Jak spędzacie czas z TŻ?:)

[aroli]

Napisane przez Martulka000

A my oddaliliśmy się od siebie jak nasz synek się urodził... ale ogólnie co robimy:
-rozmawiamy
-kłócimy się
-dokuczamy sobie
-smiejemy się razem
-oglądamy filmy
-słuchamy muzyki
-czasem wspólnie wypijemy coś mocniejszego
-sprzątamy
-kąpiemy dziecko
-szperamy w necie

oddaliliście się po narodzinach synka jejku nie strasz mnie

[cochonnetta]

* Uprawiamy seks

a tak w między czasie :

* Rozmawiamy - dużo, długo i o wszystkim, potrafimy wiele godzin przegadać, ale nie jakieś tam "co tam słychać, jak dzień minął" (takie sprawy to na bieżąco przez telefon obgadujemy). Uwielbiamy dyskutować na poważniejsze tematy
* Wychodzimy ze znajomymi
* Gotujemy razem, albo coś zamawiamy (chociaż gotowanie razem jest znacznie fajniejsze i moim zdaniem dobre dla związku) + drinkujemy
* Filmów raczej nie oglądamy (mam taką dziwną teorię, że to trochę strata czasu oglądać film we dwójkę, można pożyteczniej spędzić czas ), ew. chodzimy do kina
* Wychodzimy! do kina, teatru, opery, na spacery, na koncerty, wernisaże, do muzeum, do pubu, restauracji - wszystko co się da, zależnie od funduszy
* Gramy w makao, pokera, szachy, scrabble - na rozbierane
* Wyjeżdżamy gdzieś spontanicznie na parę dni
* Idziemy do klubu, albo po prostu tańczymy w domu
* Uprawiamy razem różne sporty - łyżwy, bieganie, bilard, kręgle, siatkówka, a w przyszłości też inne mam nadzieję - i to jest chyba najlepszy punkt. Ostatnio zauważyłam, że sport bardzo łączy ludzi.

[viola_7]

Wszystko robimy razem o ile jesteśmy blisko, a żyjąc tak jak teraz bardzo trudno o to. Praca, studia, życie na odległość... ciężko jest, ale dajemy radę i dawać będziemy. A jak się w końcu rzucimy sobie w ramiona, mmm

[Sweet :)]

-bardzo często oglądamy filmy, a później o nich dyskutujemy
-słuchamy muzyki, pokazujemy sobie nowo wyszukane piosenki, przesłuchujemy nowe płyty
-gotujemy wspólnie, robimy desery, drinki
- chodzimy do pubów, restauracji
-jeździmy na festiwale i koncerty
-gadamy godzinami
-przeglądamy kwejka i inne głupoty i internecie
-planujemy wyjazdy
-chodzimy na zakupy
-spotykamy się ze znajomymi
-odpoczywamy
I wiele, wiele innych Z TŻ ciężko się nudzić, zawsze znajdzie się coś ciekawego do zrobienia

[Anonimka1992]

- rozmawiamy
- ogladamy filmy
- chodzimy do kina
- jezdzimy do galerii handlowych
- lezymy
- odpoczywamy
- gramy w rozne gry czasami
- spacerujemy
- spotykamy sie ze znajomymi
- chodzimy do restauracji
- czasem cos upichcimy

[karolinaaa92]

rozmawiamy
ogladamy filmy
gramy w fifę :P
czasem coś gotujemy
zdarza się, że jedziemy na zakupy
chodzimy do kina
idziemy na pizzę
idziemy na spacer
spotykamy się ze znajomymi
leżymy
słuchamy muzyki
jeździmy na koncerty
uprawiamy seks
ostatnio gramy też w warcamy xD
i wiele innych rzeczy jeszcze

[ofaku]

w bardzo zimne, nieprzyjemne dni, lub gdy po prostu nic nam sie nie chcialo to z moim bylym potrafilismy caly dzien lezec w lozku i ogladac cale sezony ukochanych seriali (how i met your mother+the big bang theory )

[Sidewinder]

Jako facet proponuję:

- łyżwy
-narty
- jogging
-spacery
-rozmowy
-film
-wino (w połączeniu jakie lubicie)
-rozmowy o wszystkim i o niczym
-wyznaczenie sobie wspólnego celu za jakiś miesiąc/dwa/pół roku i wspólna Wasza droga do tego
-w inne pory roku
- basen
-wycieczka po mazurach, górach, nad morze, po kościołach, zamkach, budowlach wojennych, kopalniach cokolwiek....
- zabawy łóżkowe
-spełnianie własnych najskrytszych fantazji
- PYTAJ CO TWOJA DRUGA POŁOWA CHCIAŁABY PRZEŻYĆ SAMA CZY RAZEM Z TOBĄ I MÓW TO SAMO OD SIEBIE A NIGDY NIE BĘDZIECIE SIĘ NUDZIĆ

[Cytrynka xp]

Fajnie macie,zazdroszczę wam.Mojego TŻ ciężko gdzieś wyciągnąć.Zawsze siedzimy w domu u mnie i zamulamy przed tv albo komputerem:/ Najgorsze jest to że jemu to pasuje O.o

[Jan_Blizej_Ciebie]

A my prowadzimy blogi, ja swój, żona swój. Czasem ścieramy się w tych blogach i robi się ciekawie.
A reszta to podobnie jak wiele innych par.
Staramy się często odwiedzać znajomych, żeby mieć urozmaicenie.

[Psotka87]

My razem:

- rozmawiamy
- bawimy się z synkiem
- oglądamy filmy
- wychodzimy gdzieś (teraz rzadziej - niemowlak w domu - ale i tak nie narzekamy)
- układamy puzzle (uwielbiamy)
- gramy w planszówki
- czytamy (albo każde swoją książkę, albo czasem coś razem)
Sportów nie uprawiamy, bo jesteśmy leniwce i łamagi :p
Przed ciążą chodziliśmy na kurs tańca, teraz się niestety już nie da.

[LegalnaBrunetka]

my gramy ostro w tysiąca i ogrywamy wszystkich ostro :P chcielibysmy się nauczyc grać w brydźa jeśli jest jakas chętna para z wrocławia, to piszcie na priv

[Vespertine__Milo]

Napisane przez LegalnaBrunetka

my gramy ostro w tysiąca i ogrywamy wszystkich ostro :P chcielibysmy się nauczyc grać w brydźa jeśli jest jakas chętna para z wrocławia, to piszcie na priv

uuu no to szkoda że nie z Wawy, bo my szukamy brydżowiczów do pary

a tak poza to:

gramy w inne gry karciane,
oglądamy filmy
kłócimy się
gotujemy
gadamy o wszystkim i o niczym, przy winie i piwie i bez wina i piwa, przy dobrych herbatkach
czytamy książki zawinięci w koce
bawimy się z kotem
biegamy, chodzimy na basen
zwiedzamy bliższe i dalsze zakątki świata
śpiewamy
rozwiązujemy krzyżówki
kręcimy się po domu bez celu
remontujemy dom
dumamy o zielonych migdałach

no i last but not least XXX

[malina330]

My spędzamy ze sobą dużo czasu, bo razem studiujemy i mieszkamy ale wówczas:

Oglądamy filmy, seriale i mecze piłki nożnej;
Leżymy;
Gotujemy razem (albo każde z osobna dla drugiej połówki) ;
Rozmawiamy (o wszystkim i niczym) ;
Buszujemy w internecie, a później dzielimy się zdobyczami;
Uprawiamy seks;
Chodzimy na imprezy, tańczymy;
Śpimy;
Przytulamy się i całujemy;
Chodzimy do kina;
Czasem pijemy wino lub piwo;
Słuchamy muzyki;
Chodzimy na zakupy;
Sprzątamy;
Spacerujemy;
Odpoczywamy

[Alyssum]

-przeglądamy mapy , wynajdujemy ciekawe dla nas szlaki i planujemy zdobywanie kolejnych szczytów górskich
-igrszki
-gotujemy
-szukamy ciekawych przepisów na necie
-oglądamy pierdoły w sieci
-oglądamy filmy
-gadamy o wszystkim i niczym
-nudzimy się
-drzemiemy
-gramy w różne gry : na ps2, pegazusa, na kompie, w karty, madżonga itd
-chodzimy na basen, do kina
- w ciepłych miesiącach chodzimy nad zalew, spędzamy tam czas ze znajomymi
-łazimy bez celu naokoło jeziora
-przeglądamy projekty domów
-jak jesteśmy na mieście wchodzimy do sklepów meblowych
-chodzimy po centrach handlowych, robimy zakupy
-łaskotamy się
-pijemy piwo / wino / likiery
-słuchamy muzyki

[Lea_ny]

A my ostatnio znajdujemy upodobanie w rywalizowaniu ze sobą w grach planszowych, w które teoretycznie gramy po to, żeby zapewnić rozrywkę dziecku - ale praktycznie naszym głównym celem stało się ostatnio ogranie jedno drugiego
Więc my ze sobą po cichu konkurujemy, a dziecko się przy okazji rozwija intelektualnie - bo gramy w takie planszówki, w których trzeba nieco wysilić mózg: np. Bumerang, Pędzące Żółwie, Kraby

[majajaj]

oglądamy mnóstwo filmów, czasami wychodzimy na zakupy, wychodzimy na jedzenie, a jak nam się nie chce to zamawiamy chińskie żarcie i potem w nocy kłócimy się, przez kogo jest tyle ryżu w łóżku , a jak nam się nie chce gotować i nie mamy zbytnio akurat kasy, to idziemy do Biedronki po budyń i bitą śmietanę i się objadamy

[meandjr]

No ze wspólnych czynności to też granie w gry planszowe, ale bez dziecka, bo nasze małe szczęście jeszcze jest za małe ;-) A tak poza tym to kurcze niewiele, bo niewiele jest czasu, w którym jestesmy jednoczesnie w domu
Poza tym komputer, zabawa z dzieckiem, gotowanie, zmywanie i tak w kółko

[erusimilus]

Wszystko robimy wspólnie. Jesteśmy ze sobą 24 h na dobę. No po za toaletą i cieszymy się ,że możemy tak razem ze sobą zawsze być.

[hauuu]

Napisane przez erusimilus

Wszystko robimy wspólnie. Jesteśmy ze sobą 24 h na dobę. No po za toaletą i cieszymy się ,że możemy tak razem ze sobą zawsze być.

Ale jak 24h na dobe? Nie pracujecie? Albo nie chodzicie do szkoły? Nie spotykacie się ze swoimi znajomymi?

My ostatnio w tygodniu spotykamy się w łóżku przed TV - wstrętna praca Za to w weekendy często robimy sobie różne wspólne wypady

[fioleciasto]

no właśnie też mnie zastanowiło jak można być 24/h razem. Może wspólna praca?

[edziorechek]

gotowanie i buszowanie po ciucholandiach, takie nasze wspólne hobby

a ostatnio karciane gry fantasy (sic!)

[erusimilus]

A jest to mozliwe. Mamy takie szczęście, że pracujemy w domu.

[hauuu]

Napisane przez erusimilus

A jest to mozliwe. Mamy takie szczęście, że pracujemy w domu.

o tym nie pomyslałam ale w 24 h na dobre nie wierzę, po odliczeniu spotkań ze znajomymi, samotnych wyjsc, zakupów itd zostanie mniej

ja też ostatnio pracuje z domu - trochę freelancuje i strasznie mnie to męczy i zebrać się nie mogę Jakby jeszcze tż mógł w domu pracować to bym pewnie nic nie zrobiła - chociaż może on by mnie gonił bo jest bardziej obowiązkowy niż ja

[erusimilus]

Napisane przez hauuu

o tym nie pomyslałam ale w 24 h na dobre nie wierzę, po odliczeniu spotkań ze znajomymi, samotnych wyjsc, zakupów itd zostanie mniej

ja też ostatnio pracuje z domu - trochę freelancuje i strasznie mnie to męczy i zebrać się nie mogę Jakby jeszcze tż mógł w domu pracować to bym pewnie nic nie zrobiła - chociaż może on by mnie gonił bo jest bardziej obowiązkowy niż ja

Nie wychodzimy samotnie i nie spotykamy się ze znajomymi. Mamy swój mały światek i uwielbiamy być w nim sami. Wiem ,że dla niektórych to jak niewola,ale nam taki stan odpowiada.

[201804100943]

Napisane przez erusimilus

Nie wychodzimy samotnie i nie spotykamy się ze znajomymi. Mamy swój mały światek i uwielbiamy być w nim sami. Wiem ,że dla niektórych to jak niewola,ale nam taki stan odpowiada.

ja bym tak nie mogła

[Blondi2989]

Napisane przez erusimilus

Nie wychodzimy samotnie i nie spotykamy się ze znajomymi. Mamy swój mały światek i uwielbiamy być w nim sami. Wiem ,że dla niektórych to jak niewola,ale nam taki stan odpowiada.

Bo taki stan jest niewolą
Może i Wam to odpowiada, ale nazywaj rzeczy po imieniu.

A ja bym w sumie to dziwactwem nazwała.
Jak można nie mieć znajomych?

[Jacqueline__]

może nie do końca niewolą, ale strasznym strasznym strasznym ograniczeniem siebie, izolowaniem. może Wam to odpowiada faktycznie jak napisała Blondi2989,ja to rozumiem ja to szanuje, ale kurcze gdzie jakieś coś robienie tylko dla siebie, rozwijanie jakiś pasji, zainteresowań, zajmowanie się sobą, swoimi sprawami i w ogóle? ja dałam się zamknąć tak na prawie 2 lata i co? facet mnie zostawił a ja nie wiedziałam do kogo iść, z kim porozmawiać, komu się wypłakać bo przez takie 'zamknięcie się w swoim światku' urwał mi się kontakt nie czarujmy się- z większością znajomych. teraz w nowym związku mamy czas i dla siebie, są dni wiadomo- że odcinamy się od wszystkich, cieszymy się tylko sobą, ale też spotykamy się ze znajomymi, wychodzimy gdzie się da, ja rozwijam swoje pasje, tżet swoje. on spotyka się ze swoimi kumplami, ja ze swoimi koleżankami. żadne nie chce drugiej osoby ograniczać, mamy zdrowe relacje między sobą.

[Alyssum]

Napisane przez erusimilus

Nie wychodzimy samotnie i nie spotykamy się ze znajomymi. Mamy swój mały światek i uwielbiamy być w nim sami. Wiem ,że dla niektórych to jak niewola,ale nam taki stan odpowiada.

ale jeżeli im takie coś odpowiada to ok po co od razu nazywać to niewolą? przecież nikt nikogo do kaloryfera nie przykuł i nie przystawił pistoletu do skroni to ich decyzja. Skoro tak im dobrze to ja nie widzę problemu.

Gdyby ktoś kogoś ograniczał w związku siłą to co innego i takie zachowanie nie jest w porządku

[erusimilus]

Napisane przez Blondi2989

Bo taki stan jest niewolą
Może i Wam to odpowiada, ale nazywaj rzeczy po imieniu.

A ja bym w sumie to dziwactwem nazwała.
Jak można nie mieć znajomych?

A gdzie masz tu napisane ,że nie mamy znajomych ? Jestesmy typem domowników i nam to pasuje. A dziwne to dla mnie nie jest. Nie mamy potrzeby chodzić po imprezach czy coś w tym stylu. Jak nas najdzie taka ochota to sobie pójdziemy. Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. I nie jest to niewola, tylko dobrowolna nasza wspólna decyzja.

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

A i prosze zakończyc swoje dyskusje na ten temat, bo z tego co mi wiadomo wątek ma tytuł "Jak spędzacie czas z TŻ?" , więc nie widze powodu wypowiadania sie co wy sądzicie o moim związku i jaki to on nie jest dla was dziwny. Gdybym chciała znać wasza opinię na ten temat, to założyłabym swój wątek, a mnie osobiście nie interesuje opina obcych osób co do tego.Tym bardziej ,że o nic nie pytałam,ale jak widac niektórzy lubia wszystko komentować. Dziekuje, skończyłam. Miłego dnia drogie Panie.