Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz.IV

[vilya]

[QUOTE

czy jsest jakas dziewczyna,ktora nie miaa w ogole KTG?ja mam juz 33 tydz i nie mialam... w poprzedniej ciazy mialam dwa razy..... a teraz zapomnialam zapytac przez te nieciekawe informacje....[/QUOTE]


ja nie miałam

znalazłam taką stronę http://www.luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm oraz taką http://www.babiniec-cafe.pl/printvie...f20fb279e261ef

ja + 16 kg

[Louboutinka]

Napisane przez cytrynka3002

Magnetism - moje ukochane. Lolitę miałam raz - jabłko fioletowe - zapach pamiętam do dziś!

A co do płci, nam lekarz wypatrzył siusiaka w 20tc, potwierdził w 26tc...mąż ostatnio stwierdził, że jeśli jakimś cudem zamiast chłopca urodzi się dziewuszka, dla niego nie ma żadnej różnicy - będzie kochał tak samo. Jeden warunek - dziewczynka będzie Karolinką, bo już się przyzwyczaił do Karola. Ja zresztą też nie mogę doczekać się Maleństwa na świecie, jeśli okaże się jednak dziewczynką - będę szczęśliwa. Po prostu będę musiała dokupić ciuszków dziewczęcych trochę.

Mi się strasznie imię Kalinka podoba - świetnie wybrałaś!




Szybko minie - zobaczysz!! Sama pamiętam, jak zaczynałam 29tc., a niektóre z dziewczyn już w 32 były...a tu już u mnie mija ten 32 tydzień...jeszcze chwila i powitamy maleństwa, zobaczysz.


p.s. Czy do Waszych mężów też dzwonią z biura podczas urlopu?? Trochę mnie już wkurza, że mój nawet na urlopie musi martwić się o sprawy firmy...fakt, pracuje w gazecie, ale chyba te kilka dni reszta załogi da radę sobie bez niego...trochę się wkurzyłam, bo dziś od rana ma urwanie głowy, bo nie wyszła jakaś reklama, którą załatwiał...także nie odpoczywa za bardzo z taką perspektywą :/.

oj szybko czas w ciazy leci ja juz mam stresa ze 33tydzien idzie..

a co do wezwan meza w urlopie.. to u mnie norma choc dla mnie to normalne nie jest bo on czesto bierze urlop (caly dzien) a idzie do pracy i jest tam po kilka godzin i tak!!! niektóre firmy to masakra..!!! jak np wlasnie ta w ktorej pracujemy.. pracodowca mysli ze jak ktos ma stanowisko to ma charowac 24h na dobe..

[muron]

Napisane przez mysiopez

Witam!

Tak się wczoraj naczytałam o pampersach, ze mi się aż przyśniły

ja juz 33 tydzień.. jak to leci...

Przytyłam 10,5 kg!!!!!!! masakra jakaś..

spadam łozko scielić. :P

nie masakra Tak samo leciałam. teraz już mało tyję.


tu taki kalkulator, to sobie zobacz

http://viggo.pl/ciaza-i-polog/art/ka...-wagi-w-ciazy/

[karinaaa]

Napisane przez cytrynka3002

Baby alu jet. Jest idealny jak na moje 4 piętro bez windy, poza tym ogólnie spodobał mi się najbardziej ze wszystkich, jakie braliśmy pod uwagę.

Śliczny brzuszek.




Mój mąż się zdziwił, jak na swojej liście do szpitala poza kosmetykami typu szampon, czy żel pod prysznic napisałam sobie - tusz do rzęs, korektor i puder sypki. Dziewczyny, ja nawet do sklepu bez makijażu nie wychodzę. Nie biorę na porodówkę żadnych cieni, błyszczyków, fluidów etc., ale niezbędne minimum muszę mieć, żeby czuć się dobrze samej ze sobą. Już kupiłam pomadkę ochronną, bo usta podobno strasznie pierzchną i pękają podczas porodu.


Co do perfum - ja uwielbiam zapachy Escady, ale w ciąży absolutnie nie znoszę ich zapachu - także na święta w tym roku na pewno nie chcę nic nowego.

Za to mam jeden prezent, który dostać muszę - książkę Nigelli Lawson najnowszą - kolekcjonuję jej książki, także mąż już wie, gdzie ją znaleźć w empiku.

Werko, współczuję sytuacji z mamą - moja babcia po śmierci męża leczyła depresję około 3 lat...każdy inaczej sobie z tym radzi, jedyne, co pomaga, to upływający czas, niestety.


Witam Was wtorkowo - piękny, słoneczny dzień dzisiaj, dlatego wykorzystujemy urlop męża i ruszamy na spacerek.

Jak mojemu powiedzialam ze musze miec ze soba tym razem kosmetyki dla polepszenia nastroju powiedzial a pewnie ze tak.Ze mnie okropny bladzioch wiec nie rozstaje sie od samoopalacza Loreal sublimbronze bo jest bardzo naturalny odcien.wiec ten brozer tusz do rzes i wlasnie pomadka ochronna to mus miec

Tez czekam na ta ksiazke nowa Nigelli ,jeszcze musze do swiat wytrzymac.

Napisane przez s_a_j

Mój mąż jest fanem escady

O jezuniu, też mam perfumy od których mam odrzut, tommy girl summer cologne, psikałam się nimi na początku ciąży, kiedy trzeba było gdzieś wyjść i teraz kojarzą mi się z nudnościami, upałami i ogólnie przypomina mi się cała ta okrutna męka z początku ciąży jak je czuje. Szkoda wyrzucić, chyba komuś oddam, zostało mi ponad 50 ml.

Co do perfum wiekszosc moich zapachow w ciazy odrzucilam a szczegolnie zapach Chloe w takiej butelce z kokardka i sobie stoi prawie cala 50 ale nie wyrzuce ,przeczekam az mi ochota powroci ,choc teraz sa mi takie mdle i ciezkie
Sliczny jest zapach Elle YSL a znosne w ciazy jabluszka DKNY
W ogole uwielbiam perfumy

Wczoraj urzadzilam pierwsze prasowanko małych ciuszkow
i zapomnialam o tym jakie to jest meczace az mi nogi popuchły ,było mi gorąco i słabo przy tej desce i miałam dosyć

Mam taki balagan w domku a jeszcze doszedl 3 czesciowy wozek ,nie wiem gdzie ja to wszystko mam poukładac

a i zapomniałam ,ze tez dostałam juz swoje staniki do karmienia z all ,dwa z fiszbinami i jeden z koronka antybakteryjny.wszystkie na szczescie sa za duze wiec luz jest ,a ten bez fiszbinow bardzo wygodny ,bo taki miekki ,szkoda ze nie wzielam jeszcze takiego bialego ,moze pomysle


mysioperz 10 kg na 33 tydz to tylko mi zostaje pozazdroscic bo ja juz mam ok 14 kg a u mnie 30tc

[mysiopez]

Napisane przez muron

nie masakra Tak samo leciałam. teraz już mało tyję.


tu taki kalkulator, to sobie zobacz

http://viggo.pl/ciaza-i-polog/art/ka...-wagi-w-ciazy/

wg średniej wagi tego, to juz w tamtym tyg powinnam wazyc tyle ile teraz

[cytrynka3002]

Napisane przez muron

u mnie 36 się kończy- aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaa

ledwo torby szpitalne zapinam- te podkłady, rożki- to tyle miejsca zajmuje, ech....


Ja bym miała kapę z chłopcem.... cały pokój do przeróbki bo jest strasznie "dziewczyński". Ale wiem, że nie muszę

W czw. do gina, aż się boję, bo już padną słowa z terminem i procedurami, że tak powiem. Byleby się nic nie skracało i żebym mogła trochę chodzić...Muszę sobie okulary nowe sprawić, a wybór oprawek plastikowych fioletowych- maaaaaaaarny

My na ścianach mamy samoloty i autka ponaklejane, także pokój też pod chłopca raczej.

Ja jutro mam gina i też się stresuję, no, ale Ty już mniej, jak miesiąc do porodu masz, także stres pewnie nieziemski - 3mam kciuki!!

[muron]

czyli ok U mnie 37 prawie i 11,8 kg-12kg zależy od godziny;-)

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

powiem Ci, ze stres mi spadł... 3 tyg temu była masakra. Jestem już b zmęczona, teraz doszło parcie na pęcherz, dlatego zastanawiam się czy brzuch się nie obniża już...ale nie umiem tego zauważyć;-)

[mysiopez]

Będziecie sobie robić badanie na GBS?

[szizuho]

Mam do was pytanie z innej beczki od kilku lat oddaje honorowo krew i juz też od dawna zastanawiałam się nad zarejestrowaniem się jako dawca szpiku i komórek macierzystych. Dziś zarejestrowałam męża i na adres domowy przysyłają paczkę ze wszystkim do pobrania wymazu z jamy ustnej to się im odsyła i takie tam, moje pytanie czy w ciązy można się zarejestrowac czy to jakaś przeszkoda???

dzięki za pocieszenie że czas szybko w ciąży leci, ale mi jakoś stanął w miejscu

[mysiopez]

Napisane przez szizuho

Mam do was pytanie z innej beczki od kilku lat oddaje honorowo krew i juz też od dawna zastanawiałam się nad zarejestrowaniem się jako dawca szpiku i komórek macierzystych. Dziś zarejestrowałam męża i na adres domowy przysyłają paczkę ze wszystkim do pobrania wymazu z jamy ustnej to się im odsyła i takie tam, moje pytanie czy w ciązy można się zarejestrowac czy to jakaś przeszkoda???

dzięki za pocieszenie że czas szybko w ciąży leci, ale mi jakoś stanął w miejscu

ja chciałam tez wysłać do banku dane, ale najpierw wysłałam maila. Odpowiedz:
Witam Pani,



przekazuje gratulacje od całego zespoły Fundacji DKMS Polska !!!. Trzymamy kciuki za Panią i maleństwo.



W przypadku kiedy kobieta zarejestrowana w naszej bazie zachodzi w ciąże prosimy o powiadomienie Fundacji o przewidywanym terminie porodu. Po otrzymaniu takiej informacji dane dawczyni są blokowana na czas ciąży i na 6 miesięcy po porodzie. W ten sposób dane są niewidoczne dla jednostek poszukiwawczych szukających dawców dla pacjentów. Wynika to ze względów bezpieczeństwa dla kobiety i dziecka.



Dziękuję za email i pozdrawiam,

[muron]

Napisane przez mysiopez

Będziecie sobie robić badanie na GBS?

jak nie ma potrzeby to po co? Paciorkowce dają objawy.

[mysiopez]

Napisane przez muron

jak nie ma potrzeby to po co? Paciorkowce dają objawy.

u nas w szpitalu podają antybiotyk i z tego co zrozumiałam to tanie badanie a dużo może poomóc, bo dzieki specjalnej opiece dziecko może nie zachorować.

[cytrynka3002]

Napisane przez muron

powiem Ci, ze stres mi spadł... 3 tyg temu była masakra. Jestem już b zmęczona, teraz doszło parcie na pęcherz, dlatego zastanawiam się czy brzuch się nie obniża już...ale nie umiem tego zauważyć;-)

Ostatnio zastanawiałam się, czy to obniżenie brzucha jest na tyle drastyczne, że da się je zauważyć...podobno oddycha się lepiej, ale parcie na pęcherz jest większe (główka dziecka naciska)...mi na razie oddycha się spoko, ciężej jest wieczorami, kiedy Mały usadowi nóżki na żebrach, a parcie na pęcherz mam od zeszłego tygodnia - znowu wstaję w nocy.

Napisane przez szizuho

Mam do was pytanie z innej beczki od kilku lat oddaje honorowo krew i juz też od dawna zastanawiałam się nad zarejestrowaniem się jako dawca szpiku i komórek macierzystych. Dziś zarejestrowałam męża i na adres domowy przysyłają paczkę ze wszystkim do pobrania wymazu z jamy ustnej to się im odsyła i takie tam, moje pytanie czy w ciązy można się zarejestrowac czy to jakaś przeszkoda???

dzięki za pocieszenie że czas szybko w ciąży leci, ale mi jakoś stanął w miejscu

Dziś widziałam w dd TVN reportaż o banku szpiku kostnego, ale nie wiem, jak to się ma do ciąży...ja z chęcią zarejestruję się po porodzie, według mnie najwyższy czas, żeby nagłaśniać tego typu akcje.
Co do honorowego oddawania krwi, wstyd przyznać - moja książeczka leży zakurzona na półce, w przyszłym roku będę musiała się zmobilizować.



Co do GBS - podobno to już obowiązkowe badanie, a żanda z moich znajomych, które rodziły w tym roku nie miała go robionego...jutro zapytam się ginka. To badanie kosztuje 25zł, tylko zastanawiam się, gdzie je robią, jeśli np. chce się je zrobić samemu...bo to posiew z pochwy jest...na mojej SR zawsze dużo nagadają, ale bez szczegułów i potem człowiek się gubi w tym wszystkim/.

[marleen32]

Uff u dentysty nie bylo zle,skonczylo sie na kontroli,wszystko ok jest,oby tak zostalo jak najdluzej .

Co do plci dziecka,no wlasnie USG niby pewne, ta dziewczyna miala badania na najlepszym sprzecie,w 4 D,czyli kolorowe zdjecia,ostatnie w 38tygodniu, badania wykonywane przez kilku lekarzy, dlatego ja w takim szoku jestem, nie rozumiem jak mogli sie pomylic,ona mowi,ze jakby nie to,ze urodzila w domu, to by myslala ,ze jej w szpitalu podmienili .
Moja srednia wedlug lekarza chlopcem byla,ale to jeden lekarz byl,pod koniec chyba sie zorientowal,bo zaczal krecic,zeby sie nie nastawiac, a lekarka w szpitalu kilka godzin przed porodem wiedziala,ze dziewczynka, ale powiedziala, ze jak tyle czekalismy,to jeszcze troche wytrzymamy, i tez nie powiedziala .
Ja,wiem ze plec obojetna,byle zdrowe bylo, tylko dziewczynki by byly zalamane chyba ..
Ale za poltora tygodnia mam usg,to na pewno potwierdza dziewczynke,choc TZ sie smial,ze tym razem moze pokazac jezyk i pisiorka :P.
U mnie ktg trwa 10minut,i dzieki Bogu teraz nie trzeba lezec,bo to tortura w poprzednich ciazach dla mnie byla.
Co do spania na brzuchu,ja sie boje panicznie,spie wiec na lewym boku, alew nocy zmieniam pozycje na prawy.
Choc kiedys podobno mamy spaly jak im wygodnie bylo i nic sie nie dzialo.
Jak o seks chodzi,ja dalam mojemu TZ czerwona kartke,po tym jak ostatnio silnych skurczy brzucha dostalam,trudno zwierzeta nie jestesmy,musimy umiec panowac nad swoimi emocjami, wytrzymal dwa razy (nawet dluzej, bo ze srednio ciaza zagrozona byla),to teraz tez wytrzyma, a jak nie, to mu Dzieciatko gumowa lalke kupi :P

[szizuho]

Napisane przez mysiopez

ja chciałam tez wysłać do banku dane, ale najpierw wysłałam maila. Odpowiedz:
Witam Pani,



przekazuje gratulacje od całego zespoły Fundacji DKMS Polska !!!. Trzymamy kciuki za Panią i maleństwo.



W przypadku kiedy kobieta zarejestrowana w naszej bazie zachodzi w ciąże prosimy o powiadomienie Fundacji o przewidywanym terminie porodu. Po otrzymaniu takiej informacji dane dawczyni są blokowana na czas ciąży i na 6 miesięcy po porodzie. W ten sposób dane są niewidoczne dla jednostek poszukiwawczych szukających dawców dla pacjentów. Wynika to ze względów bezpieczeństwa dla kobiety i dziecka.



Dziękuję za email i pozdrawiam,

Dzięki za info, tez wysłałam do nich maila ale nadal nie ma odpowiedzi.
Ja kiedys już byłam w drodze do szpitala w którym u nas był dzień dawców z dokładnie przebadaną jamą ustną, ząbkami po poprawkach, ale okazała się że jestem w ciąży i zrezygnowałam. Dziś znowu to mi przyszło do głowy, dlatego też moje pytanie po ddtvn.

[mysiopez]

Napisane przez szizuho

Dzięki za info, tez wysłałam do nich maila ale nadal nie ma odpowiedzi.
Ja kiedys już byłam w drodze do szpitala w którym u nas był dzień dawców z dokładnie przebadaną jamą ustną, ząbkami po poprawkach, ale okazała się że jestem w ciąży i zrezygnowałam. Dziś znowu to mi przyszło do głowy, dlatego też moje pytanie po ddtvn.

mój mąz wysłał tam swoja próbkę on jest zapalonym dawcą krwi. Oddaje co 3 miesiące... i własnie we wrzesniu zainteresował się oddawaniem szpiku, po tym jak dowiedział się, ze to nie takie straszne.

Idę do wykładowczyni po bibliografie na egzamin. Trzymajcie kciuki!!

[szizuho]

Napisane przez cytrynka3002

Dziś widziałam w dd TVN reportaż o banku szpiku kostnego, ale nie wiem, jak to się ma do ciąży...ja z chęcią zarejestruję się po porodzie, według mnie najwyższy czas, żeby nagłaśniać tego typu akcje.
Co do honorowego oddawania krwi, wstyd przyznać - moja książeczka leży zakurzona na półce, w przyszłym roku będę musiała się zmobilizować.



k/.

Ja ostatni raz oddawałam krew będąc już w ciąży, przed odwiedzeniem czerwonego krzyża zrobiłam test bo istniała szansa że udało się za pierwszym razem zajśc w ciąże, test pokazał jedna kreskę i u nich też przy pobieraniu próbki też nic nie wyszło więc oddałam. Nic sie nie stało. A wcześniej oddawałam na płytki, dziwne uczucie ale po telefonie od pani z czerwonego krzyża i jej tekście " Mamy pytanie co jutro pani robi?? jest chłopiec który umiera i potrzebuje krwi zgodnej z pani grupą czy przyjedzie pani???" i pojechałam. Trwało to 2 godziny prawie bardzo dziwne uczucie jak ci zwracają juz po separacji płytek. Ale jak można to trzeba pomagac

[muron]

Napisane przez mysiopez

u nas w szpitalu podają antybiotyk i z tego co zrozumiałam to tanie badanie a dużo może poomóc, bo dzieki specjalnej opiece dziecko może nie zachorować.

obowiązkowe to na pewno nie, ale u mnie mniejsza szansa na zarażenie dziecka, bo cc, to nie przechodzi przez kanał rodny, a "tamtędy" zaraża się paciorkowcem

[szizuho]

Napisane przez mysiopez

mój mąz wysłał tam swoja próbkę on jest zapalonym dawcą krwi. Oddaje co 3 miesiące... i własnie we wrzesniu zainteresował się oddawaniem szpiku, po tym jak dowiedział się, ze to nie takie straszne.

Idę do wykładowczyni po bibliografie na egzamin. Trzymajcie kciuki!!

To godne podziwu, ja bardzo szanuje takich ludzi bo nigdy nie wiadomo kiedy akurat nam lub naszym bliskim może się przydac. Ale i rozumiem ludzi którzy nie są odporni na igły i dlatego rezygnują z oddania krwi. Mój mąż mi dziś powiedział że on z tych delikatnych jest, ale jak mu wytłumaczyłam jak to wygląda to się zdecydował. I jak kobieta mówiła że tylko 1 % dawców w ciągu pierwszych 10 lat oddaje szpik to tym pewniej sie poczuł.

[muron]

cytrynko- no właśnie wróciło mi bieganie kibelkowe, ale oddycham jak mops... Już chcę do lekarza i coś wiedzieć, poza tym muszę mieć jeszcze USG,a w czw na pewno mieć nie będę, pewnie na dyżurze we wtorek

[LadySith]

Napisane przez gosiaczek071

czy jsest jakas dziewczyna,ktora nie miaa w ogole KTG?ja mam juz 33 tydz i nie mialam... w poprzedniej ciazy mialam dwa razy..... a teraz zapomnialam zapytac przez te nieciekawe informacje....

ja nie miałam


pytanie mam - czy Magne B6 jest na recepte?

[cytrynka3002]

Napisane przez muron

cytrynko- no właśnie wróciło mi bieganie kibelkowe, ale oddycham jak mops... Już chcę do lekarza i coś wiedzieć, poza tym muszę mieć jeszcze USG,a w czw na pewno mieć nie będę, pewnie na dyżurze we wtorek

Być może to jest to obniżenie.

Na SR położna powiedziała, że po obniżeniu oddycha się lepiej, tak, jak około 32tc, tyle, że mi się jakoś specjalnie lekko nie oddycha, także pewnie dlatego Tobie też tak ciężko jest.

Dobra, my mykamy na zakupo - spacerek. Miłego dnia dziewczynki. Teraz mogę sobie wchodzić do woli na forum, nie musze już biegać do pokoju Małego i siedzieć na niewygodnym krześle - co za raj.

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez LadySith

ja nie miałam


pytanie mam - czy Magne B6 jest na recepte?

Nie jest!! Ja kupiłam ostatnio bez recepty, bo nie chciałam czekać tydzień na receptę od lekarza.

[muron]

dziewczyny ze Śląska co chcą w wodzie rodzić, jak już oddadzą Sosnowiec( druga połowa grudnia) jest możliwość, zzo- za darmo. Zobaczcie sobie, ale b długo buforuje się:
http://www.tvzaglebie.pl/?p=689

Zdjęcia sprzed chyba 3 tyg.


Magne B6 nie jest, kosztuje ok 13 zł

[MARIKA.S]

Hej Kobietki !

Staram się Was podczytywać w miarę możliwości.
Mała zaczęła się już budzić co 2-2,5 godziny więc nie mam tyle czasu.

Mój TŻ też jest honorowym dawcą krwi, ja oddałam raz i więcej nie mogę Mam tak kiepskie żyły, że kobietka powiedziała mi, że mam sobie dać spokój, że mogę inaczej pomóc. Po takim oddaniu miałam sińca na pół ręki Schodził 4 tygodnie.....a to był lipiec
O zarejestrowaniu się na dawców szpiku myśleliśmy już przed ta całą akcją, ale dowiedziałam się, że jestem w ciąży wiec się wstrzymaliśmy.

cytrynka3002 obniżenie się brzucha jest chyba mało widoczne....u niektórych może tak......ale ja np. przed porodem nie zauważyłam w ogóle

lilijka pytałaś o te Huggisy z dzidziusiem w fioletowej czapeczce? Ja byłam z nich bardo zadowolona

Sara ma odparzoną pupcię Dzisiaj całą noc zakładałam jej Pampersy.....nie wiem czy nie od nich.....

[muron]

ile pampersów Ci schodzi na dobę?

Chyba spróbuję z tymi Huggiesami, one z Puchatkiem na pieluszce?


mariko jak z parciem na pęcherz przed porodem? WIem, że zwiększone, ale na ile wcześniej pojawia się? Na pewno nie jest to bakteria znowu, bo mocz jest ok i normalnie się go oddaje. A to kłucie nisko jak Młoda się rusza?

[gosiaczek071]

karinaa dzieki za linka, niestety nie moje kolory chpoc laleczka boska.jednak marze o bialej kokeshi bo by mi do plytek w lazience pasowala.

ja euphorie kleina tez uwielbiam, ale nie blossom. rozni sie od zwyklej, to nie to samo jak dla mnie i wole zwykla, Tylko tesciowa mi je troche obezydzila bo kupil podrobki i mi przeszkadzaja teraz. NIe cierpie wszelkich typowo kwiatowych zapachow...bleeeeeeee
uwielbiam tez hypnotic poison, sa fajne, ciezkie. Lubie ogolnie ciezkie perfumy. Kezno amour uzywam od 5 lat, co jakis czas. Przed ciaza podobaly mi sie chanel chance teraz jak chcialam kupic to mi sie juz tak nie podobaja i wzielam poison diora. moglabym miec z 10 roznych zapszkow, niestety ceny ich powalają, ja nie kuouje na necie bo sie boje ze dostane podrobke, a wiecie ile one kosztuja w drogeriach....

Napisane przez mysiopez

Witam!

Tak się wczoraj naczytałam o pampersach, ze mi się aż przyśniły

ja juz 33 tydzień.. jak to leci...

Przytyłam 10,5 kg!!!!!!! masakra jakaś..

spadam łozko scielić. :P

tez mam 33. wg tickera 33 t i 3 dz. mam 12 kg na plusie.

Napisane przez muron

u mnie 36 się kończy- aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaa

ledwo torby szpitalne zapinam- te podkłady, rożki- to tyle miejsca zajmuje, ech....


Ja bym miała kapę z chłopcem.... cały pokój do przeróbki bo jest strasznie "dziewczyński". Ale wiem, że nie muszę

W czw. do gina, aż się boję, bo już padną słowa z terminem i procedurami, że tak powiem. Byleby się nic nie skracało i żebym mogła trochę chodzić...Muszę sobie okulary nowe sprawić, a wybór oprawek plastikowych fioletowych- maaaaaaaarny

36, zazdrosze, masz juz donoszona ciaze

Napisane przez mysiopez

Będziecie sobie robić badanie na GBS?

a co to

Napisane przez szizuho

Mam do was pytanie z innej beczki od kilku lat oddaje honorowo krew i juz też od dawna zastanawiałam się nad zarejestrowaniem się jako dawca szpiku i komórek macierzystych. Dziś zarejestrowałam męża i na adres domowy przysyłają paczkę ze wszystkim do pobrania wymazu z jamy ustnej to się im odsyła i takie tam, moje pytanie czy w ciązy można się zarejestrowac czy to jakaś przeszkoda???

dzięki za pocieszenie że czas szybko w ciąży leci, ale mi jakoś stanął w miejscu

ja nie oddaje krwi. mojej kolezanki siostre zarazili zoltaczką i aj sie boje.
z tego co wiem, w ciazy nie mozna oddawac szpiku. sasiadka chce oddac i pytala jak to jest jak sie jest w ciZY i pani powiedziala ze nie wolno.

---------------

czy wiecie cos na temat generatorow pary? chce kupic generator pary tefala, a ze drogi jest to chce poznac opinie.

[s_a_j]

Napisane przez cytrynka3002

Co do GBS - podobno to już obowiązkowe badanie, a żanda z moich znajomych, które rodziły w tym roku nie miała go robionego...jutro zapytam się ginka. To badanie kosztuje 25zł, tylko zastanawiam się, gdzie je robią, jeśli np. chce się je zrobić samemu...bo to posiew z pochwy jest...na mojej SR zawsze dużo nagadają, ale bez szczegułów i potem człowiek się gubi w tym wszystkim/.

Wczoraj na SR położna opowiadała nam o różnych badaniach, także o tym. Mówiła, ze warto zrobić, choć obecnie nie jest ono obowiązkowe. Ale mówiła też, że od przyszłego roku lekarze będą mieli zalecenie zlecać je każdej pacjentce pod koniec ciąży.

[muron]

gosiaczek noooo donoszona, ale ja mam jeszcze dużo rzeczy do załatwienia i strasznie mi zalezy na styczniu........

ja kupuję w superpharm poerfumy

[s_a_j]

ja też lubię kupować w superpharm bo są często niezłe obniżki albo w sephorze bo mam tam akurat rabat, a najczęściej te najdroższe to dostaję w prezencie

[Katarina89]

Witam

My dzisiaj zaczynamy 35tc
Co do KTG to nie miałam robionego. A tydzień temu na badaniu miałam 12kg na plusie, także nie jest najgorzej (za pierwszym razem jak przytyłam, to się załamałam, bo przybyło mi 6kg, ale szybko mi brzuszek wyskoczył (w październiku), wcześniej praktycznie nie było nic widać, w listopadzie przybyło mi 4kg, a teraz w grudniu 2kg, w sumie 12kg). My skończyliśmy układanie mebli w pokoju i nawet większość już ogarnęłam, jeszcze troszkę i będzie ok, będziemy tylko na łóżeczko czekać.

A co do oddawania krwi, to ja zawsze chciałam oddać, ale raczej nie mogę... Po 1, panicznie boję się igieł (chyba od zastrzyków z penicyliny jak byłam mała, zresztą, od tych zastrzyków do tej pory mam niską tolerancję na ten lek, bo mi lekarz przedawkował). Po 2. w mojej rodzinie jest choroba dziedziczna, hemofilia, która wiąże się z niską krzepliwością krwi i ze względu na to, że jestem nosicielką hemofilii, raczej nie mogę krwi oddawać. Choć nie wiem do końca jak to z tym jest...