Piosenki, od których bolą zęby...

[szafirowa]

Napisane przez Candy_lips

Nie kłócić się, każdy ma inny gust, nie ma w tym nic złego
Ja Lady Gagi lubię niektóre piosenki, inne mnie męczą. Teledyski na pewno szokują. No, ale głos ma. Tego jej nie mogę odmówić.

Na temat metalu nie będę pisać, bo nie lubię.

no wiadmo, że są rózne gusta

Napisane przez hardgirl123

a ja nienawidzę wycia Sylwii Grzeszczak

ale na razie na szczęscie obronca maaAałych rzeczy się nie ujawił sesess

[201801022117]

Napisane przez ciri15

Eee tam, nie wierzę

No tak już jest, i raczej nie zmienię zdania.

[kisielova]

mój typ, którym codziennie raczy mnie Rmf to Zakopower, bóg wie gdzie.
Pierwszy raz w ciągu dnia, okej . (....) trzynasty - nie okej.

[Suvia]

RMF i Zetka w ogóle maja listę hiciorów i powtarzają je w kółko, w cyklu dwu/trzygodzinnym.

Wie ktoś jak działa radio od środka? Prowadzący może się odłączyć od muzyki, którą się tam puszcza, czy musi słuchać tego cały czas? Bo jeśli musi, to cholerka, współczuję szczerze w przypadku tych dwóch stacji

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Napisane przez Suvia

RMF i Zetka w ogóle maja listę hiciorów i powtarzają je w kółko, w cyklu dwu/trzygodzinnym.

Wie ktoś jak działa radio od środka? Prowadzący może się odłączyć od muzyki, którą się tam puszcza, czy musi słuchać tego cały czas? Bo jeśli musi, to cholerka, współczuję szczerze w przypadku tych dwóch stacji

Też się nad tym zastanawiałam. Jeśli muszą słuchać tych piosenek, to szkoda mi trochę tych prowadzących, ja bym wykitowała.
Poza tym cyklem parogodzinnym mają też chyba cykl kilkutygodnowy - swego czasu jeździłam pksem do szkoły zawsze o tej samej porze z tym samym kierowcą, który słuchał zetki/eremefki i w czasie tych 40 min przez kilka tygodni powtarzały się ciągle te same piosenki. Najbardziej zapamiętałam Jak anioła głos o dosyć stałej porze. Z resztą, zetka albo eremefka, nie kojarzę która, od powstania, czyli jakieś 20 lat puszcza ciągle te same przeboje. Kilka piosenek Roxette, Black Velvet, Lilly Was Here - to leci nieprzerwanie od tych 20 lat.


edit: a, jeszcze! zęby mnie rwą niemożebnie jak słyszę te smutne, pełne bólu piosenki Adele

[201801022117]

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;31105304]


edit: a, jeszcze! zęby mnie rwą niemożebnie jak słyszę te smutne, pełne bólu piosenki Adele[/QUOTE]

Mam podobnie...

[kosovitz]

ósemki mi się zaczynają wyżynać jak słyszę "Osiem zapałek" http://www.youtube.com/watch?v=S_E2EHVxNAE&ob=av2e

[Pampalini]

Napisane przez kosovitz

ósemki mi się zaczynają wyżynać jak słyszę "Osiem zapałek" http://www.youtube.com/watch?v=S_E2EHVxNAE&ob=av2e

też mam już dosyć tej piosenki... nieprzerwanie, od X lat ciągle wałkują tego smęta :P

tak samo działa mi na nerwy W. Houston i sztampowe "I will always love you"

a co do Adele - nie wiem dlaczego, ale 1000 razy lepiej słucha mi się jej utworów w zaciszu własnego pokoju, niż w radio... W tym drugim przypadku, piosenki tracą tak jakby swój urok, a po kilkukrotnym przesłuchaniu brzmią irytująco sentymentalnie ;<

[Aninek]

Napisane przez kosovitz

ósemki mi się zaczynają wyżynać jak słyszę "Osiem zapałek" http://www.youtube.com/watch?v=S_E2EHVxNAE&ob=av2e

Nie znoszę tej piosenki

[kocim]

Ostatnio nie słucham radia, więc zapomniałam, co mnie wkurza, ale kiedyś leciały hity Farny przez kilka miesięcy, dzień w dzień, naście razy dziennie. Nie powiem, jakie to uczucie we mnie wywoływało... Do tej pory mam uraz i jak ją usłyszę, to się chowam

[Brangien]

Napisane przez szafirowa

aha, i kocham Led Zeppelin i nienawidzę Stairway..takich kwestii nie może wypowiadac jedna osoba

Uwielbiam Stairway to Heaven, ale no, kurczę, no. Jak piosenki tego formatu lecą w radiu typu sreremefka albo zetka to mam poczucie, że to profanacja świętości! I wtedy jak mam możliwość to opuszczam pomieszczenie nie chcąc byś świadkiem świętokradztwa

[szafirowa]

Napisane przez Brangien

Uwielbiam Stairway to Heaven, ale no, kurczę, no. Jak piosenki tego formatu lecą w radiu typu sreremefka albo zetka to mam poczucie, że to profanacja świętości! I wtedy jak mam możliwość to opuszczam pomieszczenie nie chcąc byś świadkiem świętokradztwa

no to jest zupełnie inna kwestia .
ale ostatnio padłam
na jakiejs megasuperpopowej liscie jakiegos kiczradia usylaszalam clubową wersje Scorpionsow. brak slow

[Sondrina]

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;31105304]


edit: a, jeszcze! zęby mnie rwą niemożebnie jak słyszę te smutne, pełne bólu piosenki Adele[/QUOTE]

Też nie trawię jej piosenek, są dla mnie za smętne.

Wczoraj zirytowała mnie piosenka śpiewana takim cieniutkim kobiecym głosikiem z tekstem "mum please coś tam coś tam".

PS Czy Grzeszczak wydała nowy singiel? Bo dzisiaj w centrum handlowym leciała piosenka polska, z podkładem podchodzącym pod dance/techno, śpiewana podobnym głosem do Sylwii i oczywiście była to przelukrowana opowieść o miłości.

[Fela Von Helvete]

Mnie rozbroiła ostatnio lecąca w radiu piosenka o jakimś tam czekaniu i białej sukni, też byłam pewna, że to nowa Grzeszczak czy jak jej tam, ale to jakaś Alexandra "Popłyniemy daleko" Polecam

A Adele jest dla mnie akurat pozytywnym zaskoczeniem w mainstreamie, tak jak parę lat temu Duffy, z tym, że "21" w przeciwieństwie do "Rockferry" jest jak dla mnie płytą pełną, praktycznie bez słabych momentów http://www.youtube.com/watch?v=x1p6Xbqrbx0 - ten kawałek to jest dla mnie kwintesencja geniuszu

[Pampalini]

Napisane przez Fela Von Helvete

Mnie rozbroiła ostatnio lecąca w radiu piosenka o jakimś tam czekaniu i białej sukni, też byłam pewna, że to nowa Grzeszczak czy jak jej tam, ale to jakaś Alexandra "Popłyniemy daleko" Polecam

A Adele jest dla mnie akurat pozytywnym zaskoczeniem w mainstreamie, tak jak parę lat temu Duffy, z tym, że "21" w przeciwieństwie do "Rockferry" jest jak dla mnie płytą pełną, praktycznie bez słabych momentów http://www.youtube.com/watch?v=x1p6Xbqrbx0 - ten kawałek to jest dla mnie kwintesencja geniuszu

o tak, bardzo to lubię

[Wyrak]

(...)która zaczyna się od pam pam piram pam pam pi ram pam hm, nie pamiętam tytułu
-all day, all night, all day, all night, all day i tak do usranej śmierci...(...)

Cos sie z ta muzyka dzieje, ze coraz wiecej takich rzeczy wytwarzaja

W tym roku jeszcze uniknalem Last Christmas o dziwo

[Justyna33333]

a mnie wszystko boli jak słyszę to SKIP SKIP coś tam

[Sondrina]

Napisane przez Wyrak

Cos sie z ta muzyka dzieje, ze coraz wiecej takich rzeczy wytwarzaja

W tym roku jeszcze uniknalem Last Christmas o dziwo

Nie robiłeś jeszcze zakupów świątecznych? Czy zamawiasz wszystko przez internet Tego się nie da uniknąć, bo męczą tym kawałkiem nawet w centrach handlowych.

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Napisane przez Fela Von Helvete

Mnie rozbroiła ostatnio lecąca w radiu piosenka o jakimś tam czekaniu i białej sukni, też byłam pewna, że to nowa Grzeszczak czy jak jej tam, ale to jakaś Alexandra "Popłyniemy daleko" Polecam

Tak, to ten kawałek słyszałam wczoraj w sklepie. To był dramat jak dla mnie. Aż mdło mi się zbroiło, za dużo cukru w cukrze i ta jakże ambitna muzyka jako podkład
Swoją drogą ludzie muszą to lubić, skoro ciągle jest miejsce na kolejne wydania Sylwii Grzeszczak. Ciekawe, kiedy rynek się przesyci;P

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Napisane przez Sondrina

Nie robiłeś jeszcze zakupów świątecznych? Czy zamawiasz wszystko przez internet Tego się nie da uniknąć, bo męczą tym kawałkiem nawet w centrach handlowych.

Muszę przyznać, że w tym roku nie słyszałam jeszcze Last Christmas W mieszkaniu nie mam radia, a centrów handlowych wystrzegam się jak ognia. Co prawda często chodzę do kauflanda, ale tam puszczają amerykańskie świąteczne standardy, bardzo ładne z resztą

A pani Alexandra - nie no, czad, słowiańskie arębi

[Sondrina]

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;31127477]Muszę przyznać, że w tym roku nie słyszałam jeszcze Last Christmas W mieszkaniu nie mam radia, a centrów handlowych wystrzegam się jak ognia. Co prawda często chodzę do kauflanda, ale tam puszczają amerykańskie świąteczne standardy, bardzo ładne z resztą

A pani Alexandra - nie no, czad, słowiańskie arębi[/QUOTE]
A co do Kauflanda to zgadzam się, tam lepsza i mniej nachalna muzyka leci Bardzo lubię jeden kawałek, który tam puszczają, wprawdzie nieświąteczny, śpiewa jakiś chłopak, taka dosyć romantyczna piosenka, ale jakimś cudem mi się spodobała. Może dlatego że nie przesłodzona

[Fela Von Helvete]

Napisane przez Wyrak

W tym roku jeszcze uniknalem Last Christmas o dziwo

Też mnie jeszcze nie ustrzeliło Co ciekawe sklepów nie unikam, a z eremefem też mam regularny kontakt niestety, aż mi się wierzyć nie chce w moje szczęście w tym roku Zazwyczaj obrywałam pierwszym puszczanym Dżordżem w sezonie

Napisane przez Sondrina

Tak, to ten kawałek słyszałam wczoraj w sklepie. To był dramat jak dla mnie. Aż mdło mi się zbroiło, za dużo cukru w cukrze i ta jakże ambitna muzyka jako podkład
Swoją drogą ludzie muszą to lubić, skoro ciągle jest miejsce na kolejne wydania Sylwii Grzeszczak. Ciekawe, kiedy rynek się przesyci;P

Ooo czyli jednak dobrze mi się skojarzyło

[2016070953]

Napisane przez kosovitz

ósemki mi się zaczynają wyżynać jak słyszę "Osiem zapałek" http://www.youtube.com/watch?v=S_E2EHVxNAE&ob=av2e

rany też nienawidzę ośmiu zapałek - myślałam że tylko ja to słyszę i że jestem nienormalna

[isa666]

Ostatnio sobie zapodałam Vivę Polska i tak mi się co nieco wychwyciło.

- Popłyniemy daleko... wtf? Czyżby to następczyni Gosi Andrzejewicz z równie wspaniałymi tekstami?
- I`m sexy and I know it - jak widzę tych facetów mam odruch raczej taki: Nie rozumiem "fenomenu" tego całego LMFAO.
- Papi, J.Lo - na początku mi się nawet to podobało, ale ileż można?
- Danza kuduro (czy coś w tym stylu), z Pitbullem w każdym razie, j.w. również wałkowane na okrągło

[ciri15]

Napisane przez isa666

- Danza kuduro (czy coś w tym stylu), z Pitbullem w każdym razie, j.w. również wałkowane na okrągło

Tam chyba Pitbulla nie ma.
Ale lubię tą piosenkę, bo zawsze mnie głupi humor przy niej łapie

[Rozzz]

Napisane przez ciri15

Tam chyba Pitbulla nie ma.
Ale lubię tą piosenkę, bo zawsze mnie głupi humor przy niej łapie

http://www.youtube.com/watch?v=GZdCie7XGas Jak nie ma jak jest

[ciri15]

Napisane przez Rozzz

http://www.youtube.com/watch?v=GZdCie7XGas Jak nie ma jak jest

Aaaa... bo ja zawsze słucham tej wersji Don Omara

[Candy_lips]

Napisane przez hardgirl123

rany też nienawidzę ośmiu zapałek - myślałam że tylko ja to słyszę i że jestem nienormalna

Po Waszych sugestiach usłyszałam to i ja, ale i tak uważam piosenkę za piękną. Kwestia gustu, wiadomo.

Piosenka "Popłyniemy daleko" nie podoba mi się za bardzo, ale dziewczyna głos ma śliczny.

[Sondrina]

Napisane przez isa666

Ostatnio sobie zapodałam Vivę Polska i tak mi się co nieco wychwyciło.

- Popłyniemy daleko... wtf? Czyżby to następczyni Gosi Andrzejewicz z równie wspaniałymi tekstami?
- I`m sexy and I know it - jak widzę tych facetów mam odruch raczej taki: Nie rozumiem "fenomenu" tego całego LMFAO.
- Papi, J.Lo - na początku mi się nawet to podobało, ale ileż można?
- Danza kuduro (czy coś w tym stylu), z Pitbullem w każdym razie, j.w. również wałkowane na okrągło

O widzę, że nie mam najgorzej, bo większości tych hitów nie jestem zmuszona zbyt często słuchać.
Za to zauważyłam, że muzyka wpływa na moje zakupy. Jak wchodzę do Bershki i słyszę takie łup łup, to tylko wbiegam, patrzę za płaszczem i wybiegam w ciągu 2 min. Podziwiam sprzedawczynie, bo moja głowa tego hałasu nie wytrzymuje po chwili, a one tego słuchają cały dzień;/
Ostatnio w New Yorkerze zapodali niemiecki dance, także szybko się ulotniłam, a chciałam kupić płaszcz/długie rękawiczki ze skóry ekologicznej/czarną spódnicę, więc była szansa, że coś z tych rzeczy tam upoluję.

[Candy_lips]

To ja pracując w jakimś sklepie miałabym dobrze, bo generalnie lubię takie radiowe piosenki, wiecie pop, dance, ale pisałam już o tym.
Ale rozumiem, że jak ktoś tego nie cierpi, to nie ma fajnie.
Ja to samo miałabym jakby leciały np piosenki metalowe, bo ich nie cierpię. Życie...
Ale na pewno też czasem lecą w radiach komercyjnych piosenki, których nie lubię. No bywa..

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Napisane przez Sondrina

Za to zauważyłam, że muzyka wpływa na moje zakupy. Jak wchodzę do Bershki i słyszę takie łup łup, to tylko wbiegam, patrzę za płaszczem i wybiegam w ciągu 2 min. Podziwiam sprzedawczynie, bo moja głowa tego hałasu nie wytrzymuje po chwili, a one tego słuchają cały dzień;/

Podobnie mam Ogólnie źle się czuję w tłumie, nie lubię ludzi w centrach, bo ja chcę iść prosto od punku A do punktu B, a ludziom włącza się wtedy efekt zombie i nie patrzą czy na kogoś włażą czy nie, gubię się wtedy, a jak jeszcze jest głośno i nie słyszę własnych myśli, to mam ochotę się popłakać i uciec Najchętniej to bym chodziła do Zary, Solara i chyba Mango, tam jest taka spokojna muzyka, ale pfffff, nie stać mnie, nie dla nas kwitnie ananas

oj, lekki offtop zrobiłam, a zatem wracając do tematu. Dziś rmffm uraczyło mnie dwoma piosenkami wartymi opisania tutaj, mianowicie:
Artystka, Przepraszam, Mojego Formatu vel Kayah w piosence Ding Dong
oraz mój ulubiony typ piosenki-nie znam tytułu, ale pani piosenkarka śpiewa dosyć cienkim głosem jakoś tak 2 times/tu tu turu turu, tu tu turu turu/3 times tu tu turu.... Zaraz ją znajdę


edit: mam http://www.youtube.com/watch?v=3YaStzbltk4