Dlaczego kochamy kotki?

[moee]

i macie racje dziewczyny moja corka wychowuje sie od malego ze zwierzetami jak sie urodzila to juz mialam psa dobermana( wierny jej towarzysz, i obronca wozka )pozniej jak moj kochany pies umarl to od razu znalazl sie pierwszy kotek u mnie w domu razem z psem kundelkiem teraz obecnie ma 12 lat i dalej sa zwierzeta ,kotka i szczur tyle ze musze hamowac jej zapedy czesto bo nie zna umiaru w wymyslaniu i kupowaniu coraz to nowych zwierzat wychowuje sie od malego wsrod zwierzat i od malego powtarza po dzis dzien ze idzie po liceum na weterynarie i bedzie weterynarzem na wsi

[Izunia86]

Przeslodkie zdjecie
Mysle ,ze masz 100% racji , niestety nie nauczy sie nie uczac Wiecej niz wizazanki ,ktore sa juz mamami to chyba nie moze nam nikt powiedziec

[aprzybyla]

Napisane przez Izunia86

Ja rowniez , jak bede kiedys miala dzieci ,bo teraz nie mam jeszcze Przede wszystkim beda sie wychowywac z ciagla obecnoscia zwierzat (kotow przede wszystkim )

też tak planuje bo w ten sposób naucze swoją pociechę miłości, szacunku dla życia (nawet zwierzaczka) i odpowiedzialnosci
a swoja drogą moja znajoma (mająca prawie 70 lat ciocia) opowiadała mi jak to było gdy ona miała w domu swoja czwórke dzieci i nie był o żadnego zwierzatka - ni wiem czy sie bała o dzieci, czy "brzydzia sie" zwierzatkami, ale potem jej dzieci, dlugo długo nie lubiły zwierząt i bły w pewnym sensie surowe
IMO - czysto teoretycznie bo matką nie jestem jeszcze (ale planuje ) - wychwywanie sie ze zwierzatkiem daje ogronke korzysci, jakie jeste wasze zdanie?? oczywiscie w ramach rozsądu, bo nie wyobrażam sobie kota w wozku niemowlaka - tzn mam na mysli tokoplazmoze (?) ale moge sie mylić

Napisane przez Impersona

Co do dzieci i kotów, to wydaje mi się, ze targanie kotów to wina rodziców. Przecież to oczywiste, że każde dziecko potraktuje na poczatku zwierzątko jak zabawkę
a w załączniku wierni przyjaciele- Kubuś i Kituś (już kiedyś wklejałam inne ich zdjęcie )

racja

Napisane przez kamaO

Ja niestety znam to z autopsji. Mój kuzyn ma kotkę - niewysterylizowaną. jej kociątka, jeśli nie mają szczęścia dostać się do dobrych ludzi, kończą w wiadrze z wodą (...) Wstyd mi za niego

przykro mi a jeszcze bardziej o to że jako miłośniczka zwierzą jesteś za to pietnowana - smutne
też cie przytulam

[Castalamare]

Napisane przez kamaO

Tabletki to nienajlepszy pomysł. Kotka prędzej czy później zachoruje na ropomacicze i nie wiadomo czym to się dla niej może skończyć, jeśli nie zauważycie w porę choroby. Tak czy owak czeka ją wtedy sterylizacja - tylko niezwykle bolesna. Nie lepiej jej tego oszczędzić i ciachnąć póki czas?

No właśnie niestety nie..ten zabieg jest zbyt niebezpieczny dla mojej kotki bo ostatnio miala wycinane 3 guzy , jeden o średnicy 5cm ma raka... jak zaszła w ciążę to wszyscy mysleli, ze ona tego nie przezyje, jakos jej sie udalo, ale za pomoca weterynarza urodziła martwe kocię... zostalo jej niewiele życia i w sumie nie wiadomo co robic...

[Justin Timberlake]

kamaO ja tez Cie przytulam wiem, ze czasami gadanie nic nie daje, no ale zawsze lepiej jak sie odzywa nie jak sie siedzi cicho (ja jak widze jakas osobe meczaca jakiegos zwierzaczka to mam ochote jej zrobic to samo i nie wiem czy kiedys nie wybuchne i nie zrobie..jakby co wyciagnijcie mnie jakos z wiezienia )

[Izunia86]

Napisane przez aprzybyla

oczywiscie w ramach rozsądu, bo nie wyobrażam sobie kota w wozku niemowlaka - tzn mam na mysli tokoplazmoze (?) ale moge sie mylić

Podobno mozna zrobic sobie testy przed zajsciem w ciaze czy jestesmy zdolne do zachgorowania na taka chorobe .

http://www.resmedica.pl/zdart6999.html
Znalazlam cos takiego ale nawet nie czytalam jeszcze

I nie wiem w koncu czy testy robi sie tylko mamie czy kotu rowniez ,wybaczcie ,jesli to co napisalam jest glupie ale ja poprostu nie wiem ...

[Castalamare]

Napisane przez Justin Timberlake

kamaO ja tez Cie przytulam wiem, ze czasami gadanie nic nie daje, no ale zawsze lepiej jak sie odzywa nie jak sie siedzi cicho (ja jak widze jakas osobe meczaca jakiegos zwierzaczka to mam ochote jej zrobic to samo i nie wiem czy kiedys nie wybuchne i nie zrobie..jakby co wyciagnijcie mnie jakos z wiezienia )

Ja mam to samo... jak widzę, że ktoś robi zwierzętom krzywdę to mam ochote do niego podejść i stłuc go na kwaśne !!! a jesli slysze o tym w tv, albo czytam w gazecie to ogarnia mnie taka bezsilna złość i płakać mi się chce

Justin Timberlake jeszcze się okaże ze sie spotkamy w wiezieniu za ta sama zbrodnie

kamaO -

[aprzybyla]

Napisane przez Izunia86

Podobno mozna zrobic sobie testy przed zajsciem w ciaze czy jestesmy zdolne do zachgorowania na taka chorobe .

http://www.resmedica.pl/zdart6999.html
Znalazlam cos takiego ale nawet nie czytalam jeszcze

I nie wiem w koncu czy testy robi sie tylko mamie czy kotu rowniez ,wybaczcie ,jesli to co napisalam jest glupie ale ja poprostu nie wiem ...

zajrze - w sumie pytanie nie głupie - sama jestem ciekawa! logika mi podpowiada ze to kotu trzeba badanko zrobić bo to on może być nosiecielem patogennego wirusa/bakteri nie?!

[Laura2112]

Napisane przez aprzybyla

zajrze - w sumie pytanie nie głupie - sama jestem ciekawa! logika mi podpowiada ze to kotu trzeba badanko zrobić bo to on może być nosiecielem patogennego wirusa/bakteri nie?!

Testy robi się chyba dopiero na początku ciąży? Sama już nie pamiętam, wrzućcie "toksoplazmoza" w wyszukiwarkę na ginekologii, było już kilka dyskusji, w tym jedna dość burzliwa
W necie też informacje są różne, np. w jednym artykule ktoś posunął się do rewelacji o tokso fruwającej w powietrzu wszędzie (przez qpy wyschnięte i sproszkowane na pył w słońcu ), w drugim napisano, że to bzdura
Poza tym łatwiej zarazić się przez nieprzestrzeganie higieny (w kuchni szczególnie), niż od kota

[Izunia86]

A tak jako ciekawostka , spojrzcie jakie moje koty maja upodobania Ogladalam dzis na tv4 jakis program o szpitalu , widocznie nie zauwazylam jak ktores usiadlo tylkiem na klawiaturze , robia to nalogowo i zobaczcie jakie ciekawe zdjecia zrobily

Zdolne koty ...
Uwaga widok troche niesmaczny .

[moee]

Napisane przez Izunia86

A tak jako ciekawostka , spojrzcie jakie moje koty maja upodobania Ogladalam dzis na tv4 jakis program o szpitalu , widocznie nie zauwazylam jak ktores usiadlo tylkiem na klawiaturze , robia to nalogowo i zobaczcie jakie ciekawe zdjecia zrobily

Zdolne koty ...
Uwaga widok troche niesmaczny .

cwane koty masz

[Castalamare]

Napisane przez moee

cwane koty masz

[Izunia86]

Cala trojka niestety lub ( stety bo jest smiesznie ) " tak ma "

[Justin Timberlake]

Napisane przez moee

cwane koty masz

zdolniachy

[aprzybyla]

Napisane przez Justin Timberlake

zdolniachy

Qrcze - ja natych zdjeciach sushi widze twoje koty sa fajne

[Justin Timberlake]

hehe, a mi to przypomina jame ustną i jakiś kawalek tkanki w niej...

Izus, cos Ty ogladala?

[Izunia86]

Napisane przez Justin Timberlake

hehe, a mi to przypomina jame ustną i jakiś kawalek tkanki w niej...

Izus, cos Ty ogladala?

To jama brzuszna jakiegos faceta , pamietam mial robiona operacje

[aprzybyla]

Napisane przez Izunia86

To jama brzuszna jakiegos faceta , pamietam mial robiona operacje

a koty poczuły ciekawość ciekawe... a może głód ??! mój klakierek usiald na moim krzesle przed kompem i wczoraj z uwagą oglądał kube wojewudzkiego - innymi słowy kazde zwierze ma swoje "zboczenia" ale nie moge mu tego właczać zbyt czesto bo to na niego może zle wpłynąć

[kamaO]

Ło matko Wyprzytulałyście mnie na zapas

No to ja się odprzytulam w odwecie

Izunia - koty z charakterrrkiem

[Impersona]

Ja tylko o tych testach na tokso chcialam Testy robi sie mamie, jakoś w 3 msc ciąży chyba, albo jakoś tak. Nie wiem dokładnie, bo nie robiłam. Kosztują około 100 zł, ale to zależy od przychodni Ponoć jak kobieta od urodzenia przebywa z kotami, to na toksoplazmoze jest odporna i nie ma co sie martwic, ale nie wiem ile w tym prawdy

Izunia Mysle, że kot fotograf mógłby wygrać konkurs młodych talentów

[kamaO]

Napisane przez aprzybyla

a koty poczuły ciekawość ciekawe... a może głód ??! mój klakierek usiald na moim krzesle przed kompem i wczoraj z uwagą oglądał kube wojewudzkiego - innymi słowy kazde zwierze ma swoje "zboczenia" ale nie moge mu tego właczać zbyt czesto bo to na niego może zle wpłynąć

Gorzej wpływają na niego wiadomości - szczególnie polityczne Wojewódzki mu nie zaszkodzi

[aprzybyla]

Napisane przez kamaO

Gorzej wpływają na niego wiadomości - szczególnie polityczne Wojewódzki mu nie zaszkodzi

ja mysle teraz kLakierownik śpi pod narzutką na moje krzesło tzn na krzesle przed kompem jest narzucona żółta narzutka i on sie pod to wdrapał i ja nie mam jak siedzieć

[kamaO]

Napisane przez aprzybyla

ja mysle teraz kLakierownik śpi pod narzutką na moje krzesło tzn na krzesle przed kompem jest narzucona żółta narzutka i on sie pod to wdrapał i ja nie mam jak siedzieć

Bo to cwany kotek był... Siądź na podłodze i nie wybrzydzaj Kot musi mieć miękko i ciepło - Ty nie

[Impersona]

A to ulubione miejsce kota, czy tylko jednorazowa fanaberia? Mieliśmy kiedyś taką dostojną kotkę- Sandrę. Mój tata miał swój ukochany fotel, w którym relaksował sie po pracy, nie lubił siedzieć nigdzie indziej... do czasu Bo Sandra też sobie upodobała ten fotel i zawsze jak tata siedział, to go drapała po łydkach, a jak nie schodził to na niego furkała. Kiedyś jak tata zbliżał się do fotela, do go ostentacyjnie obsikała i rozsiadła się na samym środku Tatuś nie miał wyjścia, tylko prał plamę, a potem przytachał sobie drugi, a ukochany tron odstąpił Sandrze Kot nigdy nie da za wygraną

[kamaO]

Napisane przez Impersona

A to ulubione miejsce kota, czy tylko jednorazowa fanaberia? Mieliśmy kiedyś taką dostojną kotkę- Sandrę. Mój tata miał swój ukochany fotel, w którym relaksował sie po pracy, nie lubił siedzieć nigdzie indziej... do czasu Bo Sandra też sobie upodobała ten fotel i zawsze jak tata siedział, to go drapała po łydkach, a jak nie schodził to na niego furkała. Kiedyś jak tata zbliżał się do fotela, do go ostentacyjnie obsikała i rozsiadła się na samym środku Tatuś nie miał wyjścia, tylko prał plamę, a potem przytachał sobie drugi, a ukochany tron odstąpił Sandrze Kot nigdy nie da za wygraną

[aprzybyla]

Impersona - ostatnio podrzucasz na wizasz same takie iekawe historyjki

kamaO - tylko z doółu cięzko klika sie i patzry na ekran.. no ale tak mały k-Lakiernik musi miec dobrze, no ale teraz mamam jego przyszła i on idzie sie poprzytulać ooch... GargaMELICO

fascynujące życie "dzikich" KoTóW
pozdrófka

[kamaO]

Ja mogłabym godzinami patrzeć na moją łobuziarę jak się czaji i kombinuje... A wieczorem i rano przychodzi się tulić całym futrem do mojej głowy

[Castalamare]

Napisane przez Impersona

A to ulubione miejsce kota, czy tylko jednorazowa fanaberia? Mieliśmy kiedyś taką dostojną kotkę- Sandrę. Mój tata miał swój ukochany fotel, w którym relaksował sie po pracy, nie lubił siedzieć nigdzie indziej... do czasu Bo Sandra też sobie upodobała ten fotel i zawsze jak tata siedział, to go drapała po łydkach, a jak nie schodził to na niego furkała. Kiedyś jak tata zbliżał się do fotela, do go ostentacyjnie obsikała i rozsiadła się na samym środku Tatuś nie miał wyjścia, tylko prał plamę, a potem przytachał sobie drugi, a ukochany tron odstąpił Sandrze Kot nigdy nie da za wygraną

[desti]

pozdrawiam wszystkie kociary ... uffff... dawno mnie tu nie bylo...

i zdaje sie, ze ktos tu obiecywal nowe fotki ... co moze ja ich nie potrafie dojrzec ...

[kamaO]

Ja nie obiecywałam, ale zrobię dziś lub jutro sesję mojej Fionie i też cosik wrzucę