![]() |
#6001 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Cytat:
CAŁKOWICIE SIĘ ZGADZAM. Zresztą nie raz już to pisałam. Jakkolwiek pojawienie się dziecka to wielki przełom, dziecko to nie własność rodziców, ale przejściowy lokator, którego trzeba wychować i puścić dalej w życie. To nasze życie- moje i męża- jest na pierwszym miejscu, wzbogacone o dziecko, ale nie w innej kolejności. Bo to my zostaniemy po 20 latach sami w domu i nadal trzeba będzie żyć, mieć swoje pasje i swoją więź. Może brzmi to brutalnie, ale tak jest. Nie ma nic gorszego niż rozgoryczona matka, wpatrzona w dziecko, ale nieszczęśliwa w swoim związku. Może na pierwsze lata emocje macierzyńskie kręcą na tyle, że się da zapomnieć o braku satysfakcji ze swojego własnego życia, ale potem to już horror, dla dziecka również. Mama ma być spełniona i szczęśliwa, mieć swoje życie uporządkowane i własne marzenia zrealizowane- wtedy nie jest toksyczna dla dziecka. Gdyby dziecko było sensem małżeństwa, związki bezdzietne uważalibyśmy za mniej wartościowe, a przecież tak nie jest. Jednocześnie zgodzę się z Maszką, że ślub- podobnie jak dziecko- niczego w związku nie rozwiązuje. Jeśli się coś pitoli, to warto to rozwiązać PRZED podjęciem decyzji. I zgodzę się, że kobieta wiele zniesie, tylko po co? Bo wiele matek tzw. poświęcających się dla dziecka (np. tkwiących w nieudanych związkach dla dobra dzieci) zatruwa nie tylko siebie, ale i psychikę dzieci i to proces praktycznie nieodwracalny. Oczywiście, wszystkie znosimy bardzo wiele i jesteśmy bardzo dzielne, ale uważam, że robienie z tego cnoty niekoniecznie nam służy. Mamy być szczęśliwe, a nie całe życie zaciskać zęby. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#6002 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Cytat:
Troche sie boje jak to bedzie po zdjeciu szwu,ale wierze ze wszystko sie dobrze pouklada,nie ukrywam,ze chetnie bym zdjela ten szew po swietach a w swieta jeszcze przytyla po pysznosciach,ale jesli maluszek bedzie mial ochote byc grudniowym dzieckiem to jego decyzja ![]() ![]() Kasiu 1361 mail polecial ![]() A co do uczuc,to ja juz kocham bobo jak kazda z nas i to jest moja najwieksza milosc ![]() ![]() ![]() ![]() A przed chwila dostalam przesylke z mamo-tato z posicela kotki spieca na ksiezycu..kupilam tez rozek jakosc no moglaby byc przyjemniejsza w dotyku,ale jestem zadowolona ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#6003 |
Zadomowienie
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
ale rozpetala sie dyskusja....
a mi chodziilo o to ze 8/9 miesiac to raczej -wedlug mnie- nie jest czas na jakies bardzo powazne decyzje zyciowe i trzeba zacisnac zeby w sensie poczekac az maluch bedzie na swiecie.... byc moze sie myle poza tym Olif pisze ze kocha TZ..... tym samym z mojej strony ucinam temat |
![]() ![]() |
![]() |
#6004 |
Zadomowienie
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Anitko, mi kiedys gin powiedzial ze sciagamy w 38 tc czyli u mnie tydzien po sylwestrze wypada- 7-8 styczen zaczynam 38 tc. Gin powiedzial wtedy ze po zdjeciu szwu jest bardzo roznie, mozna jeszcze chodzi sobie do terminu a mozna od razu urodzic- nie ma reguly. No ale tymczasem w moim przypadku to tak chodze do niego co piatek i sprawdzamy czy ten szew jeszcze trzyma koncowke czy juz nie. Wiec tez jestem w oczekiwaniu jak sie to wszystko potoczy. Ja sie teraz nie bede mogla doczekac az Ci sciagna, bo jestem ciekawa co bedzie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#6005 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Cytat:
Pallmall wypowiedziała się ogólniej i ja się z nią zgadzam- że nie dziecko jest sensem małżeństwa. Jest jego pięknym dopełnieniem dla tych, ktorzy go pragną, ale nie jest przecież niezbędne (jest tyle dobrych bezdzietnych związków). I że życie polegające na tym, że się kocha dziecko, a mąż jest na drugim planie, to również porażka. Ja nie potrafię na razie powiedzieć, że dziecko to moja największa miłość. Na razie to w dużym stopniu abstrakcja, a miłość prawdziwa zrodzi się pewnie stopniowo, bo to zawsze proces. Mówię o dojrzałej miłości, a nie emocjach li tylko, które każda przyszła mama przeżywa, raz takie, raz owakie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#6006 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Ło matko, ale pikne!
http://www.gazetawyborcza.pl/5,75539,3778093.html |
![]() ![]() |
![]() |
#6007 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Simonko boje sie tego momentu,chcialabym byc jeszcze w domku w siweta,ale sobie niczego nie obiecuje..dzis pakuje torbe i postaram sie na spokojnie wszystko brac..Ale troszke sie denerwuje,w mojej podswiadomosci szew to take zabezpiecznie i trzyma mnie 2w1,a21 grudnia moze zdarzyc sie juz wszystko i troszku sie boje..
A dyskusja sie zrodzila ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#6008 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Cytat:
cudne ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#6009 |
Zadomowienie
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Anitko, wszystko bedzie dobrze, widac ze Twoj gin jest dobrym lekarzem. A obawy sa normalne, ja tez sie boje caly czas. Po pierwsze zeby dotrwac, po drugie jak to bedzie jak mi wytrzyma szew i sciagna w koncu. Chociaz ja to sie o wiel bardziej boje zeby ten szew mi wytrzymal. Tak Ci opowiem troche smieszna historie. Jak we wrzesniu lezalam w szpitalu to jednej lasce sciagali szew i przy tym sciaganiu ona strasznie wrzeszczala i darla sie. Ja nie bolalo to sciagniecie tylko ona tak sie bala ze zaraz bedzie rodzic jak tylko sciagna ze tak spanikowala i darla sie
![]() ![]() Przynajmniej wiesz ze masz teraz 10 dni na przygotowania ostateczne |
![]() ![]() |
![]() |
#6010 |
Raczkowanie
|
![]()
Cześć tu Mnie jeszcze nie było hehe...
![]() Olif wiesz co ja jestem 7 lat po ślubie i czasem wydaje mi się że to był błąd ... Ale staram się jakoś życ bo mam dla kogo-chciałabym aby nasze córcie wychowywały sie w rodzinie gdzie jest i mama i tatuś . Czasem bym temu mojemu nakopała w ... przepraszam ale czasem sprawia wrazenie jakby był małolatem w sumie to jestesmy razem od 13 lat a poznalismy sie w przedszkolu i całowaliśmy już w wieku 5/6 lat Hheheheheheheh Oj powiem ci nie mam z niego zbyt wiele pozytku ale wiem ze sama nie dałabym sobie rady -finansowo-w sumie to nie ma nikogo komu mogłabym sie zwierzyc nie mam mamy ani siostry a o przyjaciółce juz nie wspomnę W czasie ciąży tez dochodziło do zgrzytów i to całkiem poważych ale jakos samo sie załagodziło. Trzeba sie poprostu do siebie przyzwyczaić i i iść wzajemnie na ustepstwa
__________________
![]() konieczne jest, by się w jakikolwiek sposób ustosun kował do ludzi. ::...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#6011 |
Raczkowanie
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Serdecznie wam dziekuje za wszystko, naprawde nie mam z kim pogadac, wszyscy w kolo maja dosc swoich problemow zebym ja jeszcze dokladala im swoje...
pallmall i kasiu zgodze sie z wami ze dzieciak to nie spoiwo i naprawiacz zwiazku a jego piekne dopelnienie, ale rozumiem slowa Simony ze jak urodzi sie Maly to nie bede zawracala sobie glowy *******ami tylko skupie sie na dzidzi. Ja nie naleze do kobiet ktore poswieca swoje zycie na zycie z ojcem dziecka dla "jego dobra". Uwazam ze to jeden z podstawowych blednych stereotypow w mysleniu kobiety. Dziecko zeby bylo szczesliwe musi czuc sie chciane, kochane, musi czuc sie bezpiecznie w domu, a tam gdzie rodzice wiecznie sie kloca nie ma bezpieczenstwa! Moja mama popelnila ten blad i wiem jaki to koszmar zyc z rodzicami ktorzy czuja do siebie wszystko procz pozytywnych uczuc. Ja tego bledu nie popelnię! nie pojde na ustepstwa. Musi byc dobrze, albo wcale. Lepszy rodzic z "doskoku" niz tyran na stałe. Dlatego tak mi teraz cieżko, bo caly czas wydawalo mi sie ze sie naprawde kochamy, ze dziecko nas "wzbogaci" i bedziemy szczesliwa rodzina, juz 3-osobowa. Okazuje się ze troche sie przeliczylam. Ale naprawde mam nadzieje ze to przejdzie.... (podobno nadzieja matką głupich ![]() No i Kasiu masz racje, nie ma nic gorszego niz sfrustrowana, niespelniona matka przelewajaca na swoje dziecko wszystkie swoje zyciowe aspiracje, czy to uczuciowe, czy zawodowe. |
![]() ![]() |
![]() |
#6012 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Cytat:
Wszystkim to wyszlo na dobre. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#6013 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
hejo Mamuski
![]() ja po dzisiejszym dniu jestem tak zmeczona jak kon po ciezkiej orce ![]() czuje sie taka wypompowana,a jeszcze skonczyl mi si magnez i musze podjechac do apteki,kupie przy okazji tantum rosa,miaalm wcale tago nie kupowac,bo nie zamierzam tego stosowac wewnetrznie z irygatorem,ale zewnetrznie wole miec w zapasie.. Kiedys czytalam,ze tantum rosa rozleniwia produkcje ochrony naturalnej i organizm czeka na przychodzaca pomoc z zewnatrz,a nie produkuje wlasnej flory bakteryjnej..Wiec nie chce tego naduzywac..
__________________
![]() ![]() http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#6014 |
Zadomowienie
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Pytanie od mojego mężą: czy przy powrocie ze szpitala z dzieckiem mam go trzymać na kolanach czy ma wracać w foteliku?? (podróż ponad 100 km)
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#6015 |
Zadomowienie
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
AnitaSuska dziekuje otrzymałam maila.Narazie sie uspokoiłam troszke.Kacper moze i ma zasób słow w ilości 300 ale połowy to ja nie jestem w stanie zrozumiec.Zastosuje sie do tego co pisałaś ,dam znac o efektach naszej pracy.
POZDRAWIAM ![]() BARDZO BARDZO DZIĘKUJE ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Igorek&Kacperek |
![]() ![]() |
![]() |
#6016 | |
Rzabbocop
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#6017 |
Zadomowienie
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Rzabba - to na poważnie było
![]()
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#6018 |
Raczkowanie
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Simona ja nie konkretnie do CIebie "piłam", każdy ma swoje racje. ja napisałam co o tym mysle i jak jest u mnie. mój mąż jest i bedzie dla mnie zawsze najwaznieszy, dziecka bardzo pragniemy ale jako dopełnienie naszego uczucia. Kocham go i tyle. nie zawsze się zgadzamy, ale potrafimy ze soba rozmawiać. zresztą, co ja będę tu...
Olif i tak się pomodlę za Ciebie. dobrej nocy ciężarówki
__________________
*Prawdziwa miłość zaczyna się tam, gdzie kończy się miłość własna.* |
![]() ![]() |
![]() |
#6019 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
hej kobietki tyle zaprodukowalyscie ze nawet nie dam rady przeczytac:/mama wrocila i musialam sie nia nacieszyc
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#6020 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Fibian dobre,jednak faceci sa z innej bajki
![]()
__________________
![]() ![]() http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#6021 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Marti to sie nacieszysz mamcia,pewnie zostanie juz do Twojego rozwiazani
![]() a ja az wstyd sie przyznac,ale po kolacji,ktora zjadam ok 18-19 poznije jestem glodna,jadac po magnez i tantum rosa wstapilam do sklepu i patrzy6lam co bym zjadla i padlo na pierogi z kapusta i grzybami niedawno skonczylam,jestem okropna i bede tego zalowala,jak kilogramy nie bed chcialy zejsc z d..y;/ale teraz mi dobrze ![]()
__________________
![]() ![]() http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#6022 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Kasiu ciesze sie,ze moglam troszke pomoc na odlegolosc to niewiele,ale warto z Kacperkiem cwiczyc,wiem,ze cwiczenia sa mozolne i potrzeba na nie duzo cierpliwosci,ale daja efekt i ze swoim dzieckiem beda pewnie jeszcze zabawniejsze
![]() ![]() A ja wlasnie zastanawiam sie jak damy naimie naszej Marysi ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#6023 |
Rzabbocop
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Domyślam się
![]() Kiedyś czytałam cały wątek z podobnymi tekstami Pamiętam jeden motyw. Dziewczyna zaczyna rodzić, budzi męża i mówi, że nie wie co ma robić a on jej na to: - zrób kawę |
![]() ![]() |
![]() |
#6024 |
Zadomowienie
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
dzisiaj jadę do szpitala zobaczyć co i jak. Zamelduję się po powrocie
Marti - dobrze ,że mama jest już z Tobą. Teraz bedzie Ci o wiele łatwiej
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#6025 |
Rzabbocop
|
![]()
Fibian powodzenia
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#6027 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
Fibian ja tez trzymam kciuki napewno bedzie wsyztsko ok
![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#6028 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 655
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
a ja sie pierwszy raz wyzale bo mi jest zle i juz czasami sie samotna kobieta z problemami, moj mąż ciągle pracuje a ja dom buduje, wczoraj bylam u lekarki i troche mnie zestresowala, powiedziala ze musze uwazac na skurcze i ze po 5 stycznia moge juz rodzic, ona chyba oszalala, ja mam termin na 30 i planowalam urodzic w terminie, brzuch mi opadl no i te skurcze, na szczescie szyjka zamknieta, martwie sie troche zebym nie wpadla w jakąś depresje po porodzie, w szkole rodzenia babka robila test kto ma "szanse" na depresje i powiem Wam ze na 7 bab i 7 chłopów bylam jedyna - nie przyznalam sie bo mi bylo wstyd, zreszta ja nie lubie jakis szopek wokol mnie samej, pamietam jak kiedys chodzilam do psychologa po wlamaniu do domu a potem wymuszeniu okupu, masakra, to strasznie sie blokowalam u pani psycholog, nie umialam jej opowiadac o sobie ... ale tak sobie mysle ze chyba pogadam z ta położna ze szkoły rodzenia bo taka deprecha poporodowa to nic milego, juz nie pamietam dokladnie ale bardzo duzo kobiet dopada depresja, taka krotkotrwala po porodzie
a tak na pocieszenie bylam wczoraj na momencik u dziewczyny, ktorą poznalam w szkole rodzenia, w piatek urodzila córeczkę, poszlo gladko, przyjechala do szpitala o 23h30 a o 3h15 juz urodzila, tez bym tak chciala buziaki p.s. u mnie snieg pada a ja musze jechac na budowe, po parapety i do urzedow(te instytucje mnie wykończą) |
![]() ![]() |
![]() |
#6029 |
Zadomowienie
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
cleo, po pierwsze nie martw sie jak szyjka zamknieta to luzik!!!!
![]() A na marginesie, to nawet jak urodzisz wczesniej , po tym 5 stycznia to tez super bo w terminie. mamy ten sam termin a mi gin nie daje zadnych szans na koniec stycznia. Tak sie zastanawiam skoro my sie urodzilysmy tego samego dnia dokladnie,i mamy dokladnie identyczny termin, to moze jednak razem urodzimy -w ten sam dzien ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#6030 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Styczniowe mamusie 07
cześć mamusie.
Melduję się po wizycie u gina. Trochę się z nim przekomarzłam, bo stwierdził, że już właściwie mogę rodzić, ale ja go przekonywałam, że mam zamiar doczekać do stycznia ![]() ![]() A wracając do wizyty to stwierdził, ze wszystko jest ok ale żebym raz na 2-3 dni brała dopochwowo lactovaginal, żeby stworzyć dziecku jak najlepsze warunki. Czy to trochę nie za późno?. Poza tym jutro mam jeszcze zrobić ostatnie analizy i w piątek zgłosić się do niego z wynikami żeby mieć pewność, że dziecku niczego nie brakuje. Poza tym serducho bije ładnie więc czekamy do tego stycznia ![]() ![]() A u mnie pada śnieg... brr, nie lubię i mam nadzieję, że do czasu powrotu do domu zginie bo nie spodziewałam się go i mam buty, które są strasznie śliskie. Aż się bojam ![]() Kasiu, muszę się przyznać, że cieszę się, że nie tylko ja traktuję dziecko jak abstrakcję.
__________________
"http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...y+child+is.png" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:16.