Mamy marcowe 2019 cz. 6

[baja_86]

Dziewczyny na te wszystkie smutki i małżeńskie kłótnie. Wiecie jak to jest,jak się kłócicie to znaczy,że wam jeszcze zależy Jutro będzie lepiej

Konsternacja a to rzeczywiście nic się nie dowiedziałaś w sumie,a cały dzień zmarnowany.

Lusia waga super wód rzeczywiście mało, może to błąd pomiaru. Trzymam kciuki za następnie pomiary

Biedne jesteście z tymi skurczami,ale z drugiej strony chyba mogą się pojawiać takie spięcia, macica ćwiczy. U mnie nie ćwiczy chyba wcale, bo poza twardym brzuchem przy chodzeniu nic się nie dzieje. A do tp zostało mi trochę więcej jak 2 tyg. Nie mam syndromu wicia gniazda, więc chyba tak szybko nie urodzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Na szkole rodzenia położne mówiły że to dobrze jak macica ćwiczy i są te skurcze przepowiadające. W ogóle podobno taki poród zaczynający się od tych przepowiadających, a nie od odejścia wód jest dużo dużo lepszy na koniec nam zawsze życzyły długich porodów, dzięki wielkie, postoje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86489049]Szefowa na pocieszenie powiem, że mój pies chyba dziś opróżnił swoje gruczoły przy odbycie na kanapie nie muszę mówić chyba, jak to śmierdzi... [/QUOTE]Zwierzęta to też potrafią nieraz tak odwalić. moja to chyba zrobiła w podziękowaniu za to, że im dałam cały talerz mięsa. :/


Dzisiaj zgodnie z mężem stwierdziliśmy, że Leon musi się urodzić po terminie. Jutro kończymy 36 tydzień i mam odstawić leki, a magnez zostawić. Ciekawa jestem jak to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez CiastkoveLove

Na szkole rodzenia położne mówiły że to dobrze jak macica ćwiczy i są te skurcze przepowiadające. W ogóle podobno taki poród zaczynający się od tych przepowiadających, a nie od odejścia wód jest dużo dużo lepszy na koniec nam zawsze życzyły długich porodów, dzięki wielkie, postoje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co jest lepszego w długim porodzie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smerfetka696969]

Napisane przez beaciorq

My też najprawdopodobniej już jutro zabierzemy Kruszynę do domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O ale super tez bym już chciała mieć małą przy sobie....
W szafie układacie ciuszki na lewą stronę czy prawą?

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[Flofferek]

Napisane przez Smerfetka696969

O ale super tez bym już chciała mieć małą przy sobie....
W szafie układacie ciuszki na lewą stronę czy prawą?

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

Na prawą. Ale pewnie po porodzie będzie burdel, bo najpierw chciałam ładnie, później już miałam dość i dopychalam, żeby do jednej szuflady wszystko weszło haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86489103]Zwierzęta to też potrafią nieraz tak odwalić. moja to chyba zrobiła w podziękowaniu za to, że im dałam cały talerz mięsa. :/


Dzisiaj zgodnie z mężem stwierdziliśmy, że Leon musi się urodzić po terminie. Jutro kończymy 36 tydzień i mam odstawić leki, a magnez zostawić. Ciekawa jestem jak to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

A co jest lepszego w długim porodzie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie wiem, że szyjka się rozwiera powoli i wtedy jest bardziej naturalnie i można krocze chronić, a jak idzie ☠☠☠ut w 20 minut to może poszarpać wszystko. Czy coś w ten deseń i że dziecko jak się wstawia do kanału to wykonuje określone obroty i może nie zdążyć się dobrze obrócić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[konsternacja]

Na pocieszenie tego straconego dnia ma jedną wspaniałą informację- mój Starszak dziś o 6:00 rano skończył 5 lat.

Baja- Ja bym się cieszyła z tych skurczy może ale ja jestem dopiero w 33 i 3. I niestety u mnie takie skurcze skracają szyjkę.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Flofferek

Na prawą. Ale pewnie po porodzie będzie burdel, bo najpierw chciałam ładnie, później już miałam dość i dopychalam, żeby do jednej szuflady wszystko weszło haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też myślałam, żeby na prawą jakoś tak ładniej to wygląda w szafie, i szybciej idzie znaleźć.
Ja trochę zaczęłam prasowac, ale ledwo stoję tak mnie pośladek nadal boli prawy, niczym bym rwe miała mój chłopak ma to takie same objawy.

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[konsternacja]

Napisane przez CiastkoveLove

Nie wiem, że szyjka się rozwiera powoli i wtedy jest bardziej naturalnie i można krocze chronić, a jak idzie ☠☠☠ut w 20 minut to może poszarpać wszystko. Czy coś w ten deseń i że dziecko jak się wstawia do kanału to wykonuje określone obroty i może nie zdążyć się dobrze obrócić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ta moja kolezanka co urodziła w 20 min od przyjazdu do szpitala to miała rozwarcie od 3 tygodni i skurcze tez miała ale nie była pewna czy to TO więc ona po prostu zdazyła w ostatniej chwiki dojechac.

[Flofferek]

Ja boję się, że nie odróżnie tych skurczy od tych właściwych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Flofferek

Ja boję się, że nie odróżnie tych skurczy od tych właściwych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już odróżniam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rumianek89]

Melduję się i ja po wizycie. Szyjka skrócona, nawet już jest rozwarcie na opuszek palca, więc może się wszystko zacząć niedługo. Mam jeszcze porobić ostatnie badania. Jak dotrwam to wizyta za 2 tygodnie i pewnie już szpital, bo to będzie 39 tydzień, a z cukrzycą nie będą czekać do samego końca. Antek raczej będzie lutowy, a nie marcowy:p Wyszło dziś, że ma 3000-3100, więc spory chłopak Tylko za bardzo się ruszał i tętno skakało, więc mam jeszcze iść na usg za tydzień.
Tylko teraz jeszcze nie mogę rodzić, bo muszę do końca wyleczyć swoje przeziębienie, żeby mieć siłę

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez rumianek89

Melduję się i ja po wizycie. Szyjka skrócona, nawet już jest rozwarcie na opuszek palca, więc może się wszystko zacząć niedługo. Mam jeszcze porobić ostatnie badania. Jak dotrwam to wizyta za 2 tygodnie i pewnie już szpital, bo to będzie 39 tydzień, a z cukrzycą nie będą czekać do samego końca. Antek raczej będzie lutowy, a nie marcowy:p Wyszło dziś, że ma 3000-3100, więc spory chłopak Tylko za bardzo się ruszał i tętno skakało, więc mam jeszcze iść na usg za tydzień.
Tylko teraz jeszcze nie mogę rodzić, bo muszę do końca wyleczyć swoje przeziębienie, żeby mieć siłę

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Ale duży. Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez CiastkoveLove

Na szkole rodzenia położne mówiły że to dobrze jak macica ćwiczy i są te skurcze przepowiadające. W ogóle podobno taki poród zaczynający się od tych przepowiadających, a nie od odejścia wód jest dużo dużo lepszy na koniec nam zawsze życzyły długich porodów, dzięki wielkie, postoje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak. Wody im pozniej odchodzą, tym lepiej i bardziej "ksiazkowo". Najlepiej dopiero podczas partych.

Napisane przez konsternacja

Na pocieszenie tego straconego dnia ma jedną wspaniałą informację- mój Starszak dziś o 6:00 rano skończył 5 lat.

Baja- Ja bym się cieszyła z tych skurczy może ale ja jestem dopiero w 33 i 3. I niestety u mnie takie skurcze skracają szyjkę.

Gratulacje i najlepsze zyczenia

Ja tez sie nie ciesze. Nie dosc ze boli to jeszcze napedzaja stracha ze porod tuz tuz. A ja mam 34+3. Chcialabym 2 tyg wytrzymac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Flofferek]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86489221]Ja już odróżniam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Mówisz, że jak mnie to spotka i pojadę do szpitala i mnie odstawia do domu, to się dowiem:-D

Całą ciążę nie jadłam na noc, a dziś jestem głodna jak wilk i muszę zjeść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez rumianek89

Melduję się i ja po wizycie. Szyjka skrócona, nawet już jest rozwarcie na opuszek palca, więc może się wszystko zacząć niedługo. Mam jeszcze porobić ostatnie badania. Jak dotrwam to wizyta za 2 tygodnie i pewnie już szpital, bo to będzie 39 tydzień, a z cukrzycą nie będą czekać do samego końca. Antek raczej będzie lutowy, a nie marcowy:p Wyszło dziś, że ma 3000-3100, więc spory chłopak Tylko za bardzo się ruszał i tętno skakało, więc mam jeszcze iść na usg za tydzień.
Tylko teraz jeszcze nie mogę rodzić, bo muszę do końca wyleczyć swoje przeziębienie, żeby mieć siłę

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Duzy, duzy! Super. Lecz przeziebienie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baja_86]

Rumianek kawał chłopa zdrówka moc

Konsternacja sto lat dla synka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Amellie93]

Napisane przez konsternacja

Na pocieszenie tego straconego dnia ma jedną wspaniałą informację- mój Starszak dziś o 6:00 rano skończył 5 lat.

Baja- Ja bym się cieszyła z tych skurczy może ale ja jestem dopiero w 33 i 3. I niestety u mnie takie skurcze skracają szyjkę.

Sto lat dla Starszaka!
Mamy ten sam termin i jak mnie łapią skurcze to tylko w duchu powtarzam sobie, żeby się zaraz skończyły. Z tym, że na moją szyjkę (raczej) one nie działają. Ale stres i tak jest. Tym bardziej nie wyobrażam sobie co musisz przeżywać.

Napisane przez rumianek89

Melduję się i ja po wizycie. Szyjka skrócona, nawet już jest rozwarcie na opuszek palca, więc może się wszystko zacząć niedługo. Mam jeszcze porobić ostatnie badania. Jak dotrwam to wizyta za 2 tygodnie i pewnie już szpital, bo to będzie 39 tydzień, a z cukrzycą nie będą czekać do samego końca. Antek raczej będzie lutowy, a nie marcowy:p Wyszło dziś, że ma 3000-3100, więc spory chłopak Tylko za bardzo się ruszał i tętno skakało, więc mam jeszcze iść na usg za tydzień.
Tylko teraz jeszcze nie mogę rodzić, bo muszę do końca wyleczyć swoje przeziębienie, żeby mieć siłę

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Super, duży chłopak


Day - obstawiam, że u córki zęby, bo nic innego jej nie dolega. A ślini się na potęge i cały czas palce wpycha do buzi. W sobotę i wczoraj miała powyżej 38 temperaturę, dzisiaj już max 37.5. Brak mi doświadczenia w temacie chorób dziecięcych, bo to pierwsza gorączka mojej córki.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[liven]

Napisane przez rumianek89

Melduję się i ja po wizycie. Szyjka skrócona, nawet już jest rozwarcie na opuszek palca, więc może się wszystko zacząć niedługo. Mam jeszcze porobić ostatnie badania. Jak dotrwam to wizyta za 2 tygodnie i pewnie już szpital, bo to będzie 39 tydzień, a z cukrzycą nie będą czekać do samego końca. Antek raczej będzie lutowy, a nie marcowy:p Wyszło dziś, że ma 3000-3100, więc spory chłopak Tylko za bardzo się ruszał i tętno skakało, więc mam jeszcze iść na usg za tydzień.
Tylko teraz jeszcze nie mogę rodzić, bo muszę do końca wyleczyć swoje przeziębienie, żeby mieć siłę

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Duży chłopak trzymam kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Minia_00]

Konsternacja współczuję lipy z wizytą ☹ nie wiedziałam że w ogóle ktg może być bez zapisu skurczy. Ta regularność ciekawa, jakby się już coś rozkręcało powoli?

[konsternacja]

Linka, Baja, Amellie- bardzo dziękujemy za życzenia


Rumianek- ładna waga jak poród ma być w lutym to już zaraz

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez Minia_00

Konsternacja współczuję lipy z wizytą ☹ nie wiedziałam że w ogóle ktg może być bez zapisu skurczy. Ta regularność ciekawa, jakby się już coś rozkręcało powoli?

Nie było tego drugiego czujnika i zapisywało się tylko tętno dziecka.
A co do rozkręcania się to wypiera tę myśl. Tylko, że z Młodszą pamiętam, że dokładnie takie same skurcze miałam przez 5h co 10 min az w końcu odeszły wody.Ze Starszakiem te skurcze trwały ok 8h zanim odeszły wody i były co 10-7 min. Niby mówi się, ze akcja porodowa jest przy skurczach co 5 min ale u mnie inaczej to przebiega.

[Day_dreamer]

Konsternacja - najlepszego dla starszaka! Słodkiego, radosnego dzieciństwa!

Rumianek - chłop jak dąb Ci rośnie. Zdrówka, zbieraj siły!

Amellie - oby to ząbki, a nie jakiś wirus. A dajesz jej coś przeciwbólowego na ząbkowanie?

[Eunice9]

Hej, melduję że my w domku, będzie ciężko chyba ale damy radę Teraz się zaczną wędrówki po lekarzach, bo tu kontrola okulisty, tu ortopedy itd. No i na gruźlicę jednak musimy się zaszczepić u rodzinnego...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Amellie93]

Day - smaruje jej dentinoxem w dzień a na noc dostała ibum. Jak była mniejsza to próbowaliśmy z camillią, ale w sumie nie wiem czy działało. Teraz jej daje jeszcze witaminę C jakby to miały nie być zęby. Nie chcę jej póki co ciągnąć do przychodni, bo multum kaszlących chorych dzieci jest. A ona ani kataru ani kaszlu nie ma. Tylko ten stan podgorączkowy i marudki.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Minia_00]

Napisane przez konsternacja

Nie było tego drugiego czujnika i zapisywało się tylko tętno dziecka.
A co do rozkręcania się to wypiera tę myśl. Tylko, że z Młodszą pamiętam, że dokładnie takie same skurcze miałam przez 5h co 10 min az w końcu odeszły wody.Ze Starszakiem te skurcze trwały ok 8h zanim odeszły wody i były co 10-7 min. Niby mówi się, ze akcja porodowa jest przy skurczach co 5 min ale u mnie inaczej to przebiega.

Oby to nie było to, bo jednak jeszcze jest za wcześnie. Może to tylko macica trenuje

Napisane przez Eunice9

Hej, melduję że my w domku, będzie ciężko chyba ale damy radę Teraz się zaczną wędrówki po lekarzach, bo tu kontrola okulisty, tu ortopedy itd. No i na gruźlicę jednak musimy się zaszczepić u rodzinnego...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudownie będzie dobrze, najważniejsze że rodzinka w komplecie ❤

[baja_86]

Eunice super!!! Dużo sił dla Was! Jesteście w komplecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eunice9]

Napisane przez beaciorq

My też najprawdopodobniej już jutro zabierzemy Kruszynę do domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super wieści!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Amellie93]

Napisane przez Eunice9

Hej, melduję że my w domku, będzie ciężko chyba ale damy radę Teraz się zaczną wędrówki po lekarzach, bo tu kontrola okulisty, tu ortopedy itd. No i na gruźlicę jednak musimy się zaszczepić u rodzinnego...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wspaniale, że już w domku

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Eunice9]

Aha, a z psem nie jest tak tragicznie, może z czasem się przyzwyczai. Na razie zagląda do łóżeczka i szczeka gdy dzidzia wyda jakiś dźwięk, no a przy karmieniu to już w ogóle ciągle chce lizać małą No a poza tym trochę męczące jest ogarnianie mm, i tu też mam pytanie do mamuś które karmiły kiedykolwiek mm - na opakowaniu jest tabelka do przygotowania danych ilosci pokarmu, np. 35 albo 65ml z odpowiednio 1 i 2 miarek. To rozumiem że jeśli ona je 50, muszę i tak zrobić 65 i się zmarnuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Eunice9

Hej, melduję że my w domku, będzie ciężko chyba ale damy radę Teraz się zaczną wędrówki po lekarzach, bo tu kontrola okulisty, tu ortopedy itd. No i na gruźlicę jednak musimy się zaszczepić u rodzinnego...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale super <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz