2012-10-29, 15:18 | #631 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 39
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cytat:
Mi się wydaje, że coś jest nie tak z odtłuszczeniem płytki lub kiepskimi żarówkami w lampie. Shellac nie lubi ciepła i tak naprawdę im dłużej go utwardzasz tym gorzej dla niego. Dodatkowo żarówki w lampie muszą być w miarę nowe (w standardowej lampie wymiana powinna następować co około 3 miesiące). Kolor cream puff jest kolorem mocno napigmentowanym dlatego trzeba zwracać szczególną uwagę aby nie położyć go za dużo. poniżej podaję link gdzie znajdziesz dokładną instrukcję krok po kroku: http://sklep.csmoon.pl/pl/content/17...-krok-po-kroku |
|
2012-10-29, 17:05 | #632 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Asiu dziękuję Ci bardzo za odp.
Byłam dziś na zakupkach i chciałam właśnie kupić nowe żarówki do swojej lampy, ale facet kazał mi przyjść ze swoją lampą, więc wybieram się jutro znowu i zobaczymy. Rozumiem, że może to być wina lampy ? Moja czerwień wildfire trzyma się prawie do dziś ( 2tyg. 4dni ) tylko z tym frenchem u mojej siostry i kumpeli coś poszło nie tak. Prawda jest jednak taka, że tej lampy bardzo mało używałam, ale kupiłam ją z 10 lat temu chwilę po zrobieniu kursu z paznokci żelowych, których de facto w ogóle od tamtego czasu nie robiłam. Dopiero teraz jak usłyszałam o hybrydach - wygrzebałam lampę z szafy i zaczęłam najpierw hybrydy lakiero-żelami neonails i przyznam szczerze, że jak na razie to poza tym, że shellac ma 100 razy lepszy połysk to trzyma mi się tak samo prawie jak neonails ( no wyłączając frencha, który dłużej się trzymał z neonails ) Zaczynam teraz robić shellaca za 30 zł koleżankom, które mam nadzieję zostaną moimi klientkami jak już się wprawię, ale właśnie boję się tych shellacowskich wpadek, żeby nie stracić przyszłych klientek... A z drugiej strony wszyscy tylko dookoła pieją, jaki ten shellac cudowny. Mam więc pytanie o tą jego niezawodność, czy jednak jest tak w każdym przypadku, czy może po prostu wszystko robiłam dobrze, a akurat tym dwóm kobietkom shellac nie dał rady ( co dziwne, bo obydwie miały paznokcie w dobrej kondycji ) |
2012-10-29, 18:05 | #633 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cytat:
stawiam na żarówki,nawet jak ich nie używasz,one ''tracą'' jakby swoje właściwości.
__________________
DO ZApamiętania : Dry skin is a lack of oil, dehydrated skin is a lack of water. wizażowo&pazurkowo |
|
2012-10-30, 14:13 | #634 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Dziewczyny dzięki za odpowiedzi
Mam jeszcze jedno pytanie. Są kobietki, które wolą mieć mniej widoczny biały pasek frencha więc nakładam im najpierw pasek, a dopiero później cały kolor ( romantique )W instrukcjach zalecają na odwrót czyli najpierw 2xkolor później biały pasek - ma to jakieś wielkie znaczenie? Co jeszcze zauważyłam, to że polecają do poprawek białej kreski frencha, żeby zamoczyć pędzelek w alkoholu i spokojnie można to zrobić. Próbowałam i zarówno w przypadku, gdy poprawiam pasek, który jest nałożony bezpośrednio na bazę, czy na dwukrotnie położony już kolor mam wrażenie, że to zmywa lakier/bazę. Dodam, że używam zwykłego alkoholu 95% , może powinnam 99% i będzie ok ? Co ja bym bez Was zrobiła ;-) A i zakupiłam nową lampę - zobaczymy |
2012-10-30, 14:17 | #635 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cytat:
kolejnośc nakładania frencha nie ma znaczenia,zależy od efektu jaki chcesz uzyskać. Jeżeli pedzelek z alkoh. masz wrażenie zmywa ci baze,to możesz spróbowac zmoczyć go tylko w topie przezroczystym.
__________________
DO ZApamiętania : Dry skin is a lack of oil, dehydrated skin is a lack of water. wizażowo&pazurkowo |
|
2012-10-30, 18:43 | #636 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 39
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cytat:
Co do koleżanek to pamiętaj iż bardzo ważnym czynnikiem przy shellac-u będzie odtłuszczenie płytki więc nie ma sensu oszczędzać na produktach, i warto zakupić sobie np pure scrub-a lub scrub fresha. Dodatkowo pamiętaj o nakładaniu bardzo cienkiej warstwy cream puff oraz o tym iż pierwsza warstwa ma największe znaczenie, tzn musi być nałożona równo i bez żadnych smug. Linię frenchu możesz przemywać pędzelkiem zamoczonym w alkoholu izopropylowym najlepiej 99%
__________________
pozdrawiam CSP Moon |
|
2012-10-30, 19:38 | #637 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Darko dziękuję za radę, spróbuję z tym topem
Asiu, przemywam zwykłym cleanerem ( NeoNail ) ale jeśli CND są lepsze to zakupię. Dodatkowo słyszałam, że żeby jeszcze lepiej się wszystko trzymało warto użyć primera zaraz po odtłuszczeniu płytki - tak też zrobiłam dziś koleżance - zobaczymy. Przyznam szczerze, że mam problemy jak na razie z robieniem kreski tym cream puff jest tak gęsty i niewdzięczny :-( Staram się jak mogę nakładać jak najcieńsze warstwy i jak wyciągam pędzelek z buteleczki dokładnie "wycieram" go o jej brzeg, tylko wtedy po nałożeniu na paznokieć nie pokrywa go tak dokładnie i muszę poprawiać... Na razie mój manicure shellac french zajmuje chyba z 1,5 godz. Nie wiem czy mu podołam...:-( |
2012-10-31, 15:39 | #638 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 39
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cytat:
dodatkowo kiedy shellac Ci zgęstnieje możesz dodać malutką kroplę do buteleczki i wymieszać dokładnie. z produktem nic się nie stanie i cały czas będzie miał znakomitą konsystencję. A co do czasu, najlepiej ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć a napewno wszystko będzie ok. |
|
2012-11-03, 16:40 | #639 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Mój cream puff od początku był taki gęsty - dziś malowałam nim całą płytkę (chciałam pomieszać cream puff , a na to wildfire - wyszło w miarę fajnie ) i po jednej cieńkiej warstwie robią się smugi i nie pokryje idealnie, a gdy spróbowałam grubszą warstwę od razu waży się w lampie...
Słyszałam coś o gelish, może jest łatwiejszy w nakładaniu, a trzyma się tak samo jak shellac ? Asiu, a może warto dla kogoś takiego jak ja wybrać się na szkolenie (bardziej doszkolenie) właśnie z shellaca - może znasz kogoś we Wrocławiu, kto prowadzi takie szkolenia w miarę niedrogo ( do Ciebie za daleko niestety ...) |
2012-11-04, 10:04 | #640 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cytat:
p.s. zeby nie bylo- znam kolrowke shellaca i wiem, ze cream puff jest jasny, chodzi mi przede wszystkim o wazenie sie koloru podczas utwardzania. Edytowane przez sunniva2007 Czas edycji: 2012-11-04 o 10:06 |
|
2012-11-04, 11:04 | #641 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
W takim razie przy mieszaniu kolorów cream puff i np wildfire obydwa trzeba nakładać po 2 warstwy ( tzn. baza, 2x cream puff, 2x wildfire, top ) żeby wyszło idealnie ?
Jeśli chodzi o frencha, to ładniej wygląda ten, w którym nakładam 2 warstwy cream puff na końcówkę, bo ciężko jest zrobić idealne kreski na wszystkich paznokciach kładąc tylko jedną warstwę ( bo gdy nakładam pierwszą cream puff idealnie cieńką to zawsze zostawi gdzieś jakiś prześwit ). Dziewczyny, a jak Wasz french zachowuje się po kilku dniach, bo na moich paznokciach już w pierwszych dniach schodzą brzegi ( co jest niewidoczne z daleka, a tylko jak się przyjrzę ) Czy tak ma być, czy prawidłowo zrobiony shellac powinien wyglądać przynajmniej do tygodnia tak, jak świeżo po zrobieniu ? Dodam, ze oczywiście zawsze zakańczam malowanie pokrywając brzeg paznokcia. |
2012-11-05, 08:18 | #642 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 44
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
No ja też mam problem z tymi wolnymi brzegami paznokcia... Ma ktoś jakies dobre rady na ten temat? Też staram się dobrze "zakończyć" ale sama końcóweczka ściera się jednak...
|
2012-11-05, 10:16 | #643 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
No a ja przedwczoraj zrobiłam sobie mieszankę kolorów, cream puff i na to wildfire. Wyglądało fajnie przez chwilę ( choć były smugi przez ten biały ) a wczoraj wieczorem najpierw trochę odprysnęło na jednym paznokciu, a później sama ze wszystkich zdjęłam wystarczyło, że podważyłam lekko i lakier schodził idealnie jakbym sobie naklejkę odklejała. Dodam, że paznokcie odtłuściłam idealnie najpierw zmywaczem do paznokci, później umyłam ręce wodą i odtłuściłam dokładnie cleanerem i na dodatek zmatowiłam porządnie blokiem.
Myślę, że to chyba ten cream puff jest problemem... nie wiem Dlaczego tyle osób się tym shellackiem zachwyca!? Zainwestowałam ponad 500zł w shellaca, a wszystkim którym robiłam frencha trzymał się idealnie góra do tygodnia ( czasem po 2 dniach odchodził ). Dzwoniłam już do hurtowni, w której kupiłam lakiery próbując się dowiedzieć dlaczego tak się dzieje, ale oczywiście oni twierdzą, że albo wszystkie osoby, którym robiłam miały zły stan swoich paznokci ( te osoby nigdy miały naprawdę zdrowe paznokcie ), albo ja źle odtłuściłam ( niemożliwe), albo mam stare żarówki (wymieniłam po pierwszej nieudanej próbie shellaca ) Kładę naprawdę cienkie warstwy... :-((( |
2012-11-05, 11:08 | #644 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
kara , ja robie shellaca i trzyma mi okolo 5 dni, potem tj piszesz, jak naklejki odklejam...nie sadze,zeby to byla kwestia koloru bo i jasny i ciemny mi odszedl, teraz zakupilam wildfire i zobaczymy...shellac fajny, nie psuje tak paznokci, ale z tym trzymaniem do 2 tygodni to jakas sciema, przynajmniej w moim wypadku
|
2012-11-05, 14:06 | #645 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
hybrydy-i nie ma znaczenia czy jest to oslawiony shellac, MM, Gelish itp. moga od wolnego brzegu odchodzic z nastepujacych powodow- faktycznie wtedy, kiedy stan plytki nie jest idelany (niestety nawet shellac nie nadaje sie do utwardzania slabych paznokci), kiedy nalozymy zbyt gruba warstwe na wolny brzeg i- uwaga- kiedy jest przekraczany czas naswietlania w lampie. Hybrydy sa dosc specyficzne i im dluzej reka "siedzi" w lampie tym szybciej moga nam odpryskiwac z wolnego brzegu.. DLATEGO NIE POWINNO SIE PRZEKRACZAC CZASU, KTORY ZALECA NAM PRODUCENT!! A co do odtluszczania plytki-nie sadze, aby bylo to powodem odpryskiwania, noo chyba, ze ma sie wyjatkowo tlusta plytke, ale to akurat zdarza sie bardzo rzadko
p.s. W opisach takich produktow powinno byc zawarte, ze wytrzymuje DO dwoch tygodni a nie pelne 14 dni. Na trwalosc hybrydy maja wplyw czynniki typu mycie naczyc, sprzatanie etc... |
2012-11-05, 19:33 | #646 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 44
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Ale mi się w sumie trzyma dobrze. Nawet 2 tyg. Z wyjątkiem tych końcówek, które się lekko ścierają. To nawet nie jest milimetr. Tyle że ja nie używam rękawiczek do żadnych prac domowych... nie lubię.
Jeśli przy skórkach wszystko jest ok ładnie zrobione to nic się raczej nie podważa ani nie ściąga... więc nie wiem czemu Wam się tak dzieje... Słaba kondycja paznokci rzeczywiście może być przeszkodą... też to przerabiałam... trzeba przeczekać... odżywiać... troszkę odpoczną i jest dobrze. Przynajmniej ja tak miałam. |
2012-11-05, 20:03 | #647 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Rozumiem więc, że to czy shellac się będzie dobrze trzymał ( ok 2 tyg. ) bez odprysków zależy trochę od szczęścia i trochę od umiejętności stylistki paznokci. Najmniejszy błąd dyskwalifikuje oraz jeśli akurat ktoś ma zbyt tłustą płytkę ( np. po stosowaniu odżywek wzmacniających ) lub paznokcie w NIE idealnym stanie to klapa. A przewidzieć tego wszystkiego się chyba nie da, więc idąc dalej każda ze stylistek paznokci powinna mieć mniej więcej 50% zadowolonych klientek oraz 50% reklamacji.
Mam się jednak nie poddawać, jak mówi mój mąż i ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć na paznokciach koleżanek - póki co za darmo... |
2012-11-05, 21:11 | #648 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cytat:
|
|
2012-11-06, 07:55 | #649 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 44
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Przyznam że co do hybryd to raczej się z pozytywnymi opiniami spotkałam... mało tych negatywnych. Raczej kobitki zadowolone... Więc może rzeczywiście jeszcze trochę ćwiczeń... Jeśli chodzi o mieszanie kolorów... to spróbuj mieszać na foli kuchennej... ten sposób producenta (na paznokciu) chyba wielu osobom nie przypadł do gustu... było już kiedyś o tym na forum... No bo musisz rzeczywiście pomalować warstwy bez smug żeby ładnie wyglądało... a nakładanie 4 warstw to chyba już za grubo będzie... no i jak nałożysz 2 warstwy kryjącego koloru to będzie coś widać z tego koloru pod spodem?
|
2012-11-09, 08:38 | #650 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 39
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cytat:
Nie jest ono drogie, kosztuje 250 zł i trwa około 4 godz. U nas w salonie Kara zadowolonych klientek z shellac-a jest około 90-95%. Zawsze zdarzą się klientki, które jak koleżanki wspominały będą miały problem z noszeniem takiego produktu, ale napenwo nie powinno ich być więcej jak 10%. Korespondencyjnie można wiele opowiedzieć o metodzie, produkcie itd, ale najlepiej spotkać się twarzą w twarz. poniżej link do strony gdzie możesz odbyć takie szkolenie: http://sklep.csmoon.pl/pl/content/13-szkolenia Wychodząc z takiego szkolenia otrzymujesz certyfikat oraz jesteś dyplomowaną stylistką shellac. |
|
2012-11-09, 08:45 | #651 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cytat:
Zgadzam się nie tylko z pogrubionym, ale tak dobrze to Asia napisała, że musiałam podkrelić |
|
2012-11-10, 09:15 | #652 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 44
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
A ja się nie do końca zgodzę... niestety mam kiepskie doświadczenia ze szkolenia. Babki sobie olewały co robiłyśmy... ćwiczyłyśmy na modelkach... trzeba było się prosić po kilka razy żeby łaskawie podeszły i zobaczyły czy dobrze się robi... coś tam się i może nauczyłam... ale zdecydowanie się spodziewałam więcej!!! Może i od szkolenia zależy... może źle trafiłam... Chciałam iść do nich też na szkolenie z hybrydy... ale po obserwacji pierwszego (maniciure-pediciure) i wypytaniu o program hybrydy zrezygnowałam. Na razie robię tylko dla siebie... więc ćwiczę raz na 2 tyg ale idzie mi coraz lepiej.
|
2012-11-10, 09:44 | #653 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 589
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
ja jestem po szkoleniu z hybryd i szkoda kasy, więcej się można z neta nauczyć niż ze szkolenia, z każdą zrobioną hybrydą jest coraz lepiej, grunt to praktyka
__________________
Instruktor Stylizacji rzęs Anna Chrostowska Blog: Beauty Makes Sense Fanpage: Sense of Beauty Studio Białystok |
2012-11-10, 17:38 | #654 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cytat:
a gdzie robiłaś kurs? |
|
2012-11-11, 14:29 | #655 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
no ja sie zgodze z dziewczynami- szkolenie z hybryd to jakas paranoja. Mozna sie spotkac przy kawce z kolezanka, ktora np. pracuje na hybrydach i zapytac jak ona robi, ze jej wychodzi... ale zeby placic za to 250 zl.. no way!
|
2012-11-12, 20:59 | #656 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Chyba zgodzę się z dziewczynami, że kurs z hybryd za 200 - 300 zł to przesada. No chyba, ze ktoś w ogóle nigdy nie miał do czynienia z pazurkami i jest kompletnie zielony.
Podejrzewam, że jeśli zdecydowałabym się na kurs, to po jego ukończeniu i tak musiałabym robić to samo co teraz - czyli ćwiczyć i nabywać wprawy, a nie sądzę, że dowiem się dużo więcej niż wiem teraz ( wiedza w tym wypadku to mało ). Jednak z drugiej strony fakt, ze gdyby ktoś chciał mnie przeszkolić za np. 80zł (+ - w cenie usługi ) to pewnie bym się zgodziła, bo nie ma to jak doświadczone oko, które doradzi kilka rzeczy i trochę może przyspieszy dążenie do ideału Sunniva chyba poszukam takiej koleżanki we wrocku ;-) |
2012-11-12, 22:18 | #657 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Widzę, że 'przeciw' są osoby, które bardzo dobrze radzą sobie z Shellaciem
Oczywiście że to zależy od tego na jakim etapie jesteśmy Bo ja np. nie byłam nigdy na takim kursie, uczę się sama na sobie (bliskich, bez zarobku) i uważam że już nie potrzebuje takiego kursu. Jeśli ktoś pracuje w zawodzie, na co dzień zajmuje się paznokciami to również pewnie na kursie Ameryki nie odkryje Co innego osoby które kupiły sobie shellaca, robią ludziom manicure, biorą za to pieniądze, a ich klientki przychodzą po 5 dniach z odpryskami. Myślę, że kurs to dobra rzecz, zobaczą na żywo jak to wygląda, poradzą się specjalistów i na pewno polepszą swój warsztat. Ale nie rozumiem dlaczego osoby, które zainwestowały w drogie kosmetyki i mają klientki na shellaca, ale malowanie nim im się nie udaje - nie chcą wydać tych 200zł i pójść się przeszkolić, zobaczyć czy to rzeczywiście shellac jest do czy może coś się robiło źle, na coś nie zwracało uwagi |
2012-11-13, 07:52 | #658 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
ja nie jestem przeciw shellacowi tylko wydaje mi sie, ze branie pieniedzy- takich pieniedzy za 4h malowania lakierami to lekka przesada. No chyba, ze sie prowadzi salon w centrum Warszawy a jego klientka bywa Madonna. Ja jeszcze raz napisze co moze powodowac odpryskiwanie hybryd- i nie ma znaczenia czy jest wielmozny shellac, MM czy jakakolwiek hybryda .. Zbyt grubo nalozony produkt na brzeg paznokcia (rowniez zbyt gruba warstwa poszczegolnych produktow, zwlaszcza kolorow bardzo napigmentowanych), zbyt miekka plytka paznokciowa, paznokcie lamliwe, rozdwajajce sie, zniszczone, zbyt czeste moczenie rak (sprzatanie etc.), zbyt dlugi czas naswietlania w lampie uv, nie zalanie wolnego brzegu, rowniez mieszanie produktow roznych producentow. Noo... chyba wszystko, ale jak mi sie cos przpomni to dopisze
|
2012-11-13, 11:40 | #659 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 589
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
oo, jestem w miare poczatkujaca w hybrydach i zastanawialam sie jakie moga byc przyczyny odchodzenia ich od wolnego brzegu, rozwialas moje watpliwosci, dziekuje
__________________
Instruktor Stylizacji rzęs Anna Chrostowska Blog: Beauty Makes Sense Fanpage: Sense of Beauty Studio Białystok |
2012-11-14, 21:58 | #660 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Dziewczyny rozwiejcie moje wątpliwości - chciałabym kupić jakiś róż do frencha, tylko żeby nie było w nim żadnych drobinek, żeby nie był to kolor perłowy czy też mieniący się. Czy Beau i Romantique właśnie takie są? Dobrze się rozprowadzają? Jak jest z ich kryciem? Który polecacie?
---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ---------- Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:17.