Rossmann cz. XXXI

[kamila1011]

musisz dokupić

Napisane przez czekoladowoo

A ja z moimi 20 miałam wyrzuty

[MissChievousTess]

No i byłam. Nie wiem jak u was, ale u mnie ponoć jutro ma być jeszcze dostawa, ale jak zwykle nie wiadomo co w niej przyjdzie.
Ja dziś dokupiłam:
z rozsądku- 1 podkład, ale z tych tańszych, cena regularna 38 zł
jako tanie masło do ust, na zasadzie "jak zgubię nie będzie mi szkoda"- Wibo Juicy Color nr 7. I tu miłe zaskoczenie bo producent je foliuje. Niemiłe zaskoczenie- kolor trzeba sprawdzać na testerze bo na pomadce nijak oznaczenia numeru koloru nie można znaleźć. A sam kolor i produkt bodajże kosmetyczna hedonistka polecała i stąd kojarzę.
Na zasadzie "lubię i taniej już nie będzie"- Wibo Diamond rozświetlacz (jak pamiętacie TŻ mi potłukł poprzednio, a reanimować alkoholem nie mogę bo mnie potem kosmetyk podrażnia) oraz 1 korektor pod oczy Maybelline oraz 1 peeling do ust Evree pomarańcza
Puder miałam w ręku, ale jednak odłożyłam. Tuszu niezmacanego nie znalazłam, więc odpuściłam.

[kamila1011]

całe szczęście, że ma ktoś jeszcze więcej ode mnie. A pamiętam jak jeszcze na studiach miałam z 5 sztuk i mówiłam sobie po co mi AŻ tyle

Napisane przez klapouszek29

policzę w końcu swoje wieczorem... ale mówie wam, bedzie ponad 100 jak nic

[elizka1987]

Napisane przez MissChievousTess

Niestety nie z rossmann. ja używam do tego celu tylko prasowańca Catrice Prime& Fine.
Jak długo zużywacie jedną buteleczkę podkładu malując się codziennie? Bo obfociłam zapas. Do promki wiosennej będzie tak z 5-6 miesięcy ( o ile będzie w kwietniu). No i dumam czy jeszcze nie dokupić z jednej buteleczki podkładu. No i może z 1 lub 2 korektory pod oczy. Zależy na który jasny trafię. Bo pudru to chyba mi wystarczy. A jak nie to kupię online.

Ja podkład zużywam w 5-6 miesięcy. Maluję się praktycznie codziennie. Czasem jeden dzień w tygodniu jest bez makeup jeśli nigdzie nie wychodzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

moje podkłady chyba nigdy się nie kończą :O zawsze używam kilku w jednym czasie i bardzo rzadko kiedy zużyję do końca. Resztki wywalam. Ostatnio wywaliłam pół buteleczki podkładu Dr Irena Eris. Był otwarty jakieś pół roku, długo go nie używałam. Po tym czasie nałożony na twarz był jak ciemna pomarańcza :O

Napisane przez elizka1987

Ja podkład zużywam w 5-6 miesięcy. Maluję się praktycznie codziennie. Czasem jeden dzień w tygodniu jest bez makeup jeśli nigdzie nie wychodzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ksiegowa85]

Ja mam z 10, bida

Napisane przez kamila1011

całe szczęście, że ma ktoś jeszcze więcej ode mnie. A pamiętam jak jeszcze na studiach miałam z 5 sztuk i mówiłam sobie po co mi AŻ tyle

Ja mam z 10, bida i nie mam tego, który chce bo nigdzie go nie ma wrrr

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[madziaa2809]

Napisane przez Ksiegowa85

Ja mam z 10, bida Ja mam z 10, bida i nie mam tego, który chce bo nigdzie go nie ma wrrr

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Też coś koło tego mam i uważam, że dużo za dużo mnie by 2-3 wystarczyły, ale zużyć nie umiem a potem mi się coś podoba i tak się gromadzi

[kosmetyko]

Napisane przez klapouszek29

policzę w końcu swoje wieczorem... ale mówie wam, bedzie ponad 100 jak nic

Ja mam JEDNĄ pomadkę

[maartini92]

Napisane przez klapouszek29

policzę w końcu swoje wieczorem... ale mówie wam, bedzie ponad 100 jak nic

Piona

[zoila]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;78019536]SinSkin mineralny sypki. Bananowy Wibo to mu moze pudełeczko całować [/QUOTE]

Dobra, to teraz mów, dlaczego muszę go kupić .

[Make4Up]

Napisane przez zoila

Ale jak? Folijka jest ułożona w kopertkę na górze i spodzie opakowania, a zabezpieczenie wsunięte albo nawet wklejone w kartonik. Żeby je włożyć trzeba rozpieczętować kopertę.

No własnie.

Napisane przez anekania

Można wsunąć przez folie
Tak się robi kiedy coś się rozmagnesuje ale dostawy są zabezpieczane w większości już u producenta przed zafoliowaniem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jakoś nie wierzę, żeby producenci się w to bawili bo nie w każdym kartoniku znajdziesz. To raczej sklepy się zabezpieczają. Dystrybutorzy też nie muszą za bardzo, bo te zabezpieczenie są po to żeby pikały na bramkach.

Napisane przez MissChievousTess

Niestety nie z rossmann. ja używam do tego celu tylko prasowańca Catrice Prime& Fine.
Jak długo zużywacie jedną buteleczkę podkładu malując się codziennie? Bo obfociłam zapas. Do promki wiosennej będzie tak z 5-6 miesięcy ( o ile będzie w kwietniu). No i dumam czy jeszcze nie dokupić z jednej buteleczki podkładu. No i może z 1 lub 2 korektory pod oczy. Zależy na który jasny trafię. Bo pudru to chyba mi wystarczy. A jak nie to kupię online.

Zależy jaką konsystencję ma podkład, od 4 m-cy do nawet pół roku, tyle miałam Catrice HD.

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Pochwal się :P Ja wstawię foto jak już będę wiedziała że nic nie kupię, bo coś tam jeszcze planuje kupić

Podliczyłam zbiory i:
- 24 tradycyjnych w sztyfcie
- 14 matowych płynnych + 1 szt. Lovely w zapasie
- 2 płynne ala matowe
- 5 błyszczyków
- 2 w kredce
- 2 próbki
- 10 konturówek
- 2 ochronne

Co do zapasów to pamiętam co mam zachomikowane, nie potrzeba mi listy
Ja na przykład odpuszczam często rzeczy z CND, pal licho że z kolorówki i tak nie trafiam, żeby coś zostało. Ale nawet jakby to miało te 2 czy 4 zł to i tak błyszczyki by leżały u mnie.

[agniesiaa]

Dziewczyny, od razu mi ulżyło. Mój mąż mnie pyta, po co mi 50 produktów do ust

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

To trza było mu nie mówić

[14fcb71dd2ad29d848b6ea77d463aca2a179b601]

Muszę pokazać wasze posty mojemu tacie, który uważa, że 3 bezbarwne pomadki ochronne, jedna(jedna!) szminka i jakieś dziesięć błyszczyków to bardzo dużo Ja wszędzie muszę mieć coś do pomazania ust i tyle. Ale teraz sobie obiecuję, że stopuję z błyszczykami dopóki nie zużyję tych co mam

[Make4Up]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;78019931][...]


Ja kiedyś zrobiłam spis w Excelu i... nigdy go nie zaktualizowałam i nigdy do niego nie zajrzałam. Wtedy uznałam, że ta forma nie jest dla mnie Do niektórych sektorów życia kosmetycznego i niekosmetycznego mam tabelki, ale przy zapasach nie wyszło.


[...][/QUOTE]
Ja mam bazę zużyć w Excelu jak otwieram kosmetyk to zapisuję datę i potem datę zużycia, dzięki temu mam podgląd co ile jest otwarte Także daty zużyć mogę wam podać co do jednego dnia

Napisane przez kosmetyko

Ja mam JEDNĄ pomadkę

Szacun ale ja za bardzo lubię makijaż żeby się jednym kolorem zadowolić.

Napisane przez agniesiaa

Dziewczyny, od razu mi ulżyło. Mój mąż mnie pyta, po co mi 50 produktów do ust

Po to żeby się z nami dzielić opiami

[klapouszek29]

[1=14fcb71dd2ad29d848b6ea7 7d463aca2a179b601;7802349 1]Muszę pokazać wasze posty mojemu tacie, który uważa, że 3 bezbarwne pomadki ochronne, jedna(jedna!) szminka i jakieś dziesięć błyszczyków to bardzo dużo Ja wszędzie muszę mieć coś do pomazania ust i tyle. Ale teraz sobie obiecuję, że stopuję z błyszczykami dopóki nie zużyję tych co mam [/QUOTE]

Haha, ja sobie obiecuję co chwilę, że już nic, muszę chociaż jeden naprawde w calości zużyć... a potem ide.. do Ross czy takiej biedry z szafą bell i limitowankami co chwilę... i wychodzi jak zawsze...

[MissChievousTess]

Napisane przez Make4Up

Ja mam bazę zużyć w Excelu jak otwieram kosmetyk to zapisuję datę i potem datę zużycia, dzięki temu mam podgląd co ile jest otwarte Także daty zużyć mogę wam podać co do jednego dnia

Zazdroszczę. Ja kiedyś też tak robiłam, ale potem już na aktualizację mojego arkusza nie miałam czasu. No i wtedy kupowałam więcej niż teraz, więc tamte obliczenia tak średnio aktualne. W tym roku co nieco w Bullet Journal tylko liczyłam. Z datami otwarcia staram się robić naklejki, ale czasem któraś się oderwie albo o jakiejś zapomnę jak otwieram nowy kosmetyk na wyjeździe albo w pośpiechu. Niektóre rzeczy to już pamiętam- typu na rok wystarczy mi 6 opakowań farby do włosów czy, że mój ulubiony korektor pod oczy wystarcza na 1,5 miesiąca. Właśnie noszę się z pomysłem powrotu do mojego arkusza w Excelu, ale jakoś ostatnio żyję w biegu i kończy się na zdjęciach na telefonie.

[klapouszek29]

Napisane przez kosmetyko

Ja mam JEDNĄ pomadkę

matrix

[Make4Up]

Napisane przez klapouszek29

Haha, ja sobie obiecuję co chwilę, że już nic, muszę chociaż jeden naprawde w calości zużyć... a potem ide.. do Ross czy takiej biedry z szafą bell i limitowankami co chwilę... i wychodzi jak zawsze...

Limitowanki to zło powinni tego zabronić Ma się potem z tyłu głowy taki głos który mówi "ale to tylko będzie chwile, potem tego nie dostaniesz, no przecież kup, kup teraz"

[czekoladowoo]

Policzylam i moje zbiory i mam 17 produktow do ust, do tego 2 konturowki i 2 pomadki ochronne. Luzik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zoila]

Napisane przez kosmetyko

Ja mam JEDNĄ pomadkę

To co dziewczyny, zrzucamy się ?

Napisane przez Make4Up

Limitowanki to zło powinni tego zabronić Ma się potem z tyłu głowy taki głos który mówi "ale to tylko będzie chwile, potem tego nie dostaniesz, no przecież kup, kup teraz"

Limitki ruszały mnie 8 lat temu, gdy szał na Essence i Catrice był w pełnym rozkwicie. Teraz nie zwracam na nie uwagi. Zwłaszcza, że łatwo się naciąć, jak np. Basia i ja na ostatnią limitkę Bell i ich fatalne cienie.

[madziaa2809]

ja mam dosłownie 10 pomadek w tym:
- 5 kredek bądź w sztyfcie
- 2 błyszczyki
- 2 pomadki w płynie
- 1 pomadkę ochronną

do tego u tż mam jedną pomadkę ochroną i ze 3 pomadki ochronne w zapasie. finito a jeszcze mam gdzieś ze 3 tradycyjne szminki, ale planuje je wyrzucić, bo są już stare.

[14fcb71dd2ad29d848b6ea77d463aca2a179b601]

Napisane przez Make4Up

Limitowanki to zło powinni tego zabronić Ma się potem z tyłu głowy taki głos który mówi "ale to tylko będzie chwile, potem tego nie dostaniesz, no przecież kup, kup teraz"

Ja jestem dziwna, mnie jakoś limitki nigdy nie ruszały.

Napisane przez zoila

To co dziewczyny, zrzucamy się ?

Nie nawracajmy jej na TĄ drugą stronę

[MissChievousTess]

Napisane przez Make4Up

Limitowanki to zło powinni tego zabronić Ma się potem z tyłu głowy taki głos który mówi "ale to tylko będzie chwile, potem tego nie dostaniesz, no przecież kup, kup teraz"

Dokładnie. Ja jak o nich myślę czuję się marketingowo zmanipulowana, więc to musi być super produkt, żebym się skusiła.Tym bardziej, że wkurza mnie jak coś polubię, zużyję raz i dokupić tego nie można. Gdyby ktoś pytał nie widzę w edycjach limitowanych niczego ekskluzywnego.

[mabi84]

To ja wygrywam bo pomadki nie mam żadnej może jestem dziwna ale ja normalnie nie lubię czuć że mam coś na ustach, nawet ochronnych pomadek nie używam bo to uczucie po pomalowaniu mnie wkurza. Chyba muszę się leczyć

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez Make4Up

Ja mam bazę zużyć w Excelu jak otwieram kosmetyk to zapisuję datę i potem datę zużycia, dzięki temu mam podgląd co ile jest otwarte Także daty zużyć mogę wam podać co do jednego dnia

Szacun ale ja za bardzo lubię makijaż żeby się jednym kolorem zadowolić.

Po to żeby się z nami dzielić opiami

Ja mam naklejki samoprzylepne (wydawało mi się, że z Pepco, ale chyba jednak z Kik) i naklejam datę otwarcia i termin ważności, ale bardziej na pielęgnację, bo na kolorówkę to tylko na te większe typu pudry Muszę się zastanowić nad stworzeniem jeszcze raz takiej bazy w Excelu...

Napisane przez Make4Up

Limitowanki to zło powinni tego zabronić Ma się potem z tyłu głowy taki głos który mówi "ale to tylko będzie chwile, potem tego nie dostaniesz, no przecież kup, kup teraz"

Się śmiejesz, a ja kiedyś chodziłam za jedną limitką p2 jak szalona i już nie zdążyłam, jak mi było smutno

Napisane przez zoila

To co dziewczyny, zrzucamy się ?

Limitki ruszały mnie 8 lat temu, gdy szał na Essence i Catrice był w pełnym rozkwicie. Teraz nie zwracam na nie uwagi. Zwłaszcza, że łatwo się naciąć, jak np. Basia i ja na ostatnią limitkę Bell i ich fatalne cienie.

Musiała przypomnieć, musiała W tym miesiącu wrzuciłam go do denkowego kartonu, nie będę się z nim męczyć, wyrzucam

Kupiłam dziś ten Mediderm, ale najpierw zdjęcia, później macanie Wpadł mi też puder Bell Chillout z Biedronki bo Arsenic pisała, że to ten sam kolor, co Inglot 505, a kiedyś chciałam kupić

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez zoila

Dobra, to teraz mów, dlaczego muszę go kupić .

Gdyż ponieważ bo to fotoszop. Zostawia tak piękna skore, ze ojacierpiedole. Uzywalam go juz solo i na podkład, za każdym razem wyglada cudnie przetestowałam baaaaaaardzo duzo rożnych sypancow i ten jest zdecydowanie numerem jeden. Znalazłam ideał, znajdź i Ty

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez zoila

Limitki ruszały mnie 8 lat temu, gdy szał na Essence i Catrice był w pełnym rozkwicie. Teraz nie zwracam na nie uwagi. Zwłaszcza, że łatwo się naciąć, jak np. Basia i ja na ostatnią limitkę Bell i ich fatalne cienie.

O tak. Te polowania na nowe limitki, to były czasy

[mabi84]

Ktoś mi wyjaśni czym się różni jeden od drugiego?1508174866477.jpg1508174876620.jpg

[zoila]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;78024446]Gdyż ponieważ bo to fotoszop. Zostawia tak piękna skore, ze ojacierpiedole. Uzywalam go juz solo i na podkład, za każdym razem wyglada cudnie przetestowałam baaaaaaardzo duzo rożnych sypancow i ten jest zdecydowanie numerem jeden. Znalazłam ideał, znajdź i Ty

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------



O tak. Te polowania na nowe limitki, to były czasy [/QUOTE]

Bierę

[klapouszek29]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;78024446]Gdyż ponieważ bo to fotoszop. Zostawia tak piękna skore, ze ojacierpiedole. Uzywalam go juz solo i na podkład, za każdym razem wyglada cudnie przetestowałam baaaaaaardzo duzo rożnych sypancow i ten jest zdecydowanie numerem jeden. Znalazłam ideał, znajdź i Ty [COLOR="Silver"]
[/QUOTE]


Nawet nie cofam się żeby zobaczyć o czym mowa... Niech mnie ręka broni