![]() |
#6241 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
![]() ![]() U nas też dziś zimno , ludzie w kurtkach chodzą i zapowiada się na deszcz ![]() Najchętniej cały dzień przesiedziałabym w domu ale muszę iść po zakupy i po Julię. Chciałam dziś się przejechać do hipermarketu po pampersy bo się kończą i kaszki ale jak zobaczyłam taką pogodę to momentalnie mi się odechciało.
__________________
Kasia z dziećmi : Julia 11 lat Oliwia 7 lat Lena 5 lat |
|
![]() ![]() |
![]() |
#6242 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
A ja już jestem w domu, co prawda dotarłam dopiero po 1 w nocy, ale jakoś się udało.
Tylko bagaży jeszcze nie mam, bo zostały w samochodzie, a my od kolegi przyjechaliśmy już innym samochodem, bo w nocy nikomu nie uśmiechało się przepakowywać. Zaraz mają do mnie dojechac. Nie ma jak w domu. Od razu mi lepiej i nerwy puściły. U mnie też za ciepło nie jest, ale jeszcze względnie, tylko, żeby ten wiatr taki ostry nie wiał. Muszę iść z Kasią do lekarza, bo wczoraj zauważyłam że ma szyjkę spuchniętą w okolicy ucha i boję się, zeby to nie było nic poważnego. Ale poza tym żadnych innych objawów. Może to świnka, ale przecież dopiero dzieci były szczepione. Łzawią jej też oczka i ropieją. Zobaczymy co to. Dziś cały dzień leniuchuję, Kasia właśnie usnęła, więc mam luz blues. |
![]() ![]() |
![]() |
#6244 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Hej kochane!
W końcu znalazłam czas żeby cos napisać. Wika wariuje ostatnio jak siadam przed kompem wiec staram sie unikać jej krzyków.Teraz juz spi a tż pojechał na rybki wiec zajrzałam do Was ![]() U nas tez strasznie zimno,wieje okropnie szczególnie ze mieszkamy kilka metrów od jeziorka to sobie wyobraźcie jak ten wiatr daje nam popalić. Mieliśmy jechac w ten weekend nad morze po te auto ale kuzyn nie załatwił jeszcze papierów i ubezpieczenia żeby przyjechac na Mazury,wiec nei jedziemy...w sumie to dobrze bo pogoda nad morzem nie zapowiada sie najlepiej ![]() Nadal tez czekamy na mieszkanko,klucze w garści a wejśc nie możemy żeby coś robić bo coś pochrzanili z prądem ![]() ![]() Właśnie sącze sobie piwko wiec Wasze zdrowie kochane ![]() Moni@ zdjecia Szymusia śliczne ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#6245 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Kurcze w tym życiu to sobie nic zaplanowac nie mozna, zawsze cos sie pochrzani.
Byłam z Kasią u lekarza i pani doktor dała mi skierowanie do laryngologa, bo nie jest pewna co to. Trochę wygląda jak świnka, ale by ją bolało, a dała dotykac i nic. Może to być węzeł chłonny, ale to jest takie twarde w środku, że nie może tego stwierdzić na 100%. No i nie mogę nigdzie się dostać, bo wszedzie strajkuja i przyjmują tylko ciężkie przypadki. Więc pójdę jutro z nią prywatnie, bo się boję co to. Rano idziemy jeszcze na pobranie krwi. W tm kraju to zwariować można. Do ortopedy też muszę isc prywatnie, bo do konca roku nie ma już nigdzie miejsc. Moja szwagierka 2 razy była u okulisty z małą i ani razu nie udało jej się dostać. Samochodu nie mam zrobionego, bo rzekomo nie mogą dojść co mu jest. Robią, a potem znowu coś się rozwala, a mechanik za chwilę wyjeżdża na urlop. Do kitu z tym wszystkim. Chyba zaraz pójdę po piwo, bo przerasta mnie to wszystko już powoli. A może już przerosło. Znowu zaczynam kłocić się z mężem. |
![]() ![]() |
![]() |
#6246 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
![]() Ja to normalnie nie rozumiem tych lekarzy.. Wiecie co? u mnie 3 dni temu facet zasłabł na ulicy okolo 60lat miał zastawke w sercu..Moja mama stala i to widziała..ludzie dzwonili po lekarke a ona powiedziała ze ona nie przyjedzie bo jest w pizamie jeszcze (bylo okolo 9 rano) i zanim sie ubierze to niech wezwą pogotowie z Brzegu (12km) i niestety nikt mu nie pomogł i pogotowie nie zdarzylo wczoraj pana pochowano ![]() I wez tu zrozum słuzbe zdrowia, nerwy tylko i nic wiecej. Iwonko ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#6247 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Iwonko nie wiem czy to samo ma Kasia ale moja Wika miała jakiś czas temu taki jakby guziołek pod uszkami bliżej szyiki z prawej i lewej strony(wyczułam jak ją myłam) wiem ze ja to nie bolało bo spcjalnie dotykałam i czekałam na jej reakcje ale nic jej nie było,ale dla świetego spokoju powiedziałam o tym lekarzowi i on powiedział mi ze do dwóch latek dzieciaczki moga mieć coś takiego...jakies zmiany podskórne,wywołane np.porodem,lub innymi zmianami np.niewykształconym układem kostnym itd.
Teraz Wikuni to znikneła ale tez sie martwiłam ze moze lekarze nie wiedza albo coś...,a może Kasia ma jakąś alergie skoro i oczka jej łzawią? Ja to Wam powiem kochane ze ja tej służbie zdrowia sie nie dziwie wcale a wcale ![]() ![]() Ale co prawda to prawda lekarz to jednak powołanie i w przypadku który opisała Moni@ to ta lekarka powinna na piechote w piżamie biec,bo ludzkie życie jest najważniejsze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#6248 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
To ja też poproszę ![]() Wypiłam Warke i mnie zmuliło a po drugim to może humor by wrócił ![]() Tż jeszcze nie ma a mnie szlak trafia bo zapewne jak przyjdzie to narobi takiego hałasu ze zbudzi Wiki(drzwi od lodówki nie bedą sie zamykac ![]() ![]() Iwonko a Ty sie kochana nie przejmuj tym wszystkim,proszę! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#6249 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Jastinku trochę mnie pocieszyłaś. Ale Kasia ma strasznie spuchnięte. Mam wrażenie że az jej policzek spuchł. Idziemy z nią dziś do laryngologa prywatnie.
Przed chwilą wrócilismy z badania krwi. Musiała mieć pobieraną z żyły, TŻ ledwo ją utrzymał. Dobrze, że ze mną był, bo sama nie dałabym rady. Darła się jakby ją ze skóry obdzierali. Bez samochodu to istna wyprawa do przychodni. Oj do dobrego go człowiek szybko się przyzwyczaja. |
![]() ![]() |
![]() |
#6250 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Iwonko wiem co to znaczy jak sie dziecko wydziera i nie mozna sobie z nim rady dać.My za każdym razem idziemy z tż we dwójke bo sama bym nie dała rady
![]() Ucałuj Kasieńke i uściskaj mocno ![]() U nas pogoda koszmarna,cholernie zimno i do tego ten wiatr ![]() Nigdzie sie z Wika nie ruszamy,chyba ze wieczorkiem troche sie przewietrzyć. Właśnie wziełam sie za porządki ale cos mi marnie idzie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#6251 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Ja też za porządki nie mogę się wziąć, a syf w domu straszny, bo w końcu prawie 2 tygodnie nas w domu nie było. Na razie zrobiłam tylko jedno pranie.
Kasia wstała i ogląda bajki. U mnie też na widok fartucha ryk od momentu zabiegu. Do roku miałam z nią spokój. Aż pani doktor jej nachwalić nie mogła, że taka grzeczniutka. A teraz tylko wejdziemy a ta już się drze. Ja nie wiem jak oni badają te dzieci jak one tak ryczą. |
![]() ![]() |
![]() |
#6252 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Kochane moje dziewuszki
![]() To smutne ze dzieci tak plakusiaja ale coz..dorosly boi sie a co dopiero dziecko..Jak urodzilam Szymka i musialam isc z nim na te szczepienia i pobieranie krwi z dłoni w szpitalu to ryczałam gorzej jak on i polozne wyprowadzały mnie na korytrz i zamykały mi drzwi przed nosem bym nie slyszała..Jak tylko slyszałam placz Szymusia to w ryk... Ale naszczepienia teraz to chodzilam sama bo TZ nigdy czasu nie miał..Byl na jedym tylko...na szczescie jakos juz minelo... ![]() Jastinek ma racje z tym rzadem..zastanawiam sie ile zarabiaja goryle premiera ma ich kolo siebie okolo 8osob..A ciekawe czy oni by chcieli pracowac po 48 godzin przy lozkach pacjentow za ta kase..Powalona polityka... |
![]() ![]() |
![]() |
#6253 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
Moni@ szkoda słów i nerwów na to co sie w tym naszym kraju dzieje ![]() A my właśnie wróciłysmy ze spacerku,wiatr sie troche uspokoił i nawet słonko zza chmur wyjrzało więc skorzystałyśmy z okazji ![]() Zaraz idzemy robić z Wiką gofry ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#6254 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Oj rzeczywiście wyrabia się w kraju, wyrabia.
Premier chce walczyć z narkomanią nie mając pojęcia że marihuana jest z konopii, bo on o tym nie słyszał. Byliśmy u lekarza. Kasia ma zapalenie węzłów chłonnych. Dostała antybiotyk niestety. Ale pan doktor stwierdził, że widział już za dużo powikłań po węzłach i nie można tego zbagatelizowac. No trudno bedzie musiała bidulka brać znowu leki. Ale najważniejsze, że to nic poważniejszego. |
![]() ![]() |
![]() |
#6255 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
![]() no tego to ja nie słyszałam ![]() ![]() Iwonko uściskaj Kasie ![]() Szkoda mi tych maluchów jak sie je faszeruje tymi antybiotykami,ale no cóż siła wyższa... ![]() |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#6256 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Moni@ śliczne fotki Szymusia
![]() Iwonko cieszę się że Kasi nie jest nic poważnego, bo jak przeczytałąm o tym "guzku" to się wystraszyłam też, no ale na szczęście jest prawie dobrze ![]() ![]() Rząd mamy chory, zgadzam sie z Wami w 100% ![]() ![]() ![]() Wczoraj przywieźli nam okna do mieszkania i od razu zamontowali, niby to dopiero kropla w morzu, ale tak się cieszę ![]() ![]()
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#6257 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#6258 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Najprawdopodobniej z przeziębienia, jak wyjeżdżaliśmy to ona brała ostatni antybiotyk i po antybiotyku przez 2 tygodnie jest zmniejszona odporność, a ona w tym czasie skąpała mi się w jeziorze. Jak ją ubierałam to strasznie wiało.Również może być od zębów.
Ale dziś się naczytałam na portalu pediatrycznym, że powiększone węzły mogą być zaczątkiem zmian nowotworowych, ziarnicy, białaczki... ![]() Bo jak nie to chyba się kompletnie załamię. A ja jestem taka słaba psychicznie. |
![]() ![]() |
![]() |
#6259 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Hej kochane!
Iwonko nie martw sie bedzie dobrze ![]() Widze ze Humbaczek zaglądneła do nas,pisz kochana co u Was ![]() Niki jak ja Wam zazdroszcze ze juz chociaz zaczeliście ten remont,bo my nadal czekamy az łaskawie prąd podłączą,a wczoraj jeszcze sie dowiedzieliśmy ze na wjeździe rośnie jakieś drzewo i nie mozna go ściąc dopóki Urząd Miasta nie wyda zgody na to,a jak sie zetnie to drzewo to trzeba bedzie posadzić inne w innym miejscu ![]() Paranoja poprostu,my dopoki zamieszkamy w tym mieszkaniu to powarjujemy chyba najpierw ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#6260 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
A gdzie Wy kochane sie podziewacie???
|
![]() ![]() |
![]() |
#6261 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
My byliśmy z Kasią na spacerze, a przy okazji bylismy odebrać wyniki. Weszłam do pani doktor, żeby je przejrzała. No i wskazają na stan zapalny, ale nic niepokojącego na szczęście nie wykazały.
Potem zrobiłam obiadokolację i umyłam okna w kuchni. Dopiero przed chwilą powiesiłam firankę. Jutro jak bedzie mi się chciało biore się za pozostałe. Przez ostatnie burze i wiatry ciągle okna mi się brudzą. A mam wrażenie że na parterze to jeszcze bardziej niż na innych piętrach. Jastinku mam nadzieję, że już niebawem dostaniecie te klucze, bo wyobrażam sobie, jak musisz się denerwować, że nie możesz wejść do swojego mieszkania. Ja to pewnie chciałabym już - natychmiast. |
![]() ![]() |
![]() |
#6262 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
Iwonko ciesze sie ze wszystko ok. z Kasią,niech szybciutko zdrowieje robaczek ![]() Ale z Ciebie pracuś,mi to tak sie nic nie chce ze szok,najchętniej to bym leżała i pachniała tylko ![]() Z mieszakniem to jest tak ze my dostaliśmy juz klucze tylko nie mozemy nic tam robić(tzn. remontowac) bo nie ma prądu,a bez tego robota nie ruszy ![]() No i właśnie dziś tz poszedł i sie dowiedział ze jak postawi wódke to bedzie mógł pociągnąć prąd z piwnicy od robotników bo podłączenie w całym bloku przewidują dopiero na 15 lipca ![]() No i w poniedziałek juz zaczynamy remont,tż zagadał z elektrykami i ze mamy mieszkanko na parterze to pociagnął nam kabel z piwnicy.Zobaczymy jak bedzie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#6263 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Przecież wiem, ze dostaliscie już klucze. Nie wiem czemu ta napisałam.Myslalam chyba o pradzie. Ale dobrze, że już się udało coś zacząć w mieszkanku.
|
![]() ![]() |
![]() |
#6264 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Witajcie kochane dziewuszki,nie wyobrażacie sobie jak mi Was brakowało.Niestety samo życie,zepsuł się nam komp,naprawa starego się nie opłacała a nowy bez monitora z oprogramowaniem kosztował 1.300 zł,a w międzyczasie był wyjazd do Krakowa na komunię i inne wydatki. Także w tym miesiącu dokładnie od dzisiaj mam nowego kompa i w końcu dostęp do Was. Jedną z Was,jedną na milion to jest Moni super przyjaciółkę poznałam osobiście 19 maja 2007r. o 2 w nocy. Ale spotkanie i pierwsze wrażenie było super,gadałyśmy mimo zmęczenia jak stare kumpele. Teraz czekam na Moni odwiedziny u nas. A tak w ogóle może kiedyś więcej z nas się pozna,bardzo bym chciała. Czytania mam pełno i stopniowo to zrobię. Amelcia właśnie kończy 17 m-cy i jest dzieckiem żywiołem. Wszędzie jej pełno ,nikogo i niczego się nie boi. Po marketach lata i psoci. Dzisiaj byliśmy na imprezce w plenerze i mąż co nieco wypił,także ja wracałam samochodem ,to moje dziecko prawie całą drogę płakało mama,nie wiem co ją naszło. A poza tym chciałam zmienić fryzurkę i podciąć włosy,ale nie mogę bo Amelka zasypia trzymając mnie za kitki,uroki macierzyństwa.
W piątek byłam ze starszą córką u alergologa i miała na godzinę 12.15 więc wzięłam Amelcię i pojechałyśmy,stałyśmy 1,5 godzin y dopiero o 13.30 nas przyjął,masakra co się dzieje z tą służbą zdrowia jak się idzie państwowo,12 lipca ma Martynka testy okaże się na co jest uczulona,bo wiecznie ma kaszel i katar. To tyle dobrej nocki jutro obowiązkowo zajrzę. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#6265 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Nel ale super, że znowu jesteś. Właśnie się ostatnio zastanawiałam, co się z Toba dzieje, że wogóle się nie odzywasz.
WITAJ PONOWNIE! ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#6266 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Nel huuurrraaaaaaaaaaaa witaj po tak dlugiej nieobecnosci
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#6267 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Jeszcze raz witam Was wszystkie gorąco i cieszę się niezmiernie,że mogę znowu coś tam napisać. Odezwę się póżniej bo właśnie idę szykować się do Kościółka.Moni,Iwonka:cmo k:
|
![]() ![]() |
![]() |
#6268 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
![]() ![]() Wiecie co dziewczyny? JEstem bardzo smutna..Pisałam do Katesi kilka razy na gg jak byla dostepna, ale nigdy mi nie odpisała, nie wiecie co sie u niej dzieje? Co u niej słychac? Nie to zebym byla wscibska czy jaka, ale nie wiem normalnie co myslec...Pisałam raz, potem drugi i nic... ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#6269 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Moni mam czytania a czytania.............a wiesz jak przy Amelci bo ją znasz wygląda czytanie.
![]() Dopiero doczytałam,że Iwonka wybierała się nad morze do Pobierowa i pewnie już jest po tym wyjeżdzie. A szkoda bo nad morze musiała pewnie jechać przez Gorzów to mogła wpaść do mnie na kawkę i tak bym poznała już drugą ciocię,no ale niestety przez brak kompa jestem opóżniona w rozwoju naszego wątku,który czasami ledwo dyszał. Chyba niektórym mamusiom po prostu nie chce się już pisać. Ja natomiast strasznie ubolewałam jak nie miałam kompa. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#6270 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Nel jak poczytasz dalej to dowiesz się, że ja niestety nie dojechałam nad to morze. Samochód miał awarię. A niestety jechałam z innej strony, bo od mamy z miejscowości Sierpc.
Na dodatek ten nasz mechanik zrobił nas na szaro, bo samochód stoi u niego popsuty a on sobie pojechała na miesiąc na wczasy. Dziś odwiedziłam moich chrzestnych, bo ciocia ma imieniny i wujek jest mechanikiem. Nie przepadam za nimi, ale nie miałam wyjscia i musze ten samochod zaprowadzic do niego. Chociaz nie jest mi to na ręke. Bo on zawsze jakby miał opory w braniu ode mnie kasy, a ja tak nie lubie. Ale mam nadzieje, ze tym razem potraktuje mnie jak normalnego klienta, no ewentualnie stałego. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:38.