![]() |
#571 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
dra
ja tak samo ... ostatnio epiej dogaduję sie facetami. przyjaciółki? są a później ciach- i już ich nie ma, wybierają inne życie, gdzie ja już nie jestem tak potrzebna, no chyba, że jest problem z ich TŻ ![]() ale żyję i mam się dobrze ![]() więc Flof wizażuj, słuchaj muzyki, rozmawiaj z nami tu na forum, oglądaj zaległe filmy, idź z psem do lasu się wykrzyczeć. idź do fryzjera, na saunę i basen czy rób cokolwiek innego na co nie miałaś czasu czy siły i żyj! Wszystkie w Ciebie wierzymy ![]()
__________________
byle do wiosny
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#572 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Floff i jak tam się dzis czujesz kochana ![]()
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14 ![]() Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#573 |
Zakorzenienie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Ptysio5-no cóż...... ja też widziałam w Twoim avie pingwina, naprawdę
![]() Flofferku-cieszę się, że powoli wszystko sobie układasz.Z dnia na dzień będzie coraz lepiej a ten smarkacz (czyt. ,,narzeczony")będzie jeszcze bardzo żałował swojego kroku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#574 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 78
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Trudno zapomnieć kiedy,ta truga osoba jest dla ciebie wszystkim , domyślam sie jak to boli
Dziwny człowiek, naprawde chodził na nauki, oglądał obrączki a tu bach. Moge Ci powiedzieć jedno może lepej,że tak zakończyła sie ta historia pomyśl sobie co było by dalej ślub ,może jakaś zdrada z jego strony,może rozwód .
__________________
63 62 61 60 59 58 57 56 55 54 53 10.01 ---START---63.2 ![]() ![]() Tłuszczyku spływaj a sio ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#575 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
co do tych przyjaciolek, kolezanek.. to jak ktoras z was napisala, ja takze od zawsze mialam lepszy kontatk z chlopakami
![]() a dzien do dupy, wrecz slowo na ch sie narzuca ![]() od rana mam nieziemskiego dola ![]() ![]() dowiedzialam sie, ze moze go wyrzuca z pracy i ze mama sie gorzej czuje (ma raka). mial mi poza tym oddac dzis te pieniadze za sale. ale nie odda bo musial za cos zaplacic i odda w poniedzialek. wlasnie zadzwonil ze ich nie odda i chwile sobie porozmawialismy. o dziwo nie mowil tym chamskim tonem, tylko zwyczajnym, bez uczuc niestety, ale nie czulam ze mna gardzi. wczoraj bylam zla na niego, ale dzis nie potrafie i nei chodzi mi ze po telefonei sie zmienilo. to juz przed tak sie czulam. wiem ze go bardzo kocham. i mimo ze pisalam tutaj ze w tym wypadku te 4 lata sa zmarnowane, bo sa.. ale to byly najlepsze lata mego zycia niestety. tak sie zastanawialam, ze moze on chcial porozmawiac o tej mamie np, wygadac sie troche i po to zadzwoni;. mogl przeciez wyslac smsa. boje sie sytuacji, bo to jest dosc podobna. tyle ze u tamtego pierwszego bylego chodzilo o jego tate. nie bylismy juz razem, on 'jeszcze' nie tesknil za mna tak bardzo, chociaz juz pokazywal swa 'milosc', az pewnego dnia (mialam juz chlopaka), wychodze z domu i przyszli jego koledzy do mnie i mowia ze ojciec eksa nie zyje. oczywiscie tego samego dnia zadzwonilam (w koncu z ojcem mialam dobry kontakt i z matka)... spotkalismy sie, byl taki kochany i w ogole, ze to moje niby uczucie (przywyczajenie czyt.) sie odrodzilo, bo mimo ze bylam z kim sinnym, to myslalam o tamtym pomimo tych zlych rzeczy ktore mi zrobil. i tak przez pierwsze miesiace pomoglam mu wyjsc z dolka, spotykalismy sie po kolezensku ale z buziaczkami i milymi slowkami, az gdy ja powiedzialam ok wroce do ciebie, bo widze ze sie zmieniles, koniec i znow zalamka podwojna. to bylam moja wina, bo sama sie zdecydowalam wrocic. al enie zaluje ze w tym czasie z nim bylam, a wiedzialam ze jest mu trudno. czuje ze komus pomoglam, nawet gdy mnie pozniej potraktowal jak rzecz. tutaj tez sei cos boje, ze jak ta mama umrze (moja mama jest lekarzem i zna jej przypadek to mowi ze nigdy nie bedzie zdrowa, a to ile bedzie zyla to kwestia czasu i szczescia). moze on nie chce mojej pomocy nie wiem. sama nie chce sie wpieprzac juz, bo nie wiem ile z jego zachowan bylo udawanych jak bylismy razem i co naprawde go uspokajalo. ale tak boje sie, ze mama umrze a on bedzie chcial ze mna rozmawiac. niby tego chce, ale ojj nie wiem po co to pisze. to jest bez sensu tak, dalej chce z nim byc. nie umiem sobie wmawiac i sie oklamywac. prawie nic nie jem prawie nie spie. nie jestem w stanei sie na niczym normalnei skupic. brzuch mnie boli jak cholera z nerwow. wmawiam sobie rozne rzecyz, byleby pomogly ale nie wychodzi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#576 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Home, sweet home
Wiadomości: 137
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Flofferku, uwierz mi, że dokładnie wiem, co czujesz
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() " Wszystko w Twoich rękach, możesz budować, możesz burzyć ! (...) " https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=6111868# post6111868 - GRINDERSY czarne na wymianę |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#577 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
doris_stokrotka
![]() ale ty tez widzisz swojego nadal kochasz jak ja swojego, a ja nie chce tego i to bardzo. wiem ze jeszcze malo czasu minelo. wiem tez ze nie tylko ja jestem czy bylam w takiej sytuacji. ale to tkakie trudne w momentach gdy naprawde mi pomagal (albo mi sie ywdawalo) ps. tez jeszcze mam 23 lata (do 20.12 ![]() ale widzisz, ja zle sie czuje wsrod ludzi, mam dosc poprostu udawania ze jakos jest ok, bo wracam do domu i sie smuce jeszcze bardziej, widzac jak ja udaje |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#578 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Home, sweet home
Wiadomości: 137
|
![]()
doris_stokrotka
![]() ale ty tez widzisz swojego nadal kochasz jak ja swojego, a ja nie chce tego i to bardzo. wiem ze jeszcze malo czasu minelo. wiem tez ze nie tylko ja jestem czy bylam w takiej sytuacji. ale to tkakie trudne w momentach gdy naprawde mi pomagal (albo mi sie ywdawalo) ps. tez jeszcze mam 23 lata (do 20.12 ![]() ale widzisz, ja zle sie czuje wsrod ludzi, mam dosc poprostu udawania ze jakos jest ok, bo wracam do domu i sie smuce jeszcze bardziej, widzac jak ja udaje Kochana, jasne że kocham ! I też tego nie chcę, ale co zrobić, ja nie umiem się odkochać na zawołanie i nie potrafię wogóle nienawidzieć, zwłaszcza kogoś, kogo kocham ! Mój ex też do mnie dzwoni, pyta co u Ciebie czy coś w tym guście... chce się spotkać ... A ja mówię NIE bo jestem silna, twarda ( i tego się trzymamy ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() " Wszystko w Twoich rękach, możesz budować, możesz burzyć ! (...) " https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=6111868# post6111868 - GRINDERSY czarne na wymianę |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#579 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
ha twoj chociaz dzwoni, moj nie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#580 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Home, sweet home
Wiadomości: 137
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() ![]()
__________________
![]() ![]() " Wszystko w Twoich rękach, możesz budować, możesz burzyć ! (...) " https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=6111868# post6111868 - GRINDERSY czarne na wymianę |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#581 |
Zakorzenienie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
ja moze wyjde na wredna podejrzliwą zołzę..ale....
![]() nie pozwól mu oddawać później! dlaczego niby? Coś mi tu brzydko pachnie. On taki biedny,moze stracic prace,mama chora... Będziesz dobra,cierpliwa,wyrozumia ła...i pieniądze zobaczysz na święty nigdy.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#582 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Stokrotko mozliwe ze masz racje... ale poczekam do tego poniedzialku jeszcze.
porpsotu mam cicha nadzieje, ze do mnie wroci (jednak) ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#583 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Nie chcę być prorokiem złych wydarzeń, ale mi też to brzydko pachnie - a dokładniej pachnie mi to upominaniem się o własną kasę miesiącami. Jak facet chciałby się zachować honorowo, to by oddał jak najszybciej (choćby miał z pod ziemi wytrzasnąć) aby mieć to z głowy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#584 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#585 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Home, sweet home
Wiadomości: 137
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
To jest jednak smutne.
Facet może Cię rzucić, zbluzgać, wyśmiać, zachować się jak cham&prostak, psychicznie przeczołgać po podłodze...a Ty masz nadzieję, że do Ciebie wróci ![]() Powodzenia. Pewnie, że to jest smutne ale chyba dla mnie w innym kontekście niż dla Ciebie. Co by nie mówić, zawsze się ma tą nadzieję, że może jednak się opamięta, że wróci ... Ale, Flofferku, tak na chłopski rozum: czy Ty byś mu znowu zaufała ? Myślę, że bez sensu jest budowanie poważnego związku ( a o taki przecież chodzi ) z człowiekiem, który przez swoje słowa przestał być jakąś ostoją, do którego nie będzie się miało zaufania... Patrz, ja naiwna uwierzyłam i pozwoliłam wrócić a teraz płacę podwójnie . Po tamtym pierwszym razie straciłam całkowicie poczucie bezpieczeństwa w tym związku. Nie. Nie na tym rzecz polega. Związek przez duże "Z" ma dawać zupełnie inne odczucia niż brak pewności i bezpieczeństwa.
__________________
![]() ![]() " Wszystko w Twoich rękach, możesz budować, możesz burzyć ! (...) " https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=6111868# post6111868 - GRINDERSY czarne na wymianę |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#586 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Flofferek, tymi słowami pokazujesz, że to całe nasze gadanie w tym wątku na nic
![]()
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#587 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Nie można dać sobą w życiu poniewierać.
Gdyby nawet TŻ Flofferka błagał na kolanach, żeby z nim była, to nie powinna się zgodzić. Bo facet NIGDY nie będzie miał szacunku do kobiety, która go po takich akcjach przyjmie z powrotem. Nie moja sprawa, ale dla mnie sytuacja i podejście Flofferka są dość smutne: najpierw rozgłaszanie całemu światu miłości do "męża", potem facet jak ostatnia świnia ją zostawił...a ona robi sobie nadzieje, że może jednak on łaskawie wróci. Ja rozumiem, że to wszystko jest trudne, jak większość dziewczyn mam bolesne doświadczenia na koncie, ale...trzeba zachować jakiś umiar, godność i szacunek do siebie samej. No cóż. Z drugiej strony nawet bite żony alkoholików i degeneratów też tak często dają "kolejną szansę", więc co się dziwić Flofferkowi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#588 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
nie mialabym godnosci dla siebei jakby go o to blagala by wrocil, a tego nei robie... tylko mysle sobie o nas czasem... dla mnei to sporo czasu i sporo wspolnych chwil, wiec nei potrafie sie ot tak opamietac. ten dzien jest najgorszy ze wszystkich do tej pory, taka smutna jestem, wiec moze dlatego dzisiaj chce by wrocil. wczoraj np nie chcialam...
motam sie jak diabli, ale nic nei poradze na to ![]() a co do pytania czy gdyby wrocil, zaufalabym, napewno nie i byloby pieklo w zwiazku, takze chociazby ze wzgledu na to nie bedziemy razem.. ja jak mysle by wrocil, to wywalam ta zla czesc, ale jak sobie przypomne co zrobil, to nie chce same widzicie, motam sie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#589 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Ale Flofferek ma swój rozum. Po prostu myśli sobie "co by było gdyby" a to przecież normalne i częste nawet po najbrutalniejszym zerwaniu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#590 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Flo chcesz takiego męża?
Gdyby doszło do ślubu każdej nocy potem na Twoim miejscu bym drżała na wspomnienie słów ''Brzydzę się Tobą...'' Każde jego słowo ''kocham'' mogłoby być podszyte fałszem... Twoja psychika i wyobraźnia by szalała. Każdego kolejnego dnia mogłabyś usłyszeć: ''Nie chcę Cię już. Bierzemy rozwód.'' Tego chcesz? Żyć w strachu i niepewności?* * Wiadomo, że kazdy związek może się w każdej chwili zakończyć. Niezbadanie są wyroki facetów i kobiet. Ale czasem niektórych słów cofnąć nie można. I mam wrażenie, że tak jest w waszym przypadku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#591 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Ten koles to straszny fra*er... Nie masz czego zalowac... wiem,to boli bo to 4 lata zycia razem... znam ten bol... ale jak on mogl jak piszesz---przymierzac obraczki,chodzic do kosciola na przedmalzenskie spotkania... a po zerwaniu po prostu powiedziec zebys sie od niego Odp*****yla...!!!??? ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#592 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
ja to wiem dziewczyny i pewnei ze nei chce myslec kiedy klamie, a wiem ze by tak bylo
ale tez nie potrafie przestac myslec, ze go juz nie bedzie ![]() a mowienie 'Flofferek, tymi słowami pokazujesz, że to całe nasze gadanie w tym wątku na nic' jest glupie? nie, glupie to zle okreslenie, raczej nie zgadzam sie z tym. poprostu nie moge wytrzymac, dobrze wiecie ze nei jest tak latwo zapomniec z dnia na dzien. bardzo mi pomagacie i jestem wam bardzo wdzieczna, ale nie potrafie ot tak zapomniec ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#593 | |
Zadomowienie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
KOchana wspolczuje Ci strasznie,ale wiesz co tak sobie mysle ze lepiej ze stalo sie to teraz. Wyobraz sobie co byloby jakby dran tak Cie ponizal po slubie. Lepiej wczesniej niz wcale MNie facet zostawil w ciazy chcialam sie zabic,a teraz mam kochanego meza i synka Wiem ze jest ciezko bardzo mi Cie szkoda biedaczku,ale trzymaj sie malenka bedzie dobrze ![]()
__________________
Moje szczęście jest już z Nami ![]() ![]() Przyszedł na świat 2009.01.06 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#594 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Sandrunia Niepoń chyba kiedys nawet czytalam twoj watek i bardzo mi smutno bylo
![]() ![]() ![]() wiem, ze dobrze ze teraz niz pozniej. ale jak ja moglam tego nei zauwazyc, matko swieta. tak idealnie udawal:/ wrrr |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#595 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() Zapomnieć też nie, w takim wypadku szczególnie... I myślę, że Izaluka ma rację. Jak by teraz miał ten związek wyglądać? Bez zaufania, bez spokoju, bez pewności? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#596 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Flofferku pamietam Cie z roznych watkow
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#597 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
ale powiedzcie jak moglam byc tak sleba i nei widziec tego co sie dzieje, nooo
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#598 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
człowiek jak kocha to jest ślepy i nic na to się nie poradzi,jak kocha i jest szczęsliwy to nic nie widzi,teraz zaczynasz jakby odnowa żyć,mam nadzieje,że bedzie ci sie teraz lepiej żyć
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14 ![]() Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#599 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
ale jestem durna, wlazlam na nasze konto i okazuje sie ze (ze swoich pienidzy) placil w jakims barze na 50 zl a ze mna nie mial pieniedzy chodzic i sie zdenerwowalam i dzwonilam do niego, ale nie odbiera... boli mnei bo pewnie juz si ez kims spotyka
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#600 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
po co dzwonilas?zeby mu wypomniec ,ze wydal swoje 50 zl?Musisz zacisnac zeby i sie nie odzywac,takich kwiatkow bedzie coraz wiecej ,musisz to trzymac w sobie ,bo gadanie z nim nic nie da
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:21.