Jeszcze rok, może dwa mamą zostane i ja - cz.2

[LoveMessages]

Wtf najnizsza krajowa po 20 latach pracy? Moze zabrzmie samolubnie ale ciesze sie bardzo, ze mnie to juz nie spotka.

[Suqub]

Jak ja leżałam na ginekologii to jedna położna miała dyżur 24h. Załamka. Inne po 12 robiły.
Dostałam wszystkie paczki. Szafka złożona i jakoś w końcu to wygląda. Ksiądz wczoraj był i wypytał o wszystko co i jak i w ogóle

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

Jak ja leżałam na ginekologii to jedna położna miała dyżur 24h. Załamka. Inne po 12 robiły.
Dostałam wszystkie paczki. Szafka złożona i jakoś w końcu to wygląda. Ksiądz wczoraj był i wypytał o wszystko co i jak i w ogóle

Tzn co pytał? :-P który tam do was chodzi ksiądz?
U mnie jutro chodzi i boje sie bo pierwszy raz przyjmujemy a nie mamy ślubu kościelnego.

[Suqub]

Napisane przez blackberry89

Tzn co pytał? :-P który tam do was chodzi ksiądz?
U mnie jutro chodzi i boje sie bo pierwszy raz przyjmujemy a nie mamy ślubu kościelnego.

Pytał o Małą, czy już po ślubie jesteśmy, o pracę i jak sobie radzimy. My sami też pierwszy raz przyjmowaliśmy dlatego tak pytał. No i o chrzest też.

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

Pytał o Małą, czy już po ślubie jesteśmy, o pracę i jak sobie radzimy. My sami też pierwszy raz przyjmowaliśmy dlatego tak pytał. No i o chrzest też.

No my to chętnie ślub weźmiemy ale ja mu w oczy powiem ze za 800zl to ja cały miesiąc pracuje i nie ma opcji.

[Suqub]

Napisane przez blackberry89

No my to chętnie ślub weźmiemy ale ja mu w oczy powiem ze za 800zl to ja cały miesiąc pracuje i nie ma opcji.

Ja płaciłam 600zł. Ja brałam ślub w "dużym" kościele a w mojej parafii(Kostki) to podobno 1000-1200 zł bierze ale nie wiem ile w tym prawdy bo nawet nie pytałam bo nie chciałam tam ślubu brać.

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

Ja płaciłam 600zł. Ja brałam ślub w "dużym" kościele a w mojej parafii(Kostki) to podobno 1000-1200 zł bierze ale nie wiem ile w tym prawdy bo nawet nie pytałam bo nie chciałam tam ślubu brać.

Wszędzie biora 800zl sam ksiądz, plus kościelny i organista ... Ja wesela robic nie bede wiec licze ze ksiądz pójdzie na chrzest i ślub w jednym, po kosztach ;-)

[Suqub]

Napisane przez blackberry89

Wszędzie biora 800zl sam ksiądz, plus kościelny i organista ... Ja wesela robic nie bede wiec licze ze ksiądz pójdzie na chrzest i ślub w jednym, po kosztach ;-)

To może teraz tak biorą wszędzie po 800. Ja jestem ciekawa ile za chrzest mi krzyknie.

[pantera09]

Jeny, koszmarne te ceny. Dobrze, że ja tylko cywilny :-P Fakt, że oprawa ślubu kościelnego jest niepowtarzalna, no ale trudno.
U moich rodziców była kolęda, to oczywiście ksiądz odpytkę robił, a gdzie dzieci, co robią itd. Szkoda tylko, że moja mamuśka musiała się wygadać, że się wyprowadziłam i mieszkam z chłopakiem... Nie żeby coś, ale czy naprawdę musi to wiedzieć? No, ale zawsze był wścibski.

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

To może teraz tak biorą wszędzie po 800. Ja jestem ciekawa ile za chrzest mi krzyknie.

U mnie co laska podobno.

Napisane przez pantera09

Jeny, koszmarne te ceny. Dobrze, że ja tylko cywilny :-P Fakt, że oprawa ślubu kościelnego jest niepowtarzalna, no ale trudno.
U moich rodziców była kolęda, to oczywiście ksiądz odpytkę robił, a gdzie dzieci, co robią itd. Szkoda tylko, że moja mamuśka musiała się wygadać, że się wyprowadziłam i mieszkam z chłopakiem... Nie żeby coś, ale czy naprawdę musi to wiedzieć? No, ale zawsze był wścibski.

Moja mama nie przyjmuje na szczescie księdza od paru lat, a tesciowa zawsze mówiła ze tz jest w pracy. Nawet jak za sciana mieszkaliśmy :-D
Troche sie stresuje co on będzie gadal, ale jak przygada sie ze bez ślubu to mu powiem ze i zaraz moge, jak mi po kosztach udzieli. W sumie mieliśmy iść w sierpniu ale dowiedzialam sie ze jestem w ciazy i nie chcialam w ciazy brac.

[pantera09]

Haha, u mnie kiedyś odwalili:-P Był mój brat, jego żona, dziecko (jakieś 6mies. miał) i moja siostra... Wszyscy na czas kolędy się zbuntowali, zamknęli w pokoju, zgasili światło i udawali, że ich nie ma:-D Przez całą kolede nawet dziecko nie zapłakało.

[LoveMessages]

Blackberry to Ty nie jesteś mężatka?
Tu nie ma takiego zwyczaju by ksiądz przychodził no chyba, ze zawołasz.

[blackberry89]

Napisane przez LoveMessages

Blackberry to Ty nie jesteś mężatka?
Tu nie ma takiego zwyczaju by ksiądz przychodził no chyba, ze zawołasz.

Cywilny mamy

[Afrodita]

Umowę mi przedłużyli ! pewnie na te nieszczesne 9 mcy tylko.. Ale i tak sie ciesze, bo ńie musze sie martwic, ze na slub nie wystarczy odlozyc i na 100% będą starańia
Tiaa.. Tylko zeby z tymi staraniami sie szybko uwinąć


A co do ksiedza.. U nas jutro chodzi.. Fakt, ze ide do pracy na 16, ale i tak udajemy, ze nas nie ma w domu nikt nas i tak nie zna, bo wynajmujemy od roku mieszkanie hmm.. Mam wrazenie, ze ońi tak chętnie chodzą po domach tylko po 'dary'

[Suqub]

Napisane przez Afrodita

Umowę mi przedłużyli ! pewnie na te nieszczesne 9 mcy tylko.. Ale i tak sie ciesze, bo ńie musze sie martwic, ze na slub nie wystarczy odlozyc i na 100% będą starańia
Tiaa.. Tylko zeby z tymi staraniami sie szybko uwinąć


A co do ksiedza.. U nas jutro chodzi.. Fakt, ze ide do pracy na 16, ale i tak udajemy, ze nas nie ma w domu nikt nas i tak nie zna, bo wynajmujemy od roku mieszkanie hmm.. Mam wrazenie, ze ońi tak chętnie chodzą po domach tylko po 'dary'

Super, gratuluję

[LoveMessages]

Napisane przez blackberry89

Cywilny mamy

To się liczy no chyba, że jesteście religijnii i chcecie kościelny więc dlaczego nie

Napisane przez Afrodita

Umowę mi przedłużyli ! pewnie na te nieszczesne 9 mcy tylko.. Ale i tak sie ciesze, bo ńie musze sie martwic, ze na slub nie wystarczy odlozyc i na 100% będą starańia
Tiaa.. Tylko zeby z tymi staraniami sie szybko uwinąć


A co do ksiedza.. U nas jutro chodzi.. Fakt, ze ide do pracy na 16, ale i tak udajemy, ze nas nie ma w domu nikt nas i tak nie zna, bo wynajmujemy od roku mieszkanie hmm.. Mam wrazenie, ze ońi tak chętnie chodzą po domach tylko po 'dary'

Super, to od kiedy starania?

[pantera09]

Napisane przez Afrodita

Umowę mi przedłużyli ! pewnie na te nieszczesne 9 mcy tylko.. Ale i tak sie ciesze, bo ńie musze sie martwic, ze na slub nie wystarczy odlozyc i na 100% będą starańia
Tiaa.. Tylko zeby z tymi staraniami sie szybko uwinąć


A co do ksiedza.. U nas jutro chodzi.. Fakt, ze ide do pracy na 16, ale i tak udajemy, ze nas nie ma w domu nikt nas i tak nie zna, bo wynajmujemy od roku mieszkanie hmm.. Mam wrazenie, ze ońi tak chętnie chodzą po domach tylko po 'dary'

Brawo!! Podbijam pytanie Love;-)

[malinka9191]

Napisane przez LoveMessages

Blackberry to Ty nie jesteś mężatka?
Tu nie ma takiego zwyczaju by ksiądz przychodził no chyba, ze zawołasz.

To tak jak tu

Napisane przez Afrodita

Umowę mi przedłużyli ! pewnie na te nieszczesne 9 mcy tylko.. Ale i tak sie ciesze, bo ńie musze sie martwic, ze na slub nie wystarczy odlozyc i na 100% będą starańia
Tiaa.. Tylko zeby z tymi staraniami sie szybko uwinąć


A co do ksiedza.. U nas jutro chodzi.. Fakt, ze ide do pracy na 16, ale i tak udajemy, ze nas nie ma w domu nikt nas i tak nie zna, bo wynajmujemy od roku mieszkanie hmm.. Mam wrazenie, ze ońi tak chętnie chodzą po domach tylko po 'dary'

super


Mało mnie tu ostatnio, ale ciągle coś na nowym mieszkaniu robiliśmy, a wczoraj się definitywnie przenieśliśmy. Teraz czeka mnie rozpakowywanie wszystkiego

[blackberry89]

Napisane przez LoveMessages

To się liczy no chyba, że jesteście religijnii i chcecie kościelny więc dlaczego nie


Super, to od kiedy starania?

Chcemy kościelny

Napisane przez Afrodita

Umowę mi przedłużyli ! pewnie na te nieszczesne 9 mcy tylko.. Ale i tak sie ciesze, bo ńie musze sie martwic, ze na slub nie wystarczy odlozyc i na 100% będą starańia
Tiaa.. Tylko zeby z tymi staraniami sie szybko uwinąć


A co do ksiedza.. U nas jutro chodzi.. Fakt, ze ide do pracy na 16, ale i tak udajemy, ze nas nie ma w domu nikt nas i tak nie zna, bo wynajmujemy od roku mieszkanie hmm.. Mam wrazenie, ze ońi tak chętnie chodzą po domach tylko po 'dary'

Gratki u mnie dzis od 14 chodzi ksiądz... Ciekawe co powie?

[Afrodita]

Napisane przez LoveMessages

To się liczy no chyba, że jesteście religijnii i chcecie kościelny więc dlaczego nie


Super, to od kiedy starania?

od czerwca dopiero.. Raz, bo nie chce do ślubu z brzuchem (slub w czerwcu) chce zmiescic sie w suknie , dwa.. Będę mieć mega stresa ślubnego, jestem nerwusem i mogłoby to zaszkodzić fasolce trzy.. Po prostu nie chciałabym przechodzić przed ślubem przykrych skutków ciąży

Zaczniemy kilka dni przed ślubem, ale i tak coś czuje, ze ze stresu będą nici dni plodne przypadaja mi między 12 a 18 dc. zobaczymy nie mogę się doczekać!

Napisane przez malinka9191

To tak jak tu

super


Mało mnie tu ostatnio, ale ciągle coś na nowym mieszkaniu robiliśmy, a wczoraj się definitywnie przenieśliśmy. Teraz czeka mnie rozpakowywanie wszystkiego

Oj znam ten ból.. Ja to mam taką manie, że zanim się rozpakuje muszę każdy kąt wysprzątać muszę mieć pewność, że nie zostalo ani grama 'starego' kurzu inaczej się brzydzę, bo nie wiem, jak bardzo dbano o czystość w mieszkaniu

[Suqub]

Napisane przez Afrodita

od czerwca dopiero.. Raz, bo nie chce do ślubu z brzuchem (slub w czerwcu) chce zmiescic sie w suknie , dwa.. Będę mieć mega stresa ślubnego, jestem nerwusem i mogłoby to zaszkodzić fasolce trzy.. Po prostu nie chciałabym przechodzić przed ślubem przykrych skutków ciąży

Zaczniemy kilka dni przed ślubem, ale i tak coś czuje, ze ze stresu będą nici dni plodne przypadaja mi między 12 a 18 dc. zobaczymy nie mogę się doczekać!

Oj znam ten ból.. Ja to mam taką manie, że zanim się rozpakuje muszę każdy kąt wysprzątać muszę mieć pewność, że nie zostalo ani grama 'starego' kurzu inaczej się brzydzę, bo nie wiem, jak bardzo dbano o czystość w mieszkaniu

Ja to zawsze mówię dziewczynom w związku z ciążą i ślubem, że nie ma co się spieszyć bo nigdy nie wiedzą jak będą ciąże znosić. Jedne super bez szczególnych objawów a inne ruszyć się nie mogą. Fajnie by nie było spędzić swój ślub w toalecie.

[pantera09]

Napisane przez Afrodita

od czerwca dopiero.. Raz, bo nie chce do ślubu z brzuchem (slub w czerwcu) chce zmiescic sie w suknie , dwa.. Będę mieć mega stresa ślubnego, jestem nerwusem i mogłoby to zaszkodzić fasolce trzy.. Po prostu nie chciałabym przechodzić przed ślubem przykrych skutków ciąży

Zaczniemy kilka dni przed ślubem, ale i tak coś czuje, ze ze stresu będą nici dni plodne przypadaja mi między 12 a 18 dc. zobaczymy nie mogę się doczekać!

Oj znam ten ból.. Ja to mam taką manie, że zanim się rozpakuje muszę każdy kąt wysprzątać muszę mieć pewność, że nie zostalo ani grama 'starego' kurzu inaczej się brzydzę, bo nie wiem, jak bardzo dbano o czystość w mieszkaniu

Ja z kolei muszę wszystko rozpakować jak tylko przyjdę, zanim usiade... Jeszcze nie miałam "miliona" kartonów i kartonikow do rozkładania, wiec nie wiem jak bym wtedy ogarnęła. Ale jak z podróży wracam, to nie ważne która godzina, ja muszę rozpakować wszystko i koniec... :-P

Też racja, dolegliwości ciążowe pewnie mogą nieźle nagmatwać

[Afrodita]

Napisane przez Suqub

Ja to zawsze mówię dziewczynom w związku z ciążą i ślubem, że nie ma co się spieszyć bo nigdy nie wiedzą jak będą ciąże znosić. Jedne super bez szczególnych objawów a inne ruszyć się nie mogą. Fajnie by nie było spędzić swój ślub w toalecie.

ot co!

Napisane przez pantera09

Ja z kolei muszę wszystko rozpakować jak tylko przyjdę, zanim usiade... Jeszcze nie miałam "miliona" kartonów i kartonikow do rozkładania, wiec nie wiem jak bym wtedy ogarnęła. Ale jak z podróży wracam, to nie ważne która godzina, ja muszę rozpakować wszystko i koniec... :-P

ja mam to samo.. z tymże tak, jak pisałam napierw sprzątanie, później rozpakowywanie.. i to wszystko jednego dnia. Czasem tak się zawezmę, że szkoda mi marnować czasu na jedzenie tzn. nie mam kiedy zjeść Dobrze, że TŻ jest taki kochany i pomagał mi sprzątać itp.

[pantera09]

Napisane przez Afrodita

ot co!

ja mam to samo.. z tymże tak, jak pisałam napierw sprzątanie, później rozpakowywanie.. i to wszystko jednego dnia. Czasem tak się zawezmę, że szkoda mi marnować czasu na jedzenie tzn. nie mam kiedy zjeść Dobrze, że TŻ jest taki kochany i pomagał mi sprzątać itp.

No to dobre, że pomaga Właśnie, jaki macie podział obowiązków w domu? Jakiś konkretny, ustalony, czy niekoniecznie?

[blackberry89]

Ksiądz był i jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to ślub z chrzcinami zrobimy i mowi ze jak wesela nie robimy to damy ile uważamy i nasze szczescie jest najważniejsze :-D ale fajno

[paular409]

Haha to dobre " jak wesela nie robicie to dacie ile uważacie" czyli jakby było wesele to już zgodnie z cennikiem uwielbiam niestety tak jest...

[blackberry89]

Napisane przez paular409

Haha to dobre " jak wesela nie robicie to dacie ile uważacie" czyli jakby było wesele to już zgodnie z cennikiem uwielbiam niestety tak jest...

Wiesz ja tam sie nie dziwie skoro masz zeby kilka lub kilkadziesiąt tysięcy na wesele wydać to i ksiedzu wiecej trzeba dac ;-)
My obiad albo grilla zrobimy i i tak będzie kolo 15-20 osób

[paular409]

Oczywiście tyle ze to jest biznes. Za sakramenty nie powinno sie płacic według cennika - co łaska ale nie mniej niż 1500 ale faktycznie według własnego uznania. I raczej sumbolicznie. Sama miałam wesele za kilkadziesiąt tydziecy i księdzu dałam 1300 bo tyle uznałam za stosowne ale nie podoba mi sie ze księża często sugerują jakieś minimum. Tak samo z pogrzebami, a przecież po pogrzebie nie robimy imprezy za ileś tysięcy Znam historie gdzie ksiądz kazał za ślub zapłacić tyle ile pani młoda za suknie.
Spoko ale nie o to tu chodzi w tym wątku.


Wcześniej dziewczyny mnie pytały o to na co dostałam dofinansowanie. Próbuje rozkręcić fotobudkę. Ostatni tydzień miałam bardzo intensywny bo ostatni tydzień na wydawanie środków, sesja ( o zgrozo) i w dodatku cały tydzień chora. W sesji nie wszystko poszło po mojej myśli, ale bez spiny, są drugie terminy

I zaczęłam wątpić czy dziecko na magisterskich to dobry pomysł skoro już teraz bywa mi cieżko :/ ale nie chce czekać jeszcze trzech lat. No i po studiach było by mi łatwiej finansowo bo za szkole tez nie musiałabym już płacić.

Wstrząsnęły mna zarobki pielęgniarki w tym kraju! To skandal! A górnicy protestują bo im 14- nastki zabierają. Szok.

[blackberry89]

Napisane przez paular409

Oczywiście tyle ze to jest biznes. Za sakramenty nie powinno sie płacic według cennika - co łaska ale nie mniej niż 1500 ale faktycznie według własnego uznania. I raczej sumbolicznie. Sama miałam wesele za kilkadziesiąt tydziecy i księdzu dałam 1300 bo tyle uznałam za stosowne ale nie podoba mi sie ze księża często sugerują jakieś minimum. Tak samo z pogrzebami, a przecież po pogrzebie nie robimy imprezy za ileś tysięcy Znam historie gdzie ksiądz kazał za ślub zapłacić tyle ile pani młoda za suknie.
Spoko ale nie o to tu chodzi w tym wątku.


Wcześniej dziewczyny mnie pytały o to na co dostałam dofinansowanie. Próbuje rozkręcić fotobudkę. Ostatni tydzień miałam bardzo intensywny bo ostatni tydzień na wydawanie środków, sesja ( o zgrozo) i w dodatku cały tydzień chora. W sesji nie wszystko poszło po mojej myśli, ale bez spiny, są drugie terminy

I zaczęłam wątpić czy dziecko na magisterskich to dobry pomysł skoro już teraz bywa mi cieżko :/ ale nie chce czekać jeszcze trzech lat. No i po studiach było by mi łatwiej finansowo bo za szkole tez nie musiałabym już płacić.

Wstrząsnęły mna zarobki pielęgniarki w tym kraju! To skandal! A górnicy protestują bo im 14- nastki zabierają. Szok.

Masz troche racje z tym księdzem i kasa ...

A my sie bawimy z synkiem, latarką :-P ale ubaw

[MiniMonix]

Napisane przez paular409

Oczywiście tyle ze to jest biznes. Za sakramenty nie powinno sie płacic według cennika - co łaska ale nie mniej niż 1500 ale faktycznie według własnego uznania. I raczej sumbolicznie. Sama miałam wesele za kilkadziesiąt tydziecy i księdzu dałam 1300 bo tyle uznałam za stosowne ale nie podoba mi sie ze księża często sugerują jakieś minimum. Tak samo z pogrzebami, a przecież po pogrzebie nie robimy imprezy za ileś tysięcy Znam historie gdzie ksiądz kazał za ślub zapłacić tyle ile pani młoda za suknie.
Spoko ale nie o to tu chodzi w tym wątku.


Wcześniej dziewczyny mnie pytały o to na co dostałam dofinansowanie. Próbuje rozkręcić fotobudkę. Ostatni tydzień miałam bardzo intensywny bo ostatni tydzień na wydawanie środków, sesja ( o zgrozo) i w dodatku cały tydzień chora. W sesji nie wszystko poszło po mojej myśli, ale bez spiny, są drugie terminy

I zaczęłam wątpić czy dziecko na magisterskich to dobry pomysł skoro już teraz bywa mi cieżko :/ ale nie chce czekać jeszcze trzech lat. No i po studiach było by mi łatwiej finansowo bo za szkole tez nie musiałabym już płacić.

Wstrząsnęły mna zarobki pielęgniarki w tym kraju! To skandal! A górnicy protestują bo im 14- nastki zabierają. Szok.

Niestety zachciało mi się pielęgniarstwa ;p ja teraz na mgr finansowo ciężko sobie radzę, więc czekam. Na szczęście już przedostatnia sesja zdana na 5