Aparaty ortodontyczne cz.II

[a_njunia]

Napisane przez april:)

witam
zakładam aparat w maju [kosmetyczny, na górną szczękę] do tego czasu muszę usunąć górne czwórki. Boję się wszystkiego Zwłaszcza, że orto powiedziała, że mogę mieć na początku problemy z wymową. Też tak miałyście? I jeszcze pytanie, czy są produkty, których nie można jeść gdy nosi się aparat?

Witam.
Aj też usówałam czwóreczki górne, ale muszę Ci powiedzieć, że nie jest tak źle.
A problemy z wymową?... hmm. No pierwsze dni troszkę sepleniłam, ale przeszło.
A co do produktów to guma do rzucia, jakieś takie lepkie jedzenie jak krówki itp.

[emeczka]

Napisane przez Lawinia2007

chyba wyjade na alaske,o rany to jestem zalamnabo 26 marca bede miala zakladane wyciagi a juz myslalam ze koszmar z hass to wystarczajaca kara za grzechy..ile sie je nosi?

Dziewczyny dziekuje za słowa wsparcia i zrozumienia, to naprawde wielka ulga moc sie tu wygadac

Od trzech dni boli mnie wszystko i nawet przekrecanie boli, teraz czuje tez bol w poniebieniu ( dziwne ) i ciesze sie ze ktos wymysli srodki przeciw bolowe Ale jak nie boli to nie jest tragicznie

Kliwia mi moj poprzedni orto oddal zdjecia choc niechetnie i to na dodatek niby tylko wypozyczyl...Kazdego dnia ciesze sie ucieklam tamtej szarlatance i mam nadzieje ze bedzie trafialo do niej coraz mniej osob!!!

milego dnia

no co będę ściemniać.. wyciągi to nie są nasi przyjaciele najgorzej jest na początku noszenia tego badziewia, to jedyny moment gdy nie spałam przez zęby... ale teraz już jest dobrze - zęby bolą tylko czasem, przez 2-3 dni, bardziej mnie wkurza że te wyciągi mi bardzo często pękają (a założenie u mnie trochę trwa ). nie jest powiedziane że każdemu wyciągi będą tak dokuczać. to tak samo jak z całym aparatem, jednego zęby bolą bardzo a inny prawie nie czuje że ma aparat co do czasu noszenia, to wydaje mi się że nosi się je kilka miesięcy. u mnie było tak: najpierw nosiłam przez ok 3 miesiące wyciągi zahaczone o 3 zęby (konstrukcja była baaardzo skomplikowana ), a teraz zahaczam je w inny sposób, o dwa zęby i pewnie też ze 3 miesiące to będzie trwało. zresztą, przekonasz się na własnej skórze co to za paskudy ja mogę Ci jedynie życzyć żebyś nie miała takich przebojów jak ja czy papryka

wybacz ze niegramotnie piszę, ale właśnie wróciłam z siłowni i nie mam siły na myślenie

kliwia trzymam kciuki żeby tym razem prostowanie było szybkie i bezbolesne Ty już swoje przeszłaś i wystarczy Ci przygód z zębami...

[KateA430]

Napisane przez april:)

witam
zakładam aparat w maju [kosmetyczny, na górną szczękę] do tego czasu muszę usunąć górne czwórki. Boję się wszystkiego Zwłaszcza, że orto powiedziała, że mogę mieć na początku problemy z wymową. Też tak miałyście? I jeszcze pytanie, czy są produkty, których nie można jeść gdy nosi się aparat?

Cześć,
Wczoraj byłam u orto, która powiedziała dobrze zakładmy aparat na górę i dół na dwa lata i będzie ok. Mam stłoczenie dolnych zębów, ale orto nie chce nic usunąć- konkretnie dolnych trójek- stwierdziła, że się jewypchnie do przodu. Jak zapytałam dlaczego nie chce usunąć, powiedziała, że mi sie potem zęby " nie zgodzą w zgryzie i nie będą pasowały". W związu z tym moje pytanie jak Twoja orto wytłumaczyła konieczność usunięcia czwórek? I jeszcze jedno pytanie do wszystkich-dziewczyny czy wy przeważnie usuwacie jakieś zęby zanim zakładacie aparat?

[cichy_podmuch_wiatru]

Napisane przez april:)

witam
zakładam aparat w maju [kosmetyczny, na górną szczękę] do tego czasu muszę usunąć górne czwórki. Boję się wszystkiego Zwłaszcza, że orto powiedziała, że mogę mieć na początku problemy z wymową. Też tak miałyście? I jeszcze pytanie, czy są produkty, których nie można jeść gdy nosi się aparat?

przy kosmetycznym trzeba unikać barwiących rzeczy m.in buraków itp

[cichy_podmuch_wiatru]

Napisane przez KateA430

Cześć,
Wczoraj byłam u orto, która powiedziała dobrze zakładmy aparat na górę i dół na dwa lata i będzie ok. Mam stłoczenie dolnych zębów, ale orto nie chce nic usunąć- konkretnie dolnych trójek- stwierdziła, że się jewypchnie do przodu. Jak zapytałam dlaczego nie chce usunąć, powiedziała, że mi sie potem zęby " nie zgodzą w zgryzie i nie będą pasowały". W związu z tym moje pytanie jak Twoja orto wytłumaczyła konieczność usunięcia czwórek? I jeszcze jedno pytanie do wszystkich-dziewczyny czy wy przeważnie usuwacie jakieś zęby zanim zakładacie aparat?

hmm dziwne by było usunięnie dolnych trójek... jak już to czwórki. Nie wszyscy mają usuwane, nieraz można tego uniknąć.

[a_njunia]

Napisane przez KateA430

dziewczyny czy wy przeważnie usuwacie jakieś zęby zanim zakładacie aparat?

Mam stłoczenie górne i miałam wyrywanie 2 czwórki.
Na dole też mam krzywe i też będę miała wyrywane 2 czwórki.

[aaricia8]

Na wstępie przepraszam za paskudną jakość zdjęć .

Pierwsze zdjęcie zrobione niemal rok temu - przed aparatem.

Drugie - rok noszenia góry i kilka godzin noszenia dolnego łuku.

Jak dla mnie zmiana kosmiczna . Jak wyklepię jeszcze dół (dolny aparat założony dziś), to będzie totalnie cacy. Mam natomiast wrażenie, że górne dwójki są nieco za wysoko. Co o tym sądzicie?

[margo22]

hej dziewczyny
dziś założyli mi aparat na górę (zamki do 5 po obu streonach) i na dół (zamki tylko do trójek). Nie mam żadnych pierścieni, rurek... trochę to zastanawiające O dziwo aparat mi nie przeszkadza, zawoskowałam sobie tylko zamki na dolnych 3, bo tam kończy się drut i trochę mnie kłuje. Tylko zęby bolą jak ch..... Nie mogę domknąć buzi a jak przypadkiem kłapnę szczęką, to aż mam łzy w oczach..eh.. i po pierwszym myciu zębów pospadało mi kilka gumek :P hehe nie całkiem ale z jednych kątków zamka
jak się odważe wstawię zdjęcie moich krzywusów
pozdrawiam serdecznie

[aaricia8]

Napisane przez margo22

hej dziewczyny
dziś założyli mi aparat na górę (zamki do 5 po obu streonach) i na dół (zamki tylko do trójek). Nie mam żadnych pierścieni, rurek... trochę to zastanawiające O dziwo aparat mi nie przeszkadza, zawoskowałam sobie tylko zamki na dolnych 3, bo tam kończy się drut i trochę mnie kłuje. Tylko zęby bolą jak ch..... Nie mogę domknąć buzi a jak przypadkiem kłapnę szczęką, to aż mam łzy w oczach..eh.. i po pierwszym myciu zębów pospadało mi kilka gumek :P hehe nie całkiem ale z jednych kątków zamka
jak się odważe wstawię zdjęcie moich krzywusów
pozdrawiam serdecznie

Bez pierścieni? Pospadały Ci gumki? Zamki tylko do piątek? A to dziwnie masz mocno.

[yyork]

Dzis mialam wizyte u orto....Jestem srednio zadowolona, bo zalozyla mi nowe elementy, od 1 mam zahaczony chyba tzw. lancuszek srednio sie z tego ciesze, bo pisalyscie ze one zolkna Po co wogole sie go zaklaa? Mialam odstajacego kla i wsunieta przez to 2, mysle ze te zabki ja juz na swoim miejscu, zostala tylko szpara po wyrwanej 4. Czy myslicie ze to juz zamykanie szpary czy ten lancuszek to po cos innego sie daje (Nosze aparat troche ponad 3 miesiace) bo bardzo sie spieszylam wiec nawet o nic nie pytalam.

[margo22]

no też mnie to dziwi, ale hm to nie ja jestem lekarzem... z tego co mówił ortodonta maja mi rozbudowywać górny łuk (bez wyrywania zębów) a z dołem są większe siupy, bo trzeba mi przesunąć wszystkie zęby z jednej na drugą stronę, tak, żeby kły dolne schodziły się z górnymi. Dodatkowo mam zrgyz krzyżowy. Za dwa tygodnie kolejna wizyta i pewnie za jakiś czas coś mi podoklejają. A gumki nie pospadały mi całkowicie, tylko na 2 zamkach osunęły się z jednego z 4 rogów i trzymają się na pozostałych trzech

[Maricken]

Napisane przez margo22

hej dziewczyny
dziś założyli mi aparat na górę (zamki do 5 po obu streonach) i na dół (zamki tylko do trójek). Nie mam żadnych pierścieni, rurek... trochę to zastanawiające O dziwo aparat mi nie przeszkadza, zawoskowałam sobie tylko zamki na dolnych 3, bo tam kończy się drut i trochę mnie kłuje. Tylko zęby bolą jak ch..... Nie mogę domknąć buzi a jak przypadkiem kłapnę szczęką, to aż mam łzy w oczach..eh.. i po pierwszym myciu zębów pospadało mi kilka gumek :P hehe nie całkiem ale z jednych kątków zamka
jak się odważe wstawię zdjęcie moich krzywusów
pozdrawiam serdecznie

Powiedz gdzie się leczysz, bo widzę że metoda klejenia aparatu po kawałku taka sama jak u mojego orto i to wcale nie jest dziwne - po prostu mniejszy dyskomfort na jeden raz Pozdrawiam i czekamy tutaj wszystkie na foty A jaki aparacik masz? Metal?

[margo22]

Napisane przez Maricken

Powiedz gdzie się leczysz, bo widzę że metoda klejenia aparatu po kawałku taka sama jak u mojego orto i to wcale nie jest dziwne - po prostu mniejszy dyskomfort na jeden raz Pozdrawiam i czekamy tutaj wszystkie na foty A jaki aparacik masz? Metal?

leczę się u Mediconcepcie na Krzyckiej U dr Iwanickiego. Ty również? Słyszałam o nim dużo dobrego i dlatego zdecydowałam się tam iść. Najpierw zajmowała się mną pani doktor, która powiedziała, że dziś dostanę tylko górę i to nie całą. Później pojawił się pan doktor, który zarządził górę do piątek a dół do trójek. W sumie się cieszę, że nie mam narazie pierscieni, wystarczy mi ta dawka metalu jak na jeden raz

Górę i dół mam metalowe, a zamki hm no nie wiem, ale wydaje mi się, że malutkie. Spodziewałam się metalu na 3/4 zęba a tu niespodzianka. Chodzę szczęśliwa jak fiś i do wszystkich się szczerzę-domownicy mają mnie już dość

[Maricken]

Napisane przez margo22

leczę się u Mediconcepcie na Krzyckiej U dr Iwanickiego. Ty również? Słyszałam o nim dużo dobrego i dlatego zdecydowałam się tam iść. Najpierw zajmowała się mną pani doktor, która powiedziała, że dziś dostanę tylko górę i to nie całą. Później pojawił się pan doktor, który zarządził górę do piątek a dół do trójek. W sumie się cieszę, że nie mam narazie pierscieni, wystarczy mi ta dawka metalu jak na jeden raz

Górę i dół mam metalowe, a zamki hm no nie wiem, ale wydaje mi się, że malutkie. Spodziewałam się metalu na 3/4 zęba a tu niespodzianka. Chodzę szczęśliwa jak fiś i do wszystkich się szczerzę-domownicy mają mnie już dość

Ha! No to mamy tego samego lekarza Masz na pewno zamki mini tak jak ja, innych (pominąwszy kosmetyczne) nie zakłada Ja też byłam parę cm nad ziemią w pierwszych dniach noszenia aparatu hyhy Co Ci mogę poradzić - jak masz jakiekolwiek wątpliwości to pytaj dr Iwanickiego albo dr Agnieszkę zawsze dostaniesz rzeczową odpowiedź pozdrawiam i życzę jak najmniej bólu i zadowolenia z leczenia (ja mam aparat od lipca i ani trochę nie żałuję, że się na niego zdecydowałam)

[Lawinia2007]

Napisane przez emeczka

no co będę ściemniać.. wyciągi to nie są nasi przyjaciele najgorzej jest na początku noszenia tego badziewia, to jedyny moment gdy nie spałam przez zęby... ale teraz już jest dobrze - zęby bolą tylko czasem, przez 2-3 dni, bardziej mnie wkurza że te wyciągi mi bardzo często pękają (a założenie u mnie trochę trwa ). nie jest powiedziane że każdemu wyciągi będą tak dokuczać. to tak samo jak z całym aparatem, jednego zęby bolą bardzo a inny prawie nie czuje że ma aparat co do czasu noszenia, to wydaje mi się że nosi się je kilka miesięcy. u mnie było tak: najpierw nosiłam przez ok 3 miesiące wyciągi zahaczone o 3 zęby (konstrukcja była baaardzo skomplikowana ), a teraz zahaczam je w inny sposób, o dwa zęby i pewnie też ze 3 miesiące to będzie trwało. zresztą, przekonasz się na własnej skórze co to za paskudy ja mogę Ci jedynie życzyć żebyś nie miała takich przebojów jak ja czy papryka

wybacz ze niegramotnie piszę, ale właśnie wróciłam z siłowni i nie mam siły na myślenie

kliwia trzymam kciuki żeby tym razem prostowanie było szybkie i bezbolesne Ty już swoje przeszłaś i wystarczy Ci przygód z zębami...

Dziekuje Ci za wyczerpujaca odpowiedz ciesze sie ze nie bede zaskoczona jak bedzie to dla mnie nieprzyjemne

dobranoc aparatki

[kocimietka]

Niooo ja już jutro o 10 -pierwsza wizyta od załozenia apaaratu Mam nadzieje,ze zmieni mi drut na grubszy i powie kiedy zakładamy dół...
Dobranoc laseczki

[karolinusienka]

a ja doslownie za godzinke będę juz na wizycie hehe jestem ciekawa co mi orto teraz porobi zabki zaczęły mnie pobolewać-zawsze tak mam przed wizytą hehe chyba się szybko prostują, bo boją się, że orto ich znowu wymęczy ehehhe
a więc do napisania po wizycie wieczorkiem

[kliwia]

aga2111 jest różnica na górze w sposobie ustawienia dwójki względem jedynki np.
i widzę że masz ten sam problem co ja, mianopwicie, krzywoi przyklejony zamek na dolnej jedynce, dlatego nie jest równo z innymi. Zwróć może uwagę orto?

emeczka dziękuję za słowa otuchy

a dziś mnie nawet nie boli, ale dwa dni picia wody i jogurtów dały mi się we znaki. masakra :|

łańcuszek się zakłada by się zęby nie przesuwały albo jako mikrowyciąg.

[kesii]

hej dziwuchy, ja juz także posiadam swój aparat. jest świetny wczoraj wyleciała mi z niego taka gumka zawieszona na haczykach ale poradziliśmy sobie z tż i ja zamocowalismy tam gdzie była. nie wiem czy to normalne ale mam aparat 6 dni a już mi się jedynka troche wysunęła, normalnie czuje to i widzę. niesamowite. okazało się, że mam tak wykrzywionego kła, że nie można na nim normalnie (czyt. tak jak powinno być) zamka przykleić i w trakcie leczenia będę miała ten zamek wymieniany i przyklejony we właściwej pozycji.
jeszcze jedna sprawa - a mianowicie czy któraś z was będzie miała lub ma mikroimplanty - to drucik wmocowany w kość który będzie ciągnął zęba? nie spotkałam się z tym na forum a mój orto bardzo chetnie je stosuje.
tukipanko pytanie jeszcze do ciebie, otóż też mam szafirowy aparat - czy odbarwia ci się coś po kawie?
aha i jeszcze jedno - orto powiedział mi, że nigdy tak aparatu nie doczyszczę jak bym chciała i piaskowanie oczywiście co jakiś czas załatwia sprawę, a poza tym uważa, że irygator jest konieczny i najlepszy bo pozwoli mi mniej się bawić z czyszczeniem go a poza tym dobrzez wpływa na dziąsła i zapobiega ich chorobom i jako babcia mu podziękuję rozważam, rozważam, tylko zastanawiam się czy kupic oral-b czy taki tani z allegro za 50zł: czy ma któraś z was to cudo tanie firmy curamed?

[sugar_kitty]

już się prawie przyzwyczaiłam do tego aparatu, chwilami mam wrażenie, że coś mi siedzi na zębach i trzeba to zdjąć
pozatym mam wrażenie, że mi się zęby leciusieńko ruszają

[cichy_podmuch_wiatru]

a ja mam pytanie związane z łańcuszkami. Czy zakłada je się żeby zlikwidować dziury po wyrwanych zębach czy zawsze się je zakłada?? bo ja mam w czerwcu ściągany aparat ale żadnych łańcuszków nie mam i sie zastanawiam czy mnie to też czeka czy nie. Spytałabym orto ale wizyte mam dopiero za miesiąc a chciałabym już wiedzieć

[aaricia8]

Napisane przez kesii

tukipanko pytanie jeszcze do ciebie, otóż też mam szafirowy aparat - czy odbarwia ci się coś po kawie?

Nie jestem Tulipanką, ale powiem, że aparat kryształowy się nie przebarwia. Przebarwiają się za to gumki. Szczególnie właśnie po kawie.

[kesii]

ok dzięki za odp, gumek na razie nie mam więc póki co żłopię

[kliwia]

kesii irygator nie jest niezbędny, a jesli ortodonta Ci będzie chciał wcisnąć z gabinetu, to naciąga. To jest dość drogie [przynjamniej dla mnie]
Wystarczy 5 minut dłużej niż zwykle myć, i zaopatrzyć się w zestaw szczoteczyk.

[marekroman1]

[quote=emeczka;6945242]no co będę ściemniać.. wyciągi to nie są nasi przyjaciele najgorzej jest na początku noszenia tego badziewia, to jedyny moment gdy nie spałam przez zęby...

Hallo !

A używasz na noc pasty ORTHO SALVIA DENTAL - NOC ?

To specjalna pasta do zębów dla osób noszących

stałe aparaty ortodontyczne.

Możesz spytać swojej ORTO. Dziwne, że Ci nie powiedziała.

Są w tej paście składniki łagodzące i przeciwbólowe.

Ułatwiają zasypianie.

Pastę kupisz w każdej aptece. Producent ATOS MM.

Pozdro.

[tulipanna.]

Napisane przez kesii

hej dziwuchy, ja juz także posiadam swój aparat. jest świetny wczoraj wyleciała mi z niego taka gumka zawieszona na haczykach ale poradziliśmy sobie z tż i ja zamocowalismy tam gdzie była. nie wiem czy to normalne ale mam aparat 6 dni a już mi się jedynka troche wysunęła, normalnie czuje to i widzę. niesamowite. okazało się, że mam tak wykrzywionego kła, że nie można na nim normalnie (czyt. tak jak powinno być) zamka przykleić i w trakcie leczenia będę miała ten zamek wymieniany i przyklejony we właściwej pozycji.
jeszcze jedna sprawa - a mianowicie czy któraś z was będzie miała lub ma mikroimplanty - to drucik wmocowany w kość który będzie ciągnął zęba? nie spotkałam się z tym na forum a mój orto bardzo chetnie je stosuje.
tukipanko pytanie jeszcze do ciebie, otóż też mam szafirowy aparat - czy odbarwia ci się coś po kawie?
aha i jeszcze jedno - orto powiedział mi, że nigdy tak aparatu nie doczyszczę jak bym chciała i piaskowanie oczywiście co jakiś czas załatwia sprawę, a poza tym uważa, że irygator jest konieczny i najlepszy bo pozwoli mi mniej się bawić z czyszczeniem go a poza tym dobrzez wpływa na dziąsła i zapobiega ich chorobom i jako babcia mu podziękuję rozważam, rozważam, tylko zastanawiam się czy kupic oral-b czy taki tani z allegro za 50zł: czy ma któraś z was to cudo tanie firmy curamed?

Nie, krysztal sie nie przebarwia Na poczatku, kiedy jeszcze nie bylam obeznana traktowalam jako przebarwienie to, ze krysztalek brudzil sie czyms co jadlam np. barszczem czerwonym i nabieral rozowej poswiaty. Juz myslalam, ze do nastepnej wizyty bedzie mnie szlag trafial, ale mycie zebow zalatwia sprawe. Jestem bardzo zadowolona z krysztalu

[april:)]

Napisane przez KateA430

Cześć,
Wczoraj byłam u orto, która powiedziała dobrze zakładmy aparat na górę i dół na dwa lata i będzie ok. Mam stłoczenie dolnych zębów, ale orto nie chce nic usunąć- konkretnie dolnych trójek- stwierdziła, że się jewypchnie do przodu. Jak zapytałam dlaczego nie chce usunąć, powiedziała, że mi sie potem zęby " nie zgodzą w zgryzie i nie będą pasowały". W związu z tym moje pytanie jak Twoja orto wytłumaczyła konieczność usunięcia czwórek? I jeszcze jedno pytanie do wszystkich-dziewczyny czy wy przeważnie usuwacie jakieś zęby zanim zakładacie aparat?

muszę mieć usunięte czwórki, by jedynki mogły się cofnąć i zostało jeszcze miejsce na ósemki, które wyrastając wypychają mi pozostałe zęby
I dzięki temu właśnie, że nie będę miała czwórek zęby będą na swoim miejscu z zgryzie
NA doł na razie nie będę mieć zakładanego, a jeśli podczas leczenia wyjdzie taka potrzeba to będę miała usunięte piątki...

[carla_87]

Dziewczęta za 3 godzinki zakładam górę )) ale mam stresa....

[Nadia2311]

Witam
Ja założyłam aparat stały, metalowy 6.12.2006., a w maju 2007 na dół. miałam jakieś dwie wady zgryzu, jedna strona twarzy mi sie ,,zwieszała" i ścierała sie żuchwa. teraz jest tylko mała róznica w proporcjach, ale kształt twarzy mi sie zmienił, wychudła jakoś, zniknęły mi pulchne policzki. Niewim co dalej ,zobacze jak zdejmę, moze to się jakos ułoży. Z zebów jestem zadowolona na razie. Górne pięknie wyprostowane(miałam kły i naprawdę bardzo zły zgryz), dolne jeszcze nie do końca. W każdym razie aparat mi juz nie przeszkadza, tylko chciałabym juz miec to za sobą.zostało mi orientacyjnie jakieś 5do 6 miesięcy. Troche inaczej mi się szczęka ustawia, jest inaczej z twarzą ale moze trzeba sie przyzwyczaić?
troche się boję, że mimo naprawy ząbków to jednak zmiana kształtu twarzy(szczeki, uśmiechu) nie będzie korzystna.

[kate_lol]

a ja juz po zalozeniu ;D nie ejst źle ,az tak ; p najbardziej wkurzajace jest to ze neimgoe gryźć no i ze mam suche usta ^^ i jestem glodna aa dziwne uczucie na tych zębach ^
i taksie jeszcze zastanawiam jak niemgoe gryźć zbytnio przez to bolenie i dziwne uczucie to jak ja umyję zeby? aa ;D bede sie bala ze mi odpadna zamki ;p