M jak Miłość:)

[muszka66]

Napisane przez Kattie7

Marzena
co za głupie babsko
jakby Kuba chciał go zabić to by mu strzelił w głowe a nie w kolano

to samo wczoraj powiedzialam mamie! co za glupie dziewcze z tej marzenki

[Yoolia]

A co to było co Marta miała na szyji, jakby za mały czarny śliniaczek
dziecku zabrała czy co??

[Kattie7]

Napisane przez Apiska

moge prosić streszczenie wczorajszego odc? Nie udało m isię oglądnąć, bo jechalam autkiem do domku

Kuba zostaje zawieszony w czynnościach służbowych. Okazuje się, że zeznania Marzeny poważnie mu zaszkodziły. Do mieszkania Marty i Norberta znowu puka Henio. Mężczyzna twierdzi, że jest przyrodnim bratem Norberta, owocem związku, który jego ojciec utrzymywał przez ponad 10 lat. Słysząc, że sprawę Marka umorzono, Peter wybucha wściekłością. Grażyna próbuje ostrzec Marka przed swoim szefem, ale Mostowiak już jej nie ufa.

[Apiska]

dziękuje

[puchatkowa]

na widok Marzeny scyzoryk sie w kieszeni otwiera

[calkiem-spoko]

A mnie zastanawia coś takiego: wiele dziewczyn tkwi w toskycznych związkach, gdzie facet ich nie szanuje, nierzadko posuwa się do przemocy. A dziewczyny nadal go "kochają" i się w ogóle zastanawiają, czy go zostawić.

Przykłady w wielu wątkach na wizazu.

Przykład Marzeny jest przykładem mocno (?) przerysowanym, ale czy nie oddaje jakiejś części rzeczywistości?
Może zamiast się oburzać nad jej głupotą wystaczy rozejrzeć się dookoła i przyjrzeć tym tak zwanym "toksycznym związkom"?

[AaniaA]

Napisane przez calkiem-spoko

Może zamiast się oburzać nad jej głupotą wystaczy rozejrzeć się dookoła i przyjrzeć tym tak zwanym "toksycznym związkom"?

e tam, wg mnie z marzeny wychodzi glupia ges .

[Nemezja]

A później (prawdopodobnie)ze strony Marzeny będzie wielki lament,przepraszanie i kajanie się przed Kubą,że jaka to ona była głupia i zaślepiona,jak ona coś takiego mogła mu zrobić.I znowu będzie to"Kubusiu,Kubusiu":rolle yes:

[calkiem-spoko]

Dla mnie i tak sytuacja Marzeny jest skrajnie nieżyciowa (chociaż nie zaprzeczam, że oddaje jakąś tam cząstkę rzeczywistości - toksyczne związki).
Dziewczyna pochodząca z raczej dobrego, zamożnego domu nie pakuje się w takie związki bez przyszłości, z facetem, który nie będzie w stanie zapewnić jej minimum egzystencjalnego/socjalnego.
Już nie wspominając o jego przestępczej przeszłości.
Nie pasują mi do kupy poszczególne elementy. Przecież ta dziewczyna musiałaby mieć IQ małpy.

[_Magda]

Oj....Własnie,że zdarzają sie takie związki,że jedna osoba jest wykształcona,inteligentna no i z 'dobrego domu' a druga przeciwieństwo

[calkiem-spoko]

Wydaje mi się, że w przypadku, gdy się takie związki jednak zdarzają musi szwankować coś z osobą ojca w rodzinie, tzn. nie stanowi on dla córki autorytetu i dlatego szuka sobie na faceta taką chodzącą patologię.

Eh...ale quasisocjologiczna analiza mi wyszła

[_Magda]

Niekoniecznie.Z moim tatą np wszystkow porządku a w LO gustowałam w takich "zadatkach na Sławka".Że tak od siebie troche powiem

[Sweet_21]

O nie nie nie.To, ze dziewczyna pochodzi z tzw dobrego domu, wcale nie oznacza, ze jest na tyle mądrą osobą i nie pozwoli sobie na toksyczny związek.Myśle, ze to nie ma nic do rzeczy. Czy pochodzenie z dobrego domu świadczy o posiadanej inteligencji? Nieważne czy wysokiej czy niskiej.
Cała sytuacja zalezy od charakteru osoby, od jej naiwności bądź też słabej psychiki.Zdarzają sie przecież sytuacje kiedy to dziewczyna świadomie brnie w patologiczny związek, nie bacząc na jego konsekwensje.Znam taki przypadek, ponieważ osoba bardzo mi bliska tkwiła w czymś takim.W domu wszystko w porządku, kochający rodzice, a ona chciała zbawić człowieka, który na to nie zasługiwał.Coś w stylu samarytanki
Niektórym kobietom zdarza sie też przyciągać takich typków do siebie.Zupełnie nieświadomie

[calkiem-spoko]

Ja jestem zdania, że jeżeli ktoś na własne życzenie pcha się w taki związek z "zadatkiem na Sławka" (fajne określenie) i ma wspaniały plan zepsuć sobie życie, to nie należy mu przeszkadzać. Każdy sobie rzepkę skrobie, jak to powiadają bardziej zaawansowani wiekowo obywatele.
Skądś się muszą brać męczennice na tym świecie.

[KasikB]

Już dawno doszłam do podobnego wniosku.
Człowiek jest tak skonstruowany, że woli sam na własnej skórze przekonać się jaką głupotę popełnił i przez to kawał życia sobie zmarnował.
Uczenie się na cudzych błędach nie jest generalnie powszechnie przyjętym sposobem na życie. Zawsze nam się wydaje, że inni nie mają racji, bo nie są nami, nie znają wszystkich okoliczności. A jak się przekonamy, że źle myślimy, jest za późno.
I dlatego wydaje mi się, że Marcin dobrze kombinuje, że chce wrócic do Krakowa.
Poświęcił Marzenie kilka ładnych lat, zmienił swoje plany, żeby jej pilnować. I nic to nie dało
Więc niech zostanie sama a jak obudzi się z przysłowiową ręką w nocniku to na pewno będzie przepraszać studentów i płakać Kubusiu.

uff, ale się rozpisałam.

P.S. Nie oglądałam tych Rozmów w toku, gdzie była mowa o serialach (generalnie nie oglądam tego programu), ale koleżanka mi mówiła, że była tam p. Łepkowska i przyznała się, ze czyta wszystkie możliwe fora o MjM. Więc nas pewnie też Podobno chętnie skorzystałaby z pomysłów, które pojawiają sie na tych forach, ale nie może bo na ogół ma napisany cztery tygodnie do przodu i jest zwyczajnie za późno na wprowadzanie zmian.
Mimo wszystko, pozdrawiam scenarzystów MjM. O ile nas czytają

[Sweet_21]

http://film.interia.pl/telewizja/ser...sc,891742,3723
Biało:
Się będzie działo!Simona sie zakocha i to z wzajemnością

[spray]

Sweet, ja się modlę żeby to nie była miłość Simony tylko kogoś innego, na przykład Jolki. Bo jakten strażak zacznie obściskiwać Simonę, która wygląda jak umalowany rodzynek to ja się autentycznie porzygam. Ten strażak ma gdzieś 35 lat, a Simona dobrze po 60-ce i to byłoby cho-re.

[Westalka]

Napisane przez spray

Sweet, ja się modlę żeby to nie była miłość Simony tylko kogoś innego, na przykład Jolki. Bo jakten strażak zacznie obściskiwać Simonę, która wygląda jak umalowany rodzynek to ja się autentycznie porzygam. Ten strażak ma gdzieś 35 lat, a Simona dobrze po 60-ce i to byłoby cho-re.

Spray, nie wkurzaj się, będzie śmiesznie.

[Rock_Fanka]

Czego to oni już nie wymyślą... naprawdę ten wątek z Simoną i młodszym od niej o kilkanaście lat strażakiem, będzie żałosny. Chociaż w sumie, nie powiem, może być śmiesznie. Gdyby nie Lucjan i Simona to serial nie miałby ani odrobiny poczucia humoru. Tak więc, jestem ciekawa co z tego wyniknie

[Sathi]

Ja Simonę bardzo lubię
Ona tak ubarwia ten serial, jest taką ciepłą duszą z poczuciem humoru.
To właśnie dzięki niej na tym serialu mozna się też trochę pośmiać

[AaniaA]

jak marcin planuje wyjechac do krakowa to co z "jego" goska? nie bedzie romansu ?

[Veiovis]

Pewnie jak zwykle Gosia i Marcin dojdą do wniosku, ze to nie ma sensu. Jak ja tego nie lubie!!

Biało:
23.04: Maria dostaje kwiaty od Aleksandra. Mężczyzna proponuje Zduńskiej spotkanie. Dorota czuje się urażona. Znowu musi rywalizować o Rogowskiego z inną kobietą. Tadeusz, były mąż Teresy, odwiedza Pawła. Potwierdza, że Teresa znalazła w sanatorium nową miłość. Prokurator uznaje, że Kuba jest niewinny, a Marzena złożyła fałszywe zeznania. Małgosia namawia dziewczynę, by powiedziała prawdę. Sebastian mówi Peterowi, że chce się zwolnić. Szef się na to nie zgadza. Tymczasem jeden z mieszkańców wsi skarży się Markowi na Petera.

24.04: Kuba wraca do pracy. Piotrek dowiaduje się w kancelarii, że zaginęła córka Honoraty. Matka Madzi odwiedza studentów. Prosi, by pomogli jej skontaktować się z córką. Sylwia wyznaje Pawłowi, że bardzo jej na nim zależy. Informator Petera uprzedza go o kolejnej kontroli. Kaśka martwi się, że mąż może mieć kłopoty z powodu przetwórni. Wpada na pomysł, by Sebastian symulował chorobę w celu uniknięcia pracy w magazynach. Hankę odwiedzają koleżanki z roku. Mają się razem uczyć, ale, zamiast po książki, sięgają po wino.

[Westalka]

Napisane przez Veiovis

Hankę odwiedzają koleżanki z roku. Mają się razem uczyć, ale, zamiast po książki, sięgają po wino.
.

Straszne, normalnie zbrodnia przeciwko ludzkości.

[anuulaa]

no to ładnie będzie się działo Przynajmniej nie będzie nudno. Ja już sie nei mogę doczekać kolejnego odcinka.

W końcu Marzenka bedzie miała za swoje. Dobrze jej tak:P

[AaniaA]

Napisane przez anuulaa

Ja już sie nei mogę doczekać kolejnego odcinka.

mam nadzieje, ze w poniedzialek wielkanocny bedzie normalnie emitowany serial .

[Veiovis]

Normalnie leci

[gajqa]

Napisane przez Veiovis

Normalnie leci

i bardzo dobrze

[natalka2]

no coż...

fragment artykułu o J. Sydor [Teresa]z ŻnG:
'wkrótce wróci na plan serialu. Tym smamym grana przez nią Teresa wróci z sanatorium."


co wy na to?

[Westalka]

Napisane przez natalka2

no coż...

fragment artykułu o J. Sydor [Teresa]z ŻnG:
'wkrótce wróci na plan serialu. Tym smamym grana przez nią Teresa wróci z sanatorium."


co wy na to?

Nie, nie! NIE!!!!!!!!

[natalka2]

ja też jestem na nie, mam nadzieje, że pani Łepkowska czyta ten wątek chociaż od czasu do czasu