Microgynon 21/Rigevidon/Stediril 30/Levomine - wątek zbiorczy!

[Joanna4000]

.

[Marwari]

Napisane przez Joanna4000

Dawno mnie tutaj nie było Nawet hasła zapomniałam ;p hihi Ja mam dziewczyny takie pytanie,pewnie gdzieć one bedzie ale ja nie mam czasu szukac teraz bo jestem w kryzysowej sytuacji.... Nie wiecie czy mozna zastapic tabletki innymi chodzi mi dokladnie o to że biore rigevidon i kurcze spadła mi jedna i niewiem gdzie poprostu nie umie jej znależć a miałam w domku jeszcze Microgynon i moge wziasc jedna ta microgynon a jutro wrócić do rigevidon? Z góry dziękuje i przepraszam że to takie zamotnane pozdrowionka dla was wszystkich

sprawdź składy.

[Joanna4000]

.

[anitek_15]

Napisane przez RosesAreRed

Dobrze robisz

dzięki

[ulinkaaa]

Biore 4 opakowanie M21. Zadnych objawow niepozadanych nie mam: ani boli glowy, ani brzucha, ani nic z tyc rzeczy, jestem tylko czasem nieco nerwowa. Miesiaczke dostaje planowo i wszystko ok.

Ale zauwazylam co innego: mam bardzo silne orgazmy. Duzo silniejsze niz dotychczas. Ale tylko te 'wlasne' (wiecie co mam na mysli, podczas snu
Zwykle mnie one nawet nie budzily, bylam w polswiadomosci, a teraz sa tak silne, ze sie az budze. Czy ktoras z was miala cos takiego? Czy to normalne?

Dodam, ze w czasie seksu z tz-tem wszystko jest ok, tylko podczas snow sa one silniejsze. Czy to oznacza, ze M21 jest dla mnie za mocny?

[moonshine]

Napisane przez anitek_15

Skład jest identyczny, w innych wątkach przeczytałam, że po prostu microgynon 21 w innych państwach ma nazwę microgynon 30...

biorę je.. dobrze robię?

Jeżeli skład jest identyczny, to moim zdaniem nie powinnaś się niczego obawiać. W takim wypadku, możliwe, że faktycznie nazwa zależy od kraju. Bez obaw, nie powinno być żadnych rewolucji

[elffee]

dramat jest wchdodzic do tego tematu. za kadym razem jak wchodze i czytam te glupie pytania jakie zadajecie i jeszcze glupsze odpowiedzi [ok, nie wszystkie ale wiekszosc] to ja sie naprawde nie dziwie ze potem placzecie bo jednak wpadliscie.....

ale rozumiem w sumie to bo ja tez bylam glupia jak but jesli chodzi o tabletki, a pani ginekolog do ktorej chodzilam nie powiedziala mi nic o anykoncepcji a na kazde moje pytanie sie smiala i drweila zamiast mi po porsotu odpowiedziec. ale trafilam na cudownego pana ginekologa ktory nie dosc ze podczas wizyty zrobil mi wszystkie mozliwe badania lacznie z badaniem piersi, to jeszcze wszystko ladnie wytlumaczyl.


przepisujac mi mycrogynon zapytalam jak dziala czy mimo niskiej ceny jest tak samo skuteczny jak inne leki "nowoczesniejsze" i drozsze. opowiedzial troche teori ksiazkowej ktorej wam nie przytocze bo nie pamietam ale na kniec pwiedzial mi tak, ze skutecznosc M21 jest taka sama jak kazdych innych tabletek antykoncepcyjnych, i jesli kiedys bralam je [bo teraz mialam przerwe] to nie widzi zadnych pprzeciwskazan bym brala te tabletki, wrecz nawet nie widzi sensu zmienaic ich na jakes ine skoro wczesneij mi sie nic po nich nie dzialo. nie ma sensu zmieniac czegos co dobrze dziala. poza tym dal mi ulotke jak brac tabletki i podobno nie powinno sie brac w pierwszym dniu miesiaczki [przy pierwszym opakowaniu] ale w drugim.

w kadym badz razie postanowilam zeskanowac ta ulotke i wam pokazac, mysle ze wszystkie najpotrzebniejsze informacje na neij sa. a wam dziewczyny radze zapytac ginekologa o to co was nurtuje a nie tutaj na forum.

oto link do ulotki
http://files.myopera.com/elffee/albu...87/Schowek.jpg

[wtajemniczona]

czy przy zmianie tabletek zmienia się też dzień wystąpienia krwawienia?

[gizix]

Te tabletki to koszmar, zmieniłam je po yasminellenie bo były dla mnie za drogie. Gdy brałam yasminllen zero skutków ubocznych tycia itp, zmieniłam je tylko ze względu na cenę. Ginekolog przepisał mi microgynon 21 i przeżyłam koszmar,. po 5 tabletkach odstawiłam, bo wszystko mnie bolało czułamm się tak jakbyś przytyła z 5 kilo w ciągu tygodnia:/ Fakt na wadze nic nie przytyłam ale wizualnie byłam taka opuchnięta. Już nigdy nie wróce do tych tabletek, jesli chodz o działanie to działają antykoncepcyjnie i w sumie wskaźnik maja dobry. Mysle że tabletek nie można nikomu polecać czy tam odradzac bo na każdego inaczej działają. ja mówie co ze swojej strony doświadczyłam przy tych pigułkach.

[RosesAreRed]

dlaczego tak szybko odstawilas? organizm potrzebuje znacznie wiecej czasu na przywykniecie do nowych tabletek. Ja po drugim opakowaniu chcialam je zmieniac ale lekarz mi poradzil zeby zobaczyc co bedzie przy trzecim...no i jest dobrze, nadal je biore

[moonshine]

Szczerze mówiąc ja również nie wyciągałabym pochopnych wniosków, organizm potrzebuje czasu, żeby przystosować się do nowych warunków. Ja z kolei tycia nie zauwazyłam u siebie zupełnie, wręcz przeciwnie mam wrażenie, że schudłam Największą zmorą są dla mnie te plamienia, ale byłam niedawno u ginekologa, powiedział, że przy pierwszych opakowaniach to zupełnie normalne, zmienia się poziom hormonów i organizm musi się do tego przyzwyczaić. Wspomniał równiez, że obrzęk piersi także jest rzeczą normalną. Zatem bez obaw rozpoczynam drugi bilister

[mysza007]

Wcale się nie dziwię, że gizix odstawiła tak szybko M21. Ja niestety też przeżywam przez niego koszmar, na dodatek to dziadostwo rozpiep...ło mi układ nerwowy! A było to tylko jedno opakowanie. Gdybym przyjęła więcej to skończyłoby się to tragicznie.

[moonshine]

Napisane przez mysza007

Wcale się nie dziwię, że gizix odstawiła tak szybko M21. Ja niestety też przeżywam przez niego koszmar, na dodatek to dziadostwo rozpiep...ło mi układ nerwowy! A było to tylko jedno opakowanie. Gdybym przyjęła więcej to skończyłoby się to tragicznie.

Tu potwierdza się zasada, że nie ma co wybierać leków hormonalnych na podstawie doświadczeń innych kobiet. Reakcja na hormony u kazdej z nas może być zupełnie inna przy zażywaniu tych samych tabletek. Należy szukać tak długo aż znajdzie się odpowiednie dla siebie. Mi na szczęście udało się za pierwszym razem

[saphire86]

Ja już biore Microgynon 21 około 2 lat i jak dla mnie tabletki są naprawde super. Ani nie przytyłam,nie mam żadnych mdłości ani krwawień ,jedynie biust mi się powiekszył ,co zaliczam oczywiście do plusów Ale same dobrze wiecie ,że wszystko zależne jest od naszego organizmu.Jedna dziewczyna będzie się źle czuła a 5 pozostałych super. Zresztą to lekarz dobiera odpowednie tabletki a nie my same,a jeśli coś się zaczyna dziać to trzeba zmienic

[nynka87]

a mi właśnie dzisiaj przepisał te tabletki ginekolog kiedyś brałam Yasmin ale byłam taka spuchnięta a poza tym są dość drogie... powiedziałam dziś o moich bolesnych miesiączkach i że chcę ciut tańsze tabletki, takie ok. 20 zł zachodzę do apteki po 2 opakowania i płacę koło 12 zł teraz pozostaje mi tylko czekać na miesiączkę trochę się obawiam bo naczytałam się że to są "stare" tabletki dla dorosłych kobiet no ale zobaczymy co będzie

[Magdosia]

Witam w Nowym Roku

Mam pytanie odnośnie tabletek anty, a właściwie recept. Jak wiadomo tabletki anty może przepisać i ginekolog i lekarz rodzinny(po otrzymaniu zaświadczenia od gin). Mój ginekolog przyjmuje prywatnie i dwa razy w tygodniu -fakt babeczka jest dobra, ale przyjmuje na drugim koncu miasta i nie zawsze mam czas podjechac więć poprosiłam lekarza rodzinnego o recepty. Do pewnego czasu było ok, a teraz zaczął mieć jakieś "fochy" i zamiast przepisywać mi np. 3 opakowania na 3 mce zapisuje mi np 1 i muszę co miesiąc prawie latać. Czy istnieje takie coś jak odpis recepty w aptece? jeżeli tak to jak to zrobić? tzn. czy w aptece czy to lekarz musi czy jak?
Za pomoc dziękuje.

Pozdrawiam

[syntja]

ja bralam rigevidon miesiąc (to były moje pierwsze tabletki) wypisał mi je starszy ginekolog ,przy zakupie 2 opakowan zapłaciłam ok.11 zł(szok pozytywny). Miesiąc czasu miałam bardzo obfite krwawienie (masakra) .Poszlam do innego ginekologa , zdziwił sie i powiedział ,ze rigevidon jest raczej dla kobiet po przejsciach. Mam 18 lat i jestem dosyc drobnej budowny . Pani ginekolog zmienła mi na yasminelle i jestem z nich bardzo zadowolona. To jest tylko moje zdanie i moje osobiste doświadczenie z rigevidonem i nie chce nikogo zniechęcać tylko mówię jak było ze mną

[grzalka2]

Ja po braniu tych tabletek również miałam spadek libido, nawet bóle głowy, po każdej przerwie także bez zastanowienia je zmieniłam.
Nie wiem dlaczego takie tabletki są jeszcze na rynku skoro w sumie każda dziewczyna odczuwa po ich coś negatywnego, mimo że każdy ma inny organizm

[Rybulka]

Napisane przez grzalka2

Ja po braniu tych tabletek również miałam spadek libido, nawet bóle głowy, po każdej przerwie także bez zastanowienia je zmieniłam.
Nie wiem dlaczego takie tabletki są jeszcze na rynku skoro w sumie każda dziewczyna odczuwa po ich coś negatywnego, mimo że każdy ma inny organizm

Ja w czasie ich brania na nic nie narzekam... Jeszcze dwa opakowania i rzucam, przygotowując ogranizm na dzidziusia. Zobaczymy jak się będę czuła za 2, 3 miesiące...

[grzalka2]

Napisane przez Rybulka

Ja w czasie ich brania na nic nie narzekam... Jeszcze dwa opakowania i rzucam, przygotowując ogranizm na dzidziusia. Zobaczymy jak się będę czuła za 2, 3 miesiące...

No nie wiem, z tego co czytałam to większość dziewczyn w trakcie brania Rigevidonu miała jakieś "ale". Widocznie Ty jesteś wyjątkiem i nawet i zazdroszczę
i powodzenia co do dzidziusia

[Rybulka]

Napisane przez grzalka2

No nie wiem, z tego co czytałam to większość dziewczyn w trakcie brania Rigevidonu miała jakieś "ale". Widocznie Ty jesteś wyjątkiem i nawet i zazdroszczę
i powodzenia co do dzidziusia

Możliwe, że jestem wyjątkiem Ale jakbym miała brać jeszcze tabletki, to inne, nowsze, będę sie czuła bezpieczniej jakoś
I nie dziękuję za życzenia powodzenia

[nynka87]

skoro te tabletki są takie złe a te nowsze takie super to dlaczego właśnie rigevidon jest refundowany a tamte nie???

[Rybulka]

Napisane przez nynka87

skoro te tabletki są takie złe a te nowsze takie super to dlaczego właśnie rigevidon jest refundowany a tamte nie???

Tak sobie myslę, że jakby były takie bardzo złe, to by e wycofano ze sprzedaży chyba...

[nynka87]

Napisane przez Rybulka

Tak sobie myslę, że jakby były takie bardzo złe, to by e wycofano ze sprzedaży chyba...

ja gdzieś czytałam że antykoncepcję dobrze by było zacząć właśnie od starszych tabletek a dopiero jeżeli nie będą dobrze tolerowane przez organizm zmienić na nowsze

[margolka82]

Hej dziewczyny,
ja brałam Rigewidon przez 8 lat z roczną przerwą na Diane35. Mam 27 lat. Rok temu odstawiłam, bo zapragnęłam zostać mamą, ale do tej pory nie udało mi się zajść mimo usilnych starań. Może to wina tabletek?
Przez te lata nie odczułam prawie żadnych skutków ubocznych, miałam bardzo duże krawienia, ale jak w zegarku i z czasem okres zaczął się skracać. Czsami brałam po 2 opakowania bez przerwy i też nie odczuwałam żadnych skutków ubocznych.
Uważam też, że Rigewidon, to jedne z lepszych tabletek w tych czasach, kiedy ja zaczynałam je brać, były one zalecane dla młodych dziewczyn. Na początku ich brania miałam wzmożony apetyt, ale tylko 3 miesiące. Co do libido, to uważam, że nie tylko tabletki mają wpływ na jego zmniejszenie. Nigdy nie zapomnę, że z 5 lat temu można było kupić opakowanie za 2,50 zł i to było super.

Pozdrawiam, margolka82

[nynka87]

Napisane przez margolka82

Hej dziewczyny,
ja brałam Rigewidon przez 8 lat z roczną przerwą na Diane35. Mam 27 lat. Rok temu odstawiłam, bo zapragnęłam zostać mamą, ale do tej pory nie udało mi się zajść mimo usilnych starań. Może to wina tabletek?
Przez te lata nie odczułam prawie żadnych skutków ubocznych, miałam bardzo duże krawienia, ale jak w zegarku i z czasem okres zaczął się skracać. Czsami brałam po 2 opakowania bez przerwy i też nie odczuwałam żadnych skutków ubocznych.
Uważam też, że Rigewidon, to jedne z lepszych tabletek w tych czasach, kiedy ja zaczynałam je brać, były one zalecane dla młodych dziewczyn. Na początku ich brania miałam wzmożony apetyt, ale tylko 3 miesiące. Co do libido, to uważam, że nie tylko tabletki mają wpływ na jego zmniejszenie. Nigdy nie zapomnę, że z 5 lat temu można było kupić opakowanie za 2,50 zł i to było super.

Pozdrawiam, margolka82

a jak czułaś się podczas brania diane 35?? ja z dużą niepewnością czekam na okres i branie Rigevidonu...

[margolka82]

Napisane przez nynka87

a jak czułaś się podczas brania diane 35?? ja z dużą niepewnością czekam na okres i branie Rigevidonu...

Nie oczułam żadnych skutków ubocznych podczas brania Diane35, lekarz powiedział mi kiedyś, że Diane bardzo szkodzi wątrobie.

[syntja]

mój lekarz uważa rigevidon za tabletki starej daty i kobietom po przejściach. Zdziwił sie strasznie ,ze poprzedni lekarz wypisal takie tabletki ,tak młodej dziewczynie. Wydaje mi się ,ze głowną tego przyczyną było to ,ze są refundowane. Ja osobiście odradzam ,ale kazdy tu wie ,ze to jest tylko subiektywna ocena.

[nynka87]

Napisane przez syntja

mój lekarz uważa rigevidon za tabletki starej daty i kobietom po przejściach. Zdziwił sie strasznie ,ze poprzedni lekarz wypisal takie tabletki ,tak młodej dziewczynie. Wydaje mi się ,ze głowną tego przyczyną było to ,ze są refundowane. Ja osobiście odradzam ,ale kazdy tu wie ,ze to jest tylko subiektywna ocena.

ja poszłam do ginekologa na cytologię z myślą żeby znów mi wypisał jakieś tabletki. Kiedyś brałam Yasmin czyli nowe tabletki po których to powinnam czuć się super i w ogóle a byłam cała spuchnięta... co z tego że piersi mi urosły jak nie mogłam nawet zbiec po schodach bo tak bolały... powiedziałam mu to wszystko i dodałam że mógłby wypisać mi ciut tańsze tabletki... byłam przekonana że wypisze mi coś z trzeciej generacji a tu zonk jak wróciłam do domu i przeczytałam że to są stare tabletki których już się nie stosuje to się trochę podłamałam... ale na razie nic nie mogę mówić bo nie wiem jak z nimi będzie... a tak btw, plastrów nie mogłam nosić, pierwszy jakoś obleciał ale drugi zerwałam po dwóch dniach.... a po Yasmin pojawił mi się wąsik którego teoretycznie przy tych tabletkach nie powinno być a może to mój organizm jest jakiś dziwny wszystko się okaże

[syntja]

Napisane przez nynka87

ja poszłam do ginekologa na cytologię z myślą żeby znów mi wypisał jakieś tabletki. Kiedyś brałam Yasmin czyli nowe tabletki po których to powinnam czuć się super i w ogóle a byłam cała spuchnięta... co z tego że piersi mi urosły jak nie mogłam nawet zbiec po schodach bo tak bolały... powiedziałam mu to wszystko i dodałam że mógłby wypisać mi ciut tańsze tabletki... byłam przekonana że wypisze mi coś z trzeciej generacji a tu zonk jak wróciłam do domu i przeczytałam że to są stare tabletki których już się nie stosuje to się trochę podłamałam... ale na razie nic nie mogę mówić bo nie wiem jak z nimi będzie... a tak btw, plastrów nie mogłam nosić, pierwszy jakoś obleciał ale drugi zerwałam po dwóch dniach.... a po Yasmin pojawił mi się wąsik którego teoretycznie przy tych tabletkach nie powinno być a może to mój organizm jest jakiś dziwny wszystko się okaże

Moja lekarka jest sceptycznie do nich nastawiona , mówiła ,że rigevidon bierze wiele młodych dziewczyn(ze wzgledów finansowych) i fantastycznie się po nich czują,lecz uswiadamia je także ,ze nie sa to tabletki najlepszej "jakości".Osobiście odradzam Ci je, moze spróbuj yasminellki , chociaż ,ze tabletek sie nie doradza.