Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

[MariaFrancesca]

Laska z tego kotlet tv zdecydowanie za mało wyjaśnia, no ale jak się wrzuca przepis na surówkę z marchewki z jabłkiem, czyli idzie na ilość a nie na jakość to tak jest i później mamy wszystkie sto pytań do Australii.


Śliweczka dokładnie, jak Twoje dziecko jest cicho wiedz, że cos się dzieje.

[soffinka]

Napisane przez Madzia9999

Jeszcze razem z jarmarku Załącznik 6806671Załącznik 6806676

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super!

Napisane przez fiazo

Madzia ładne wymiary Hani



Jejku tak piszecie o tym pierniku że chyba i ja zrobię. Ale najpierw popatrzę przepisy bezglutenowe. W ostateczności będzie z mąki orkiszowej.

---------- Dopisano o 07:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

Wiedziałam że kiepska noc będzie. Wstał 6 i dalej maruda, męczy go ten ząbek drugi.

Ja tez sie zastanawiam czy sie nie zabrac wieczorem za ten piernik

Napisane przez australia87

Dzień dobry!
Moje dziecko jest kochane! Po 6 pobudka i karmienie, ale pospałyśmy jeszcze do 8
Jeśli chodzi o ząbki, to u Marysi nie było żadnych widocznych objawów czyli czerwonych, napuchniętych dziąseł. Po prostu pewnego dnia było czuć pod palcami, że coś wychodzi

Tez bym chciala takie ząbkowanie bezobjawowe ale u nas narazie cisza w tym temacie ;p

Napisane przez sliweczka85

Hahahaha, piernikowa drużyna działa

Sto pytań o piernika

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Moje dziecko się tak pięknie samo bawi na macie... Patrzę co go tak zaciekawiło a on oblizał cały klapek basenowy Igora
Jak chciałam zabrać to był wrzask, więc sobie wmówiłam, że wczoraj Igor był w nim pod prysznicem, więc czysty i może lizać

Ja przed moim też muszę chować buty klapki itp ;p

AAAA do tego raczkowanie poszło pelna para i tylko słychać jak przebiera tymi małymi pacłapkami

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Australia zajrzałam Ignasiowi w paszcze a tam dwa zęby na dole ;p hhaha

[Honcia]

Nasz piernik już gotowy

Kasiu dziękuję za przepis i inspirację
Piernik jest obłędny

IMG_20161221_132158.jpg

[fiazo]

Sliweczka widać, obstawiam najbliższe dni . Padłam z tego lizania klapka hahah

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Zabijecie mnie tym pisaniem o piernikach. I jeszcze te smakowite zdjęcia.

[australia87]

Napisane przez soffinka

Super!



Ja tez sie zastanawiam czy sie nie zabrac wieczorem za ten piernik


Tez bym chciala takie ząbkowanie bezobjawowe ale u nas narazie cisza w tym temacie ;p



Ja przed moim też muszę chować buty klapki itp ;p

AAAA do tego raczkowanie poszło pelna para i tylko słychać jak przebiera tymi małymi pacłapkami

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Australia zajrzałam Ignasiowi w paszcze a tam dwa zęby na dole ;p hhaha

Aaa widzisz, mówisz-masz
U nas samo wyrżnięcie (czy jak to się nazywa) bezproblemowe, ale jak już wyszły, to bity tydzień było takie marudzenie, że masakra

Napisane przez Honcia

Nasz piernik już gotowy

Kasiu dziękuję za przepis i inspirację
Piernik jest obłędny

Załącznik 6807221

Wygląda pysznie! I ta polewa! I powtórzę się - im dłużej leży tym smaczniejszy

[Honcia]

Napisane przez soffinka

Super!



Ja tez sie zastanawiam czy sie nie zabrac wieczorem za ten piernik


Tez bym chciala takie ząbkowanie bezobjawowe ale u nas narazie cisza w tym temacie ;p



Ja przed moim też muszę chować buty klapki itp ;p

AAAA do tego raczkowanie poszło pelna para i tylko słychać jak przebiera tymi małymi pacłapkami

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Australia zajrzałam Ignasiowi w paszcze a tam dwa zęby na dole ;p hhaha

Gratki

[K_a_s_i_a_86]

Honcia robisz smaka, ale ja mojego nie ruszam do piatku chociaz slinla cieknie

A tak w ogole dzien dobry. Bylam dzisiaj na paznokciach oczywiście Oliwia ze mną. Wzielam jej kilka zabawek i grzecznie siedziala 1,5 h w miedzyczasie karmienie zaliczyla

Sliweczko Ignas sam sobie diete rozszerza

[australia87]

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Honcia robisz smaka, ale ja mojego nie ruszam do piatku chociaz slinla cieknie

A tak w ogole dzien dobry. Bylam dzisiaj na paznokciach oczywiście Oliwia ze mną. Wzielam jej kilka zabawek i grzecznie siedziala 1,5 h w miedzyczasie karmienie zaliczyla

Sliweczko Ignas sam sobie diete rozszerza

O jaką masz grzeczną córcię Nie wiem czy moja by tyle wysiedziała Chociaż i tak jest postęp, bo już od jakiegoś miesiąca nie biegam przez Biedronkę jak poparzona

[miszkaaa]

Napisane przez sliweczka85

Hahahaha, piernikowa drużyna działa

Sto pytań o piernika

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Moje dziecko się tak pięknie samo bawi na macie... Patrzę co go tak zaciekawiło a on oblizał cały klapek basenowy Igora
Jak chciałam zabrać to był wrzask, więc sobie wmówiłam, że wczoraj Igor był w nim pod prysznicem, więc czysty i może lizać

Padlam!
Nie dość że klapek wymyty pod prysznicem to jeszcze odkażony chlorem😂

Napisane przez Paulinagm

dobrze, że Hania zdrowa!
Smutna musi byc Wigilia bez rodziców, ciężko mi jest to sobie wyobrazić, fajnie, że chociaż na drugi dzień Świąt pojedziecie do swoich. Współczuję wszstkim, co maja tak daleko domy... Moja teściowa mieszka 2 km od moich rodziców i na Wigilię przychodzi do nas, w zeszłym roku 1 dzień Świąt też była u nas i dopiero na 2 dzień my byliśmy u niej i miała gości. W tym roku też raczej podobnie będzie.

Ach, a ja na Święta nic nie robię korzystam, że mama i teściowa narobią... obiecałam mamie, ze jak mi cos zostawią to w Wigilię mogę pomóc a tak poza tym to niiiic

Krzyś w poniedziałek około 15 miał gorączkę, potem w nocy też. Mam nadzieję, że to od ząbków. Wczoraj nie gorączkował, ale był straaasznie marudny. Byliśmy u pediatry, osłuchowo czysto, nic szczególnego nie wybadała, ale dostaliśmy skierowanie na mocz i morfologię. Dziś z rana pobralismy badania. Mam nadzieję, że wszystko ok. Pani dr mowi, ze jak na ząbki to troche zbyt wysoka gorączka, no ale jeśli wszystko wyjdzie dobrze to pewnie te ząbki. albo trzydniówka, ale to się jutro okaże dzis już nie gorączkuje.


fajnie, dzięki


doczytałam, że jednak nie teraz to wolne, ale prędzej czy później wykorzysta ten miesiąc?
Ja miałam męża caly listopad w domu na początku tak mnie irytował, że myslałam, że zatłukę tak jak mwoi Śliweczka - troche miał spraw do pozałatwiania i trochę go nie było, ale jak juz był to się wymądrzał a potem się przyzwyczaiłam i ciągle go wołałam podaj mi to podaj mi tamto, że jak 1.12 poszedł do pracy to baaardzo mi go brakowalo także, przyzwyczaisz sie

A ja już się przyzwyczailam do Wigilii bez rodziców.
Dlugo mieszkam osobno więc pępowinka odcięta.
Poza tym pierwszą Wigilię bez rodziców spędziłam z narzeczonym w Irlandii. Miałam do wyboru albo święta z rodzicami w Pl albo z narzeczonym w Irlandii. A że ogólnie rzadko widywalismy się to wiadomo co wybrałam.
Poza tym, tak jak kiedyś wspominlam , moja mama odleciala niezdrowo w stronę kościola i relacje nam się bardzo popsuły.
Jakoś mam wrażenie, że spotykamy się bo tak wypada a nie dlatego, że ma potrzebę i chęć nas zaprosić i spędzić z nami czas.
Smutne ale co zrobić.
Ale za to mam cudowna moją małą rodzinkę i z nimi święta są cudowne...

Napisane przez Honcia

Nasz piernik już gotowy

Kasiu dziękuję za przepis i inspirację
Piernik jest obłędny

Załącznik 6807221

Piękne! Wygląda obłędnie!
Brawo za udany debiut!

[fiazo]

Kasia wow 😲 super , ja to sama sobie nie mogę w spokoju zrobić a co dopiero w salonie. Ostatnio jak jeden spał to drugi przyszedł i autkami miedzy lampa a lakierami jeździł

[haneczkab92]

Witam
Hania śpi, ja nadrabiam.

Moje dziecko od wczoraj nie chce za bardzo obiadku jeść, tzn innego niż mleko.. no nic, nie to nie- niech pije mleczko.

Napisane przez sliweczka85

No jak to jak? Z zamkniętymi oczami

No to oby jak najszybciej wyszedł ten ząbek. A na dziąsełku jakoś to widać że lada dzień wyjdzie? Ja u Ignasia nic a nic nie widzę

No to ładnie jest śliwa?? czy zeszło??

Napisane przez sliweczka85

Hahahaha, piernikowa drużyna działa

Sto pytań o piernika

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Moje dziecko się tak pięknie samo bawi na macie... Patrzę co go tak zaciekawiło a on oblizał cały klapek basenowy Igora
Jak chciałam zabrać to był wrzask, więc sobie wmówiłam, że wczoraj Igor był w nim pod prysznicem, więc czysty i może lizać

Moja ostatnio lizała dywan..(u rodziców w pokoju jest). Akurat było przed odkurzaniem.....

Napisane przez soffinka

Super!

Australia zajrzałam Ignasiowi w paszcze a tam dwa zęby na dole ;p hhaha

klask i:

Napisane przez miszkaaa

Padlam!
Nie dość że klapek wymyty pod prysznicem to jeszcze odkażony chlorem😂


A ja już się przyzwyczailam do Wigilii bez rodziców.
Dlugo mieszkam osobno więc pępowinka odcięta.
Poza tym pierwszą Wigilię bez rodziców spędziłam z narzeczonym w Irlandii. Miałam do wyboru albo święta z rodzicami w Pl albo z narzeczonym w Irlandii. A że ogólnie rzadko widywalismy się to wiadomo co wybrałam.
Poza tym, tak jak kiedyś wspominlam , moja mama odleciala niezdrowo w stronę kościola i relacje nam się bardzo popsuły.
Jakoś mam wrażenie, że spotykamy się bo tak wypada a nie dlatego, że ma potrzebę i chęć nas zaprosić i spędzić z nami czas.
Smutne ale co zrobić.
Ale za to mam cudowna moją małą rodzinkę i z nimi święta są cudowne...

Piękne! Wygląda obłędnie!
Brawo za udany debiut!

Tak Święta z małą, nową rodzinką są cudowne.

Mój mąż nie chce jechać do siebie na Święta, właśnie dlatego, że nie chce sztuczności...
Tyle, że u niego z innego powodu wszystko jest nie tak jak powinno.
Ja nie rozumiem i nie zrozumiem nigdy... U mnie jest kochająca, wspierająca się rodzina. U niego nie. I męzowi jest z tym cholernie źle, ale nie wie, co zrobić, żeby było ok. Strasznie go to gryzie i boli...
Ech, nie umiem tego chyba nawet opisać,musiałabym tu pół strony nabazgrać.....

[201711281320]

Temat może niezbyt świąteczny, a już na pewno nie piernikowy Pamiętam, że niektóre dziewczyny po porodzie borykały się z hemoroidami. Co wam pomogło? Kurde, teraz mnie dopadło i nie chce samo się odczepić

[zebrah]

Kasia- wow! ale że wytrzymała tak długo Ja dzisiaj miałam podobnie- zapomniałam na śmierć że mam wizytę u kosmetyczki (robię serię lasera na przebarwienia po ciąży).
Na szczęście zadzwoniła mi siostra, że właśnie jest w gabinecie i że pani kosmetyczka mnie prosi żebym przyszła pół godziny później.
Oczywiście nikomu się nie przyznałam, że zapomniałabym gdyby nie ten telefon ;-) Leona do nosidełka i mi siostra w gabinecie zabawiła te pół godzinki więc dobrze wyszło, że akurat miała wizytę zaraz przede mną

Śliweczka- to by sobie z Leonem podali rączkę. Twój lubi klapki, mój pantofle

Paulina- są też takie wirusy, że gorączka tylko 1 dzień.

Napisane przez Honcia

Nasz piernik już gotowy

Kasiu dziękuję za przepis i inspirację
Piernik jest obłędny

Raaany i ta czekolada spływająca.... Honcia pięknie to wygląda.

Napisane przez haneczkab92

Mój mąż nie chce jechać do siebie na Święta, właśnie dlatego, że nie chce sztuczności...
Tyle, że u niego z innego powodu wszystko jest nie tak jak powinno.
Ja nie rozumiem i nie zrozumiem nigdy... U mnie jest kochająca, wspierająca się rodzina. U niego nie. I męzowi jest z tym cholernie źle, ale nie wie, co zrobić, żeby było ok. Strasznie go to gryzie i boli...
Ech, nie umiem tego chyba nawet opisać,musiałabym tu pół strony nabazgrać.....

Haneczka, strasznie to przykre patrzeć na swoją połówkę jak cierpi Nie znam sytuacji, ale jak nie pojedzie to i tak będzie myślał o rodzinie. Czasem warto wziąć byka za rogi i szczerze z bliskimi porozmawiać- tak spokojnie i bez emocji powiedzieć co leży na wątrobie. Nawet jak się sytuacja nie poprawi, to jakoś człowiekowi lżej że przynajmniej poruszył temat.

[K_a_s_i_a_86]

Sliweczka ja na hemoroidy mialam procto eze. Ale czasami jeszcze mam z nimi problem, moze powinnam do lekarza z tym pojsc hmm sama nie wiem?

Zebrah az tak zle po ciazy z przebarwienia ze na laser sie zdecydowałas?
Ja bym kiedys chciala laserowo sobie nogi wydepilowac 😀

[zebrah]

Kasia, niestety ale nie dało się chodzić z takimi plamami na buzi, bo to wyglądało jakbym miała coś brudnego miejscami. Typowa ostuda. Trochę samo zeszło, ale resztę tępię laserem już od końca września. Efekt widać- ale nie zeszło całkiem.

[australia87]

Napisane przez zebrah

Kasia, niestety ale nie dało się chodzić z takimi plamami na buzi, bo to wyglądało jakbym miała coś brudnego miejscami. Typowa ostuda. Trochę samo zeszło, ale resztę tępię laserem już od końca września. Efekt widać- ale nie zeszło całkiem.

Kurde, nie doczytałam i myślałam, że chodzi o rozstępy... A tu takie coś, o rany! A lepiej wygląda chociaż po tych zabiegach ?

[australia87]

Napisane przez jermie1966

Ogłoszenie

Już dzwonię

[Honcia]

Napisane przez zebrah

Kasia, niestety ale nie dało się chodzić z takimi plamami na buzi, bo to wyglądało jakbym miała coś brudnego miejscami. Typowa ostuda. Trochę samo zeszło, ale resztę tępię laserem już od końca września. Efekt widać- ale nie zeszło całkiem.

O jejciu. Ja też mialam plamy ale na szczęście zeszly razem z opalenizną oby i Tobie zeszlo i nie wróciło

Napisane przez jermie1966

Ogłoszenie

Bo ja mam drewno do połupania i ogródek do przekopania i ogród do wyrównania... Ale kolezanka pierwsza była

[201711281320]

zebrah ja miałam mnóstwo takich plam na czole, bliżej linii włosów i zbledły gdy słońce przestało mocno świecić. Mi się pojawiły już przed ciążą, w roku w którym skończyłam 30 lat
Latem pewnie znowu zciemnieją pomimo, że się nie opalam ...

Drogi taki laser?

Napisane przez jermie1966

Ogłoszenie

A nie samotnej ? Też by mi się pomoc w porządkach w domu przydała

[miszkaaa]

Napisane przez sliweczka85

Temat może niezbyt świąteczny, a już na pewno nie piernikowy Pamiętam, że niektóre dziewczyny po porodzie borykały się z hemoroidami. Co wam pomogło? Kurde, teraz mnie dopadło i nie chce samo się odczepić

Polecam Posterisan maść.
Ogólnie jak byłam u proktologa po pierwszym porodzie to mowil, że lepiej maścią smarować niż czopki.
Kiedyś jeszcze stosowalam Procto glyvenol, też ok.

[fiazo]

Sliweczka ja jeszcze się bujam z nimi. Moja fizjo robiła mi terapię manualną i jeden pięknie się wchłoną ale wylazł znów po osłabieniu chorobą , mam jeszcze ćwiczenia i musze przyznać że jak ćwiczyłam to nie doskwierały. Przez chorobę przestałam, muszę wrócić

[Lena_Marlena]

Sliweczko pierogi sama sobie wymyśliłam bo teście zawsze kupują na wigilię a u mnie zawsze były robione domowe a na ich Wigilii nigdy mi nic nie smakuje to stwierdziłam że chociaż dobrych pierogów pojem. No więc obiecalam że zrobię to nie będę się wycofywac.

Szczepienie mamy zaliczone, Mały wazy 7590g, 68cm długi ale Pani powiedziała że za bardzo sie kręcił więc ręki nie da obciac
Zdrowy, bardzo ładnie się rozwija, ale pani doktor wysłuchała też szmer na serduszku który się już kiedyś pojawił więc dostaliśmy skierowanie do kardiologa dzieciecego, przy okazji też na morfologię, żelazo i chyba ob.
Podoba mi się ta nowa pediatra. Wszystko obejrzała, dokładnie zbadała. Zajrzała do gardła, do uszu obejrzała go dokładnie łącznie z tym co pod pielucha. Generalnie na plus.

Piszę tego posta od południa...
Wiec edit: wrocilismy z zakupów. Franek został z dziadkami, my "obskoczylismy" parę sklepów. To obskoczenie trwało ponad 4 godziny... Zgroza
Wszystko załatwione, prezenty z glowy, chyba mamy już wszystko na święta.
Pieniędzy poszło baaardzo dużo. Aż byłam zdziwiona że tyle. No coz, ponad 700 nie nasze, a zakupów mało co.
Aaa i kupiliśmy Frankowi prezent pod choinkę! Cudne adaśki, takie słodkie *.* Jak nie zapomnę to jutro podrzuce fotke

Teraz ogarnelam sobie trochę pazurki bo tragicznie już wyglądały. Wiecie że odkąd Franek jest na świecie nie wycinalam skórek? :O masakra. Od czasu do czasu odsunelam. Wiec dziś trochę z tym posiedziałam w ramach odstresowania

Uff no to czytam Was dalej

[Paulinagm]

Napisane przez sliweczka85

Moje dziecko się tak pięknie samo bawi na macie... Patrzę co go tak zaciekawiło a on oblizał cały klapek basenowy Igora
Jak chciałam zabrać to był wrzask, więc sobie wmówiłam, że wczoraj Igor był w nim pod prysznicem, więc czysty i może lizać

haha
kiedyś myłam Krzysiowi gryzaki za każdym razem jak dotknęły podłogi. Teraz myślę sobie "oj, odkurzane było"

Napisane przez australia87

Aaa widzisz, mówisz-masz
U nas samo wyrżnięcie (czy jak to się nazywa) bezproblemowe, ale jak już wyszły, to bity tydzień było takie marudzenie, że masakra

to u nas z dolnymi było na odwrót, jak już sie pojawiły twarde kreseczki to się zrobilo w miarę spokojnie, wcześniej było marudzenie i nie wiadomo o co chodzi a teraz idzie góra i jest masakra. Już trzeci dzień z rzędu paracetamol a wcześniej też sporadycznie bywalo. Dzis już w końcu widzę, że jeden ząbek prześwieca przez dziąsło, ale jeszcze się nie przebił, ale jest już w końcu jakos widoczny od spodu bo do tej pory tylko od przodu takie kulki były wyczuwalne. Już mam nadzieję, ze kilka dni i w końcu będzie fajnie!

Napisane przez miszkaaa

Jakoś mam wrażenie, że spotykamy się bo tak wypada a nie dlatego, że ma potrzebę i chęć nas zaprosić i spędzić z nami czas.
Smutne ale co zrobić.
Ale za to mam cudowna moją małą rodzinkę i z nimi święta są cudowne...

pogrubione smutne ale wiadomo, rodzinka najważniejsza i dobrze, że jest cudownie

[Lena_Marlena]

Majkela ale zaszalalas z tą kurtka ;p a nie możesz zwrócić i kupić cieplejszej?

Paulina pewnie masz rację że kwestia przyzwyczajenia, zresztą co by nie mowic, zawsze łatwiej jak w domu jest druga osoba bo można chociaż na moment malucha podrzucic

Co do wolnego to jest jeszcze opcja że dostanie jednak teraz. Sprawa wygląda tak że przełożony nikomu nie podpisał urlopów bo się pokłócił z prezesem i miał zły humor. Wiec się wylądował. Ale może jak ochlonal na drugi dzień to mu przeszło i podpisał, okaże się jak w piątek tz pójdzie do pracy.

Ahh hemoroidy, mnie chyba też trochę mecza. Tzn niby jest ok ale od czasu do czasu zaczynają bolec. Moze tez powinnam to wyleczyć.?

Kasiu oj tak, depilacja laserowa byłaby super! Nienawidzę golić nóg:p

Czekam na tz bo pojechał pomoc koledze z popsutym autem, ma być za parę min, po drodze wstąpi po chinczyka, mamy piwko, zaszalalam i mam radlera 2% ciekawe czy się upije. ;p miłej nocki dziewczyny

[zebrah]

Napisane przez australia87

Kurde, nie doczytałam i myślałam, że chodzi o rozstępy... A tu takie coś, o rany! A lepiej wygląda chociaż po tych zabiegach ?

Lepiej zdecydowanie. Skóra bardziej jednolita, pory zmniejszone, mniej czerwona i do tego przebarwienia w większości zniknęły, a te największe zbledły. Myślę, że zrobię jeszcze 1-2 zabiegi.

Napisane przez sliweczka85

zebrah ja miałam mnóstwo takich plam na czole, bliżej linii włosów i zbledły gdy słońce przestało mocno świecić. Mi się pojawiły już przed ciążą, w roku w którym skończyłam 30 lat
Latem pewnie znowu zciemnieją pomimo, że się nie opalam ...

Drogi taki laser?:

Śliweczka, to polecam się filtrować 50tką od wiosny do jesieni, bo przebarwienia lubią się nasilać nawet bez opalania- wystarczy mała ekspozycja na słońce. Ekspertki wizażowe to się filtrują i zimą. Ja płacę 100zł za zabieg (peeling, potem laser i wyciszająca maska). Do tego stosuję krem z kwasem migdałowym 5% co drugi dzień i krem z rokitnikiem. Kosmetyczka poleciła mi też wdrożyć krem z retinolem tak co któryś dzień.

Lena- po przerwie z ciążą i kp to się samym zapachem piwa upijesz

[Honcia]

Napisane przez Lena_Marlena

Majkela ale zaszalalas z tą kurtka ;p a nie możesz zwrócić i kupić cieplejszej?

Paulina pewnie masz rację że kwestia przyzwyczajenia, zresztą co by nie mowic, zawsze łatwiej jak w domu jest druga osoba bo można chociaż na moment malucha podrzucic

Co do wolnego to jest jeszcze opcja że dostanie jednak teraz. Sprawa wygląda tak że przełożony nikomu nie podpisał urlopów bo się pokłócił z prezesem i miał zły humor. Wiec się wylądował. Ale może jak ochlonal na drugi dzień to mu przeszło i podpisał, okaże się jak w piątek tz pójdzie do pracy.

Ahh hemoroidy, mnie chyba też trochę mecza. Tzn niby jest ok ale od czasu do czasu zaczynają bolec. Moze tez powinnam to wyleczyć.?

Kasiu oj tak, depilacja laserowa byłaby super! Nienawidzę golić nóg:p

Czekam na tz bo pojechał pomoc koledze z popsutym autem, ma być za parę min, po drodze wstąpi po chinczyka, mamy piwko, zaszalalam i mam radlera 2% ciekawe czy się upije. ;p miłej nocki dziewczyny

Udanego wieczoru

O tej depilacji lasetowej to kiedys już miałam pisać. Jesli kiedys będę miała kasę na zbyciu to pierwsze co robię to bożenę/grażynę na zero! na nogach wloski mam jasne więc laser nie pomiże

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Sliweczka mi po porodzie pomógł posterisan masc. Jakiś czas potem koledzy wrócili i pójść nie chcieli, zamowilan na Gemini czopki i zanim zdazylam użyć zniknęli.

Widzę ze kolega nie odpuszcza z ogloszeniami. Brawa za szybkie reakcje Moderatorki 👏

Honcia zjadam wzrokiem ten Twój piernik 😍

Soffinka brawa dla ignasia za ząbki, oby dalej wychodziły mu tak niezauważalnie!

[K_a_s_i_a_86]

Honcia a cala bozene da radae? Bo np woskiem to niebardzo mozna z tego co wiem. A przynajmniej ja bym nie ryzykowala bólu.

[201711281320]

Dziękuję za odpowiedzi

Napisane przez Lena_Marlena

Ahh hemoroidy, mnie chyba też trochę mecza. Tzn niby jest ok ale od czasu do czasu zaczynają bolec. Moze tez powinnam to wyleczyć.?

Ja mam już od lat ale nigdy nie były na tyle dokuczliwe żebym musiała coś stosować. Teraz akurat mnie dopadło.
Jak będzie to wracać to pójdę do lekarza, może przepisze coś na receptę

Napisane przez zebrah

Lepiej zdecydowanie. Skóra bardziej jednolita, pory zmniejszone, mniej czerwona i do tego przebarwienia w większości zniknęły, a te największe zbledły. Myślę, że zrobię jeszcze 1-2 zabiegi.



Śliweczka, to polecam się filtrować 50tką od wiosny do jesieni, bo przebarwienia lubią się nasilać nawet bez opalania- wystarczy mała ekspozycja na słońce. Ekspertki wizażowe to się filtrują i zimą. Ja płacę 100zł za zabieg (peeling, potem laser i wyciszająca maska). Do tego stosuję krem z kwasem migdałowym 5% co drugi dzień i krem z rokitnikiem. Kosmetyczka poleciła mi też wdrożyć krem z retinolem tak co któryś dzień.

Lena- po przerwie z ciążą i kp to się samym zapachem piwa upijesz

Myślałam, że to droższe. Chyba że masz jakąś specjalną cenę.
Muszę zapisać sobie te zalecenia i kupić co trzeba

Ignaś już miał 3 pobudki. Dopóki leżę obok jest ok. W ogóle dzisiaj na przedpołudnowej drzemce chciałam jak zawsze go odessać i iść coś zrobić ale się nie dało. Co mu cyca z buzi wytargałam to się budził. Dopiero chyba po 20 minutach i za piątym razem się udało.

Upiekłam dzisiaj duuużo ciasteczek. Jutro będę je przekładać marmoladą
I jeszcze przyszły mi piórka do zrobienia choinki. Oj, za dużo tego wszystkiego

Zmykam spać. Dobrej nocy wszystkim!

[Honcia]

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Honcia a cala bozene da radae? Bo np woskiem to niebardzo mozna z tego co wiem. A przynajmniej ja bym nie ryzykowala bólu.

Z tego co się orientowalam to wynika, ze moźna całość woskiem robię od dawna sama (ale tylko wzgórek) i do bólu już się przyzwyczaiłam.