Polecamy:

Kasik1313 · 2014-02-20, 08:39

Cytat:

Napisane przez simonee

najazniejsze aby wszystko było ok i jajowody drozne...

no mam taką nadzieję, że będzie ok...

Lekarka mówiła że później to już na inseminacje mamy się szykować, bo szkoda czasu, ale ja chyba sobie odpuszczę, bo mam już dość!!! Może moja pora na dziecko już minęła, moje koleżanki mają już prawie pełnoletnie dzieci... a ja czekałam nie wiem na co!!!

cicci · 2014-02-20, 08:47

Cytat:

Napisane przez Kasik1313

no mam taką nadzieję, że będzie ok...

Lekarka mówiła że później to już na inseminacje mamy się szykować, bo szkoda czasu, ale ja chyba sobie odpuszczę, bo mam już dość!!! Może moja pora na dziecko już minęła, moje koleżanki mają już prawie pełnoletnie dzieci... a ja czekałam nie wiem na co!!!

Kasik tak daleko zaszlas wiec sie nie poddawaj! Daj sobie jeszcze szanse. Moze inseminacja to dobry pomysl.

Sent from my U8650 using Wizaz Forum mobile app

nanka30 · 2014-02-20, 08:50

Kasik a co ja mam powiedzieć jestem po IUI i in vitro i dalej nic
A walcze mam dość, jestem załamana ale dziecko samo nie przyjdzie wiec trzeba walczyć

malosympatyczna · 2014-02-20, 09:16

Cytat:

Napisane przez Kasik1313

no mam taką nadzieję, że będzie ok...

Lekarka mówiła że później to już na inseminacje mamy się szykować, bo szkoda czasu, ale ja chyba sobie odpuszczę, bo mam już dość!!! Może moja pora na dziecko już minęła, moje koleżanki mają już prawie pełnoletnie dzieci... a ja czekałam nie wiem na co!!!

Kasik, nie możesz się poddać! Musisz walczyć, skoro jest jeszcze szansa. Wiem, że jest Ci cieżko - każda z nas ma chwilę zwątpienia. Ale walcz kobieto, bo wiesz jaka czeka Cię nagroda!

Kasik1313 · 2014-02-20, 09:43

Cytat:

Napisane przez cicci

Kasik tak daleko zaszlas wiec sie nie poddawaj! Daj sobie jeszcze szanse. Moze inseminacja to dobry pomysl.

Sent from my U8650 using Wizaz Forum mobile app

Dziękuję Wam, że jesteście...

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Cytat:

Napisane przez nanka30

Kasik a co ja mam powiedzieć jestem po IUI i in vitro i dalej nic
A walcze mam dość, jestem załamana ale dziecko samo nie przyjdzie wiec trzeba walczyć

wiem że trzeba walczyć ale czasami mam dość...

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Cytat:

Napisane przez malosympatyczna

Kasik, nie możesz się poddać! Musisz walczyć, skoro jest jeszcze szansa. Wiem, że jest Ci cieżko - każda z nas ma chwilę zwątpienia. Ale walcz kobieto, bo wiesz jaka czeka Cię nagroda!

Koleżanka w pracy prawie nakopała mi do dupy, za to moje gadanie... jej udało się przy 2 inseminacji ale oni mieli problem z nasieniem...

Czekam na to HSG i nie wiem co dalej... zobaczymy

Dzięki za wsparcie, dziś mam trochę kiepski dzień

nanka30 · 2014-02-20, 10:16

Każda z nas ma taki dzień ja praktycznie mam tak co 2 dni no ale cóż

Kasik1313 · 2014-02-20, 10:31

Cytat:

Napisane przez nanka30

Każda z nas ma taki dzień ja praktycznie mam tak co 2 dni no ale cóż

U mnie też zaczyna to występować coraz częściej...

Lea_ny · 2014-02-20, 11:32

Hej

Przekleję Wam z innego wątku staraczkowego opis mojej dzisiejszej wizyty (coraz bardziej rozkłada mnie to choróbsko i nawet nie mam siły przy kompie za bardzo siedzieć

).

Już po wizycie

Okazało się, że pęcherzyk nie pękł i urosł już do 28 mm

No więc ja już miałam przed oczami torbiel

Na co lekarz stwierdził, że jak pęcherzyk robi nam na złość, to on sam go przebije

Musiałam mieć bardzo głupi wyraz twarzy, bo nie sądziłam, że tak można zrobić

Kazał mi się przenieść z leżanki na fotel: jedną ręką naciskał jajnik przez piczkę, drugą przez brzuch - w pewnym momencie mało mnie nie skręciło z bólu, ale pan doktor stwierdził wtedy z radością, że się udało i pęcherzyk pękł

Tak więc kazał dziś serduszkować, a od jutra mam brać Dupka, no i czekać co się wydarzy na koniec

No i niestety potwierdził moje obawy: powiedział, że wybrałam sobie najgorszy moment na chorowanie i że to niestety zmniejsza szanse na ciążę...
No nic, zobaczymy

Dwa pęcherzyki pękły, więc może coś z tego będzie

cicci · 2014-02-20, 11:53

Cytat:

Napisane przez Lea_ny

Hej

Przekleję Wam z innego wątku staraczkowego opis mojej dzisiejszej wizyty (coraz bardziej rozkłada mnie to choróbsko i nawet nie mam siły przy kompie za bardzo siedzieć

).

Już po wizycie

Okazało się, że pęcherzyk nie pękł i urosł już do 28 mm

No więc ja już miałam przed oczami torbiel

Na co lekarz stwierdził, że jak pęcherzyk robi nam na złość, to on sam go przebije

Musiałam mieć bardzo głupi wyraz twarzy, bo nie sądziłam, że tak można zrobić

Kazał mi się przenieść z leżanki na fotel: jedną ręką naciskał jajnik przez piczkę, drugą przez brzuch - w pewnym momencie mało mnie nie skręciło z bólu, ale pan doktor stwierdził wtedy z radością, że się udało i pęcherzyk pękł

Tak więc kazał dziś serduszkować, a od jutra mam brać Dupka, no i czekać co się wydarzy na koniec

No i niestety potwierdził moje obawy: powiedział, że wybrałam sobie najgorszy moment na chorowanie i że to niestety zmniejsza szanse na ciążę...
No nic, zobaczymy

Dwa pęcherzyki pękły, więc może coś z tego będzie

Lea_ny, miałaś dwie owulację

Bo pamiętam, że pisałaś, że kilka dni temu jeden pęcherzyk Ci pękł.
No i nie sądziłam, że ugniataniem można doprowadzić do owulacji...

gosik2279 · 2014-02-20, 11:56

A ja po 50 dniach dostałam @ wpierw baaardzo skapa a teraz tak sie rozkręciła, że wygląda na krwotok jakaś masakra

Owulacja miała być za pare dni, a tu końca okresu teraz nie widać jakis koszmar....Teraz przyjdzie czekać az sie krwawienie skończy i czas obserwować śluz - pewnie się przesunie wszystko albo wcale ;(
Może jak zajmę się ślubem to nie będę tyle myśleć o dziecku...Poczekamy..cóż dołaczam sie do Was dziewczyny

testy ciążowe już mi się snią, ze są te dwie kreski... na głowę idzie dostać

cicci · 2014-02-20, 12:10

gosik, kiedy slub?

Lea_ny · 2014-02-20, 12:11

Cytat:

Napisane przez cicci

Lea_ny, miałaś dwie owulację

Bo pamiętam, że pisałaś, że kilka dni temu jeden pęcherzyk Ci pękł.
No i nie sądziłam, że ugniataniem można doprowadzić do owulacji...

Na to wychodzi

W poniedziałek lekarz powiedział, że jest tuż po pęknięciu jednego pęcherzyka (brałam w tym celu Pregnyl przed weekendem); a przy okazji po Pregnylu zaczął rosnąć drugi pęcherzyk

Lekarz liczył, że ten już pęknie sam, ale dzisiaj okazało się, że

No więc stwierdził, że musi mu pomóc - no i faktycznie jak mnie tak przycisnął, to poczułam ostry ból i miałam właśnie takie uczucie pękania.

Wierzę, że lekarz wiedział co robi

Facet ma w internecie praktycznie same dobre opinie (w dużej mierze pisane właśnie przez kobiety, które nie mogły zajść w ciążę), pod gabinetem też tylko bardzo dobre rzeczy o nim słyszałam, no i przede wszystkim sama mam poczucie, że facet zna się na rzeczy - już w drugim cyklu u niego zadziały się takie pozytywne rzeczy, a wcześniej jak chodziłam do jakiegoś niby specjalisty od niepłodności ponad pół roku, to tylko coraz gorzej było i owulki ani razu nie miałam

simonee · 2014-02-20, 12:47

Cytat:

Napisane przez Lea_ny

Na to wychodzi

W poniedziałek lekarz powiedział, że jest tuż po pęknięciu jednego pęcherzyka (brałam w tym celu Pregnyl przed weekendem); a przy okazji po Pregnylu zaczął rosnąć drugi pęcherzyk

Lekarz liczył, że ten już pęknie sam, ale dzisiaj okazało się, że

No więc stwierdził, że musi mu pomóc - no i faktycznie jak mnie tak przycisnął, to poczułam ostry ból i miałam właśnie takie uczucie pękania.

Wierzę, że lekarz wiedział co robi

Facet ma w internecie praktycznie same dobre opinie (w dużej mierze pisane właśnie przez kobiety, które nie mogły zajść w ciążę), pod gabinetem też tylko bardzo dobre rzeczy o nim słyszałam, no i przede wszystkim sama mam poczucie, że facet zna się na rzeczy - już w drugim cyklu u niego zadziały się takie pozytywne rzeczy, a wcześniej jak chodziłam do jakiegoś niby specjalisty od niepłodności ponad pół roku, to tylko coraz gorzej było i owulki ani razu nie miałam

No to pieknie

może coś z tego będzie.

Lea_ny · 2014-02-20, 13:18

Cytat:

Napisane przez simonee

No to pieknie

może coś z tego będzie.

Byłoby miło

Tylko to głupie choróbsko mnie rozkłada - idę wieczorem do lekarza, pewnie zapisze mi antybiotyk

Niestety taka infekcja może utrudnić zajście... ale nadzieja jest

malosympatyczna · 2014-02-20, 13:56

Lea_ny, czasem tak bywa, że myślisz "dopadło mnie choróbsko, nic z tego nie będzie" a potem piękne 2 krechy są na teście

Ja dziś po 4 teście owulacyjnym. Wynik znowu negatywny. A śluzu tyle co nigdy. Ja już nie wiem co się dzieje

Człowiek sobie tylko nadziei narobi a potem jedna wielka

Caroline203 · 2014-02-20, 15:06

Ja już najchętniej to zrobiłabym test . Ale za wcześnie. Pewnie i tak nic nie wyjdzie bo nie mam żadnych objawów. Nic nie boli piersi nie swędzą. Jak nie wyjdzie w tym miesiącu to idziemy zbadać spermę.

Kasik1313 · 2014-02-20, 16:21

Dziewczyny czekamy na następne dwie kreski...

Lea_ny · 2014-02-20, 16:33

Dziewczyny, czy któraś z Was brała Metformax nie mając insuliooporoności? Bo mi lekarz zapisał na lepszy wzrost endometrium (i faktycznie po raz pierwszy ładnie rosło

) i mówił, że teoretycznie mam brać do 18 dc, ale że będziemy to korygować w zależności od tego, co będzie widać podczas monitoringu... i zapomniałam dziś zapytać czy mam brać dalej

Bo niby dziś mam właśnie 18 dc, no ale dopiero dzisiaj pękł ten drugi pęcherzyk (a nie wiem czy z tym pierwotnym zaleceniem nie mówił tak, bo sądził, że owulka będzie wcześniej). I teraz nie wiem czy brać dalej czy nie

Chociaż niby zostały mi te tabletki jeszcze chyba na 3 dni, więc może po prostu wezmę do końca?

dziadzia237 · 2014-02-20, 17:09

Cześć dziewczyny, ja mam do wyboru hsg albo laparoskopie - jeszcze nie wiem na co się zdecyduje, ale jak poczytałam o laparoskopii to jestem troszkę przerażona. Już mi się również nie chce nic, jestem zmęczona! Ale staram się nie poddawać - dzisiaj upadam by jutro się na nowo podnieść i walczyć, nie wiem jak długo jeszcze dam radę. Dziś 25dc, po miesiączce do lekarza i wtedy już inwazyjnie zaczynamy działać...

Małosympatyczna a jak się nazywa lekarz do którego chodzisz? chwalisz Go sobie? ( bo wspominałaś chyba, ze z wrocka uciekasz na weekend:p )

simonee · 2014-02-20, 19:18

Cytat:

Napisane przez Lea_ny

Byłoby miło

Tylko to głupie choróbsko mnie rozkłada - idę wieczorem do lekarza, pewnie zapisze mi antybiotyk

Niestety taka infekcja może utrudnić zajście... ale nadzieja jest

albo twój organizm zajmie się zwalczaniem infekcji a byc może zarodek wykorzystując odwrócenie uwagi przeciwciał miał by szanse na zagniezdzenie sie

to by było super...

nanka30 · 2014-02-20, 20:01

Co ja bym dała żeby zobaczyć dwie kreski

Caroline203 · 2014-02-20, 21:01

Cytat:

Napisane przez nanka30

Co ja bym dała żeby zobaczyć dwie kreski

nanka30 na pewno zobaczysz, wszystkie zobaczymy

trzymam kciuki za nas wszystkie

Lea_ny · 2014-02-20, 21:37

Cytat:

Napisane przez simonee

albo twój organizm zajmie się zwalczaniem infekcji a byc może zarodek wykorzystując odwrócenie uwagi przeciwciał miał by szanse na zagniezdzenie sie

to by było super...

Fajny scenariusz

Niestety okazalo sie, ze to angina

No ale teraz nic juz nie poradze, trzeba czekać... Mam tylko nadzieje, ze antybiotyk szybko zadziała

malosympatyczna · 2014-02-20, 22:48

Cytat:

Napisane przez dziadzia237

Małosympatyczna a jak się nazywa lekarz do którego chodzisz? chwalisz Go sobie? ( bo wspominałaś chyba, ze z wrocka uciekasz na weekend:p )

wojciech świdrak. różne miałam z nim przygody, były chwile, że postanawiałam, że za żadne skarby już do niego nie pójdę. ale kiedy zgłosiłam się do niego z problemem z zajściem w ciążę poczułam się jakby mnie ktoś w ramiona przytulił i powiedział, że będzie wszystko dobrze.
podczas monitoringu wszystko ładnie mi tłumaczył i (o zgrozo) pokazywał zbliżenia na takie rzeczy w moim ciele, na które niekoniecznie patrzeć chciałam:P widzę, że chce bardzo pomóc (w przeciwieństwie do lekarki, do której chodziłam równolegle z nim na początku, bo ta nawet usg nie zrobiła, tylko powiedziała, że jak się przez 4 miesiące nie uda, to proponuje się udać do kliniki leczenia niepłodności).
na razie nie narzekam.
jutro endokrynolog - grzegorz gawryś.

martha330 · 2014-02-21, 03:18

a ja mam dzisiaj wisielczy humor

zdalam sobie sprawe ze przez moja nieco podwyzszona wage te wszystkie problemy...
a moja kolezanka z pracy, z ktora ciagle walkowalysmy temat dzieci, przyszla dzis do mnie i powiedziala ze jest w 6 tyg ciazy

wysciskalysmy sie az sie poplakalam!

gosik2279 · 2014-02-21, 08:54

Cytat:

Napisane przez cicci

gosik, kiedy slub?

Cici ślub 12 lipca, i przygotowania ida pełną parą. Może jak bedę latać to ten na górze zrobi mi niespodziankę...taką z zaskoczenia

Byloby miło

Tymczasem wizyta u lekarza za dwa tygodnia odczytać progesteron, pierwsze podejście zobaczymy co tam wyjdzie

nanka30 · 2014-02-21, 08:55

Ja tez mam dość wszystkie koleżanki zachodzą a ja co????
Jeszcze w pracy mam taki stres ze już sie nic nie chce

gosik2279 · 2014-02-21, 08:58

Cytat:

Napisane przez nanka30

Ja tez mam dość wszystkie koleżanki zachodzą a ja co????
Jeszcze w pracy mam taki stres ze już sie nic nie chce

Biedaku, u nas już wszystkie porodziły i kolejne zachodzą ja drugi cykl starań mam za sobą a teraz zamiast owulki mam krwotok ktory sie chyba nie skonczy ;/

cicci · 2014-02-21, 09:07

Cytat:

Napisane przez gosik2279

Biedaku, u nas już wszystkie porodziły i kolejne zachodzą ja drugi cykl starań mam za sobą a teraz zamiast owulki mam krwotok ktory sie chyba nie skonczy ;/

Gosik a bylas z tym u ginekologa?

malosympatyczna · 2014-02-21, 09:11

Cytat:

Napisane przez nanka30

Ja tez mam dość wszystkie koleżanki zachodzą a ja co????
Jeszcze w pracy mam taki stres ze już sie nic nie chce

doskonale Cię rozumiem. ja nawet już nikomu nie mówię, że staramy się o dziecko, bo się boję, że zaraz ta osoba przyjdzie do mnie i mi ogłosi, że jest w ciąży

znajomym urodziła się 2 miesiące temu córeczka i mnie zapraszają, żebym ich odwiedziła, a ja się boję, że jak zobaczę taką mała kruszynę to się rozpłaczę

Cytat:

Napisane przez gosik2279

Biedaku, u nas już wszystkie porodziły i kolejne zachodzą ja drugi cykl starań mam za sobą a teraz zamiast owulki mam krwotok ktory sie chyba nie skonczy ;/

a nie jest to jakieś krwawienie okołoowulacyjne? albo może miałaś jakieś badanie teraz? j

2014-02-20, 08:50	#633
nanka30 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 653	Dot.: Planowanie ciąży cz. 2 Kasik a co ja mam powiedzieć jestem po IUI i in vitro i dalej nic A walcze mam dość, jestem załamana ale dziecko samo nie przyjdzie wiec trzeba walczyć __________________ Nadzieja - marzenia i oczekiwania zawinięte w jedną paczkę.

2014-02-20, 10:16	#636
nanka30 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 653	Dot.: Planowanie ciąży cz. 2 Każda z nas ma taki dzień ja praktycznie mam tak co 2 dni no ale cóż __________________ Nadzieja - marzenia i oczekiwania zawinięte w jedną paczkę.

2014-02-20, 11:32	#638
Lea_ny Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 6 354	Dot.: Planowanie ciąży cz. 2 Hej Przekleję Wam z innego wątku staraczkowego opis mojej dzisiejszej wizyty (coraz bardziej rozkłada mnie to choróbsko i nawet nie mam siły przy kompie za bardzo siedzieć ). Już po wizycie Okazało się, że pęcherzyk nie pękł i urosł już do 28 mm No więc ja już miałam przed oczami torbiel Na co lekarz stwierdził, że jak pęcherzyk robi nam na złość, to on sam go przebije Musiałam mieć bardzo głupi wyraz twarzy, bo nie sądziłam, że tak można zrobić Kazał mi się przenieść z leżanki na fotel: jedną ręką naciskał jajnik przez piczkę, drugą przez brzuch - w pewnym momencie mało mnie nie skręciło z bólu, ale pan doktor stwierdził wtedy z radością, że się udało i pęcherzyk pękł Tak więc kazał dziś serduszkować, a od jutra mam brać Dupka, no i czekać co się wydarzy na koniec No i niestety potwierdził moje obawy: powiedział, że wybrałam sobie najgorszy moment na chorowanie i że to niestety zmniejsza szanse na ciążę... No nic, zobaczymy Dwa pęcherzyki pękły, więc może coś z tego będzie __________________

2014-02-20, 11:56	#640
gosik2279 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 20	Dot.: Planowanie ciąży cz. 2 A ja po 50 dniach dostałam @ wpierw baaardzo skapa a teraz tak sie rozkręciła, że wygląda na krwotok jakaś masakra Owulacja miała być za pare dni, a tu końca okresu teraz nie widać jakis koszmar....Teraz przyjdzie czekać az sie krwawienie skończy i czas obserwować śluz - pewnie się przesunie wszystko albo wcale ;( Może jak zajmę się ślubem to nie będę tyle myśleć o dziecku...Poczekamy..cóż dołaczam sie do Was dziewczyny testy ciążowe już mi się snią, ze są te dwie kreski... na głowę idzie dostać

2014-02-20, 12:10	#641
cicci Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 581	Dot.: Planowanie ciąży cz. 2 gosik, kiedy slub?

2014-02-20, 13:56	#645
malosympatyczna Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 385	Dot.: Planowanie ciąży cz. 2 Lea_ny, czasem tak bywa, że myślisz "dopadło mnie choróbsko, nic z tego nie będzie" a potem piękne 2 krechy są na teście Ja dziś po 4 teście owulacyjnym. Wynik znowu negatywny. A śluzu tyle co nigdy. Ja już nie wiem co się dzieje Człowiek sobie tylko nadziei narobi a potem jedna wielka

2014-02-20, 15:06	#646
Caroline203 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Radomsko Wiadomości: 260	Dot.: Planowanie ciąży cz. 2 Ja już najchętniej to zrobiłabym test . Ale za wcześnie. Pewnie i tak nic nie wyjdzie bo nie mam żadnych objawów. Nic nie boli piersi nie swędzą. Jak nie wyjdzie w tym miesiącu to idziemy zbadać spermę. __________________ Caroline199 Jest : 99kg Cel I: 90kg Cel II: 80kg Cel III: 70kg

2014-02-20, 16:21	#647
Kasik1313 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 333	Dot.: Planowanie ciąży cz. 2 Dziewczyny czekamy na następne dwie kreski...

2014-02-20, 16:33	#648
Lea_ny Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 6 354	Dot.: Planowanie ciąży cz. 2 Dziewczyny, czy któraś z Was brała Metformax nie mając insuliooporoności? Bo mi lekarz zapisał na lepszy wzrost endometrium (i faktycznie po raz pierwszy ładnie rosło ) i mówił, że teoretycznie mam brać do 18 dc, ale że będziemy to korygować w zależności od tego, co będzie widać podczas monitoringu... i zapomniałam dziś zapytać czy mam brać dalej Bo niby dziś mam właśnie 18 dc, no ale dopiero dzisiaj pękł ten drugi pęcherzyk (a nie wiem czy z tym pierwotnym zaleceniem nie mówił tak, bo sądził, że owulka będzie wcześniej). I teraz nie wiem czy brać dalej czy nie Chociaż niby zostały mi te tabletki jeszcze chyba na 3 dni, więc może po prostu wezmę do końca? __________________

2014-02-20, 17:09	#649
dziadzia237 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 219	Dot.: Planowanie ciąży cz. 2 Cześć dziewczyny, ja mam do wyboru hsg albo laparoskopie - jeszcze nie wiem na co się zdecyduje, ale jak poczytałam o laparoskopii to jestem troszkę przerażona. Już mi się również nie chce nic, jestem zmęczona! Ale staram się nie poddawać - dzisiaj upadam by jutro się na nowo podnieść i walczyć, nie wiem jak długo jeszcze dam radę. Dziś 25dc, po miesiączce do lekarza i wtedy już inwazyjnie zaczynamy działać... Małosympatyczna a jak się nazywa lekarz do którego chodzisz? chwalisz Go sobie? ( bo wspominałaś chyba, ze z wrocka uciekasz na weekend:p )

2014-02-20, 20:01	#651
nanka30 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 653	Dot.: Planowanie ciąży cz. 2 Co ja bym dała żeby zobaczyć dwie kreski __________________ Nadzieja - marzenia i oczekiwania zawinięte w jedną paczkę.

2014-02-21, 03:18	#655
martha330 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 5 018	Dot.: Planowanie ciąży cz. 2 a ja mam dzisiaj wisielczy humor zdalam sobie sprawe ze przez moja nieco podwyzszona wage te wszystkie problemy... a moja kolezanka z pracy, z ktora ciagle walkowalysmy temat dzieci, przyszla dzis do mnie i powiedziala ze jest w 6 tyg ciazy wysciskalysmy sie az sie poplakalam! __________________ Nasze serduszka Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017

2014-02-21, 08:55	#657
nanka30 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 653	Dot.: Planowanie ciąży cz. 2 Ja tez mam dość wszystkie koleżanki zachodzą a ja co???? Jeszcze w pracy mam taki stres ze już sie nic nie chce __________________ Nadzieja - marzenia i oczekiwania zawinięte w jedną paczkę.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)