Mamusie listopad 2019- cz. 3

[Ani_qa]

Napisane przez owocowykoktajl

Dziękuję dziewczyny. Chyba muszę zacząć być egoistką... Myślę, że gin wiedziała co robi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Likka9

Scopolan to lek z substancja bardzo silnie działająca. Ja bym się grubo zastanowiła czy muszę go brać. Ale wypisał Ci to lekarz,wie z jakiego powodu,więc chyba wie co robi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez misiaa91

Myślę, że skoro przepisał Ci go lekarz to korzyści brania przewyższają ryzyko w Twoim przypadku.

Dostalam go na te moje twardnienia brzucha. A były serio mocne, macica się stawiała mimo, że na usg dluga.
Zobaczę co zadecyduje w środę. Trochę się zmartwiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Ani_qa

Dostalam go na te moje twardnienia brzucha. A były serio mocne, macica się stawiała mimo, że na usg dluga.
Zobaczę co zadecyduje w środę. Trochę się zmartwiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A pomagał Ci do tej pory?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Ja bym go raczej brała okazjonalnie niż na stałe. No-spa Ci nie pomagała czy od razu z grubej rury lekarz zasunął? Ale skoro zlecił to wie co robi. Zapytaj w środę jeśli Cię to niepokoi.

Najczęściej lekarze trzymają się kilku leków i przepisują jak leci pacjentkom, scopolan nie zawsze był w szafce a, może nawet lekarz sobie nie zdaje z tego sprawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Likka9

Ja bym go raczej brała okazjonalnie niż na stałe. No-spa Ci nie pomagała czy od razu z grubej rury lekarz zasunął? Ale skoro zlecił to wie co robi. Zapytaj w środę jeśli Cię to niepokoi.

Najczęściej lekarze trzymają się kilku leków i przepisują jak leci pacjentkom, scopolan nie zawsze był w szafce a, może nawet lekarz sobie nie zdaje z tego sprawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak jak pisze Likka- wzielabym Nospe, chyba, że nie pomaga to ten scopolan. Chociaż pytanie czy działa stricte objawowo czy jednak też zapobiega.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ani_qa]

Napisane przez owocowykoktajl

A pomagał Ci do tej pory?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teraz mi pomaga, ale biore tez magnez 3x1

Napisane przez Likka9

Ja bym go raczej brała okazjonalnie niż na stałe. No-spa Ci nie pomagała czy od razu z grubej rury lekarz zasunął? Ale skoro zlecił to wie co robi. Zapytaj w środę jeśli Cię to niepokoi.

Najczęściej lekarze trzymają się kilku leków i przepisują jak leci pacjentkom, scopolan nie zawsze był w szafce a, może nawet lekarz sobie nie zdaje z tego sprawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od razu scopolan. Dopiero dziś przeczytalam ulotke, brawo ja 🤦☠♀️
Zapytam w środę na pewno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Ani_qa

Teraz mi pomaga, ale biore tez magnez 3x1Od razu scopolan. Dopiero dziś przeczytalam ulotke, brawo ja 🤦♀️
Zapytam w środę na pewno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że gin by Ci krzywdy zrobić nie dała ani dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaa91]

Napisane przez owocowykoktajl

Myślę, że gin by Ci krzywdy zrobić nie dała ani dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też jestem takiego zdania. Na pewno wie co robi.

[Mikaa92]

Dziewczyny dopiero co wróciłam do domu. Na koncercie Chylińskiej było wystrzałowo potanczylam, pospiewałam i w końcu wyszłam z domu sama i z myślą o sobie Screenshot_20190630_232056_com.android.gallery3d.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Mikaa92

Dziewczyny dopiero co wróciłam do domu. Na koncercie Chylińskiej było wystrzałowo potanczylam, pospiewałam i w końcu wyszłam z domu sama i z myślą o sobie Załącznik 7681355

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzeba brać z życia to, co najlepsze, póki jest na to czas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Catherine07]

Napisane przez owocowykoktajl

Trzeba brać z życia to, co najlepsze, póki jest na to czas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie Wytancowalam się na weselu w weekend ale czułam się super pomimo upałów Za to dziś pobudka o 4 z katarem i drapiacym gardłem :/ W nocy upał a rano mega ochłodzenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

To u nas w sobotę na chrzcinach było super, namiocik w cieniu, max 25 stopni, fajnie podwiewało. A najbardziej zdziwiło mnie chrzczone dziecko: pierwszy raz widziałam takie, które ani przez całą uroczystość ani przez imprezę ani razu nawet nie zakwiliło.
Za to wczoraj... 36stopni w cieniu, gorąco, wiatr saharyjski, wytrzymać się nie dało. Mój TŻ nawet nie siedział, bo się kleił do krzeseł. A najbardziej mi było szkoda dzieciaczka bo było widać, że mu gorąco, a oprócz pampka na dupce to jeszcze bodziaki dość grube, skarpetki i czapka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Catherine07]

Napisane przez owocowykoktajl

To u nas w sobotę na chrzcinach było super, namiocik w cieniu, max 25 stopni, fajnie podwiewało. A najbardziej zdziwiło mnie chrzczone dziecko: pierwszy raz widziałam takie, które ani przez całą uroczystość ani przez imprezę ani razu nawet nie zakwiliło.
Za to wczoraj... 36stopni w cieniu, gorąco, wiatr saharyjski, wytrzymać się nie dało. Mój TŻ nawet nie siedział, bo się kleił do krzeseł. A najbardziej mi było szkoda dzieciaczka bo było widać, że mu gorąco, a oprócz pampka na dupce to jeszcze bodziaki dość grube, skarpetki i czapka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wczoraj na poprawinach podobna sytuacja. Żar z nieba się leje, nie ma czym oddychać a kilka maluszków podobnie ubranych :pamper,bodziak,czapka,sk arpetki. Serio szkoda dzieciaczków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ani_qa]

Napisane przez owocowykoktajl

Myślę, że gin by Ci krzywdy zrobić nie dała ani dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak myślę, ale jak to przeczytałam to się przestraszyłam.

Napisane przez Mikaa92

Dziewczyny dopiero co wróciłam do domu. Na koncercie Chylińskiej było wystrzałowo potanczylam, pospiewałam i w końcu wyszłam z domu sama i z myślą o sobie Załącznik 7681355

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajnie, że miałaś tak udany wieczór


Dzień dobry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nurek1119]

Napisane przez owocowykoktajl

Ach, szkoda słów próbowałam z nią wczoraj porozmawiać o co im (szwagrowi i szwagierce) chodzi, że traktują nas jak powietrze albo i gorzej. (to ta sama co kiedyś Wam odpisywałam, że szwagier chciał się córki wyprzeć).
Na co ona dzisiaj (przez fb), że ja jej krzywdę robię,że ona już tyle przeze mnie przepłakała, że szacunku nie mam etc. Ja wielkie oczy, bo od zawsze stałam po jej stronie, 450 km jechaliśmy żeby ona nie była samotną matką, bez pracy byliśmy a dzieciakowi i tak prezenty robiliśmy żeby ją odciążyć finansowo itp itd. Pytam o co jej chodzi a ta, że na rocznicy rodziców nie poczestowałam jej piwem. I na nic tłumaczenia, że piwo bezalkoholowe było dla mnie, kuzynki w ciąży i drugiej karmiącej. Ona ani nie karmi ani nie jest w ciąży. W ogóle to potraktowała mnie jak jakaś szmatę. I że "jak mi miną hormony to możemy gadać". Jedyne co mam z hormonami to to, że latwo się wzruszam (nawet ruchy Zuzki powodują u mnie łezki) i łatwo sprawić mi przykrość. I tyle. Przestałam wybuchać, stałam się rozsądniejsza, spokojniesza niż przed ciążą. A ta tylko po mnie jedzie.
Potem w rozmowie z teściami wyszło, że podobno odmówiliśmy uczestnictwa w roczku ich córki, a nawet nas nie zaproszono (roczek za miesiąc). I że powiedziałam jej, że ma się ubrankami wypchać (a odpisałam, że czekamy na połówkowe bo ja ciągle mam przeczucie na Franka).
Potem pojechaliśmy do ulubionego wujka TŻ (i mojego też) i też wyszło, że oni przy każdej okazji obrabiają nam dupę, obrażają i mówią nieprawdę. Wujek by nam nieba przychylił, mnie kocha jak swoją córkę (nie ma dzieci), więc na pewno mówi prawdę. Poza tym jak mój TŻ: nie potrafi kłamać. Jak go dziś prosiliśmy na chrzestnego to się popłakał mimo, że ma już 5 chrześniaków...

Z tego wszystkiego czuje, że jestem gdzieś na skraju płaczu/ryku. Wzielam nospe bo brzuch nabrzmiały i boli. Przez cały dzień zjadłam 1/4 karkówki (kolo 17), parę paluszków i kawałek ciasta z wczoraj. Zuza chyba też odczuwa, bo dzisiaj bardzo mało się rusza.

No po prostu, jest mi przykro.
Daliśmy jej wszystko, co najlepsze, a ona nas traktuje jak najgorsze ścierwo i wrogów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z niektórymi ludźmi nie warto zwyczajnie utrzymywać kontaktów. Widać, że dziewczyna ma coś do Ciebie/Was i tyle. Szkoda nerwów bo w przyszłości jeszcze nie raz się na niej zawiedziesz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 05:10 ---------- Poprzedni post napisano o 05:03 ----------

Napisane przez Mikaa92

Dziewczyny dopiero co wróciłam do domu. Na koncercie Chylińskiej było wystrzałowo potanczylam, pospiewałam i w końcu wyszłam z domu sama i z myślą o sobie Załącznik 7681355

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fantastycznie super ze się dobrze bawiłaś


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 05:11 ---------- Poprzedni post napisano o 05:10 ----------

Dzień dobry


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sugarfreeee]

Napisane przez owocowykoktajl

Ja umieram. Mam termogospodarkę na poziomie minus miliard. I jedyne co wypacam to na łonie i tyłku :/

A dzisiaj od rana niedoszła szwagierka mnie skur... Nastresowała, że całe podbrzusze boli, dzień przeryczany i szkoda słów.

Nospe w ciąży możemy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taak, to jeden z niewielu co można

Napisane przez Ska

Dołączam się do życzeń! Pomyślności spełnienia marzeń i samych pogodnych dni Oj co się stało?Faktycznie dzisiaj to ledwo się dało wytrzymać na zewnątrz.. Jutro też ma być ciepło u mnie ale już nie tak upalnie

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez agnieszka_2293

Spełnienia marzeń

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Co się stało?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo Wam dziękuję <3

Napisane przez owocowykoktajl

Ach, szkoda słów próbowałam z nią wczoraj porozmawiać o co im (szwagrowi i szwagierce) chodzi, że traktują nas jak powietrze albo i gorzej. (to ta sama co kiedyś Wam odpisywałam, że szwagier chciał się córki wyprzeć).
Na co ona dzisiaj (przez fb), że ja jej krzywdę robię,że ona już tyle przeze mnie przepłakała, że szacunku nie mam etc. Ja wielkie oczy, bo od zawsze stałam po jej stronie, 450 km jechaliśmy żeby ona nie była samotną matką, bez pracy byliśmy a dzieciakowi i tak prezenty robiliśmy żeby ją odciążyć finansowo itp itd. Pytam o co jej chodzi a ta, że na rocznicy rodziców nie poczestowałam jej piwem. I na nic tłumaczenia, że piwo bezalkoholowe było dla mnie, kuzynki w ciąży i drugiej karmiącej. Ona ani nie karmi ani nie jest w ciąży. W ogóle to potraktowała mnie jak jakaś szmatę. I że "jak mi miną hormony to możemy gadać". Jedyne co mam z hormonami to to, że latwo się wzruszam (nawet ruchy Zuzki powodują u mnie łezki) i łatwo sprawić mi przykrość. I tyle. Przestałam wybuchać, stałam się rozsądniejsza, spokojniesza niż przed ciążą. A ta tylko po mnie jedzie.
Potem w rozmowie z teściami wyszło, że podobno odmówiliśmy uczestnictwa w roczku ich córki, a nawet nas nie zaproszono (roczek za miesiąc). I że powiedziałam jej, że ma się ubrankami wypchać (a odpisałam, że czekamy na połówkowe bo ja ciągle mam przeczucie na Franka).
Potem pojechaliśmy do ulubionego wujka TŻ (i mojego też) i też wyszło, że oni przy każdej okazji obrabiają nam dupę, obrażają i mówią nieprawdę. Wujek by nam nieba przychylił, mnie kocha jak swoją córkę (nie ma dzieci), więc na pewno mówi prawdę. Poza tym jak mój TŻ: nie potrafi kłamać. Jak go dziś prosiliśmy na chrzestnego to się popłakał mimo, że ma już 5 chrześniaków...

Z tego wszystkiego czuje, że jestem gdzieś na skraju płaczu/ryku. Wzielam nospe bo brzuch nabrzmiały i boli. Przez cały dzień zjadłam 1/4 karkówki (kolo 17), parę paluszków i kawałek ciasta z wczoraj. Zuza chyba też odczuwa, bo dzisiaj bardzo mało się rusza.

No po prostu, jest mi przykro.
Daliśmy jej wszystko, co najlepsze, a ona nas traktuje jak najgorsze ścierwo i wrogów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko jedyna, no psychopatka histeryczna Daj spokój - lubi siać ferment i się w tym kisić - niech to czyni, nikt jej nie zabroni. Szkoda Waszych nerwów \


Dzień dobry dziewczyny, jakie plany na dziś? Ja mam dzień roboczy, od rana Zasuwam rano na badania krwi, bo jutro kontrola u ginekologa, planuję dłuugi spacer z psami po lesie, potem muszę ogarnąć pocztę - bo przyszedł list z US, i na deser planuję wziąć się za robienie dżemów. Pierwszy raz w życiu :p Jeśli ktoś ma sprawdzone przepisy, to chętnie przyjmę

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Owocowykoktajl - olej sprawę. Będziesz się starać, godzić, a zaraz znowu o Was nagadają rodzinie - to taki typ, ciągle miesza, kombinuje, kłamie. Od walnietych osób trzeba się odciąć, bierz przykład z męża.

Ja dzisiaj praca, standardowo. Ale teraz robię po 7h (1 godzina gratis ), więc szybciej będzie mijać Jakiś obiadek muszę zrobić i może złożę dzisiaj przewijak z IKEI. U nas spore ochłodzenie - do 23 stopni, więc można coś porobić w domu wreszcie

[owocowykoktajl]

Napisane przez sugarfreeee

Taak, to jeden z niewielu co można




Bardzo Wam dziękuję <3



O matko jedyna, no psychopatka histeryczna Daj spokój - lubi siać ferment i się w tym kisić - niech to czyni, nikt jej nie zabroni. Szkoda Waszych nerwów \


Dzień dobry dziewczyny, jakie plany na dziś? Ja mam dzień roboczy, od rana Zasuwam rano na badania krwi, bo jutro kontrola u ginekologa, planuję dłuugi spacer z psami po lesie, potem muszę ogarnąć pocztę - bo przyszedł list z US, i na deser planuję wziąć się za robienie dżemów. Pierwszy raz w życiu Jeśli ktoś ma sprawdzone przepisy, to chętnie przyjmę

My dzisiaj jedziemy do wujostwa na wieś, bo w sobotę udało nam się pogodzić teścia z jego bratem (poklocili się też o szwagra). Więc dla nas- sukces.

Poza tym dokąd TŻ nie wróci z pracy to mam zamiar ogarnąć Teściom chałupę, bo człowiek się przykleja do podłogi i zrobić jakiś obiadek. [1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;86952933]Owocowykoktajl - olej sprawę. Będziesz się starać, godzić, a zaraz znowu o Was nagadają rodzinie - to taki typ, ciągle miesza, kombinuje, kłamie. Od walnietych osób trzeba się odciąć, bierz przykład z męża.

Ja dzisiaj praca, standardowo. Ale teraz robię po 7h (1 godzina gratis ), więc szybciej będzie mijać Jakiś obiadek muszę zrobić i może złożę dzisiaj przewijak z IKEI. U nas spore ochłodzenie - do 23 stopni, więc można coś porobić w domu wreszcie [/QUOTE]Strasznie zazdroszczę mężowi umiejętności uciecia kontaktów. Mam nadzieję, że Zuza będzie mniej sentymentalna niż ja.



Zuzanna wczoraj dała salwę Tatusiowi, ale to taka, że aż przerazone oczy miał. Sama nie sądziłam, że dziecko w łonie może być aż tak silne.


A Wasze plany jak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nurek1119]

Napisane przez owocowykoktajl

My dzisiaj jedziemy do wujostwa na wieś, bo w sobotę udało nam się pogodzić teścia z jego bratem (poklocili się też o szwagra). Więc dla nas- sukces.

Poza tym dokąd TŻ nie wróci z pracy to mam zamiar ogarnąć Teściom chałupę, bo człowiek się przykleja do podłogi i zrobić jakiś obiadek. Strasznie zazdroszczę mężowi umiejętności uciecia kontaktów. Mam nadzieję, że Zuza będzie mniej sentymentalna niż ja.



Zuzanna wczoraj dała salwę Tatusiowi, ale to taka, że aż przerazone oczy miał. Sama nie sądziłam, że dziecko w łonie może być aż tak silne.


A Wasze plany jak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie dziś jeszcze trochę bola nogi to chyba efekt tylu godzin na obcasach wiec dziś leniuchuje tzn byłam już w lidlu i jadę później jeszcze po owoce na bazarek bo tak rano jeszcze nic nie było i może jeszcze pojadę na basen? Jutro mamy sesje zdjęciowa

A mój maluch tak rzadko kopie ze aż mi przykro


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[agnieszka_2293]

Napisane przez owocowykoktajl

Ach, szkoda słów próbowałam z nią wczoraj porozmawiać o co im (szwagrowi i szwagierce) chodzi, że traktują nas jak powietrze albo i gorzej. (to ta sama co kiedyś Wam odpisywałam, że szwagier chciał się córki wyprzeć).
Na co ona dzisiaj (przez fb), że ja jej krzywdę robię,że ona już tyle przeze mnie przepłakała, że szacunku nie mam etc. Ja wielkie oczy, bo od zawsze stałam po jej stronie, 450 km jechaliśmy żeby ona nie była samotną matką, bez pracy byliśmy a dzieciakowi i tak prezenty robiliśmy żeby ją odciążyć finansowo itp itd. Pytam o co jej chodzi a ta, że na rocznicy rodziców nie poczestowałam jej piwem. I na nic tłumaczenia, że piwo bezalkoholowe było dla mnie, kuzynki w ciąży i drugiej karmiącej. Ona ani nie karmi ani nie jest w ciąży. W ogóle to potraktowała mnie jak jakaś szmatę. I że "jak mi miną hormony to możemy gadać". Jedyne co mam z hormonami to to, że latwo się wzruszam (nawet ruchy Zuzki powodują u mnie łezki) i łatwo sprawić mi przykrość. I tyle. Przestałam wybuchać, stałam się rozsądniejsza, spokojniesza niż przed ciążą. A ta tylko po mnie jedzie.
Potem w rozmowie z teściami wyszło, że podobno odmówiliśmy uczestnictwa w roczku ich córki, a nawet nas nie zaproszono (roczek za miesiąc). I że powiedziałam jej, że ma się ubrankami wypchać (a odpisałam, że czekamy na połówkowe bo ja ciągle mam przeczucie na Franka).
Potem pojechaliśmy do ulubionego wujka TŻ (i mojego też) i też wyszło, że oni przy każdej okazji obrabiają nam dupę, obrażają i mówią nieprawdę. Wujek by nam nieba przychylił, mnie kocha jak swoją córkę (nie ma dzieci), więc na pewno mówi prawdę. Poza tym jak mój TŻ: nie potrafi kłamać. Jak go dziś prosiliśmy na chrzestnego to się popłakał mimo, że ma już 5 chrześniaków...

Z tego wszystkiego czuje, że jestem gdzieś na skraju płaczu/ryku. Wzielam nospe bo brzuch nabrzmiały i boli. Przez cały dzień zjadłam 1/4 karkówki (kolo 17), parę paluszków i kawałek ciasta z wczoraj. Zuza chyba też odczuwa, bo dzisiaj bardzo mało się rusza.

No po prostu, jest mi przykro.
Daliśmy jej wszystko, co najlepsze, a ona nas traktuje jak najgorsze ścierwo i wrogów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też się wszystkim przejmuję, ale jednak czasami trzeba olać. Bo to typ człowieka, który ze wszystkiego zrobi gównoburzę.

Napisane przez owocowykoktajl

Dziękuję dziewczyny. Chyba muszę zacząć być egoistką... Myślę, że gin wiedziała co robi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czasami trzeba olać. Ty i Zuzka jesteście najważniejsze.

Napisane przez owocowykoktajl

Myślę, że gin by Ci krzywdy zrobić nie dała ani dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ani_qa też myślę, że gin wiedziała co robi.

Napisane przez Mikaa92

Dziewczyny dopiero co wróciłam do domu. Na koncercie Chylińskiej było wystrzałowo potanczylam, pospiewałam i w końcu wyszłam z domu sama i z myślą o sobie Załącznik 7681355

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że się wybawiłaś

Napisane przez Catherine07

Dokładnie Wytancowalam się na weselu w weekend ale czułam się super pomimo upałów Za to dziś pobudka o 4 z katarem i drapiacym gardłem :/ W nocy upał a rano mega ochłodzenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że tak dobrze zniosłaś wesele

Dzień dobry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mikaa92]

Dzień dobry dzień dobry, ja już jestem po śniadaniu i pije kawkę. Dzisiaj u nas się zapowiada ekstra gorący dzień a mąż idzie na 14 do pracy więc z młodym musimy sobie coś zorganizować na popołudnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Mikaa92

Dzień dobry dzień dobry, ja już jestem po śniadaniu i pije kawkę. Dzisiaj u nas się zapowiada ekstra gorący dzień a mąż idzie na 14 do pracy więc z młodym musimy sobie coś zorganizować na popołudnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Basen? Jezioro?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_2293]

U nas też dzisiaj będzie goraco. Jest 8:30 a na termometrze w cieniu 24 stopnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[babeczki]

Hej kochane ️

Owocowykoktajl - ja tez nie znosze takich sytacji i nie tak łatwo mi sie tak po prostu odciąć od czegos co jest nie wyjasnione ale próbuj! Bo straszna pinda ta dziewczyna

My wczoraj na grillu w 34 stopniach w cieniu, ale nie bylo dramatu bylam w mega cienkiej sukience takiej rozgolaszonej i stół byl w cieniu, wiec od 14 do 21 posiedzielismy

Dzis sie ledwo podnioslam, czuję się jak na kacu nie wiem jak moj TZ wstal o 6 do pracy bo on kaca ma prawo mieć

A w srode polowkowe od tygodnia żyje tylko tym

Dzis przyjedzie kurier z paczką ze smyka i mama wczoraj nakupowala jakis ciuszkow i chuba pojade dzis odebrac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez babeczki

Hej kochane ️

Owocowykoktajl - ja tez nie znosze takich sytacji i nie tak łatwo mi sie tak po prostu odciąć od czegos co jest nie wyjasnione ale próbuj! Bo straszna pinda ta dziewczyna

My wczoraj na grillu w 34 stopniach w cieniu, ale nie bylo dramatu bylam w mega cienkiej sukience takiej rozgolaszonej i stół byl w cieniu, wiec od 14 do 21 posiedzielismy

Dzis sie ledwo podnioslam, czuję się jak na kacu nie wiem jak moj TZ wstal o 6 do pracy bo on kaca ma prawo mieć

A w srode polowkowe od tygodnia żyje tylko tym

Dzis przyjedzie kurier z paczką ze smyka i mama wczoraj nakupowala jakis ciuszkow i chuba pojade dzis odebrac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My wczoraj byliśmy pobuszować po szperaku. I wzięliśmy śpiochy ala marchewka i takie słodkie zielone ️️️ jak mąż wróci to mu powiem, żeby przyniósł torbę, bo są prze-słod-kie

I trafiliśmy 2 ręczniki z kapturkiem, teściowa znalazła u siebie 3,więc chyba 5 ręczników z kapturkiem starczy, nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ani_qa]

U nas już jest 28 stopni w cieniu.

Muszę zrobić nowe paznokcie ma wyjazd.

Wczoraj zamówiłam Liwii dwie bluzy w 5.10.15 ale na 62 i 68.
Fajne, bo zapinane na zamek, bez kaptura. Lubię takie dla dzieci.

I czuje się jak zombie. Zdecydowanie za mało snu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jaguś]

Napisane przez Likka9

Ja bym go raczej brała okazjonalnie niż na stałe. No-spa Ci nie pomagała czy od razu z grubej rury lekarz zasunął? Ale skoro zlecił to wie co robi. Zapytaj w środę jeśli Cię to niepokoi.

Najczęściej lekarze trzymają się kilku leków i przepisują jak leci pacjentkom, scopolan nie zawsze był w szafce a, może nawet lekarz sobie nie zdaje z tego sprawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Scopolan już nie jest w szafce A.

Napisane przez owocowykoktajl

My dzisiaj jedziemy do wujostwa na wieś, bo w sobotę udało nam się pogodzić teścia z jego bratem (poklocili się też o szwagra). Więc dla nas- sukces.

Poza tym dokąd TŻ nie wróci z pracy to mam zamiar ogarnąć Teściom chałupę, bo człowiek się przykleja do podłogi i zrobić jakiś obiadek. Strasznie zazdroszczę mężowi umiejętności uciecia kontaktów. Mam nadzieję, że Zuza będzie mniej sentymentalna niż ja.



Zuzanna wczoraj dała salwę Tatusiowi, ale to taka, że aż przerazone oczy miał. Sama nie sądziłam, że dziecko w łonie może być aż tak silne.


A Wasze plany jak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moje kopie już od dawna ale tak lekko, siły w tym raczej nie czuć


Edit: dziewczyny zobaczcie sobie ten film http://www.youtube.com/watch?v=uOFcQYOgln0 ja ciągle teraz siedzę w domu ale postanowiłam się wystawiać na słońce chociaż na 20 minut dziennie, witamina D w suplementach nie wystarczy.

[agnieszka_2293]

Napisane przez Ani_qa

U nas już jest 28 stopni w cieniu.

Muszę zrobić nowe paznokcie ma wyjazd.

Wczoraj zamówiłam Liwii dwie bluzy w 5.10.15 ale na 62 i 68.
Fajne, bo zapinane na zamek, bez kaptura. Lubię takie dla dzieci.

I czuje się jak zombie. Zdecydowanie za mało snu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Idealne bluzy nigdy nie rozumiem czemu producenci robią dla leżących dzieci bluzy z kapturem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez agnieszka_2293

Idealne bluzy nigdy nie rozumiem czemu producenci robią dla leżących dzieci bluzy z kapturem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Albo te wszystkie ciuchy zapinane na plecach :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaa91]

Napisane przez Mikaa92

Dziewczyny dopiero co wróciłam do domu. Na koncercie Chylińskiej było wystrzałowo potanczylam, pospiewałam i w końcu wyszłam z domu sama i z myślą o sobie Załącznik 7681355

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że się udało znaleźć chwilę dla siebie.

Napisane przez Nurek1119

Mnie dziś jeszcze trochę bola nogi to chyba efekt tylu godzin na obcasach wiec dziś leniuchuje tzn byłam już w lidlu i jadę później jeszcze po owoce na bazarek bo tak rano jeszcze nic nie było i może jeszcze pojadę na basen? Jutro mamy sesje zdjęciowa

A mój maluch tak rzadko kopie ze aż mi przykro


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Na pewno się rozkręci. Albo to typ leniuszka

Ja wczoraj, siedząc w kawiarni zobaczyłam jak faluje mi sukienka na brzuchu, nawet TŻ siedząc naprzeciwko to zauważył, także nasze miny na były bezcenne. A w nocy potrafi tak kopnąć, że się budzę. Chyba ćwiczy jak tata.

U nas sobota była upalna, ale byliśmy nad rzeką, więc jakoś poszło. Wczoraj już lepiej, a dzisiaj stabilne 21, co mi bardzo pasuje, bo kiszę się w pracy.

Dzień dobry!

[Nurek1119]

Napisane przez misiaa91

Super, że się udało znaleźć chwilę dla siebie. Na pewno się rozkręci. Albo to typ leniuszka

Ja wczoraj, siedząc w kawiarni zobaczyłam jak faluje mi sukienka na brzuchu, nawet TŻ siedząc naprzeciwko to zauważył, także nasze miny na były bezcenne. A w nocy potrafi tak kopnąć, że się budzę. Chyba ćwiczy jak tata.

U nas sobota była upalna, ale byliśmy nad rzeką, więc jakoś poszło. Wczoraj już lepiej, a dzisiaj stabilne 21, co mi bardzo pasuje, bo kiszę się w pracy.

Dzień dobry!

A do kiedy chcesz pracowac ? Mnie się kończy zwolnienie w przyszły piątek i tak myśle czy wracać do pracy czy nie ale chyba wrócę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk