GDANSKU ???

Hej RitaMalicka ja się własnie wybieram na studia kosmetologiczne w gdansku. Tylko to mnie denerwuje ze juz napisalam z 3 listy do nich a oni mi nie odpisali jeszcze,a co do tej szkoly to mam tysiące pytań. Mogłabys podac mi swojego emeila??? wtedy bysmy mogly popisac wylacznie o tej szkole

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Pamietajmy zawsze, ze kosmetolog moze robic o wiele wiecej niz kosmetyczka. Tylko kosmetolog moze pracowac i prowadzic odnowe biologiczna, moze tworzyc rozne kosmetyki, pracowac jako doradca kosmetyczny, moze prowadzic wyklady na studium a takze moze wlasne studium otworzyc Kosmetolog moze prowadzic nie inwazyjnne zabiegi hirurgiczne oraz dermatologiczne. Kosmetyczka nie ma PRAWA przerwac ciaglosci skóry!!!!!!!!!! Kosmetolog ma bardzo podobna wiedze do kosmetyczki, no moze jest mniej na studiach zajęć praktycznych ( nie wiem jeszcze bo dopiero w tym roku zaczynam studiowac kosmetologie) ale ma WIEKSZA wiedze, zna bardziej dokladnie zastosowanie kosmetykow. Teorytyka jest wazna, poniewaz praktyk mozesz sie wyuczyc przykladem moga byc fryzjerki i makijazystki ktore robia kariere swiatowa, a sa tylko po KURSACH. Praktyka przychodzi z czasem, ale jak ktos jest malo pojętny (tak to nazwe) to i kilkadziesiat godzin praktyk na studium nic nie da

[agiii]

ja bardzo dużo dobrego słyszałam o studiach na WSF czyli u słynnego Czamary ;] i tam mam zamair się wybrac, do tego na dzienne. doszłam do wniosku ze kasa chyba ta sama jak w zaocznych a wiecej zajęc to pewnie więcej się naucze i skorzystam na tym. Mam to szczescie że rodzice mi pomogą z finansami


weszłam na stronke tej uczelni na Nowowiejskiej i poczytalam troszke o programie nauczania --> http://www.kosmetologia.info.pl/studia.htm
czy to są wszystko przedmioty których się uczy ? tak dużo? pewnie nie zrozumialam i się mylę ;]

1. a na WSF ile jest przedmiotów ?
2. do wyboru jest jezyk. ang lub niem. i moje pytaie. czy to jest taka zwykla nauka jezyka czy moze jakas nawiązująca do kosmetologii ?

[Wena90]

agiii, z tymi przedmiotami to jest tak, że są rozdzielone na semestry. Na 1 roku są pewne przedmioty które na 2 "odpadają", a są zastępowane innymi. Ja tak miałam w LO, taki system z niektórymi przedmiotami. Ja się coś kurczę boję iść do Czamary bywam leniwa ;/

Zastanawiałam się czy kosmetolog może wprowadzać botoks w skórę a w usta kolagen, ale to raczej nie jego działka, bo takiej informacji nie znalazłam.

[agiii]

moim zdaniem nie ma się czego bac wyzej postawiona poprzeczka to od razu sobie stawiasz wyzej cele trzeba sie tylko od poczatku wziac za nauke zreszta po to mam zamiar tam isc, zeby sie duzo duuuuzo nauczyc wiem...teraz tak mówie bo nie jestem do konca swiadoma ile bede musiala nowych wiadomosci przyswoic i z pewnoscia beda momenty kiedy nie bede juz wyrabiała ale chce spróbowac

[Wena90]

Ja mam tego świadomość, że jeśli się nie wyrobię to się świat nie zawali. Zrobię szkołę wizażu sobie, a od następnego roku studium. Jakoś to będzie, jeśli nie dam rady. Zawsze są przedmioty lubiane bardziej i mniej, tak samo jak wykładowcy. Ja się boję chemii i biologii, a zwłaszcxza chemii. Wiem tyle ile sama przyswoiłam ponieważ byłam na profilu humanistycznym. Kiedyś chciałam być prawnikiem i byłam na profilu politologiczno-prawnym, rozszerzona historia i WOS, chemia 2 lata, biologia... ech, 3 lata, ale babka to tylko narzekać potrafiła na życie, a czytała wszystko z książek, mądre słowa, których nikt nie rozumiał, pewnie nawet ona sama. Chemii też nigdy się za wiele w szkole nie nauczyłam, zbierałam same 1, a babka mówiła, że jesteśmy tępymi humanistami. Byłam 2 razy na korepetycjach i wszystkie 1 poprawiłam na 3 i 4. Po jakimś czasie stwierdziłam, że wszystko można, ale to nie tylko zależy od naszych chęci, ale od ludzi którzy nas uczą. Stwierdziłam także, że wcale nie mam duszy humanisty dobrze mi szło, co nie znaczy, że to lubiłam. WOS mnie nuuuuuuuuuuuuuudził prze okrutnie i go nie cierpiałam, na polskim zasypiałam, jedynie historia... zawszez niej byłam swietna, ale to też sprawa nauczyciela, był wymagający, ale nikt nie potrafił tak przekazywac bogatej wiedzy jak on. Dlatego postanowiłam podjęć się ryzyka kosmetologii, bo chcę robić to co lubię i chcę robić. Pewnie myślicie, że mnie powaliło, a ja uważam, że w końcu się odnajduję, bo zawsze byłąm naprowadzana na tryb humanisty,a mi się wydaje, że wcale taka nie jestem Warto spróbowa, warto ryzykować :F Ot, wlanęłam prawie, że esej :P hahaha.

[Wenus1988]

Wena90 Zgadzam sie z Toba w 100% co do tego, ze w duzej mierze przyswajanie wiedzy zalezy rowniez od tego jak ja wykladowcy przekazuja Co do tego, ze zmienilas poglady na to co chcesz robic, czy kim chcesz zostac jest normalne, bo to przychodzi z wiekiem..
Ja np chcialam byc filologiem angielskim a poszlam do ekonomika Teraz po ekonomiku chce isc na kosmetologie Ciekawe co mi jeszcze w zyciu przyjdzie do glowy Moze zostane kolejarzem

[Wena90]

Moja mama mi całe życie wciskała filologie angielską, umiem angielski i lubię, ale nie do tego stopnia Albo pedagogikę..., bo jest magistrem ;/ a mnie to w ogóle nie interesuje. Rodzice bywają dziwni Ja siebie jakoś nie widzę w niczym innym, ale los pokarze. Ja siebie nie wyobrażam na dwóch kierunkach i podziwiam ludzi, którzy studiują dwa kierunki i jeszcze mają swoje życie... może mam taki pogląd, bo jestem leniem, ale ambitnym i potrafię się wziąć, poza tym jestem kombinatorem i cwaniaczkiem, więc zawsze sobie jakoś daję radę. A wiedza... prawdą jest, że praktycznie wszystkiego sami się uczymy, a na studiach tym bardziej to jest samokształcenie.

[Wenus1988]

Oj, to prawda co do rodzicow, moja mama jest taka sama, jak tylko siedze na necie i szperam w czyms o kosmetologii to mowi "Pokaz no jakie tam sa jeszcze kierunki" Mnie to denerwuje bo chce mnie wcisnac za wszelka cene na finanse i rachunkowosc a ja tak nienawidze matmy ze szok! Ja tez nie wyobrazam sobie studiowania na dwoch kierunkach, ja zaczynam myslec jak bede godzic prace z nauka bo pewnie pojde na zaoczne(chociaz wolalabym na dzienne)

No ale juz nie moge sie doczekac pazdziernika..
a od listopada pewnie bede mowic, ze bylam glupia i nie wykorzystalam w pelni wakacji

[AAANNNIIIAAA]

a do Poznania się ktoś wybiera;> UM kosmetologia;> ja jeszcze nie wiem czy dzienne(o ile się dostane) czy zaoczne , a może chemia kosmetyczna na UAM;>

[kropka189]

Wenus 1988 a Ty gdzie sie wybierasz ? :P

Wena90 to jak będziesz już coś wiedziała daj znać ;D chociaż ja też w przyszłym tygodniu będę we Wro ;P A to co napisałaś masz racje :P ja też jestem strasznym leniem xD ale jak się za coś wezmę to zrobię to dobrze i do końca ;D Skoro u Czamary , jest taki wysoki poziom, będę musiała się przestawić jakoś xD Bo w liceum w sumie tez nie miałam lekko ;D A na kosmetologie wiedziałam że pójdę od pierwszej klasy liceum ;D Mam na tyle dobrze, ze moja mama to popiera xD Bo sama marzyła być kosmetologiem , a wylądowała w banku xDD . Wiem tylko, ze potrafię, podając przykład matur ustnych ;D Każdy nauczyciel nie wierzył, bo ja (niby) tylko zakupki, pazurki , jakaś kosmetyczka xD a na maturach im pokazałam ;D wszyscy byli w szoku ! ;o xD a Ja się z tego ciesze, ze nie mieli racji ;P

[Wena90]

Też myślę jak to będzie. Praca, szkoła zaocznie, a co z życiem prywatnym? Chyba na 3 lata pójdzie na bok hehe, no zobaczymy jak to będzie. Wszystko wyjdzie w praniu. Też bym wolała nie martwić się i o kasę i nie pracować, bo się jeszcze w życiu napracuję, ale nie chcę obciążać za bardzo rodziców, bo czuję się jak ten wrzód na tyłku Ale cóż, takie życie.
Moja mama też w zasadzie popiera kosmetologię, ale ona uważa, że jestem humanistą po niej, a ja uważam, że nie jestem ani humanistą ani ścisłowcem. Nie powiedziała mi tego, ale czuję, że nie wierzy, że dam radę z chemią.
Ja też im na ustnych pokazałam :P a później i tak kwękałam, że byłam tak blisko 100% że jestem durna, bo gdzieś się podtknęłam, ale takie są już te moje ambicje zachłanne.
Ja z wyglądu ponoć wyglądam na taką paniusię. Dobrze ubrana, zadbana, makijaż, pazury a takie od razu lecą na pustaki wg innych a zwłaszcza nauczycieli;/ Załosne ocenianie po okładce. Chyba trzeba być pasztetem albo kompletnym bazylem by uchodzić za kogoś mądrego..
Ja na kosmetologię z prawna przestawiłam się w 2 klasie LO
Jeszcze żeby było śmieszniej, moja mama wtedy zaczęła mówić żebym szła na studium, kiedy się zdecydowałam na studium zmieniła zdanie i mówiła, żebym lepiej szła na studia.. niezdecydowana kobieta

[npzws]

to jest prawda, ze TYLKO kosmetolog moze wprowadzac botoksy, kolageny, moze robic zabiegi laserowe

[Wena90]

O to fajnie Myślałam, że to raczej robi dermatolog estetyczny czy ktoś tam Bo gdzieś czytałam, że kosmetolog nie może przerwać ciągłości skóry a jedynie działać w obrębie naskórka, dlatego miałam co do tego wątpliwości.

[kropka189]

no masz racje xD właśnie chyba jakiś pasztet jest uważany za inteligentnego ;<. Wiesz a rodzice są tacy że myślą ze ich dzieci są zaskakująco podobne do nich xD Moja mama tez niby jest humanistka i cały czas mi wkręca, ze Ja również xD Wena90 ha xD to może wyjdzie tak, że razem wybierzemy jedną szkoła ;P dobrze to znać kogoś na początku ;P

[kryniaola]

---. Kosmetyczka nie ma PRAWA przerwac ciaglosci skóry!!!!!!!!!!

tak napisała npzws-----------------------
niestety tu nie masz racji z tym ze kosmetyczka nie moze przerwac ciągłości skory-- no bo jak to sie ma do np. przekłuwania uszu, makijazu permanentnego,wycinania wrastakjacych paznokci itd, gdzie przy takich zabiegach krew sie leje jak sie patrzy. Nie wiem kto takich bzdur uczy ale oczywiście to nie prawda, gdzie jest taki przepis mówiący o tym???? czy nie wymyślili go ludzie którzy chcą zwiekszyć prestiż studiów kosmetologicznych????jeśl i chodzi o botox to niestety tylko lekarz moze tak głęboko ingerowac a nie należy to do kosmetologa, aha jeszcze jedno teraz nawet kosmetyczki moga robić mezoterapie igłową a do niedawna było to zarezerwowane dla lekarzy( sama ją wykonuję i odbyłam nawet stosowne szkolenie z certyfikatem)

[Wena90]

kryniaola, jest tyle stron z błędnymi lub przestarzałymi informacjami, że można się nieźle pogubić..

kropka189, pewnie, że było by fajnie a Ty na dzienne?

[kropka189]

Wena90 już wcześniej pisałam , że zaoczne xD bo muszę tez pracować ;P pewnie , że wolałabym na dzienne, ale niestety nie mam takiego komfortu i rodzice nie mają aż tyle pieniędzy, żeby wykładać i na stancje i studia i życie xD

[Wena90]

To nawet lepiej, bo może byśmy trafiły do jednej grupy

[kropka189]

No właśnie xD To trzeba jakoś próbować żeby być razem ;DD

[Wena90]

Ja się raczej decyduję na szkołę Żywirskiego na Nowowiejskiej więc jeśli taqkże tam zdecydujesz iść to wtedy się jakoś zgadamy