Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XIV

[Arschen]

nie wiem co mam robic...
ćwiczyć czy odjąć po jednej porcji skrobi i owoca?

[asmenaa]

Jaaa, kala, gratuluje spadku
Ja mysle (mam nadzieje), ze skoro nie ma u mnie tendencji wzrostowej a nie cwicze to jak wroce to cwiczen to beda spadki, o

Moj TZ dzisiaj chce lepic pierogi jak ja nigdy nie robilam

[kala2505]

Napisane przez nikki999

Guru...

Jeszcze tu jesteś

Napisane przez nikki999

Chyba coś Ci się pomyliło
Poza tym ja chudego tyłka nie mam, nie obrażaj mnie- źle szukałaś moich zdjęć

Przepraszam najmocniej szanowną blogerkę

Czy słowem, które użyłaś żeby opisać swój tyłek było "chłopski" ?
Zaraz poszukam żeby to sprostować...

Nie szukałam Twoich zdjęć

[asmenaa]

Napisane przez Arschen

nie wiem co mam robic...
ćwiczyć czy odjąć po jednej porcji skrobi i owoca?

A ile minelo czasu odkad jesz 1 porcje na sniadanie? tydzien? jesli tydzien to poczekaj jeszcze drugi

[Arschen]

Napisane przez asmenaa

A ile minelo czasu odkad jesz 1 porcje na sniadanie? tydzien? jesli tydzien to poczekaj jeszcze drugi

no od tygodnia 1 kromke do sniadania...
a tak to porcje do owianki płatków (a wczesniej były otreby moze one zawiniły)
i do obiadu najczesniej ryz brazowy lub kasza zadko makaron...
zatanawiam sie nad jednym Bo jest jak byk napisane pic 2 litry wody dziennie...a ja nie pije...zazwyczaj kawa i 2herbaty zadko wode I moze w tym jest mój bład Woda mi sie utrzymuje w organizmie

[asmenaa]

Napisane przez gula1708

Witajcie
Boże, nadrobic Was nie mogę, ale podczytuje codziennie.
Odnośnie dyskusji o dzieciach i chudych umięsnionych tyłkach.
Fakt, dla matek które sa obecne na tym wątku ta dyskusja mogła byc trochę przykra, zwłaszcza te teksty o wypluciu itd. Postarajmy sie może uszanować to, że dla niektorych to może byc bolesne.
Co do chudych umięsnionych tyłków osobiście lubię i dąże do sylwetki umięśnionej, takiej ja niebiesko-szara JEDNZAKŻE całkowicie rozumiem że komuś może sie to nie podbać, BA! że komus może sie podobac ciało bardziej miękkie. Dla mnie jest to normalne i proponuję aby kazdy z nas tez to uszanował.
Kto sie zgadza palec do budki

Ja sie zgadzam

Szanuje kazde zdanie i wyrazam swoje.

[kala2505]

Napisane przez asmenaa

Jaaa, kala, gratuluje spadku
Ja mysle (mam nadzieje), ze skoro nie ma u mnie tendencji wzrostowej a nie cwicze to jak wroce to cwiczen to beda spadki, o

Dzięki kochana
Ale nie wiem skąd mi to spadło i to jest najlepsze...
Bo po pasku w spodniach nie widzę może z cyców ??? Ale TŻ też nie zauważył różnicy

Co do Twoich przemyśleń to ja uważam dokładnie tak samo

Napisane przez Arschen

nie wiem co mam robic...
ćwiczyć czy odjąć po jednej porcji skrobi i owoca?

Odetnij owoc jak już... Skrobię zostaw ale jedz najdalej do obiadu, do tej 16...
I ćwicz może... ?

Napisane przez asmenaa

A ile minelo czasu odkad jesz 1 porcje na sniadanie? tydzien? jesli tydzien to poczekaj jeszcze drugi

Nie sądzę żeby ta jedna skrobia na śniadanie przyniosła wzrost...

Nikki - znalazłam 'ja tam wolę jędrność i swoją męską pupę... "

[nikki999]

Napisane przez kala2505

Jeszcze tu jesteś



Przepraszam najmocniej szanowną blogerkę

Czy słowem, które użyłaś żeby opisać swój tyłek było "chłopski" ?
Zaraz poszukam żeby to sprostować...

Nie szukałam Twoich zdjęć

Męski, bo zdaje się, że typ, jaki dla mnie jest kobiecy dla Twojej wątkowej koleżanki jest męski, więc wg jej kanonu go nazwałam.

Sama bynajmniej o nim tak nie myślę, uważam, że bardziej kobiecego nigdy nie miałam

Ano jestem, bo nikt mi nie będzie mówił, gdzie mam się wypowiadać, a gdzie nie

[asmenaa]

Napisane przez Arschen

no od tygodnia 1 kromke do sniadania...
a tak to porcje do owianki płatków (a wczesniej były otreby moze one zawiniły)
i do obiadu najczesniej ryz brazowy lub kasza zadko makaron...
zatanawiam sie nad jednym Bo jest jak byk napisane pic 2 litry wody dziennie...a ja nie pije...zazwyczaj kawa i 2herbaty zadko wode I moze w tym jest mój bład Woda mi sie utrzymuje w organizmie

Bardzo mozliwe ja tez ostatnio malo pije no ale nie bede wlewac na sile

[kala2505]

Napisane przez Arschen

zatanawiam sie nad jednym Bo jest jak byk napisane pic 2 litry wody dziennie...a ja nie pije...zazwyczaj kawa i 2herbaty zadko wode I moze w tym jest mój bład Woda mi sie utrzymuje w organizmie

Może to być to, zdecydowanie...
Picie wody jest bardzo ważne

[Arschen]

Ja otatnio wogole nie mam ochoty na wode Czyli musze sie zacząć zmuszać i faktycznie bede jadła 2 owoce zamiast 3

[asmenaa]

Napisane przez Arschen

Ja otatnio wogole nie mam ochoty na wode Czyli musze sie zacząć zmuszać i faktycznie bede jadła 2 owoce zamiast 3

Ja tez nie mam, przez ostatnie dni pijam tylko herbate

[Arschen]

ale czy t napewno jest tylko i wyłacznie wina wody?czy naprawde waga moze skakac przez brak tych 2 litrow dziennie? Bo wmawiam sobie ze tak musi być TYlko czy w rzeczywistości to jest tego wina

[bialaczekoladka]

Napisane przez content

Drugiej. Zaczęłam pierwszą fazę w czwartek 21.02 normalnie 8 dzień drugiej fazy miałam w piątek, ale weekend był mało SBowy, więc udaję, że go nie było i przesuwam początek na poniedziałek.

Warzywa wpychaj gdzie się da. Plan ładny! A porcje jak najbardziej rozumiem, sama najadam się szybko i nie potrzebuję wiele. Trzymaj się więc jutro i daj znać, jak idzie!

O czyli mozna rzec ze swiezynka tak jak i ja

Tak sie składa ze naprawde ubostwiam warzywa
Wiec bede ładowac ile sie da

Ja teraz potrzebuje o wiele mniej kcal niz normalnie, mam noge do kolana w ortezie i chodze o kulach, ruszam sie z domu tylko wtedy kiedy musze, tzn do pracy 3 razy w tygodniu Ale i tak woze tyłek samochodem i na zakupki jak juz mnie przycisnie

Napisane przez Kretka666

Jak nadmiar skóry to jeszcze jest dla mnie szansa na bardziej płaski brzuch? Mięśnie wzmacniam, muszę, ze względu na kręgosłup. Musi mieć oparcie solidne, żeby się nie chybotał. I grzbiet też.
Trenera mam, ale nie w takim sensie treningowym, a na siłowni sobie jest i się go radzę. Niestety na trening personalny mnie nie stać, za droga siłownia. Ale czytuję fora dla "koksów" i podpatruję ćwiczenia. Póki co na brzuch robię takie proste 15-minutowe ćwiczonka 6 razy w tygodniu z książki "Płaski brzuch" (klik!). Do tego na maszynie na siłowni robię "brzuszki" (nie obciąża mi kręgosłupa jak zwykłe podłogowe), robię brzuszki na piłce, a grzbietu mięśnie wzmacniam na ławeczce, co się odgina całe ciało do tyłu będąc "przewieszonym" przez ławeczkę. Rozumiesz o co mi chodzi? Niech coś mi ten brzuch wsyśnie.

Czyli jakies rusztowanie dla tej skory jest! Hmm powiem tak, jestes młoda wiec mysle ze ta skora z czasem sie poprawi, gwarancji nie dam, ale mysle ze to u Ciebie jeszcze za swieza sprawa zeby cokolwiek przekreslac

Napisane przez Kretka666

Kawa to nie zbrodnia na szczęście

Można, to tylko słodzik.

A kawa bedzie z mlekiem co prawa,ale ja daje mleka tylko dla zabarwienia no i jest to mleko 0.5%, no i bede uzywac tez łyzki mleko do jajecznicy i do zagestnienia np twarogu z warzywami bo taki mam nawyk.

Mysle ze to nie bedzie duze złoooo?

Napisane przez Kretka666

Nie martw się, na mnie też krzyczały na początku, że za mało jem A najważniejsze, żebyś się najdała, nie musisz jeść dużo. W końcu sama czujesz kiedy masz dość.

Dokladnie. Tymbardziej ze odnosze wrazenie ze jak teraz sie nie ruszam to w ogole jesc nie potrzebuje Wiec bywa i tak ze na sile pcham cos w siebie (szkoda ze wczesniej tak nie mialam nie byłoby całego tego cyrku)

Napisane przez guleczek

Witam również wszystkie nowe osóbki zostańcie z nami i dzielnie dietujcie

Heeeeeej

Napisane przez kala2505

10 stron do nadrobienia od soboty ?????? WTF ?

boszzzz.... zero litości...
Idę czytać... Będę chyba po 12
Z pracy mnie przez Was wywalą

Heeej
Moze z ta praca nie bedzie az tak zle

[kala2505]

Napisane przez Arschen

Ja otatnio wogole nie mam ochoty na wode Czyli musze sie zacząć zmuszać i faktycznie bede jadła 2 owoce zamiast 3

Napisane przez asmenaa

Ja tez nie mam, przez ostatnie dni pijam tylko herbate

Pić trzeba

[asmenaa]

Napisane przez Arschen

ale czy t napewno jest tylko i wyłacznie wina wody?czy naprawde waga moze skakac przez brak tych 2 litrow dziennie? Bo wmawiam sobie ze tak musi być TYlko czy w rzeczywistości to jest tego wina

Zwaz sie jeszcze jutro i pojutrze i bedziemy dyskutować oki?? Bo moze wczoraj wiecej zjadlas/nie zrobilas kupy i jest tak a nie inaczej
No i welug mnie powinnas poczekac 2 tyg odkad wprowadzilas zmiane

[Arschen]

Co jeszcze zrobie kupie nowe baterie do wagi(ta bateryjka ma prawie rok) Nie sadze zeby waga kłamała ale na wszelki wypadek

[asmenaa]

Napisane przez Arschen

Co jeszcze zrobie kupie nowe baterie do wagi(ta bateryjka ma prawie rok) Nie sadze zeby waga kłamała ale na wszelki wypadek

A ja moze w koncu sobie kupie wage

[Arschen]

Napisane przez asmenaa

Zwaz sie jeszcze jutro i pojutrze i bedziemy dyskutować oki?? Bo moze wczoraj wiecej zjadlas/nie zrobilas kupy i jest tak a nie inaczej
No i welug mnie powinnas poczekac 2 tyg odkad wprowadzilas zmiane

no bede sie wazyc codziennie Wczoraj wpłasnie zjadłam mało na kolacje samego łososia...juz nie wiem...
oby nagle spadło
Ale dzisiaj lece po bateryjke
Szkoda tylko ze ja tam co tydzien mowie jeszcze tydzien i tydzien i tak mineło 1,5 miesiaca czekam na ten cholerny poniedziałek z nadzieja a tu lipa
Wogole wyzucam ten ketchup o malej zawartosi cukru zjadam moze 3łyzeczki na tydzien ale ja sie juz wszystkiego boje
i erkow wiejskich 5 % tez juz nie bede jadła bo jem prawie codziennie po pół ale jednak ma te 5%tłuszczu ktory jest zabroniony...zastanawiam sie co jeszcze moze wpływac na wage ale juz nie wiem

[bialaczekoladka]

Napisane przez asmenaa

Ja bym skakala z radosci jakby mi 2kg spadly!

Dla mnie sukcesem bedzie ruszenie z miejsca

Napisane przez asmenaa

Ja dzis wracam do cwiczen, ojej juz sie boje

Jezuuuuu ja tez mam taka ochote zeby cwiczyc!
Szkoda tylko ze nie mam mozliwosci rozgrzac całego ciała bo nie moge stanac na dwoch nogach

Moze chociaz zaczne od jakiegos abs na brzuch

Napisane przez kala2505

Lubię Cię hehe
Zbokol

Z wzajemnoscia

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

No i dzisiaij przespalam swoje sniadanie
Spałam jak wariatka jakas Ale to dobrze bo ostatnio mam z tym problemy i pewnie tez przez to nie najlepiej sie czuje..
Tak wiec zaraz bede musiala ruszyc swoje szanowne cztery litery i pomaszerowac na zakupy

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[kala2505]

Napisane przez asmenaa

A ja moze w koncu sobie kupie wage

Zrób to

Napisane przez Arschen

no bede sie wazyc codziennie Wczoraj wpłasnie zjadłam mało na kolacje samego łososia...juz nie wiem...
oby nagle spadło
Ale dzisiaj lece po bateryjke
Szkoda tylko ze ja tam co tydzien mowie jeszcze tydzien i tydzien i tak mineło 1,5 miesiaca czekam na ten cholerny poniedziałek z nadzieja a tu lipa
Wogole wyzucam ten ketchup o malej zawartosi cukru zjadam moze 3łyzeczki na tydzien ale ja sie juz wszystkiego boje
i erkow wiejskich 5 % tez juz nie bede jadła bo jem prawie codziennie po pół ale jednak ma te 5%tłuszczu ktory jest zabroniony...zastanawiam sie co jeszcze moze wpływac na wage ale juz nie wiem

Bez paniki słońce...
Ketchup odstaw, ale serek możesz jeść przecież
Zrezygnuj na razie z owoca i jak Ci się chce to ćwicz

Napisane przez bialaczekoladka

Dla mnie sukcesem bedzie ruszenie z miejsca

Jezuuuuu ja tez mam taka ochote zeby cwiczyc!
Szkoda tylko ze nie mam mozliwosci rozgrzac całego ciała bo nie moge stanac na dwoch nogach

Do kiedy masz tą nogę unieruchomioną ?
Zacznij ćwiczenia ze spokojem na II fazie, tym bardziej, że nogę masz chorą

Napisane przez bialaczekoladka

Z wzajemnoscia

Napisane przez bialaczekoladka

No i dzisiaij przespalam swoje sniadanie

Ale to nie znaczy że go w ogóle nie zjesz.... ?

[asmenaa]

neyra nie moze
juz lepszy ten z cukrem

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[bialaczekoladka]

Napisane przez kala2505

Do kiedy masz tą nogę unieruchomioną ?
Zacznij ćwiczenia ze spokojem na II fazie, tym bardziej, że nogę masz chorą

Mysle ze jeszcze jakies 2 tygodnie gora tak mowi TZ ale nie wiem kiedy sie zlituje,jeszcze troche to sama ja zdejme i nikogo sie nie bede pytac o zdanie

Napisane przez kala2505

Ale to nie znaczy że go w ogóle nie zjesz.... ?

No wlasnie nie, bo zaraz mam obiad
I miał byc brokuł a bedzie soczewica z kurakiem

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Kretka666]

Napisane przez asmenaa

Kretko widocznie jesteś odwrotna hehe ja sie bezpiecznie czuje tylko przy facecie, przy ktorym mam swiadomosc, ze mnie obroni i otoczy z gory swoim ramieniem

Niski wzrost nie przekreśla możliwości obronienia

Napisane przez nikki999

No, spoko jak już pisałam nikogo przekonywać nie będę na siłę
Chodzi o wzajemny szacunek, a nie rzyganie na czyjąś sylwetkę.

No przecież sama napisałaś

Było to tylko obrazkowe wyrażenie moich wewnętrznych uczuć. Bo osobiście uważam, że ta sylwetka jest brzydka. Strasznie brzydka. Ale jest to MOJA opinia, nie każę Wam zmieniać swoich przekonań, zrozumcie do w końcu. Nie cackam się ze słowami, bo zwyczajnie mi się nie chce być dla wszystkich super miła i delikatna. Bo taka nie jestem.

Nie pisałam, że MOI rodzice chcieli się mnie pozbyć. Napisałam SWOJĄ opinię o tym jak postrzegam W TYM MOMENCIE dzieci. Mam 9-letniego brata i widziałam, że dziecko to nie jest tęcza, jednorożce i stokrotki.

Napisane przez Indra83

Cześć
Miałam trochę do nadrobienia i nie chce mi się cytować, ale mocno nie zgadzam sie z niektórymi Waszymi opiniami.
Wiecie, porównywanie rodzenia dzieci do wyplucia, a ciąży do noszenia kosmity w sobie jest delikatnie dla mnie przegięciem.
Uważam, ze ludzie, którzy nie chcą mieć dzieci, nie powinni ich mieć, a jeśli nie chcą ich powoływać na świat sami, to niech adoptują, spoko.
Ja nigdy nie lubiłam specjalnie dzieci, były mi obojętne. Jednak swoje bardzo chciałam mieć. I nie pieściłam się nad sobą, pracowałam w ciaży ile mogłam, nie wymuszałam miejsc w kolejkach itp. Mimo to uważam, ze ciąża jest stanem szczególnym, a poród to nie jest bagatela. Nie powiem, ze jakieś mistyczne przeżycie, ale cieżka praca, z pewnością nie jak plunięcie.
Mój syn był planowany i nie czuję, ze jest intruzem w domu.
Poza tym uczucia, jakie rodzą sie w kobiecie i mężczyźnie wobec dziecka są nie do pojęcia moim zdaniem dla ludzi, którzy go nie mają.

Wiecie, przykro mi się zrobiło czytając te teksty, bardzo niesmaczne, zwłaszcza, że większość z Was nie ma dzieci.

Nie miałam zamiaru urazić matek tym tekstem o wypluciu, mnie się po prostu tak poród kojarzy. Nie chodzi o łatwość i banalność tego czynu (oczywiście wszyscy źle to odebrali, no bo jak inaczej, w końcu to forum), ale jak to w pewien sposób wygląda
Jeśli poczułaś się źle z tym, co napisałam - przepraszam. Ja się często źle czuję po różnych tekstach na forum, które pośrednio godzą w moją osobę. Takie to już życie forum, nie można patrzeć na uczucia wszystkich. Tym bardziej wyrażając kontrowersyjną opinię. I mając taki słaby skill empatii jak ja.

Napisane przez kala2505

Byłam nad morzem, przejechałam 700 km zjadłam dorsza bałtyckiego świeżego tak że boże mój 5min. widziałam zimne morze, zostawiłam mamę i wróciłam !
Here I am
Tęskniłyście moje kochaniutkie ? Bo ja bardzo

Wysyłam Ci zaraz na priva mój link na FB - przygarnij mnie


Ja mam chudszego faceta - on 68, ja 72,5 kg. (tak, tak schudłam )
i jest może z 1 cm wyższy więc różnica minimalna... Nie mam z tym problemu jakiegoś dużego, i kompleksów przy nim, bo wiem że mnie kocha taką jaka jestem... choć chce ważyć mniej niż on OT TAK dla lepszego samopoczucia

A co do pogrubionego to mój TŻ mimo że jest niższy od większości mężczyzn to jest meeeega męski nie ma na tym tle żadnych kompleksów...
Ostatnio wystawił z imprezy, za drzwi nabombanego w 3 du*py kolesia, który robił jakieś problemy, do lasek się głupio zwracał, koleś był połowę od niego wyższy i większy.... Wziął go za szmaty, powiedział spokojnie, że impreza się dla niego już skończyła i go wyprowadził z imprezy
Wszyscy oczy jak "5zł" - że Siergiej - najmniejszy na imprezie - ludzi za drzwi wystawia
A taka anegdotka

Świeża ryba nad morzem Nie mogę doczekać się lata z tego powodu!
Tęskniłyśmy za naszą spamerką



Mnie by się nawet nie udało ważyć mniej, bo przy 180 cm nie chciałabym 60-65 kg ważyć

Pogrubione - dokładnie Ważna jest samoocena.

Napisane przez nikki999

Zgadzam się w pełni (a jeszcze pełniej z pogrubionym), ale stwierdziłam, że przekonywanie kogoś nic nie zmieni, bo kto nie przeżył ten nie wie i nie będzie wiedział

Nie mniej jednak znów- szacunek do innych to obce uczucie niektórych uczestniczek dyskusji.


Nie oceniłabym tego, co pisałyście jako kulturalne

A ja nie oceniłabym Twojej wypowiedzi, parafrazując "chyba nie chciał Ci robić TŻ przykrości, że mu się te umięśnione babki podobają" jako kulturalną, miłą i pełną szacunku. Bo insynuujesz, że mnie oszukuje i nie jest tą osobą, którą ja znam.
Szacunek do innych mam, nawet koniecznie wymagany ode mnie jest biorąc pod uwagę kierunek jaki studiuję, wyrażam tylko swoją opinię. A że nie zgadza się ona z ogólnie przyjętą społeczną normą i nie pasuje wszystkim zgromadzonym na forum, niestety tak się nie da. Nie będę wszystkim słodzić, takie mam zdanie i proszę - każdy wyrazi swoje, każdy może mieć inne i tyle, można sobie poczytać i powymieniać się zdaniami. Nie dogodzisz każdemu. A jeśli tak Ci się wydaje - według mnie Twoje wypowiedzi też nie były pełne szacunku do mnie i moich poglądów, więc zdanie o osobach nie okazujących szacunku tyczy się również Ciebie. Także najlepiej zakończmy tą rozmowę i przejdźmy na inne, przyjemne tematy, bo to się powoli robi nudne.

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Arschen]

Dziewczyny kojazycie deserek w proszku z Lidla
nie moge znalec na internecie ale kupilam cos takiego ala budyń
niemiecka nazwa: HEAVENLY DELIGHT chocolate (sa rozne smaki truskawkowy bananowy)
napisane jest ze jest słodzone słodzikiem. ma bardzo długi sklad po angielsku zaraz dodam fotke

[Kretka666]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Nie ma całkiem dobrego składu. Według mnie masło orzechowe powinno składać się z orzechów (jak najwięcej, z 95%), oleju roślinnego i względnie cukru, soli. To ma chociażby mało orzechów. Może zrób sobie sama masło? Blendujesz fistaszki, dodajesz trochę oleju (najlepiej arachidowego, ale inny też może być), soli. I masz masło