2010-11-20, 11:47 | #661 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 430
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Cytat:
Ja robię na raty bo sie męczę jak stara baba Okna dalej niech straszą,mam je gdzieś Edytowane przez nerola Czas edycji: 2010-11-22 o 12:52 |
|
2010-11-20, 13:00 | #662 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 536
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
ja skończyłam piec zamówione ciasteczka o dziwo zapach sardynki nie wysłał mnie do kibla. Posprzątałam dom, zrobiłam sałatkę z kurczakiem, ananasem i kukurydzą i czekam na koleżankę i idziemy psy wybiegać.
Nerola - cieszę się, że się uspokoiłaś |
2010-11-20, 16:32 | #663 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
kurcze dziewczyny, od dwóch dni powoli coraz mi lepiej (dziś póki co zupełnie ok - błagam niech tak zostanie) i nagle chwycił mnie wilczy głód - już pół bochenka chleba zjadłam i ciągle jestem głodna....
__________________
W oczekiwaniu na bąbelka... |
2010-11-20, 18:32 | #664 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Polska ;)
Wiadomości: 3 023
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Cytat:
---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ---------- ale inne sa umyte nie, zeby nie bylo |
|
2010-11-20, 19:40 | #665 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
ja tam mam wprawdzie male mieszkanie i okna byly myte jakos we wrzesniu ale nawet jakby nie byly (w poprzedniej ciazy nie zdazylam) to sie nie bede przejmowac
imie dla dziewczynki zaklepane: Kinga, a dla chlopca, jak poprzednio, wymysla mąz (Władysław ale walcze by bylo jakies inne) |
2010-11-20, 19:43 | #666 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Cytat:
Cytat:
Przynajmniej mam wymówkę... dostałam zakaz sprzątania, "choćby dom miał zarosnąć kurzem i brudem.. " a tak na poważnie...wróciłam od lekarza, usg i dobrze, i średnio.... serduszko pięknie bije, mały obywatel ma całe 9 mm a z gorszych rzeczy - podłamałam się... mam małego krwiaka (no, nie taki mały, teraz prawie taki jak dzidzia), dostałam zwolnienie na 3 tygodnie z nakazem wypoczywania, to powinien się wchłonąć...jeśli nie, to będzie źle miała któraś z was coś takiego? rzeczywiście to może być aż tak groźne?
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... " |
||
2010-11-20, 21:09 | #667 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
witam Mamuśki
ja dopiero co wróciłam z Katowic byliśmy w kinie, film taki sobie, ale cieszę się, że gdzieś razem się z mężem wybrałam Filip u mojego taty nocuje dziś mąż zaraz do pracy idzie za kolegę, bo go prosił, a ja całą noc sama będę no trudno a jak się czuję? tak sobie cały czas, sił do życia nie mam, tylko bym spała i nic nie robiła
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
2010-11-20, 21:12 | #668 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Cytat:
__________________
|
|
2010-11-21, 07:45 | #669 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Witam,
teraz mogę dołaczyć, dwa testy pozytywne Dzidzius będzie w lipcu macie jakieś sposoby na przeziebienie? |
2010-11-21, 08:55 | #670 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Cytat:
Witaj! ja też mam jakieś początki przeziębienia i stosuję: do lekko przestudzonej, ale jeszcze ciepłej herbaty (lub wody) łycha miodu i połowa cytryny nie wiem czy skuteczne, mam wrażenie że bardziej działa na zasadzie placebo, ale dobe i to bo przeziębienie się nie rozkręciło jak narazie. |
|
2010-11-21, 09:06 | #671 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Mnie postawiło na nogi takie cuś: korzeń imbiru ok. 2 cm, obieramy i ścieramy na tarce, zalewamy ok. 1/3 szklanki gorącej wody i przykrywam szklanke spodkiem (czyli zaparzamy) do drugiej szklanki nalewamy gorącej wody do połowy i dodajemy łyche miodu. Mieszamy. Po ok. 5 minutach przelewamy przez sitko imbirową mieszanke do miodowej. Mieszamy. Pijemy ciepłe.
__________________
Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo Agatka jest już z nami
|
2010-11-21, 09:37 | #672 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Hej mam pyt.: bóla was jeszcze piersi? Bo mnie nie,ale są żylki i są większe. I mdłości nie przechodzą
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r. Miłosz 19.01.2014r. |
2010-11-21, 10:47 | #673 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 430
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Wczoraj padłam po sprzataniu.
Oczywiscie okna odpuściłam,a co.Mężuś myje jak jestem w ciąży,to trzeba korzystać 240 metrów to kawał powierzchni do sprzatania. Piersi mnie bolą ale ja nadal małego karmię,to mi ulży. Najadłam sie wczoraj śledzików-takie pyszne i dwukrotnie wylądowały w kibelku. A tydzień spokoju miałam.Tera mi sie chce barszczu wigilijnego z uszkami i soczystej brzoskwini |
2010-11-21, 10:54 | #674 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Cytat:
a czy to może być w ogóle smaczne, bo coś mi nie wygląda Cytat:
A dziś dla odmiany zaczęły dopadać mnie wątpliwości czy aby napewno wszystko będzie ok Wyczerpał się mój optymizm i podejście "co ma być to będzie" już na mnie nie działa. Chyba przyzywczaiłam się do tego powiedzmy "stanu" i na myśl, że może skończyć się niepowodzeniem robi mi się strasznie smutno, mimo że myśl o posiadaniu dziecka napawa mnie nie mniejszym przerażeniem. Dopadają mnie myśli, że jeszcze ponad tydzień do pierwszej wizyty u lekarza (zgodnie z jego telefonicznym zaleceniem) i że może gdybym poszła od razu to profilaktycznie bym dostała coś, co np. pozwoli uchronić wczesną ciąże od pornonienia Dziewczyny, które poszły "za wcześnie", czy dostawałyście jakieś leki na wszelki wypadek - wspomagające ciążę? Nie wiem, coś mnie dziś czarnowidztwo dopada. Zastanawiam się nad objawami, tak jak pisałam napewno piersi mam tkliwe, ale nie jest to przerażający ból, rozpierający cyc. Ból podbrzusza - sporadycznie, też nie potrafię określić nasilenia i częstotliwości, więc nie jest to objaw nagminnie towarzyszący. Jestem "ziewająca" ale szczerze to ja nawet w bez ciąży byłam ospała, więc to nie znak. Mierzę codziennie temperaturę pod pachą i owszem jest podwyższona, ale codziennie różna, i nie przewyższa 37 stopni - dziś było ok 36.8. Dziś doczytałam, że 37 stopni to norma dla ciąży. Zaczynam sobie wkręcać czarne scenariusze A, i nadal nie mam mdłości, zachcianek, jem normalnie. Nie mogę połapać się w tych tygodniach ciąży, z kalkulatora wychodzi 7 tydzień licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. Instrukcja mówi, że prawidziwy wiek nalezy obliczyć odjemując conajmniej 2 tygodnie, więc będzie 5. Za tydzień 6 i to się zgadza z terminem wizyty wyznaczonej przez gina, żeby cokolwiek zobaczyć. Lekarz telefoniczine mówił, żebym brała kwas foliowy i to wszystko, więc tak robię. Chyba zaczyna się najtrudniejszy tydzień - tydzień doczekania do wizyty |
||
2010-11-21, 10:57 | #675 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 536
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
piersi trochę bolą, mdłości czasami są ale niewielkie, choć boję się, że skoro to ok 6 tydzień to wszystko jeszcze przede mna
gorzej z psychiką, ciągle mnie jakieś smutki dopadają siedzieliśmy sobie wczoraj nad imionami i taka lista nam wyszła Maja Małgorzata Hanna Zuzanna Barbara Bartosz Leonard Hugo Mieszko Szymon kolejność przypadkowa no właśnie, u mnie jakoś podobnie wg kalkulatora jutro zacznę 7 tydzień, we wtorek gin powiedziała, że to 5+, więc stąd wizyta dopiero za 2 tyg (30go) Ja łykam tylko kwas foliowy, żadnych zaleceń ani leków nie dostałam. Edytowane przez Stapelka Czas edycji: 2010-11-21 o 11:03 |
2010-11-21, 11:05 | #676 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Wszystkie się martwimy... Jak tak dalej pójdzie to pójdę w tym tyg a nie za półtora tyg.
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r. Miłosz 19.01.2014r. |
2010-11-21, 11:08 | #677 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Cytat:
Co do tempki. To pod paszką jest niemiarodajna Należy mierzyć zaraz po przebudzeniu w pochwie lub w ustach.
__________________
Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo Agatka jest już z nami
|
|
2010-11-21, 11:10 | #678 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Stapelka, to mnie trochę uspokoiłaś, bo my mniej więcej tak samo
Bella, wiem, że każdą z nas dopadają obawy, to nieuniknione ech. Ja raczej terminu wizyty nie zmienię, chyba że będzie coś się działo (np. plamienie), ale coś czuję, że będzie ciężko dotrwać w normalnym nastroju do 30.11. Najbardziej mnie wkurza jeszcze cały tydzień stresu w pracy, muszę opracować sobie jakieś techniki relaksacji (olewactwa ) , bo się wykończę nerwowo Scio, no ja wiem, że z tą temperaturą to bez sensu robię, ale z mierzeniem w pochwie, to chyba nie dam rady, bo w tygodniu mam wyliczony rano czas, aby jak najdłużej spać i wyrobić się do pracy odpuszczę sobie to w ogóle. Co do mikstury, to ja chyba bym nie przełknęła, już miód jest dla mnie potężnym wyzwaniem, bo nie lubię słodkiego smaku ciepłych napojów. A imbir o ile dobrze pamiętam jest też dodatkiem do sushi, raz sobie za dużo dodałam co mnie skutecznie zraziło do tej przyprawy. Edytowane przez marmutita Czas edycji: 2010-11-21 o 11:14 |
2010-11-21, 11:37 | #679 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Hej dziewczyny,
Czy ktoś widział Iwę? Coś nam ostatnio zniknęła po wizycie u gina... mam nadzieję że wszystko u niej ok. Ja już nie plamię ale czuję się fatalnie, tylko bym spała po tych lekach... A na przeziębienie polecam PRENALEN, syrop dla kobiet w ciąży dostępny bez recepty, naturalne składniki i da się przełknąć, mi pomógł Bella mnie piersi dalej bolą, ale już troszkę mniej, jak dostałam plamienia przestały wcale, więc bałam się że już po wszystkim, właściwie wtedy ustąpiły wszystkie objawy. Teraz niestety wróciły też mdłosci ze zdwojoną siłą, lekarz kazał mi jeść często ale w małych ilościach bo wymioty byłyby nie wskazane bo leki mam doustne.
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." P. Coelho Liliana i Mikołaj - są już z nami moje kochane kruszynki http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdge5a3ww6li.png Edytowane przez asiago Czas edycji: 2010-11-21 o 11:38 |
2010-11-21, 12:16 | #680 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
a ja polecam syrop prawoślazowy - tani, dzieciom tez mozna, i skuteczny dla mnie. ale tantum verde i tak wymiata!
z pobjawow mam mdłosci i dziwne jezdzenie po jelitach - poprzednio tez tak mialam. piersi jeszcze nie reaguja |
2010-11-21, 12:38 | #681 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
witam,
dziękuję za informacje,co dobre na przeziębienie. Obiecuje się częściej udzielać Ja w obliczeń jestem w 6 tygodniu, jedynie mnie czasmai brzuch zaboli, odrzuca mnie od słodkiego i spać nie mogę |
2010-11-21, 14:45 | #682 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Bylam w czwartek u mojego gina - to byla koncówka 7 tc - widzialam fasolke i serduszko, fotki dzis nie wkleje bo jestem u rodziców. Bardzo mi ulzylo po wizycie - wiem ze wszystko ok, opuscily mnie jakies dziwne mysli ktore tam gdzies krazyly z tyłu głowy.
Dziewczyny ktore jeszcze nie byly u gina - wybierzcie sie jak najszybciej, to niesamowicie uspokaja taka pewnosc ze fasolka ma sie dobrze.
__________________
MICHALINKA http://www.suwaczek.pl/cache/c109703129.png MY http://suwaczki.waszslub.pl/img-2003080901201230.png |
2010-11-21, 17:59 | #683 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 926
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Amaretta, ale liczysz od pierwszego dnia ostatniej miesiączki ten 7 tydzień? Bo ja też się już pogubiłam.
Do lekarza jednak wybiorę się jutro bo muszę zobaczyć cokolwiek i mam nadzieję , że będzie ok. Zdecydowałam się iść wcześniej bo bardzo mnie od wczoraj boli dół brzucha po lewej stronie z krzyżami łącznie ...
__________________
Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba ... Dominik 29.07.2011r |
2010-11-21, 18:57 | #684 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Cytat:
Co do pogrubionego to mam IDENTYCZNIE mnie też macierzyństwo na razie przeraża i mam obawy czy podołam, zwłaszcza psychicznie. Ale gdyby coś było nie tak to byłoby mi strasznie smutno. Gin powiedział że ze względu na mój niski hormon ciążowy albo zaszłąm później niż przypuszczałam albo ciąża nie rozwija się prawidłowo i zmartwiło mnie to bo bardzo już chcielibyśmy dzidziusia. ja poszłam do gina jak tylko 2 kreseczki były i kazał mi tylko łykać kwas foliowy i czekać bo na usg i tak nie widać do 6-7tyg. no i na betę mnie wysłał, jedną miałam, drugą mam mieć w środę bo mam niskie HCG i chce sprawdzić czy ładnie rośnie. nie dostałam żadnych leków na wszelki wypadek, u mnie piersi mi dokuczają ale raczej bardziej sutki, są takie wrażliwe na dotyk, takie "tkliwe" właśnie. I ból w dole brzucha czasem w ciągu dnia mnie nachodził, takie kłucie bardziej, jakby skurcz. raz czasem jeden i tyle, na początku mnie to martwiło ale podobno to normalne na początku. Zachcianek jedzeniowych jeszcze nie mam ale przyznam że chodzą za mną truskawki z kefirem nawet mrożone ale to już nie dzisiaj raczej bo mi się ni9e chce w zamrażarce grzebać bo mam owoce na samym dnie
__________________
Dwa serca po raz drugi :heart:
Edytowane przez beata_1988 Czas edycji: 2010-11-21 o 19:04 |
|
2010-11-21, 20:58 | #685 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Cytat:
my właśnie czekamy na taką wizytę, która konkretnie potwierdzi obecność fasoli Cytat:
no widzisz, to ja mam właśnie zwrot o 180 stopni, ale już wiem dlaczego. Z rana moje objawy są wyciszone, a nasilają się wieczorem - od bólu cycków po brzuch. I w tej chwili nie mam najmniejszych wątpliwości, że mój stan jest jaki jest. A rano był smut, bo wszystko było wyciszone. Nadchodzi roboczy tydzień, więc nie będę miała czasu na analizy swoich dolegliwości. Poza tym pomyslałam sobie, że z czasem przyzwyczajamy się do dolegliwości i mamy wrażenie, że są zmniejszone stąd mamy obawy czy wszystko idzie w dobrym kierunku. No i oczywiście, skoro mam nasilenie objawów teraz to z kolei mam myśli typu - co to będzie, jak ja podołam, zmiana życia o 180 stopni, ja się nie nadam. Przytłaczają mnie najmniejsze sprawy związane z posiadaniem dziecka. Się wykończę. |
||
2010-11-22, 09:32 | #686 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 4 923
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Ja przeleżałam cały weekend.... przeziębienie mnie rozłożyło idę dziś do lekarza na kontrolę ...czy oby wszystko ok! nadal żle się czuje powiększone węzły chłonne...katar i ogólne osłabienie...a muszę iść do pracy od jutra biorę zaległy urlop kilka dni i będę odpoczywać...
Piersi przestały mnie boleć...tzn czasami bolą ale nie są już tak bolące i nabrzmiałe jak wcześniej.... Jutro mam usg na kasę a w czwartek mój prywatny gin mi kazał przyjść bo ostatnio było za wcześnie... i żyję oczekując i martwiąc się... od zapłodnienia jest to 4 tydzień i 2 dzień! ale od ostatniej @ 7 tydzień ponad więc.... Ja na moje dość ostre przeziębienie ssałam 2 *dziennie Tantum werde...dużo miodu, mleka, cytryny, czosnku...syrop z cebuli.. herbatka z róży z sokiem malinowy, i lipowa...do tego płucze gardło wodą z sola robię inhalacje z rumianku i nim też płucze gardło! POMAGA!!! ale sił nadali mi brak... Trzymajcie kciuki dziewczyny za moją dzidzię aby się pokazała na usg ja trzymam mocno za wszystkie oczekujące na pojawienie się bicia serduszka!!!!
__________________
"I nawet kiedy będzie gęsta mgła... Ja w tej mgle do Ciebie będę szła" Kocham Cię syneczku...moja gwiazdo na niebie... |
2010-11-22, 09:47 | #687 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
uwazajcie na ziol i herbatki ziołowe. Zakazane:
***lisc maliny-wskazany w koncowce ciazy (ale owoce maliny już tak wiec herbatka owocowa wskazana) ***tymianek ***angelika-powoduje oddzielenie sie lozyska ***aloe vera ***mniszek lekarski ***zywokost ***chrzan ***korzen rabarbaru ***dziki imbir ***jalowiec ***lubczyk ogrodowy ***jemiola ***bylica ***piolun ***senes ***ruta ***wrotycz ***krwawnik ***szalwia niektórzy też przestrzegają przed miętą - moze powodować mdłości (chociaż to troche dziwne...) wszystkie ziola o dzialaniu sciagajacym sa absolutnie zakazane(kora debu,dziurawiec itd.) Edytowane przez 83monia Czas edycji: 2010-11-22 o 09:50 |
2010-11-22, 10:02 | #688 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
cześć dziewczyny
Asiago dziękuję za PW i gratuluję bliźniaków - oby wszystko dobrze się skończyło dziewczyny nie odzywałam się bo.... no nie wiem może będziecie mieć mi to za złe, ale ja z tych szczerych do bólu jestem. generalnie w pewnym momencie na wątku zapanowało ogólnie i wszechobecne zamartwianie się + temat nerwicy lękowej i nawet co niektóre z Wa licytowały się między sobą jaką która dawkę przyjmuje. przepraszam, ale nie miałam ochoty za bardzo czytać o takich rzeczach i myślałam, że zrezygnuję z udzielania się tutaj, ale powiem też, że miło mi się zrobiło, że tutaj pytałyście o mnie i jeszcze wiadomość od Asiago jakoś mnie zmobilizowała także ogłaszam come back u mnie wsio ok tylko na wizycie u gina w piątek lekkiego szoku doznałam bo wg ostatniej @ to miał być ostatni dzień 6 tygodnia a okazało się, że to już 9 tydzień i mój ostatni okres to chyba jakieś krwawienie było. lekarz na usg znalazł cień 2 dzieciątka i ten mój niby ostatni @ to może było poronienie tego 1 dzidziusia także ja już zaczynam 10 tydzień prawie a termin to gdzieś 2 połowa czerwca, ale na następnej wizycie będę wiedzieć więcej jak się dzieciątko dobrze pomierzy bo tak to w ogóle ten wiek dzidziusia nie pasuje widziałam serducho, rączki, nóżki, główkę no rozczuliłam się. zresztą zobaczcie same buziaki i postaram się być częściej o ile jeszcze mnie tu chcecie po moim szczerym wyznaniu Edytowane przez Iwa_iw Czas edycji: 2010-11-22 o 10:12 |
2010-11-22, 10:23 | #689 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 536
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Ale maluch słodki to nasz wątkowy wielkolud chyba.
gdzie chodzisz do lekarza? Wiesz co, masz prawo nie chcieć czytać o schizach, ale zrozum, że dla niektórych to podstawowy temat przynajmniej na początku. Pewnie, że wolałabym leku nie brać i z lubością na twarzy opowiadać o atakach paniki ale life is brutal. Twardzielki z siebie robić nie będę, jak mam problem to o nim mówię. |
2010-11-22, 10:24 | #690 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 430
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2011
Życzę spokojnych ciaż,zdrowych dzieciaczków i łatwych porodów
Cudne maleństwo i tak ładnie już wszystko widać !! Edytowane przez nerola Czas edycji: 2010-11-22 o 12:53 |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:34.