Gorrrące i pikantne rozmówki przy robótkach odcinek 26!

[Monika_75]

muli mnie strasznie, że najlepiej bym się położyła, dzieciaki o dziwo cicho się zachowują, więc nie muszę się denerwować ... chyba trzeba se strzelić popołudniową kawkę, żeby nie zasnąć
która chętna

[gagatu]

Napisane przez cocci

Jak nie grzyby??? Toż z prawdziwkiem jedzie

A potem z tego takie małe grzybki będą jak u Ciebie na wczorajszym zdjęciu

Monika, strzelamy bo strasznie szary i mulasty dzień. Mam też ciasteczka owsiane na osłodę

A potem trzeba będzie jednak posprzątać...

[kalina1984]

Jestem już, oglądam Rozmowy w toku, 11-latka mówi że ma cellulit

[mirosek]

Basia, zrób jakiś notes a nie marnujesz czas na oglądanie głupot w TV

[kalina1984]

Zrobiłam sobie latte jak narazie i chyba w ramach podkarmiania tego cellu zjem pączka

[beata1718]

witam
u nas też zmiany w szkole
bo dwoje do nowej szkoły a najmłodszy do klasy
od razu na początek wycieczki integracyjne i u syna wyjazd 10września koszt 350zł a u najmłodszego na początku pażdziernika i koszt 300zł
jak bym wiedziała to bym butów w amsterdamie nie kupowała haha

[rudasek]

Beata masz buty i dzieci pojadą, a tak tylko oni by skorzystali.
Spać mi się chce jak diabli, ale muszę kawę skończyć.

[cocci]

nie chcecie, wiedzieć ile się nalatałam dzisiaj. Teraz siadam n akanapie i nie robię NIC. No, może poza jakimś spaniem prędzej czy później

chustę miałam dłubać i nawet jednego oczka nie zrobiłam

[kalina1984]

Ja szukam inspiracji i chyba cały internet przewaliłam do góry nogami

[mirosek]

A u mnie jest masa inspiracji i pomysłów
tylko chęci odłogiem leżą

[SlonecznikB]

Ja wróciłam z Ikei. Padnięta jestem. Kupiłam to co miałam kupić, czyli ramki na obrazki do przedpokoju, i oczywiście trochę więcej drobiazgów. Byłam z koleżanką i niestety nie obyło sie bez straty. Jak byłyśmy na obiadku, koleżanka miała oprócz torebki, drugą cos w rodzaju reklamówki, i ją zostawiła. Dopiero jak wychodziłyśmy to sie zorientowała. Niestety nikt nie zwrócił i tam gdzie zostawiła też nie było. Na szczęście strata nie duża. Najważniejsze klucze od mieszkania, ale bez adresu nikt z nich nie skorzysta , miała tam jeszcze parasolkę i stare buty które miała oddać do szewca w drodze powrotnej. Klucze u mnie zapasowe leżały, to nie miała problemu z dostaniem się do domu.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Mirka widziałam, że uczestniczysz we wspólnym dzierganiu, trudny jest ten element do wyszydełkowania. Ja się przestraszyłam bo to w języku angielskim.

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Basia chyba zawstydziłaś podczytujących bo sie zmyli

[aga__tka]

Napisane przez babydelfi

dobry


i pierwszy dzień szkoły za nami
och ta nasza Pani, to jakaś masakra jest , jak rodzice się jej coś pytają, to ona mówi: nie wiem muszę się spytać, odpowiem jutro
widzę że będzie u nas wesoło


u mnie słoneczka nie ma, są tylko chmury i pada deszczyk co jakiś czas

teraz szybko przygotowuję obiadek, potem zjemy i uciekamy z moim do lasu , może coś z tego będzie

a jednak jest w tej klasie co przedtem?
Kasia: a jak to jest z poradnia psychologiczno-pedagogiczna? to coś kosztuje czy darmowe jest? bo chciałabym z Jeremim iść na konsultacje, ale się zastanawiam, czy jak mam konkretny problem to gdzieś konkretnie muszę iść, czy gdziekolwiek oraz czy muszę mieć jakieś skierowanie, albo ile się za to płaci... pamiętam że z Filipem byłaś...
Bo tak się zastanawiam z mężem nad posłaniem go rok wcześniej do szkoły... on przez ten rok w przedszkolu to się bardziej cofnął niż rozwinął oczywiście poza funkcjami społecznymi... ale dziś z nim robiłam różne rzeczy i mam wrażenie, że jakby rok temu więcej umiał - np. w temacie puzzli... jak tak dalej pójdzie, to za rok będę go musiała do żłobka dać
i się zastanawialiśmy czy gdyby się na taką opcję decydować, żeby ewentualnie zdobyć opinię psychologa czy moje wrażenia są słuszne i czy on się w ogóle za rok by nadawał, tylko że nie wiem czy teraz można pominąć pięciolatki.... bo w zasadzie jest napisane na stronach oświaty, że jak rodzice chcą i dyr. się zgodzi po konsultacji z poradnią, to szkoła przyjmuje pięciolatki, no ale nigdzie nie znalazłam czy wtedy czterolatek powinien już chodzić do pięciolatków, czy po prostu idzie od razu do pierwszej klasy - ta druga opcja by mi bardziej pasowała, bo wtedy przy naborze, czyli za pół roku mogłabym podjąć decyzję w zależności od tego co wtedy będzie czy w ogóle coś ruszać... a tak to się boję że go np. teraz przeniosę a za rok nie będzie gotowy do szkoły i co? znów będę coś zmieniać... ale nie wiem gdzie o to wszystko powinnam pytać

Basiu: a co do wspólnego szydełkowania po ang jest?

przywiezlismy z Konina karuzelke i tak jak mala od rana tylko na rekach, tak teraz lezy może na pol godzinki choć starczy

[mirosek]

Basiu, chodzi Ci o Mandale tak?
ja nie umie nic po angielsku mnie ruskiego uczyli ale patrzę na zdjęcia i robię w/g własnego uznania tzn. wydaje mi się, że robię jak na razie tak jak u nich napisane

[kalina1984]

U mnie chęci jako takie ale pomysłu nie ma A robienie kwiatków już mnie znudziło.
I znów wieczór spędzony na buszowaniu po internecie

[SlonecznikB]

Napisane przez aga__tka

Basiu: a co do wspólnego szydełkowania po ang jest?

Aga szydełkowa Mandala (chyba dobrze napisałał) później mają być pozszywane i powstanie kołderka dla chorego dziecka


Mirka a mogłabyś podać link, jeszcze sie pozastanawiam

[mirosek]

oki, zaraz podeślę na pw

[SlonecznikB]

Napisane przez mirosek

oki, zaraz podeślę na pw

Dzięki, mam

[agnes99]

A ja złapałam strasznego doła. Idę się zwinąć w kulkę i popłakać.

[mirosek]

agnes99 nie jesteś sama, ja od jutra do pracy koniec wolnego

[agnes99]

Mireczko współczuję, mi się do mojej nie chce chodzić.

[rudasek]

Amerykę odkryły, komu chce się chodzić do roboty. Wszędzie jest beznadziejnie

[mirosek]

rudasek mnie uprzedziła

[gagatu]

Weźcie nawet nie przypominajcie o pracy

[kalina1984]

Jakby to kogoś interesowało to mi też się nie chce do pracy chodzić

[cocci]

Witam w klubie, my w nim z R od urodzenia niemalże

[Malinka_5]

Napisane przez mirosek

Malinka, a nie ma u Ciebie w okolicy takich sklepów ,,Końcówki serii,, ? U nas tego jest sporo i mają tam bardzo duży wybór eleganckich sukienek, kostiumów na panie w różnych rozmiarach (oprócz małych). Ponieważ są to końcówki kolekcji to i ceny mają super

nie spotkałam się... ale ja mało po sklepach chodzę... przeważnie słyszałam: na panią nic nie mamy

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

ja dziś byłam w pracy od 7,30 do 18,30

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

a o urlopie mogę tylko pomarzyć...

[mirosek]

Napisane przez Malinka_5

... przeważnie słyszałam: na panią nic nie mamy

a tu byś usłyszała : na panią mamy kilka fasonów, jaki kolor by panią interesował?

[Malinka_5]

Napisane przez mirosek

a tu byś usłyszała : na panią mamy kilka fasonów, jaki kolor by panią interesował?

chyba w następnym wcieleniu, ja w stacjonarnym raczej nie wybieram kolorów
no chyba,że włóczkę kupię

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

w necie też nie inaczej, najpierw szukam rozmiaru

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

nowe serwetki oglądam, mało ... którą mam
http://allegro.pl/serwetki-decoupage...557999255.html

ale juz nie kupie... mam za duży zapas

[beata1718]

Ode spać.Mam nocke do odespania

[kalina1984]

A ja złapałam wenę i tworzę, tylko mama mi podpadła bo zużyła gazę do odcedzania soku z malin a mi potrzeba