Walczymy o nasze marzenia! cz.3

[Tincia]

Napisane przez mezaga

Tincia jak cie bolą piersi to dobry znak.

Jak dobrze, to dobrze
No nic, dobranoc Dziewczynki!
Idę pomęczyć męża i lulu

[mezaga]

Tincia nam tak samo cykl leci Może i ja pomęczę swojego sesese

[malinka123108]

hej kochane .Dawno nie pisalam ale moj net strasznie wolno chodzi i mnie nerwica bierze.
melduje sie w nowej czescija juz po wczorajszej wizycie i na 90 %bedzie wymarzona corunia!!!!!!!!!!!!ale pani ginek nie byla pewna na 100%nawet nie bardzo mi chciala na poczatku powiedziec,ale pokazala mi wargi sromowe chociaz mowila zeby sie nie nastawiac...ale bym sie strasznie cieszylapoza tym wszystko ok ale za 4 tyg juz bede miec polowkowe wiec bede wiedziec wiecej .wczoraj dzidzi sie tak do nas ustawilo ze widzielismy dzidzi jak siedzi czyli cale nozki i pupcie i mam nadzijee ze miedzy nozkami tez jus pewne

[DAnia]

Hej Dziewczynki

Aguś bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojej babci

Napisane przez nadiazloto1

Mi dość szybko rośnie brzuch Już teraz jest spory i od wczorajszego wieczoru mam jakiś napięty Zwiększyłam dawke acardu i zaczęłam brać magnez, może to pomoże, a po południu jak mąż wróci to przywiezie mi nospę i też jedną wezmę-ostatnio mi pomogła

Kochana a nie boisz się tak sama zwiększać dawki leków? Czy to lekarz tak zalecił w razie czego? Akurat z acardem to ja bym się bała kombinować, też go biorę , po 1 tabl. dziennie. Na napięty brzuch ja bym raczej nospę brała...

Cora ślicznie wyglądałaś, a miś uroczy! I oczywiście czekamy na więcej fotek!

A ja dziś mam jakiś dzień na spanie, niby nie położyłam się wczoraj późno, a z trudem wstałam i teraz najchętniej bym się przespała zamiast pracować Nawet słaba kawa nic nie pomogła...

[Tincia]

Napisane przez mezaga

Tincia nam tak samo cykl leci Może i ja pomęczę swojego sesese

hihi

Dobrze, że dziś pt... mój organizm chyba domaga się jakiegoś urlopu... tak bym sobie w domku posiedziała... posprzątała, obiadek zrobiła...

[mezaga]

Napisane przez DAnia

Hej Dziewczynki

Aguś bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojej babci


Kochana a nie boisz się tak sama zwiększać dawki leków? Czy to lekarz tak zalecił w razie czego? Akurat z acardem to ja bym się bała kombinować, też go biorę , po 1 tabl. dziennie. Na napięty brzuch ja bym raczej nospę brała...

Cora ślicznie wyglądałaś, a miś uroczy! I oczywiście czekamy na więcej fotek!

A ja dziś mam jakiś dzień na spanie, niby nie położyłam się wczoraj późno, a z trudem wstałam i teraz najchętniej bym się przespała zamiast pracować Nawet słaba kawa nic nie pomogła...

Daniu śmierć babci wczoraj to jedno a to, że dzisiaj dowiedziałam się, że moja babcia umiera i pewnie nie dożyje do końca stycznia to drugie. Wczoraj czy przedwczoraj przewieziona została do hospicjum Nie wiem jak ja to przeżyję.

[nadiazloto1]

Napisane przez cherubinka

tż miał robione badania i jest wszystko super, jak to stwierdził lekarz. Problem jest po mojej stronie PCO , laparoskopia nie przynosi coś efektów, a poza tym mam jeden jajowód niesprawny. Mój gin doradził mi już wizytę w klinice niepłodności, ale jak na razie tyle dzieje się w moim życiu (wszystko w biegu) i muszę przede wszystkim psychicznie się nastawić. Na chwilę obecną odpoczywam od lekarzy. Jak będę gotowa, to się wybiorę. Jestem już zmęczona wszystkim. Ja chyba podświadomie boję się usłyszeć, że pozostaje mi in vitro ...na które zwyczajnie mnie nie stać ...a na refundację to raczej nie ma co liczyć ...ale namarudziłam...

Kochana, nie myśl o in vitro, przed ostatecznym jest jeszcze wiele rozwiązań Zbieraj siły psychiczne i fizyczne, idzie wiosna, więc będzie łatwiej o dobry nastrój.

Napisane przez Tincia

ja też to widzę... jak ją kupiłam, to przed oczami miałam czerwone butki Nawet do tż'ta po zakupie walnęłam "no dobra, ale jakie ja buty założę" Niestety czerwonych ni posiadam, ani filetowych ani nic w tym stylu...sztucznej biżuterii też nie nosze, wiec zostaje mi złoto, srebro, bądź perły (pierwotnie chciałam mała czarna z perłami i rękawiczki... ale do tej nie pasuje :/ No nic... coś wymyślę

W Deutchmanie mieli fajną kolekcję Cindy Crawfort skórzaną. Ja mam z niej takie śliwkowe pantofle, a były też śliczne czerwone-przygaszone, ale na wyższym obcasie Za wysokim dla mnie, choć moja mama powiedziałaby, że dla niej za niskie Te buty były ostatnio przecenione o połowę i kosztowały jakieś 70zł Zobacz je sobie

Napisane przez DAnia

Kochana a nie boisz się tak sama zwiększać dawki leków? Czy to lekarz tak zalecił w razie czego? Akurat z acardem to ja bym się bała kombinować, też go biorę , po 1 tabl. dziennie. Na napięty brzuch ja bym raczej nospę brała...

Na początku brałam 2 razy dziennie albo nawet 3 już nie pamiętam, w każdym razie dostawałam często krwawienia z nosa i dlatego zeszłam do jednej dziennie, ale te dwie na dzień czyli 150mg kwasu to bezpieczna dawka. Ja się nie boję acardu, bo on jest świetny na ukrwienie łożyska i można być pewnym, że łożysko dobrze pracuje. Moja koleżanka straciła 2 ciąże bo nie brała leków przeciwzakrzepowych, teraz jest w 22tc czeka na bliźniaki i cały czas bierze poza acardem zastrzyki z clexane. Maluszki sa w pełni zdrowe Moje i Twoje też będą zdrowiutki

Napisane przez mezaga

Daniu śmierć babci wczoraj to jedno a to, że dzisiaj dowiedziałam się, że moja babcia umiera i pewnie nie dożyje do końca stycznia to drugie. Wczoraj czy przedwczoraj przewieziona została do hospicjum Nie wiem jak ja to przeżyję.

Kochana, coż to za zły los Was spotkał na początku roku Ściskam mocno i przytulam, trzymaj się

[mezaga]

No właśnie nie wiem. Ciężko bardzo. A jeszcze muszę w pracy siedzieć. Oczy mam już całe zapuchnięte

[nadiazloto1]

Napisane przez mezaga

No właśnie nie wiem. Ciężko bardzo. A jeszcze muszę w pracy siedzieć. Oczy mam już całe zapuchnięte

To na prawdę ciężki czas dla Was. Przytul się do męża i popłacz to pomaga

[mezaga]

Napisane przez nadiazloto1

To na prawdę ciężki czas dla Was. Przytul się do męża i popłacz to pomaga

Teraz lepiej nie bo się jeszcze bardziej rozkleję. Pewnie wybuchnę jak będziemy w domu.

[Irmusia81]

Napisane przez mezaga

Daniu śmierć babci wczoraj to jedno a to, że dzisiaj dowiedziałam się, że moja babcia umiera i pewnie nie dożyje do końca stycznia to drugie. Wczoraj czy przedwczoraj przewieziona została do hospicjum Nie wiem jak ja to przeżyję.

Bardzo mi przykro, że tak Cię życie doświadcza Wspólczuję.

[nadiazloto1]

Napisane przez mezaga

Teraz lepiej nie bo się jeszcze bardziej rozkleję. Pewnie wybuchnę jak będziemy w domu.

Ciężki dzień przed Tobą, ale w domku odreagujesz
Jakąś czekoladkę zjedz to humorek troszeczkę się poprawi

[magdulec]

Napisane przez Tincia

A to moja "mała czarna" na ta potupajkę Bo ja to taka klasyczna dziołcha jestem

fajny kroj ma sukienka, ja tez lubie klasyczne za to moja siostra widziwiane i czasami od niej pozyczam.

Napisane przez malinka123108

hej kochane .Dawno nie pisalam ale moj net strasznie wolno chodzi i mnie nerwica bierze.
melduje sie w nowej czescija juz po wczorajszej wizycie i na 90 %bedzie wymarzona corunia!!!!!!!!!!!!ale pani ginek nie byla pewna na 100%nawet nie bardzo mi chciala na poczatku powiedziec,ale pokazala mi wargi sromowe chociaz mowila zeby sie nie nastawiac...ale bym sie strasznie cieszylapoza tym wszystko ok ale za 4 tyg juz bede miec polowkowe wiec bede wiedziec wiecej .wczoraj dzidzi sie tak do nas ustawilo ze widzielismy dzidzi jak siedzi czyli cale nozki i pupcie i mam nadzijee ze miedzy nozkami tez jus pewne

super ze z fasolka wszystko w porzadku, najwazniejsze zeby było zdrowe, ale aby dziewczynka pozostała dziwczynka.

Napisane przez mezaga

Daniu śmierć babci wczoraj to jedno a to, że dzisiaj dowiedziałam się, że moja babcia umiera i pewnie nie dożyje do końca stycznia to drugie. Wczoraj czy przedwczoraj przewieziona została do hospicjum Nie wiem jak ja to przeżyję.

[mezaga]

Napisane przez nadiazloto1

Ciężki dzień przed Tobą, ale w domku odreagujesz
Jakąś czekoladkę zjedz to humorek troszeczkę się poprawi

O nie, nie, żadnych słodyczy.
Jak mam się odchudzać to żadnych wyjątków nie ma.

[danika]

Napisane przez nadiazloto1

To na prawdę ciężki czas dla Was. Przytul się do męża i popłacz to pomaga

Aguś jak to faktycznie czasem nieszczęścia chodzą parami, przykro mi bardzo


ja tez sie chcialam wyzalić, wiem, że to głupie i małostkowe, ale czaem sie nie da...Wczoraj sie dowiedziałam, że koleżanka jest w 3 m-cu ciazy i doła mam strasznego tzn ciesze sie bo wiem ze chcieli dzieciatko ale tak mi przykro, że znowu komus sie udalo a nam nadal nie w dodatku jej mąż pracuje za granicą i przyjechał dosłownie na 3 dni i sie im udało. A my...liczenie, monitoringi, Clo i inne cuda wianki i co? NIC Przeryczałam pół nocy...czemu życie tak lubi dawać kopa

[nadiazloto1]

Napisane przez mezaga

O nie, nie, żadnych słodyczy.
Jak mam się odchudzać to żadnych wyjątków nie ma.

za zdrowy rozsądek. Myślałam raczej o kosteczce, ale jak nie to nie namawiam

Darusia mogę zapytać ile kosztuje Ciebie ta sesja zdjęciowa u znajomych.

Spodobała mi się ta koncepca, a że za 3 tygodnie mamy rocznicę ślubu to pomyślałam, że zrobiłabym sobie taka sesję z mężem i brzuszkiem, ale zadzwoniłam do dziewczyny która robi takie sesje i kosztuje to 350zł Normalnie to nie dużo, ale zważywszy, że czekamy na dwójkę dzieci, potrzebujemy praktycznie wszystkiego dla nich i jeszcze remont na wiosnę nas czeka to już te 350zł zamienia się w jedno łóżeczko dla bobasów.

Magdulec dziś ja zapraszam na kakao Już zakupił mi mąż. A co dzis smacznego zjadasz? Może zrobisz mi apetyt na coś

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez danika

ja tez sie chcialam wyzalić, wiem, że to głupie i małostkowe, ale czaem sie nie da...Wczoraj sie dowiedziałam, że koleżanka jest w 3 m-cu ciazy i doła mam strasznego tzn ciesze sie bo wiem ze chcieli dzieciatko ale tak mi przykro, że znowu komus sie udalo a nam nadal nie w dodatku jej mąż pracuje za granicą i przyjechał dosłownie na 3 dni i sie im udało. A my...liczenie, monitoringi, Clo i inne cuda wianki i co? NIC Przeryczałam pół nocy...czemu życie tak lubi dawać kopa

Kochana, każda z nas co chwilę to przeżywa, to normalne
Wam też się niedługo uda, a wtedy już tylko radość zagości w serduszku, koniec z płaczem

[Irmusia81]

Napisane przez danika

ja tez sie chcialam wyzalić, wiem, że to głupie i małostkowe, ale czaem sie nie da...Wczoraj sie dowiedziałam, że koleżanka jest w 3 m-cu ciazy i doła mam strasznego tzn ciesze sie bo wiem ze chcieli dzieciatko ale tak mi przykro, że znowu komus sie udalo a nam nadal nie w dodatku jej mąż pracuje za granicą i przyjechał dosłownie na 3 dni i sie im udało. A my...liczenie, monitoringi, Clo i inne cuda wianki i co? NIC Przeryczałam pół nocy...czemu życie tak lubi dawać kopa

Oj wiem co czujesz Kochana To są dla nas staraczek trudne momenty... Pozostaje tylko popłakać, a potem zacisnąć zęby i wierzyć, że nam też się w końcu uda
A co do tych cudów wianków, to czasem myślę, że może właśnie to nam przeszkadza w zaskoczeniu - napisałam myśląc o zażyciu ostatniej dawki Clo
Ech... nie wiadomo, co lepsze...

[danika]

Napisane przez Irmusia81

A co do tych cudów wianków, to czasem myślę, że może właśnie to nam przeszkadza w zaskoczeniu - napisałam myśląc o zażyciu ostatniej dawki Clo
Ech... nie wiadomo, co lepsze...

hehe dobre trzymam zeby to clo zadziałało w twoim przypadku

wiesz, dawno mnie tak nie kopnela wiadomośc o czyjejs ciąży...ale juz jest dzisiaj lepiej

[Irmusia81]

Napisane przez danika

hehe dobre trzymam zeby to clo zadziałało w twoim przypadku

dziękuję

[xhankax]

Napisane przez malinka123108

hej kochane .Dawno nie pisalam ale moj net strasznie wolno chodzi i mnie nerwica bierze.
melduje sie w nowej czescija juz po wczorajszej wizycie i na 90 %bedzie wymarzona corunia!!!!!!!!!!!!ale pani ginek nie byla pewna na 100%nawet nie bardzo mi chciala na poczatku powiedziec,ale pokazala mi wargi sromowe chociaz mowila zeby sie nie nastawiac...ale bym sie strasznie cieszylapoza tym wszystko ok ale za 4 tyg juz bede miec polowkowe wiec bede wiedziec wiecej .wczoraj dzidzi sie tak do nas ustawilo ze widzielismy dzidzi jak siedzi czyli cale nozki i pupcie i mam nadzijee ze miedzy nozkami tez jus pewne

bardzo się cieszę. Ja już czuję, że u nas bedzie chłopiec ale tak naprawdę to ważne żeby było zdrowe. Ale super jak dziewczynka

Napisane przez mezaga

Teraz lepiej nie bo się jeszcze bardziej rozkleję. Pewnie wybuchnę jak będziemy w domu.

Napisane przez danika

Aguś jak to faktycznie czasem nieszczęścia chodzą parami, przykro mi bardzo


ja tez sie chcialam wyzalić, wiem, że to głupie i małostkowe, ale czaem sie nie da...Wczoraj sie dowiedziałam, że koleżanka jest w 3 m-cu ciazy i doła mam strasznego tzn ciesze sie bo wiem ze chcieli dzieciatko ale tak mi przykro, że znowu komus sie udalo a nam nadal nie w dodatku jej mąż pracuje za granicą i przyjechał dosłownie na 3 dni i sie im udało. A my...liczenie, monitoringi, Clo i inne cuda wianki i co? NIC Przeryczałam pół nocy...czemu życie tak lubi dawać kopa

Wiem jak to jest, jeszcze nie tak dawno przez to przechodziłam. Dobrze, że mamy więcej siły niż na to wygląda. Głowa do góry, kiedyś się uda.

[nadiazloto1]

Haniu jak Twoje samopoczucie?

[xhankax]

Napisane przez nadiazloto1

Haniu jak Twoje samopoczucie?

Bardzo dobrze
już 9 tydzień, w poniedziałek mam kolejne usg.
Nie mam mdłości, w zasadzie to wielkie zmęczenie już powoli mija, pracuję, wykorzystuję męża w różnych sprawach
fajny okres.. Nie mogę się doczekać tego poniedziałku!

[nadiazloto1]

Napisane przez xhankax

Bardzo dobrze
już 9 tydzień, w poniedziałek mam kolejne usg.
Nie mam mdłości, w zasadzie to wielkie zmęczenie już powoli mija, pracuję, wykorzystuję męża w różnych sprawach
fajny okres.. Nie mogę się doczekać tego poniedziałku!

To dobrze, że tak się cudownie czujesz i oby tak do końca

[Darusiaaaa]

co do sesji to od nas prawie nic nie bierze
50 zl teraz wzial za 100 zdjec .
a ze slubu i chrzcin 800 zdjec 200 zl
z cywilnego za free.

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Oliwia sie obudzila cala rozgrzana!
wloski z tylu spocone, masakra!
pojechalam do lekarza, antybiotyk na 7 dni i inne leki .

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Daniczko i wam sie w koncu uda!

Teraz moja przyjciolka jest w ciazy i najblizsza z rodziny kuzynka moja, ja tez bym chciala chociaz wszystkim ( oprucz tych ktorzy znaja nasza sytuacje o ktorej nie moge na forum tak napisac) uwazaja ze dziwne ze chce tak szybko 2 dziecko ale my na prawe chcielibysmy

ale do czego zmierzam, tej mojej przyjaciolki siostra tez sie stara ponad 4lata miala jedno poronienie i nadal nie moze im sie udac i tez widzialam ze jej tak przykro jest ze tak nie planowala a jest w ciazy a tamta planuje i nie jest.

[danika]

dzięki wszystkim za dobre słowo


Dziewczęta, niniejszym ogłaszam WEEKEND

Jakie macie plany?

My dzis pewnie obejrzymy jakis film, tz jeszcze pracuje, ale ma niebawem konczyc a jutro sie wybieramy do krakowa, mężul pomaga siostrze w remoncie a ja moze wyskocze połazić po galeriach
Chciałabym jaką torebkę fajną i moze dzinsy znajde na moją szanowną, bo juz chodzę w takich zniszczonych, że wstyd
tylko musze obadać jakie tam od niej jeżdżą autobusy, bo wogóle nie znam tego osiedla

[caroline_1988]

Witajcie A tam w ogóle dziewczyny to gdzie pracujecie? Bo ja już dwa lata poszukuje pracy i ciągle nic Właśnie udoskonalam swoje CV...

[danika]

caroline ja pracuje w zakładzie chemicznym, aktualnie w biurze, ale zaczynałam w laboratorium, od stazu z urzedu pracy.
a jaki masz zawód? albo raczej jakiej pracy szukasz?

[mezaga]

Ja jestem optykiem.
Danika a na którym osiedlu mieszka szwagierka?

[caroline_1988]

Z wykształcenia jestem kosmetologiem ale w tym zawodzie trudno mi coś znaleźć bo nie mam praktycznie prawie żadnej praktyki Nie mam już tez szansy na staż A pracy szukam właściwie już wszędzie...

danika i mezaga to fajne macie miejsca pracy

[mezaga]

Napisane przez caroline_1988

Z wykształcenia jestem kosmetologiem ale w tym zawodzie trudno mi coś znaleźć bo nie mam praktycznie prawie żadnej praktyki Nie mam już tez szansy na staż A pracy szukam właściwie już wszędzie...

danika i mezaga to fajne macie miejsca pracy

Karolinko a nie myślałaś, żeby otworzyć własny zakład?