Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy.

[moee]

nie ma co szalec tylko do lekarza po postinor sama mialam kiedys taki przypadek w nocy to budzilam mojego ginekologa aby mi recepte wypisal

[śliweńka]

postinor się znalazł bratowej siostra załatwi w aptece ale zkąd donieść recepte jeśli mój ginekolog dziś nie przyjmuje

[czuczenka]

no to do lekarza pierwszego kontaktu trzeba sie wybrac jak najpredzej !! i ladnie poprosic o postinor i opowiedziec dlaczego Ci jest potrzebny i co sie stalo ;/

[Eleo765]

postinor to potężna dawaka hormonów, stąd te przeróżne skutki uboczne, ale nie wszyscy reagują na niego tak samo. prawdopodobieństwo zajścia w ciążę JEST, więc chyba lepiej je zmniejszyć, prawda? długo przed samym wytryskiem pojawia się wydzielina zawierająca plemniki, a więc sama rozumiesz.
nie orientuję się, ale chyba lekarz na pogotowiu może też wypisać receptę na postinor :/ niech dziewczyny się wypowiedzą.

[Fresa]

W szpitalu musi być dyżurujący ginekolog-więc najlepiej idz do szpitala i nie zwlekaj już dłużej.Dziś jest sobota i chyba żaden ginekolog nie przyjmuje ,ani w przychodni ,ani prywatnie .Jedyne wyjście to szpital,ew.pogotowie -jeśli nie ma w twojej miejscowości szpitala


Edit
Eleo mnie wyprzedziła-z pogotowiem oczywiście masz rację ,też to doradziłam .

[śliweńka]

Bratowej siostra już załatwiła mi postinor gdyż pracuje w aptece. Dzwoniłam do mojej ginekolog i powiedziałam na czym sprawa stoi że będę mieć postinor i pow zkąd i że muszę donieść do apteki recepte.A ona żebym przyszła do jej gabinetu w pon i pow pielęgnierce że byłyśmy umówione.Jestem spokojniejsza. Płyny z członka mogły normalnie wpłynąć sobie we mnie gdyż jak zauważyliśmy że pękła to była wsunieta na niego do połowy

[śliweńka]

Tabletke wzięłam 15 minut temu jak minęło ok.14 godzin.

[Fresa]

To teraz spokojnie ,już się nie stresuj niepotrzebnie .Będzie O.K.

[śliweńka]

Moja bratowa pow że lepiej jak przeżywamy to razem z TŻ-tem bo jakby miała sama to chyba bym się załamała.

[Fresa]

Ma rację-wsparcie TŻ na pewno jest potrzebne.Gorzej by było jakby umył od tego ręce-ciężko by ci było podwójnie

[śliweńka]

No także zapłacił za tabletki.

[czuczenka]

Uff to kamien z serca chlopak sie wyakzał męskoscią naprawde a nie gowniarz jakis Bedzie dobrez sliweczko

[Madziarka.n]

Rok temu miałam z moim TŻ podobną akcję, tyle, że gumka się zsunęła gdy ze mnie wychodził. Niby wypadały dni niepłodne, ale woleliśmy być pewni na 100%. Poszliśmy do prywatnego ginekologa. Wizyta trwała 5 minut, stary obleśny facet zwinął 50 zł za przepisanie postinoru. Wszystko zakończyło się pomyślnie, ale ile było nerwów, to tylko my wiemy. Po postinorze czułam się normalnie, tylko jakieś dwie albo trzy kolejne miesiączki spóźniły się o kilka dni. Głupio się czułam połykając tą tabletkę. Płakałam jak głupia.. Mój TŻ zachował się cudownie. Powiedział, że gdybyśmy mieli mieszkanko i skończone studia, to nie zawiózłby mnie do żadnego lekarza.. Może to głupie, ale to było naprawdę cudowne wyznanie..

[śliweńka]

Mój także by tak zrobił tylko że mi zostało rok studiów później magister a jemu 3 lata i chcielibyśmy je skończyć nie chcemy przenosić się na zaoczne i mieszkam z rodzicami.A ta tabletka nie jest wczesnoporonna nie wiem dlaczego dużo osób tak sądzi o niej.

[czuczenka]

no bo niby tabletka ktora nie pozwala zarodkowi zagnieździć sie... i dlatego uwazana jest i tak za zabojstwo dziecka co jest nie prawda, bo jeszcze zarodka nie ma... zreszta.. tu moze niketorzy religijnie sie z tmy źle czuja

[Madziarka.n]

Napisane przez czuczenka

no bo niby tabletka ktora nie pozwala zarodkowi zagnieździć sie... i dlatego uwazana jest i tak za zabojstwo dziecka co jest nie prawda, bo jeszcze zarodka nie ma... zreszta.. tu moze niketorzy religijnie sie z tmy źle czuja

no właśnie.. Kto wie czy gdyby nie ta tabletka nie byłabym dziś mamą..
Nie chciałabym być jeszcze kiedyś zmuszona łyknąć postinor..

[czuczenka]

Ja biore tabletki antykoncepcyjne, i czuje sie pewniej nizbym miala zaufac jedynie prezerwatywie... zreszta i tak przed dostaniem krwawienia przy tabletkach tez sie denerwuje... czy aby tabletki dziajałaja prawidłowo i czy bejbi z tego nie wyjdzie.. tak to juz jest... chesz sexu to musisz sie z tym liczyc ze moze i wpasc niechcący dzidzia

[Dziubka]

Madziarka.n ale przecierz to samo mozna powiedziec o jakimkolwiek środku antykoncepcyjnym " kto wie czy gdyby nie ta prezerwatywa nie byłabym dzis mamą"

[Madziarka.n]

no tak.. ale to jakoś tak inaczej..

[śliweńka]

Wszystkie metody antykoncepcyjne prócz kalendarzyka są nie popierane przez kościół. Dlatego jest grzechem nawet to że używam prezerwatyw z czego powinnam się spowiadać.

[śliweńka]

Prezerwatywy chcą dopuścić by uzywały tylko osoby chore na HIV chodzi mi o kościół.

[czuczenka]

a dajcie spokoj... Ja jestem osoba wierząca i praktykująca... ale biore tabletki z ktorych msuze sie spowiadac ale sluchajcie wole byc grzeszna a potem sie z tego spowiedziec niz zostac mamusia i dziekowac Bogu za to no kurde...

[śliweńka]

Toczyli w większości przypadków czytałam występuje krwawienie po kilku dniach?Ile ono trwa?

[Smile_Smile]

Moze to glupie co napisze ale ja na twoim miejscu nie zdecydowalabym sie na postinor,za duzo szkód robi w organizmie a bez wytrysku zajscie w ciaze jest raczej watpliwe. Z wytryskiem jest cięzko a co mowic dopiero bez. Poza tym plemniki musza przejsc cala droge (2-3 dni) zanim TAM trafią. Prezerwatywy takze przepuszczaja plemniki ale jest ich bardzo malutko zeby moglby sie dostac do komórki.Ja juz wiele razy przerabialam pekniecie albo nawet calkowte zsuniecie sie prezerwatywy,na szczesie nigdy wytrysku nie bylo ani ciąży. Nie wyobrazam sobie zeby za kazdym razem brac postinor... Pozdrawiam!

[czuczenka]

Napisane przez Smile_Smile

Moze to glupie co napisze ale ja na twoim miejscu nie zdecydowalabym sie na postinor,za duzo szkód robi w organizmie a bez wytrysku zajscie w ciaze jest raczej watpliwe. Z wytryskiem jest cięzko a co mowic dopiero bez. Poza tym plemniki musza przejsc cala droge (2-3 dni) zanim TAM trafią. Prezerwatywy takze przepuszczaja plemniki ale jest ich bardzo malutko zeby moglby sie dostac do komórki.Ja juz wiele razy przerabialam pekniecie albo nawet calkowte zsuniecie sie prezerwatywy,na szczesie nigdy wytrysku nie bylo ani ciąży. Nie wyobrazam sobie zeby za kazdym razem brac postinor... Pozdrawiam!

sluchaj to zalezy tak naprawde od szczescia jednak akurat toobie sie udalo śliweczce mogloby sie nie udac

Dziewczyny a czy mozliwe by bylo abyscie zaczely brac tabletki antykoncepcujne?? wtedy czułybyscie sie super zabezpieczone i nie bylo by paniki przed ciązą az tak bardzo jak po prezerwatywie ktore jak widac pękaja....

[Smile_Smile]

Napisane przez czuczenka

sluchaj to zalezy tak naprawde od szczescia jednak akurat toobie sie udalo śliweczce mogloby sie nie udac

Dziewczyny a czy mozliwe by bylo abyscie zaczely brac tabletki antykoncepcujne?? wtedy czułybyscie sie super zabezpieczone i nie bylo by paniki przed ciązą az tak bardzo jak po prezerwatywie ktore jak widac pękaja....

No w sumie racja,ale zajsc w ciąze wcale nie jest tak łatwo,a co dopiero bez wytrysku... Opierajac sie tylko na prezerwatywach takie historie dosc czesto sie zdarzaja i branie Postinoru za kazdym razem to chyba niezbyt wskazane...
Osobiscie polecam tabletki. A dla tych co zle sie czuja po nich polecam Yasmine. Najnowszej generacji tabletki,ja czulam sie zle po Logest itp a po yasmine wrecz lepiej. zadnych skutkow ubocznych....no ale oczywiscie kazdy ma inny organizm i najpierw trzeba skonsultowac to z lekarzem....
Poza tym: prezerwatywy sa fajne,szczegolnie te grubsze,pewniejsze ale na dluzsza mete to za duzo stresu z nimi jest. Mi sie co drugi czy 3 raz zdarzaly jakies przejscia z nimi.... odradzam na dluzsza mete:|

[agnieszkakrk]

Napisane przez Smile_Smile

Prezerwatywy takze przepuszczaja plemniki ale jest ich bardzo malutko zeby moglby sie dostac do komórki.

czy ja o czyms nie wiem?!?!?!

[śliweńka]

Mój brat wolał stosunek przerywany gdyż stiwerdzili że jak dziecko będzie to będzie i nigdy się nie spuszczał do środka a i tak zaszła w ciąże biorąc tabletki + stosunek przerywany.

[śliweńka]

Napisane przez Smile_Smile

Moze to glupie co napisze ale ja na twoim miejscu nie zdecydowalabym sie na postinor,za duzo szkód robi w organizmie a bez wytrysku zajscie w ciaze jest raczej watpliwe. Z wytryskiem jest cięzko a co mowic dopiero bez. Poza tym plemniki musza przejsc cala droge (2-3 dni) zanim TAM trafią. Prezerwatywy takze przepuszczaja plemniki ale jest ich bardzo malutko zeby moglby sie dostac do komórki.Ja juz wiele razy przerabialam pekniecie albo nawet calkowte zsuniecie sie prezerwatywy,na szczesie nigdy wytrysku nie bylo ani ciąży. Nie wyobrazam sobie zeby za kazdym razem brac postinor... Pozdrawiam!

Tylko że ja mam początek okresu płodnego a pleminik żyją jak dobrze pamietam do 70 godzin.

[Smile_Smile]

Napisane przez agnieszkakrk

czy ja o czyms nie wiem?!?!?!

Prezerwatywy zrobione sa z tworzywa (latexu??) ktore jednoczesnie musi sie rozciagac a przy okazji nie przepuszczac plemnikow. Plemniki jednak sa bardzo bardzooo bardzo malutkie,mniejsze niz minimalne dziurki w latexie. Gdyz niemozliwe bylo stworzenie czegos co nie ma zadnuch "dziurek" a sie rozciaga... tak wiec prezerwatywy zawsze przepuszczaja plemniki,jednak jest ich tak mala ilosc ze za mala aby dotrzec do komorki.Aczkolwiek czasami jakiemus sie uda,co mozna zauwazyzac patrzac na procent skutecznosci prezerwatyw (70%??). Oczywiscie rzaaaadko sie to zdarza. Podobnie jak zajscie w ciaze bez wytrysku raczej jest malo prawdopodobne.Niech ktos mi poda przyklad ze komus w ten sposob sie udalo to moze uwierze... Pozdrawiam!!