jak schudnąć?

[neska951]

Switezianko a nie od środy???

Ja też lubię jak jest ciepło ale w samochodzie przez 2 godziny siedzieć jak w puszce nie idzie wytrzymać...ostatnio było strasznie cały czas słabo mi się robiło, duszno mi było jakbym zaraz miała udusić się

Na jazdach jest bardzo fajnie, właściwie już przyzwyczaiłam się chociaż nie powiem stres jest

[switezianka]

Neseczko Kochana,
stres w samochodzie zawsze jest, a związany jest z wieloma codziennymi i prozaicznymi czynnikami : niesamowite korki, bezmyślna jazda współużytkowników dróg, wymuszanie pierszeństwa, chamstwo.
Wiem Kochanie, że teraz ta sytuacja jest dla Ciebie najbardziej nerwowa, bowiem pzryzwyczajasz się dopiero do dżungli asfaltowej anszego miasta, ale wierz mi , że denerwowac się będziesz zawsze.

Ja kiedyś uwielbiałam jeździć samochodem, nerwy mi wtedy odpuszczały i czułam sie wolna mknąc drogą, teraz wiele się zmieniło - dojazdy są fatalne, człowiek się stresuje, a takie warunki już nie sprawiaja pzryjemności, szczególnie gdy 2 godziny stoi się w koru - teraz lepiej poruszac sie pieszo, ale prawo jazdy zawsze sie pzryda, samochód też Kochana

[taka taka]

witam Was

wstałam z potwornym bólem głowy
muszę uciekać do pracy, zanim wizaz mnie wciągnie

miłego dnia i miłego tygodnia Wam życzę
Switezianko, trochę więcej luzu w pracy
Nesko, powodzenia na jazdach

[switezianka]

Taka Taka Kochana,
witam Cię cieplutko.
Masz racje - luz w pracy jest mi bardoz potrzebny, ale teraz mam wiele ważnych projektow do realizacji i niestety bez mojego udzialu nie uda sie doprowadzić sprawy do końca, to nie dlatego, iż jestem tak wspaniała, ale mam kilka potrzebnych umiejętności.

Kochana, jestem ciekawa jak wyglądają twoje osiągniecia w zakupach nowych perfum.

Całusy

[taka taka]

Świtezianko zostałam ostatnio obdarowana całym zestawem klasycznego Angela i czekam na dwie przesyłki z allegro, jak dostanę to opowiem
mam mega wyrzuty sumienia, że zamiast rysować piszę na forum, dlatego, żeby zachowac jakieś proporcje uciekam pracować

jeśli mi się uda, to do jutra
jeśli nie, to sie jeszcze dziś spotkamy

[switezianka]

Taka Taka Kochana,
to popracuje sobie spokojnie, nie będę Cię odrywać od zajęć służbowych, swoją nieokiełznana ciekawością perfumiarską.
Mam nadzieję, że dzis jeszcze zajrzysz i spokojnie sobie pogadamy na tematy miłe, lekkie i pzryjemne.

Całusy i spokojnej pracy Kochana

[k_sweet]

Kochane a moze doradzicie mi jak mam sprawic,aby schudly mi..tylko uda? no i troszke brzuszek-w dolnej partii... Mam rozmair 36 (20lat hyhy),ale mam wrazenie,ze ostatnio jakos wlasnie w tych czesciach ciala nieco mi przybylo :l

[Toogra]

Pozdrawiam moje kochaneduzo się dzieje u mnie,do konca tygodnia powinnam wiedziec czy wrescie mogę spokojnie zyc,,w pewnym sensie oczywiscie.
K_sweet napewno wiecej porad na ten temat znajdziesz na dietetyce,,,my to raczej teoretycznie /oprocz Dorinki/chyba się odchudzamyWitaj w watku.

[neska951]

Witajcie kochane
odwołałam te jazdy, jestem strasznym mięczakiem
ale wiem że dziś i tak nie dałabym rady

[nika672]

Witajcie Czarowniczki,miłego dnia dla Was wszystkich

[Lewek]

Witajcie Dziewczynki!
Strasznie pusto na tym naszym forum ostatnio....

A ja troszkę zapracowana. Okazuje się, że założenie firmy (a szczególnie takiej jak nasza) to nie taka prosta sprawa. Fakt, że dla początkujących i zielonych w tym temacie wszystko jest nowością i cały czas jest pod górkę, pod wiatr i pod słońce NO dobra, przesadzam trochę, ale wybaczcie właśnie jestem po rejsie po chłopach zakrapianym z lekka A pojechałyśmy po parę świstków... Oj będzie pod górkę...
Sąd znów się upomniał o uzupełnienie dokumentacji no ile można, ludzie....!

Nesko, trzymam kciuki za Twoje jazdy, szczególnie dlatego, że mimo tego, że mam prawo jazdy od kilku lat - nie jeżdżę, nad czym ubolewa, ale z drugiej strony boję się. Pocieszam się tylko tym, że z pewnością kupię sobie niebawem auto i zacznę na nowo uczyć się jeździć

[neska951]

Dzięki Lewku kochana

[sr.johanna]

Witam kochane czarodziejki
Po paru dniach nieobecnosci na wizazu(tzn.bylam ale tylko podczytywalam),wracam do pisania.Mam pare dni urlopu i spedzam je bardzo przyjemnie.....nabywam troszke ciuszkow,oczywiscie droga kupna
Oj,pokupowalam tego troche...wszystko na wczasy Jeszcze tylko 3 tygodnie
Jednego niestety nie moge za ch......e dostac...jakiegos fajnego bikini...nic narazie mi sie nie podoba,mysle ze zdaze jeszcze przed wczasami kupic,co nie?
A u Was co ciekawego?Widze,ze malo cos ostatnio sie meldujemy,kazda z nas zalatana,zapracowana.. No i dlugo juz zadnej buraczano-denaturowatej imrezy nie robilysmy Trzeba by sie bylo,na nowo zwolac i jakiegos drinasa chlupnac
switezianko,nikus,sabbath ,dorinko,taka taka,mara,toogra,lukreti, lewek,neska ......wszystkie Was serdecznie pozdrawiam i mocnooooooooo

[neska951]

Witaj Johanko
z kostiumem na plażę miałam spory problem kupowałam go przez ok 4 lata
nic na mnie nie pasowałao albowiem mój górny rozmiar i dolny nie są hmmmm kompatybilne i standardowe stroje w góra i dół w jednym rozmiarze nie pasują..... swój kupiłam w zeszłym roku w H&M tam można kompletować kostium bo osobno sprzedają stanik a osobno majtki , więc można doskonale dobrać rozmiar aby kostium dobrze leżał
Ostatnio widziałam bardzo fajne bikinii w reserved w kolorze czerwonego wina- dość ciemna nasycona czerwień supre kolor jak dla mnie

[neska951]

Cześć dziewczyny
Nareszcie chłodniej
zaraz tzn o 10 idę na jazdy, jak możecie nie wychodźcie na ulicę

[taka taka]

Napisane przez neska951

Cześć dziewczyny
Nareszcie chłodniej
zaraz tzn o 10 idę na jazdy, jak możecie nie wychodźcie na ulicę

dzięki za ostrzeżenie
siedzę w pracowni, jestem bezpieczna

Pozdrowienia dla Wszystkich Wątkowiczek

[starsza pani]

Napisane przez neska951

zaraz tzn o 10 idę na jazdy, jak możecie nie wychodźcie na ulicę

[dorinka30]

Cześć dziewczyny

Miałam przerwę w obcowaniu z Wami, dziecko mi się rozchorowało i miałam przymusowy urlop, a jak będzie dalej nie wiem.......

Mam nadzieję, że to nic poważnego, ale diagnozy jeszcze nie udało się nikomu postawić

Generalnie moje zwątpienie w medycynę konwencjonalną osiągnęło kolejny raz zenitu i skorzystałam z pomocy bioenergoterapeuty, i tu upatruję pomocy...

Mały wygląda na zdrowego, nie ma żadnych objawów choroby, ma tylko bardzo powiększone węzły chłonne i mimo wielu badań, lekarze nie znają przyczyny.........:confus ed:

[nika672]

Dorinko,wiem,ze jak Dziecko choruje to my matki odchodzimy od zmysłów.
Nie zamartwiaj sie,spróbuj moze skonsultowac to z innym lekarzem chociaż pewnie juz to zrobiłaś.Trzymaj sie kochana,bedzie dobrze.
Sciskam Cie mocno

[sr.johanna]

Witam Was
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie,
Ja mam zapalenie oskrzeli,nie wiem kiedy to przyszlo,nagle....mam wrazenie,ze zaraz pluca wypluje(sorry),taki kaszel
A dzisiaj ostatni dzien urlopu..jutro do pracy

[Lewek]

Witajcie Dziewczynki!

Pozdrawiam Was cieplutko, szczególnie Ciebie Dorinko. Zdrówka życzę Tobie i Twemu synkowi. Nie wiem niestety co mogłabym Ci doradzić...

Johanko bidulko, wiem jaki męczący jet taki kaszel, kuruj sie i do pracy nie idź lepiej, szybciej wyzdrowiejesz.

Miłego dzionka kochane.

[sr.johanna]

Napisane przez Lewek

Witajcie Dziewczynki!

Pozdrawiam Was cieplutko, szczególnie Ciebie Dorinko. Zdrówka życzę Tobie i Twemu synkowi. Nie wiem niestety co mogłabym Ci doradzić...

Johanko bidulko, wiem jaki męczący jet taki kaszel, kuruj sie i do pracy nie idź lepiej, szybciej wyzdrowiejesz.

Miłego dzionka kochane.

Ja tez Dorinko zycze Tobie i Twojemu synusiowi...wszystkiego Naj.....
Lewku,wlasnie w tym sek,ze musze do pracy...juz tak dlugo bylam na L4....nie moge....Jakos to bedzie

[neska951]

Witajcie kochane

Napisane przez dorinka30

Cześć dziewczyny

Miałam przerwę w obcowaniu z Wami, dziecko mi się rozchorowało i miałam przymusowy urlop, a jak będzie dalej nie wiem.......

Mam nadzieję, że to nic poważnego, ale diagnozy jeszcze nie udało się nikomu postawić

Generalnie moje zwątpienie w medycynę konwencjonalną osiągnęło kolejny raz zenitu i skorzystałam z pomocy bioenergoterapeuty, i tu upatruję pomocy...

Mały wygląda na zdrowego, nie ma żadnych objawów choroby, ma tylko bardzo powiększone węzły chłonne i mimo wielu badań, lekarze nie znają przyczyny.........:confus ed:

Dorinko co konkretnie dolekga Twojemu synkowi?
Ja będąc dzieckiem też miałam poiększone obolałe węzły te na szyi pod rzuchwą, rodzice chodzili do wielu , wielu lekarzy autorytetów .... I okazalo się że to nic po prostu powiększały się co jakiś czas.Teraz węzły powiększają mi się podczas pylenia drzew na które mam alergię...

[nika672]

Napisane przez sr.johanna;

Ja mam zapalenie oskrzeli,nie wiem kiedy to przyszlo,nagle....mam wrazenie,ze zaraz pluca wypluje(sorry),taki kaszel
A dzisiaj ostatni dzien urlopu..jutro do pracy

Johannko kochana kuruj sie Skarbie,wiem jak taki kaszel potrafi wymęczyc czlowieka.Ale już niedługo odpoczniesz w kurorcie.Wygrzejesz sie na słoneczku i zapomnisz,ze Cie tak złapało

Dorinko,Neska ma racje i u Twojego Synka moze to byc na tle alergicznym.Teraz jest ogromne nasilenie na trawe.Mój Syn juz od 3 tygodni chodzi z katarem pomimo leków,aż mi Go żal.Z chusteczkami nawet śpi.
Bądź dobrej myśli Dorinko.

Moja Corcia wraca dzisiaj z 3 dniowej wycieczki i dzwoniąc do Niej zażyczyła sobie,gołąbków .............więc musiałam leciec po produkty i zaraz sie zabieram do roboty.
Jak tu odmówic,zwłaszcza z okazji dzisiejszego Ich świeta.

Całuski dla Waszych Pociech moje kochane

Lewku ,Nesko

[dorinka30]

Napisane przez neska951

Witajcie kochane





Dorinko co konkretnie dolekga Twojemu synkowi?
Ja będąc dzieckiem też miałam poiększone obolałe węzły te na szyi pod rzuchwą, rodzice chodzili do wielu , wielu lekarzy autorytetów .... I okazalo się że to nic po prostu powiększały się co jakiś czas.Teraz węzły powiększają mi się podczas pylenia drzew na które mam alergię...

Nesko konkretnie nie ma żadnych objawów, po prostu przy rutynowej kontroli lekarskiej (szczepienie, które się nie odbyło) okazało się, ze ma powiększone węzły chłonne i podczas badania po jednej stronie właśnie go bolały. Chodzi o te węzły na szyi....
Badania krwi, wraz z OB nic nie wykazały, a lekarze nie wiedzą jaki jest powód, a ja głupieje i nie wiem co dalej??????? Dostał antybiotyk, jeszcze gorzej, odstawiłam, trochę jakby się zmniejszają, ale chyba najbardziej dzięki wizycie u bioenergoterapeuty....
Jest jeszcze masa badań do wykonania, ale już takich bardzo specjalistycznych, a Mały czuje się zdrowy i chce chodzić do przedszkola a nie po szpitalach>>>>>>
A może Nesko on jest także alergikiem, ale bez objawów, typu katar, gorączka, kaszel, wysypka- to chyba niemożliwe???????:confuse d:

[neska951]

Prawdę mówiąc nie wiem bo nie jestem lekarzem...
W moim przypadku to po prostu po jakimś czasie przeszło bo pobodbnie jak u Twojego synka wszystko było ok brak gorączki, badania krwi w normie, nawet nie dostałam antybiotykupo prostu kazali robić ciepłe okłady z sody i obderwować czy węzły nie puchną bardziej i czy temperatura nie podnosi się.
Pamiętam że wysunięto również przypuszczenia że to od zębów , ucha albo gardła ewentualnie migdałków... A jeden lekarz stwierdził ,że to przez to że zaczynam dojrzewać i organizm jest przez to osłabiony i układ odporościowy ma większe problemy ze zwalczaniem bakterii ....

[dorinka30]

Napisane przez neska951

Prawdę mówiąc nie wiem bo nie jestem lekarzem...
W moim przypadku to po prostu po jakimś czasie przeszło bo pobodbnie jak u Twojego synka wszystko było ok brak gorączki, badania krwi w normie, nawet nie dostałam antybiotykupo prostu kazali robić ciepłe okłady z sody i obderwować czy węzły nie puchną bardziej i czy temperatura nie podnosi się.
Pamiętam że wysunięto również przypuszczenia że to od zębów , ucha albo gardła ewentualnie migdałków... A jeden lekarz stwierdził ,że to przez to że zaczynam dojrzewać i organizm jest przez to osłabiony i układ odporościowy ma większe problemy ze zwalczaniem bakterii ....

, sama nie wiem ...
Nesko a kiedy Ci to minęło??? Z tymi węzłami...
Poczekam jeszcze chwilę i zobaczymy...

Miłego weekendu Wam życzę

[n_i_n_k_a]

Witam
zajrzałam tu przypadkiem, ale może się przydam. Też miałam kłopoty z wiecznie chorującym skrzatem, ale znalazłam fajna stronę a na niej świetny artykuł o tym, jak podnieść odporność u dzieciaków
http://www.naturalnamedycyna.pl/inde...=152&Itemid=84
Może się uda jakoś wzmocnić dzieciaki

[neska951]

Napisane przez dorinka30

, sama nie wiem ...
Nesko a kiedy Ci to minęło??? Z tymi węzłami...
Poczekam jeszcze chwilę i zobaczymy...

Miłego weekendu Wam życzę

kilka miesięcy, bardzo długo , dlatego moi rodzice zdążyli odwiedzić tylu "specjalistów"

[dorinka30]

Napisane przez n_i_n_k_a

Witam
zajrzałam tu przypadkiem, ale może się przydam. Też miałam kłopoty z wiecznie chorującym skrzatem, ale znalazłam fajna stronę a na niej świetny artykuł o tym, jak podnieść odporność u dzieciaków
http://www.naturalnamedycyna.pl/inde...=152&Itemid=84
Może się uda jakoś wzmocnić dzieciaki

Dzięki zajrzę na pewno