Starania o dziecko od 2022

[kaaarii]

Napisane przez theali

Tak, ale nawet nie jestem w stanie określić kierunków na moim najwcześniejszym USG, żeby sprawdzić, czy się zgadza Jestem mocno sceptyczna, dowodów nie ma. No i pamiętajmy, że nawet zwykła zgadywanka będzie mieć tu statystycznie 50% skuteczności.

U mnie lekarz trafnie określił płeć na pierwszych prenatalnych, 11+5, a potem mój prowadzący potwoerdził jakoś w 15-16 tygodniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Wyszukaj sobie "Ramzi theory".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja porównałam zdjęcia z usg synka i teraz i faktycznie są po przeciwnych stronach. Chyba,że źle patrzę no nic zobaczymy co będzie
W jednym chińskim wychodzi mi chłopiec, a w drugim na innej stronie dziewczynka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamonkey]

Ciekawe

[theali]

Napisane przez kaaarii

Ja porównałam zdjęcia z usg synka i teraz i faktycznie są po przeciwnych stronach. Chyba,że źle patrzę no nic zobaczymy co będzie
W jednym chińskim wychodzi mi chłopiec, a w drugim na innej stronie dziewczynka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A z chińskim to śmiesznie. U mnie pierwsze niby się zgadza z tych tabelek wyszukiwanych w grafice (25 lat, grudzień), ale to się ponoć jakoś inaczej przelicza. I po wpisaniu w jakieś magiczne kalkulatory konkretnych dat wyskakuje, że to miała być dziewczynka (a jest chłopiec)

Zostanę przy tym, że przy historii rodzinnej mojego męża dużo wyższe szansę mamy na chłopca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaaarii]

Napisane przez theali

A z chińskim to śmiesznie. U mnie pierwsze niby się zgadza z tych tabelek wyszukiwanych w grafice (25 lat, grudzień), ale to się ponoć jakoś inaczej przelicza. I po wpisaniu w jakieś magiczne kalkulatory konkretnych dat wyskakuje, że to miała być dziewczynka (a jest chłopiec)

Zostanę przy tym, że przy historii rodzinnej mojego męża dużo wyższe szansę mamy na chłopca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie po mojej stronie przeważają dziewczynki, a po męża chłopcy No nic pożyjemy zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez kaaarii

U mnie po mojej stronie przeważają dziewczynki, a po męża chłopcy No nic pożyjemy zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Akurat w tej kwestii ma znaczenie linia męska. Tak jak są badania, że w linii żeńskiej bywa dziedziczona tendencja do uwalniania więcej niż 1 komórki jajowej (co daje większe szanse na bliźnięta dwujajowe), tak jest trochę analiz, że w linii męskiej może się pojawiać predyspozycja do tego, żeby było więcej synów lub więcej córek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamonkey]

Napisane przez theali

Akurat w tej kwestii ma znaczenie linia męska. Tak jak są badania, że w linii żeńskiej bywa dziedziczona tendencja do uwalniania więcej niż 1 komórki jajowej (co daje większe szanse na bliźnięta dwujajowe), tak jest trochę analiz, że w linii męskiej może się pojawiać predyspozycja do tego, żeby było więcej synów lub więcej córek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze wiedzieć u TŻa w rodzinie są bliźniaki i zastanawiałam się, czy u nas w związku z tym też większe szanse będą

[Mazi00]

O proszę ciekawa teoria, mam nadzieję że sprawdzę kiedyś, bo właśnie zaczynam 4 cykl a tak się staraliśmy w poprzednim ;( ;p

Kaaarii byłaby parka mój mąż jest przekonany że u nas będzie kiedyś dziewczynka, bo jak w zeszłym pokoleniu rodzili się sami chłopcy, to teraz mają same córki ;p po mojej stronie za to bez takich wyraźnych trendów 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamonkey]

Mazi00, trzymam kciuki
Ja coś czuję, że owulacja jednak się zbliża

[theali]

Napisane przez mamonkey

Dobrze wiedzieć u TŻa w rodzinie są bliźniaki i zastanawiałam się, czy u nas w związku z tym też większe szanse będą

To nie. Tak jak nie ma znaczenia, że były bliźniaki jednojajowe, bo to dzieło przypadku Ale mam znajomą, u której w rodzinie faktycznie w każdym pokoleniu jest minimum jedna para bliźniąt. Obstawiają, której z trzech sióstr się trafią

[mamonkey]

Napisane przez theali

To nie. Tak jak nie ma znaczenia, że były bliźniaki jednojajowe, bo to dzieło przypadku Ale mam znajomą, u której w rodzinie faktycznie w każdym pokoleniu jest minimum jedna para bliźniąt. Obstawiają, której z trzech sióstr się trafią

A, to nie doczytałam. U niego jednojajowe właśnie. To już tym bardziej w sumie ma to sens. Chciałabym dwójkę albo trójkę, ale nie na raz

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

A wiesz może jeszcze, czy te większe szanse są wtedy normalnie co pokolenie (skoro tak jest u Twojej znajomej)? Bo ja zawsze słyszałam, że co drugie pokolenie, ale nigdy się nie interesowałam szczególnie i to też nie były jakieś wiarygodne źródła

[kaaarii]

Napisane przez theali

Akurat w tej kwestii ma znaczenie linia męska. Tak jak są badania, że w linii żeńskiej bywa dziedziczona tendencja do uwalniania więcej niż 1 komórki jajowej (co daje większe szanse na bliźnięta dwujajowe), tak jest trochę analiz, że w linii męskiej może się pojawiać predyspozycja do tego, żeby było więcej synów lub więcej córek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem, wiem, że to mężczyzna decyduje o płci dziecka


U mnie w rodzinie są popularne bliźniaki, ale od strony taty. W kazdym pokoleniu są

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnielkaMamusiax2]

Napisane przez kaaarii

Wiem, wiem, że to mężczyzna decyduje o płci dziecka


U mnie w rodzinie są popularne bliźniaki, ale od strony taty. W kazdym pokoleniu są

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przywitam Was kochane w nowym roku. Z całego serca gratulacje dla wszystkich już zaciążonych i 3mam kciukasy z całych sił za pozostałe Staraczki. Wreszcie mam trochę luzu dziś bo leje deszcz i robimy sobie przedpołudniową labę w domu. ️️️️️️️️

Co do teorii określania płci u mnie sprawdziły się 3: po tętnie przy USG dwukrotnie idealnie trafionym w ten sam dzień 6+3 TC u Maksia było 138 a u Nikoli 147, chiński kalendarz i w sumie to ułożenie kosmówki, choć w to akurat nie dowierzałam, ale faktycznie coraz częściej z ciekawości kobitki proszą o informację u gina i się sprawdza. Fotki sentymentalne, do których często wracam IMG_20220206_115347.jpgIMG_20220206_115441.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez mamonkey

A, to nie doczytałam. U niego jednojajowe właśnie. To już tym bardziej w sumie ma to sens. Chciałabym dwójkę albo trójkę, ale nie na raz

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

A wiesz może jeszcze, czy te większe szanse są wtedy normalnie co pokolenie (skoro tak jest u Twojej znajomej)? Bo ja zawsze słyszałam, że co drugie pokolenie, ale nigdy się nie interesowałam szczególnie i to też nie były jakieś wiarygodne źródła

Nie mam w tej chwili siły na szukanie poważniejszych źródeł, ale to jest to dość fajnie opisane: https://www.healthline.com/health/pr...p-a-generation

To nie tak, że "przeskakują". Dla zobrazowania:
moja prababcia była z bliźniąt i sama raz bliźnięta miała. Mój dziadek - a jej syn - mógł odziedziczyć odpowiedzialne za to geny, ale ponieważ jest facetem, to na pojawienie się bliźniąt wśród jego dzieci nie ma to wpływu. ALE możliwym jest, żeby te geny przekazał swoim córkom, u których ta tendencja do mnogich owulacji by była

*Ale ani ciotce, ani mamie się bliźnięta nie trafiły, więc może tych genów nie odziedziczyły. W sumie to mam taką nadzieję, bo nie chciałabym więcej niż jednego na raz xD
A w pierwszej ciąży jak miałam kosmicznie wysoką betę na początku, to się ze mnie tu na forum dziewczyny śmiały, że to co najmniej trojaczki powinny być 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaaarii]

Napisane przez AnielkaMamusiax2

Przywitam Was kochane w nowym roku. Z całego serca gratulacje dla wszystkich już zaciążonych i 3mam kciukasy z całych sił za pozostałe Staraczki. Wreszcie mam trochę luzu dziś bo leje deszcz i robimy sobie przedpołudniową labę w domu. ️️️️️️️️

Co do teorii określania płci u mnie sprawdziły się 3: po tętnie przy USG dwukrotnie idealnie trafionym w ten sam dzień 6+3 TC u Maksia było 138 a u Nikoli 147, chiński kalendarz i w sumie to ułożenie kosmówki, choć w to akurat nie dowierzałam, ale faktycznie coraz częściej z ciekawości kobitki proszą o informację u gina i się sprawdza. Fotki sentymentalne, do których często wracam Załącznik 7767034Załącznik 7767035

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jeśli chodzi o tętno to chłopak bo teraz w 6+1 było 130 ☺
Zobaczymy jakie będzie 18,02 na wizycie ☺


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnielkaMamusiax2]

Napisane przez kaaarii

To jeśli chodzi o tętno to chłopak bo teraz w 6+1 było 130 ☺
Zobaczymy jakie będzie 18,02 na wizycie ☺


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teoria tętna tylko rzekomo sprawdza się między 6 a 8 TC czyli 5+1 - 7+6. To z ciekawości zobaczymy czy się sprawdzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamonkey]

Napisane przez theali

Nie mam w tej chwili siły na szukanie poważniejszych źródeł, ale to jest to dość fajnie opisane: https://www.healthline.com/health/pr...p-a-generation

To nie tak, że "przeskakują". Dla zobrazowania:
moja prababcia była z bliźniąt i sama raz bliźnięta miała. Mój dziadek - a jej syn - mógł odziedziczyć odpowiedzialne za to geny, ale ponieważ jest facetem, to na pojawienie się bliźniąt wśród jego dzieci nie ma to wpływu. ALE możliwym jest, żeby te geny przekazał swoim córkom, u których ta tendencja do mnogich owulacji by była

*Ale ani ciotce, ani mamie się bliźnięta nie trafiły, więc może tych genów nie odziedziczyły. W sumie to mam taką nadzieję, bo nie chciałabym więcej niż jednego na raz xD
A w pierwszej ciąży jak miałam kosmicznie wysoką betę na początku, to się ze mnie tu na forum dziewczyny śmiały, że to co najmniej trojaczki powinny być

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję

[Moonia91]

Ja w ogóle nie wierzę w te wszelkie teorie dotyczące płci. 50% szans jest na chłopca, 50% na dziewczynkę i tyle

[AmnesiaB]

Napisane przez Moonia91

Ja w ogóle nie wierzę w te wszelkie teorie dotyczące płci. 50% szans jest na chłopca, 50% na dziewczynkę i tyle

Też nie wierzę . Mi w ciąży z synem te chińskie kalkulatory płci cały czas pokazywały dziewczynkę

Które dziewczyny testują w najbliższym czasie ?

Wysłane z mojego M2012K11G przy użyciu Tapatalka

[Moniqa03]

Napisane przez AmnesiaB

Też nie wierzę . Mi w ciąży z synem te chińskie kalkulatory płci cały czas pokazywały dziewczynkę

Które dziewczyny testują w najbliższym czasie ?

Wysłane z mojego M2012K11G przy użyciu Tapatalka

Ja tak samo nie wierzę. I nie słyszałam wcześniej o żadnych kalkulatorach

Ja jestem w 25dc dziś, więc teoretycznie mogę niedługo testować, ale ja zawsze po prostu czekam na okres. Jeśli nie przyjdzie, będę testować w niedzielę rano (31dc).

Ten cykl w ogóle jakiś dziwny mam: śluz jakby płodny już od 7dc, ale testy nie wychwyciły owulacji Dziwne bóle w dole brzucha, tylko po jednej stronie niezależnie od fazy cyklu, wrażliwość piersi zaczynała się już tydzień przed a tu na razie nic... Mam wrażenie, że po tej ciąży biochemicznej w październiku niektóre objawy mi się zmieniły i coś się pomieszało.


EDIT: Ah i zapomniałam dopisać, że dopadł mnie półpasiec Objawy bardzo łagodne, ale pewnie lepiej, żeby jednak w tym cyklu się udało, bo biorę Heviran 5xdziennie przez 6 dni i nie wiem, czy by to nie zaszkodziło ewentualnej ciąży.

[ateris]

U mnie 18dc i dopiero teraz czuję jajniki tak owulacyjnie więc chyba opóźnienie u mnie w tym miesiącu.

No i piękny pozytywny test owu mi wyszedł. To się naczekałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moonia91]

Napisane przez Moniqa03

Ja tak samo nie wierzę. I nie słyszałam wcześniej o żadnych kalkulatorach

Ja jestem w 25dc dziś, więc teoretycznie mogę niedługo testować, ale ja zawsze po prostu czekam na okres. Jeśli nie przyjdzie, będę testować w niedzielę rano (31dc).

Ten cykl w ogóle jakiś dziwny mam: śluz jakby płodny już od 7dc, ale testy nie wychwyciły owulacji Dziwne bóle w dole brzucha, tylko po jednej stronie niezależnie od fazy cyklu, wrażliwość piersi zaczynała się już tydzień przed a tu na razie nic... Mam wrażenie, że po tej ciąży biochemicznej w październiku niektóre objawy mi się zmieniły i coś się pomieszało.


EDIT: Ah i zapomniałam dopisać, że dopadł mnie półpasiec Objawy bardzo łagodne, ale pewnie lepiej, żeby jednak w tym cyklu się udało, bo biorę Heviran 5xdziennie przez 6 dni i nie wiem, czy by to nie zaszkodziło ewentualnej ciąży.

Współczuję półpaśca, upierdliwa choroba

[ateris]

Napisane przez Moniqa03

Ja tak samo nie wierzę. I nie słyszałam wcześniej o żadnych kalkulatorach

Ja jestem w 25dc dziś, więc teoretycznie mogę niedługo testować, ale ja zawsze po prostu czekam na okres. Jeśli nie przyjdzie, będę testować w niedzielę rano (31dc).

Ten cykl w ogóle jakiś dziwny mam: śluz jakby płodny już od 7dc, ale testy nie wychwyciły owulacji Dziwne bóle w dole brzucha, tylko po jednej stronie niezależnie od fazy cyklu, wrażliwość piersi zaczynała się już tydzień przed a tu na razie nic... Mam wrażenie, że po tej ciąży biochemicznej w październiku niektóre objawy mi się zmieniły i coś się pomieszało.


EDIT: Ah i zapomniałam dopisać, że dopadł mnie półpasiec Objawy bardzo łagodne, ale pewnie lepiej, żeby jednak w tym cyklu się udało, bo biorę Heviran 5xdziennie przez 6 dni i nie wiem, czy by to nie zaszkodziło ewentualnej ciąży.

Co do leków to poprawcie mnie jeśli się mylę, ale chyba bardzo wczesna ciąża, zanim jeszcze zrobimy test, jest chroniona przed tym co zażywa kobieta. Czy też np przed alkoholem. W końcu wiele matek nie podejrzewa, że może być w ciąży zanim nie zrobi testu .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamonkey]

Napisane przez ateris

Co do leków to poprawcie mnie jeśli się mylę, ale chyba bardzo wczesna ciąża, zanim jeszcze zrobimy test, jest chroniona przed tym co zażywa kobieta. Czy też np przed alkoholem. W końcu wiele matek nie podejrzewa, że może być w ciąży zanim nie zrobi testu .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też słyszałam, że jeszcze nie ma łożyska, więc nic się nie przedostaje, bo nie ma jak

[theali]

U mnie dziś bielutko. Niby może być za wcześnie, ale w pierwszej ciąży miałam już na tym etapie dość wyraźną drugą kreskę, więc się za wiele nie spodziewam.

[mamonkey]

A ile masz do spodziewanej miesiączki?

[Karolina109]

Cześć
U mnie dwa białe testy... i plamienie tydzień temu. @ jeszcze nie ma.

33 dc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez mamonkey

A ile masz do spodziewanej miesiączki?

Według moich obserwacji jest 9 dpo, najczęściej fazę lutealną miałam 12 dni. Więc jeszcze parę dni jest
Chociaż o spodziewanej miesiączce śmiesznie mówić, jak ostatnio okres miałam na początku listopada 2020

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamonkey]

Napisane przez theali

Według moich obserwacji jest 9 dpo, najczęściej fazę lutealną miałam 12 dni. Więc jeszcze parę dni jest
Chociaż o spodziewanej miesiączce śmiesznie mówić, jak ostatnio okres miałam na początku listopada 2020

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zapomniałam no to jeszcze wszystko może się zdarzyć, trzymam mocno kciuki

[theali]

Napisane przez mamonkey

Zapomniałam no to jeszcze wszystko może się zdarzyć, trzymam mocno kciuki

Nie obraziłabym się, jakby udało się pominąć powrót okresu Dzięki.

[mamonkey]

Napisane przez Karolina109

Cześć
U mnie dwa białe testy... i plamienie tydzień temu. @ jeszcze nie ma.

33 dc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też trzymam kciuki, żeby się udało, jak nie teraz, to w kolejnym cyklu