Mamusie styczniowe 2019

[AnnLady]

Napisane przez faa

Ja bym chętnie oddala swoje objawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już wszystkie zniosę, byle nic poważnego się nie działo. Od rana co 30 min chodzę i sprawdzam czy nic nie ma więcej. Na szczęście czysto. Ale stres jakiś już się zasiał.

Zaraz kolacyjka, a potem truskawki że śmietaną, plus czereśnie jak dam jeszcze radę

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[paulinunia]

A u mnie borówki na tapecie ☺

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[oliwia34lll]

Byłam na wizycie od dziś odpoczywam, Termin z usg 31.12.2018. Ale wg moich obliczeń będzie pózniej. Poprzednie ciąże tez przenosiłam.

Moje cudo ma 4 cm. Widziałam już nawet nosek.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

I miałam juz usg przez brzuch.

[faa]

Napisane przez AnnLady

Ja już wszystkie zniosę, byle nic poważnego się nie działo. Od rana co 30 min chodzę i sprawdzam czy nic nie ma więcej. Na szczęście czysto. Ale stres jakiś już się zasiał.

Zaraz kolacyjka, a potem truskawki że śmietaną, plus czereśnie jak dam jeszcze radę

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Będzie dobrze nie denerwuj sie na zapas niech maluszek rośnie zdrowo

Napisane przez oliwia34lll

Byłam na wizycie od dziś odpoczywam, Termin z usg 31.12.2018. Ale wg moich obliczeń będzie pózniej. Poprzednie ciąże tez przenosiłam.

Moje cudo ma 4 cm. Widziałam już nawet nosek.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

I miałam juz usg przez brzuch.

Właśnie jak to jest z tym terminem
Powinnysmy sie sugerować terminem z usg czy om ? Bo zastanawia mnie to gdyż na pierwszym usg miałam termin na 7.01 a z om 11.01

To moja pierwsza ciąża więc jestem zielona trochę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Blueberry_11_19]

Napisane przez faa

Będzie dobrze nie denerwuj sie na zapas niech maluszek rośnie zdrowo Właśnie jak to jest z tym terminem
Powinnysmy sie sugerować terminem z usg czy om ? Bo zastanawia mnie to gdyż na pierwszym usg miałam termin na 7.01 a z om 11.01

To moja pierwsza ciąża więc jestem zielona trochę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W zasadzie nie ma czym sie sugerować tak naprawdę. Tylko 5% kobiet rodzi w tym dniu oznaczonym przez om. Tolerancja to 2 tygodnie w przód i w tył, moze być tak ze urodzimy w Sylwestra albo na początku lutego. Termin jest oznaczany tylko teoretycznie, żeby w razie W lekarze wiedzieli czy wywoływać poród czy jeszcze nie.

Taka ciekawostka - jak rodziłam mojego syna to na oddziale leżała ze mną dziewczyna, która była w...44tygodniu ciąży! (BTW ciąża ludzka trwa 40tygodni). Wywoływali jej poród na wszystkie możliwe sposoby i nic, w koncu się zlitowali i zrobili jej cesarkę. Młoda miała prawie 5kg, dorodny i zdrowy okaz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paulinunia]

Napisane przez Blueberry_11_19

W zasadzie nie ma czym sie sugerować tak naprawdę. Tylko 5% kobiet rodzi w tym dniu oznaczonym przez om. Tolerancja to 2 tygodnie w przód i w tył, moze być tak ze urodzimy w Sylwestra albo na początku lutego. Termin jest oznaczany tylko teoretycznie, żeby w razie W lekarze wiedzieli czy wywoływać poród czy jeszcze nie.

Taka ciekawostka - jak rodziłam mojego syna to na oddziale leżała ze mną dziewczyna, która była w...44tygodniu ciąży! (BTW ciąża ludzka trwa 40tygodni). Wywoływali jej poród na wszystkie możliwe sposoby i nic, w koncu się zlitowali i zrobili jej cesarkę. Młoda miała prawie 5kg, dorodny i zdrowy okaz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wow uparte dziecie

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[oliwia34lll]

Moi lekarze zawsze twierdzili że najdokładniejszy termin pokazuje pierwsze usg. Bo na tym etapie wszystkie dzieci rosną tak samo. Ale jak się ma do tego dokładność sprzętu usg?


Co do terminu z om. Za każdym razem dokładnie wiedziałam kiedy moje dzieci zostały poczęte i nic mi się to nie zgadzało potem z terminem porodu.

Teraz już wiem ze mam mocno przesuniętą owulację i wszystko następuje u mnie później.
Nie przywiązuję się już do terminu porodu. Myślę jednak ze to będzie przyszły rok.

[ga_tita]

hej dziewczyny!
Nie odzywałam sie kilka dni bo byłam totalnie bez energii śpię teraz po 8-9 godzin a i tak jeszcze w ciagu dnia muszę sie położyć na drzemkę około godziny... i zazwyczaj wtedy szefowa budzi mnie telefonem ech, ta to zawsze wie kiedy zadzwonić dobrze, że pracuję z domu bo w biurze nie było by tak dobrze

Ja odebrałam wyniki badań które zleciła mi ginka i wyszło, że mam za wysokie TSH (powyżej 2,5) i mam to skonsultować z endokrynologiem. Na szczęście moja opieka prywatna obejmuje też konsultacje przez czat więc szybko sie umówiłam, potem szybka wizyta u internisty i na drugi dzień już miałam receptę na Euthyrox.
Czy którejś z Was dziewczyny też wyszło za wysokie TSH? Czytałam, że to wcale nie takie rzadkie, chociaż w pierwszej chwili się zmarwiłam. Przed ciążą nie miała żadnych problemów z wynikami TSH ani tarczycą.

Za tydzień kolejna wizyta u ginki, już się nie moge doczekać aż zobaczę serduszko

AnnLady, głowa do góry, dobrze, że gin sprawdziła, że wszystko jest prawidłowo

[faa]

Napisane przez Blueberry_11_19

W zasadzie nie ma czym sie sugerować tak naprawdę. Tylko 5% kobiet rodzi w tym dniu oznaczonym przez om. Tolerancja to 2 tygodnie w przód i w tył, moze być tak ze urodzimy w Sylwestra albo na początku lutego. Termin jest oznaczany tylko teoretycznie, żeby w razie W lekarze wiedzieli czy wywoływać poród czy jeszcze nie.

Taka ciekawostka - jak rodziłam mojego syna to na oddziale leżała ze mną dziewczyna, która była w...44tygodniu ciąży! (BTW ciąża ludzka trwa 40tygodni). Wywoływali jej poród na wszystkie możliwe sposoby i nic, w koncu się zlitowali i zrobili jej cesarkę. Młoda miała prawie 5kg, dorodny i zdrowy okaz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Aaa ok teraz juz wszytsko rozumiem
Mam nadzieje ze jednak to będzie styczeń aczkolwiek czytałam ze z moją choroba można wcześniej urodzic ale pożyjemy zobaczymy co ma być to będzie

Napisane przez oliwia34lll

Moi lekarze zawsze twierdzili że najdokładniejszy termin pokazuje pierwsze usg. Bo na tym etapie wszystkie dzieci rosną tak samo. Ale jak się ma do tego dokładność sprzętu usg?


Co do terminu z om. Za każdym razem dokładnie wiedziałam kiedy moje dzieci zostały poczęte i nic mi się to nie zgadzało potem z terminem porodu.

Teraz już wiem ze mam mocno przesuniętą owulację i wszystko następuje u mnie później.
Nie przywiązuję się już do terminu porodu. Myślę jednak ze to będzie przyszły rok.

Ja dokladnie wiem którego dnia i nawet kiedy owulacja była
Tez mam nadzieję ze to jednak przyszly rok będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malajaa]

Napisane przez ga_tita

hej dziewczyny!
Nie odzywałam sie kilka dni bo byłam totalnie bez energii śpię teraz po 8-9 godzin a i tak jeszcze w ciagu dnia muszę sie położyć na drzemkę około godziny... i zazwyczaj wtedy szefowa budzi mnie telefonem ech, ta to zawsze wie kiedy zadzwonić dobrze, że pracuję z domu bo w biurze nie było by tak dobrze

Ja odebrałam wyniki badań które zleciła mi ginka i wyszło, że mam za wysokie TSH (powyżej 2,5) i mam to skonsultować z endokrynologiem. Na szczęście moja opieka prywatna obejmuje też konsultacje przez czat więc szybko sie umówiłam, potem szybka wizyta u internisty i na drugi dzień już miałam receptę na Euthyrox.
Czy którejś z Was dziewczyny też wyszło za wysokie TSH? Czytałam, że to wcale nie takie rzadkie, chociaż w pierwszej chwili się zmarwiłam. Przed ciążą nie miała żadnych problemów z wynikami TSH ani tarczycą.

Za tydzień kolejna wizyta u ginki, już się nie moge doczekać aż zobaczę serduszko

AnnLady, głowa do góry, dobrze, że gin sprawdziła, że wszystko jest prawidłowo

Podobno w ciąży tsh może podskoczyć dlatego warto kontrolować bo wysokie jest niebezpieczne dla maluszka. Ja nigdy nie miałam problemów, ostatni wynik z przed ciąży był 1.3, a teraz mi wyszło 3.0. Wg norm labolatorium jak najbardziej mieści się w normach dla kobiet w ciąży które są troszkę inne niż normalnie. Wg lekarza też jest ok. Z tego co mi tłumaczył to najlepiej żeby poniżej 2.5 miały kobiety które już przed ciążą miały problem z tarczycą bo w ciąży może bardzo skoczyć ta wartość. Ja mam kontrolować póki co.

[dusia_tcv]

Dziewczyny ja pierwsze dziecko miałam termin 19kwietnia a urodziłam 8maja fakt lekarz powiedział że to już był ostatni dzwonek a ostatnie dziecko tylko dzień różnicy ale termin był właśnie z pierwszego USG wpisany w karcie ciąży

[AnnLady]

A mi to obojętne kiedy urodzę, oby szybko bezboleśnie i bez komplikacji. A czy to będzie styczeń czy grudzień to co to za różnica?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[slowikowa25]

Napisane przez AnnLady

A mi to obojętne kiedy urodzę, oby szybko bezboleśnie i bez komplikacji. A czy to będzie styczeń czy grudzień to co to za różnica?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Tak chyba bezboleśnie to się nie da


Hello! U nas dni przelatuja jak przez palce. Córka aktualnie jakąś podziębiona to i potrzebuje więcej uwagii. Na szczęście upały odpuscily, chociaż tyle.

Widzę że dużo z Was pisze już o upatrzonych wózkach.. jakie modele?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asienka213]

Napisane przez faa

Będzie dobrze nie denerwuj sie na zapas niech maluszek rośnie zdrowo Właśnie jak to jest z tym terminem
Powinnysmy sie sugerować terminem z usg czy om ? Bo zastanawia mnie to gdyż na pierwszym usg miałam termin na 7.01 a z om 11.01

To moja pierwsza ciąża więc jestem zielona trochę

nie ma na to reguly ...jak juz dziewczyny pisaly +/- 2 tyg jest w normie U mnie bylo tak ze z usg zawsze wychodzil tp pozniej niz z om .....pierwsza corke urodzilam dzien przed terminem z om a druga przenosilam 2 dni

Napisane przez AnnLady

A mi to obojętne kiedy urodzę, oby szybko bezboleśnie i bez komplikacji. A czy to będzie styczeń czy grudzień to co to za różnica?

Mi tez jest obojetne kiedy urodze, moge nawet w wigilie czy swieta Druga corke urodzilam w 1 dzien swiat Wielkanocnych ....taki zajac do nas przyszedl

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

wlasnie dziewczyny, chwalcie sie wozkami

[ga_tita]

Napisane przez malajaa

Podobno w ciąży tsh może podskoczyć dlatego warto kontrolować bo wysokie jest niebezpieczne dla maluszka. Ja nigdy nie miałam problemów, ostatni wynik z przed ciąży był 1.3, a teraz mi wyszło 3.0. Wg norm labolatorium jak najbardziej mieści się w normach dla kobiet w ciąży które są troszkę inne niż normalnie. Wg lekarza też jest ok. Z tego co mi tłumaczył to najlepiej żeby poniżej 2.5 miały kobiety które już przed ciążą miały problem z tarczycą bo w ciąży może bardzo skoczyć ta wartość. Ja mam kontrolować póki co.

Ja przed ciażą też miałam w porządku wynik - 1,08.
A jakie masz normy podane dla kobiet w ciąży? Bo u mnie na wyniku był taki ogólny zakres czyli 0,27 -4,2 ale endokrynolog mi powiedziała, że w I trymestrze powinno być mniejsze niż 2,5 a mi wyszło 2,73.
Dodatkowo zleciła mi badanie przeciwciał i USG tarczycy - żeby wykluczyć albo potwierdzić Hashimoto
Mam nadzieję, że to tylko tak na wszelki wypadek te badania dodatkowe i nic z tego nie wyjdzie. Dwie moje znajome mają Hashimoto i wiem, że to nieciekawe choroby

[malajaa]

Napisane przez ga_tita

Ja przed ciażą też miałam w porządku wynik - 1,08.
A jakie masz normy podane dla kobiet w ciąży? Bo u mnie na wyniku był taki ogólny zakres czyli 0,27 -4,2 ale endokrynolog mi powiedziała, że w I trymestrze powinno być mniejsze niż 2,5 a mi wyszło 2,73.
Dodatkowo zleciła mi badanie przeciwciał i USG tarczycy - żeby wykluczyć albo potwierdzić Hashimoto
Mam nadzieję, że to tylko tak na wszelki wypadek te badania dodatkowe i nic z tego nie wyjdzie. Dwie moje znajome mają Hashimoto i wiem, że to nieciekawe choroby

Na wynikach mam podane takie normy:
-Ogólna 0.27-4.20,
-Kobiety w ciąży
I trym. 0.33-4.59
II trym. 0.35-4.10
III trym. 0.21- 3.15

Ja robiłam usg piersi i przy okazji też tarczycy pół roku temu i wszystko bylo dobrze więc może dlatego też taka decyzja lekarza.

[faa]

Napisane przez asienka213

nie ma na to reguly ...jak juz dziewczyny pisaly +/- 2 tyg jest w normie U mnie bylo tak ze z usg zawsze wychodzil tp pozniej niz z om .....pierwsza corke urodzilam dzien przed terminem z om a druga przenosilam 2 dni



Mi tez jest obojetne kiedy urodze, moge nawet w wigilie czy swieta Druga corke urodzilam w 1 dzien swiat Wielkanocnych ....taki zajac do nas przyszedl

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

wlasnie dziewczyny, chwalcie sie wozkami

Czyli wszytsko wiadomo
Ja wolałbym styczen ale co ma byc to bedzie najwyzej bedzie grudzień


Jesli chodzi o wozek ja myślę o cybex priam znajoma miała i byla zadowolona, to byla jej 3 ciąża takze jakies doświadczenie z wózkami miała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Maciejka a co u Ciebie? Bo nie kojarzę czy pisałaś? Wszystko ok?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[denneris]

Tez jestem ciekawa jak tam u Maciejki.

Co do terminu porodu to ja zdecydowanie wole styczen, ale oczywiscie najwazniejsze żeby dziecko bylo zdrowe i w tej perspektywie czy grudzien czy styczeń ma niewielkie znaczenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulinunia]

Ja też bym wolała styczeń ale najważniejsze żeby było zdrowe więc mogę i w grudniu rodzić

Mnie od wczoraj boli jajnik po lewej stronie. Wieczorem tak porządnie kulo. Teraz już mniej na całe szczęście

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[agnuka]

Napisane przez paulinunia

Ja też bym wolała styczeń ale najważniejsze żeby było zdrowe więc mogę i w grudniu rodzić

Mnie od wczoraj boli jajnik po lewej stronie. Wieczorem tak porządnie kulo. Teraz już mniej na całe szczęście

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

Dokładnie, bez różnicy kiedy urodzę, byle byłoby ok chociaż myślę, że skoro termin wychodzi mi na 11 stycznia, to mimo wszystko załapię się już na 2019

I mnie od wczoraj też coś pobolewało, wprawdzie delikatnie, więc nie przywiązywałam do tego wagi. A dzisiaj przed chwilą zdziwienie i strach w wc... pierwszy raz zdarzyło mi się coś takiego, że śluz był lekko zabarwiony na brąz.
Martwię się, wizytę mam dopiero w środę, ale też nie chcę pędzić na IP jak matka wariatka, bo raz coś takiego mi się zdarzyło... jednak martwi mnie to

[paulinunia]

Napisane przez agnuka

Dokładnie, bez różnicy kiedy urodzę, byle byłoby ok chociaż myślę, że skoro termin wychodzi mi na 11 stycznia, to mimo wszystko załapię się już na 2019

I mnie od wczoraj też coś pobolewało, wprawdzie delikatnie, więc nie przywiązywałam do tego wagi. A dzisiaj przed chwilą zdziwienie i strach w wc... pierwszy raz zdarzyło mi się coś takiego, że śluz był lekko zabarwiony na brąz.
Martwię się, wizytę mam dopiero w środę, ale też nie chcę pędzić na IP jak matka wariatka, bo raz coś takiego mi się zdarzyło... jednak martwi mnie to

Ale my jesteśmy wariatki
Też już zastanawiałam się czy dzwonić do gin bo wizyta we wtorek. Ale nie chce wyjść na przewrazliwiona
U mnie z ip to odrazu na oddział kierują

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[agnuka]

Napisane przez paulinunia

Ale my jesteśmy wariatki
Też już zastanawiałam się czy dzwonić do gin bo wizyta we wtorek. Ale nie chce wyjść na przewrazliwiona
U mnie z ip to odrazu na oddział kierują

Jeszcze nigdy nie byłam na IP w związku z ciążą, nie myślałam, że tak od razu mogą wziąć na oddział... przed nami weekend i chyba postanowiłam co dalej, jeżeli już będzie okej, to czekam do środy do wizyty, a jeżeli sytuacja powtórzy się, dojdzie ból brzucha, to chyba jednak pojadę na izbę zobaczyć co u Kropka, bo niepotrzebne nerwy też mogą przysporzyć sporo problemu..

[paulinunia]

Napisane przez agnuka

Jeszcze nigdy nie byłam na IP w związku z ciążą, nie myślałam, że tak od razu mogą wziąć na oddział... przed nami weekend i chyba postanowiłam co dalej, jeżeli już będzie okej, to czekam do środy do wizyty, a jeżeli sytuacja powtórzy się, dojdzie ból brzucha, to chyba jednak pojadę na izbę zobaczyć co u Kropka, bo niepotrzebne nerwy też mogą przysporzyć sporo problemu..

Czasem dla świętego spokoju lepiej jechać
I nas na ip nie ma ginekologa i dlatego kierują na oddział bo to w tym samym budynku

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[ga_tita]

Hej dziewczyny! Jak tam się czujecie?

Agnuka lepiej dziś?

Mi nawet senność trochę jakby minęła ale apetyt to mam teraz dosłownie za dwóch! Jestem głodna częściej niż tz co nie było wcześniej normą. Już widzę jak mi się boczki powiększyły i spodnie ciaśniejsze się zrobiły .

[faa]

Agnuka jak sytuacja u Ciebie ?


Ja czuje sie dzis gorzej wczoraj pierwszy raz od miesiąca jak nie wiecej nie mialam nudności i juz myslalam ze bedzie lepiej a dzis znow to samo 🤦🏼


A w spodnie to juz od dawna sie nie mieszczę wywaliło mi brzuch a nie przytylam nic, pewnie to wzdęcia
Dlatego ost preferuję sukienki i spódniczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dzast28]

Napisane przez ga_tita

Hej dziewczyny! Jak tam się czujecie?

Anuka lepiej dziś?

Mi nawet senność trochę jakby minęła ale apetyt to mam teraz dosłownie za dwóch! Jestem głodna częściej niż tz co nie było wcześniej normą. Już widzę jak mi się boczki powiększyły i spodnie ciaśniejsze się zrobiły .

U mnie dziś samopoczucie nawet ok senność dziś odpuściła bo się w końcu wyspałam w tygodniu jak wstawałam do pracy na 6.30 to po pracy konieczna była drzemka około 2 godzin

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulinunia]

Mnie nadal trzyma. Nudności i ciągle ni niedobrze. A spodni też nie dopinam mimo że tylko 0.5 kg przytylam 🤣

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[denneris]

U mnie dzisiaj dobre samopoczucie jeszcze wczoraj męczyly mnie mdłości, a dzisiaj było ok, a akurat mielismy spotkanie ze znajomymi wiec się cieszyłam

Ja na razie schudłam 2kg... Brzuch mam często duzy, ale to właśnie wzdęcia. Tylko takie wybrzuszenie małe mam na dole, ale to juz od dawna i tylko dla mnie widoczne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dusia_tcv]

Ja ani nie przytyłam ani nie schudłam ale brzuch często mam wzdęty