Zespół Policystycznych Jajników- wątek zbiorczy- część III

[Katalonkaaa]

DZM robisz tak, że zaczynasz od drugiego moczu w danym dniu a kończysz na pierwszym moczu dnia następnego. Trzymaj to w lodówce, potem zlej trochę do kubeczka i zawieź do laboratorium

[Kissmisiaa]

Hej! Jakie badania powinnam wykonać aby potwierdzić wykluczyć PCOS? Chce się przygotować do wizyty u ginekologa, aby żadnego nie pominąć.

[mariamarysienka]

Ja robiłam FSH, LH i testosteron. Przygotuj się też na USG, zwłaszcza jeśli idziesz prywatnie, bo mnie to zaskoczyło finansowo

[Kissmisiaa]

Napisane przez mariamarysienka

Ja robiłam FSH, LH i testosteron. Przygotuj się też na USG, zwłaszcza jeśli idziesz prywatnie, bo mnie to zaskoczyło finansowo

Testosteron wolny? Idę z luxmedu po by to mieć tańsze badania.
Po dwóch usg jeden lekarz podejrzewa to u mnie drugi wykluczył. Od dwóch miesięcy prowadzę obserwacje swojego organizmu i boje sie ze nie mam owu, bo ani temp. nie wskazuje jej, ani testy owu. Staramy się z mężem o dziecko stąd te wszystkie podejrzenia.
Dziękuję za odpowiedź.

[mariamarysienka]

A tego to już nie wiem - może któraś z dziewczyn się wypowie. Ja dostałam karteczkę na której był napisany 'testosteron' i w laboratorium zrobili mi dobre badanie

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez gwiazdka93

A no to ok Chociaż ta alergolog mi mówiła ostatnio, że teraz NFZ znowu utrudnił, bo 30% pacjentów w każdym roku ma być nowych
Ee, wiesz co, ja jestem w stanie wybaczyć endokrynologom nieznajomość PCOS, ale ginekologom A też nieraz doświadczyłam takich kwiatków. U mnie w rodzinnym regionie (nie piszę o Krakowie) jest dramat jeśli o to chodzi. Moja była ginekolog mnie spławiła, że mam się leczyć w klinice endo.- gin. Kolejny lekarz czytałam na forum, że powiedział jednej kobiecie, iż on się tym nie zajmuje i żeby znaleźć innego lekarza. Ręce opadają czasami... Jeszcze inna gin. (to już w Krakowie) pomimo pęcherzy na jajnikach wmawiała mi, że to nie PCOS. Ja się bardzo cieszę, że w końcu znalazłam właściwą ginekolog, bo myślałam, że nigdy to się nie stanie.

Nie zawsze pecherzyki na jajnikach to pcos. Jak bylam e szpitalu to lekarka mi objasniala, o co chodzi. Jest to tak szeroko ujeta jednostka chorobowa, ze wiele osob sie lapie na te diagnoze, mimo, ze nie choruje. Dlatego tez nie kazdy przypadek wymaga leczenia.

[gwiazdka93]

Napisane przez Kissmisiaa

Hej! Jakie badania powinnam wykonać aby potwierdzić wykluczyć PCOS? Chce się przygotować do wizyty u ginekologa, aby żadnego nie pominąć.

Mi kazano na samym początku zrobić testosteron wolny, androstendion, prolaktynę, 17- OH progesteron, DHEA-S i SHGB. Do LH i FSH obecnie nie przywiązuje się już jakiejś szczególnej wagi

[mariamarysienka]

Przy diagnostyce PCO chyba nie, ale jak ostatnio byłam u endo, to zwróciła uwagę na bardzo zły stosunek tych dwóch hormonów
Ja dostałam skierowanie na 17-OHP już po zdiagnozowaniu PCO, ale nawet nie wiem, jaki miałam wynik. Myślałam ostatnio nad tym, żeby wybrać się do tego gabinetu i skopiować sobie wyniki, bo kilka ciekawych rzeczy miałam robionych, a nawet nie pamiętam wyników.
I teraz jak będę u endo, to spytam o możliwość skierowania na prolaktynę i witaminę D. Prolaktyna, bo odkąd zaczęłam brać metę STRASZNIE, ale to strasznie, urosły mi cycki Normalnie w żaden stanik się nie mieszczę i dziewczyny na grupie IO zasugerowały, że może mi prolaktyna wzrosła. A wit. D, bo kiedyś miałam okropny niedobór - tylko 5

[Kissmisiaa]

Dzięki za odpowiedzi. Wiem ze mogę nie mieć ale wole się upewnić. Ta pierwsza lekarka która podejrzewa u mnie pcos to powiedziała ze mogą tak wyglądać te jajniki przez tarczyce ale chcę się upewnić.

[natka955]

Hej.
Też mam PCOS i ostatnio dostałam tabletki - nowość - Belara.
Któraś z Was też je może miała?

[ooolaaa9]

Witam. Czy ktoś pomógłby mi zinterpretować moje badania hormonalne? Wizytę u ginekologa - endokrynologa mam dopiero za 2 tygodnie. Podejrzeniem jest pcos i insulinoopornosc.
Oto wyniki : insulina na czczo 13,5, insulina 2h po obciążeniu 75g glukozy 76,9. Cukier na czczo 95 mg/dl, cukier po obciążeniu 75g glukozy 68 mg/dl. Androstendion 4,49ng/ml przy normie <3,89 ng/ml. Dhea-so4 105,5. Testosteron całkowity 44,18 ng/dl przy normie 6,00-82,00 ng/dl.
Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć? Dziękuję z góry

[gwiazdka93]

Wyniki mogą wskazywać na PCOS. Insulina po 2 h jest za wysoka- hiperinsulinizm.

[ooolaaa9]

Dziękuję za pomoc. Co może być przyczyną hiperinsulinizmu??

[Zofinka]

Zła dieta. Przy PCO bardzo ważne jest utrzymywanie na odpowiednim poziomie cukru we krwi i zapobieganie jego wahań. Do tego dużo ruchu.

[gwiazdka93]

Napisane przez ooolaaa9

Dziękuję za pomoc. Co może być przyczyną hiperinsulinizmu??

Przyczyną hiperinsulinizmu jest zmniejszona wrażliwość tkanek na działanie insuliny (insulinooporność). U zdrowej osoby po posiłku wzrasta poziom glukozy, więc trzustka "wyrzuca" insulinę, która ma za zadanie obniżyć poziom glukozy we krwi i w tkankach. U os. z hiperinsulinizmem tkanki są oporne na działanie insuliny, więc poziom glukozy jest za wysoki, w konsekwencji czego trzustka dostaje sygnał, że ma wyrzucić jeszcze więcej insuliny i tak tworzy się jej nadmiar- hiperinsulinizm.
Hiperinsulinizm leczy się niefarmakologicznie dietą (wyłączenie cukru z diety, często polecana jest dieta oparta o niski indeks glikemiczny) oraz aktywnością fizyczną (min 30 min dziennie, nawet spaceru). Farmakologiczne leczenie to przyjmowanie metforminy w tabletkach.

[Katalonkaaa]

Gwiazdka fajnie tu wszystko opisała Ale spacery niewiele pomogą, najskuteczniejszy jest trening siłowy

[mariamarysienka]

Akurat trening siłowy w IO nie jest tak polecany Najlepsze są intensywne ćwiczenia cardio - bieganie, pływanie, rower - tak żeby serducho szybko biło

[Kolorowa89]

A czy Wy po ćwiczeniach też macie wrażenie, ze zaraz zemdlejecie?

[gwiazdka93]

Napisane przez Kolorowa89

A czy Wy po ćwiczeniach też macie wrażenie, ze zaraz zemdlejecie?

Czasem tak. Wtedy robię przerwę i podjadam coś słodkiego

[ooolaaa9]

Bardzo dziękuję dziewczyny za pomoc ale mówicie o ćwiczeniach, a ja mam przepukline kręgosłupa i niestety nie mogę wykonywać wielu ćwiczeń.. Czytałam, że pcos i insulinoopornosc wpływa negatywnie na płodność, ale czy w ogóle są jakieś szanse na zajście w ciążę bez brania leków?

[gwiazdka93]

Napisane przez ooolaaa9

Bardzo dziękuję dziewczyny za pomoc ale mówicie o ćwiczeniach, a ja mam przepukline kręgosłupa i niestety nie mogę wykonywać wielu ćwiczeń.. Czytałam, że pcos i insulinoopornosc wpływa negatywnie na płodność, ale czy w ogóle są jakieś szanse na zajście w ciążę bez brania leków?

Nie trzeba jakoś intensywnie ćwiczyć, tak jak pisałam, nawet spacery są pomocne
Pewnie, że są szanse na zajście w ciążę bez leków Tego nie da się przewidzieć... Jedne kobiety zachodzą w ciążę od razu (często po odstawieniu tabl. anty. jajniki przez chwilę pracują "normalnie" i udaje się uzyskać ciążę), inne wymagają stymulacji klomifenem (lek Clostilbegyt- CLO, który wywołuje owulację), a jeszcze inne potrzebują jakichś poważniejszych zabiegów typu laparoskopia.

[ooolaaa9]

Wszystko się zgadza, bo jak odstawilam tabletki antykoncepcyjne w lutym to przez 3 miesiące miałam regularne miesiączki, dopiero później zaczęły się problemy... Bywało, że nie miałam @ przez kilka miesięcy lub zamiast @ potrafiłam plamic przez miesiąc i dopiero po luteinie dostałam normalna @, ale kolejny cykl był bez luteiny i @ przyszła o czasie, ciekawe jak będzie w tym miesiącu.. Od 3 miesięcy kochamy się do końca bez żadnych zabezpieczeń kilka razy w tygodniu póki co bezskutecznie

[gwiazdka93]

Napisane przez ooolaaa9

Od 3 miesięcy kochamy się do końca bez żadnych zabezpieczeń kilka razy w tygodniu póki co bezskutecznie

Staracie się o dziecko, tak? Wiem, że to marne pocieszenie, ale przyjmuje się, że do specjalisty należy zgłosić się dopiero po roku bezskutecznych starań...

[Tusia 26]

Witam wszystkie zgromadzone tutaj Pco-owiczki
Mam 27 lat, pcos stwierdzone we wrzesniu 2014 na podstawie przezpochwowego usg i szeregu badań hormonalnych. Wyszło tak naprawdę wszystko przy okazji. Poszłam po antykoncepcję,a tu nagle bum jest Pani chora :P miesiączki mam od ok2 lat prawie regularne-odchylenia 27-35 dni,czasami 44. Wzrost 160,waga od 48 do 51 kg. Dużo trenuję, praca w ciagłym ruchu, trzymam diete-oponka na brzuchu i tak jest. Pryszcze tylko na plecach, wloski na brodawkach piersiowych i sciezka od wzgórka do pepka. Cukrzycy brak,tarczyca zdrowa,generalnie estrogeny super,andro nieznacznie podniesione, progesteron na poziomie 1,73-czyli owulacji brak. Tym akurat się nie przejmuje, ponieważ nie chce miec dzieci i ogolnie jezeli nie zostane niejako przymuszona to ich nie planuje, co mowie calkiem szczerze . Dostalam vibin mini,mialam zaczac go brac od grudnia ale......spanikowalam. Nie wzielam tabletek,zaczelam sie bac tego,ze wypadna mi wlosy,roztyje sie,rozwale sobie tarczyce,dostane udaru-wiem,wiem panikara. Ale z drugiej str panicznie boje sie ciazy. Boje sie wpadki, gumkom nie ufam,nie potrafie,stosunki gora 2 w msc,bo strach jest wiekszy niz to wszystko warte... Zauwazylam,ze co drugi msc mam cykle bezowulacyjne-w tym msc sie potwierdzilo,owulacji brak,mialam usg. Obserwuje cykle od prawie 2 lat,wiec sluz,szyjka duzo mi mowi,temp niestety nic mi nie daje. Mam pytanie.....Czy uważacie,ze powinnam brać te tabletki anty? Naczytalam sie roznych info w necie i wypowiedzi,ze dziewczyny byly szczupłe,zero problemow skorno włosowych,odstawiły po kilku msc czy latach tabsy i nagle bum,ze zdwojona siła cały pakiet obj pcos........zdaje sobie tez sprawę,ze jezeli bede unikala seksu czy jakichkolwiek stosunków fizycznych z Tż to albo sie rozstaniemy,albo juz sama nie wiem

[ooolaaa9]

Można tak powiedzieć, że się staramy o dziecko. Jestem jeszcze bardzo młoda, mam dopiero 22 lata, mój facet 27. Ale lekarz mi powiedział, że jeśli chce mieć dziecko to powinnam się zacząć starać najlepiej przed 25 r.z., bo później może być za późno... Mój facet chce dziecka i oboje doszliśmy do wniosku, że lepiej teraz niż nigdy. Dodam, że kochamy się bez zabezpieczenia od prawie roku, tylko on kończy we mnie od 3 miesięcy. O tym, że mam policystyczne jajniki dowiedziałam się przypadkiem, ponieważ jak już wspomniałam miałam @ co kilka miesięcy, a do tego doszły plamienia i chodziłam od lekarza do lekarza aż trafiłam do ginekologa - endokrynologa. Tusia26 teoretycznie szansa na ciaze jest zawsze i moim zdaniem powinnaś brać tabletki antykoncepcyjne. Zapobiegają niechcianej ciąży i czasami lekarze je przepisuja przy leczeniu pcos, a dobrze dobrane tabletki nie spowodują objawów ubocznych

[gwiazdka93]

Napisane przez Tusia 26

Witam wszystkie zgromadzone tutaj Pco-owiczki

Decyzja należy do Ciebie. Ja miałam takie same obawy jak Ty (że przytyję głównie i w ogóle byłam źle nastawiona do anty.), ale okazało się, że nie słusznie Tabletki zmieniłam raz, na początku, a teraz już od dwóch lat prawie biorę ciągle te same i nie czuję jakbym ich brała. Dodatkowo krwawienia jak w zegarku, same plusy. Na Twoim miejscu raczej skłaniałabym się, by je brać. Raz, że faktycznie chronią przed ciążą, a dwa- nigdy nie wiesz co przyniesie los Może Ci się "odniewidzi" i zechcesz mieć dziecko, a wtedy przy bardzo nasilonym już PCOS może być nieciekawie. Poza tym nieleczone PCOS= większe ryzyko powstawania torbieli.

Napisane przez ooolaaa9

Ale lekarz mi powiedział, że jeśli chce mieć dziecko to powinnam się zacząć starać najlepiej przed 25 r.z., bo później może być za późno...

Uwielbiam te teksty Dobrze, że nie powiedział, że już jest za późno. Nie no żartuję, ale naprawdę rozwala mnie takie gadanie. Decyzja o posiadaniu dziecka ma być Twoją własną decyzją, podjętą wtedy, kiedy Ty czujesz się gotowa na macierzyństwo, a nie kiedy lekarz Ci każe. Ty, a nie on, będziesz wychowywała to dziecko. Słyszałam o dziewczynach 20- letnich, którym lekarz kazał myśleć o staraniach. Dla mnie to głupota, dobrze, że ja nic takiego nie usłyszałam

[Kolorowa89]

Napisane przez gwiazdka93

Decyzja należy do Ciebie. Ja miałam takie same obawy jak Ty (że przytyję głównie i w ogóle byłam źle nastawiona do anty.), ale okazało się, że nie słusznie Tabletki zmieniłam raz, na początku, a teraz już od dwóch lat prawie biorę ciągle te same i nie czuję jakbym ich brała. Dodatkowo krwawienia jak w zegarku, same plusy. Na Twoim miejscu raczej skłaniałabym się, by je brać. Raz, że faktycznie chronią przed ciążą, a dwa- nigdy nie wiesz co przyniesie los Może Ci się "odniewidzi" i zechcesz mieć dziecko, a wtedy przy bardzo nasilonym już PCOS może być nieciekawie. Poza tym nieleczone PCOS= większe ryzyko powstawania torbieli.


Uwielbiam te teksty Dobrze, że nie powiedział, że już jest za późno. Nie no żartuję, ale naprawdę rozwala mnie takie gadanie. Decyzja o posiadaniu dziecka ma być Twoją własną decyzją, podjętą wtedy, kiedy Ty czujesz się gotowa na macierzyństwo, a nie kiedy lekarz Ci każe. Ty, a nie on, będziesz wychowywała to dziecko. Słyszałam o dziewczynach 20- letnich, którym lekarz kazał myśleć o staraniach. Dla mnie to głupota, dobrze, że ja nic takiego nie usłyszałam

Dobrze napisałaś . Poza tym kazdy lekarz podaje inny wiek .

Napisane przez ooolaaa9

Można tak powiedzieć, że się staramy o dziecko. Jestem jeszcze bardzo młoda, mam dopiero 22 lata, mój facet 27. Ale lekarz mi powiedział, że jeśli chce mieć dziecko to powinnam się zacząć starać najlepiej przed 25 r.z., bo później może być za późno... Mój facet chce dziecka i oboje doszliśmy do wniosku, że lepiej teraz niż nigdy. Dodam, że kochamy się bez zabezpieczenia od prawie roku, tylko on kończy we mnie od 3 miesięcy. O tym, że mam policystyczne jajniki dowiedziałam się przypadkiem, ponieważ jak już wspomniałam miałam @ co kilka miesięcy, a do tego doszły plamienia i chodziłam od lekarza do lekarza aż trafiłam do ginekologa - endokrynologa. Tusia26 teoretycznie szansa na ciaze jest zawsze i moim zdaniem powinnaś brać tabletki antykoncepcyjne. Zapobiegają niechcianej ciąży i czasami lekarze je przepisuja przy leczeniu pcos, a dobrze dobrane tabletki nie spowodują objawów ubocznych

Ja usłyszałam, że po 30 roku życia płodność spada i moze być za późno .

[raspberry88]

Hej dziewczynki!

Sluchajcie mam do was ogromna prosbe... moze ktoras z was bedzie w stanie mi pomoc...
Mam 27 lat, 170 wzrostu, 56/58 kg wagi. Regularnie chodze do gin. i robie sobie wszystkie badania. Rok temu wyszlo na jaw, ze mam pare torbielek na jajnikach. Miesiaczki mam regularne, co 27/28 dni. W sierpniu robilam sobie poziomy hormonow i moj lekarz doslownie mnie sterroryzował mówiąc, ze mam PCOS i nie moge miec dzieci a jak chce je miec to mam sie pospieszyc.... Przepisal mi castagnus i duphaston (.... praktycznie wiec dal mi ziolka, ktore zreszta biore) .... i calkowicie zestresowal. Poszlam wiec do endokrynologa, ktory z kolei powiedzial mi, ze nie mam PCOS.... i ze wyniki na to nie wskazuja.

O medycynie nie mam bledego pojecia ale przeszukujac internet z mojej interpretacji wynika, ze wyniki mam praktycznie w normie.... Gin, kazal mi zrobic poziomy w 14 dniu cyklu, wiec podczas owulacji, albo zaraz po (z obserwacji mojego ciala wynika, ze mialam owulacje, bo ja "czulam", ale nigdy nic nie wiadomo...) Moje wyniki sa nastepujace, blagam pomozcie je zinterpretowac...
Sama nie wiem co mam o tym wszystkim myslec...

No wiec tak:

TSH : 1,36 U/ml (0,27 - 4,20)
FSH: 7,3 mIU/ml ( faza owul. : 4,7 - 21,5 po: 1,7 - 7,7)
Estradiol: 213 pg /ml (faza owul. : 85,8- 498 po: 43,8 - 211)
Progesteron: 1, 55 ng / ml (faza owul.: 0,8 - 3,0, po: 1,7 - 27)
Prolaktyna: 12,7 ng /ml ( 4,8 - 15,0)

Obok podaje wam normy zalaczone do wynikow badan, ale nie wiem czy sa one wlasciwe, bo lekarz powiedzial mi, ze estradiol mam za wysoki bo powinien byc 130, progesteron powinen byc 25, a prolaktyna 10....
Wg tego co wynika z norm z kartki i z internetu moje poziomy sa praktycznie dobre, ale gin upiera sie, ze sa bardzo zle...
Albo mam doczynienia z idiota , albo zle intrpetuje wyniki... Pomocy!

[gwiazdka93]

Napisane przez raspberry88

Hej dziewczynki!

Badania hormonalne powinno się wykonywać na początku cyklu, max do 10 dnia cyklu. Wyjątkiem jest progesteron, który zazwyczaj wykonuje się tydzień po książkowej owulacji- w 21 dniu cyklu. Powyższe wyniki wg mnie są w porządku, nie ma się do czego przyczepić. Progesteron 25? Może i idealny wynik, ale pod koniec cyklu, a nie w środku.
Lepiej zmień lekarza

[ooolaaa9]

Tak sobie myślę, nie wiem może to głupie, ale czy te policystyczne jajniki mogą być wrodzone czy to że zaczęłam bardzo wcześnie dojrzewać i dostałam pierwsza @ w wieku 10 lat może mieć jakiś zwiazek z tą chorobą?