Mój instruktor jazdy

[DsC]

mój instruktor tez ma tylko swoją elkę i nikomu jej nie daje bo to mała szkółka

[pluto17-17]

heheh smierdzi mu z mordki ?? buhahahaha

[DsC]

no troszkę czasem

[pluto17-17]

jak ty to wytrzymujesz??

[DsC]

nie oddycham

[Emmy]

Przez godzinę? Pewnie opanowałaś jakąś niezłą sztuczkę :P Ja to bym okna w aucie pootwierała.

[DsC]

ciepło było to okna pootwierane... a co jakby była zima?! O mój Boże nie chce sobie nawet tego wyobrażać ... dobrze że już kończę kurs

[Emmy]

To fakt :P Ja też jeżdżę z do połowy otwartymi oknami - z jednej strony świeże powietrze wywiewa zapach jego wody kolońskiej, ale jest mi przy nim tak gorąco, że chyba bym się udusiła

[Kaname]

O rany, z tym oddechem to nic śmiesznego, bo też miałam taką sytuację, gdy jeździłam parę godzin z innym instruktorem. Pierwszy raz się chyba cieszyłam, że nie należy do osób otwartych i rozgadanych...
Emmy, nawet tak nie pisz, bo też już bujam w obłokach, kiedy sobie przypomnę zapach w mojej eLce nie no, chyba zwariowałam fajnego masz instruktora, bardzo zabawny gościu

[Monicoor]

trus pewnie swietuje zdanie egzaminu dlatego jej nie ma

[Emmy]

Teraz to już Trus nie napisze, bo miała jechać ze swoim instruktorem na weekend gdzieś, czyż nie?

[Svinecka]

troche to niewporzadku z jej strony ze wiedzac ze wszystkie czekamy na relacje z egzaminu nie odzywa sie

[DsC]

tak, miała jechać do Krakowa ze swoim instruktorem...
poza tym nie denerwujcie się może ma zbyt dużo obowiązkow na głowie i nie ma czasu siedzieć na wizażu...ja też tak mam, szczególnie teraz w klasie maturalnej!! Czasami zdążę tylko przeczytać parę postów, ale nie zdążę odpisać Nie złośćie się na nią, napewno jak znajdzie czas to napisze co u niej

[pluto17-17]

tak tak miala jechac na pewno pojechali czekajmy cierpliwie

[Emmy]

No nie... to nie może być przypadek. Tylko się nie śmiejcie ze mnie - bo miałam dzisiaj 2 godziny jazdy z K. na 7 rano(sic!). I co? Na Trójce leciał reportaż z gór. I... puścili góralską piosenkę. Zaczęłam nucić pod nosem, on też, aż w końcu śpiewaliśmy na cały głos refren. "Zrobiło się swojsko", jak to powiedział K. I znowu, trzeci dzień pod rząd mieliśmy niezłą zabawę w aucie.
W tej chwili wróciłam do domu i cierpię, bo nie zobaczę się z nim do poniedziałku Ale... właśnie! Wspominałam o tym zapachu "jego" elce? Rano było zimno, więc wzięłam z sobą żakiet oprócz swetra. Do jazdy rzuciłam go na tylne siedzenie, żeby nie krępował ruchów, tuż na... kurtkę K. Włożyłam go, wracam do domu... i ciągle unosi się dookoła mnie jego zapach. Myślałam, że już zwariowałam, mam halucynacje i schizofrenię. Sięgnęłam po coś do torebki i poczułam... że to z mojego żakietu. Mmmm cały czas, teraz też, siedzę i czuję ten zapach.... Mmmm... marzenie

[pluto17-17]

hhe emmy bedziesz wąchac cały weekend

[Emmy]

Oj będę, Pluto, będę, byle nie wywietrzało do poniedziałkowego ranka

[DsC]

Emmy Ty to wariatka jesteś haha... ja właśnie wróciłam z jazd, całkiem sympatycznie było

[pluto17-17]

która to juz godzina dsc?? w poniedzialek sie naladujesz zapachem znowu

[DsC]

a nie wiem 16?

[Emmy]

No wariatka... czemu? Ja sie dobrze bawię

[DsC]

no to dobrze bo o to w życiu chyba właśnie chodzi, nie?

[srubka]

Napisane przez Emmy

Oj będę, Pluto, będę, byle nie wywietrzało do poniedziałkowego ranka

schowaj do jakiegos worka zapach tak szybko nie wywietrzeje

[Emmy]

Dzięki za pomysł, zaraz tak zrobię!

[pluto17-17]

a trusmilk dajej sie nam wczasuje

[Emmy]

Też bym sobie powczasowała z moim instruktorem... oj powczasowałabym

[DsC]

mój instruktor klepnął mnie wczoraj w pupe !!!! <szok> ...
jak TŻ się dowiedział to był troszkę zły :P
wogóle Instr. ma czasami takie odchyły...i kiepsko zboczone żarty...co za koleś :|

[asiuk]

Napisane przez DsC

mój instruktor klepnął mnie wczoraj w pupe !!!! <szok> ...
jak TŻ się dowiedział to był troszkę zły :P
wogóle Instr. ma czasami takie odchyły...i kiepsko zboczone żarty...co za koleś :|

U mnie coś takiego by nie przeszło Nawet, gdybym lubiła instruktora, to powiedziałabym, żeby sobie nie pozwalał.

[Emmy]

Napisane przez DsC

mój instruktor klepnął mnie wczoraj w pupe !!!! <szok> ...
jak TŻ się dowiedział to był troszkę zły :P
wogóle Instr. ma czasami takie odchyły...i kiepsko zboczone żarty...co za koleś :|

Napisane przez asiuk

U mnie coś takiego by nie przeszło Nawet, gdybym lubiła instruktora, to powiedziałabym, żeby sobie nie pozwalał.

No, u mnie tak samo. Może i uwielbiam instruktora, ale chamskie zachowanie i grubiaństwo, to już przesada.

[DsC]

no, ale to było tak bardziej żartobliwie... :| bo świateł nie umiałam zapomniałam hahaha