Hejsterskie filolożki

[linka_12]

Napisane przez seductivee

U nas teraz egzamin z literatury chyba będzie fajny Bo babka od razu powiedziała, że nie musimy znać dat, już nie mówiąc nawet o datach powstania dzieł. Bardziej chyba trzeba się skupić na utworach - problematyka i bohaterzy.

I to ma sens - zawsze uważałam, że problematyka utworów, poglądy twórców, to w jaki sposób w danym utworze realizują się założenia epoki jest o wiele ważniejsze od kucia dat, bo te zawsze mozna bez problemu sprawdzić. Ćwiczenia z literatury kochalam, wykłady też, a i tak egzamin to była masakra. Cieszę się, że to juz za mną.

Co do mojej sesji - powinnam się uczyć do jutrzejszego egzaminu z języka biznesu, a zamiast tego jem truskawki i zakładam bloga. Ekstra.

[seductivee]

Napisane przez linka_12

I to ma sens - zawsze uważałam, że problematyka utworów, poglądy twórców, to w jaki sposób w danym utworze realizują się założenia epoki jest o wiele ważniejsze od kucia dat, bo te zawsze mozna bez problemu sprawdzić. Ćwiczenia z literatury kochalam, wykłady też, a i tak egzamin to była masakra. Cieszę się, że to juz za mną.

Co do mojej sesji - powinnam się uczyć do jutrzejszego egzaminu z języka biznesu, a zamiast tego jem truskawki i zakładam bloga. Ekstra.

Tak, ma sens - pierwsza taka sesja z literatury chyba się szykuje, gdzie nie będę robiła w gacie na myśl "a co jak zapomnę daty kiedy pisarz xxx dostał mandat za publiczne wypróżnianie" Sto tysięcy pisarzy, i jeszcze więcej dat. Mam nadzieję, że na egzaminie jednak się nie odwidzi i nie zapyta o daty

Jedz jedz - witaminy są potrzebne, by myśleć

[201708160922]

Jakkolwiek moja uczelnia jest gow..na, to na egzaminach z historii nikt nas nie pytal o daty. Oczywiscie ci, ktorzy sa na tyle kumaci, zeby to ogarnac wzbogacali tym swoja wypowiedz, ale ja nie jestem z tych kumatych

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[plywok]

u mnie to koło były podobne. co prawda jedno zadanie musiało być o daty, ale byli też przedstawicilei grup do pogrupowania, podanie autorów książęk\wierszy, byli podani bohaterowie\miejsca\atryb uty i trzabyło dopisać tytuł i autora, ale druga strona czyli około 15 pytań to dotyczyło lektur i ich problematyki.

a teraz powinnam się zabrać do gramatycznegó gówna bo jutro poprawiam, ale nie mam weny jednak muszę to zaliczyć bo w czwartek chcę mieć juz z tego wpis

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Natomiast jak literatura będzie wyglądała u mnie w tym roku, nie mam bladego pojęcia. Niby mamy zagadnienia, ale de facto niewiele wiadomo i trzeba ryć. Egzamin jest pod sam koniec sesji i o ile zostanę do niego w ogóle dopuszczona, to ryć zacznę dopiero tydzień przed. Oby wystarczyło.
A jutro piszę 4 zaległe kolokwia

[seductivee]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;41252662]Natomiast jak literatura będzie wyglądała u mnie w tym roku, nie mam bladego pojęcia. Niby mamy zagadnienia, ale de facto niewiele wiadomo i trzeba ryć. Egzamin jest pod sam koniec sesji i o ile zostanę do niego w ogóle dopuszczona, to ryć zacznę dopiero tydzień przed. Oby wystarczyło.
A jutro piszę 4 zaległe kolokwia [/QUOTE]

Tydzień przed to przecież mnostwo czasu! Ja w tamtym roku do ponad 100 pytań zaczęłam się uczyć 3 dni przed

[rabbithearted]

linka_12, zgadzam się w 100%.

Jak się cieszę, że pewien pan okupujący ten dział tu jeszcze nie dotarł, tylko czekam aż powie że literatura i historia to są bzdury które można wykuć w jeden dzień :P

[bowszystkotoiluzjajest]

Ja jutro egzamin, potem luzik, dopiero później poniedziałek, wtorek i czwartek - egzaminy, tydzień przerwy i piątek - ostatni egzamin.
Także coraz bliżej końca jakby nie patrzeć

A ogólnie to potrzebuję pieniędzy i chcę znaleźć sobie jakąś pracę od lipca już...
tzn. nie wiem czy mnie gdziekolwiek przyjmą, jak od razu zaznaczę, że owszem mogę pracować aż do września, tylko że w 19-22 lipca muszę mieć wolny, bo jadę se na festiwal

poza tym po tym jak w zeszłe wakacje miesiąc się mordowałam na produkcji dżemów to teraz chciałabym coś lekkiego jakiś sprzedawca w księgarni czy coś... znalazłam jedną ofertę, to stawka 7zł brutto trochę mało....

ale mam wymagania

[plywok]

ja niby robotę mam. przez wakacje niby też mogę tam pracowac,
ale 16-23 lipca jestem nad morzem. a i w sierpniu bym wyjechała na dwa tygodnie , więc musze spytac czy mnie chcą dalej na wakacje .

na jaki festiwal jedziesz?

[seductivee]

Napisane przez rabbithearted

linka_12, zgadzam się w 100%.

Jak się cieszę, że pewien pan okupujący ten dział tu jeszcze nie dotarł, tylko czekam aż powie że literatura i historia to są bzdury które można wykuć w jeden dzień :P

hehe, chyba wiem o jakiego pana chodzi

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Ja jutro egzamin, potem luzik, dopiero później poniedziałek, wtorek i czwartek - egzaminy, tydzień przerwy i piątek - ostatni egzamin.
Także coraz bliżej końca jakby nie patrzeć

A ogólnie to potrzebuję pieniędzy i chcę znaleźć sobie jakąś pracę od lipca już...
tzn. nie wiem czy mnie gdziekolwiek przyjmą, jak od razu zaznaczę, że owszem mogę pracować aż do września, tylko że w 19-22 lipca muszę mieć wolny, bo jadę se na festiwal

poza tym po tym jak w zeszłe wakacje miesiąc się mordowałam na produkcji dżemów to teraz chciałabym coś lekkiego jakiś sprzedawca w księgarni czy coś... znalazłam jedną ofertę, to stawka 7zł brutto trochę mało....

ale mam wymagania

Ja też chciałabym pracę, ale mam cały wrzesień praktyki, a chcę w lipcu gdzieś wyjechać i pewnie jakbym już coś znalazła na tak krótki czas, to dostałabym śmieciową umowę A idę na magisterkę na dzienne, i modlę się o ładny zgrabny plan, żeby w końcu coś normalnego do roboty znaleźć...
No wymagania to masz Bo 7zł brutto to dobra stawka, i to w księgarni, świetnie

[201604181004]

Praktyczna nauka - egzamin zdany na 5


Gramatyki mogą mnie cmoknąć.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

A literatura pod koniec sesji teraz mam kilka dni wolnego.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

A co do roboty, mam rozmowę w sprawie opiekuna kolonijnego - chyba awaryjnie bo się komuś wykruszyła kadra. Mam nadzieje że wyjdzie, bo nie mogę iść na całe wakacje do roboty,... Jeden turnus mnie urządzi

[seductivee]

Napisane przez drabineczka

Praktyczna nauka - egzamin zdany na 5


Gramatyki mogą mnie cmoknąć.



A literatura pod koniec sesji teraz mam kilka dni wolnego

gratki!

Przede mną niestety jeszcze... wszystko

[bowszystkotoiluzjajest]

na jaki festiwal jedziesz?

Na Jarocin

No wymagania to masz Bo 7zł brutto to dobra stawka, i to w księgarni, świetnie

No nie wiem, w moich dżemorach jak pracowałam, to miałam 9zł brutto, no tyle że tam praca fizyczna,
a w księgarni to faktycznie tylko siedzenie ALe złożyłam CV, zawsze wolę siedzieć nawet za mniejszą kasę niż się przemęczać A to i tak praca tylko na wakacje, a nie na stałe.
Może przeczytają CV i jak zobaczą filologię polską, to jakiś plusik dostanę, no wiecie, że takie uwielbienie książek, że nawet w księgarni chcę pracować

A co do roboty, mam rozmowę w sprawie opiekuna kolonijnego - chyba awaryjnie bo się komuś wykruszyła kadra. Mam nadzieje że wyjdzie, bo nie mogę iść na całe wakacje do roboty,... Jeden turnus mnie urządzi

A masz kurs zrobiony? Ja wiem, że są już internetowe, ale zawsze żal mi tych 200 zł
Tak samo jak kiedyś miałam ofertę pracy jako barmanka w moim ulubionym rockowym klubie tylko że wcześniej koleś nie dawał żadnych wymagań, a na rozmowie się okazało, że wymagany kurs barmański czyli 600zł bym musiała najpierw wybulić (jakby nie mogło już być tak, że by mnie drugi barman po prostu uczył.. albo bym była do polewania piwa, a drinki ten drugi by robił..)




Aaa i jeżeli jest tu teraz ktoś z FP, to może mi wytłumaczyć, o co chodzi z motywacjami końcówek fleksyjnych? Jaka jest motywacja, gdy dopełniacz l.mn od matka, studnia (czyli matek, studzien) ma końcówkę zerową?

[plywok]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Na Jarocin


No nie wiem, w moich dżemorach jak pracowałam, to miałam 9zł brutto, no tyle że tam praca fizyczna,
a w księgarni to faktycznie tylko siedzenie ALe złożyłam CV, zawsze wolę siedzieć nawet za mniejszą kasę niż się przemęczać A to i tak praca tylko na wakacje, a nie na stałe.
Może przeczytają CV i jak zobaczą filologię polską, to jakiś plusik dostanę, no wiecie, że takie uwielbienie książek, że nawet w księgarni chcę pracować


A masz kurs zrobiony? Ja wiem, że są już internetowe, ale zawsze żal mi tych 200 zł
Tak samo jak kiedyś miałam ofertę pracy jako barmanka w moim ulubionym rockowym klubie tylko że wcześniej koleś nie dawał żadnych wymagań, a na rozmowie się okazało, że wymagany kurs barmański czyli 600zł bym musiała najpierw wybulić (jakby nie mogło już być tak, że by mnie drugi barman po prostu uczył.. albo bym była do polewania piwa, a drinki ten drugi by robił..)




Aaa i jeżeli jest tu teraz ktoś z FP, to może mi wytłumaczyć, o co chodzi z motywacjami końcówek fleksyjnych? Jaka jest motywacja, gdy dopełniacz l.mn od matka, studnia (czyli matek, studzien) ma końcówkę zerową?

sama pracowałam za 8 na rękę na promocjach, teraz zmieniłam branżę na 8 ale brutto. ale jest to siedzenie (zazwyczaj, choć nie zawsze ).

też bym zrobiła kurs, ale też mi szkoda.
i nie wiem czy jestem aż taką odpowiedzialna by brać się za grupę dzieciuchów na 24 godziny na tydzień\dwa

i o motywacji było. ale nie powiem coś gdzieś mi dzwoni, ale nie pamiętam.

[seductivee]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Na Jarocin


No nie wiem, w moich dżemorach jak pracowałam, to miałam 9zł brutto, no tyle że tam praca fizyczna,
a w księgarni to faktycznie tylko siedzenie ALe złożyłam CV, zawsze wolę siedzieć nawet za mniejszą kasę niż się przemęczać A to i tak praca tylko na wakacje, a nie na stałe.
Może przeczytają CV i jak zobaczą filologię polską, to jakiś plusik dostanę, no wiecie, że takie uwielbienie książek, że nawet w księgarni chcę pracować


A masz kurs zrobiony? Ja wiem, że są już internetowe, ale zawsze żal mi tych 200 zł
Tak samo jak kiedyś miałam ofertę pracy jako barmanka w moim ulubionym rockowym klubie tylko że wcześniej koleś nie dawał żadnych wymagań, a na rozmowie się okazało, że wymagany kurs barmański czyli 600zł bym musiała najpierw wybulić (jakby nie mogło już być tak, że by mnie drugi barman po prostu uczył.. albo bym była do polewania piwa, a drinki ten drugi by robił..)




Aaa i jeżeli jest tu teraz ktoś z FP, to może mi wytłumaczyć, o co chodzi z motywacjami końcówek fleksyjnych? Jaka jest motywacja, gdy dopełniacz l.mn od matka, studnia (czyli matek, studzien) ma końcówkę zerową?

Hehe, no ale masz komfort pracy Może byś coś przy okazji przeczytała Trzymam kciuki

Ja tam nie łapię się za pracę, gdzie obcuje się z pijanymi ludźmi, bo połączenie łatwotłukących szklanek z niekontrolowanymi ruchami nie jest dobre Koleżanka pracowała miesiąc jako barmanka, rzuciła, bo mówiła że tyle szklanek stłuczonych, a za każdą trzeba było płacić

[201604181004]

Ja też już nie łapię pracy byle gdzie, w liceum czy przed studiami łapałam się wszystkiego, mcdonaldy sraldy ulotki, teraz dałam sobie siana, jeśli chcę być nauczycielem to inwestuję we wszelkie wolontariaty i aktywności związane z dziećmi, więc jakby mi ten wyjazd wyszedł to bym się cieszyła, jeśli nie, to pójdę do świetlicy socjoterapeutycznej na wolontariat i tyle . kasa to nie wszystko niestety. a jak mam się o 7 zeta za godzinę godzinami wystawać to ja to chrzanię, noża na gardle nie mam. póki co .

[seductivee]

Napisane przez drabineczka

Ja też już nie łapię pracy byle gdzie, w liceum czy przed studiami łapałam się wszystkiego, mcdonaldy sraldy ulotki, teraz dałam sobie siana, jeśli chcę być nauczycielem to inwestuję we wszelkie wolontariaty i aktywności związane z dziećmi, więc jakby mi ten wyjazd wyszedł to bym się cieszyła, jeśli nie, to pójdę do świetlicy socjoterapeutycznej na wolontariat i tyle . kasa to nie wszystko niestety. a jak mam się o 7 zeta za godzinę godzinami wystawać to ja to chrzanię, noża na gardle nie mam. póki co .

prawidłowo bo co z tego, że do CV wpiszesz, że pracowałaś w maku jak to w ogóle nie ma znaczenia w dobrej pracy ja to bym chciała uczyć albo małe dzieci, albo już dorosłych

[linka_12]

Napisane przez seductivee

Tydzień przed to przecież mnostwo czasu! Ja w tamtym roku do ponad 100 pytań zaczęłam się uczyć 3 dni przed

Jeżeli egzamin Kamiliah będzie podobny do mojego to sie nie dziwię, że tydzień to za mało. Ilość zagadnień jest tak przytłaczająca, że i miesiąc to byłoby za mało. A na dodatek - zero motywacji, bo człowiek wie, że mu się 90% tej encyklopedycznej wiedzy nigdy nie przyda.

Napisane przez rabbithearted

[B]
Jak się cieszę, że pewien pan okupujący ten dział tu jeszcze nie dotarł, tylko czekam aż powie że literatura i historia to są bzdury które można wykuć w jeden dzień :P

Ja mam wrażenie, że os się gdzieś tu kiedyś pojawił, na pierwszych stronach...

[seductivee]

Napisane przez linka_12

Jeżeli egzamin Kamiliah będzie podobny do mojego to sie nie dziwię, że tydzień to za mało. Ilość zagadnień jest tak przytłaczająca, że i miesiąc to byłoby za mało. A na dodatek - zero motywacji, bo człowiek wie, że mu się 90% tej encyklopedycznej wiedzy nigdy nie przyda.

U nas właśnie w tamtym roku była najgorsza sesja, a z literatury były takie zagadnienia, że na nie nawet nigdzie odpowiedzi nie znalazłam... Wiedza z literatury z reguły się w ogóle nie przydaje.

[tamtaglista]

Ale spam! Muszę nadrobić Was

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Ja jutro egzamin, potem luzik, dopiero później poniedziałek, wtorek i czwartek - egzaminy, tydzień przerwy i piątek - ostatni egzamin.
Także coraz bliżej końca jakby nie patrzeć

A ogólnie to potrzebuję pieniędzy i chcę znaleźć sobie jakąś pracę od lipca już...
tzn. nie wiem czy mnie gdziekolwiek przyjmą, jak od razu zaznaczę, że owszem mogę pracować aż do września, tylko że w 19-22 lipca muszę mieć wolny, bo jadę se na festiwal

poza tym po tym jak w zeszłe wakacje miesiąc się mordowałam na produkcji dżemów to teraz chciałabym coś lekkiego jakiś sprzedawca w księgarni czy coś... znalazłam jedną ofertę, to stawka 7zł brutto trochę mało....

ale mam wymagania

Chyba widziałam to samo ogłoszenie... Mnie to nie kusi, wyzysk typowo polski

[linka_12]

Zdałam język biznesu na 4!!! W ramach relaksu i nagrody udaję się dziś do kina

[seductivee]

Napisane przez linka_12

Zdałam język biznesu na 4!!! W ramach relaksu i nagrody udaję się dziś do kina

Gratki

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez linka_12

Zdałam język biznesu na 4!!! W ramach relaksu i nagrody udaję się dziś do kina

Serdeczne gratulacje!
A ja mam z PNJR całe 3,5. Juhu, szał

[seductivee]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;41266541]Serdeczne gratulacje!
A ja mam z PNJR całe 3,5. Juhu, szał [/QUOTE]

Ja się w tym roku jakoś wybitnie boję egzaminu z PNJR. Boję się, że zawalę

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez seductivee

Ja się w tym roku jakoś wybitnie boję egzaminu z PNJR. Boję się, że zawalę

Mam to samo. Jedna z prowadzących przerobiła z nami dziwne tematy, u drugiej były dość trudne i wymagające kolosy, a u trzeciej wychodzi mi bdb

[seductivee]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;41266725]Mam to samo. Jedna z prowadzących przerobiła z nami dziwne tematy, u drugiej były dość trudne i wymagające kolosy, a u trzeciej wychodzi mi bdb [/QUOTE]

Hehe, nieźle U nas teraz będzie wszystko brane pod uwagę (interpunkcja itd.) i do tego działy słownictwa były dziwne i głupie...

[tamtaglista]

U mnie już po PNJH - bdb


Jeszcze tylko 8 egzaminów i koniec sesji

[seductivee]

Napisane przez tamtaglista

U mnie już po PNJH - bdb


Jeszcze tylko 8 egzaminów i koniec sesji

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez tamtaglista

U mnie już po PNJH - bdb


Jeszcze tylko 8 egzaminów i koniec sesji

Nieosiągalne bdb z praktycznej

[plywok]

powinnam siąść na czterech literach i skończyć projekt (czyli wyjustowania, czcionka, spis treści i inne badziewia) a mi się nie chcę. zrobiłam obiad, pospałam, pojechałam z mamą na zakupy, wizaz.
ech. a jutro będe stękac, że mam wszystko na raz do zrobienia