Poznańskie Śluby :D

[Mohini]

Napisane przez Elfir

Ja szukam cos na wesele w stylu słowianskiej Nocy Kupały (najwiekszego poganskiego swieta milosci) - wiec bliskosc wody i mozliwosc rozpalenia ogniska to podstawa, bo planuje skakanie przez ogien (rytual oczyszczenia) oraz rzucanie wiankow na wode przez panny (zamiast oczepin).
Witamy gosci, jako gospodarze. Obiad klasyczny, przy stole, dla bliskiej rodzinki. Potem zjezdzaja nasi przyjaciele i dalsza rodzinka. Slub cywilny udzielany na miejscu. Dalej stol szwedzki z garmazerka, slodkim, daniami na cieplo z grilla na dworze, pod stałym zadaszeniem. Same namioty w przypadku takiego zimnego i deszczowego lata jak w tym roku moglyby okazac sie niewystrczajace.

Elif a slyszalas o Wielkopolskim "Soplicowie"? Moj wojek mial tam ostatnio wesele, widzialam fotki, calkiem ciekawie, ale niestety nie mam blizszych namiarow

tu kilka fotek

http://www.motur.pl/cichowo/index.html

"Soplicowo" Skansen Filmowy w Krzywiiu tel (65) 5177177

nie mam pojecia czy jest jakas woda w poblizu

tu okolica troche opisana
http://www.wielkopolskagoscinna.pl/i...d=66&Itemid=18

nic wiecej nie umiem sie doszukac

[Elfir]

Wszystko super, ale dworek Soplicowo jest dosc daleko od Poznania. Na dodatek w nim nie ma mozliwosci urzadzenia noclegow dla gosci.

Czy ktos wiec cos wiecej o tej gajowce? Jakies opinie? Troche mnie przeraza, ze taka cisza na jej temat.

[Integra]

Moja koleżanka miała wesele w Gajówce. Sama koniecznie chciałam zamówić tą salę (pracuję w Śremie), ale ze względu na rodzinę TŻ stanęło na Jarocinie. Sala klimatyzowana, piękna zieleń dookoła. Koleżanka była bardzo zadowolona z wyboru.Świetne jedzenie i obsługa. Dodatkowo pan, który zajmował się roznoszeniem wódki, nie trzeba wtedy męczyć nikogo z rodziny . Fajni właściciele, nawet doradzili, żeby zamiast dużej ilości słodkich soków zrobić wodę z cytryną. Nie dość, że taniej to faktycznie dużo tej wody poszło (ślub miała pod koniec czerwca). Dodatkowym atutem są pokoje na miejscu, nawet kilka jeszcze dobudowali.
To tyle informacji. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam. Pozdrawiam

Dziewczyny WIELKIE DZIĘKI za namiary na Mielcarka. Obejrzałam, pojechałam, zamówiłam

[marta12101]

a ja pomęczę trochę temat pałacu w IWnie

Proszę bardzo o informacje, czy ktos tam mial wesele, czy cos o nim slyszalyscie??

prawdopodobnie w poneidizalek podpiszemy umowe z nimi, a trochę się boję bez jakiejkolwiek rekomendacji ich brać

Proszę, proszę proszę o jakies info!!
pozdrawiam
marta

[Mohini]

Napisane przez Integra

Dziewczyny WIELKIE DZIĘKI za namiary na Mielcarka. Obejrzałam, pojechałam, zamówiłam

heheh ja powinnam dokladnie takie same podziekowania tu skladac tez mam juz zarezerwowany termin i tez w podobnym tempie to poszlo, i oczywisce jestem z tego bardzo zadowolona
To chyba dla Fuszerki, bo od niej sie zaczelo

[iwusek]

Wstepna umowa w dwoch stawach podpisana, zaliczka wplacona:jupi : U ksiedza termin tez juz zaklepany:jup i: Zastanawiam sie tylko czy jeszcze nie zmienic godziny, wybralismy 15.00 ale niewiem czy to nie za wczesnie????????????????? ???? Co wy o tym sadzicie?

[marta12101]

iwusek, ja mysle ze moze troche za wczesnie

pomysl, o ktorej bedziesz musiala wstac zeby wszystko zdazyc zrobic, poza tym blogoslawienstwo rodzicow jeszcze, moze zdjecia przed slubem

wszystko bedziesz musiala mega szybko robic

mysle, ze 16 byalby lepsza, jesli masz taka mozliwosc

[iwusek]

Tez tak pomyslalam jak wyszlismy z kosciola

Zmienimy na 16.00 tymbardziej ze mamy taka mozliwosc

[marta12101]

dziewczynki kochane

wracam do tematu IWNO

czy na prawde NIKT nie byl na weselu tam? prosze bardzo o informacje!!

[Mohini]

Napisane przez marta12101

dziewczynki kochane

wracam do tematu IWNO

czy na prawde NIKT nie byl na weselu tam? prosze bardzo o informacje!!

Marta, jak widac nikt tu chyba nie ma doswiadczenia z tym miejscem, mnie sie Iwno jedynie ze stadnina kojarzy ale wygooglalam wlasnei opinie dotyczaca organizacji wesela w tym palacu, mam nadzieje, ze Ci sie przyda...
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...894165&v=2&s=0

[KASIULKAK]

Napisane przez Elfir

Oboje jestesmy ateistami ze skrzywieniem na fantasy i slowianskie korzenie. Na dodatek oboje nie tanczymy, wiec nie chcemy miec schematu stol-taniec-stol-taniec.

W rachube wchodzil albo zamek albo piekne okolicznosci przyrody. Zamku w okolicach Poznania nie ma...

Heh, marzyla mi suknia a la stroj Galadriel z filmu Wladca Pierscieni. Ale to wymaga secesji i bukowego lasu

Witaj! Ja mam ślub w Gajówce 28-06-2008
Byliśmy tam na ślubie u znajomych, i tak nam się spodobało, że Gajówka została bo zawsze w innych miejscach coś nam nie pasowało!! Choć sami mamy do niej kawałek drogi - ja z kościana, radek spod grodziska wielkopolskiego.
Właściciele naprawde super - doradzają ile mogą, jedzenia naprawdę dużo, można z dekoracją sali się dogadać (mają 2 warianty), otoczenie przepiękne, po prostu cud miód

Ale mam jeszcze coś warte uwagi - http://villanatura.com.pl/
równie piękne miejsce, w dodatku nad samym jeziorem, stara chata i inne atrakcje

[KASIULKAK]

Napisane przez iwusek

Dziewczyny czy mozecie polecic jakis zespol muzyczny na wesele?

I jeszcze jedno pytanko czy Mielcarek robi tylko fotki czy videofilmowanie rowniez?

witaj,
sami dużo biegaliśmy za zespołem i w końcu wybraliśmy 4 facetów z wykształcenia muzyków
http://www.zespol-awans.neostrada.pl/galeria.html
wesele z poprawinami - 2400zł
samo wesele 1700zł
pozdrawiam

[Elfir]

Napisane przez KASIULKAK

Ale mam jeszcze coś warte uwagi - http://villanatura.com.pl/
równie piękne miejsce, w dodatku nad samym jeziorem, stara chata i inne atrakcje

Heh, strona www bardziej niz uboga. Jak to jest daleko od Poznania?

[KASIULKAK]

Napisane przez Elfir

Heh, strona www bardziej niz uboga. Jak to jest daleko od Poznania?

55 km od poznania, stronka jeszcze niedawno była super

[marta12101]

Mohini bardzo dziękuję za wygooglowanie

sama czegos tez szukalam, ale na to nie natrafilam
myslę, ze na Iwno się zdecydujemy, licząc ze firma do przyszlego roku nei padnie

[Mohini]

Napisane przez marta12101

Mohini bardzo dziękuję za wygooglowanie

prosze ciesze sie, ze sie przydalo

[iwusek]

Napisane przez KASIULKAK

witaj,
sami dużo biegaliśmy za zespołem i w końcu wybraliśmy 4 facetów z wykształcenia muzyków
http://www.zespol-awans.neostrada.pl/galeria.html
wesele z poprawinami - 2400zł
samo wesele 1700zł
pozdrawiam

Witam Serdeczne dzieki Oj z orkiestra jeszcze gorzej niz z restauracja hahaha Czasem zespol podsyla fajne demo a w rezultacie straszna lipa

Dziewczyny a macie jakies namiary na sprawdzonego kamerzyste?

[KASIULKAK]

Napisane przez iwusek

Witam Serdeczne dzieki Oj z orkiestra jeszcze gorzej niz z restauracja hahaha Czasem zespol podsyla fajne demo a w rezultacie straszna lipa

Dziewczyny a macie jakies namiary na sprawdzonego kamerzyste?

witam,
znów moge jedynie polecić kogoś, kogo sami zamówiliśmy, ale z tego co wiem to działają tylko razem - kamerzysta + fotograf
My jesteśmy bardzo zadowoleni - nie ma to jak zgodność i wspólne działanie obu specjalistów
http://www.rr-studio.pl/kontakt.html

[mgar]

Hmm ciesze sie, ze zajrzałam na forum ślubne dopiero teraz bo inaczej doszłabym do wniosku, że ślub trzeba planować kilka lat w przód

Drogie Panie, nam organizacja ślubu i wesela nie zajęła więcej niż miesiąc! Owszem rok wcześniej zrobiliśmy kurs przedmałżeński. Sami płaciliśmy zatem nie widziałam powodu by ciągać ze sobą rodzinę, przyjaciółki czy siostrę....i dlatego szybciej podejmowałam decyzję!
Po prostu trzeba na początku ustalić sobie co sie chce i być zorganizowanym - kupno sukienki zajęło mi dwa dni...mój narzeczony dłużej biegał za garniturem.
Zatem nie dajcie się wrzucić w jakiś obłędny wir! Tak naprawdę nie stanie się wielka rzecz jeśli kolor sukni nie będzie w 100% dostosowany do kamizelki pana młodego! Jeśli będziecie sie takimi drobiazgami przejmować, no cóż goście co najwyżej zapamiętają zdenerwowanego pana młodego i naburmuszoną pannę młodą-a chyba nie o to chodzi...

Ślub bierzemy w Słopanowie, zaś wesele organizujemy w Kobylnikach.

Dodam, że oboje bardzo intensywnie pracowaliśmy, czasem nawet po 12 godzin na dobę, nie mniej przy "okazji" załatwiania spraw służbowych kupowaliśmy obrączki, buty czy załatwialiśmy ciasta.

Z reszta po drodze spotkanie sporo życzliwych Wam osób...mamy taka teorię, że ludzie "litują się" nad tymi co sie decydują na ślub. Głowa do góry...

Polecam fotografa i kamerzyste ....www.szczesliwi.pl

[Mohini]

Napisane przez mgar

Drogie Panie, nam organizacja ślubu i wesela nie zajęła więcej niż miesiąc! Owszem rok wcześniej zrobiliśmy kurs przedmałżeński. Sami płaciliśmy zatem nie widziałam powodu by ciągać ze sobą rodzinę, przyjaciółki czy siostrę....i dlatego szybciej podejmowałam decyzję!
Po prostu trzeba na początku ustalić sobie co sie chce i być zorganizowanym - kupno sukienki zajęło mi dwa dni...mój narzeczony dłużej biegał za garniturem.
Zatem nie dajcie się wrzucić w jakiś obłędny wir! Tak naprawdę nie stanie się wielka rzecz jeśli kolor sukni nie będzie w 100% dostosowany do kamizelki pana młodego! Jeśli będziecie sie takimi drobiazgami przejmować, no cóż goście co najwyżej zapamiętają zdenerwowanego pana młodego i naburmuszoną pannę młodą-a chyba nie o to chodzi...

Male pytanie, sale i termin slubu w kosciele tez rezerwowaliscie na miesiac wczesniej??

Wiesz, musze przyznac, ze troche dziwnie sie poczulam po Twoim poscie... Nie zauwazylam, przynajmniej w tym watku, dylematow co do odcienia kamizelki itp... Zastanawiamy sie i doradzamy sobie, szukamy opinii np o salach, co by wlasnie nie bylo przykrej niespodzianki i niepotrzebnie naburmuszonych twarzy..
Slub i wesele to dla wielu najwazniejsze chwile w zyciu, dlatego chca by nawet drobnostki,moze dla nich akurat bardzo wazne byly takie jak trzeba.

Fajnie, ze Wam udalo sie wszystko zalatwic w iscie ekspresowym tepie...

[marta12101]

prawda jest taka, ze wszystko zalezy od pory

i lokalu

moj brat rezerwowal 3 miesiace przed, na lipiec, hotel dorrian

wszystko tez zrobili szybko i ekspresowo

wiec sie udaje

ale racje ma Mohini, ze niektorzy LUBIA przygotowania, chca poswiecic im czas i wszystko rozwazyc, bo to jest specjalny dzien

dlatego ja przygotowuje wszystko 8 miesiecy wczesniej, a mimo przymerzenia wielu sukien slubnych, jeszcze nei wybralam swoej

i czy to zle?
nie, kazdy robi to co lubi
pozdrowionka

[mgar]

Przepraszam jeśli moja wypowiedź Cię uraziła. Czytajac wpisy odniosłam wrażenie, że niektórym Paniom niepotrzebnie przygotowania spedzaja sen z powiek
Fakt dużo mielismy szczęścia, ale wybraliśmy ślub na wsi, gdzie terminy wą wolne.
Marto pewnie, że wyszsytko zależy od osobowości...my na codzień w pracy koordynujemy projekty zatem pewnie weszło nam już to w krew
Jednak co niektóre moje koleżanki narzekają że suknie ślubna tak trudno wybrać a biegają po wszystkich salonach i przymierzają (nie zauważam w tym ich radości). Ja jak już wybrałam tą idealną, w której dodatkowo wyglądałam szczupło i nie widziałam powodu aby dalej biegać i szukać.

Przecież tak naprawde liczy się suknia w tym dniu...ale to, że wybieramy osobę ca całe życie, ustalamy zasady naszego zycia wg uczciwości i milosci małżeńskiej.
Wolałam czas przed ślubem poświęcić na dogadanie między sobą spraw (nawet w tak długim, 10 letnim związku jak nasz). Trochę zajęło nam przygotowanie słów przysiegi - można je trochę modyfikować, o czym nie każdy ksiądz mówi i na co chce sie zgodzić.
Ja chcę aby ten dzień nie był spełnieniem dzieciecych pragnień bycia księżniczką ale aby był świadomym przeżyciem tego co dla nas najważniejsze...

Pozdrawiam wytrwale!

Szczerze powiedziawszy, znam małżeństwo architektów, któremu ślub cywilny udało się przygotować w dwa tygodnie
Wprawdzie ja nie chciałam aby nasz ślub był tylko "przerwą" pomiędzy projektami...ale dziś zaraz po przymiarce sukni lecę na budowę :/

[Mohini]

Napisane przez mgar

Wolałam czas przed ślubem poświęcić na dogadanie między sobą spraw (nawet w tak długim, 10 letnim związku jak nasz). Trochę zajęło nam przygotowanie słów przysiegi - można je trochę modyfikować, o czym nie każdy ksiądz mówi i na co chce sie zgodzić.
Ja chcę aby ten dzień nie był spełnieniem dzieciecych pragnień bycia księżniczką ale aby był świadomym przeżyciem tego co dla nas najważniejsze...

Zgadzam sie z Toba calkowicie, ze to dzien, w ktorym powinna byc wazniejsza ta wewnetrzna strona...

Twoj pierwszy post zabrzmial dla mnie po prostu jak zbagatelizowanie tego, co jest wazne dla innych, ale coz jestesmy tu tylko literkami, wiec czasem mozna sie zle zrozumiec...

Dla mnie tez wazniejsze jest to co wewnatrz, jednak formalne przygotowania musialam zaczac jakies 1,5 roku przed slubem. To znow sytuacja extremalna (w druga strone), ale gdyby nie to, nie moglibysmy teraz powiedziec sobie TAK... U nas sytuasja jest formalnie zdecydowanie bardziej skomplikowana... co niestety czesto odbiera (niezaleznie od naszych staran) radosc i sily... ale trzeba to przejsc...

Zaintrygowalo mnie to, co napisaalas i mam prosbe, czy moglabys zdradzic slowa Waszej przysiegi?

pozdrawiam

[Elfir]

Jak sie chce miec naprawde tradycyjne wesele w stylu stol-taniec-stol-taniec to faktycznie mozna zrobic to szybko. Gorzej, jak ktos ma dziwne widzimisie (jak ja ) i musi szukac.

Heh, chce zaproszenia pisac recznie na preparowanej brzozowej korze (nie mam duzo gosci). Kora byla uzywana wsrod Rusinow zamiast papieru. Trzeba jechac do tartaku, zalatwic okorowanie drewna i oczyszczenie kory z lyka. Ale gdybym chciala szybciej, kupilabym ozdobny papier i wydrukowala zaproszenia w domu lub zamowila gotowe.

[iwusek]

Godzina w kosciele zmieniona na 16.00 Od poniedziałku czekaja mnie nauki Miałyscie juz nauki? Jak jest?

[Taverney]

na naukach? Nuuuudno i długaśnie, ale da się wytrzymać.
Mój mąż zasnął na jednych na moim ramieniu, całe szczęście, że babka z poradni tego nie widziała, bo było sporo osób.

[mgar]

Napisane przez Mohini

Zgadzam sie z Toba calkowicie, ze to dzien, w ktorym powinna byc wazniejsza ta wewnetrzna strona...

Twoj pierwszy post zabrzmial dla mnie po prostu jak zbagatelizowanie tego, co jest wazne dla innych, ale coz jestesmy tu tylko literkami, wiec czasem mozna sie zle zrozumiec...

Dla mnie tez wazniejsze jest to co wewnatrz, jednak formalne przygotowania musialam zaczac jakies 1,5 roku przed slubem. To znow sytuacja extremalna (w druga strone), ale gdyby nie to, nie moglibysmy teraz powiedziec sobie TAK... U nas sytuasja jest formalnie zdecydowanie bardziej skomplikowana... co niestety czesto odbiera (niezaleznie od naszych staran) radosc i sily... ale trzeba to przejsc...

Zaintrygowalo mnie to, co napisaalas i mam prosbe, czy moglabys zdradzic slowa Waszej przysiegi?

pozdrawiam

Mohini - słowa przysiegi sa umowne. W sumie jest to jakaś umowa zawierana pomiędzu stronami. Oczywiście miłość, wierność, uczciwość małżeńska oraz to, iż ślubuje się być aż do śmierci jest stałe. Jednak można słowa przysiegi modyfikować, zachowując w zgodzie z duchem tej tradycyjnej. Nam najbardziej nie spodobala się kwestia " i biorę Cie za męża, żonę". Podobno trwaly juz spory czy nie zmienic tej formuły.
Zatem spytałam się znajomej copyrighter'a i przygotowałaysmy kilka wersji. Ostatecznie
proboszcza przekonalismy do prostego " wybieram Cie na mojego męża" choć "decyduję się kroczyc z Toba droga zycia" mnie sie tez podobało - ale mój TŻ bał sie ze nie zapamieta Od siebie tez można dorzucić....w końcu w umowie wpisuje sie to co uznaje za istotne

Napisane przez Elfir

Jak sie chce miec naprawde tradycyjne wesele w stylu stol-taniec-stol-taniec to faktycznie mozna zrobic to szybko. Gorzej, jak ktos ma dziwne widzimisie (jak ja ) i musi szukac.

Heh, chce zaproszenia pisac recznie na preparowanej brzozowej korze (nie mam duzo gosci). Kora byla uzywana wsrod Rusinow zamiast papieru. Trzeba jechac do tartaku, zalatwic okorowanie drewna i oczyszczenie kory z lyka. Ale gdybym chciala szybciej, kupilabym ozdobny papier i wydrukowala zaproszenia w domu lub zamowila gotowe.

Zaproszenie to informacja na temat tego jak charakter ma miec slub. Zazdroszcze zaangazowania - my ograniczylismy sie do samodzielnego kaligrafowania nazwisk a i tak sporo bylo przy tym zamieszania. No i skladalismy zaproszenia - te gotowe nie maja "klimatu"

mam jedno pytanie-wiecie czy można kupić balony i wypożyczyć butle z helem? Chciałam aby po ślubie goście puszczali balony....z życzeniami także dla siebie.

[marta12101]

jesli chodzi o nauki, to my juz jestesmy po

bylismy w kosciele na Rocha, bylo neizle, oczywiscie lepsi i gorsi mowcy sie znalezli, ale ogolnie polecam

bez fars w stylu sprawdzania obecnosci itp

[Elfir]

Balony najtansze w necie. Drozsze na ul. krolowej Jadwigi naprzeciw Multikina. Butle z gazem - szukaj "gazy szlachetne" w panoramie firm. Ja pamietam, ze na Wierzbiecicach stala reklama takiej firmy

[mgar]

Napisane przez iwusek

Godzina w kosciele zmieniona na 16.00 Od poniedziałku czekaja mnie nauki Miałyscie juz nauki? Jak jest?

Polecam Tobie tez nauki w kościele przy ul. Grobla lub u Dobrego Pasteża na ul. Nowiny. Polecam tez na Nowiny poradnie przedmałżeńska u P. Fiszera.