A co z Warszawa?

[rachela]

Dzięki, Moniko

Ale jaki ja mam kształt twarzy?...

[Różowy Strachulec]

Napisane przez demonik

Przepraszam Was bardzo, zapomniałam, że umówiłam się do fryzjera .

Jak ja marzę o pojściu do fryzjera...
... i o prysznicu i o czymś chłodnym i pysznym do picia i czymś odświeżającym do spryskania twarzy - pracuję na poddaszu, od zachodniej strony, bez klimatyzacji, wiatraczka i na dodatek przy oknie (zamknięte - duszno / otwarte - słońce na mnie świeci) - po prostu raj na ziemi

[Ami]

Napisane przez Różowy Strachulec

Jak ja marzę o pojściu do fryzjera...

Ja też...
I mam dylemat. Bo najchętniej zadzwoniłabym już jutro i umówiła się... Bo może się okazać, że trza będzie długo czekać, a ja już strasznie zarosłam. Ale z drugiej strony mądrzej by było poczekać aż pieniądze na konto wpłyną. Ehh

A w ogóle to mam doła i

[nekome]

Napisane przez Ami

Ja też...
I mam dylemat. Bo najchętniej zadzwoniłabym już jutro i umówiła się... Bo może się okazać, że trza będzie długo czekać, a ja już strasznie zarosłam. Ale z drugiej strony mądrzej by było poczekać aż pieniądze na konto wpłyną. Ehh

A w ogóle to mam doła i

a ja mam juz wszystkiego dosc. zle mi. bardzo zle. a nie moge sobie tego poprawic fryzjeremani niczym

w czwartek mam poznac Tate Kuby. boje sie.

[rachela]

Wszystkie płaczące i dąsające się ściskam chłodno, bo pogoda i tak już gorąca


Idę podumać nad swoimi brwiami i gruntownie przetrzepać KWC.
Chcę sobie kupić krem na lato (miałam teraz Perfectę gruszkową, świetna, może znajdę coś podobnego?), podkład lub perełki rozświetlające i eye-linera

[Różowy Strachulec]

Napisane przez nekome

w czwartek mam poznac Tate Kuby. boje sie.

Nie bój się, Tobą nie można się nie zachwycić Serio serio

[nekome]

Napisane przez rachela

Idę podumać nad swoimi brwiami i gruntownie przetrzepać KWC.
Chcę sobie kupić krem na lato (miałam teraz Perfectę gruszkową, świetna, może znajdę coś podobnego?), podkład lub perełki rozświetlające i eye-linera

Rachelo - mam namiary na swietna kosmetyczke od brwi, al enie wiem czy zaklad jeszcze istnieje, sama tam nie dotarlam, na tylach Samu i McDonalda przy skrzyzowaniu Marszalkowskiej ze Swietokrzyska, poszukam i najpozniej jutro wrzuce

Napisane przez Marta

Nie bój się, Tobą nie można się nie zachwycić Serio serio

kochany Chomik jestes...
Boje sie troche bo Mame Kuby poznalam 4 lata temu, a o Tacie tylko slyszalam

[Ami]

Napisane przez nekome

w czwartek mam poznac Tate Kuby. boje sie.

Dobrze będzie. Zobaczysz.

[rachela]

Napisane przez nekome

Rachelo - mam namiary na swietna kosmetyczke od brwi, al enie wiem czy zaklad jeszcze istnieje, sama tam nie dotarlam, na tylach Samu i McDonalda przy skrzyzowaniu Marszalkowskiej ze Swietokrzyska, poszukam i najpozniej jutro wrzuce

Misiek, ja na Bagateli mieszkam, mam rzut beretem
Rozumiem, że na Boya Żeleńskiego albo na Marszałkowskiej ta kosmetyczka? No chyba że mówisz o instytucie Clarinsa na Polnej :P

[Lexie]

Nekome, Chomiku
No nie bój się, czego tu się bać? Jestem pewna, że Tata Kuby Cię nie zje i na pewno będzie Tobą zachwycony.
Jestem tego pewna tak samo jak tego, że oblałam egzamin z historii ameryki

[rachela]

Napisane przez lexie

Jestem tego pewna tak samo jak tego, że oblałam egzamin z historii ameryki

Oho, jak przeżywa

Która znajdzie dla mnie jutro czas?... Nudzę się
(Co za niesamowite uczucie - móc powiedzieć "nudzę się"! )

[Ami]

Napisane przez lexie

Nekome, Chomiku
No nie bój się, czego tu się bać? Jestem pewna, że Tata Kuby Cię nie zje i na pewno będzie Tobą zachwycony.
Jestem tego pewna tak samo jak tego, że oblałam egzamin z historii ameryki

To teraz już musisz oblać ten egzamin.

[nekome]

Napisane przez Ami

To teraz już musisz oblać ten egzamin.

oj Ty niedobra.

Rachela- salon Life, ul Moniuszki 10, pani Kasia. 827 67 82 ja tam nie bylam, byla moja exex wspollokatorka i sie zachwyca ze to mistrzyni brwi. podobno kosmetyczka-dermatolog.

[Lexie]

Napisane przez rachela

Oho, jak przeżywa

Dramat mojego życia

Napisane przez Ami

To teraz już musisz oblać ten egzamin.

Bez obaw
To już raczej załatwione

[rachela]

Nikt nie znajdzie dla mnie czasu?

Nikt nie chce, tak?...

Dooobra, rozumiem. Idę na KWC, popiszę się.

[Lexie]

Rachela, kocie, a kiedy?
Bo ja nie mam pojęcia zielonego jak jutro mój dzień będzie wyglądał... Możliwe, że będę musiała po wpisy jechać - koło 13-14.30.
Na 20 jestem umówiona z koleżankami z grupy, ale to się może jeszcze przesunać i być wcześniej.
Możliwe, że koło 17 spotkam się z innymi znajomymi.

Wychodzi na to, że mam wolne kilka godzin między 14 a 17, tak na pewno wolne Możliwe, że będę miała wolne od 14 do tej 20, ale to nie jest pewne .

[rachela]

Nie no, nie będę Cię ciągać...
A nieważne.
Posiedzę sobie w domu.

[Lexie]

No wiesz!!
Ja ci tu wypisuję pięknie mój plan dnia, a ty nie chcesz

Foch!

[rachela]

Nie mam zamiaru Cię wyciągać "pomiędzy"... Żebyś ganiała cały dzień jak kot z pęcherzem, albo się stresowała, że gdzieś nie zdążysz

[Lexie]

A tam, od razu stresowała
Ehhh. Plan dnia mi się posypał.
Nie wiem czy w ogóle gdzieś jutro pójdę.
Wrrrrr.

[mar_go]

Napisane przez demonik

Jakieś pojęcie mam i chętnie bym pomogła, ale w ten piątek raczej się nie pojawię. Przepraszam Was bardzo, zapomniałam, że umówiłam się do fryzjera .

Demoniku, a nie chwalisz się wcale jak się wesele udało... Torebka się przydała? Fiksator sprawdził??


Ja mam do oddania krem na naczynka Daxa... Chetnie wymienię na coś
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...p?produkt=8610
prawei cały, ma dobre oceny na KWC, ale nie u mojej mamy, hehe. Ale niestety nie będę go mieć w piątek, bo nie zahaczę o dom do tego czasu.

I do oddania balsam anty-cellulitis Avonu.

[rachela]

Napisane przez mar_go

Ja mam do oddania krem na naczynka Daxa... Chetnie wymienię na coś
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...p?produkt=8610
prawei cały, ma dobre oceny na KWC, ale nie u mojej mamy, hehe. Ale niestety nie będę go mieć w piątek, bo nie zahaczę o dom do tego czasu.

Chętna!
Ja mam do wymiany stos kolorówki. Postawiłam na minimalizm i trochę tego wyfrunęło...

[Lexie]

Yyyy, Rachel.... Minimalizm?


Czy to oznacza mniej niż 30 błyszczyków?

[rachela]

Napisane przez ten podły małpiszon z kotem w avatarze

Yyyy, Rachel.... Minimalizm?
Czy to oznacza mniej niż 30 błyszczyków?

Narażasz mi się...

Ilość klapów oficjalnie zwiększam do trzech

[Lexie]

Lubię ci sie narażać
Jakoś mnie nie przerazają twoje straszliwe groźby

[rachela]

Napisane przez lexie

Lubię ci sie narażać

To zabrzmiało, nie przymierzając, jak "bij mnie, bij mnie proszę"

[mar_go]

Napisane przez rachela

Chętna!
Ja mam do wymiany stos kolorówki. Postawiłam na minimalizm i trochę tego wyfrunęło...

Zapisana...
Możesz napisać co masz z tej kolorówki, jak się tak nudzisz w domu

[Lexie]

Napisane przez rachela

To zabrzmiało, nie przymierzając, jak "bij mnie, bij mnie proszę"

Nie miało tak zabrzmieć

[demonik]

Napisane przez rachela

Dzięki, Moniko

Ale jaki ja mam kształt twarzy?...

No to mam zagwozdkę, bo nie analizowałam kształtu Twojej buźki . Chyba jest owalna albo delikatnie trójkątna . Zerknij w zwierciadełko .

Napisane przez Różowy Strachulec

Jak ja marzę o pojściu do fryzjera...
... i o prysznicu i o czymś chłodnym i pysznym do picia i czymś odświeżającym do spryskania twarzy - pracuję na poddaszu, od zachodniej strony, bez klimatyzacji, wiatraczka i na dodatek przy oknie (zamknięte - duszno / otwarte - słońce na mnie świeci) - po prostu raj na ziemi

Nie planuję na głowie większych zmian, idę tylko podciąć końcówki i zafarbować moje siwe odrosty . A w pracy też mam ukrop, wiatraczki i przeciągi nic nie dają (poza przeziębieniem - od kilku dni boli mnie gardło).

Napisane przez nekome

w czwartek mam poznac Tate Kuby. boje sie.

Będzie dobrze , z pewnością zrobisz na nim bardzo pozytywne wrażenie .

Napisane przez mar_go

Demoniku, a nie chwalisz się wcale jak się wesele udało... Torebka się przydała? Fiksator sprawdził??.

Margo, Twoja torebka cudna, ale nie skorzystałam, kupiłam sobie szczerozłotą . Szukałam, szukałam, aż znalazłam w Bijou Brigitte, tam też kupiłam naszyjnik. Muszę jak najszybciej oddać Ci Twoje cacko - może uda mi się zajrzeć w piątek na moment, a jeżeli nie, to czy mogłabym ewentualnie zwrócić Ci ją w przyszłym tygodniu?

A fiksator jest ge-nial-ny!!! Do użytku codziennego raczej się nie nadaje , ale raz na jakiś czas na większą okazję jest wręcz obowiązkowy. NIC mi nie spłynęło, nie zwarzyło się, twarz była satynowa - nie mat absolutny, ale też bez niepotrzebnych błysków. Makijaż trzymał się idealnie od 17 do 3 rano .

Poza tym... bawiłam się całkiem nieźle, tylko mam całe nogi pocięte przez komary. Na jednej łydce doliczyłam się 21 czerwonych, swędzących kropek . 1 lipca mamy kolejne wesele...

[mar_go]

Bedzie nam niezmiernie miło jak "zajrzysz", ale co do torebki, to jakoś na gwałt nie jest mi potrzebna, więc nie musisz się specjalnie spieszyć z oddaniem. Przyszły tydzień i jakas mrożona kawa jak najbardziej

Demoniku, gdzieś widziałam, że pisałaś o pudrze jedwabnym Hauschki, masz go pełnowymiarowego, czy tylko próbeczkę od kogoś? Bo jak więcej, to ja bym się bardzo uśmiechnęła o próbkę. Chetnie bym sięprzekonała czy tofaktycznie na filtrach tak fajnie się spisuje. No a w taka pogodę to by sięcałe opakowanie przydało, nie ma co... i fiksator też Choć i bez tego fiksuję w tym upale