|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#601 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 137
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
zebra podziwiam twój zapał bo mnie sie ostatnio nic nie chce. wynika to chyba z nadchodzacej jesieni i chłodu który zagościł w mieszkaniu brrr
|
|
|
|
#602 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
U mnie to chwilowe:P Słoneczko wyjrzało przez brudne szyby to mi się zachciało...a tak to teraz mam kupe sprzątania w domku ciekawe jak z zapałęm do tego będzie hihi
|
|
|
|
#603 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Stalowa Wola
Wiadomości: 1 699
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
Cytat:
Idę leżeć i oglądać jakiś film, a co można mi bo zafasolkowana jestesm
__________________
Marcelinka 22.05.2010 r. g. 2.10 3500 g i 57 cm http://s3.suwaczek.com/20100109650117.png http://s1.suwaczek.com/201005224965.png http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...1c6488a892.png |
|
|
|
|
#604 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 186
|
Cytat:
mam koleżanke, nasze najlepsze lata to 16,17 i 18 lat pozniej cos sie popsuło, fakt ja poznałam wtedy mojego mężą a że byłam tak zakochana w nim jak na zabój to każda wolna chwile tylko z nim chciałam spedzać wiec troszke ją opuścialam. Teraz sie widujemy, nawet dość czesto bo mieszka niedaleko mnie to sie zdarza ze kilka razy w tyg wpadnie na kawe ale co mi opowiada to ...... ma juz swoja paczkę (taką na wychodne, n aimprezy) i naprawde szczena mi opada nie raz jak słysze ze ona wino za 4zł pila.... w ogole ona idzie pić z 4 razy w tygodniu!! no ale cóż towarzystwo robi to jzu od dawna to On tez musiała zacząć....dlatego lepiej tutaj na wizażyku poznawać ludzi tutaj są tylko wpsaniali ludzie ![]() Cytat:
![]() zebra a to podziwiam Cię! jejku mi sie oczywiście nie chce zabrac za te okropaśne okna!! jejku co za lenia mam ![]() ---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ---------- Cytat:
aaa włąśnie!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!! i jak test?????????????????? cos mis ie wydaje ze
__________________
macocha19 |
|||
|
|
|
#605 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
Atinas....no ja ci się nie dziwię,że Ci się nic nie chce,bo mnie też się wtedy nie chciało kompletnie nic
A ja mam energię teraz i korzystam,bo wiem,że niedługo znowu mi minie jak 3 trymestr się zacznie.Będzie mi po prostu ciężko ![]() Lecę robić obiad,bo niebawem do szkoły na duński .Miłego dnia
__________________
......Myśli stają się rzeczami.... |
|
|
|
#606 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Stalowa Wola
Wiadomości: 1 699
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
Cytat:
Ale dziś zimny dzień brrr... Ja siedzę na zwolnieniu, bo gdzieś się przeziębiłam i zwykłe domowe specyfiki mi już nie pomagały. Dostałam neo-angin, mucosolvan i jakieś tabletki od kaszlu, tyle że w aptece pani mgr dała mi tylko neoangin bo inne podobno szkodzą dzidzi... No jak narazie to mi nie przechodzi. Dziś ja robię obiad w domu zrobię duszone mięsko z warzywami, kaszę gryczaną i do tego marchewkę zasmażaną z groszkiem![]() : mniam:
__________________
Marcelinka 22.05.2010 r. g. 2.10 3500 g i 57 cm http://s3.suwaczek.com/20100109650117.png http://s1.suwaczek.com/201005224965.png http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...1c6488a892.png |
|
|
|
|
#607 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
Oooo ciekawy pomysł.Napisz jak to robisz to może ja też podgapię i zrobię.
Ja dzisiaj mam piersi z kurczaka w sosie koperkowym.
__________________
......Myśli stają się rzeczami.... |
|
|
|
#608 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
A ja zjadłam maxi kinga i pije kawusie
pranko ręczne zrobione, kolorowe wstawione... okna wczoraj pomyłam( te stare rozkręcane dziadowskie)a dziś zostały mi tylko plastikowe a mycie ich to bardziej relax niż praca... Szkoda, że nie wszystkie wymieniliśmy ale cuż kasa kasa kasa:PSensuel no właśnie my remontu nie skończyliśmy jeszcze i zanosi się na to, ze skończymy jak się uda pod koniec 3eciego trymestru albo w 8mym miesiącu jak będę9 jeśli wogóle się uda) tak, że nie wiem jak to będzie z tym porządkowaniem, praiem bobaskowych rzeczy , prasowaniem....ale najgorsze to porządkowanie po remoncie- niewyobrażalne dla mnie Edytowane przez zebra666 Czas edycji: 2009-10-01 o 10:13 |
|
|
|
#609 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 186
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
kurde zaebra to miałas wczoraj nie złą gimnastyke
ja jak mieszkałam u siebie jescze (przed ślubem) to tez tylko dwa okna plastikowe a reszta to te okropne stare! i jak myłam to stare tylko dwa razy do roku a nowe duużo częściej tlyko ze nowe były na przód domu wiec po wypadało je częściej myć no i oczywiśćie wygodniej a jak sie wprowadziłam do męża po ślubi to odrazu wymienialiśmy tutaj okna, bo na samą myśl dostawałam szału ale jak iwdać nic nie pomogło dwa razy tu myłamokna dopiero i nie chce sie ![]() ---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ---------- kurde ale fajnie macie z tym remontowaniem !!! ja tez juz bym chciąła w koncu zeby cos ruszyło u nas.... po 1 kasy za mało na koncie a po 2 nie wiadomo czy nas brat męża nie przegoni do teściów ) byłoby zebyśmy my poszli mieszkać do teściow i dostali dom a On by mieskzanie (nasze mieszkanie!!!!) sprzedał i za to by sobie powoli rozpoczynał budowe..... !!! Boze kochany juz na sama myśl mmi słabo.... oczywisie teściów mam wspaniałych, jak każdy maaja jakies wady bno ale wiecie... mieszkac z kims a samemu bez porównania!!
__________________
macocha19 |
|
|
|
#610 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
Macocha to fakt... ale gdyby teściowie Wam zapisali dom... przyszłość macie już tylko różową...i ejszcze piszesz, ze są spoko..,teściowa na miejscu...zawsze z dzieckiem w przyszłości zostanie... a potem całe życie już w domku z ogródkiem
ech ja bym się poświęciła dla takiej perspektywy No ale wiadomo Wy wiecie lepiej czego Wy chcecie...a brat nie powinien wymuszac na Was tego mógłby tylko grzecznie zapytać a nie siła... bo to Wasza decyzja
|
|
|
|
#611 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 186
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
Cytat:
no nie do końca nasza decyzja... my nie mamy nic. To majątek teściów i koniec. Tylko ze brat M jest pupilkiem teściowej i z tego co zauważyłam to ani my ani teście nie maja nic do gadania , a jedynie sugerują sie tym co chciałby szwagier i jakie Onma plany. Nie ochodzi ich że to my pierwsze wzięliśmy ślub i zostawili nam mieskzanie.... a poza tym ja osobiście uważam ze jakaby nie była teściowa wspaniała to zawsze teściowa i zawsze wrzuci swoje trzy grosze (może nie czesto zdarza sie mojej ale zdarza sie ) jesczze byłabym wstenie sie zgodzić na taki układ my - dom, mieszkanie -szwagier ale dom jest jednorodzinny, jest tylko jedna kuchnia, jedno wejście (i to przez salon!) ja byłabym cały czas skrepowana, nikt by mnie nei odwiedzał bo czułabym sie zle wprowadzajkac np koleżanke przez salon w którym siedzi teściowa.... ![]()
__________________
macocha19 |
|
|
|
|
#612 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
Macocha a to Cię rozumiem
Ważniejszy spokój i udane życie z Tż-tem... Popieram za taki spokój sam awiele bym dała- u mnei dla odmiany problem to neizbyt mądra siostra. Narazie mieszka u koleżanki ale w końcu wróci i bedzie niszczyć ...jak wtedy keidy arzem meiszkaliśmy z nią. wtrącała się, rządziła, obgadywała nas, mąciła:\Wszytsko robiłam ja-sprzątanie , pranie , gotowanie... i pracowałam... a jak amam przyjechała w odiwedziny to powiedziała jej, ze ją głodze i nie ma anwte czystych skarpet Kur.a az się zagotowałam... pier... leń z niej...pracowac się jej nie chce i tlyko dlatego nie wraca narazie, bo ma zapowiedziane, ze jej nie bedziemy utrzymywać!!!
|
|
|
|
#613 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
ehhh widze ze problemy z tesciami, rodzenstwem i szwagrami na porzadku dziennym.... ja mam ciut inna sytuacje. sama wynajmuje pokoj u kumpla w mieszkaniu, moj TŻ na czas remontu poki co jeszcze nie naszego mieszkania mieszka z rodzicami. Jego ojciec stwierdzil ze czemu mam placic komus obcemu skoro moge mieszkac u nic.... no ale ja sobie tego nie wyobrazam poprostu. wiec doskonale rozumiem macoche ze nic tylko ciagle cichaczem przemykac obok tesciow. oczywiscie milo mi bylo ze wyszli z inicjatywa pomocy, ale wole sie przemeczyc do zimy jak remont bedzie skonczony i bedziemy mogli zyc we dwoje w pseudo swoim mieszkanku
tak wiec walcz macocha o swoja wolnosc i swobode
|
|
|
|
#614 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 186
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
Cytat:
z tego co zauważyłam to najwiekszy problem we wspólnym mieszkaniu to rodzeństwo....ja tam bym nie robiła niczego za nia jescze tym bardziej ze to twoja siostra a nie Twojego Tz! jecze jakim prawem ma Ci zażucać złą opiekę nad mamą... ja bym na Twoim miejscu jeśli wrociłaby to odrazu wziełabym ją do stołu, zrobiłabym po herbatce i odrazu ppostawiła swoje warunki i zasady. powiedzialabym czego sobie nie życzę i że ona tez powinna miec swoje obowiązki i Ty ani twoj Tz nie bedziecie robić niczego za nią. Ty masz teraz swoja rodzinkę i musisz o nią dbać! ja żąłuje ze my nie pogaaliśmy i nie ustalilismy z domownikami zasad jak sie wprowadzaliśmy odrazu do teśców po ślubie... mieszkaaliśmy My, tescie no i brat męża. on jest starszy od mojego tża ma 25 lat (wteyd miał 24) a zachwywał sie normalnie......!!! w miesszkaniu mamy trzy pokoje jeden zajmowali teście drugi my i trzeci miał zajmować on... (wczesniej mieli wspolny pokoj z Tzem ten który my zajeliśmy) i normalnie o 23 albo i pozniej jak juz spaliśmy albo nie włazil nam bez pókania bo cos tam potzrebował, np słuchwek!!! albo zabierał nam picie, ktore oczywiscie my sobie kupilismy na noc bo zawsz epijemy w nocu normalnie nawet sexu sie spokojnie nie dało uprawiać bo ja non stop słyszałamjak włazi (poznie juz miałam halucynacje bo nie wchodził ami sie wydawało) albo ja gotowałam i czekałam na tza i przyszłi razem (bo razem vpracowali w frmie) On pojadł i nawet talerza nie odniósł do zlewu i odrazu do nas do pokoju na komputer!!! koszulke rzucał na nasze łóżko i tak potrafił godzinami siedziec i grac! to bedzie tam wcodzic nawet 10 razy w ciagu nocy!! normalnie katastrofa! oczywiscie do dzis wracamy do tego tematu i zawsze to wszsytsko kończy sie kłutnią... i dlatego żałuje ze od początku nie ustaliliśmy zasad. tylko było cieche narzekanie jeden na drugiego. a ile razyy ( raz na dzien to minimum) kłuciliśmy sie z tzem. sroki jak Cie zanudziłam, ale potrzebowałam to wyżucić z siebie ale teraz i tak ma za swoje bo przeprowadziłs ie do swojej żony i mieszkaja tam tez z jej rodzenstwem do tego dzieci siostry są i ost nażekał do mojego tz ze mu kradna picie nawet jak sobie schowa to ii tak znika heh dobrz emu tak!! ---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ---------- Cytat:
musz emeic siłe zeby sie nie dać wygonić nie wiem jaką Ty jetses oosobą ale ja jetsem nieśmiała z regóły, tzn w sprawach takich o jakich piszemy to napewno niemsiała tzn jak mieszkalismu z tesciami to ja sie wtydziłam nawet do lodówki iść zeby zrobic tz kanapki do pracy.... do wc tez sie wstydzilam. no i w ogole jak chcielismu sie piwka napić to tzreb abyło po cichu iśc z zakupami do pokoju szybko zeby tesciowie nie pomyśleli ze pijaczka jakaś a teraz luzik jak mam ochote to ide do wc, spiewam w wannie chodzę w majtusiach po domu i w ogole dlatego zycze Ci zeby postęp remontu był jak najszybszy i mówie jescze raz teście mogą być wspaniali cudowni i w ogole ale samemu to zawsze samemu
__________________
macocha19 |
||
|
|
|
#615 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
nie martw sie, z ta niesmialoscia mam to samo. jak zostaje czasem u niego na noc to masakra. jak mam wyjsc do toalety to zastanawiam sie 30 razy czy isc czy jeszcze poczekac az spac pojda. czuje sie tam jak totalny dzikus, nie wspomne o tym co przezywam jak mam sie isc kapac hehe
wiec zazwyczaj jak jestem u mojego kochanego to siedze u niego w pokoju i sie nie wychylam, datego tez nie wyobrazam sobie mieszkac z nimi, chociaz to spore 3 pokojowe mieszkanko i kazdy ma swoj kąt - no ale to nie dla mnie. po co mam sie klocic z TŻ o *******y, jak moge tego nam zaoszczedzic, a dwa miesiace jakos dam rade wytrzymac tak wiec niesmialosc niesmialoscia ale o swoje trzeba walczyc, a przede wszystkim o swobode zycia, ktorej przy tesciach nie ma hehe tak wiec glowa do gory, dacie rade! ![]() P.S moze wy mi cos poradzicie... odnosnie tego remontu. musze wybrac kolor do sypialni i salonu. do sypialni marzy mi sie popielaty z jedna wytapetowana sciana, najlepiej czarna w jakis wzorek - lubie minimalizm no ale tu sie pojawia konflikt z lubym - on chce cieplych kolorow hehe wiec musze isc na kompromis wymyslilam do sypialni orzech woski z duluxa a do salonu dojrzaly groszek i kanadyjska jodłe tez duluxa. moja mamuska mowi ze paskudne, wiec potrzebuuje pomocy mimo ze chodzilam na policealna architekture wnetrz nie mam kompletnie pomyslu na wlasne mieszkanie na warunkach TŻ jaki kolor tapety dobralybyscie do tego cholernego orzecha wloskiego ? help me!!
|
|
|
|
#616 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 186
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
zaarz sprawdze na netku jak wygląają te kolory (jak są w ogole w inter) tylko musze ziemniaki oskrobać i kotleta opanierować bo tz za godz wraca a ja nic nie mam zrobione
![]() ---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ---------- aha a mieso leży w zamrażarce!!!
__________________
macocha19 |
|
|
|
#617 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
ehhh ja siedze w pracy
a o gotowaniu obiadku dla mojego TŻ moge zapomniec na dwa tygodnie bo tyle czasu nie bede go widziec przez cholerna prace ehhh, smutno mi z tego powodu ![]() macocha nie przejmuj sie hehehe mi sie to zdarza dosyc czesto
Edytowane przez bajka1807 Czas edycji: 2009-10-01 o 12:58 |
|
|
|
#618 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 186
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
własnie mi tez i dlatego sie denerwuje ze nawet nie potrafie sie nauczyć czegoś na własnych błędach
traz miecho sie wygrzewa w gorącej wodzie ![]() to jetses w jakiejś delegacji??? czy Tz?? jejku chyba nie ma nic gorszego w związku jak rozłąka. ja teg nei przeżyłam (tzn jak w wojsku byl ale przed wojsciek znalizmy sie jakies 2 tyg wiec az tak bardzo nei zdąrzyłam sie przywiązac.... ale te zbyło cięęężko a jak teraz pomyśle ze miałby mi wyjechac gdzies to.... fuj nawet nie myśle o takich rzeczach ![]() wracaja do kolorków po 1 to świetny ten kolor orzech włoski!!! naparwde suuper! mi sie marzy taki do dużego pokoju ten albo dojrzało groszek albo pistacja bo sypialnie mamy tyle co po remoncie (jasny fiolet mamy) hmmm ale jaka tapeta do tego??? a w ogole czemu chcez tapete?? ja bym całość wymalowała na ten kolor. albo dodać cos z zieleni moze?.?? ech sama nei wiem....mi sie osobiście podoba ten orzech włsoki i co pistacjowego noa le nei wiem a na str duluksa mozesz sobie zobaczyc zestawienia kolorystyczne tu masz linka bo nei wiem czy patrzyłas tam http://www.dulux.pl/c_oc_neutral_popular.html teraz tak parze na twoje zestawienie do salonu i supcio!!!!!!! zarąbiście! chyba sie odgapie jak bedziemy remontować ![]() ---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ---------- bajka jestesmy w tym samym wieku wkoncu sie ktoś znalazł z mojego rocznika a tak bliżej jakbym Cie mogła poznać?? po ślubei juz czy przed??? przepraszam za moja ciekawość ale juz taka jestem lepiej mis ie zkims pisze jak wiem co nie co o nim
__________________
macocha19 |
|
|
|
#619 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
oh czyli dobrze wyralam
ja ogolnie ubie neutralne kolory, a tapete chcialam tylko na jedna sciane gdzie bedzie stalo lozko, tylko dlatego zeby nie bylo lyso. ale chyba jak zostane przy tym orzechu to zrezygnuje z tapetki, ewentualnie pozniej cos wymysle. zielen tego dojrzalego groszku tez mi sie podoba,a ta kanadyjska jodla to tylko na jedna krotka scianke gdzie bedzie stala komoda. juz sama nie wiem, chyba nie bede kombinowac. fiolerty tez mi sie podobaja ale moj TŻ uprzedzony do wszystkiego co jest malo meskie hehe chociaz ja tak wcale nie uwazam. no ale uparciuch z niego wiec nic nie poradze, musze isc na kompromis.co do tej rozlaki to jest tak, ze oboje siedziemy w tym samym miescie. tylko on pracuje w panstwowej firmie a do tego ma swoja firme i teraz tak mu sie zlozylo ze jak po 16 konczy prace to zaraz musi jechac zajac sie wlasna firma i wraca do domku kolo 23-24 wiec nawet nie chce go meczyc przyjazdami do mnie o tak poznej porze. razem jestesmy dopiero trzy miesiace, ale to moja miosc zycia i nie wyobrazam sobie zeby nie bylo go przy mnie. mielismy starac sie w tym cyklu o dzidziusia.... ale po wszelkich rozmowach doszlismy do wniosku ze poczekamy z tym do momentu az bedzie gdzie mieszkac smutno mi z tego powodu bo juz bardzoooo chce dzidzie, jeszcze dzisiaj zadzwonil do mnie kolega ze urodzila mu sie w nocy coreczka... i jestem zdolowana z lekka mimo ze szczesliwa ze on sczesliwy, no ale sama rozumiesz....hehe slub w przyszlym roku, chociaz nie spieszy nam sie do tego bo oboje nie chcemy wesela, tylko kameralne przyjecie dla najblizszej rodzinki. on sam byl moim prezentem na urodziny hehe bo poznalam go dzien przed i teraz jestem najszczesliwsza osobka na swiecie za ciekawosc nie przepraszaj, bo nie ma za co chociaz nie wiem jak bylo u ciebie, ale u mnie wszyscy gadaja ze za mloda na meza i dziecko... ale ze ja zawsze bylam inna i nad wyraz powazna niz rowiesnicy, do tego faceci zawsze grubo starsi, to jakos rodzice przyzwyczaili sie do moich decyzji.
Edytowane przez bajka1807 Czas edycji: 2009-10-01 o 13:25 |
|
|
|
#620 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
Cytat:
A może ściany takie jakie on chce - jakieś lekko ciepłe i do tego namalować na ścianie wzory czarną farbą bardzo fajnie to wygląda... jakieś kwiaty bluszcz czy cus??? |
|
|
|
|
#621 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 186
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
oczywiśćie ze Cie rozumiem
ja tez sie ciesze jak dowiaduje sie o ciążach albo o narodzinach jakiegos maleństwa, ale gdzies tam we mnie jets zlość i żal ze to nei ja ale mówie Ci jeszcze sie doczekamy bobasów i przznam Wam racje lepiej poczekac az bedzie miekszanko wtedy bez nerwów beziecie mogli sie starac do woli o beibka najpierw trzeba sobie swoje życie ułożyc zeby przysyłać na świat nowego człowieczka który w tym świecie ma zamieszkac z Wami a jak tak pracuje Twoj tz to bedzie wwiecej kaski, wiec szybcij bedzie wyremontowane mieszkanko, a co z atym idzie bedą szybciej staranka a co do tapet, jak bym tam nie dawała jakos jetsem uptrzedzona do tego wynalzaku po tym jak remontowalismy sypialnie i trzeb abyło zdrapywac stara tapete. och ile sie namęczyliśmy wtedy....
__________________
macocha19 |
|
|
|
#622 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
kaska to nie wszystko hehe ale niewatpliwie masz racje. ja niestety jestem z tych w goracej wodzie kapanych, wszystko teraz juz zaraz.... nie wiem jak to bedzie jak bedziemy sie starali, chyba sie zalamie jak nam to zajmie nie wiadomo ile czasu
no ale jakos to bedzie.narazie pomalujemy te pokoje, pozniej zobacze czy cos dodawac czy zostawic jak jest. OriOri... kiedys myslalam o szablonach i podobalo mi sie to bardzo, ale teraz z biegiem czasu jakos przestalo. mam faze na tapety, ale nie ma zadnej w odcieniach brazu ktore mi pasuja, wiec z niej zrezygnuje. najgorsza i tak bedzie kuchnia i lazienka. zalamuje mnie powoli ten remont, bo odnawiamy cos, co nie wiadomo czy bedzie nasze bo walka z sądem zacznie sie dopiero na przelomie grudnia i stycznia ![]() ---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ---------- własnie sie poklocilam z moim TŻ on powiedzial ze wymaluje na jakies jarzeniowy typy zielony czerowny i zolty, to ja mu na to ze droga wolna ale wtedy sam tam bedzie mieszkal. on odpalil ze trudno, do niczego mnie zmuszac nie bedzie ... powiedzialam ok, narazie i sie rozlaczylam... przecudownie doslownie jestem mega wsciekla ![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
#623 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
boże jak ja wam zazdroszcze tych remontów..... chciałabym też sobie remontować swoje gniazdko nawet jakby pół roku to miał trwać...... tak mieć trzy pokoje tylko dla siebie bez teściowej/...... ach!
marzenia...
|
|
|
|
#624 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
paprotka86 remonty podnosza niebezpiecznie cisnienie :/ ile przy tym nerwow i zawsze cos pojdzie nie tak jak powinno heh.
|
|
|
|
#625 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 137
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
witam! ale sie dzisiaj rozpisałyście! troche potrwa zanim to nadrobie!zrobiłam test i są DWIE KRESKI!!!
|
|
|
|
#626 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
:P widze, że sie temat rozwinął, z teściową mieszkałam 3 miesiące i już się nei widuje z nią tak jej niecierpie... ciągle awantury, libacje jakieś i syf - nic nigdy nie ogarnęła- weiczny buredel z zcasme już się nei wysilałam na sprzątanie poza naszym pokoje i wc...a potem już anwet nie dozywałam sie do niej... no ale cuż tu teraz zaś z siostrą użeranina wieczna będzie- uważa, zę wszytsko się jej należy a nic od siebie nie wkłada... a o utrzymywaniu porządku przez nią można zapomnieć...potrafiła całe dnie leżeć i muzyki słuchac a wieczorem isc na piwo i tak w kółko... masakra...
Olcia gratuluję!!! Może to taka słabsza ostatnia miesiączka zatestuj dla pewności za pare dni
|
|
|
|
#627 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
Cytat:
|
|
|
|
|
#628 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 137
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
Cytat:
---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ---------- nie gniewajcie się ale na razie wam nie podziękuje żeby nie zapeszyć cieszę się jak głupia i wszystkim chciałabym powiedzieć ale ustaliliśmy z mężem, że pochwalimy się za trzy tygodnie po wizycie u gina. chociaz nie wiem czy dam radę tyle wytrzymać tymbardziej że w przyszłym tygodniu mam spotkanie z psiapsiółami z poprzedniej pracy
|
|
|
|
|
#629 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
A ja jestem zdania,że żadne młode małżeństwo i w dodatku z dzieckiem nie powinno mieszkać razem z rodzicami czy teściami nawet jakby byli najkochańsi na świecie
.Wg mnie jest wszystko do czasu.A jak coś to zawsze można dziecko podrzucić do teściów czy rodziców,albo oni mogą przyjść do Was.Ja tam problemu nie widzę,ale nigdy bym nie zdecydowała się na mieszkanie z kimkolwiek z nich no chyba,że byłaby to faktycznie taka sytuacja jak np choroba itp.
__________________
......Myśli stają się rzeczami.... |
|
|
|
#630 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....
olcia mega gratulacje!!!! boze jak ja ci zazdroszcze
remonty zawsze sa przyczyna konfliktow chyba, nie spotkalam sie jeszcze z zadna para ktora sie nie poprztykala przy odswiezaniu mieszkanka hehehe no ale moj to wyjatkowy uparciuch wiec sie juz nie odzywa 3 h .... i pierwszy nie przeprosi to jest ten bol, a ze ja jestem zawzieta to tez sie nie odezwe no i takim sposobem cos czuje ze beda ciche dni. on ogolnie zgodzil sie na te kolory, powiedzial ze to moja dzialka, a jak dzisiaj powiedzialam ze nie moge sie zdecydwac to wlasnie wyjechal z tekstem o tych oczorypnych kolora i od slowa do slowa poszlo tak jak pojsc nie mialo no i mamy ciszeeeeeeeeeeeee buuuuuuuuuu czemu ja zawsze mam byc ta potulna i dobra ? nie odezwe sie pierwsza, no way ...jeszcze raz ci gratuluje i rozumiem ze ciezko wytrzymac, sama bym chyba nie wytrzymala i powiedziala rodzicom hehe
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:26.





wracają 11 października
mam koleżanke, nasze najlepsze lata to 16,17 i 18 lat pozniej cos sie popsuło, fakt ja poznałam wtedy mojego mężą a że byłam tak zakochana w nim jak na zabój to każda wolna chwile tylko z nim chciałam spedzać wiec troszke ją opuścialam. Teraz sie widujemy, nawet dość czesto bo mieszka niedaleko mnie to sie zdarza ze kilka razy w tyg wpadnie na kawe ale co mi opowiada to ...... ma juz swoja paczkę (taką na wychodne, n aimprezy) i naprawde szczena mi opada nie raz jak słysze ze ona wino za 4zł pila.... 
jejku mi sie oczywiście nie chce zabrac za te okropaśne okna!! 

: mniam:



) byłoby zebyśmy my poszli mieszkać do teściow i dostali dom a On by mieskzanie (nasze mieszkanie!!!!) sprzedał i za to by sobie powoli rozpoczynał budowe..... !!! Boze kochany juz na sama myśl mmi słabo.... oczywisie teściów mam wspaniałych, jak każdy maaja jakies wady bno ale wiecie... mieszkac z kims a samemu bez porównania!!
bo tyle czasu nie bede go widziec przez cholerna prace ehhh, smutno mi z tego powodu 



zatestuj dla pewności za pare dni
.Wg mnie jest wszystko do czasu.A jak coś to zawsze można dziecko podrzucić do teściów czy rodziców,albo oni mogą przyjść do Was.Ja tam problemu nie widzę,ale nigdy bym nie zdecydowała się na mieszkanie z kimkolwiek z nich no chyba,że byłaby to faktycznie taka sytuacja jak np choroba itp.

