Vampire Diaries część 7

[Nicponianka]

Napisane przez mariamarysienka

kosovitz Stefan wcale nie walczy o Elenę On tylko patrzy, do kogo ona coś czuje i wtedy albo ją kocha albo nie Przecież za każdym razem jak czuła coś więcej do Damona to Stefa się wycofywał, więc w końcu nie wiem, kto komu ma ustąpić bycia z Eleną, trochę się to śmieszne już robi
A co do Damona - uważam że kochał Elenę jako człowieka, jako wampir też jej się podoba. Dla niego nie było jakiegoś wielkiego bum, jak została wampirem, stało się, koniec. A Stefa przeżywa, robi dramaty i szuka lekarstwa (co mam nadzieję jest bujdą, bo wtedy przestaję oglądać ten serial)

Dodałabym jeszcze do tego fakt, że Damon chciał wyjechać, jak Elena dokonała wyboru... z tego, co pamiętam to Stefa mu to wyperswadował. Damon kocha Elenę cokolwiek by się nie stało... Ale nie godzi się na wszystko, co ona sobie wymyśli - potrafi nią potrząsnąć, opierniczyć, czy zrobić coś wbrew jej woli. Stefan jest strasznie pasywny w tym związku. "Wszystko dla dobra Eleny", "Niech sama zadecyduje" itd. To nie jest i nie było na zasadzie "Elena musi wybrać i i zrobię wszystko, by wybrała mnie". I dokładnie jak napisałaś - Stefan robi teraz wszystko, by "zepsutą" Elenę naprawić, a Damon stara się, by zaakceptowała to kim jest i odnalazła równowagę i siebie w zaistniałej sytuacji. Dla niego Elena się nie popsuła, dla Stefana tak.

[agniesiaa]

Napisane przez Nicponianka

Dodałabym jeszcze do tego fakt, że Damon chciał wyjechać, jak Elena dokonała wyboru... z tego, co pamiętam to Stefa mu to wyperswadował. Damon kocha Elenę cokolwiek by się nie stało... Ale nie godzi się na wszystko, co ona sobie wymyśli - potrafi nią potrząsnąć, opierniczyć, czy zrobić coś wbrew jej woli. Stefan jest strasznie pasywny w tym związku. "Wszystko dla dobra Eleny", "Niech sama zadecyduje" itd. To nie jest i nie było na zasadzie "Elena musi wybrać i i zrobię wszystko, by wybrała mnie". I dokładnie jak napisałaś - Stefan robi teraz wszystko, by "zepsutą" Elenę naprawić, a Damon stara się, by zaakceptowała to kim jest i odnalazła równowagę i siebie w zaistniałej sytuacji. Dla niego Elena się nie popsuła, dla Stefana tak.

Ale nie wiem na przykład, jak Elena wyobrażałaby sobie bycie z Damonem. Co chwilę by mówiła, Boże, co ja najlepszego zrobiłam, skrzywdziłam Stefana Może i dla Stefana się popsuła, ale ona sama też chce tej "naprawy".

[kosovitz]

Napisane przez mariamarysienka

kosovitz Stefan wcale nie walczy o Elenę On tylko patrzy, do kogo ona coś czuje i wtedy albo ją kocha albo nie Przecież za każdym razem jak czuła coś więcej do Damona to Stefa się wycofywał, więc w końcu nie wiem, kto komu ma ustąpić bycia z Eleną, trochę się to śmieszne już robi
A co do Damona - uważam że kochał Elenę jako człowieka, jako wampir też jej się podoba. Dla niego nie było jakiegoś wielkiego bum, jak została wampirem, stało się, koniec. A Stefa przeżywa, robi dramaty i szuka lekarstwa (co mam nadzieję jest bujdą, bo wtedy przestaję oglądać ten serial)

ech, jak nie walczył, jak walczył, od początku serialu widział, że Damon smali do niej cholewki, jak D. wepchnął jej swój nadgarstek do ust w 1 sezonie, to Stef w rozmowie jej nawet powiedział, że D ją kocha, a na niej to nie robiło wrażenia, dopiero w 3 sezonie jak Stefa nie było w pobliżu to zaczęła myśleć o D,
a to, że się wycofywał, to tylko świadczy o tym, że ma jakiekolwiek poczucie godności, w przeciwieństwie do D, który mimo, że słyszał "nie" od dziewczyny swojego brata, to dalej międlił i dalej pytał
teraz faktycznie Stef się poddał i bardzo dobrze, niech kopnie tą dwójkę w tyłek i wraca do Klausa

ale mniejsza o to...
pan Silas, tu mamy coś ciekawego na jego temat

[Stace]

Napisane przez kosovitz

ech, jak nie walczył, jak walczył, od początku serialu widział, że Damon smali do niej cholewki, jak D. wepchnął jej swój nadgarstek do ust w 1 sezonie, to Stef w rozmowie jej nawet powiedział, że D ją kocha, a na niej to nie robiło wrażenia, dopiero w 3 sezonie jak Stefa nie było w pobliżu to zaczęła myśleć o D,
a to, że się wycofywał, to tylko świadczy o tym, że ma jakiekolwiek poczucie godności, w przeciwieństwie do D, który mimo, że słyszał "nie" od dziewczyny swojego brata, to dalej międlił i dalej pytał
teraz faktycznie Stef się poddał i bardzo dobrze, niech kopnie tą dwójkę w tyłek i wraca do Klausa

ale mniejsza o to...
pan Silas, tu mamy coś ciekawego na jego temat

[agniesiaa]

Napisane przez kosovitz

ech, jak nie walczył, jak walczył, od początku serialu widział, że Damon smali do niej cholewki, jak D. wepchnął jej swój nadgarstek do ust w 1 sezonie, to Stef w rozmowie jej nawet powiedział, że D ją kocha, a na niej to nie robiło wrażenia, dopiero w 3 sezonie jak Stefa nie było w pobliżu to zaczęła myśleć o D,
a to, że się wycofywał, to tylko świadczy o tym, że ma jakiekolwiek poczucie godności, w przeciwieństwie do D, który mimo, że słyszał "nie" od dziewczyny swojego brata, to dalej międlił i dalej pytał
teraz faktycznie Stef się poddał i bardzo dobrze, niech kopnie tą dwójkę w tyłek i wraca do Klausa

ale mniejsza o to...
pan Silas, tu mamy coś ciekawego na jego temat

Dokładnie, brawo dla Stefy, a Damon niech się wstydzi Jak po bracie dziewczynę bierze
Oby szybciej z Silasem było rozwinięcie...

[kosovitz]

Napisane przez agniesiaa

Ale nie wiem na przykład, jak Elena wyobrażałaby sobie bycie z Damonem. Co chwilę by mówiła, Boże, co ja najlepszego zrobiłam, skrzywdziłam Stefana Może i dla Stefana się popsuła, ale ona sama też chce tej "naprawy".

tak pewnie będzie, poza tym oni do siebie nie pasują

a jeszcze odnośnie Matta, dobrą miał minę, jak April po raz kolejny zapytała o Rebekę

[Nicponianka]

Napisane przez agniesiaa

Ale nie wiem na przykład, jak Elena wyobrażałaby sobie bycie z Damonem. Co chwilę by mówiła, Boże, co ja najlepszego zrobiłam, skrzywdziłam Stefana Może i dla Stefana się popsuła, ale ona sama też chce tej "naprawy".

Myślę, że Elena to raczej chciałaby się cofnąć w czasie... Wydaje mi się, że myli te dwa pojęcia i chce tej naprawy, bo to by było jednoznaczne z tym, że nic się nie stało, życie toczy się dalej itd. Nie bierze pod uwagę faktu, że jak coś raz się "popsuje" to naprawione nie będzie już tak działało jak dawniej Dlatego właśnie zaakceptowanie obecnego stanu rzeczy jest ważne - nawet jak znajdą mistyczne lekarstwo i Elena z powrotem stanie się człowiekiem to czas, kiedy była wampirem, nie wyparuje.

[agniesiaa]

Napisane przez kosovitz

tak pewnie będzie, poza tym oni do siebie nie pasują

a jeszcze odnośnie Matta, dobrą miał minę, jak April po raz kolejny zapytała o Rebekę

Tak, Matt był dziś mistrzem

Zaintrygował mnie tytuł odcinka 8. We’ll Always Have Bourbon Street...

[balletoevs]

Zazwyczaj tylko podczytuję Was dziewczyny, ale dzisiaj muszę dorzucić od siebie dwie rzeczy bo nie wytrzymam

1. Caroline. Odcinek 3x19 - jaki to Damon jest okropny, bez mrugnięcia poświęciłby życie Tylera żeby ratować Elenę, Stefan na każdym kroku podkreśla "zabijanie zostawmy Damonowi" a sami co? Bez problemu zabijają przyjaciela Tylera, który notabene im pomagał przez pół odcinka, dla dobra Eleny Hipokryci Słusznie Tyler się zdenerwował.

2. Promo i Stefan do Damona "nie udawaj, że nie jest to najlepszy dzień twojego życia". Pitu pitu. Brat na każdym kroku zachwala go przed Eleną, złego słowa na niego nie powiedział chociaż Stefa (w moich oczach) jest okropnym facetem - pantoflarz z sekretami - a ten nie potrafi zachować się z godnością. No tak, jak ktoś mógłby zwrócić uwagę na Damona kiedy obok krąży tak cudny Stefa. Przywaliłabym mu na jego miejscu raz a porządnie.

[pietrucha_aa]

Dziewczyny skąd jeśli mogę spytać "ściągacie" odcinki? Pozdrawiam

[agniesiaa]

Napisane przez Nicponianka

Myślę, że Elena to raczej chciałaby się cofnąć w czasie... Wydaje mi się, że myli te dwa pojęcia i chce tej naprawy, bo to by było jednoznaczne z tym, że nic się nie stało, życie toczy się dalej itd. Nie bierze pod uwagę faktu, że jak coś raz się "popsuje" to naprawione nie będzie już tak działało jak dawniej Dlatego właśnie zaakceptowanie obecnego stanu rzeczy jest ważne - nawet jak znajdą mistyczne lekarstwo i Elena z powrotem stanie się człowiekiem to czas, kiedy była wampirem, nie wyparuje.

Myślę, że ona chce wziąć jakieś ziółko, ewentualnie hokus pokus i być dalej ludzką Eleną, ewentualnie z wymazaniem "wampirzych" czasów

[kosovitz]

Napisane przez agniesiaa

Oby szybciej z Silasem było rozwinięcie...

na to liczę, bo muszę sama się sobie przyznać, że w tym sezonie to nawet Klaus mnie zaczyna nudzić, żałuję strasznie, że w tym odcinku nie dali choć maleńkiego flashbacka z tych jego halunów

[agniesiaa]

Napisane przez balletoevs

Zazwyczaj tylko podczytuję Was dziewczyny, ale dzisiaj muszę dorzucić od siebie dwie rzeczy bo nie wytrzymam

1. Caroline. Odcinek 3x19 - jaki to Damon jest okropny, bez mrugnięcia poświęciłby życie Tylera żeby ratować Elenę, Stefan na każdym kroku podkreśla "zabijanie zostawmy Damonowi" a sami co? Bez problemu zabijają przyjaciela Tylera, który notabene im pomagał przez pół odcinka, dla dobra Eleny Hipokryci Słusznie Tyler się zdenerwował.

2. Promo i Stefan do Damona "nie udawaj, że nie jest to najlepszy dzień twojego życia". Pitu pitu. Brat na każdym kroku zachwala go przed Eleną, złego słowa na niego nie powiedział chociaż Stefa (w moich oczach) jest okropnym facetem - pantoflarz z sekretami - a ten nie potrafi zachować się z godnością. No tak, jak ktoś mógłby zwrócić uwagę na Damona kiedy obok krąży tak cudny Stefa. Przywaliłabym mu na jego miejscu raz a porządnie.

Damon sobie krąży i czeka na dogodną okazję, która teraz mu się nadarzy...

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez kosovitz

na to liczę, bo muszę sama się sobie przyznać, że w tym sezonie to nawet Klaus mnie zaczyna nudzić, żałuję strasznie, że w tym odcinku nie dali choć maleńkiego flashbacka z tych jego halunów

Przyznam, że i ja na to czekałam, w końcu 52 lata to sporo czasu

[Nicponianka]

Napisane przez agniesiaa

Myślę, że ona chce wziąć jakieś ziółko, ewentualnie hokus pokus i być dalej ludzką Eleną, ewentualnie z wymazaniem "wampirzych" czasów

Nie sądzę, by zdecydowała się na wymazanie tych czasów... Ale właśnie o to mi chodzi, że Elena, nawet jak z powrotem stanie się człowiekiem, to już nie będzie tą samą Eleną sprzed tego, jak się stała wampirem... A zarówno Stefan, jak i ona tak właśnie sobie myślą.

[kosovitz]

Napisane przez agniesiaa

Damon sobie krąży i czeka na dogodną okazję, która teraz mu się nadarzy...

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------


Przyznam, że i ja na to czekałam, w końcu 52 lata to sporo czasu

krąży i przelatuje co napotka

wiecie, że ten odcinek miał najniższą oglądalność w 4 sezonie, za dużo spoilerów i wszyscy wiedzieli co się wydarzy, tak samo było z 3x19 w 3 sezonie

[agniesiaa]

Napisane przez Nicponianka

Nie sądzę, by zdecydowała się na wymazanie tych czasów... Ale właśnie o to mi chodzi, że Elena, nawet jak z powrotem stanie się człowiekiem, to już nie będzie tą samą Eleną sprzed tego, jak się stała wampirem... A zarówno Stefan, jak i ona tak właśnie sobie myślą.

Jak nie, jak tak. Zawsze będzie jęczeć

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez kosovitz

krąży i przelatuje co napotka

Tą jego reporterkę nawet lubiłam

[kosovitz]

zwiastuny 4x7

[agniesiaa]

Napisane przez kosovitz

zwiastuny 4x7

I ta nastrojowa muzyka

[nesskaa]

Napisane przez agniesiaa

O właśnie, Matt mógłby zostać zastępcą szeryfa

może już złożył podanie

[kosovitz]

Napisane przez agniesiaa

I ta nastrojowa muzyka

beznadziejna
ach zapomniałabym o komentarzu do trailerów,
Delena i Klaroline w jednym odcinku?
Silas przybądź i rozpierdziel imprezę

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez nesskaa

może już złożył podanie

jakim tam zastępcą? z takim zdolnościami znajdzie brudy i na temat szeryfowej, po czym przejmie jej posadę

[nesskaa]

Napisane przez kosovitz

jakim tam zastępcą? z takim zdolnościami znajdzie brudy i na temat szeryfowej, po czym przejmie jej posadę

haha możliwe! myślałam, że bedzie bardziej subtelny

[shimmmy]

Napisane przez agniesiaa

O właśnie, Matt mógłby zostać zastępcą szeryfa

odcinek bardzo mi się podobał. Początek dość mocny, potem coraz słabiej. Podwójna rola Niny - rewelacja . Ze Stefy jak zawsze wyszedł taki mymlok. Wątek Tylora i Caroline - porażka jakaś... A że Klaus się nie domyślił, że C. odwraca jego uwagę.
A co do tej potężnej wiedźmy - pewnie za niedługo to ona będzie tym nowym zagrożeniem. I nie zdziwię się jak ta nowa wiedźma zagości w ciele Bonity z ogromną pomocą profesorka

[kosovitz]

Napisane przez shimmmy

odcinek bardzo mi się podobał. Początek dość mocny, potem coraz słabiej. Podwójna rola Niny - rewelacja . Ze Stefy jak zawsze wyszedł taki mymlok. Wątek Tylora i Caroline - porażka jakaś... A że Klaus się nie domyślił, że C. odwraca jego uwagę.
A co do tej potężnej wiedźmy - pewnie za niedługo to ona będzie tym nowym zagrożeniem. I nie zdziwię się jak ta nowa wiedźma zagości w ciele Bonity z ogromną pomocą profesorka

jakiej wiedźmy? wiedźma nie żyje, to Silas jest nieśmiertelny i chce wrócić i wsjo zniszczyć
ja już jestem w jego teamie ;p

[shimmmy]

Napisane przez kosovitz

jakiej wiedźmy? wiedźma nie żyje, to Silas jest nieśmiertelny i chce wrócić i wsjo zniszczyć
ja już jestem w jego teamie ;p

o Silasa mi chodziło

[Dzejd]

Ja sobie jutro obejrzę nowy odcinek, ale już was czytając dziewczyny sporo wiem i jeszcze sobie obejrzałam promo odcinków, więc już w ogóle, ale jakoś przeżyje to

[mariamarysienka]

Nadal uważam że Stefan jest w związku bardzo pasywny, daje sobie totalnie wejść na głowę, "co Elena powie i zrobi to święte, nawet jak będzie się chciała zabić, to niech to zrobi, to jej decyzja". Nie bez powodu Stefan wysłał Damona na misję ratunkową i tu nie chodzi tylko o zaufanie. Damon nie da sobą pomiatać, bo jakoś nie załamał się po tym, jak Elena dała mu kosza. On może nią potrząsnąć i szczerze to mam nadzieję, że coś między nimi będzie, bo może wreszcie ta dziewczyna pozbędzie się swojej Elenowatości i zobaczy jakieś jasne strony bycia wampirem, zaakceptuje to, a nie tylko będzie rozważać kogo to unieszczęśliwi, kto ucierpi, kogo zabije, bla bla bla.

[caarolaaa]

następny odcinek za dwa tygodnie ?

[kosovitz]

Napisane przez caarolaaa

następny odcinek za dwa tygodnie ?

tak, za dwa, Amerykanie muszą zabić indyki, więc seriali nie będzie

[33Claudie33]

A mi się odcinek ogólnie niezbyt podobał

Co do plusów

• Halucynacje z Kath i Connorem
• Stefan wreszcie przejrzał na oczy już dawno powinien to zrobić. Teraz Damon pewnie pobiegnie pocieszać Elenę
• Uprowadzenie Eleny przez Klausa (również miałam nadzieje na retrospekcje )
• A no i oczywiście bohater odcinka czyli Matt-detektyw

To teraz ponarzekam

• Wszystko, co działo się na moście. Oczywiście z motywem przewodnim "lepiej będzie, jeśli umrę". To jest już nudne.
  No i znowu Elcia była o krok od śmierci, nie godzi się tak grać na moich uczuciach
  A i jej rozmowa z mamusia. Ciężko było patrzeć.
• I wszystkie sceny z Elką po scenie na moście aż do końca odcinka
• Klaus co to było?
  Najpierw zostaje przechytrzony przez trio TCH,
  potem to całe romantyczne 'oh, Caroline jak mi przykro z powodu Taylera, gdybym mógł nigdy bym na to nie pozwolił',
  żeby w końcu poświęcić jedną z jego hybryd, o które dba bardziej niż o rodzinę, za randkę z Caroline.

patrzenie, jak jego postać z odcinka na odcinek staje się coraz gorsza wcale nie jest fajne.

A i Elena w tym odcinku wkurzała mnie tak samo, jak w poprzednich sezonach, czyli wszystko wraca do normy. Może to i dobrze, bo bałam się, czy wszystko ze mną w porządku.

Napisane przez mariamarysienka

kosovitz Stefan wcale nie walczy o Elenę On tylko patrzy, do kogo ona coś czuje i wtedy albo ją kocha albo nie Przecież za każdym razem jak czuła coś więcej do Damona to Stefa się wycofywał, więc w końcu nie wiem, kto komu ma ustąpić bycia z Eleną, trochę się to śmieszne już robi
A co do Damona - uważam że kochał Elenę jako człowieka, jako wampir też jej się podoba. Dla niego nie było jakiegoś wielkiego bum, jak została wampirem, stało się, koniec. A Stefa przeżywa, robi dramaty i szuka lekarstwa (co mam nadzieję jest bujdą, bo wtedy przestaję oglądać ten serial)

Moim zdaniem Stefa wreszcie dobrze postąpił. No ja wiem epicka miłość i w ogóle, ale jednak Elena mu daje do zrozumienia: jesteśmy razem, ale to nie znaczy, że tylko ciebie kocham. Już ze względu na samo jej niezdecydowanie z poprzedniego sezonu, czyli 'którego z barci mam wybrać' powinien ją wykopać.

No i wiadomo - powinien być z Klausem.

Napisane przez kosovitz

beznadziejna
ach zapomniałabym o komentarzu do trailerów,
Delena i Klaroline w jednym odcinku?
Silas przybądź i rozpierdziel imprezę [COLOR="Silver"]

Czuję, że to będzie niezwykle romantyczne, wzruszające, a wręcz EPICKIE i co tam jeszcze.

[kosovitz]

Napisane przez 33Claudie33

Czuję, że to będzie niezwykle romantyczne, wzruszające, a wręcz EPICKIE i co tam jeszcze.

dziadowskie?
jak nie będzie Shane'a vel Silasa to czuję, że to może być odcinek, w którym zacznę przewijać VD

jak dobrze wyliczyłam to wyszło mi, że Klaus miał halucynacje przez 19111 dni, a nie mogli dać nawet 10 sekundowej retrospekcji

z tumblera

Stefan: You're using your calm voice today. I assume you found out Caroline is single again.
Klaus: No, you dummy! Haven't you heard? Obama won! We can finally get married. Pack your things, my love. Las Vegas awaits, baby.