Polecamy:

ruda7816 · 2006-08-31, 08:52

Witajcie!
Nata przestan sie nakręcac do cholery,bo jak przyjedziesz do Polski,to Cie znajdę i normalnie przetlumacze Ci ręcznie!!!
Moze to sa bole nerwobole,a Ty czytasz te strony o sm,i se wmawiasz!!!

O.
to tyle ode mnie.

jesli nie wiesz nic na pewno to się nie nakręcaj,bo to tylko pogarsza sprawe!!!!

Camelko,Agnieszko,moze napisze coś pozniej odnosnie waszych postwo,bo teraz musze wyjsc z domu.
Edwino,Blue dajcie znaka co u Was!
Blue widuje na inncyh wątkach to chyba jest okej.
U mnie srednio,nerwicha troche daje znac,i wlasnie to powoduje rozne bole w moim ciele.
Ale sie nie daję.
I wy tez sie nie dajcie ,buziaki i do zobaczenia pozniej!!!

aagnieszka321 · 2006-09-01, 09:50

Witajcie!
Zaczynam się zastanawiać na nowo -co mi jest, dopiero czepiałam się Naty że czyta o sm i się nakręca, wczoraj bardzie bolały mnie kości to ręka to pachwiny i udo -jakaś bzdura , do tego drgaŁa mi powieka, mrówki- ręce i nogi,do tego te korzonki

czuję się osłabiona i obolała -zwalam to na pogodę ale... i jeszcze marznę ciągle mam zimne ręce i nogi, wczoraj wieczorem drżały mi nogi -jakoś się w łóżku rozgrzałam i przeszło -nie wiem co o tym myśleć -zrobię w przyszłym tyg. to rtg kręgosłupa , chciałabym jeszcze iść z tym do neurologa - (rok temu jeden podejrzewał nerwicę, drugi -że to bzdura i jej nie mam - może trzeci coś wymyśli

Teraz przez myśl mi przeszło że .. schudłam, że lekarz kazał zrobić badanie kości na osteoporozę -mimo młodego wieku, i wymyślam najgorsze historie dot. kości. Martwią mnie też te objawy -może to jednak nerwica i tu ? teraz sobię radzę -jak pękam to biorę persen i przechodzi -a to zdaża się żadko ale czy nie leczona -się rozwija? Nieuniknione jest -że będzie gorzej - czy mogę sobie tak po swojemu walczyć?
No nic to , ogólnie mam fajowe samopoczucie i się nie poddaję ale czasem jak coś się przypałęta to się martwię.
Trzymajcie się babeczki,
Aga

nata79 · 2006-09-05, 08:20

Witajcie!!!
Ktoś chciał zniszczyć nasz Wizaż?A to luje! Oko troche lepiej.Nadal jednak nie wiem, co to bylo, a jak sie budze rano, to gorzej na nie widze.Potem przechodzi. No nic, zobaczymy jak będę w Polsce. Już pojutrze!!!Wrócę do Was dziewczynki w weekend może, z newsami jakimiś. Pozdrawiam

kagi · 2006-09-05, 21:47

Witam wszystkich serdecznie

W miare możliwości starałam się śledzic wszystkie Wasze posty, gdyż miewam podobne "stany do Waszych". Też często do głowy mi przychodzi sm. Ale to nie jedyna choroba z podobnymi dolegliwościami...
Ostatnio moja pani doktor zasugerowała mi RZS.... Teraz robię badania pod tym kątem. Zastanawiałyście się, ze to może byc to? Objawy sa bardzo podobne: ból kości, stawów, tkanek miękkich, ból głowy, kręgosłupa, chudnięcie szybkie, no i klopoty ze wzrokiem. Przy tej chorobie występuje drętwienie i mrowienie kończyn... Czyli wszystko co mamy my.... Oczywiście nie wszystkie objawy muszą występować jednocześnie. Niektórych może wogóle nie być.
Nie wiem, może o reumatoidalnym zapaleniu stawów (RZS) była już mowa w tym wątku, ale jeżeli nie, to może warto się nad tym zastanowić.
W każdym razie ja sprawdzam....

Pozdrowienia i wytrwałości

nata79 · 2006-09-06, 19:18

Witajcie!!!

Gdzie sie podziewacie? Kagi, ja raczej na pewni nie mam RZS. Tu jest link do charakterystycznych objawów, które sa zupełnie inne niż moje... oko przestało boleć, jeszcze tylko czasem się przypomina, dziś drugie badanie okulisty znów niczego nie wykazało, jutro lecę do Polski wieć w weekend może będę więcej wiedzieć i napiszę...Pozdrawiam

bess · 2006-09-11, 14:19

ja mam cos jak dretwienie tyle ze w dzien,uczucie takie jakby ktos obwinal mi sznurek albo gumke wokol reki i scisnal.najpierw mialam to tylko z prawa reka a dzis czuje ze z lewa robi mi sie to samo.wzielam jakis lek na krazenie Vicebrol . nie wiem czemu tak mi sie dzieje

bluegirl · 2006-09-13, 06:01

Cytat:

Napisane przez ruda7816

Edwino,Blue dajcie znaka co u Was!
Blue widuje na inncyh wątkach to chyba jest okej.

I wy tez sie nie dajcie ,buziaki i do zobaczenia pozniej!!!

jestem, zaglądam na wizaż przelotem, własnie w takich porannych godzinach jak ta teraz

u mnie średnio, powiedziałbym że kiepsko nawet, ale czasu nie mam nawet sie tym przejmować, w niedzielę będe mieć wolne więc opiszę wszystko dokładnie
trzymajcie się ciepło

i zdrowo

wersta · 2006-09-13, 12:09

mi już przeszło na szczęście. byłam u lekarza na pogadance kontrolnej i kazał mi jeść potas i magnez pół roku! potwornie długo. i to może nie być koniec jeszcze.

trzymam za Was kciuki, żeby też minęło

bluegirl · 2006-09-14, 04:48

Witam

sporo czasu nie mogłam sie zebrac zeby coś wyskrobać sensownego, a może to dlatego że nie chce myślec o tym wszyskim
wątek odwiedzałam mimo to nie pisałam
byłam na wizycie, gdzie miałam usłyszeć coś o tych badaniach z tych 7 olbrzymich probówek
morfologia itp. cos tam kilka nie w normie, podejrzałam że w czymś gdzie normą było 15-20 ja miałam 40 ale nie to było najważniejsze, powtórzoną bede mieć standardowo morfologię, ale nie wiem czy wszystko

Z tych próbek które poleciały do Sanepidu niestety jeden wynik mam zły,
Mycoplazma podwyższona, jest ona casem podwyższona po zapaleniu płuc, ale ja nigdy nie miałam zapalenia płuc, nawet nie byłam poważnie przeziębiona, tym bardziej w ostatnim czasie, to badanie mam miec powtórzone za 3 miesiące
nie wiadomo więc dlaczego mam te wyniki złe

jesli chodzi o podejrzenie jakiejś tam choroby która powoduje zaczopowanie naczyń krwionośnych przy niskich temperaturach to jej nie mam, ale to wiedziałam bo mi sinieją ręce przy 30 stopniach na plusie

pytałam tez o to czy mogę byc dawcą krwi i dawca szpiku co było dla mnie bardzo ważne
dawcą krwi niestety nie bardzo, bo cięzko byłoby mi pobrać taka ilość krwi przy moichnaczyniach i nie wiadomo jak one by się zachowywały, ale jesli bede się dobrze czuć to moge spróbować, ale najlepiej to skonsultowac jeszcze w centrum krwiodawstwa
a dawca szpiku bardziej już, ale tez nalezałoby sie z kimś skonsultowac kto sie tym zajmuje

niestety skurcze łapia mnie bardzo czesto w ostatnim czasie, w niedziele ok 7 skurczy raz po raz, ból niesamowity, przygryzałam rekę żeby nie krzyczeć, wczoraj tez był skurcz, ostatnio czuje że cos w stopie siedzi i na tym nie koniec
ręce znów zaczeły drętwieć, a kilka miesięcy wczesniej ok. 2 mies. było całkiem dobrze, a teraz mam dwie kłody a nie ręce

jestem jednak dobrej myśli, chociaz wizja nadchodzącej jesieni i zimy troche mnie przeraża ale i tak jak poprzednie miną i znów bedzie lato

Trzymajcie się ciepło

nata79 · 2006-09-15, 09:15

Witajcie!!!

Wpadam na moment, bo jeszcze w Polsce jestem i nie mogę się rozpisywać. Wstępnie:stwierdzono u mnie polineuropatię. Dwóch neurologów to stwierdziło, z czego jeden bardzodobry, powiedział, że jeśli rezonans głowy i rdzenia czysty(zrobiłam niedawno), wszelkie odruchy prawidłowe, a mam problemy z tymi parestezjami odkad zaczęłam leczyć tarczycę, to najprawdopodobniej jest to właśnie jeden z tycgh rzadkich skutków ubocznych...Sama nie wiem, czy się cieszyć czy martwić. To też niefajna choroba. Nikt mi nie potrafi wyjaśnić natomiast, dlaczego mnie oko boli...Napiszę więcej niedługo. Pozdrawiam

ruda7816 · 2006-09-15, 09:42

Hej dziewuszki

Blue ,mojej kumpeli tez ostatnio bardzo czesto łapia skurcze.
i to bardzo bolesne.
Ale ona dopiero idzie na badania.
Badz dobrej mysli !

Nata ,co to jest ta polineuropatia??????????? ?????
Bo jo nie wim.:/
Najwazniesze ze rezonans jest dobry!
ze nic nie wykazlao!
Nie masz sie co martwic ze sm.!

Pisz na ile Ci Polska pozwoli

U mnei w miare w porzadku.
Dretwienia sa ,ale takie jak wasze,czyli bezskurczowe.
Czesto w nocy mam sztywne ręce,nie czuje ich.
ael wolę to niz to zeby mi wykrecalo w rozne strony paluchy.
Ciekawe co u reszty chorowitek.
Chyba dobrze,skoro nie piszą....
Calusy dla Was wszystkich!

bluegirl · 2006-09-16, 11:39

Cytat:

Napisane przez ruda7816

Blue ,mojej kumpeli tez ostatnio bardzo czesto łapia skurcze.
i to bardzo bolesne.
Ale ona dopiero idzie na badania.
Badz dobrej mysli !

i znów rano obudził mnie skurcz, sama łydka bez śródstopia, nie muszę chyba mówić jak bardzo są one bolesne, łzy same płyną z bólu i bezradności
zastanawiam się czy to objaw ch. Reynauda, w przyszłym roku musze powtórzyć Kapilaroskopię zobaczymy jak bedzie

Dopplera bym sobie zrobiła ale koszt nieco większy i nie wiem gdzie w świętokrzyskim można i jakie ceny dokładnie

Edit: wieczorem znów były 2 skurcze w stopach

camelka1 · 2006-09-17, 12:06

Witajcie Słonka moje !

Ależ mnie tu dawno nie bylo, dzis wchodze i widze że niezbyt dużo przez ten czas naskrobałyście.
Coż, u mnie mase problemow i to był powód nie odwiedzania wizażu, jesli chodzi o samopoczucie jest dobrze - odstawilam leki uspokajajace i przeciwdeprsyjne - sama - mam dosyc trucia. I wiecie co jest naprawde dobrze. Mrowien i drętwień nie mialam od dłuższego czasu i ciesze sie tym strasznie. Nie wiem jednak co bedzie jak przyjda pochmurne, szare, wilgotne dni i czy przepuklina szyjna sie odezwie.
Ostatnio mecza mnie bole glowy, ale to jest spwodowane krzywa przegroda nosowa.
Nata siostro moja ciesz sie ze to nie sm - zawsze w to wierzylam. Polineuropatia wywolana leczeniem tarczycy powiadasz - hm teraz o tym mysle bo przeciez i ja sie lecze na tarczyce, ale moje doleglisowsci zaczely sie nieco wczesniej niz leczenie tarczycy, wiec nie wiem juz sama.
Bluegerl glowa do gory bedzie dobrze, musi byc. Dobrze ze robisz te badania.
Rudzia Slonko moje alez Cie dawno nie czytalam, jak Twoje lęki i obawy, mam nadzieje ze lepiej - życie jest piękne - hahhahah tak mi sie wydaje.

Kobitki badźmy takimi gwiazdeczkami ktore swieca, nawet gdy jest źle bez względu na pogodę, bez względu na wszystko, cieszmy się , bo życie przemija - a co ma być to i tak będzie.

Całuje Was wszystkie z wąteczka, bedę teraz cześciej zaglądać - WSPIERAJMY SIĘ !!!

ruda7816 · 2006-09-17, 14:55

Hej dziewuszki

Blue,mała,nie wiem co mam napisac.

Tak mi przykro ,że masz aż takie skurcze

Nie wiem,już czym to jest spowodowane

Czy pozostaje robic kolejne badania?
Ale ile mozna???
Ech...
Buziam Cię serdecznie i badzmy dobrej mysli

Camelko.! Witaj

Bardzo mnie cieszy ,że odstawilas leki.
I się trzymasz bez wspomagaczy.

No ja na razie jeszcze łykam.

I powiem,ze leki wracają.
Nie duże ,ale wracaja.
Nadal nie pracuje, niestety,pewna firma mnie wykolowala,najpeiwr dali mi papiery do wypelnienia a potem gdy zanoslam powiedzieli ze jednak nie bo musze miec grupe inw.
Cholera,chyba na nerwice,bo nic innego mnie nie meczy i na nic innego tak dlugo sie nie leczę.

Chamstwo w roli glownej w tej Polsce jest.
Ech...
Cieszę się Camelko ,że masz takie podejscie,mimo kłopotow jakie Cie trapily.

Tak trzymaj.
Caluję wszystkie

aagnieszka321 · 2006-09-22, 15:44

Jak się cieszę że jeszcze jesteście!
Nie zaglądaŁam tutaj ponieważ -zero czasu -przeprowadzka -hura!!! mieszkam już w nowym domku!!!!! Jeszcze częściowo na kartonach ale jest super!
Zaś dolegliwości

mam nowe

Zaczęło się od korzonków -chyba ,potem tylko bolało i bolało, też promieniowało do pachwiny i uda

i cóż do dziś jestem w fatalnym stanie, mrówki mam ale żadziej, tylko tyen ból krzyża i uda - jureo idę do ortopedy, zobaczymy. Pękam trochę -no ale trzeba, oczywiście w końcu zrobiłam rtg szyjnego i lędźwiowo-kżyżowego odcinka kręgosłupa i mam:
obniżoną wysokość szpar międzykręgowych C4/C5, C5/C6, C3/C4(objawy niestabilności). Niewielkiego stopnia lewoskrętna skolioza w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Umiarkowanego stopnia zmiany zwyrodnieniowe p[od postacią osteofitozy brzeżnej na poziomie L2-L4 Zaznaczone objawy niestabilności segmentu L5.
No fajnie !
Mam nadzieję, że u Was dobrze, że trzymacie się dzielnie!
Muszę pędzić -co z moimi bólami jest wyczynem

Aga

aagnieszka321 · 2006-09-22, 15:47

Nie wiem czy to może być przyczyną moich drętwień i mrowień ale coś się dowiem i może coś pomoże ten lekarz na mój kręgosłup - z opisu wynika że jestem giętka jak elastyna

-a tak naprawdę to wiecie, że pękam.
Przepraszam za literówki we wcześniejszym poście!
Aga

nata79 · 2006-09-23, 20:55

Witajcie!!!!

Dluuuugo tu nie zagladalam!!! To dlatego, ze fatalnie sie czuje, duzo pracuje znowu i jeszcze na dokladke sie przeprowadzam. Pelen komplet. Juz nieststy mam watpliwosci, czy to polineuropatia.A jesli, to musi byc jakas gwaltownie sie pogarszajaca. Mrowieje mi doslownie cale cialo, nogi , rece, kawalek posladka i brzuch. Tak jak kiedys pisala Olale, ze miala pradowe uczucie na brzuchu, tak i ja mam cos takiego w dole brzucha...niestety. Rezonanse u niej tez niczego nie wykazywaly. Nie wiem, jak zmusic lekarzy do zrobienia mi punkcji, bo obiektywnie nic nie widac, zadnych niedowladow, dretwien, nic.Mysla wiec, ze wymyslam...W Polsce czulam sie lepiej, ale wiadomo, w kraju swoim bylam, nie pracowalam, odpoczywalam duzo itp. No i sie nie martwilam...No nic, pozdrawiam Was serdecznie, zajrzyjcie jeszcze kiedys!!!
Aga, mam nadzieje ze ten kregoslup rozwiaze Twoje problemy, bo moje nieststy nie...

Anuska77 · 2006-09-28, 23:54

Prawdopodobnie brakuje Ci magnezu. Kup sobie jakis preparat z magnezem w aptece i powinno przejść.

Tapcia · 2006-09-29, 00:05

Polecam Magne B6

ruda7816 · 2006-09-29, 09:12

Hej dziewczyny!

Tapcia i Anuska,czytalyscie caly wątek?
dziewczyny tam mialy robione masę badan,i z magnezem okej.

Aga,ciesze sie ze juz mieszkasz w nowym domku. Co do boli,to ja juz nie wiem co na to poradzic... Brak mi slow,na to wszystko.
Nata, jak dla mnie znow,sie za bardzo nakręcasz. Nie bierz przykladu z Olale,bo niekoniecznie mozesz miec tą przypadlosc co ona.

U mnie w miare okej nic sie wielkiego nie dzieje.
odpukac.
Nie narzekam.

Ciekawe co u reszty....

Buziaki i pozdrowionka

bluegirl · 2006-09-29, 10:41

Cytat:

Napisane przez ruda7816

U mnie w miare okej nic sie wielkiego nie dzieje.
odpukac.
Nie narzekam.

Ciekawe co u reszty....

Buziaki i pozdrowionka

u mnie w miare ok, ręce sinieją, drętwieją, ale od tygodnia nie miałam skurczu żadnego, więc to już wiele, w grudniu mam mieć powtórzone badania
zastanawiam się czy nie zrobić sobie Dopplera, wiecie może czy można go zrobić na kasę chorych? albo ewentualnie ile kosztuje prywatnie?

Anuska77 · 2006-09-29, 12:32

Cytat:

Napisane przez ruda7816

Hej dziewczyny!

Tapcia i Anuska,czytalyscie caly wątek?
dziewczyny tam mialy robione masę badan,i z magnezem okej.

Aga,ciesze sie ze juz mieszkasz w nowym domku. Co do boli,to ja juz nie wiem co na to poradzic... Brak mi slow,na to wszystko.
Nata, jak dla mnie znow,sie za bardzo nakręcasz. Nie bierz przykladu z Olale,bo niekoniecznie mozesz miec tą przypadlosc co ona.

U mnie w miare okej nic sie wielkiego nie dzieje.
odpukac.
Nie narzekam.

Ciekawe co u reszty....

Buziaki i pozdrowionka

Prwadopodobnie coś przeoczyłam, za co przepraszam

pomerania11 · 2006-10-02, 14:38

wiecie co dziewczyny, ja też miałam kiedyś nieustające dretwienia rąk, pózniej nóg , lekarze niczegoi nie stwierdzili, wiec zaczełam sama obserwowac swój organizm, I doszłam do wniosku ze te drętwienia są wynikiem stresu i takiego negatywnego samonakręcania się . Ciągle siedziałam w internecie i czytałam o chorobach, objawy moje pasowały prawie do każdego choróbska, normalnie wpadłam w jakiś hipohondryzm. Trwało to bardzo dłuuugo. W koncu zabroniłam sama sobie myśleć o tym , czytać, przejmowac sie na wyrost i mi przeszło, naprawde!!! Po prostu wmawiałam sobie ze to coś powaznego i wtedy ze stresu dretwiało mi wszystko jescze bardziej. Wyłaczyłam sie z takiego negatywnego myślenia - i jestem zdrowa

ruda7816 · 2006-10-06, 13:10

Blue ciesze sie ,że w miare okej.A co do badan to nie mam pojecia ile to kosztuje

Tapcia

spoko nic się nie stalo

Pomerania ,racja ,ale tu jak sie okazalo,dziewczyny ktore w ostanich mcach się udzielały mają oprocz drętwien jeszcze inne objawy

A tak poza tym to u mnie tez w miarę dobrze.

By nie zapeszyc nie powiem ze jest super,ale jest znosnie.

Buziaki dla wszystkich i odzywać sie!!!!

bluegirl · 2006-10-12, 08:03

allle zimno, a wątek opada na dół
u mnie narazie jako tako spokojnie, chociaż drętwieją mi niektóre palce, stopa tez coś ostatnio dawała o sobie znać, ale nie jest źle,
rano jest okropnie zimno i nawet kozaki niewiele dają
marznę okropnie, a taka pogoda zdecydowanie mi nie sprzyja
a jak tam u Was?
pozdrawiam serdecznie

ruda7816 · 2006-10-12, 10:51

Witajcie

widzę ,ze aktywne dziewczyny cos zapomnialy o watku.
moze jest im dobrze juz?
Blue mi zimno chyba sprzyja.
Fakt ręce i stopy lodowate mam ciagle,sine okropnie.
Ale na razie dretwien nie mam.
tylko nogi mnie rwą ,dosc czesto.Taki tępy bol.
Pozdrowienia dla reszty!!!

bluegirl · 2006-10-12, 12:26

Cytat:

Napisane przez ruda7816

Witajcie

widzę ,ze aktywne dziewczyny cos zapomnialy o watku.
moze jest im dobrze juz?
Blue mi zimno chyba sprzyja.
Fakt ręce i stopy lodowate mam ciagle,sine okropnie.
Ale na razie dretwien nie mam.
tylko nogi mnie rwą ,dosc czesto.Taki tępy bol.
Pozdrowienia dla reszty!!!

mnie też rwią i to dosyć intensywnie, sine również są, zimno nie sprzyja mi z pewnością, a to dopiero początek, jak nadejdzie zima to dopiero bedzie, mam nadzieję że u dziewczyn wszystko w porządku i dlatego sie nie odzywają

jovanna34 · 2006-10-24, 20:23

No wiec mi dretwieja i mrowia rece. Trafilam tutaj poprzez google. I ciesze sie ze nie jestem sama. Wiem co jest powodem tych dolegliwosci. To uszkodzenie korzenia nerwowego lokcia i przepuklina miedzy kregami C5/C6. Latam po lekarzach z tym od pol roku. Zaczelo sie od dretwienia i mrowienia palcow u lewej reki a porzadnie wzielo prawa reke. Mialam zabiegi ktore zniosly czesciowo te dolegliwosci. Neurochirurg zaleca operacje. Ja mam obiekcje. W ciagu kilku dni musze podjac decyzje co dalej z tym robic. Przydalby sie masaz, ale terminy sa szokujace

. Nie wspomne ze mam tez zmiany zwyrodnieniowe w stawach, reumatyzm

.
I wiecej juz nie bede wyliczac

camelka1 · 2006-10-28, 15:39

Witajcie kochane dziewczyny,

dlugo, strasznie dlugo do Was nie zagladałam i wchodząc tu myslalam ze bedzie masę postów i co............???? Gdzie Wy sie podziewacie, tak sobie mysle ze moze to i po częsci przeze mnie? Nie było mnie, ale prosze Was wybaczcie mi mam mase mase problemow. Nie było nawet jak. Kobitki jak u Was, jak sie czujecie, mam nadzieje ze lepiej niz ja, samopoczucie mi siadło, same troski i zmartwienia. Juz nie radze sobie chyba jak kiedys, ale moze dzwignę sie jeszcze. Moze to pisze bo licze na Wasze wsparcie, sama nie wiem, wszytsko mi sie wali, co za zycie.
A z mrowieniami mialam dosc dlugo spokoj, ale wracają niestety i tak juz bedzie. Bez sensu chyba to zycie. Napiszcie jak bedziecie mogly i chcialy. Rudzia Nata jestescie w moich myslach czesto.

ruda7816 · 2006-10-28, 16:22

Camelko u mnie w maire w porządku. Daję sobie rade jakos. Dretwienia sa slabe. Bole stawow za to daja mi popalic. w nocy nie spię tak nogi bolą.
Dolki mam male,depresja na razie nie daje za bardzo znac.
Sloneczko,ja tez czesto myslę o Was.
Co z Tobą? Mam nadzieje,że sie wydzwigniesz.

Napisalam Ci pw jakby co.

2006-08-31, 08:52	#631
ruda7816 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: MONKownia Wiadomości: 7 197	Dot.: dretwienie rak Witajcie! Nata przestan sie nakręcac do cholery,bo jak przyjedziesz do Polski,to Cie znajdę i normalnie przetlumacze Ci ręcznie!!! Moze to sa bole nerwobole,a Ty czytasz te strony o sm,i se wmawiasz!!! O. to tyle ode mnie. jesli nie wiesz nic na pewno to się nie nakręcaj,bo to tylko pogarsza sprawe!!!! Camelko,Agnieszko,moze napisze coś pozniej odnosnie waszych postwo,bo teraz musze wyjsc z domu. Edwino,Blue dajcie znaka co u Was! Blue widuje na inncyh wątkach to chyba jest okej. U mnie srednio,nerwicha troche daje znac,i wlasnie to powoduje rozne bole w moim ciele. Ale sie nie daję. I wy tez sie nie dajcie ,buziaki i do zobaczenia pozniej!!! __________________ .

2006-09-01, 09:50	#632
aagnieszka321 Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 21	Dot.: dretwienie rak Witajcie! Zaczynam się zastanawiać na nowo -co mi jest, dopiero czepiałam się Naty że czyta o sm i się nakręca, wczoraj bardzie bolały mnie kości to ręka to pachwiny i udo -jakaś bzdura , do tego drgaŁa mi powieka, mrówki- ręce i nogi,do tego te korzonki czuję się osłabiona i obolała -zwalam to na pogodę ale... i jeszcze marznę ciągle mam zimne ręce i nogi, wczoraj wieczorem drżały mi nogi -jakoś się w łóżku rozgrzałam i przeszło -nie wiem co o tym myśleć -zrobię w przyszłym tyg. to rtg kręgosłupa , chciałabym jeszcze iść z tym do neurologa - (rok temu jeden podejrzewał nerwicę, drugi -że to bzdura i jej nie mam - może trzeci coś wymyśli Teraz przez myśl mi przeszło że .. schudłam, że lekarz kazał zrobić badanie kości na osteoporozę -mimo młodego wieku, i wymyślam najgorsze historie dot. kości. Martwią mnie też te objawy -może to jednak nerwica i tu ? teraz sobię radzę -jak pękam to biorę persen i przechodzi -a to zdaża się żadko ale czy nie leczona -się rozwija? Nieuniknione jest -że będzie gorzej - czy mogę sobie tak po swojemu walczyć? No nic to , ogólnie mam fajowe samopoczucie i się nie poddaję ale czasem jak coś się przypałęta to się martwię. Trzymajcie się babeczki, Aga

2006-09-05, 08:20	#633
nata79 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 167	Dot.: dretwienie rak Witajcie!!! Ktoś chciał zniszczyć nasz Wizaż?A to luje! Oko troche lepiej.Nadal jednak nie wiem, co to bylo, a jak sie budze rano, to gorzej na nie widze.Potem przechodzi. No nic, zobaczymy jak będę w Polsce. Już pojutrze!!!Wrócę do Was dziewczynki w weekend może, z newsami jakimiś. Pozdrawiam

2006-09-05, 21:47	#634
kagi Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 46	Dot.: dretwienie rak Witam wszystkich serdecznie W miare możliwości starałam się śledzic wszystkie Wasze posty, gdyż miewam podobne "stany do Waszych". Też często do głowy mi przychodzi sm. Ale to nie jedyna choroba z podobnymi dolegliwościami... Ostatnio moja pani doktor zasugerowała mi RZS.... Teraz robię badania pod tym kątem. Zastanawiałyście się, ze to może byc to? Objawy sa bardzo podobne: ból kości, stawów, tkanek miękkich, ból głowy, kręgosłupa, chudnięcie szybkie, no i klopoty ze wzrokiem. Przy tej chorobie występuje drętwienie i mrowienie kończyn... Czyli wszystko co mamy my.... Oczywiście nie wszystkie objawy muszą występować jednocześnie. Niektórych może wogóle nie być. Nie wiem, może o reumatoidalnym zapaleniu stawów (RZS) była już mowa w tym wątku, ale jeżeli nie, to może warto się nad tym zastanowić. W każdym razie ja sprawdzam.... Pozdrowienia i wytrwałości

2006-09-06, 19:18	#635
nata79 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 167	Dot.: dretwienie rak Witajcie!!! Gdzie sie podziewacie? Kagi, ja raczej na pewni nie mam RZS. Tu jest link do charakterystycznych objawów, które sa zupełnie inne niż moje... oko przestało boleć, jeszcze tylko czasem się przypomina, dziś drugie badanie okulisty znów niczego nie wykazało, jutro lecę do Polski wieć w weekend może będę więcej wiedzieć i napiszę...Pozdrawiam

2006-09-11, 14:19	#636
bess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 17 829	Dot.: dretwienie rak ja mam cos jak dretwienie tyle ze w dzien,uczucie takie jakby ktos obwinal mi sznurek albo gumke wokol reki i scisnal.najpierw mialam to tylko z prawa reka a dzis czuje ze z lewa robi mi sie to samo.wzielam jakis lek na krazenie Vicebrol . nie wiem czemu tak mi sie dzieje __________________ . www.youtube.com/watch?v=2T5-dLYnnmE

2006-09-13, 12:09	#638
wersta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: W-wa Wiadomości: 6 572	Dot.: dretwienie rak mi już przeszło na szczęście. byłam u lekarza na pogadance kontrolnej i kazał mi jeść potas i magnez pół roku! potwornie długo. i to może nie być koniec jeszcze. trzymam za Was kciuki, żeby też minęło

2006-09-14, 04:48	#639
bluegirl Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Lokalizacja: Busko Zdrój Wiadomości: 16 797	Dot.: dretwienie rak Witam sporo czasu nie mogłam sie zebrac zeby coś wyskrobać sensownego, a może to dlatego że nie chce myślec o tym wszyskim wątek odwiedzałam mimo to nie pisałam byłam na wizycie, gdzie miałam usłyszeć coś o tych badaniach z tych 7 olbrzymich probówek morfologia itp. cos tam kilka nie w normie, podejrzałam że w czymś gdzie normą było 15-20 ja miałam 40 ale nie to było najważniejsze, powtórzoną bede mieć standardowo morfologię, ale nie wiem czy wszystko Z tych próbek które poleciały do Sanepidu niestety jeden wynik mam zły, Mycoplazma podwyższona, jest ona casem podwyższona po zapaleniu płuc, ale ja nigdy nie miałam zapalenia płuc, nawet nie byłam poważnie przeziębiona, tym bardziej w ostatnim czasie, to badanie mam miec powtórzone za 3 miesiące nie wiadomo więc dlaczego mam te wyniki złe jesli chodzi o podejrzenie jakiejś tam choroby która powoduje zaczopowanie naczyń krwionośnych przy niskich temperaturach to jej nie mam, ale to wiedziałam bo mi sinieją ręce przy 30 stopniach na plusie pytałam tez o to czy mogę byc dawcą krwi i dawca szpiku co było dla mnie bardzo ważne dawcą krwi niestety nie bardzo, bo cięzko byłoby mi pobrać taka ilość krwi przy moichnaczyniach i nie wiadomo jak one by się zachowywały, ale jesli bede się dobrze czuć to moge spróbować, ale najlepiej to skonsultowac jeszcze w centrum krwiodawstwa a dawca szpiku bardziej już, ale tez nalezałoby sie z kimś skonsultowac kto sie tym zajmuje niestety skurcze łapia mnie bardzo czesto w ostatnim czasie, w niedziele ok 7 skurczy raz po raz, ból niesamowity, przygryzałam rekę żeby nie krzyczeć, wczoraj tez był skurcz, ostatnio czuje że cos w stopie siedzi i na tym nie koniec ręce znów zaczeły drętwieć, a kilka miesięcy wczesniej ok. 2 mies. było całkiem dobrze, a teraz mam dwie kłody a nie ręce jestem jednak dobrej myśli, chociaz wizja nadchodzącej jesieni i zimy troche mnie przeraża ale i tak jak poprzednie miną i znów bedzie lato Trzymajcie się ciepło __________________ Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie. http://bluegirl-ewa.blogspot.com/

2006-09-15, 09:15	#640
nata79 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 167	Dot.: dretwienie rak Witajcie!!! Wpadam na moment, bo jeszcze w Polsce jestem i nie mogę się rozpisywać. Wstępnie:stwierdzono u mnie polineuropatię. Dwóch neurologów to stwierdziło, z czego jeden bardzodobry, powiedział, że jeśli rezonans głowy i rdzenia czysty(zrobiłam niedawno), wszelkie odruchy prawidłowe, a mam problemy z tymi parestezjami odkad zaczęłam leczyć tarczycę, to najprawdopodobniej jest to właśnie jeden z tycgh rzadkich skutków ubocznych...Sama nie wiem, czy się cieszyć czy martwić. To też niefajna choroba. Nikt mi nie potrafi wyjaśnić natomiast, dlaczego mnie oko boli...Napiszę więcej niedługo. Pozdrawiam

2006-09-15, 09:42	#641
ruda7816 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: MONKownia Wiadomości: 7 197	Dot.: dretwienie rak Hej dziewuszki Blue ,mojej kumpeli tez ostatnio bardzo czesto łapia skurcze. i to bardzo bolesne. Ale ona dopiero idzie na badania. Badz dobrej mysli ! Nata ,co to jest ta polineuropatia??????????? ????? Bo jo nie wim.:/ Najwazniesze ze rezonans jest dobry! ze nic nie wykazlao! Nie masz sie co martwic ze sm.! Pisz na ile Ci Polska pozwoli U mnei w miare w porzadku. Dretwienia sa ,ale takie jak wasze,czyli bezskurczowe. Czesto w nocy mam sztywne ręce,nie czuje ich. ael wolę to niz to zeby mi wykrecalo w rozne strony paluchy. Ciekawe co u reszty chorowitek. Chyba dobrze,skoro nie piszą.... Calusy dla Was wszystkich! __________________ .

2006-09-17, 12:06	#643
camelka1 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 82	Dot.: dretwienie rak Witajcie Słonka moje ! Ależ mnie tu dawno nie bylo, dzis wchodze i widze że niezbyt dużo przez ten czas naskrobałyście. Coż, u mnie mase problemow i to był powód nie odwiedzania wizażu, jesli chodzi o samopoczucie jest dobrze - odstawilam leki uspokajajace i przeciwdeprsyjne - sama - mam dosyc trucia. I wiecie co jest naprawde dobrze. Mrowien i drętwień nie mialam od dłuższego czasu i ciesze sie tym strasznie. Nie wiem jednak co bedzie jak przyjda pochmurne, szare, wilgotne dni i czy przepuklina szyjna sie odezwie. Ostatnio mecza mnie bole glowy, ale to jest spwodowane krzywa przegroda nosowa. Nata siostro moja ciesz sie ze to nie sm - zawsze w to wierzylam. Polineuropatia wywolana leczeniem tarczycy powiadasz - hm teraz o tym mysle bo przeciez i ja sie lecze na tarczyce, ale moje doleglisowsci zaczely sie nieco wczesniej niz leczenie tarczycy, wiec nie wiem juz sama. Bluegerl glowa do gory bedzie dobrze, musi byc. Dobrze ze robisz te badania. Rudzia Slonko moje alez Cie dawno nie czytalam, jak Twoje lęki i obawy, mam nadzieje ze lepiej - życie jest piękne - hahhahah tak mi sie wydaje. Kobitki badźmy takimi gwiazdeczkami ktore swieca, nawet gdy jest źle bez względu na pogodę, bez względu na wszystko, cieszmy się , bo życie przemija - a co ma być to i tak będzie. Całuje Was wszystkie z wąteczka, bedę teraz cześciej zaglądać - WSPIERAJMY SIĘ !!!

2006-09-17, 14:55	#644
ruda7816 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: MONKownia Wiadomości: 7 197	Dot.: dretwienie rak Hej dziewuszki Blue,mała,nie wiem co mam napisac. Tak mi przykro ,że masz aż takie skurcze Nie wiem,już czym to jest spowodowane Czy pozostaje robic kolejne badania? Ale ile mozna??? Ech... Buziam Cię serdecznie i badzmy dobrej mysli Camelko.! Witaj Bardzo mnie cieszy ,że odstawilas leki. I się trzymasz bez wspomagaczy. No ja na razie jeszcze łykam. I powiem,ze leki wracają. Nie duże ,ale wracaja. Nadal nie pracuje, niestety,pewna firma mnie wykolowala,najpeiwr dali mi papiery do wypelnienia a potem gdy zanoslam powiedzieli ze jednak nie bo musze miec grupe inw. Cholera,chyba na nerwice,bo nic innego mnie nie meczy i na nic innego tak dlugo sie nie leczę. Chamstwo w roli glownej w tej Polsce jest. Ech... Cieszę się Camelko ,że masz takie podejscie,mimo kłopotow jakie Cie trapily. Tak trzymaj. Caluję wszystkie __________________ .

2006-09-22, 15:44	#645
aagnieszka321 Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 21	Dot.: dretwienie rak Jak się cieszę że jeszcze jesteście! Nie zaglądaŁam tutaj ponieważ -zero czasu -przeprowadzka -hura!!! mieszkam już w nowym domku!!!!! Jeszcze częściowo na kartonach ale jest super! Zaś dolegliwości mam nowe Zaczęło się od korzonków -chyba ,potem tylko bolało i bolało, też promieniowało do pachwiny i uda i cóż do dziś jestem w fatalnym stanie, mrówki mam ale żadziej, tylko tyen ból krzyża i uda - jureo idę do ortopedy, zobaczymy. Pękam trochę -no ale trzeba, oczywiście w końcu zrobiłam rtg szyjnego i lędźwiowo-kżyżowego odcinka kręgosłupa i mam: obniżoną wysokość szpar międzykręgowych C4/C5, C5/C6, C3/C4(objawy niestabilności). Niewielkiego stopnia lewoskrętna skolioza w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Umiarkowanego stopnia zmiany zwyrodnieniowe p[od postacią osteofitozy brzeżnej na poziomie L2-L4 Zaznaczone objawy niestabilności segmentu L5. No fajnie ! Mam nadzieję, że u Was dobrze, że trzymacie się dzielnie! Muszę pędzić -co z moimi bólami jest wyczynem Aga

2006-09-22, 15:47	#646
aagnieszka321 Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 21	Dot.: dretwienie rak Nie wiem czy to może być przyczyną moich drętwień i mrowień ale coś się dowiem i może coś pomoże ten lekarz na mój kręgosłup - z opisu wynika że jestem giętka jak elastyna -a tak naprawdę to wiecie, że pękam. Przepraszam za literówki we wcześniejszym poście! Aga

2006-09-23, 20:55	#647
nata79 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 167	Dot.: dretwienie rak Witajcie!!!! Dluuuugo tu nie zagladalam!!! To dlatego, ze fatalnie sie czuje, duzo pracuje znowu i jeszcze na dokladke sie przeprowadzam. Pelen komplet. Juz nieststy mam watpliwosci, czy to polineuropatia.A jesli, to musi byc jakas gwaltownie sie pogarszajaca. Mrowieje mi doslownie cale cialo, nogi , rece, kawalek posladka i brzuch. Tak jak kiedys pisala Olale, ze miala pradowe uczucie na brzuchu, tak i ja mam cos takiego w dole brzucha...niestety. Rezonanse u niej tez niczego nie wykazywaly. Nie wiem, jak zmusic lekarzy do zrobienia mi punkcji, bo obiektywnie nic nie widac, zadnych niedowladow, dretwien, nic.Mysla wiec, ze wymyslam...W Polsce czulam sie lepiej, ale wiadomo, w kraju swoim bylam, nie pracowalam, odpoczywalam duzo itp. No i sie nie martwilam...No nic, pozdrawiam Was serdecznie, zajrzyjcie jeszcze kiedys!!! Aga, mam nadzieje ze ten kregoslup rozwiaze Twoje problemy, bo moje nieststy nie...

2006-09-28, 23:54	#648
Anuska77 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 1 128	Dot.: dretwienie rak Prawdopodobnie brakuje Ci magnezu. Kup sobie jakis preparat z magnezem w aptece i powinno przejść.

2006-09-29, 00:05	#649
Tapcia Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 1 639	Dot.: dretwienie rak Polecam Magne B6 __________________

2006-09-29, 09:12	#650
ruda7816 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: MONKownia Wiadomości: 7 197	Dot.: dretwienie rak Hej dziewczyny! Tapcia i Anuska,czytalyscie caly wątek? dziewczyny tam mialy robione masę badan,i z magnezem okej. Aga,ciesze sie ze juz mieszkasz w nowym domku. Co do boli,to ja juz nie wiem co na to poradzic... Brak mi slow,na to wszystko. Nata, jak dla mnie znow,sie za bardzo nakręcasz. Nie bierz przykladu z Olale,bo niekoniecznie mozesz miec tą przypadlosc co ona. U mnie w miare okej nic sie wielkiego nie dzieje. odpukac. Nie narzekam. Ciekawe co u reszty.... Buziaki i pozdrowionka __________________ .

2006-10-02, 14:38	#653
pomerania11 Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 6	Dot.: dretwienie rak wiecie co dziewczyny, ja też miałam kiedyś nieustające dretwienia rąk, pózniej nóg , lekarze niczegoi nie stwierdzili, wiec zaczełam sama obserwowac swój organizm, I doszłam do wniosku ze te drętwienia są wynikiem stresu i takiego negatywnego samonakręcania się . Ciągle siedziałam w internecie i czytałam o chorobach, objawy moje pasowały prawie do każdego choróbska, normalnie wpadłam w jakiś hipohondryzm. Trwało to bardzo dłuuugo. W koncu zabroniłam sama sobie myśleć o tym , czytać, przejmowac sie na wyrost i mi przeszło, naprawde!!! Po prostu wmawiałam sobie ze to coś powaznego i wtedy ze stresu dretwiało mi wszystko jescze bardziej. Wyłaczyłam sie z takiego negatywnego myślenia - i jestem zdrowa

2006-10-06, 13:10	#654
ruda7816 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: MONKownia Wiadomości: 7 197	Dot.: dretwienie rak Blue ciesze sie ,że w miare okej.A co do badan to nie mam pojecia ile to kosztuje Tapcia spoko nic się nie stalo Pomerania ,racja ,ale tu jak sie okazalo,dziewczyny ktore w ostanich mcach się udzielały mają oprocz drętwien jeszcze inne objawy A tak poza tym to u mnie tez w miarę dobrze. By nie zapeszyc nie powiem ze jest super,ale jest znosnie. Buziaki dla wszystkich i odzywać sie!!!! __________________ .

2006-10-12, 08:03	#655
bluegirl Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Lokalizacja: Busko Zdrój Wiadomości: 16 797	Dot.: dretwienie rak allle zimno, a wątek opada na dół u mnie narazie jako tako spokojnie, chociaż drętwieją mi niektóre palce, stopa tez coś ostatnio dawała o sobie znać, ale nie jest źle, rano jest okropnie zimno i nawet kozaki niewiele dają marznę okropnie, a taka pogoda zdecydowanie mi nie sprzyja a jak tam u Was? pozdrawiam serdecznie __________________ Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie. http://bluegirl-ewa.blogspot.com/

2006-10-12, 10:51	#656
ruda7816 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: MONKownia Wiadomości: 7 197	Dot.: dretwienie rak Witajcie widzę ,ze aktywne dziewczyny cos zapomnialy o watku. moze jest im dobrze juz? Blue mi zimno chyba sprzyja. Fakt ręce i stopy lodowate mam ciagle,sine okropnie. Ale na razie dretwien nie mam. tylko nogi mnie rwą ,dosc czesto.Taki tępy bol. Pozdrowienia dla reszty!!! __________________ .

2006-10-24, 20:23	#658
jovanna34 Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: Bydgoszcz-ogromna dziura nad Brdą Wiadomości: 1	Dot.: dretwienie rak No wiec mi dretwieja i mrowia rece. Trafilam tutaj poprzez google. I ciesze sie ze nie jestem sama. Wiem co jest powodem tych dolegliwosci. To uszkodzenie korzenia nerwowego lokcia i przepuklina miedzy kregami C5/C6. Latam po lekarzach z tym od pol roku. Zaczelo sie od dretwienia i mrowienia palcow u lewej reki a porzadnie wzielo prawa reke. Mialam zabiegi ktore zniosly czesciowo te dolegliwosci. Neurochirurg zaleca operacje. Ja mam obiekcje. W ciagu kilku dni musze podjac decyzje co dalej z tym robic. Przydalby sie masaz, ale terminy sa szokujace . Nie wspomne ze mam tez zmiany zwyrodnieniowe w stawach, reumatyzm . I wiecej juz nie bede wyliczac __________________ http://republika.pl/beagle_angie/ Moja Angie

2006-10-28, 15:39	#659
camelka1 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 82	Dot.: dretwienie rak Witajcie kochane dziewczyny, dlugo, strasznie dlugo do Was nie zagladałam i wchodząc tu myslalam ze bedzie masę postów i co............???? Gdzie Wy sie podziewacie, tak sobie mysle ze moze to i po częsci przeze mnie? Nie było mnie, ale prosze Was wybaczcie mi mam mase mase problemow. Nie było nawet jak. Kobitki jak u Was, jak sie czujecie, mam nadzieje ze lepiej niz ja, samopoczucie mi siadło, same troski i zmartwienia. Juz nie radze sobie chyba jak kiedys, ale moze dzwignę sie jeszcze. Moze to pisze bo licze na Wasze wsparcie, sama nie wiem, wszytsko mi sie wali, co za zycie. A z mrowieniami mialam dosc dlugo spokoj, ale wracają niestety i tak juz bedzie. Bez sensu chyba to zycie. Napiszcie jak bedziecie mogly i chcialy. Rudzia Nata jestescie w moich myslach czesto.

2006-10-28, 16:22	#660
ruda7816 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: MONKownia Wiadomości: 7 197	Dot.: dretwienie rak Camelko u mnie w maire w porządku. Daję sobie rade jakos. Dretwienia sa slabe. Bole stawow za to daja mi popalic. w nocy nie spię tak nogi bolą. Dolki mam male,depresja na razie nie daje za bardzo znac. Sloneczko,ja tez czesto myslę o Was. Co z Tobą? Mam nadzieje,że sie wydzwigniesz. Napisalam Ci pw jakby co. __________________ .

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)