Wzajemnie się wspieramy - my, Aniołkowe Mamy. Zapraszamy :-)

[Nowa_1987]

[QUOTE=pierwiastka;5962681 6]

Kochana wiem, że jest Ci ciężko, trudno sobie to wyobrazić masz racje ten to nie przeżył tragedii nie zrozumie, szkoda rozmawiać z takimi ludźmi na ten temat. Mnie też PIS wkurza z tą ustawą, chcą już rządzić wszystkimi, a niech się odpierdzielą od nas kobiet!!

Czasem wyjściem jest kolejny dzidziuś zdrowy, ale ja nie będę Cię namawiać na nic, to musi być Wasza decyzja, musisz być na siłach. Z całego serca życzę Wam, aby rozeszły się już te chmury, aby na Waszym niebie pojawiło się piękne słońce

[wiosnawiosna]

Nowa - rodzilam we Wrocławiu a nie w Łodzi; )) wczoraj gdy podziękowała tz ze tyle dla nas robi, to powiedział ze wie, że dla mnie priorytetem jest Krzyś, a dla niego jestem ja. I jak go nie kochać. .. źle go ocenilam, spodziewałam się kompletnego zostawienia samej sobie, a on dorósł. Naprawdę stanął na wysokości zadania, dlatego ja też dam rade

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Cześć Misiak

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Biegaczka - jak tam samopoczucie u Ciebie?

[Nowa_1987]

[QUOTE=agaciaaas;59654451]Ja uważam, że trzeba płakać. Przynajmniej ja tego potrzebuje. Ostatnio tz mnie uspokajał, mówił, żebym już nie płakała. A ja mu tłumaczyłam, że ja chcę płakać, potrzebuję i muszę swoje wypłakać. Mam czasem wrażenie, że faceci widząc nasze łzy są bezradni i stawiają sobie za cel, żebyśmy przestały płakać. A to przecież nie o to chodzi.. wystarczy przytulić, wysłuchać, być obok i po prostu pozwolić lecieć łzom.

A ja mam zakaz płakania w domu mój mąż nie znosi tego, wtedy mu się wydaje, że ja się poddaje, ale ja czasem musze poużalać się nad sobą, w ogóle faceci są jacys inni, nie zrozumieją tego, że płacz nam pomaga, potem znów stajemy na nogi i walczymy

[wiosnawiosna]

Słodka, poradź coś na wory pod oczami jakby mnie ktoś pobil) korektor em nie umiem się podlugiwac, to musi być coś co potrafiłby zrobić nastolatka; ))

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

I melduje, że dwa tygodnie po porodzie zostały mi na plusie tylko dwa kilogramy; ))
A mi się dzisiaj udało nawet pójść z psem, zrobić zakupy, nastawić pranie i właśnie wstawiam rosol jestem z siebie dumna

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Z tym płaczem to faceci są po prostu bezradni. Oni szukają rozwiązania i nie wiedzą jaki jest cel tego płakania...

[Nowa_1987]

Napisane przez Zmienna kobieta

Dzięki za kciuki wam wszystkim, ale chyba nie macie ich po co trzymać. Czekam na obchod, ale rano pod prysznicem chlusnęło że mnie krwią. I do teraz jest żywa czerwona

Nie nie nie tylko nie to!! kochana teraz dopiero doczytałam :beksiam:
Jaki ch... jest ten świat czasem!

[czarna_mala]

Zmienna przytulam Cię mocno mnie czwarte # dobiło najbardziej, nie mówię że wcześniejsze nic nie znaczyły. Ja wertując Internet trafiłam na tyle możliwych przyczyn i zestawy leków, że jestem pozytywnie nastawiona choćbym miała przejść nawet i 9 #, to będę miała swoje dziecko i już! Sprawiedliwości nie ma. Zmienna wypłacz się teraz, pogniewaj na cały świat, a potem do roboty, damy radę razem. Jedziemy na tym samym wózku, nie wyobrażam sobie, żeby nam się nie udało, no nie ma po prostu takiej opcji, staniemy na głowie i choćby skały srały, to uwierz mi będziemy dzieci swoje miały. Teraz ślę takiego mocnego pozytywnego buziaka dla Ciebie
i znikam do jutra gdyż ponieważ mamy dziś imprezę u siebie w domu i muszę zająć się dalszy mi przygotowaniami bye bye

[Platanoides]

Napisane przez dotuniek

A ja odebrałam wyniki holtera i echa i jest w porządku wszystko, a to wysokie tętno faktycznie jest objawem ciąży jeśli po ciąży nadal będzie się tak wysoko utrzymywać to mam wrócić do leków obniżajacych. Na szczęście mogę rodzić sn

no to super

Napisane przez misiak17

Zmienna bardzo mi przykro.

I witam się w nowym wątku .

Napisane przez wiosnawiosna

Reniferku olej te koszule ja akurat uwielbiam prasować

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Płat - a będziesz potem jeszcze robić te tarczycowe badania?

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Zmienna - przykro mi bardzo, trzymaj się Kochanie!

ja je powtarzam co 4-5 tygodni, co wizyte mam zmieniane dawki bo ta tarczyca nie chce ze mna ostatnio w ogóle współpracowac

[mala_biegaczka]

Napisane przez Platanoides

mam już wyniki

TSH idzie powoli w górę jest 0,2068 a było 4 tyg temu 0,14, za to Ft4 spada było 0,94 (i tak nisko) a jest 0,74 przy normie od 0,70, więc praktycznie granica

Niewiele ponizej normy masz to TSH. Ja bym sie nie martwila. Mam podobne wyniki. Cala ciaze mam TSH 0.5 okolo a ft4 mialam blisko gornej normy a potem spadlo i teraz mam blizej tej dolnej. Ale przyjmuje leki. Niby mowia ze dobrze miec blizej gornej zeby byl ten zapas ale szczerze? Mnie zaden lekarz tego nie powiedzial. Bardziej to wiedza internetowa.
Wierze ze bedzie dobrze i jeszcze urodzimy po terminie

Napisane przez dotuniek

A ja odebrałam wyniki holtera i echa i jest w porządku wszystko, a to wysokie tętno faktycznie jest objawem ciąży jeśli po ciąży nadal będzie się tak wysoko utrzymywać to mam wrócić do leków obniżajacych. Na szczęście mogę rodzić sn

Super
a Ty przed ciaza bralas cos na obnizenie tetna?

Napisane przez wiosnawiosna

Biegaczka - jak tam samopoczucie u Ciebie?

Ogolnie dobrze. Dzieki ze pytasz Bylismy dzis z mezem na malej wycieczce i zaliczylam maly spacerek ale no ciezko bo juz maly chyba coraz nizej i uciska pecherz wiec co 5 minut toalety trzeba szukac
No i lawka co 500m bo boli brzuch. Teraz wrocilismy i leze i boli mnie podbrzusze :/ Ale chyba od jelit... Ehh...
Byle do srody. Ciekawa jestem jakaą decyzje podejmą.
Mam dylemat bo z jednej strony chcialabym indukowac, bo mialabym poczucie jakiejs kontroli (pewnie zludne, ale jednak). Z drugiej strony wolalabym zeby Maly wyszedl kiedy bedzie gotowy bo nie chce go pod cpapapmi itd. Niech te płucka beda gotowe. A z trzeciej strony w terminie to on bedzie mial 4kg jak nic...ehh...

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Ukojenie !! Daj znac

[Platanoides]

Napisane przez wiosnawiosna

Nowa - rodzilam we Wrocławiu a nie w Łodzi; )) wczoraj gdy podziękowała tz ze tyle dla nas robi, to powiedział ze wie, że dla mnie priorytetem jest Krzyś, a dla niego jestem ja. I jak go nie kochać. .. źle go ocenilam, spodziewałam się kompletnego zostawienia samej sobie, a on dorósł. Naprawdę stanął na wysokości zadania, dlatego ja też dam rade

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Cześć Misiak

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Biegaczka - jak tam samopoczucie u Ciebie?

mój mówi tak samo

a w ogóle włączyło mu sie już szykowanie gniazda wczoraj w jedyny cały wolny dzień sam z siebie, zaznaczam SAM Z SIEBIE pomył wszystkie okna w domu, wysprzątał na glanc kibelek, poodkurzał lampy, powynosił wszystkie zbędne rzeczy z pokoju dziecięcego, sprzątnął remontowe rzeczy, odkurzył cale mieszkanie i jeszcze zrobił mi obiad na dzisiaj! no szok! Mieszkanie zaczyna w końcu wyglądać jak należy

[mala_biegaczka]

Plat kurde moglby Twoj maz umyc jeszcze moje okna? zaplace moj przed wielkanoca umyl w srodku bo od zewnatrz to trzeba wyjsc na zewnatrz (na pole ) a ciagle wtedy padalo.
Koszmarnie brudne mamy... Nie moge juz patrzec na nie

[DoDoo]

Ja tez mam brudne okna!

[dotuniek]

Napisane przez mala_biegaczka

Niewiele ponizej normy masz to TSH. Ja bym sie nie martwila. Mam podobne wyniki. Cala ciaze mam TSH 0.5 okolo a ft4 mialam blisko gornej normy a potem spadlo i teraz mam blizej tej dolnej. Ale przyjmuje leki. Niby mowia ze dobrze miec blizej gornej zeby byl ten zapas ale szczerze? Mnie zaden lekarz tego nie powiedzial. Bardziej to wiedza internetowa.
Wierze ze bedzie dobrze i jeszcze urodzimy po terminie






Super
a Ty przed ciaza bralas cos na obnizenie tetna?




Ogolnie dobrze. Dzieki ze pytasz Bylismy dzis z mezem na malej wycieczce i zaliczylam maly spacerek ale no ciezko bo juz maly chyba coraz nizej i uciska pecherz wiec co 5 minut toalety trzeba szukac
No i lawka co 500m bo boli brzuch. Teraz wrocilismy i leze i boli mnie podbrzusze :/ Ale chyba od jelit... Ehh...
Byle do srody. Ciekawa jestem jakaą decyzje podejmą.
Mam dylemat bo z jednej strony chcialabym indukowac, bo mialabym poczucie jakiejs kontroli (pewnie zludne, ale jednak). Z drugiej strony wolalabym zeby Maly wyszedl kiedy bedzie gotowy bo nie chce go pod cpapapmi itd. Niech te płucka beda gotowe. A z trzeciej strony w terminie to on bedzie mial 4kg jak nic...ehh...

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Ukojenie !! Daj znac

ponieważ eutyrox gdy zaczęłam brać dawki powyżej 125 zaczął powodować tachykardię miałam doraźnie w takich przypadkach brać sobie propranolol. Jednak on jest zabroniony w ciąży

[Słodkaaa]

Zmienna kochana, przykro mi bardzo. Trzymaj się jakoś.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[pierwiastka]

Zmienna tak bardzo mi przykro

Napisane przez dotuniek

A ja odebrałam wyniki holtera i echa i jest w porządku wszystko, a to wysokie tętno faktycznie jest objawem ciąży jeśli po ciąży nadal będzie się tak wysoko utrzymywać to mam wrócić do leków obniżajacych. Na szczęście mogę rodzić sn

Super, że u Ciebie takie dobre wieści

Wróciłam z majówki. Młodzież dała radę

[ukojenie]

Dziekuje za wszystkie kciuki
pomogly

Szew trzyma na szczescie , szyjka nadal jest w prawidlowym ksztalcie wiec tu spoko. Wymiar glowki mlodego idealnie w 1 dzien 28 tygodnia wiec na razie w porzadku. Serducho bilo jak powinno
17 maja mam ostatnie genetyczne a 23 kolejna wizyta.
U diab standard, dostalam zestaw dla ciezarnych , dokupilam paski do glukometru u paski do spr moczu.
Dieta zalecona i w sumie tyle. Czas pokaze jak sobie z cukrzyca poradze.
Wyszlam z domu o 13 a wrocilam przed 20 jestem padnieta po takich wojazach
Przy okazji tego ,ze mlody byl u babci to widzialam sie po 3 tygodniach z moja mama
Dobrze ,ze jutro wolne - odpoczywamy wszyscy w domku.

[mala_biegaczka]

Ukojenie super juz blizej niz dalej dobrze tak wczesnie wykryc cukrzyce. Szybciej mozna to dziadostwo ogarnac
Trzymam kciuki za dietke

[lexi_one]

Zmienna - bardzo bardzo mocno Cię przytulam. Czarna dobrze pisze.Jeszcze będziesz mamą.
Lena - przykre i ciężkie to co teraz przeżywasz. Trzymam kciuki żeby się wszystko ułożyło.

A ja dowiedziałam się wczoraj że moja siostra jest w ciąży Ma 41 lat i jest przerażona, bo nie planowała dziecka. Ma już 2 nastolatki w domu a tu taka niespodzianka. Ma termin 3 tygodnie po mnie. Kurcze, cieszę się bardzo, ale odkąd mi powiedziała znowu czuję strach o moje dziecko. Nie przeżyję jeśli amnio wykaże wadę. Tak pragnęliśmy dziecka i najpierw strata ciąży a teraz ta cholerna niepewność, czy jest zdrowe. A tu moja siostra i szwagierka też w ciąży, obie po 40, ciąże nieplanowane. Jedna urodzi miesiąc przede mną a druga miesiąc po mnie. Wciągają mnie w rozmowy o ciąży, wyprawce itp. a ja nie chcę rozmawiać, boję się. Nie wiem co zrobię, jak to zniosę - jak coś będzie nie tak z moim maleństwem. Na razie robię dobrą minę do złej gry i mam wyrzuty sumienia, że mam za złe siostrze, że akurat teraz i ona jest w ciąży... Musiałam to z siebie wyrzucić, uff ;-)

[mala_biegaczka]

Lexi kiedy wyniki amnio??

[lexi_one]

Dopiero 10 maja będę miała amnio. Ogólnie jest dobrej myśli, ale trochę zaczynam świrować.

[mala_biegaczka]

Nie dziwie sie.

My jak sie dowiedzielismy o wadzie naszego Synka to od razu odrzucilismy amnio. Ja nawet szczerze powiedziawszy nie zapytalam meza. Powiedzialam w szpitalu ze nie i juz. Jakies max 6% nad nami wisi. Chociaz ja jestem spokojna...

[ukojenie]

Napisane przez lexi_one

Dopiero 10 maja będę miała amnio. Ogólnie jest dobrej myśli, ale trochę zaczynam świrować.

za same dobre wyniki tylko troche sie naczekasz

Ja tez swiruje bo jednak wiem,ze nic nie wiem
Genetycznych tez sie boje niestety.
A Ty po amnio bedziesz miala 100 % pewnosci , to wazne.

[lexi_one]

Ja nie mogę pojąć tego, że przy synku miałam ryzyko zd 1:13500, a teraz jest 1:200. To mnie strasznie męczy. Chociaż mój gin prawie mnie zlinczował za to, że się zdecydowałam na amniopunkcję, bo jest zdania, że narażam być może zdrową ciążę. Tylko że ja nie mogę żyć w nieświadomości.

[ukojenie]

Napisane przez mala_biegaczka

Ukojenie super juz blizej niz dalej dobrze tak wczesnie wykryc cukrzyce. Szybciej mozna to dziadostwo ogarnac
Trzymam kciuki za dietke

Dla mnie to tak daleko
Z dieta walcze od czwartku ale dopiero od jutra przekonam sie co ona warta jak zaczne pomiary robic.

Chociaz juz widze duze jej plusy bo dzis na wazeniu okazalo sie ,ze schudlam Przy mojej wadze startowej to same dobre wiesci

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez lexi_one

Ja nie mogę pojąć tego, że przy synku miałam ryzyko zd 1:13500, a teraz jest 1:200. To mnie strasznie męczy. Chociaż mój gin prawie mnie zlinczował za to, że się zdecydowałam na amniopunkcję, bo jest zdania, że narażam być może zdrową ciążę. Tylko że ja nie mogę żyć w nieświadomości.

Ja nie moge pojac ,ze w tej straconej ciazy mialam takie niskie ryzyko bo w tysiacach liczone a w ciazy w , ktora zaszlam po 3 miesiacach od straty juz zaledwie 1:400...

[lexi_one]

Ukojenie - dziękuję Wierzę całym sercem, że nasze dzieciaczki są zdrowe.

[ukojenie]

Napisane przez lexi_one

Ukojenie - dziękuję Wierzę całym sercem, że nasze dzieciaczki są zdrowe.

Tego sie trzymamy Tyle ,ze Ty sie wczesniej o tym dowiesz

[lexi_one]

Ja i tak pewnie osiwieję do tego czasu
Mi lekarz tłumaczył, że oprócz wieku wpływ na poziom wyliczonego ryzyka ma nasza przeszłość położnicza, czyli np. poronienia. Może coś w tym jest.

[dotuniek]

Lexi trzymam kciuki, żeby na amnio nic nie wyszło!

Ukojenie, cieszę się, że wszystko w porządku u maleństwa i że szyjka opanowana. Cukrzycą się nie martw, dasz sobie z nią radę!

[DoDoo]

Zmienna, jak tam?

[201707171038]

Witam 3 majowo zmienna co tam u ciebie jesteś w szpitalu czy w domu?

[ukojenie]

Dot

Zmienna co u Ciebie ??

Ja dzis mam leniwy dzien, moglabym caly czas spac :ziewa: