Dzieciaczki styczeń 06

[Nel70]

Humbak a czemu Ty robisz specjalne sesje zdjęciowe swojej ukochanej,ja też chcę...
Katesiu zastosuj się do planu Alienka i na maxa wykorzystaj urlopik,a jesienią może już będziesz na l4 no wiesz o co chodzi.
Moja Amelcia już padła przez te upały i od czasu kiedy na noc podaję jej mleko modyfikowane z kleikiem ryżowym to budzi się tylko raz w nocy.
Alienku a jak z Twoim pokarmem.
Dziewczynki od września nie będę miała neta,ponieważ córka będzie w 3 gimnazjum i musi żyć nauką,żeby dostać się do dobrego liceum.
Ale będę w miarę możliwości z Wami pisała z biura męża.

[humbak]

Nel znajdzie sie coś i dla Ciebie .

Powiedzcie mi kochane czy waszym dzieciom jeszcze sie ulewa, bo Lili to potrafi sie ulać czymś co jadła 4 - 5 godzin wsześniej! Normalnie szlag mnie trafia. Śmierdzące kupki to pikuś, je znosze bez problemu, ale to ulewanie to mnie dobija .Nie uleje jej sie bardzo dużo, ale zawsze. Ciągle musze ja przebierać.

[jastin83]

Humbak naszczęście ja z Wiktorką nie mam takiego problemu,zresztą ona nawet wcześniej jak ulewała to troszke tylko.
Dzisiaj moja Wikunia przespała całą noc w łóżeczku,pierwszy raz spała na boczku bo tak to zawsze na pleckach,chyba jej wygodnie było bo jak zasneła o 20 to spała do 5:30,no i cycuś i dalej w kimonko do 8,ale oczywiście ja i tak sie nie wyspałam jak nie śpi w nocy to ja sie denerwuje ze nie moge spać przez nią a jak śpi za długo to nie moge zasnąć bo mi sie wydaje ze zaraz sie obudzi,i tak źle i tak nie dobrze

[Nel70]

Humbak no myślę Moja Amelcia ulewała do 3 m-cy , a teraz to tylko ulewa jak jej się odbija. Może Twoja Lili ulewa,bo nie trzymasz jej tak długo aż się odbije,a potem jak dzidzia się gimnastykuje to zalegające gazy i pokarm ma się rozumieć idzie do buzi.
Jastin zazdroszczę Ci,że Twoja Wikusia zasypia w łóżeczku ,ja z moją śpię na dużym łóżku i jak mnie nie widzi to przez sen marudzi.

[jastin83]

Napisane przez Nel70

Jastin zazdroszczę Ci,że Twoja Wikusia zasypia w łóżeczku ,ja z moją śpię na dużym łóżku i jak mnie nie widzi to przez sen marudzi.

Nel kochana o nie nie nie,nie ma tak łatwo Wiktorka nie zasypia odrazu w łóżeczku ,najpierw zasypia w wózku no bo wiadomo wózeczek jeździ i sie buja,dopiero jak mocno zaśnie przekładam ja do łóżeczka,nie moge patrzeć jak ona sie gnieździ w tym wózku tym bardziej ze taraz zaczęla spać na boczku.
Ja odkąd mała sie urodziła oprócz kilku nocy w szpitalu nie śpie razem z nią,Wikunia chyba tego nie lubi zreszta jak leże obok niej to zaraz marudzi i kopie nóżkami,tak samo z karmieniem nie karmiłam jej na leżąco od pobytu w szpitalu i ona nie umie tak jeść jak ja leże,a syn mojej kuzynki mimo tego ze jest juz karmiony buteklą nie umnie inaczej jak należąco,i za każdym razem musza go kłaść do karmienia
Ehhh... różne te nasze dzieciaczki takie maleństwa a już mają swoją mentalność,niby nic nie rozumieją a jednak .....

[Moni@]

Napisane przez humbak

Najlepsze życzenia dla Szymusia .

dziekujemy slicznie

[Moni@]

Napisane przez jastin83

Oczywiście od cioci Jastin i Wikuni równiez najlepsze życzonka dla Szymonka

dziekujaki

[jastin83]

Napisane przez humbak

A dlaczego mnie nikt nie obdarowuje fotkami swoich pociech , ja też lubie oglądać wasze ślicznoty .

Humbak bardzo prosze oto moja ślicznotka!

[iwonamysza]

Dziewczynki czy Wam też tak nic się nie chce przez te upały? Bo ja nawet nie posprzątałam na weekend, bo jak tylko pomyślałam o tym, ze mam myć podłogi to od razu się spociłam na samą myśl. Nie mówiac już o odkurzaniu.

A chodzicie z dziećmi na spacery w dzień? Bo ja to dziś nie byłam, teraz wieczorem chciałam wyjsc z małą, ale usnęła hrabianka i olała spacer. Zresztą dzisiaj prawie cały czas śpi albo sobie leży i przekręca się z boku na bok.

Zabawiłam się dzisiaj w kucharkę i narobiłam dziecku zupki na kilka razy. Wyszła pyszna. Chciałam je powekować w tych słoiczkach po gotowych zupkach, ale niektóre mi strzelały podczas gotowania chyba dlatego, ze słąbo dokręciłam. Ale zrobiłam wiec w normalnych słoikach i będzie na 2 razy. Miałam jej nie gotować, ale zupki w żlobku je ogromne ilości, a tam gotuje sami i dzisiaj nie chciała jeść ze słoiczka. Po wielkich trudach zjadła ale widziałam że jej nie bardzo smakuje pomimo że dotąd jadła z apetytem.

Własnie wyszłam z kuchni i teraz płyne, płynę. A jeszcze czeka mnie prasowanie. Będe musiała zabawić się w masochistkę i wyjąć deskę.
Miłego wieczorka dziewczynki i udanej niedzieli.

[iwonamysza]

Jastin przepiękna ta Twoja księżniczka. A ta spinka we włosach po prostu mnie rozwala, powala i urzekła.
Na mojej małej główce żadnych włosków na razie nie widać. Podobnie zresztą jak zębów. Już 3 miesiace się ślini jak diabli, a tu ciągle nic.

[KATESIA]

Iwonko ja tez gotuje w iwekszym garnuszku zupke- tak na cały tydzien- i zamrazam po dwie porcyjki. Bo przeciez codziennie gotowac dla nas i dla dzidzi- to ja bym padła...
na dwór tez mało wychodze, raczej od 8-10 trzymam malutka na balkonie- potem siedziemy w domciu- oczywiscie przy otwartym wszyskim co sie da, i opiero ok.18-na balkonik albo spacerek
moja Agacia od kilku dni czuje sie kiepsko- strasznie charcze-jesli tak to moge nazwac, bierze wziewki na astme, i ketotiefen(lek na alergie) i mo ze te leki poowoduja ze drogi oddechowe sa nawilzone- i stąd to charczenie, a malutka nie umie sama zakasałac....wiec zaczęłam jej dawac ambrosol-jest lepiej, ale na zczęscie idziemy w ponidziałąek do alergologa- moze lepiej bedzie...
Iwonko-u mnie siata z prasowaniem lezy od tygodnia- jakos nie moge sie za nia wziąźć , na szczęscie Agacia całymi dniami lezy w samym pampersie- wiec raczej nie potrzebuje na gwałt jakiegos super wyprasowanego ciucha, a my (czy ja TŻ i Anrdzejek ) nosimy tzw. niemnące sie ubranka , wiec prasowanko lezy...czeka na grudzien

Jastin buzaiczki dla Twojej laseczke widze ze tez kocha pozycje na brzuszku , bo moja Agacia to nawt 5 minut nie polezy na pleckach no chyba ze w nocy

Humbaczku- moja agacia tez ulewa po kilu godzinach ,ale mi to nie przeszkadza, bo tego jest mało, a skoro gdzies tam nie do konca weszło- to wtedy wylatuje- nasze dzieci dopiero uczą sie świadomie jesc i czaeem to moga zbyt łapczywie zrobic i moze dlatego...

Nel kochanie- mam nadzieje ze wszystko ułozysie po mojej mysli- widziałam swoją mowe o prace- ksiegowy sie lekko pomylił i wypisał mi na rok- dla mnie to super,(choc jak szeryf zobaczy to kaze zmienic na dwa albo 3 lata ) moze to głupie ale juz wyjasniam....za rok bede miała miec podpisana trzecia umowe- czyli na stałe- no i wtedy ....troszke nieuwagi i l4 no i wychowacze....ale wszystko lezy w rekach ksiegowego- poprawi czy nie...bo jak bede miała na dwa lata to troszke sie komplikuje...i wtedy cos trzeba bedzie pomyslec...
Mój andzrzejek ostatnio stwierdziął ze on che jeszcze jedna siotre i brata , kurde i jak mu odmówic? , oczywiscie umiar we wszystkim -rozpieszczac tez go zbytnio nie moge wiec jedno owszem


Mariczko- jak zdróweczko Twoich brzaców- cos ostatnio Cie nie widac??? Buziaczki


pozdrowionka dla wwszyskitch

[Alien]

Napisane przez Nel70

Alienku a jak z Twoim pokarmem.

Nel kiepsko chyba mi sie naprawde pokarm kończy ostatnio troche mnie męczył ból brzucha, wiec to moze przez to
Jak tak dalej pójdzie to Wika od 8 miesiąca życia bedzie na sztucznym mleku jest mi bardzo smutno i jakiegos doła z tego powodu łapie, ze jej dłuzej karmić piersią nie dam rady

Moja Wiktoria też ulewa po jedzeniu, nawet po kilku godzinach.

Napisane przez KATESIA

Ales mi urlopik zaplanowałaś , jak zobaczyłam buzki...podliczylam dni pozostaełego mi urlopu- to nie starczy mi czasu na dzieci , choc z drugiej strony dzieciaczki wczesnie chodza spac...wiec moze sie zastosuje do wskazówek .

Katesia ale ja ci radze te wszystkie atrakcje wykonać w ciągu jednego dnia a nastepnego powtórka z rozrywki. Oczywiście w gornie rodzinnym

Upały u nas straszne, na spacery to da się wyjść dopiero grubo po 18. Jak dla mnie to troche męczące, bo słonko pieknie świeci a my w domu całe dnie, ale co zrobic jak na zewnątrz chyba z 40 stopni jest i wytrzymac się nie da dłuzej niz minute.

Ja podobnie jak Katesia siedze w domu i nic nie robie, no oprócz tego co juz musze koniecznie jak obiad, a reszte jak sprzątanie, prasowanie mam gdzieś :P

Jastin zdjęcia z wesela śliczne a twoja Wika to urocza dziewczynka pewno ma to po mamie

Wczoraj dostałam pierwszy okres po porodzie, powiem, ze wcale mnie to nie ucieszyło. Dziewczyny a powiedzcie mi czy po porodzie okres jakoś się zmienia, jest jakis inny np. dłuższy, bolący, bo nie wiem czego mam sie spodziewac ??

[Nel70]

Alienku ten ból brzucha to pewnie miałaś przed zbliżającym sie okresem.Mój pierwszy okres po porodzie był znacznie obfity i trwał tydzień a nie jak zwykle3-5 dni. A gdzie są zdjęcia Jastin z weseliska też bym obejrzała.
Dziewczynki wyślijcie mi na skrzynkę przepis na zupkę jaką gotujecie swoim pociechom. U nas upały straszne , dzisiaj w kościele modlili sie o deszcz,bo jest straszna susza. Miłej niedzieli.

[Joasiaa]

Styczniówki kochane ja też poprosze o przepis na zupki. Jesli chcecie to Wam podeślę moje przepisy, mam wersję dla trochę starszych dzieci niż moja 5-miesięczna Julka. Potrzebuję czegoś prostszego. Iwona z czego jest ta zupka którą Kasia dostaje w żłobku. Moja córcia za słoikowymi nie przepada, może własnej roboty będzie chętniej jadła.

[Alien]

Nel ten ból brzucha to nie był z powodu zbliżającego się okresu bo mnie nie bolał brzuch tylo zoładek, było mi niedobrze i nic nie mogłam zjeść wiec moze przez to pokarm mi się pomniejszył i dodatkowo te upały zrobiły swoje.

Joasiaa ja chce przepisy, ja chce chociaz z moim zapałem do gotowoania to nie wiem jak ja się za to zabiorę. A teraz to jak zaczełam robić zupke dla Wiktorii to taką jak dla wszystkich, jesli robię oczywiscie taką, którą ona moze jeść np. rosół, bez przypraw potem odbieram osobno do garnka dla niej a reszte doprawiam dla nas

[kasiulka]

Napisane przez Joasiaa

Styczniówki kochane ja też poprosze o przepis na zupki. Jesli chcecie to Wam podeślę moje przepisy, mam wersję dla trochę starszych dzieci niż moja 5-miesięczna Julka. Potrzebuję czegoś prostszego. Iwona z czego jest ta zupka którą Kasia dostaje w żłobku. Moja córcia za słoikowymi nie przepada, może własnej roboty będzie chętniej jadła.

ja tez chce przepisy na zupki, musze sie nauczyc... wyslijcie mi tez albo zamiescie tu, pliiiiz

[KATESIA]

Alienku czyli gotujesz na miesku? bo ja jeszcze sie lekam- gotuje oddzielnie piers z kurczaka(z tego wywaru robie zupke dla nas) a odzdzielnie warzywka- wtedy mieszam , miksuje ...
jesli chodzi o nowe pokarmy to jutro ide do alergologa bo Agacia coraz bardziej zipie- jak widze jak cięzko jej oddychac to mi łzy w oczach stają. Tak bardzo chciałabym aby było jej lżej...a jestem taka bezradna....
mam doła z tego powodu bo jak dziecko cierpi to najgorsze co moze byc.....

[mallaga]

to moze zalózmy nowy wątek "przepisy na zupki dla dzieciaków" to wiecej mam skorzysta.ja tez chciałabym taki przepisik

[KATESIA]

dobry pomysł- to ta dziewuszka która ma duzo przepisów- niech zakłada- ja tez chetnie poczytam...

[iwonamysza]

Napisane przez Joasiaa

Iwona z czego jest ta zupka którą Kasia dostaje w żłobku. Moja córcia za słoikowymi nie przepada, może własnej roboty będzie chętniej jadła.

Właśnie jutro muszę zapytać, bo tą co jej sama zrobiłam tak samo opornie jadła jak słoiczek.
Ja gotowałam jak Katesia osobno warzywa, osobno kurczaka i potem też wszystko razem zmiksowałam.

[KATESIA]

Iwonko to ja te z czekam :0

miłego dnia- jade nad jeziorko -zajrze wieczorkiem

[humbak]

Witam .

Dziewczyny, Lili od 2 dni ma apogeum wściekłosci, a wczoraj to chyba popełniła rekord w złości! Jakby męża nie było w domu to bym chyba oszalała . I dzisiaj też mi się zdaje nie bedzie lepiej. Nawet pieluchy sobie nie da zmienić. Wczoraj z wściekłości to nawet gryzła wózek, a rano zjadła liść forsycji . Za Chiny nie mogłam jej wyciągnąć go z buzi. Nikt nie chce się nią zajmowac bo tak sie wścieka. I wczoraj ulewałam mi sporo, boje się żeby w przyszłości nie miała jakichś problemów gastrycznych.

[Alien]

Humbak

Nie martw się, mi mówią, ze "Wika taka grzeczna a ja sobie z nią rady dać nie mogę" chociaz ja nie uwazam, ze ona do super grzecznych dzieci nalezy, chociaż żeby była jakaś wyjątkowo niedobra to też powiedziec nie mogę.

Może to te upały ??
Albo ząbek nadchodzi ??

[humbak]

Alienku dzieki za słowa otuchy . Ja mam nadzieje ze to przez te upały, a nie z natury Lili ma takie humory.

[Nel70]

Dziewczyny zakładajcie ten wątek z przepisami bo nam mamusiom się przyda. A u nas znowu katarek do Amelki się przyplątał. Biedna obudziła się o 5 rano i płakała,bo nie mogła spać przez ten katar. Odciągnęłam jej katrek i dałam Nasivin, martwię się tylko,żby się całkiem nie rozchorowała bo coś mi kaszle.

[Alien]

Nel wątek o jedzonku dla naszych boboasów juz jest załozony przez Jooasie

[humbak]

Specjalnie dla cioci Nel sesyjka mojej wścieknietej Lilianki.

Życzymy dużo zdrówka Amelce .

[Alien]

Napisane przez KATESIA

Alienku czyli gotujesz na miesku? bo ja jeszcze sie lekam- gotuje oddzielnie piers z kurczaka(z tego wywaru robie zupke dla nas) a odzdzielnie warzywka- wtedy mieszam , miksuje ...

Katesia najpierw kupiłam jej zupke gotową, rosól taki w słoiczku. Potem zgotowałam juz sama razem z mieskiem

Humbak nie boisz sie tak sadzać i zostawiac samej w wózku Lili do zdjęć ? chyba, ze ona jest w pasach przypieta a tego nie widac na zdjeciu. A jeśli juz tak sama siedzi pewnie i stabilnie to gratulacje ! Bo moja to tak się wierci, ze trzeba przy niej stać bo tak to mogłaby wypaść.

A wracajac do wózków spacerówki to podobają mi się dwa: Bebe Dreams: Tiny i Lucky. U nas w sklepie ich nie ma wiec musze przez neta zamówic, ale nei wiem który lepszy. Moze któras z was wie cos na temat tych wózkow ??

[Nel70]

Humbak dziękuję,ale świetna ta Twoja Lilianka. A czy ona ostatnio nie miała imienin?
Alien dzięki za info , bo ja ostatnio z powodu dolegliwości Amelci jestem zakręcona.

[humbak]

Alien pewnie że mała nie jest przypięta, gdzie ona by sie dała przypiąć! I ja jej nie sadzam tylko ona sama sie podnosi. I jest tak jak mówisz cały czas trzeba jej pilnować. Ale te zdjęcia to są naprawde z bliska robione, wózek stoi przed fotelem na którym siedze. Więc małej nie grozi żaden wyskok .

Dziewczyny gdybym wiedziała że to będzie taka wscieklizna to dałabym jej na imię Belzebub a nie Liliana .

Nel Lilianka ma imieniny 14 lutego .